Długo i szczęśliwie

Któż nie chciałby dożyć stu lat! Ale czy istnieje recepta na długowieczność? I co zrobić, by żyć długo i szczęśliwie, ciesząc się dobrym zdrowiem fizycznym i psychicznym? - o tym, choć nie tylko, jest ten podcast. Zapraszam na spotkanie z wyjątkowymi gośćmi, którzy podzielą się z Państwem swoją wiedzą i doświadczeniem.

Kategorie:
Zdrowie & Fitness

Odcinki od najnowszych:

#34 Miastenia gravis - to na nią cierpiała Mona Lisa? Co wiemy o tajemniczej chorobie?
2024-03-26 08:10:52

Miastenia gravis to rzadka choroba neurologiczna, która dotyka w Polsce ok. 9000 osób. Jednym z jej charakterystycznych objawów jest tzw. uśmiech poprzeczny, określany również jako uśmiech Giocondy. Chodzi o uśmiech bez unoszenia kącików ust.  W przebiegu tej choroby układ immunologiczny ulega nieprawidłowej aktywacji, przez co zaczyna atakować struktury własnego organizmu. Najbardziej istotne objawy miastenii gravis to męczliwość i osłabienie mięśni, w tym mięśni twarzy odpowiadających za mimikę. Więcej o miastenii w 34. odcinku podcastu „Długo i szczęśliwie” opowiadają: Aleksandra Dejneka,  prof. Anna Kostera-Pruszczyk, specjalistka w dziedzinie pediatrii, neurologii i neurologii dziecięcej, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Sylwia Dejneka. Zapraszam do słuchania! Ewa Kurzyńska
Miastenia gravis to rzadka choroba neurologiczna, która dotyka w Polsce ok. 9000 osób. Jednym z jej charakterystycznych objawów jest tzw. uśmiech poprzeczny, określany również jako uśmiech Giocondy. Chodzi o uśmiech bez unoszenia kącików ust. 
W przebiegu tej choroby układ immunologiczny ulega nieprawidłowej aktywacji, przez co zaczyna atakować struktury własnego organizmu. Najbardziej istotne objawy miastenii gravis to męczliwość i osłabienie mięśni, w tym mięśni twarzy odpowiadających za mimikę.
Więcej o miastenii w 34. odcinku podcastu „Długo i szczęśliwie” opowiadają: Aleksandra Dejneka,  prof. Anna Kostera-Pruszczyk, specjalistka w dziedzinie pediatrii, neurologii i neurologii dziecięcej, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Sylwia Dejneka. Zapraszam do słuchania! Ewa Kurzyńska

#33 Kryzys opioidowy: jak leki przeciwbólowe mogą zamienić życie w piekło
2024-03-06 14:07:41

Historia uzależnień od leków opioidowych w USA jest zawiła i bez happy endu. Tylko w 2021 r. ponad 100 tys. Amerykanów zmarło z powodu przedawkowania leków opioidowych. Od czego się zaczęło? Najpierw były tabletki. Wśród nich królowa, „tabletka celebrytka”, zawierająca oksykodon, będący „kuzynką” molekularną heroiny. Lek przepisywano pacjentom w leczeniu bólu. Niestety, często nieodpowiedzialnie i bez kontroli. W kilka lat Ameryka została zalana oksykodonową pigułką. Tylko w okresie 1997-2002 liczba wypisywanych recept wzrosła z 670 tys. do 6 mln! Oksykodonu sprzedawano więcej, niż sildenafilu, czyli słynnego środka na potencję. Nie tylko biedna Ameryka została dotknięta kryzysem. Z problemem uzależnienia od leków opioidowych zmaga się wiele znanych osób, niedawno do tego problemu przyznała się m.in. aktorka Jamie Lee Curtis. Wskutek zatrucia fentanylem zmarł Prince, czy niedawno wnuk Roberta De Niro. A z powodu przedawkowania "słynnego" oksykodonu, odszedł przedwcześnie aktor Heath Ledger. Trudno zrozumieć historię kryzysu opioidowego bez kontekstu społeczno-politycznego. Epidemia opioidowa obnażyła bowiem dysfunkcyjne państwo i konsekwencje, jakie ma dla zdrowia… kod pocztowy. Odsłoniła także, jak wielka przepaść rozciąga się pomiędzy wieżowcami Manhattanu, a szczytami Appalachów, co przyniosło szereg konsekwencji społecznych, ekonomicznych i zdrowotnych. Po pojawieniu się w 2013 r. na ulicach Nowego Jorku fentanylu, syntetycznego opioidu, 50 razy silniejszego od morfiny, epidemia przybrała jeszcze bardziej niebezpieczny obrót. Nigdy wcześniej na ulicach USA nie było tak łatwego do wyprodukowania i zarazem tak silnego opioidu. Od tego momentu epidemia wymknęła się całkowicie spod kontroli, a statystyki są coraz bardziej przerażające. W 2022 r. na granicy meksykańskiej przejęto 370 mln dawek fentanylu. Taka ilość wystarczyłaby, żeby zabić wszystkich Amerykanów. I jeszcze by zostało… Więcej o kryzysie opioidowym w 33. odcinku podcastu „Długo i szczęśliwie” opowiada Patrycja Rzucidło-Zając, ekspertka ds. komunikacji medycznej. Zapraszam do słuchania! Ewa Kurzyńska
Historia uzależnień od leków opioidowych w USA jest zawiła i bez happy endu. Tylko w 2021 r. ponad 100 tys. Amerykanów zmarło z powodu przedawkowania leków opioidowych. Od czego się zaczęło? Najpierw były tabletki. Wśród nich królowa, „tabletka celebrytka”, zawierająca oksykodon, będący „kuzynką” molekularną heroiny. Lek przepisywano pacjentom w leczeniu bólu. Niestety, często nieodpowiedzialnie i bez kontroli. W kilka lat Ameryka została zalana oksykodonową pigułką. Tylko w okresie 1997-2002 liczba wypisywanych recept wzrosła z 670 tys. do 6 mln! Oksykodonu sprzedawano więcej, niż sildenafilu, czyli słynnego środka na potencję. Nie tylko biedna Ameryka została dotknięta kryzysem. Z problemem uzależnienia od leków opioidowych zmaga się wiele znanych osób, niedawno do tego problemu przyznała się m.in. aktorka Jamie Lee Curtis. Wskutek zatrucia fentanylem zmarł Prince, czy niedawno wnuk Roberta De Niro. A z powodu przedawkowania "słynnego" oksykodonu, odszedł przedwcześnie aktor Heath Ledger. Trudno zrozumieć historię kryzysu opioidowego bez kontekstu społeczno-politycznego. Epidemia opioidowa obnażyła bowiem dysfunkcyjne państwo i konsekwencje, jakie ma dla zdrowia… kod pocztowy. Odsłoniła także, jak wielka przepaść rozciąga się pomiędzy wieżowcami Manhattanu, a szczytami Appalachów, co przyniosło szereg konsekwencji społecznych, ekonomicznych i zdrowotnych. Po pojawieniu się w 2013 r. na ulicach Nowego Jorku fentanylu, syntetycznego opioidu, 50 razy silniejszego od morfiny, epidemia przybrała jeszcze bardziej niebezpieczny obrót. Nigdy wcześniej na ulicach USA nie było tak łatwego do wyprodukowania i zarazem tak silnego opioidu. Od tego momentu epidemia wymknęła się całkowicie spod kontroli, a statystyki są coraz bardziej przerażające. W 2022 r. na granicy meksykańskiej przejęto 370 mln dawek fentanylu. Taka ilość wystarczyłaby, żeby zabić wszystkich Amerykanów. I jeszcze by zostało… Więcej o kryzysie opioidowym w 33. odcinku podcastu „Długo i szczęśliwie” opowiada Patrycja Rzucidło-Zając, ekspertka ds. komunikacji medycznej. Zapraszam do słuchania! Ewa Kurzyńska

#32 Shinrin-youku: w czym tkwi moc leśnych kąpieli?
2024-02-09 08:29:52

Kąpiel w lesie? To jak najbardziej możliwe. „Shinrin-yoku” jest specjalnością Japończyków, którzy w otoczeniu natury szukają wytchnienia od codziennego zabiegania i nadmiaru bodźców. Środowisko leśne oddziałuje na ludzi kojąco poprzez stymulację wielu zmysłów: wzroku (gdy podziwiamy krajobraz), węchu (gdy czujemy zapach drewna, ściółki), słuchu (koi odgłos strumienia, śpiew ptaków), dotyku (gdy zbieramy liście, dotykamy kory drzewa). Korzyści zdrowotne z tzw. kąpieli leśnych wykazano w licznych badaniach. Za ich sprawą wzrasta poczucie relaksacji. Dlaczego? Stężenia kortyzolu w ślinie jest uznanym markerem stresu. Japończycy wykazali, że jego stężenie było niższe u osób po kontakcie z naturą, niż u uczestników badania przebywających w miejskim otoczeniu. Z kolei w innych analizach wykazano, że na skutek pobytu w lesie tętno zwalnia i zmniejsza się ciśnienie krwi. Po więcej ciekawostek o zdrowiu i korzyściach płynących z kontaktu z naturą, zapraszam do kolejnego odcinka podcastu „Długo i szczęśliwe”, w którym gościłam Adama Markuszewskiego z Polskiego Towarzystwa Kąpieli Leśnych. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska
Kąpiel w lesie? To jak najbardziej możliwe. „Shinrin-yoku” jest specjalnością Japończyków, którzy w otoczeniu natury szukają wytchnienia od codziennego zabiegania i nadmiaru bodźców. Środowisko leśne oddziałuje na ludzi kojąco poprzez stymulację wielu zmysłów: wzroku (gdy podziwiamy krajobraz), węchu (gdy czujemy zapach drewna, ściółki), słuchu (koi odgłos strumienia, śpiew ptaków), dotyku (gdy zbieramy liście, dotykamy kory drzewa). Korzyści zdrowotne z tzw. kąpieli leśnych wykazano w licznych badaniach. Za ich sprawą wzrasta poczucie relaksacji. Dlaczego? Stężenia kortyzolu w ślinie jest uznanym markerem stresu. Japończycy wykazali, że jego stężenie było niższe u osób po kontakcie z naturą, niż u uczestników badania przebywających w miejskim otoczeniu. Z kolei w innych analizach wykazano, że na skutek pobytu w lesie tętno zwalnia i zmniejsza się ciśnienie krwi. Po więcej ciekawostek o zdrowiu i korzyściach płynących z kontaktu z naturą, zapraszam do kolejnego odcinka podcastu „Długo i szczęśliwe”, w którym gościłam Adama Markuszewskiego z Polskiego Towarzystwa Kąpieli Leśnych. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska

#31 Dlaczego wirusy tak "lubią" nasze płuca i jak temu zaradzić?
2024-01-27 18:03:22

Muchy w nosie nie są nam potrzebne, ale włosy… jak najbardziej, bo pomagają ustrzec się przed mikrobami. Z kolei suszarki do rąk, wszechobecne np. w centrach handlowych, doskonale sprzyjają rozprzestrzenianiu się wirusów i bakterii - o tym, jak przetrwać w dobrym zdrowiu sezon infekcyjny, w odcinku specjalnym podcastu „Długo i szczęśliwie”, rozmawiam z dr hab. n. med. Tomaszem Dzieciątkowskim, wirusologiem. Odcinek powstał w ramach akcji „podcasty dla WOŚP”, z okazji 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Słuchając go dowiecie się m.in.: - Na guzikach w windzie, klawiaturze bankomatu, a może na gąbce do zmywania naczyń? Gdzie wokół nas czyha najwięcej patogenów? - Ile jest prawdy w hollywoodzkich filmach o epidemiach? - Czy mikroby uśpione w wiecznej zmarzlinie mogą zagrozić ludzkości? - Które wirusy i bakterie to najgroźniejsze „czarne charaktery”? -… i wiele, wiele więcej! Zapraszamy do słuchania, Ewa Kurzyńska
Muchy w nosie nie są nam potrzebne, ale włosy… jak najbardziej, bo pomagają ustrzec się przed mikrobami. Z kolei suszarki do rąk, wszechobecne np. w centrach handlowych, doskonale sprzyjają rozprzestrzenianiu się wirusów i bakterii - o tym, jak przetrwać w dobrym zdrowiu sezon infekcyjny, w odcinku specjalnym podcastu „Długo i szczęśliwie”, rozmawiam z dr hab. n. med. Tomaszem Dzieciątkowskim, wirusologiem. Odcinek powstał w ramach akcji „podcasty dla WOŚP”, z okazji 32. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Słuchając go dowiecie się m.in.:
- Na guzikach w windzie, klawiaturze bankomatu, a może na gąbce do zmywania naczyń? Gdzie wokół nas czyha najwięcej patogenów?
- Ile jest prawdy w hollywoodzkich filmach o epidemiach?
- Czy mikroby uśpione w wiecznej zmarzlinie mogą zagrozić ludzkości?
- Które wirusy i bakterie to najgroźniejsze „czarne charaktery”?
-… i wiele, wiele więcej!
Zapraszamy do słuchania, Ewa Kurzyńska

#30 Dobroczynny wpływ zwierząt na nasze zdrowie
2024-01-05 11:04:41

Posiadanie psa zmniejsza ryzyko chorób serca – wykazali szwedzcy naukowcy. Ale, uwaga! Także towarzystwo kota może wspierać zdrowie jego opiekunów. W jednym z badań wykazano, że już samo oglądanie filmików z kocimi figlami ma zbawienny wpływ na nastrój. Z kolei u sercowców bliskość Mruczka może obniżać ciśnienie! Więcej o prozdrowotnych korzyściach z obecności zwierząt w naszym życiu, usłyszycie w 30. odcinku podcastu „Długo i szczęśliwe”, do którego zaprosiłam dr n. wet. Annę Golke, adiunkt z SGGW w Warszawie. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska
Posiadanie psa zmniejsza ryzyko chorób serca – wykazali szwedzcy naukowcy. Ale, uwaga! Także towarzystwo kota może wspierać zdrowie jego opiekunów. W jednym z badań wykazano, że już samo oglądanie filmików z kocimi figlami ma zbawienny wpływ na nastrój. Z kolei u sercowców bliskość Mruczka może obniżać ciśnienie! Więcej o prozdrowotnych korzyściach z obecności zwierząt w naszym życiu, usłyszycie w 30. odcinku podcastu „Długo i szczęśliwe”, do którego zaprosiłam dr n. wet. Annę Golke, adiunkt z SGGW w Warszawie. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska

#29 Smog groźny nie tylko dla płuc
2023-12-22 10:38:16

Jakość powietrza, którym oddychamy, ma kolosalny wpływ na nasze zdrowie. Smog zwiększa ryzyko chorób płuc, układu krążenia, ma działanie rakotwórcze. Badania naukowców czarno na białym pokazały, że w dni smogowe rośnie liczba zawałów i udarów. A zimą, w tzw. sezonie grzewczym, smog staje się nie lada problem w naszym kraju – więcej na ten temat w kolejnym odcinku podcasu „Długo i szczęśliwe”, w którym o smogu rozmawiam z prof. Krzysztofem J. Filipiakiem, kardiologiem, internistą. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska
Jakość powietrza, którym oddychamy, ma kolosalny wpływ na nasze zdrowie. Smog zwiększa ryzyko chorób płuc, układu krążenia, ma działanie rakotwórcze. Badania naukowców czarno na białym pokazały, że w dni smogowe rośnie liczba zawałów i udarów. A zimą, w tzw. sezonie grzewczym, smog staje się nie lada problem w naszym kraju – więcej na ten temat w kolejnym odcinku podcasu „Długo i szczęśliwe”, w którym o smogu rozmawiam z prof. Krzysztofem J. Filipiakiem, kardiologiem, internistą. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska

#28 Alopecja: dlaczego po silnym stresie mogą wypaść włosy?
2023-12-13 18:10:43

Łysienie plackowate, inaczej określane jako alopecja, nie boli i nie swędzi. Powoduje jednak utratę włosów, a ich brak jest stygmatyzujący. Większość pacjentów, bo nawet 70 proc., zapada na tę chorobę przed 20 rokiem życia. Początek choroby często poprzedza doświadczenie silnego stresu – dlaczego tak się dzieje? Czy chorobę można skutecznie leczyć? – o tym, w podcaście „Długo i szczęśliwie”, rozmawiam z prof. Lidią Rudnicką, specjalistką dermatologii. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska.
Łysienie plackowate, inaczej określane jako alopecja, nie boli i nie swędzi. Powoduje jednak utratę włosów, a ich brak jest stygmatyzujący. Większość pacjentów, bo nawet 70 proc., zapada na tę chorobę przed 20 rokiem życia. Początek choroby często poprzedza doświadczenie silnego stresu – dlaczego tak się dzieje? Czy chorobę można skutecznie leczyć? – o tym, w podcaście „Długo i szczęśliwie”, rozmawiam z prof. Lidią Rudnicką, specjalistką dermatologii. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska.

#27 Jak zachować sokoli wzrok przez długie lata?
2023-12-03 16:36:55

Najlepiej widzimy ok. 20 roku życia, po 35 urodzinach zaczyna się proces fachowo określany jako presdropia, a mniej elegancko: starczowzroczność. W efekcie gdzieś pomiędzy 40-stką, a 50-tką nagle musimy oddalać od oczu tekst, który próbujemy przeczytać! Czy da się temu zaradzić? Co zrobić, by zachować „sokoli wzrok” przez długie lata? Jak na co dzień dbać o zmysł wzroku? - o tym w kolejnym odcinku podcastu „Długo i szczęśliwie” rozmawiam z prof. Jerzym Szaflikiem, specjalistą okulistą. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska
Najlepiej widzimy ok. 20 roku życia, po 35 urodzinach zaczyna się proces fachowo określany jako presdropia, a mniej elegancko: starczowzroczność. W efekcie gdzieś pomiędzy 40-stką, a 50-tką nagle musimy oddalać od oczu tekst, który próbujemy przeczytać! Czy da się temu zaradzić? Co zrobić, by zachować „sokoli wzrok” przez długie lata? Jak na co dzień dbać o zmysł wzroku? - o tym w kolejnym odcinku podcastu „Długo i szczęśliwie” rozmawiam z prof. Jerzym Szaflikiem, specjalistą okulistą. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska

#26 Zespół złamanego serca
2023-10-27 11:31:07

Czy silne emocje mogą złamać serce? Owszem. Objawy zespołu złamanego serca, czy zespołu takotsubo, bo tak fachowo określana jest ta choroba, łudząco przypominają zawał. Takie problemy z układem krążenia bardzo często poprzedza doświadczenie stresu, związanego z przykrymi, wręcz tragicznymi zdarzeniami. Choć nie zawsze, gdyż przypadki zespołu takotsubo stwierdzano także np. u zapalonych kibiców, szczęśliwych z powodu zwycięstwa ukochanej drużyny czy osób, które wygrały na loterii. Więcej na ten temat w rozmowie z prof. Miłoszem Jaguszewskim, kardiologiem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, w kolejnym odcinku podcastu „Długo i szczęśliwe”. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska.
Czy silne emocje mogą złamać serce? Owszem. Objawy zespołu złamanego serca, czy zespołu takotsubo, bo tak fachowo określana jest ta choroba, łudząco przypominają zawał. Takie problemy z układem krążenia bardzo często poprzedza doświadczenie stresu, związanego z przykrymi, wręcz tragicznymi zdarzeniami. Choć nie zawsze, gdyż przypadki zespołu takotsubo stwierdzano także np. u zapalonych kibiców, szczęśliwych z powodu zwycięstwa ukochanej drużyny czy osób, które wygrały na loterii. Więcej na ten temat w rozmowie z prof. Miłoszem Jaguszewskim, kardiologiem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, w kolejnym odcinku podcastu „Długo i szczęśliwe”. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska.

#25 Homocysteina: tajemniczy marker miażdżycy
2023-10-12 11:40:03

Homocysteina jest aminokwasem, który powstaje w naszym organizmie. Jej odpowiednia ilość regeneruje tkanki. Natomiast gdy jest jej za dużo, staje się cytotoksyczna, szczególnie dla naczyń tętniczych, w których przyspiesza rozwój miażdżycy. Na nadmiar homocysteiny narażone są osoby, których dieta bogata jest w białko, ale mało w niej produktów bogatych w witaminy z grupy B. Do wzrostu stężenia homocysteiny przyczyniają się także niektóre leki przyjmowane przewlekle, jak np. obniżajace kwasowość w żołądku czy środki antykoncepcyjne, zawierające estrogeny. O tym, kiedy warto zbadać stężenie homocysteiny i co zrobić, gdy jest zbyt wysokie? - bo dobra wiadomość jest taka, że recepta na trzymanie jej w ryzach jest prosta! - w podcaście "Długo i szczęśliwie" opowiada prof. Marek Naruszewicz, który od 50 lat prowadzi badania nad miażdżycą. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska
Homocysteina jest aminokwasem, który powstaje w naszym organizmie. Jej odpowiednia ilość regeneruje tkanki. Natomiast gdy jest jej za dużo, staje się cytotoksyczna, szczególnie dla naczyń tętniczych, w których przyspiesza rozwój miażdżycy. Na nadmiar homocysteiny narażone są osoby, których dieta bogata jest w białko, ale mało w niej produktów bogatych w witaminy z grupy B. Do wzrostu stężenia homocysteiny przyczyniają się także niektóre leki przyjmowane przewlekle, jak np. obniżajace kwasowość w żołądku czy środki antykoncepcyjne, zawierające estrogeny. O tym, kiedy warto zbadać stężenie homocysteiny i co zrobić, gdy jest zbyt wysokie? - bo dobra wiadomość jest taka, że recepta na trzymanie jej w ryzach jest prosta! - w podcaście "Długo i szczęśliwie" opowiada prof. Marek Naruszewicz, który od 50 lat prowadzi badania nad miażdżycą. Zapraszam do słuchania, Ewa Kurzyńska

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie