Czechostacja
Wszyscy w Polsce słyszeli o Szwejku i oglądali Krecika. Południowi sąsiedzi generalnie budzą nad Wisłą sympatię. Mimo to wiedza o Czechach wśród większości Polaków nie jest wielka i zwykle bazuje na stereotypach.
Nazywam się Jakub Medek, jestem Czechem i polskim dziennikarzem równocześnie. W swoim autorskim podcaście Czechostacja będę się starał, wraz ze swoimi rozmówcami, przybliżać Czechy i Czechów polskim słuchaczom.
Układ monachijski. Jak sojusznicy sprzedali Czechosłowację | opowiada: prof. Piotr M. Majewski
2024-12-03 08:00:07
W dzisiejszych Czechach Układ monachijski - porozumienie Włoch, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, które zakończyło istnienie Czechosłowacji, zwykle określa się mianem Monachijskiego dyktatu albo Monachijskiej zdrady. Bo w stolicy Bawarii, chociaż porozumienie dotyczyło Czechosłowacji, jej samej nikt o nic nie pytał. A wśród tych co nie pytali - byli też sojusznicy zdradzonego kraju. Ale zdradę można odczytywać też w ten sposób, że elity młodego państwa tak właśnie potraktowali swoich obywateli. Bo ci, mimo że kraj znajdował się w sytuacji beznadziejnej i szans na zwycięstwo z dziesięć razy większymi Niemcami nie miał, bić się chcieli. W 52 odcinku Czechostacji o Układzie monachijskim , tym co do niego doprowadziło i jakie były jego efekty opowiada profesor Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego Piotr M. Majewsk i . Historyk wyjaśnia, jaką rolę w rozbiorze Czechosłowacji odegrali czescy Niemcy, po co Pradze był sojusz z ZSRR i budowane w pośpiechu umocnienia, porównywane czasem do tych francuskich, mogły w wojnie, do której w końcu nie doszło, odegrać jakąś rolę. Jest też o doskonałych działaniach PR prowadzonych przez Hitlera, dzięki którym to rozbierany przez niego kraj był w Europie odbierany jako nawet jeśli nie agresor, to przynajmniej sprawca wszystkich kłopotów. Zainteresowanym tematyką polecam - zgodnie z obietnicą złożoną w odcinku, kilka książek mojego rozmówcy, dotykających Układu monachijskiego i międzywojennych i wojennych losów Czechosłowacji: „Niemcy sudeccy” 1848-1948: historia pewnego nacjonalizmu Zmarnowana szansa? Możliwości obrony Czechosłowacji jesienią 1938 roku Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami. Protektorat Czech i Moraw 1939-1945 Brzydkie słowo na „k”. Rzecz o kolaboracji Tych Słuchaczy, którzy jeszcze ich nie znają, zachęcam do wysłuchania dwóch innych rozmów Czechostacji z udziałem prof. Piotra M. Majewskiego: O operacji Antrophoid O Powstaniu Praskim Oraz rozmowę z dr hab. Karoliną Ćwiek-Rogalską o tym, co też było zdrady monachijskiej skutkiem czyli powojennym wypędzeniu Niemców sudeckich . Bardzo też zachęcam do słuchania podcastu HiP - czyli podcastu historyków z UW, którego Piotr Majewski jest współautorem. *** Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Agnieszka, Jacek oraz Paweł Bardzo dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W dzisiejszych Czechach Układ monachijski - porozumienie Włoch, Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii, które zakończyło istnienie Czechosłowacji, zwykle określa się mianem Monachijskiego dyktatu albo Monachijskiej zdrady. Bo w stolicy Bawarii, chociaż porozumienie dotyczyło Czechosłowacji, jej samej nikt o nic nie pytał. A wśród tych co nie pytali - byli też sojusznicy zdradzonego kraju. Ale zdradę można odczytywać też w ten sposób, że elity młodego państwa tak właśnie potraktowali swoich obywateli. Bo ci, mimo że kraj znajdował się w sytuacji beznadziejnej i szans na zwycięstwo z dziesięć razy większymi Niemcami nie miał, bić się chcieli.
W 52 odcinku Czechostacji o Układzie monachijskim, tym co do niego doprowadziło i jakie były jego efekty opowiada profesor Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego Piotr M. Majewski. Historyk wyjaśnia, jaką rolę w rozbiorze Czechosłowacji odegrali czescy Niemcy, po co Pradze był sojusz z ZSRR i budowane w pośpiechu umocnienia, porównywane czasem do tych francuskich, mogły w wojnie, do której w końcu nie doszło, odegrać jakąś rolę.
Jest też o doskonałych działaniach PR prowadzonych przez Hitlera, dzięki którym to rozbierany przez niego kraj był w Europie odbierany jako nawet jeśli nie agresor, to przynajmniej sprawca wszystkich kłopotów.
Zainteresowanym tematyką polecam - zgodnie z obietnicą złożoną w odcinku, kilka książek mojego rozmówcy, dotykających Układu monachijskiego i międzywojennych i wojennych losów Czechosłowacji:
Tych Słuchaczy, którzy jeszcze ich nie znają, zachęcam do wysłuchania dwóch innych rozmów Czechostacji z udziałem prof. Piotra M. Majewskiego:
Oraz rozmowę z dr hab. Karoliną Ćwiek-Rogalską o tym, co też było zdrady monachijskiej skutkiem czyli powojennym wypędzeniu Niemców sudeckich.
Bardzo też zachęcam do słuchania podcastu HiP - czyli podcastu historyków z UW, którego Piotr Majewski jest współautorem.
***
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Agnieszka, Jacek oraz Paweł
Bardzo dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W 52 odcinku Czechostacji o Układzie monachijskim, tym co do niego doprowadziło i jakie były jego efekty opowiada profesor Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego Piotr M. Majewski. Historyk wyjaśnia, jaką rolę w rozbiorze Czechosłowacji odegrali czescy Niemcy, po co Pradze był sojusz z ZSRR i budowane w pośpiechu umocnienia, porównywane czasem do tych francuskich, mogły w wojnie, do której w końcu nie doszło, odegrać jakąś rolę.
Jest też o doskonałych działaniach PR prowadzonych przez Hitlera, dzięki którym to rozbierany przez niego kraj był w Europie odbierany jako nawet jeśli nie agresor, to przynajmniej sprawca wszystkich kłopotów.
Zainteresowanym tematyką polecam - zgodnie z obietnicą złożoną w odcinku, kilka książek mojego rozmówcy, dotykających Układu monachijskiego i międzywojennych i wojennych losów Czechosłowacji:
- „Niemcy sudeccy” 1848-1948: historia pewnego nacjonalizmu
- Zmarnowana szansa? Możliwości obrony Czechosłowacji jesienią 1938 roku
- Niech sobie nie myślą, że jesteśmy kolaborantami. Protektorat Czech i Moraw 1939-1945
- Brzydkie słowo na „k”. Rzecz o kolaboracji
Tych Słuchaczy, którzy jeszcze ich nie znają, zachęcam do wysłuchania dwóch innych rozmów Czechostacji z udziałem prof. Piotra M. Majewskiego:
Oraz rozmowę z dr hab. Karoliną Ćwiek-Rogalską o tym, co też było zdrady monachijskiej skutkiem czyli powojennym wypędzeniu Niemców sudeckich.
Bardzo też zachęcam do słuchania podcastu HiP - czyli podcastu historyków z UW, którego Piotr Majewski jest współautorem.
***
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Agnieszka, Jacek oraz Paweł
Bardzo dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Jak pies z kotem. Relacje polsko-czechosłowackie w międzywojniu | opowiada dr hab. Grzegorz Gąsior
2024-11-26 08:00:08
Stosunki wzajemne między Polską a Czechosłowacją między pierwszą a drugą wojną światową rzadko kiedy były tak dobre, żeby można było je określić mianem "chłodne". Oba państwa miały odmienne interesy, w innych miejscach widziały też zagrożenia, problemy i ich rozwiązanie. W 51, urodzinowym odcinku Czechostacji (tak, tak, nadaję już rok) profesor Grzegorz Gąsior , historyk Instytutu Studiów Interkulturowych Europy Środkowo-Wschodniej Wydziału Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego , krok po kroku prowadzi mnie przez meandry relacji polsko-czechosłowackich w międzywojniu. Rozmawiamy więc i konflikcie o Śląsk Cieszyński, do którego prawo rościły sobie oba kraje, ale który to Czechosłowacja, jeszcze w styczniu 1919 roku, zajęła siłą. Jest też o Układzie z Monachium, po którym Polska, w tym samym czasie co Hitler Sudety, przyłączyła Śląsk Cieszyński - dla odmiany - do swojego terytorium. Jest o wzajemnych relacjach obu państw z Niemcami i tym, dlaczego z punktu widzenia Czechosłowacji Węgry nie były dobrym sojusznikiem. I o tym, że dla przywódców obu krajów, to sąsiad był państwem sezonowym. Rozmawiamy też o kilku raczej pozorowanych próbach porozumienia, o roli jaką odegrała Polska w formowaniu czechosłowackiego wojska na chwilę przed tym, nim sama została istnieć. Oraz o ostrych sporach, które niemalże przerodziły się w kolejny konflikt zbrojny, tuż po drugiej wojnie światowej. Opowiadam nawet jeden suchy dowcip, w którym w rolę leśniczego wciela się Józef Stalin. *** Jeśli podcast, który jak już wspominałem, skończył właśnie rok, Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Anna, Jakub, Jarosław, Łukasz, Marek, Mariusz i Tomasz Bardzo Wam dziękuję za zaufanie <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. Zdjęcie na okładce: Edvard Beneš i Władysław Sikorski w Wielkiej Brytanii, podczas II wojny światowej W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Stosunki wzajemne między Polską a Czechosłowacją między pierwszą a drugą wojną światową rzadko kiedy były tak dobre, żeby można było je określić mianem "chłodne". Oba państwa miały odmienne interesy, w innych miejscach widziały też zagrożenia, problemy i ich rozwiązanie.
W 51, urodzinowym odcinku Czechostacji (tak, tak, nadaję już rok) profesor Grzegorz Gąsior, historyk Instytutu Studiów Interkulturowych Europy Środkowo-Wschodniej Wydziału Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego, krok po kroku prowadzi mnie przez meandry relacji polsko-czechosłowackich w międzywojniu.
Rozmawiamy więc i konflikcie o Śląsk Cieszyński, do którego prawo rościły sobie oba kraje, ale który to Czechosłowacja, jeszcze w styczniu 1919 roku, zajęła siłą.
Jest też o Układzie z Monachium, po którym Polska, w tym samym czasie co Hitler Sudety, przyłączyła Śląsk Cieszyński - dla odmiany - do swojego terytorium.
Jest o wzajemnych relacjach obu państw z Niemcami i tym, dlaczego z punktu widzenia Czechosłowacji Węgry nie były dobrym sojusznikiem. I o tym, że dla przywódców obu krajów, to sąsiad był państwem sezonowym.
Rozmawiamy też o kilku raczej pozorowanych próbach porozumienia, o roli jaką odegrała Polska w formowaniu czechosłowackiego wojska na chwilę przed tym, nim sama została istnieć.
Oraz o ostrych sporach, które niemalże przerodziły się w kolejny konflikt zbrojny, tuż po drugiej wojnie światowej.
Opowiadam nawet jeden suchy dowcip, w którym w rolę leśniczego wciela się Józef Stalin.
***
Jeśli podcast, który jak już wspominałem, skończył właśnie rok, Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Anna, Jakub, Jarosław, Łukasz, Marek, Mariusz i Tomasz
Bardzo Wam dziękuję za zaufanie <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce: Edvard Beneš i Władysław Sikorski w Wielkiej Brytanii, podczas II wojny światowej
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W 51, urodzinowym odcinku Czechostacji (tak, tak, nadaję już rok) profesor Grzegorz Gąsior, historyk Instytutu Studiów Interkulturowych Europy Środkowo-Wschodniej Wydziału Lingwistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego, krok po kroku prowadzi mnie przez meandry relacji polsko-czechosłowackich w międzywojniu.
Rozmawiamy więc i konflikcie o Śląsk Cieszyński, do którego prawo rościły sobie oba kraje, ale który to Czechosłowacja, jeszcze w styczniu 1919 roku, zajęła siłą.
Jest też o Układzie z Monachium, po którym Polska, w tym samym czasie co Hitler Sudety, przyłączyła Śląsk Cieszyński - dla odmiany - do swojego terytorium.
Jest o wzajemnych relacjach obu państw z Niemcami i tym, dlaczego z punktu widzenia Czechosłowacji Węgry nie były dobrym sojusznikiem. I o tym, że dla przywódców obu krajów, to sąsiad był państwem sezonowym.
Rozmawiamy też o kilku raczej pozorowanych próbach porozumienia, o roli jaką odegrała Polska w formowaniu czechosłowackiego wojska na chwilę przed tym, nim sama została istnieć.
Oraz o ostrych sporach, które niemalże przerodziły się w kolejny konflikt zbrojny, tuż po drugiej wojnie światowej.
Opowiadam nawet jeden suchy dowcip, w którym w rolę leśniczego wciela się Józef Stalin.
***
Jeśli podcast, który jak już wspominałem, skończył właśnie rok, Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Anna, Jakub, Jarosław, Łukasz, Marek, Mariusz i Tomasz
Bardzo Wam dziękuję za zaufanie <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce: Edvard Beneš i Władysław Sikorski w Wielkiej Brytanii, podczas II wojny światowej
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Pożądane w PRL-u, made in ČSSR. Ciąg dalszy polskich wspomnień o Czechosłowacji
2024-11-19 08:00:07
Nie pytajcie w Czechach o "Czeszki" – te lekkie buty sportowe znane są tam pod nazwą "Jarmilki". Wymyślono je w latach 60-tych na potrzeby komunistycznego święta, które w rzeczywistości wcale komunistyczne nie było i które czechy zawdzięczają dwóm gorącym czeskim patriotom niemieckiego pochodzenia. Czeskiemu Austrakowi natomiast świat zawdzięcza jedne z najlepszych ołówków i kredek – czyli tego wszystkiego, co sygnowane jest marką Koh-i-Noor. A jeśli chcecie sobie przywieźć znad Wełtawy coś fajnego, co jednoznacznie kojarzy się z tym krajem, to postawcie albo na biżuterię z granatami, albo na scyzoryk w kształcie rybki. W pięćdziesiątym odcinku Czechostacji kontynuuję opowieść o markach, które w PRL - i nie tylko - kojarzyły się Polakom z południowym sąsiadem. Opowieść tę w znacznym stopniu współtworzycie Wy - słuchacze podcastu - większość z marek o których opowiadam pochodzi bowiem z waszych pytań i komentarzy. Pytań i komentarzy, często połączonych z konkretnymi wspomnieniami - bardzo się cieszę, że poprzedni odcinek tyle ich w Was wyzwolił. Jest więc i o Zetorze i szkle i kryształach, jest o Granku i modelach samolotów z Prostejova. A także o gitarach elektrycznych Jolany, na których grali nie tylko Czesi i Polacy, ale też np. Jimmi Page. Nie byłbym sobą, gdybym w opowieść o markach nie wcisnął trochę historii Czech - każda okazja jest dobra - by Wam ją przybliżać. W odcinku więc znajdziecie np. informacje niemieckich korzeniach czeskiego Sokoła i faszystach z nad Wełtawy, którzy Niemiec nie znosili. W tej opowieści przywołuję kilka kwestii poruszonych we wcześniejszych odcinkach podcastu - tradycyjnie więc, dla tych, którzy ich nie znają, pozostawiam tu odnośniki: O barwach i symbolach narodowych O czeskim Odrodzeniu O nieodkrytym geniuszu Cimrmanie *** Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Adam, Jakub, Joanna, Maciej, Tomasz oraz Wojtek Bardzo dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Nie pytajcie w Czechach o "Czeszki" – te lekkie buty sportowe znane są tam pod nazwą "Jarmilki". Wymyślono je w latach 60-tych na potrzeby komunistycznego święta, które w rzeczywistości wcale komunistyczne nie było i które czechy zawdzięczają dwóm gorącym czeskim patriotom niemieckiego pochodzenia. Czeskiemu Austrakowi natomiast świat zawdzięcza jedne z najlepszych ołówków i kredek – czyli tego wszystkiego, co sygnowane jest marką Koh-i-Noor. A jeśli chcecie sobie przywieźć znad Wełtawy coś fajnego, co jednoznacznie kojarzy się z tym krajem, to postawcie albo na biżuterię z granatami, albo na scyzoryk w kształcie rybki.
W pięćdziesiątym odcinku Czechostacji kontynuuję opowieść o markach, które w PRL - i nie tylko - kojarzyły się Polakom z południowym sąsiadem. Opowieść tę w znacznym stopniu współtworzycie Wy - słuchacze podcastu - większość z marek o których opowiadam pochodzi bowiem z waszych pytań i komentarzy. Pytań i komentarzy, często połączonych z konkretnymi wspomnieniami - bardzo się cieszę, że poprzedni odcinek tyle ich w Was wyzwolił. Jest więc i o Zetorze i szkle i kryształach, jest o Granku i modelach samolotów z Prostejova. A także o gitarach elektrycznych Jolany, na których grali nie tylko Czesi i Polacy, ale też np. Jimmi Page.
Nie byłbym sobą, gdybym w opowieść o markach nie wcisnął trochę historii Czech - każda okazja jest dobra - by Wam ją przybliżać. W odcinku więc znajdziecie np. informacje niemieckich korzeniach czeskiego Sokoła i faszystach z nad Wełtawy, którzy Niemiec nie znosili.
W tej opowieści przywołuję kilka kwestii poruszonych we wcześniejszych odcinkach podcastu - tradycyjnie więc, dla tych, którzy ich nie znają, pozostawiam tu odnośniki:
***
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Adam, Jakub, Joanna, Maciej, Tomasz oraz Wojtek
Bardzo dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W pięćdziesiątym odcinku Czechostacji kontynuuję opowieść o markach, które w PRL - i nie tylko - kojarzyły się Polakom z południowym sąsiadem. Opowieść tę w znacznym stopniu współtworzycie Wy - słuchacze podcastu - większość z marek o których opowiadam pochodzi bowiem z waszych pytań i komentarzy. Pytań i komentarzy, często połączonych z konkretnymi wspomnieniami - bardzo się cieszę, że poprzedni odcinek tyle ich w Was wyzwolił. Jest więc i o Zetorze i szkle i kryształach, jest o Granku i modelach samolotów z Prostejova. A także o gitarach elektrycznych Jolany, na których grali nie tylko Czesi i Polacy, ale też np. Jimmi Page.
Nie byłbym sobą, gdybym w opowieść o markach nie wcisnął trochę historii Czech - każda okazja jest dobra - by Wam ją przybliżać. W odcinku więc znajdziecie np. informacje niemieckich korzeniach czeskiego Sokoła i faszystach z nad Wełtawy, którzy Niemiec nie znosili.
W tej opowieści przywołuję kilka kwestii poruszonych we wcześniejszych odcinkach podcastu - tradycyjnie więc, dla tych, którzy ich nie znają, pozostawiam tu odnośniki:
***
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Adam, Jakub, Joanna, Maciej, Tomasz oraz Wojtek
Bardzo dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Czekolada, likiery i motoryzacja. Z czym kojarzyła się Polakom Czechosłowacja
2024-11-12 08:00:02
Kofolę wymyślono, by wykorzystać jakoś osad z kominów palarni kaw. Za powstaniem ciężarówek Tatra stoi siodlarz, który w stodole brata klepał furmanki. Skoda w rzeczywistości nazywa się Škoda [szkoda] a wcześniej nazywała się Laurin i Klement. Becherowkę natomiast wymyślił Anglik, produkował Niemiec, za powstanie Fernetu odpowiada zaś włoski emigrant. Początków historii czekolady studenckiej należy szukać wśród odpustowych, sprzedawanych w Austro-Węgrzech słodyczy. Produkty – które przez lata kojarzyły się w Polsce z Czechosłowacją i Czechami, czasami mają naprawdę dziwne dzieje. W tym odcinku, o numerze 49, opowiadam m.in. o słodyczach Oriona, alkoholach i przemyśle ciężkim i motoryzacyjnym. Chwilami to wycieczka w odległą przeszłość - w pewnym momencie aż do roku 1741, który w pewnym sensie rozstrzygnął o przemysłowej przyszłości - wówczas, i przeszłości - obecnie, Czech. Jest też o skomplikowanych relacjach czeskich i niemieckich obywateli Królestwa Czech. I bardzo dużo o imperium Habsburgów - bo właściwie wszystkie produkty, które Polaków albo zachwycały, albo im przynajmniej utkwiły w ten czy inny sposób w pamięci a które załapały się do odcinka, tam właśnie mają swoje korzenie. Mam pełną świadomość tego, że przygotowana przeze mnie lista zdecydowanie nie wyczerpuje tematu - zresztą nawet ja sam miałem w planach opowiedzieć o jeszcze paru rzeczach, ale się po prostu nie zmieściło. Dlatego proszę Was, moi Słuchacze - uzupełnijcie tę listę a jak obiecuję zrobić kontynuację. W odcinku przywołuję cesarza Karola IV i pięćdziesiąt lat praskiego metra. Rozmowy poświęcone tym tematom znajdziecie tutaj i tutaj. *** Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami i Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowała się na to: Wanda Bardzo dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Kofolę wymyślono, by wykorzystać jakoś osad z kominów palarni kaw. Za powstaniem ciężarówek Tatra stoi siodlarz, który w stodole brata klepał furmanki. Skoda w rzeczywistości nazywa się Škoda [szkoda] a wcześniej nazywała się Laurin i Klement. Becherowkę natomiast wymyślił Anglik, produkował Niemiec, za powstanie Fernetu odpowiada zaś włoski emigrant. Początków historii czekolady studenckiej należy szukać wśród odpustowych, sprzedawanych w Austro-Węgrzech słodyczy.
Produkty – które przez lata kojarzyły się w Polsce z Czechosłowacją i Czechami, czasami mają naprawdę dziwne dzieje.
W tym odcinku, o numerze 49, opowiadam m.in. o słodyczach Oriona, alkoholach i przemyśle ciężkim i motoryzacyjnym. Chwilami to wycieczka w odległą przeszłość - w pewnym momencie aż do roku 1741, który w pewnym sensie rozstrzygnął o przemysłowej przyszłości - wówczas, i przeszłości - obecnie, Czech.
Jest też o skomplikowanych relacjach czeskich i niemieckich obywateli Królestwa Czech. I bardzo dużo o imperium Habsburgów - bo właściwie wszystkie produkty, które Polaków albo zachwycały, albo im przynajmniej utkwiły w ten czy inny sposób w pamięci a które załapały się do odcinka, tam właśnie mają swoje korzenie.
Mam pełną świadomość tego, że przygotowana przeze mnie lista zdecydowanie nie wyczerpuje tematu - zresztą nawet ja sam miałem w planach opowiedzieć o jeszcze paru rzeczach, ale się po prostu nie zmieściło. Dlatego proszę Was, moi Słuchacze - uzupełnijcie tę listę a jak obiecuję zrobić kontynuację.
W odcinku przywołuję cesarza Karola IV i pięćdziesiąt lat praskiego metra. Rozmowy poświęcone tym tematom znajdziecie tutaj i tutaj.
***
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami i Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowała się na to:
Wanda
Bardzo dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Produkty – które przez lata kojarzyły się w Polsce z Czechosłowacją i Czechami, czasami mają naprawdę dziwne dzieje.
W tym odcinku, o numerze 49, opowiadam m.in. o słodyczach Oriona, alkoholach i przemyśle ciężkim i motoryzacyjnym. Chwilami to wycieczka w odległą przeszłość - w pewnym momencie aż do roku 1741, który w pewnym sensie rozstrzygnął o przemysłowej przyszłości - wówczas, i przeszłości - obecnie, Czech.
Jest też o skomplikowanych relacjach czeskich i niemieckich obywateli Królestwa Czech. I bardzo dużo o imperium Habsburgów - bo właściwie wszystkie produkty, które Polaków albo zachwycały, albo im przynajmniej utkwiły w ten czy inny sposób w pamięci a które załapały się do odcinka, tam właśnie mają swoje korzenie.
Mam pełną świadomość tego, że przygotowana przeze mnie lista zdecydowanie nie wyczerpuje tematu - zresztą nawet ja sam miałem w planach opowiedzieć o jeszcze paru rzeczach, ale się po prostu nie zmieściło. Dlatego proszę Was, moi Słuchacze - uzupełnijcie tę listę a jak obiecuję zrobić kontynuację.
W odcinku przywołuję cesarza Karola IV i pięćdziesiąt lat praskiego metra. Rozmowy poświęcone tym tematom znajdziecie tutaj i tutaj.
***
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami i Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowała się na to:
Wanda
Bardzo dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Jára Cimrman - nieistniejący geniusz. O czeskim poczuciu humoru | opowiada: dr hab. Karolina Ćwiek-Rogalska
2024-11-05 08:00:02
Kiedy Graham Bell wynalazł telefon, miał już dwie nieodebrane rozmowy - obie od Járy Cimrmana. Cimrman też nadał ostateczny kształt wieży Eiffla, wymyślił koncepcję Kanały Panamskiego i napisał o tym operę. Nawoził Czechowowi Wiśniowy Sad i podpowiedział mu, że Dwie Siostry - to jak na sztukę teatralną, trochę za mało. Generalnie ciężko wśród idei, wynalazków i dzieł, które powstawały na przełomie XIX i XX wieku znaleźć taką, w której powstaniu ten czeski geniusz nie brałby, w ten czy inny sposób, udziału. Czeski geniusz, który nigdy nie istniał, który jest rozwijaną od prawie pół wieku koncepcją satyryków z Teatru Jary Cimrmana - koncepcją z której Czesi się z jednej strony bardzo śmieją - z drugiej, traktują ją niemalże jak byt realny. W 48 (ależ też czas leci) odcinku Czechostacji dr Karolina Ćwiek-Rogalska z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk przybliża postać samego geniusza i fenomen zjawiska. Mowa więc jest zarówno o życiu i dokonaniach Cimrmana jak i tym, jak powstała jego postać. Więc również chociażby tym - że stanowi on kombinację niemniej ciekawych i niemniej zapomnianych a przy tym istniejących naprawdę Czechów (których zdjęcia możecie zobaczyć na okładce na zdjęciu, przedstawiającym zawody pływackie w Stanach Zjednoczonych, które wygrała zawodniczka trenowana przez Cimrmana i ubrana w wynaleziony przez niego aerodynamiczny kostium dwuczęściowy ). Czyli słowotwórcy, pisarza naiwisty propagującego na wsi techniczny postęp, wioskowego wariata który proponował, by połączyć kościół z gospodą czy podróżnika-mitomana. Ale jest też w odcinku o poprzednikach Teatru Járy Cimrmana, sięgającej przedwojnia tradycji humoru absurdalnego. Jest też o tym, że postać wynalazcy z Gór Izerskich stworzono, by kpić z narodowych piedestałów a teraz, po pół wieku, sama się na jednym z takich postumentów znalazła. I o tym, na ile czeski humor jest śmieszny a na ile stanowi ucieczkę od niełatwej często rzeczywistości, coś w rodzaju bezpiecznego - z pozoru, schronienia. W odcinku opowiadamy też o innych czeskich komikach - w tym o Vladimírze Menšíku. Z tej okazji zachęcam Was bardzo do słuchania @Podcastpodspecjalnymnadzorem a w szczególności odcinka właśnie o tym artyście. Tutaj natomiast możecie obejrzeć wszystkie chyba sztuki, jakie Divadlo Jary Cimrmana wystawiło. W rozmowie odwołujemy się też z dr Karoliną Ćwiek-Rogalską do kilku innych odcinków Czechostacji: O czeskim Odrodzeniu Narodowym O Tomaszu Masaryku O wynalazkach z Czech Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Cezary, Jacek, Kamil, Przemysław, Robert i Wioletta Bardzo Wam dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Kiedy Graham Bell wynalazł telefon, miał już dwie nieodebrane rozmowy - obie od Járy Cimrmana. Cimrman też nadał ostateczny kształt wieży Eiffla, wymyślił koncepcję Kanały Panamskiego i napisał o tym operę. Nawoził Czechowowi Wiśniowy Sad i podpowiedział mu, że Dwie Siostry - to jak na sztukę teatralną, trochę za mało. Generalnie ciężko wśród idei, wynalazków i dzieł, które powstawały na przełomie XIX i XX wieku znaleźć taką, w której powstaniu ten czeski geniusz nie brałby, w ten czy inny sposób, udziału. Czeski geniusz, który nigdy nie istniał, który jest rozwijaną od prawie pół wieku koncepcją satyryków z Teatru Jary Cimrmana - koncepcją z której Czesi się z jednej strony bardzo śmieją - z drugiej, traktują ją niemalże jak byt realny.
W 48 (ależ też czas leci) odcinku Czechostacji dr Karolina Ćwiek-Rogalska z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk przybliża postać samego geniusza i fenomen zjawiska. Mowa więc jest zarówno o życiu i dokonaniach Cimrmana jak i tym, jak powstała jego postać. Więc również chociażby tym - że stanowi on kombinację niemniej ciekawych i niemniej zapomnianych a przy tym istniejących naprawdę Czechów (których zdjęcia możecie zobaczyć na okładce na zdjęciu, przedstawiającym zawody pływackie w Stanach Zjednoczonych, które wygrała zawodniczka trenowana przez Cimrmana i ubrana w wynaleziony przez niego aerodynamiczny kostium dwuczęściowy). Czyli słowotwórcy, pisarza naiwisty propagującego na wsi techniczny postęp, wioskowego wariata który proponował, by połączyć kościół z gospodą czy podróżnika-mitomana.
Ale jest też w odcinku o poprzednikach Teatru Járy Cimrmana, sięgającej przedwojnia tradycji humoru absurdalnego. Jest też o tym, że postać wynalazcy z Gór Izerskich stworzono, by kpić z narodowych piedestałów a teraz, po pół wieku, sama się na jednym z takich postumentów znalazła. I o tym, na ile czeski humor jest śmieszny a na ile stanowi ucieczkę od niełatwej często rzeczywistości, coś w rodzaju bezpiecznego - z pozoru, schronienia.
W odcinku opowiadamy też o innych czeskich komikach - w tym o Vladimírze Menšíku. Z tej okazji zachęcam Was bardzo do słuchania @Podcastpodspecjalnymnadzorem a w szczególności odcinka właśnie o tym artyście.
Tutaj natomiast możecie obejrzeć wszystkie chyba sztuki, jakie Divadlo Jary Cimrmana wystawiło.
W rozmowie odwołujemy się też z dr Karoliną Ćwiek-Rogalską do kilku innych odcinków Czechostacji:
O czeskim Odrodzeniu Narodowym
O Tomaszu Masaryku
O wynalazkach z Czech
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Cezary, Jacek, Kamil, Przemysław, Robert i Wioletta
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W 48 (ależ też czas leci) odcinku Czechostacji dr Karolina Ćwiek-Rogalska z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk przybliża postać samego geniusza i fenomen zjawiska. Mowa więc jest zarówno o życiu i dokonaniach Cimrmana jak i tym, jak powstała jego postać. Więc również chociażby tym - że stanowi on kombinację niemniej ciekawych i niemniej zapomnianych a przy tym istniejących naprawdę Czechów (których zdjęcia możecie zobaczyć na okładce na zdjęciu, przedstawiającym zawody pływackie w Stanach Zjednoczonych, które wygrała zawodniczka trenowana przez Cimrmana i ubrana w wynaleziony przez niego aerodynamiczny kostium dwuczęściowy). Czyli słowotwórcy, pisarza naiwisty propagującego na wsi techniczny postęp, wioskowego wariata który proponował, by połączyć kościół z gospodą czy podróżnika-mitomana.
Ale jest też w odcinku o poprzednikach Teatru Járy Cimrmana, sięgającej przedwojnia tradycji humoru absurdalnego. Jest też o tym, że postać wynalazcy z Gór Izerskich stworzono, by kpić z narodowych piedestałów a teraz, po pół wieku, sama się na jednym z takich postumentów znalazła. I o tym, na ile czeski humor jest śmieszny a na ile stanowi ucieczkę od niełatwej często rzeczywistości, coś w rodzaju bezpiecznego - z pozoru, schronienia.
W odcinku opowiadamy też o innych czeskich komikach - w tym o Vladimírze Menšíku. Z tej okazji zachęcam Was bardzo do słuchania @Podcastpodspecjalnymnadzorem a w szczególności odcinka właśnie o tym artyście.
Tutaj natomiast możecie obejrzeć wszystkie chyba sztuki, jakie Divadlo Jary Cimrmana wystawiło.
W rozmowie odwołujemy się też z dr Karoliną Ćwiek-Rogalską do kilku innych odcinków Czechostacji:
O czeskim Odrodzeniu Narodowym
O Tomaszu Masaryku
O wynalazkach z Czech
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Cezary, Jacek, Kamil, Przemysław, Robert i Wioletta
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Jan Žižka. Bandyta, religijny fundamentalista, niepokonany wódz husytów | opowiada: dr Jan Škvrňák
2024-10-29 08:00:03
Sześćset lat po swojej śmierci Jan Žižka - najbardziej znany z husyckich wodzów, wciąż budzi emocje. Dla jednych jest zbawcą Czech, który ocalił kraj przed Niemcami, dla drugich, religijnym fanatykiem, głównym sprawcą wojny, która zniszczyła państwo. Jedni i drudzy jednak zgadzają się co do tego - że Jan Žižka był militarnym geniuszem; z szeregu wielkich bitew, jakie stoczył podczas wojen husyckich - zwykle walcząc mniejszymi od przeciwnika siłami, nie przegrał ani jednej. W najnowszym odcinku Czechostacji, razem z historykiem średniowiecza Janem Škvrňákiem , rozmawiamy jednak nie tylko o ostatnich pięciu latach życia legendarnego husyckiego wodza, latach, o których historycy, dzięki licznym kronikom, wiedzą całkiem sporo. W naszej rozmowie jest też miejsce na to, co działo się w życiu Jana Žižki przed 1419 rokiem, rokiem w którym wybuchła w Królestwie Czech husycka rewolucja. Bo o tym okresie życia - czyli w sumie większej jego części, wiadomo niezbyt wiele. Co nie znaczy, że nic - wiadomo np., że przyszły husycki wódz przez pewną część życia żywił się pospolitym bandytyzmem, kradnąc m.in. solone ryby. Niewykluczone też, że walczył - jako najemnik, w barwach angielskiego króla Henryka V w wojnie stuletniej, m.in. w bitwie długich łuków, czyli pod Azincourt. Są w historii Jana Žižki też liczne wątki polskie - był wśród czeskich żołnierzy zaciężnych, którzy wspierali Jagiełłę w wojnie z Krzyżakami. Później, już w czasie wojen husyckich - wziął do niewoli Zawiszę Czarnego. W opowieści o Žižce nie brak też wątków - trudnych. Hetman bez wątpienia traktował husycką wiarę śmiertelnie poważnie - w dosłownym tego słowa znaczeniu - religijny fanatyzm i wynikające z niego okrucieństwo, przy równoczesnym braku politycznej elastyczności, zarzucali mu nawet sojusznicy. Dyskusja na ten temat trwa zresztą wśród historyków do dzisiaj - czy cel uświęcał środki i jak wyglądałyby wojny husyckie, gdyby Jana Žižki - w pierwszych pięciu, kluczowych latach ich trwania, zabrakło. Czy krucjaty zdławiłyby religijny ruch, który w tamtych czasach postulował odnowę katolicyzmu? Czy może brak hetmana, odrzucającego wszelkie kompromisy z - w jego rozumieniu - heretykami, pozwoliłby na zawarcie jakiegoś porozumienia z Rzeszą? W odcinku rozmawiamy głównie o Žižce, skoplikowane tło polityczne wojen husyckich jest więc tylko tłem. Im samym poświęcony był odcinek nr 5 Czechostacji, który znajdziecie tutaj. ---------------------------------------------------------------------- Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Adam, Katarzyna, Krzysztof, Małgorzata, Marcin oraz Zbigniew Bardzo Wam dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Sześćset lat po swojej śmierci Jan Žižka - najbardziej znany z husyckich wodzów, wciąż budzi emocje. Dla jednych jest zbawcą Czech, który ocalił kraj przed Niemcami, dla drugich, religijnym fanatykiem, głównym sprawcą wojny, która zniszczyła państwo. Jedni i drudzy jednak zgadzają się co do tego - że Jan Žižka był militarnym geniuszem; z szeregu wielkich bitew, jakie stoczył podczas wojen husyckich - zwykle walcząc mniejszymi od przeciwnika siłami, nie przegrał ani jednej.
W najnowszym odcinku Czechostacji, razem z historykiem średniowiecza Janem Škvrňákiem, rozmawiamy jednak nie tylko o ostatnich pięciu latach życia legendarnego husyckiego wodza, latach, o których historycy, dzięki licznym kronikom, wiedzą całkiem sporo.
W naszej rozmowie jest też miejsce na to, co działo się w życiu Jana Žižki przed 1419 rokiem, rokiem w którym wybuchła w Królestwie Czech husycka rewolucja. Bo o tym okresie życia - czyli w sumie większej jego części, wiadomo niezbyt wiele.
Co nie znaczy, że nic - wiadomo np., że przyszły husycki wódz przez pewną część życia żywił się pospolitym bandytyzmem, kradnąc m.in. solone ryby. Niewykluczone też, że walczył - jako najemnik, w barwach angielskiego króla Henryka V w wojnie stuletniej, m.in. w bitwie długich łuków, czyli pod Azincourt.
Są w historii Jana Žižki też liczne wątki polskie - był wśród czeskich żołnierzy zaciężnych, którzy wspierali Jagiełłę w wojnie z Krzyżakami. Później, już w czasie wojen husyckich - wziął do niewoli Zawiszę Czarnego.
W opowieści o Žižce nie brak też wątków - trudnych. Hetman bez wątpienia traktował husycką wiarę śmiertelnie poważnie - w dosłownym tego słowa znaczeniu - religijny fanatyzm i wynikające z niego okrucieństwo, przy równoczesnym braku politycznej elastyczności, zarzucali mu nawet sojusznicy. Dyskusja na ten temat trwa zresztą wśród historyków do dzisiaj - czy cel uświęcał środki i jak wyglądałyby wojny husyckie, gdyby Jana Žižki - w pierwszych pięciu, kluczowych latach ich trwania, zabrakło. Czy krucjaty zdławiłyby religijny ruch, który w tamtych czasach postulował odnowę katolicyzmu? Czy może brak hetmana, odrzucającego wszelkie kompromisy z - w jego rozumieniu - heretykami, pozwoliłby na zawarcie jakiegoś porozumienia z Rzeszą?
W odcinku rozmawiamy głównie o Žižce, skoplikowane tło polityczne wojen husyckich jest więc tylko tłem. Im samym poświęcony był odcinek nr 5 Czechostacji, który znajdziecie tutaj.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Adam, Katarzyna, Krzysztof, Małgorzata, Marcin oraz Zbigniew
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W najnowszym odcinku Czechostacji, razem z historykiem średniowiecza Janem Škvrňákiem, rozmawiamy jednak nie tylko o ostatnich pięciu latach życia legendarnego husyckiego wodza, latach, o których historycy, dzięki licznym kronikom, wiedzą całkiem sporo.
W naszej rozmowie jest też miejsce na to, co działo się w życiu Jana Žižki przed 1419 rokiem, rokiem w którym wybuchła w Królestwie Czech husycka rewolucja. Bo o tym okresie życia - czyli w sumie większej jego części, wiadomo niezbyt wiele.
Co nie znaczy, że nic - wiadomo np., że przyszły husycki wódz przez pewną część życia żywił się pospolitym bandytyzmem, kradnąc m.in. solone ryby. Niewykluczone też, że walczył - jako najemnik, w barwach angielskiego króla Henryka V w wojnie stuletniej, m.in. w bitwie długich łuków, czyli pod Azincourt.
Są w historii Jana Žižki też liczne wątki polskie - był wśród czeskich żołnierzy zaciężnych, którzy wspierali Jagiełłę w wojnie z Krzyżakami. Później, już w czasie wojen husyckich - wziął do niewoli Zawiszę Czarnego.
W opowieści o Žižce nie brak też wątków - trudnych. Hetman bez wątpienia traktował husycką wiarę śmiertelnie poważnie - w dosłownym tego słowa znaczeniu - religijny fanatyzm i wynikające z niego okrucieństwo, przy równoczesnym braku politycznej elastyczności, zarzucali mu nawet sojusznicy. Dyskusja na ten temat trwa zresztą wśród historyków do dzisiaj - czy cel uświęcał środki i jak wyglądałyby wojny husyckie, gdyby Jana Žižki - w pierwszych pięciu, kluczowych latach ich trwania, zabrakło. Czy krucjaty zdławiłyby religijny ruch, który w tamtych czasach postulował odnowę katolicyzmu? Czy może brak hetmana, odrzucającego wszelkie kompromisy z - w jego rozumieniu - heretykami, pozwoliłby na zawarcie jakiegoś porozumienia z Rzeszą?
W odcinku rozmawiamy głównie o Žižce, skoplikowane tło polityczne wojen husyckich jest więc tylko tłem. Im samym poświęcony był odcinek nr 5 Czechostacji, który znajdziecie tutaj.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Adam, Katarzyna, Krzysztof, Małgorzata, Marcin oraz Zbigniew
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Genetyka, cukier w kostkach i soczewki kontaktowe. Czechy - mały kraj pomysłowych ludzi
2024-10-22 08:00:02
Wiedzieliście o tym, że międzynarodowe w sumie słowo robot wywodzi się wprost od czeskiego określenia pańszczyzny i wymyślił je malarz Josef Čapek, przełamując w ten sposób twórczą niemoc swojego brata - pisarza Karla? A cukier w kostkach powstał dlatego, że Juliana, żona cukrowara Jakuba Rada z Dačic skaleczyła się w rękę ociosując w domu głowę cukru? Z niewielkich w sumie Czech pochodzi mnóstwo wykorzystywanych w całym świecie wynalazków. Niektóre był w swoim czasie całkiem nowatorskie, inne rozwijały znane już wcześniej rozwiązania. W przypadku niektórych wciąż toczą się, bądź toczyły zażarte spory o palmę pierwszeństwa. Tak było np. w przypadku wynalazku braci Veverków - ruchadla, czyli rodzaju pługu rolniczego, którego autorstwo przywłaszczył sobie niemiecki urzędnik. Walka o uznanie praw Veverków trwała blisko 50 lat i stała się jednym z symboli XIX wiecznego czeskiego odrodzenia narodowego. W 46 odcinku Czechostacji - tym razem sam, bez eksperta, przypominam najbardziej znane w świecie czeskie wynalazki, odkrycia, udoskonalenia i czeskie słowa, które weszły do wielu światowych języków. Pokazuję też, że czasem naprawdę ciężko rozstrzygnąć, kto na daną myśl wpadł pierwszy. I że wynalazczość też może stanowić powód narodowej dumy. Całkiem sporo też w odcinku - dla tych co wspomagają się Czechostacją w nauce czeskiego - a wiem, że tacy są - czeskich słówek. ---------------------------------------------------------------------- Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Bartłomiej, Dawid, Jakub, Maciej, Michał, Krzysztof i Paweł Bardzo Wam dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. Zdjęcie na okładce przedstawia Gregora Mendla, jednego z ojców genetyki i Václava Prokopa Diviša, wynalazcę, równolegle z Beniaminem Franklinem, piorunochronu W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Wiedzieliście o tym, że międzynarodowe w sumie słowo robot wywodzi się wprost od czeskiego określenia pańszczyzny i wymyślił je malarz Josef Čapek, przełamując w ten sposób twórczą niemoc swojego brata - pisarza Karla?
A cukier w kostkach powstał dlatego, że Juliana, żona cukrowara Jakuba Rada z Dačic skaleczyła się w rękę ociosując w domu głowę cukru?
Z niewielkich w sumie Czech pochodzi mnóstwo wykorzystywanych w całym świecie wynalazków. Niektóre był w swoim czasie całkiem nowatorskie, inne rozwijały znane już wcześniej rozwiązania. W przypadku niektórych wciąż toczą się, bądź toczyły zażarte spory o palmę pierwszeństwa.
Tak było np. w przypadku wynalazku braci Veverków - ruchadla, czyli rodzaju pługu rolniczego, którego autorstwo przywłaszczył sobie niemiecki urzędnik. Walka o uznanie praw Veverków trwała blisko 50 lat i stała się jednym z symboli XIX wiecznego czeskiego odrodzenia narodowego.
W 46 odcinku Czechostacji - tym razem sam, bez eksperta, przypominam najbardziej znane w świecie czeskie wynalazki, odkrycia, udoskonalenia i czeskie słowa, które weszły do wielu światowych języków.
Pokazuję też, że czasem naprawdę ciężko rozstrzygnąć, kto na daną myśl wpadł pierwszy. I że wynalazczość też może stanowić powód narodowej dumy.
Całkiem sporo też w odcinku - dla tych co wspomagają się Czechostacją w nauce czeskiego - a wiem, że tacy są - czeskich słówek.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Bartłomiej, Dawid, Jakub, Maciej, Michał, Krzysztof i Paweł
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce przedstawia Gregora Mendla, jednego z ojców genetyki i Václava Prokopa Diviša, wynalazcę, równolegle z Beniaminem Franklinem, piorunochronu
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
A cukier w kostkach powstał dlatego, że Juliana, żona cukrowara Jakuba Rada z Dačic skaleczyła się w rękę ociosując w domu głowę cukru?
Z niewielkich w sumie Czech pochodzi mnóstwo wykorzystywanych w całym świecie wynalazków. Niektóre był w swoim czasie całkiem nowatorskie, inne rozwijały znane już wcześniej rozwiązania. W przypadku niektórych wciąż toczą się, bądź toczyły zażarte spory o palmę pierwszeństwa.
Tak było np. w przypadku wynalazku braci Veverków - ruchadla, czyli rodzaju pługu rolniczego, którego autorstwo przywłaszczył sobie niemiecki urzędnik. Walka o uznanie praw Veverków trwała blisko 50 lat i stała się jednym z symboli XIX wiecznego czeskiego odrodzenia narodowego.
W 46 odcinku Czechostacji - tym razem sam, bez eksperta, przypominam najbardziej znane w świecie czeskie wynalazki, odkrycia, udoskonalenia i czeskie słowa, które weszły do wielu światowych języków.
Pokazuję też, że czasem naprawdę ciężko rozstrzygnąć, kto na daną myśl wpadł pierwszy. I że wynalazczość też może stanowić powód narodowej dumy.
Całkiem sporo też w odcinku - dla tych co wspomagają się Czechostacją w nauce czeskiego - a wiem, że tacy są - czeskich słówek.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Bartłomiej, Dawid, Jakub, Maciej, Michał, Krzysztof i Paweł
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce przedstawia Gregora Mendla, jednego z ojców genetyki i Václava Prokopa Diviša, wynalazcę, równolegle z Beniaminem Franklinem, piorunochronu
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Piwo, knedlik i mnóstwo kminku. Czeska kuchnia czeską kulturą | opowiada: Pavel Trojan
2024-10-15 08:00:02
Polacy czeską kuchnię albo kochają, albo pogardliwie kręcą na nią nosem. Co innego czeskie piwo. Tymczasem ta kuchnia i piwo idą w parze i nierozerwalnie, w znacznie większym stopniu niż w Polsce, wiążą się - a może nawet stanowią jeden z fundamentów, czeskiej kultury. W 45 odcinku Czechostacji właśnie o czeskiej kuchni, ale też czeskiej, szeroko pojętej kulturze, rozmawiam z Pavlem Trojanem - szefem czeskiej filii Polskiej Organizacji Turystycznej, tu jednak głównie w roli smakosza. W odcinku jest więc o UHO, jest o tym, czym różni się knedlik od knedli i że knedlików też jest wiele rodzajów. Jest o piwach i hospodzie i tym, że ma ona - poza ogromną rolą społeczną, również swoją mroczną stronę - Czesi, wypijając statystycznie prawie 15 litrów czystego alkoholu na głowę, są w tej materii w Europie rekordzistami, znacznie wyprzedzając chociażby Polaków. Jest o tym, co znajdziemy a czego nie znajdziemy w czeskich sklepach i tym, że tak, jak wielu Polaków zniechęca w kuchni znad Wełtawy kminek, tak Czesi nie przepadają za dość powszechnym nad Wisłą koprem. Uwielbiają za to polski żurek, chociaż nie bardzo rozumieją ideę surówki czy generalnie warzyw. Stąd też los czeskich wegetarian, jeśli chcą się odżywiać tradycyjnie, nie jest najłatwiejszy. Odcinek otwieram przepisem na UHO, kończę zaś przepisem na knedlik. I ten drugi, zgodnie z obietnicą, podaję tu w wersji dla tych, co wolą czytać: 150 ml mleka i 150 ml wody, jedno jajko, pół kilo mąki krupczatki, solidną szczyptę soli i paczkę suchych drożdży wyrobić na gładkie ciasto. Odstawić na co najmniej pół godziny. Po tym czasie dodać pokrojoną w kostkę suchą bułkę, znów wyrobić i zostawić na kolejne pół godziny. Z wyrośniętego ciasta ulepić dwie podłużne bułki - po czesku "šišky", najlepiej mokrymi rękami - bo ciasto powinno być lepkie. Te gotować przez 20 minut w osolonej wodzie, na mocnym gazie, po dziesięciu minutach obracając na drugą stronę. Po tym czasie powinny być gotowe, ale lepiej to sprawdzić nakłuwając je patyczkiem. Podajemy, najlepiej z potrawami z dużą ilością sosu, pokrojone w dość cienkie (1-2 cm) plastry. Aha - kroić lepiej nitką, do noża mogą się kleić. Smacznego. ---------------------------------------------------------------------- Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Grzegorz i Justyna Bardzo Wam dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. Zdjęcie na okładce autorstwa MOs810 , pobrane z Wikimedia Commons na licencji CC 4.0 W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Polacy czeską kuchnię albo kochają, albo pogardliwie kręcą na nią nosem. Co innego czeskie piwo. Tymczasem ta kuchnia i piwo idą w parze i nierozerwalnie, w znacznie większym stopniu niż w Polsce, wiążą się - a może nawet stanowią jeden z fundamentów, czeskiej kultury.
W 45 odcinku Czechostacji właśnie o czeskiej kuchni, ale też czeskiej, szeroko pojętej kulturze, rozmawiam z Pavlem Trojanem - szefem czeskiej filii Polskiej Organizacji Turystycznej, tu jednak głównie w roli smakosza.
W odcinku jest więc o UHO, jest o tym, czym różni się knedlik od knedli i że knedlików też jest wiele rodzajów.
Jest o piwach i hospodzie i tym, że ma ona - poza ogromną rolą społeczną, również swoją mroczną stronę - Czesi, wypijając statystycznie prawie 15 litrów czystego alkoholu na głowę, są w tej materii w Europie rekordzistami, znacznie wyprzedzając chociażby Polaków.
Jest o tym, co znajdziemy a czego nie znajdziemy w czeskich sklepach i tym, że tak, jak wielu Polaków zniechęca w kuchni znad Wełtawy kminek, tak Czesi nie przepadają za dość powszechnym nad Wisłą koprem. Uwielbiają za to polski żurek, chociaż nie bardzo rozumieją ideę surówki czy generalnie warzyw. Stąd też los czeskich wegetarian, jeśli chcą się odżywiać tradycyjnie, nie jest najłatwiejszy.
Odcinek otwieram przepisem na UHO, kończę zaś przepisem na knedlik.
I ten drugi, zgodnie z obietnicą, podaję tu w wersji dla tych, co wolą czytać:
150 ml mleka i 150 ml wody, jedno jajko, pół kilo mąki krupczatki, solidną szczyptę soli i paczkę suchych drożdży wyrobić na gładkie ciasto. Odstawić na co najmniej pół godziny. Po tym czasie dodać pokrojoną w kostkę suchą bułkę, znów wyrobić i zostawić na kolejne pół godziny.
Z wyrośniętego ciasta ulepić dwie podłużne bułki - po czesku "šišky", najlepiej mokrymi rękami - bo ciasto powinno być lepkie. Te gotować przez 20 minut w osolonej wodzie, na mocnym gazie, po dziesięciu minutach obracając na drugą stronę.
Po tym czasie powinny być gotowe, ale lepiej to sprawdzić nakłuwając je patyczkiem. Podajemy, najlepiej z potrawami z dużą ilością sosu, pokrojone w dość cienkie (1-2 cm) plastry. Aha - kroić lepiej nitką, do noża mogą się kleić.
Smacznego.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Grzegorz i Justyna
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce autorstwa MOs810, pobrane z Wikimedia Commons na licencji CC 4.0
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W 45 odcinku Czechostacji właśnie o czeskiej kuchni, ale też czeskiej, szeroko pojętej kulturze, rozmawiam z Pavlem Trojanem - szefem czeskiej filii Polskiej Organizacji Turystycznej, tu jednak głównie w roli smakosza.
W odcinku jest więc o UHO, jest o tym, czym różni się knedlik od knedli i że knedlików też jest wiele rodzajów.
Jest o piwach i hospodzie i tym, że ma ona - poza ogromną rolą społeczną, również swoją mroczną stronę - Czesi, wypijając statystycznie prawie 15 litrów czystego alkoholu na głowę, są w tej materii w Europie rekordzistami, znacznie wyprzedzając chociażby Polaków.
Jest o tym, co znajdziemy a czego nie znajdziemy w czeskich sklepach i tym, że tak, jak wielu Polaków zniechęca w kuchni znad Wełtawy kminek, tak Czesi nie przepadają za dość powszechnym nad Wisłą koprem. Uwielbiają za to polski żurek, chociaż nie bardzo rozumieją ideę surówki czy generalnie warzyw. Stąd też los czeskich wegetarian, jeśli chcą się odżywiać tradycyjnie, nie jest najłatwiejszy.
Odcinek otwieram przepisem na UHO, kończę zaś przepisem na knedlik.
I ten drugi, zgodnie z obietnicą, podaję tu w wersji dla tych, co wolą czytać:
150 ml mleka i 150 ml wody, jedno jajko, pół kilo mąki krupczatki, solidną szczyptę soli i paczkę suchych drożdży wyrobić na gładkie ciasto. Odstawić na co najmniej pół godziny. Po tym czasie dodać pokrojoną w kostkę suchą bułkę, znów wyrobić i zostawić na kolejne pół godziny.
Z wyrośniętego ciasta ulepić dwie podłużne bułki - po czesku "šišky", najlepiej mokrymi rękami - bo ciasto powinno być lepkie. Te gotować przez 20 minut w osolonej wodzie, na mocnym gazie, po dziesięciu minutach obracając na drugą stronę.
Po tym czasie powinny być gotowe, ale lepiej to sprawdzić nakłuwając je patyczkiem. Podajemy, najlepiej z potrawami z dużą ilością sosu, pokrojone w dość cienkie (1-2 cm) plastry. Aha - kroić lepiej nitką, do noża mogą się kleić.
Smacznego.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Grzegorz i Justyna
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce autorstwa MOs810, pobrane z Wikimedia Commons na licencji CC 4.0
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Prawdziwy czeski film. Jakie jest kino znad Wełtawy | opowiada: Petr Vlček
2024-10-08 08:00:02
Arabella, Pociągi pod specjalnym nadzorem czy Lot nad kukułczym gniazdem - te tytuły, nakręcone w Czechach bądź przez Czechów kojarzy pewnie wielu polskich widzów, większość zapewne pozytywnie. Czeskich twórców - nie tylko Miloša Formana, doskonale kojarzą też w świecie. Np. Karel Zeman - łączący w latach 50 i 60 ubiegłego wieku starsze jeszcze o wiek ilustracje z grą aktorów inspirował chociażby Terryego Gilliama, Tima Burtona czy Stevena Spielberga. Równocześnie pojęciem "czeski film" Polacy określają sytuacje absurdalne i niezrozumiałe. O tym, czy czeskie kino jest absurdalne i niezrozumiałe, rozmawiam w 44 odcinku podcastu Czechostacja z filmoznawcą Petrem Vlčkem , dyrektorem Czeskiego Centrum w Warszawie. Wspólnie przypominamy, skąd - w nawiązaniu do jakiego tytułu, wzięło się to określenie. Opowiadamy o czeskiej Nowej Fali - czyli historiach zwykłych ludzi pokazywanych z ironią i czułością równocześnie, historiach które zwykle nie miały początku ani końca. Pojawiają się dzieje legendarnego studia filmowego Barrandov, założonego przez wuja Vaclava Havla, obecnie pełniącego głównie funkcję montowni dla Hollywood. Jest też o tym, który teatr odcisnął najmocniejsze piętno na współczesnym czeskim kinie i czy rzeczywiście można stwierdzić, że najlepsze czasy ma już ono za sobą. I tym, których polskich twórców cenią w Czechach najbardziej. W rozmowie pada wiele tytułów filmowych, dla zainteresowanych wymieniam tu kilka z nich: Karel Zeman - Wyprawa w przeszłość (Cesta do pravěku) , Diabelski wynalazek (Vynález zkázy), Przygody Münchhausena (Baron Prášil) Jiří Krejčík - Svatba jako řemen Jindřich Polák - Ikarie XB 1 Petr Zelenka - Guzikowcy (Knoflíkáři), Samotni (Samotáři), Opowieści o zwyczajnym szaleństwie (Příběhy obyčejného šílenství) Michal Nohejl Okupacja (Okupace) - który można obecnie (październik 2024) obejrzeć na MAXie (wcześniej HBO) a nie - jak błędnie podaję w rozmowie - na Netflixie. Kilka czeskich filmów z angielskimi napisami, o których jest mowa w odcinku - w tym dwie produkcje Karla Zemana czy oscarowy Sklep przy głównej ulicy Jána Kadára i Elmara Klosa znajdziecie chociażby tuta j. Jeśli będziecie mieli pytania związane z tytułami, o których mówiliśmy w rozmowie a nie pojawiły się w powyższej wyliczance, dajcie znać w komentarzach; z góry zastrzegam jednak, że część z nich może być w Polsce trudno dostępna. Słuchaczom zainteresowanym czeskim i czechosłowackim kinem i szerzej - kulturą, jak zawsze gorąco polecam też Podcast pod specjalnym nadzorem i Drozdowisko . ---------------------------------------------------------------------- Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Arkadiusz, Bartek, Justyna, Karolina, Marcin, dwóch Mateuszów, Rafał oraz Tacjana Bardzo Wam dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Arabella, Pociągi pod specjalnym nadzorem czy Lot nad kukułczym gniazdem - te tytuły, nakręcone w Czechach bądź przez Czechów kojarzy pewnie wielu polskich widzów, większość zapewne pozytywnie. Czeskich twórców - nie tylko Miloša Formana, doskonale kojarzą też w świecie.
Np. Karel Zeman - łączący w latach 50 i 60 ubiegłego wieku starsze jeszcze o wiek ilustracje z grą aktorów inspirował chociażby Terryego Gilliama, Tima Burtona czy Stevena Spielberga.
Równocześnie pojęciem "czeski film" Polacy określają sytuacje absurdalne i niezrozumiałe.
O tym, czy czeskie kino jest absurdalne i niezrozumiałe, rozmawiam w 44 odcinku podcastu Czechostacja z filmoznawcą Petrem Vlčkem, dyrektorem Czeskiego Centrum w Warszawie. Wspólnie przypominamy, skąd - w nawiązaniu do jakiego tytułu, wzięło się to określenie. Opowiadamy o czeskiej Nowej Fali - czyli historiach zwykłych ludzi pokazywanych z ironią i czułością równocześnie, historiach które zwykle nie miały początku ani końca.
Pojawiają się dzieje legendarnego studia filmowego Barrandov, założonego przez wuja Vaclava Havla, obecnie pełniącego głównie funkcję montowni dla Hollywood.
Jest też o tym, który teatr odcisnął najmocniejsze piętno na współczesnym czeskim kinie i czy rzeczywiście można stwierdzić, że najlepsze czasy ma już ono za sobą. I tym, których polskich twórców cenią w Czechach najbardziej.
W rozmowie pada wiele tytułów filmowych, dla zainteresowanych wymieniam tu kilka z nich:
Jeśli będziecie mieli pytania związane z tytułami, o których mówiliśmy w rozmowie a nie pojawiły się w powyższej wyliczance, dajcie znać w komentarzach; z góry zastrzegam jednak, że część z nich może być w Polsce trudno dostępna. Słuchaczom zainteresowanym czeskim i czechosłowackim kinem i szerzej - kulturą, jak zawsze gorąco polecam też Podcast pod specjalnym nadzorem i Drozdowisko.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Arkadiusz, Bartek, Justyna, Karolina, Marcin, dwóch Mateuszów, Rafał oraz Tacjana
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Np. Karel Zeman - łączący w latach 50 i 60 ubiegłego wieku starsze jeszcze o wiek ilustracje z grą aktorów inspirował chociażby Terryego Gilliama, Tima Burtona czy Stevena Spielberga.
Równocześnie pojęciem "czeski film" Polacy określają sytuacje absurdalne i niezrozumiałe.
O tym, czy czeskie kino jest absurdalne i niezrozumiałe, rozmawiam w 44 odcinku podcastu Czechostacja z filmoznawcą Petrem Vlčkem, dyrektorem Czeskiego Centrum w Warszawie. Wspólnie przypominamy, skąd - w nawiązaniu do jakiego tytułu, wzięło się to określenie. Opowiadamy o czeskiej Nowej Fali - czyli historiach zwykłych ludzi pokazywanych z ironią i czułością równocześnie, historiach które zwykle nie miały początku ani końca.
Pojawiają się dzieje legendarnego studia filmowego Barrandov, założonego przez wuja Vaclava Havla, obecnie pełniącego głównie funkcję montowni dla Hollywood.
Jest też o tym, który teatr odcisnął najmocniejsze piętno na współczesnym czeskim kinie i czy rzeczywiście można stwierdzić, że najlepsze czasy ma już ono za sobą. I tym, których polskich twórców cenią w Czechach najbardziej.
W rozmowie pada wiele tytułów filmowych, dla zainteresowanych wymieniam tu kilka z nich:
- Karel Zeman - Wyprawa w przeszłość (Cesta do pravěku) , Diabelski wynalazek (Vynález zkázy), Przygody Münchhausena (Baron Prášil)
- Jiří Krejčík - Svatba jako řemen
- Jindřich Polák - Ikarie XB 1
- Petr Zelenka - Guzikowcy (Knoflíkáři), Samotni (Samotáři), Opowieści o zwyczajnym szaleństwie (Příběhy obyčejného šílenství)
- Michal Nohejl Okupacja (Okupace) - który można obecnie (październik 2024) obejrzeć na MAXie (wcześniej HBO) a nie - jak błędnie podaję w rozmowie - na Netflixie.
Jeśli będziecie mieli pytania związane z tytułami, o których mówiliśmy w rozmowie a nie pojawiły się w powyższej wyliczance, dajcie znać w komentarzach; z góry zastrzegam jednak, że część z nich może być w Polsce trudno dostępna. Słuchaczom zainteresowanym czeskim i czechosłowackim kinem i szerzej - kulturą, jak zawsze gorąco polecam też Podcast pod specjalnym nadzorem i Drozdowisko.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Arkadiusz, Bartek, Justyna, Karolina, Marcin, dwóch Mateuszów, Rafał oraz Tacjana
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Czechy po wielkiej powodzi i innych katastrofach | opowiada: Wojciech Stobba
2024-10-01 08:00:02
Wielka powódź z września 2024 roku , która zniszczyła m.in. kotlinę Kłodzką, ciężko doświadczyła też czeską część dorzecza Odry. W górach Jesionikach w ciągu trzech dni spadło po pół metra sześciennego deszczu na każdy metr kwadratowy gruntu, siła wody zalewającej miasteczko o tej samej nazwie była tak duża, że burzyła budynki. Opawa, która przelała się przez wały, zalała fabrykę Kofoli w Krnowie (Karniowie), pod wodą - Odry i Opavy (a nie Ostrawicy, jak mówimy w rozmowie i na który to błąd, zasadnie, zwrócił nam uwagę jeden ze Słuchaczy) znalazła się też spora część trzeciego co do wielkości czeskiego miasta - Ostrawy, w tym prowadząca do Polski autostrada D1 i linia kolejowa do Katowic. Łacznie straty spowodowane przez powódź władze wstępnie szacują na kilka miliardów euro. Jak opowiada w 43 odcinku Czechostacji Wojciech Stobba, korespondent Polskiego Radia w Pradze , który relacjonował powódź bezpośrednio z zalewanego pogranicza, wszystko wskazuje na to, że Czesi nieźle przygotowali się na wielką wodę - chociaż lało w prawie całym kraju, poważne problemy dotknęły właściwie tylko dorzecze Odry. A nawet tam, mimo tego, że w niektórych miejscach wody było więcej niż w 1997 roku, to straty, przynajmniej wstępnie, wydają się jednak mniejsze. Potężne straty, chociaż raczej nie w związku z powodzią, tylko całokształtem osiągnieć, poniosła jednak koalicja rządząca. W wyborach regionalnych, które odbyły się tydzień po powodzi - zdecydowanie wygrało opozycyjne ANO. Z drugiej strony frekwencja była rekordowo niska i wyniosła około 30 procent. Ta klęska uruchomiła lawinę, w wyniku której z tworzącej rząd pięciokoalicji zrobiła się czterokoalicja. Piraci - największy przegrany, nie tylko ostatnich wyborów, znaleźli się poza rządem. Ale co to wszystko finalnie będzie oznaczać, tego na razie nie wie nikt. Wiadomo tylko, że były - i z dużym prawdopodobieństwem przyszły premier Andrej Babisz patrząc na chaos w rządze zajada z uśmiechem popkorn. W odcinku odwołujemy się do przygód byłego już wicepremiera Ivana Bartoša , o których opowiadaliśmy z Wojtkiem w odcinku nr 40 . W podsumowaniu rozmowy wspominam też premiera Petra Nečasa o aferach którego w odcinku nr 12 opowiadał mieszkający w Pradze dziennikarz PAP Tomasz Jędruchów. Osobom interesującym się bieżącymi wydarzeniami politycznymi w Republice Czeskiej - zgodnie z obietnicą złożoną w podsumowaniu odcinka, pozostawiam linki do dwóch fenomenalnych pod tym względem miejsc: Ośrodka Studiów Wschodnich i analiz Krzysztofa Dębca tamże, oraz portalu Czeska Polityka , prowadzonego przez Martynę Wasiutę. ---------------------------------------------------------------------- Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to: Adam, Aleksander, Joachim, dwóch Maciejów, Marcin, Marta oraz Tomasz Bardzo Wam dziękuję <3 Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi , bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej. Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję. Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji. Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję. No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali. Zdjęcie na okładce: Ostrava Svinov, zalane tory, autor: Kamil Czaiński CC 4.0 W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
Wielka powódź z września 2024 roku, która zniszczyła m.in. kotlinę Kłodzką, ciężko doświadczyła też czeską część dorzecza Odry.
W górach Jesionikach w ciągu trzech dni spadło po pół metra sześciennego deszczu na każdy metr kwadratowy gruntu, siła wody zalewającej miasteczko o tej samej nazwie była tak duża, że burzyła budynki.
Opawa, która przelała się przez wały, zalała fabrykę Kofoli w Krnowie (Karniowie), pod wodą - Odry i Opavy (a nie Ostrawicy, jak mówimy w rozmowie i na który to błąd, zasadnie, zwrócił nam uwagę jeden ze Słuchaczy) znalazła się też spora część trzeciego co do wielkości czeskiego miasta - Ostrawy, w tym prowadząca do Polski autostrada D1 i linia kolejowa do Katowic. Łacznie straty spowodowane przez powódź władze wstępnie szacują na kilka miliardów euro.
Jak opowiada w 43 odcinku Czechostacji Wojciech Stobba, korespondent Polskiego Radia w Pradze, który relacjonował powódź bezpośrednio z zalewanego pogranicza, wszystko wskazuje na to, że Czesi nieźle przygotowali się na wielką wodę - chociaż lało w prawie całym kraju, poważne problemy dotknęły właściwie tylko dorzecze Odry.
A nawet tam, mimo tego, że w niektórych miejscach wody było więcej niż w 1997 roku, to straty, przynajmniej wstępnie, wydają się jednak mniejsze.
Potężne straty, chociaż raczej nie w związku z powodzią, tylko całokształtem osiągnieć, poniosła jednak koalicja rządząca. W wyborach regionalnych, które odbyły się tydzień po powodzi - zdecydowanie wygrało opozycyjne ANO.
Z drugiej strony frekwencja była rekordowo niska i wyniosła około 30 procent. Ta klęska uruchomiła lawinę, w wyniku której z tworzącej rząd pięciokoalicji zrobiła się czterokoalicja. Piraci - największy przegrany, nie tylko ostatnich wyborów, znaleźli się poza rządem. Ale co to wszystko finalnie będzie oznaczać, tego na razie nie wie nikt.
Wiadomo tylko, że były - i z dużym prawdopodobieństwem przyszły premier Andrej Babisz patrząc na chaos w rządze zajada z uśmiechem popkorn.
W odcinku odwołujemy się do przygód byłego już wicepremiera Ivana Bartoša, o których opowiadaliśmy z Wojtkiem w odcinku nr 40. W podsumowaniu rozmowy wspominam też premiera Petra Nečasa o aferach którego w odcinku nr 12 opowiadał mieszkający w Pradze dziennikarz PAP Tomasz Jędruchów.
Osobom interesującym się bieżącymi wydarzeniami politycznymi w Republice Czeskiej - zgodnie z obietnicą złożoną w podsumowaniu odcinka, pozostawiam linki do dwóch fenomenalnych pod tym względem miejsc: Ośrodka Studiów Wschodnich i analiz Krzysztofa Dębca tamże, oraz portalu Czeska Polityka, prowadzonego przez Martynę Wasiutę.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Adam, Aleksander, Joachim, dwóch Maciejów, Marcin, Marta oraz Tomasz
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce: Ostrava Svinov, zalane tory, autor: Kamil Czaiński CC 4.0
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG
W górach Jesionikach w ciągu trzech dni spadło po pół metra sześciennego deszczu na każdy metr kwadratowy gruntu, siła wody zalewającej miasteczko o tej samej nazwie była tak duża, że burzyła budynki.
Opawa, która przelała się przez wały, zalała fabrykę Kofoli w Krnowie (Karniowie), pod wodą - Odry i Opavy (a nie Ostrawicy, jak mówimy w rozmowie i na który to błąd, zasadnie, zwrócił nam uwagę jeden ze Słuchaczy) znalazła się też spora część trzeciego co do wielkości czeskiego miasta - Ostrawy, w tym prowadząca do Polski autostrada D1 i linia kolejowa do Katowic. Łacznie straty spowodowane przez powódź władze wstępnie szacują na kilka miliardów euro.
Jak opowiada w 43 odcinku Czechostacji Wojciech Stobba, korespondent Polskiego Radia w Pradze, który relacjonował powódź bezpośrednio z zalewanego pogranicza, wszystko wskazuje na to, że Czesi nieźle przygotowali się na wielką wodę - chociaż lało w prawie całym kraju, poważne problemy dotknęły właściwie tylko dorzecze Odry.
A nawet tam, mimo tego, że w niektórych miejscach wody było więcej niż w 1997 roku, to straty, przynajmniej wstępnie, wydają się jednak mniejsze.
Potężne straty, chociaż raczej nie w związku z powodzią, tylko całokształtem osiągnieć, poniosła jednak koalicja rządząca. W wyborach regionalnych, które odbyły się tydzień po powodzi - zdecydowanie wygrało opozycyjne ANO.
Z drugiej strony frekwencja była rekordowo niska i wyniosła około 30 procent. Ta klęska uruchomiła lawinę, w wyniku której z tworzącej rząd pięciokoalicji zrobiła się czterokoalicja. Piraci - największy przegrany, nie tylko ostatnich wyborów, znaleźli się poza rządem. Ale co to wszystko finalnie będzie oznaczać, tego na razie nie wie nikt.
Wiadomo tylko, że były - i z dużym prawdopodobieństwem przyszły premier Andrej Babisz patrząc na chaos w rządze zajada z uśmiechem popkorn.
W odcinku odwołujemy się do przygód byłego już wicepremiera Ivana Bartoša, o których opowiadaliśmy z Wojtkiem w odcinku nr 40. W podsumowaniu rozmowy wspominam też premiera Petra Nečasa o aferach którego w odcinku nr 12 opowiadał mieszkający w Pradze dziennikarz PAP Tomasz Jędruchów.
Osobom interesującym się bieżącymi wydarzeniami politycznymi w Republice Czeskiej - zgodnie z obietnicą złożoną w podsumowaniu odcinka, pozostawiam linki do dwóch fenomenalnych pod tym względem miejsc: Ośrodka Studiów Wschodnich i analiz Krzysztofa Dębca tamże, oraz portalu Czeska Polityka, prowadzonego przez Martynę Wasiutę.
----------------------------------------------------------------------
Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:
Adam, Aleksander, Joachim, dwóch Maciejów, Marcin, Marta oraz Tomasz
Bardzo Wam dziękuję <3
Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.
Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.
Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.
No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.
Zdjęcie na okładce: Ostrava Svinov, zalane tory, autor: Kamil Czaiński CC 4.0
W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG