Atak Rosji na Ukrainę. Podcast Onetu
Atak Rosji na Ukrainę stał się faktem. Właśnie dlatego najważniejsze podcasty Onetu dotyczące wojny w Ukrainie oraz rozmowy z naszych programów specjalnych w formie audio znajdziecie w jednym miejscu.
"Putin nie ucieknie przed sprawiedliwością"
2022-03-04 17:26:15
- Rosja każdego dnia jest słabsza niż w momencie, gdy ta wojna się zaczynała. Sankcje działają, cały ukraiński naród dokonuje wielkich rzeczy - mówił w "Onet Opinie" Czesław Mroczek, były wiceminister obrony. - Przez wiele lat propaganda rosyjska odnosiła sukces na świecie. Od kilku dni jest zupełnie nieskuteczna. Cały świat widzi, co się dzieje w Ukrainie i to, jaka jest przepaść między rzeczywistością a tym, co próbuje nam powiedzieć Putin - powiedział Mroczek. - Najważniejszą kwestią jest doprowadzenie do tego, żeby wojna w Ukrainie się skończyła. Putin nie ucieknie przed sprawiedliwością, świat osądził go już dzisiaj. To, co wojska rosyjskie robią w Ukrainie, to jest zbrodnia przeciwko ludzkości - dodał były wiceminister obrony.
- Rosja każdego dnia jest słabsza niż w momencie, gdy ta wojna się zaczynała. Sankcje działają, cały ukraiński naród dokonuje wielkich rzeczy - mówił w "Onet Opinie" Czesław Mroczek, były wiceminister obrony.
- Przez wiele lat propaganda rosyjska odnosiła sukces na świecie. Od kilku dni jest zupełnie nieskuteczna. Cały świat widzi, co się dzieje w Ukrainie i to, jaka jest przepaść między rzeczywistością a tym, co próbuje nam powiedzieć Putin - powiedział Mroczek.
- Najważniejszą kwestią jest doprowadzenie do tego, żeby wojna w Ukrainie się skończyła. Putin nie ucieknie przed sprawiedliwością, świat osądził go już dzisiaj. To, co wojska rosyjskie robią w Ukrainie, to jest zbrodnia przeciwko ludzkości - dodał były wiceminister obrony.
Krykun: Każdy Ukrainiec będzie bronił domu. Ruscy się tego nie spodziewali
2022-03-04 13:40:29
Wojna na Ukrainie z perspektywy ukraińskiego piłkarza z polskiej ligi. Sergiej Krykun opowiada o 32 godzinach z jego życia nasyconych emocjami, ewakuacji rodziny oraz braciach, którzy dostali broń i będą bronić domów na Ukrainie. Jest też o niezwykłej drodze zawodnika Górnika Łęczna do ekstraklasy. Bo zanim do niej dotarł, pracował w hotelowej recepcji czy jako barman w Krakowie. Rozmawia Łukasz Olkowicz, dziennikarz Przeglądu Sportowego.
Wojna na Ukrainie z perspektywy ukraińskiego piłkarza z polskiej ligi. Sergiej Krykun opowiada o 32 godzinach z jego życia nasyconych emocjami, ewakuacji rodziny oraz braciach, którzy dostali broń i będą bronić domów na Ukrainie. Jest też o niezwykłej drodze zawodnika Górnika Łęczna do ekstraklasy. Bo zanim do niej dotarł, pracował w hotelowej recepcji czy jako barman w Krakowie. Rozmawia Łukasz Olkowicz, dziennikarz Przeglądu Sportowego.
Gen. Polko: upadł mit o niezwyciężonej rosyjskiej armii
2022-03-03 17:31:15
- Z tego, co widać, to armia rosyjska została jeszcze w minionej epoce. Atakuje masą czołgów, artylerii i uderzeń rakietowych, a nie taktyką, czy sprytem na polu walki - mówił gen. Roman Polko w "Onet Opinie". - Rosyjska armia działa jak w epoce feudalnej, gdzie jest jeden wódz, który postawił zadanie, a oni po prostu działają, niespecjalnie przy tym myśląc, ponosząc straty - stwierdził. - Putin i Gierasimow (szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych - przyp. red.) liczyli, że wszyscy będą się bać rosyjskiej armii, która tak dobrze wygląda na defiladach. Rzeczywistość jest okrutna, mit o niezwyciężonej rosyjskiej armii upadł - mówił gen. Polko. - Ukraina dzielnie się broni i nie dała się zastraszyć - dodał.
- Z tego, co widać, to armia rosyjska została jeszcze w minionej epoce. Atakuje masą czołgów, artylerii i uderzeń rakietowych, a nie taktyką, czy sprytem na polu walki - mówił gen. Roman Polko w "Onet Opinie".
- Rosyjska armia działa jak w epoce feudalnej, gdzie jest jeden wódz, który postawił zadanie, a oni po prostu działają, niespecjalnie przy tym myśląc, ponosząc straty - stwierdził.
- Putin i Gierasimow (szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych - przyp. red.) liczyli, że wszyscy będą się bać rosyjskiej armii, która tak dobrze wygląda na defiladach. Rzeczywistość jest okrutna, mit o niezwyciężonej rosyjskiej armii upadł - mówił gen. Polko. - Ukraina dzielnie się broni i nie dała się zastraszyć - dodał.
Kwaśniewski: Putin jest politykiem obsesyjnym
2022-03-03 16:39:58
- Bardzo ciekawe jest stanowisko rosyjskich oligarchów. Tam jest wyraźna linia podziału. Jest niewielka grupa, która nawet dosyć jawnie krytykuje Putina, wzywa do pokoju i uważa, że czyni on ogromne zło. Jest też grupa bliska Putinowi, która znalazła się w trudnym położeniu, bo obejmą ich sankcje. Oni milczą i nie dają żadnego głosu. To pokazuje stopień zastraszenia, panowania Putina nad tą grupą - mówił Aleksander Kwaśniewski w "Onet Opinie". - Zdarzyła się rzecz najważniejsza. Wbrew oczekiwaniom Putina doszło do jedności zarówno NATO, jak i UE. Pozytywna wolta polityczna, która dokonała się w Niemczech, będzie miała historyczne znaczenie. Niemcy zrywają z polityką łagodnego traktowania Rosji - powiedział były prezydent. - Wprowadzenie sankcji to broń niezbędna, ale to nie jest żadna oznaka siły. Sankcje są potrzebne i daleko idące. Być może przyniosą efekt za wiele miesięcy - mówił. - Nie wiemy, do jakiego finalnego szaleństwa gotowy jest Putin. On straszy wręcz bronią jądrową. Można przejść nad tym do porządku dziennego, ale lepiej jednak i taki scenariusz wziąć pod uwagę - powiedział Kwaśniewski. - Putin jest politykiem obsesyjnym, który chce zdobyć Ukrainę. Chce się zapisać w historii - dodał.
- Bardzo ciekawe jest stanowisko rosyjskich oligarchów. Tam jest wyraźna linia podziału. Jest niewielka grupa, która nawet dosyć jawnie krytykuje Putina, wzywa do pokoju i uważa, że czyni on ogromne zło. Jest też grupa bliska Putinowi, która znalazła się w trudnym położeniu, bo obejmą ich sankcje. Oni milczą i nie dają żadnego głosu. To pokazuje stopień zastraszenia, panowania Putina nad tą grupą - mówił Aleksander Kwaśniewski w "Onet Opinie".
- Zdarzyła się rzecz najważniejsza. Wbrew oczekiwaniom Putina doszło do jedności zarówno NATO, jak i UE. Pozytywna wolta polityczna, która dokonała się w Niemczech, będzie miała historyczne znaczenie. Niemcy zrywają z polityką łagodnego traktowania Rosji - powiedział były prezydent.
- Wprowadzenie sankcji to broń niezbędna, ale to nie jest żadna oznaka siły. Sankcje są potrzebne i daleko idące. Być może przyniosą efekt za wiele miesięcy - mówił.
- Nie wiemy, do jakiego finalnego szaleństwa gotowy jest Putin. On straszy wręcz bronią jądrową. Można przejść nad tym do porządku dziennego, ale lepiej jednak i taki scenariusz wziąć pod uwagę - powiedział Kwaśniewski. - Putin jest politykiem obsesyjnym, który chce zdobyć Ukrainę. Chce się zapisać w historii - dodał.
"Ukraińcy mają szansę odeprzeć Rosjan. Wierzą w zwycięstwo"
2022-03-03 16:32:02
- Unijne sankcje prawdopodobnie cofną Rosję do sytuacji z końca lat 90. Już są rosyjskie opinie o tym, co ci ich czeka, że to państwo wielokrotnie zbankrutuje - mówił Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej". - Ukraińcy mają szansę odeprzeć Rosjan. Wierzą w to zwycięstwo, są nieprzejednani - powiedziała z kolei Katarzyna Pisarska z Europejskiej Akademii Dyplomacji. - Potrzebna jest pomoc wojskowa, ale też każda inna np. medyczna. Jeżeli Ukraińcy będą w stanie przesunąć front i zniszczyć morale wroga, to zupełnie inaczej będziemy rozmawiać z Rosją - mówiła Pisarska. - My chyba nie doceniamy, jak bardzo Europa się zmienia. Putin de facto obudził cały Zachód - dodała.
- Unijne sankcje prawdopodobnie cofną Rosję do sytuacji z końca lat 90. Już są rosyjskie opinie o tym, co ci ich czeka, że to państwo wielokrotnie zbankrutuje - mówił Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej". - Ukraińcy mają szansę odeprzeć Rosjan. Wierzą w to zwycięstwo, są nieprzejednani - powiedziała z kolei Katarzyna Pisarska z Europejskiej Akademii Dyplomacji.
- Potrzebna jest pomoc wojskowa, ale też każda inna np. medyczna. Jeżeli Ukraińcy będą w stanie przesunąć front i zniszczyć morale wroga, to zupełnie inaczej będziemy rozmawiać z Rosją - mówiła Pisarska.
- My chyba nie doceniamy, jak bardzo Europa się zmienia. Putin de facto obudził cały Zachód - dodała.
Raport z centrum Kijowa. "Tu ludzie będą strzelać z każdego okna"
2022-03-03 15:30:33
Po rewolucji na Majdanie nie spodziewałem się, że znowu zobaczę barykady na ul. Instytuckiej. To ulica, na której Majdan został wygrany, ale to również ulica, która spływała krwią ukraińskich rewolucjonistów – relacjonuje z samego serca Kijowa Marcin Wyrwał. Centrum stolicy cały czas przygotowuje się na zaciekły atak rosyjskiego okupanta. – Jeżeli Rosjanie tu wejdą, to nie chcę powiedzieć, że będzie rzeź, ale na pewno będzie strzelanie z każdej bramy, z każdego okna – donosi z Kijowa dziennikarz Onetu.
Po rewolucji na Majdanie nie spodziewałem się, że znowu zobaczę barykady na ul. Instytuckiej. To ulica, na której Majdan został wygrany, ale to również ulica, która spływała krwią ukraińskich rewolucjonistów – relacjonuje z samego serca Kijowa Marcin Wyrwał. Centrum stolicy cały czas przygotowuje się na zaciekły atak rosyjskiego okupanta. – Jeżeli Rosjanie tu wejdą, to nie chcę powiedzieć, że będzie rzeź, ale na pewno będzie strzelanie z każdej bramy, z każdego okna – donosi z Kijowa dziennikarz Onetu.
Relacja z warszawskiego dworca. "Ukraińcy mówią, że są tak zmęczeni, że nie mają już siły płakać"
2022-03-03 09:00:00
- Wiele osób jest tak zmęczonych, że nie ma siły już płakać po dotarciu do Polski. Właściwie z kim nie zamienimy kilku słów, mówią, że w Ukrainie zostawili swoich synów, mężów, ojców - relacjonował z warszawskiego dworca wschodniego Karol Kosiorowski, dziennikarz Onetu. - To są ludzkie dramaty, ludzkie historie i nasz egzamin z człowieczeństwa, który zdajemy właśnie w takich właśnie miejscach, gdzie ta pomoc jest potrzebna tu i teraz - dodał.
- Wiele osób jest tak zmęczonych, że nie ma siły już płakać po dotarciu do Polski. Właściwie z kim nie zamienimy kilku słów, mówią, że w Ukrainie zostawili swoich synów, mężów, ojców - relacjonował z warszawskiego dworca wschodniego Karol Kosiorowski, dziennikarz Onetu. - To są ludzkie dramaty, ludzkie historie i nasz egzamin z człowieczeństwa, który zdajemy właśnie w takich właśnie miejscach, gdzie ta pomoc jest potrzebna tu i teraz - dodał.
Raport z Kijowa. Wyrwał: ludzie mają tu coraz mniejsze poczucie bezpieczeństwa
2022-03-03 08:30:00
- W nocy jedna syrena za drugą, lekki sen, cały czas alarmy, cały czas jakieś huki. Ja będę dzisiaj podróżował na nogach, bo tylko tak możemy - relacjonował z Kijowa Marcin Wyrwał, dziennikarz Onetu.
- W nocy jedna syrena za drugą, lekki sen, cały czas alarmy, cały czas jakieś huki. Ja będę dzisiaj podróżował na nogach, bo tylko tak możemy - relacjonował z Kijowa Marcin Wyrwał, dziennikarz Onetu.
Relacja z Ukrainy: na polsko-ukraińskiej granicy jest wiele łez, emocji i niepewności
2022-03-02 17:51:58
Na polsko-ukraińskiej granicy od wielu dni jest wiele łez, wiele emocji i niepewności, bo czasem nie wiadomo, czy transport przyjedzie w określone miejsce, przejścia są po prostu przeładowane. Wszystko jest dość chaotycznie zorganizowane, ale mimo to, nadzieje tych ludzi są ogromne. Im chodzi tylko o to, by bezpiecznie dostać się do Polski — informował w środę spod Lwowa reporter Onetu Bartłomiej Bublewicz.
Na polsko-ukraińskiej granicy od wielu dni jest wiele łez, wiele emocji i niepewności, bo czasem nie wiadomo, czy transport przyjedzie w określone miejsce, przejścia są po prostu przeładowane. Wszystko jest dość chaotycznie zorganizowane, ale mimo to, nadzieje tych ludzi są ogromne. Im chodzi tylko o to, by bezpiecznie dostać się do Polski — informował w środę spod Lwowa reporter Onetu Bartłomiej Bublewicz.
Raport z Kijowa. Atak na wieżę telewizyjną. "Do tej pory w powietrzu unosi się swąd"
2022-03-02 17:50:00
Za mną wieża telewizyjna w Kijowie. Ta, w którą uderzył wczoraj pocisk Kalibr. To potężne pociski samosterujące. Żołnierze mówili mi, że widzieli, jak ten pocisk manewruje, był to więc precyzyjnie wymierzony atak — relacjonuje z Kijowa dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał.
Za mną wieża telewizyjna w Kijowie. Ta, w którą uderzył wczoraj pocisk Kalibr. To potężne pociski samosterujące. Żołnierze mówili mi, że widzieli, jak ten pocisk manewruje, był to więc precyzyjnie wymierzony atak — relacjonuje z Kijowa dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał.