Jak ona to robi

Anna Sańczuk spotyka się z kobietami, które wybierają własną drogę. Jak radzą sobie z kryzysami? Co tracą, a co zyskują? Skąd czerpią energię do działania?


Odcinki od najnowszych:

Agnieszka Przepiórska
2024-04-29 05:00:00

W pierwszym odcinku piątego już cyklu rozmów Anny Sańczuk z kobietami „Jak ona to robi” gości Agnieszka Przepiórska – aktorka teatralna i telewizyjna, nagradzana mistrzyni monodramów biograficznych (m.in. o Zuzannie Ginczance, Simonie Kossak czy Annie Walentynowicz) i portretów skomplikowanych, wyrazistych kobiet. Dziś Agnieszka Przepiórska to aktorka krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego, niegdyś artystka objazdowej trupy kabaretowo-literackiej Pożar w Burdelu i wyrosłej z niego dziewczyńskiej kapeli Żelazne Waginy. Rozmawiamy o tym, jak krętą drogą szła do wymarzonego aktorstwa – dzieciństwo „daleko od szosy” i teatru, wielokrotnie zakończone fiaskiem egzaminy do szkół teatralnych, studia aktorskie w Petersburgu, a po powrocie walka o zaistnienie w świadomości polskich widzów. Dużo tu o determinacji, marzeniach, przełamywaniu kryzysów, nurkowaniu we wrażliwości innych kobiet, w które się wciela. I o tym, że warto ryzykować, iść za wewnętrznym głosem, nawet wbrew innym.

W pierwszym odcinku piątego już cyklu rozmów Anny Sańczuk z kobietami „Jak ona to robi” gości Agnieszka Przepiórska – aktorka teatralna i telewizyjna, nagradzana mistrzyni monodramów biograficznych (m.in. o Zuzannie Ginczance, Simonie Kossak czy Annie Walentynowicz) i portretów skomplikowanych, wyrazistych kobiet.

Dziś Agnieszka Przepiórska to aktorka krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego, niegdyś artystka objazdowej trupy kabaretowo-literackiej Pożar w Burdelu i wyrosłej z niego dziewczyńskiej kapeli Żelazne Waginy. Rozmawiamy o tym, jak krętą drogą szła do wymarzonego aktorstwa – dzieciństwo „daleko od szosy” i teatru, wielokrotnie zakończone fiaskiem egzaminy do szkół teatralnych, studia aktorskie w Petersburgu, a po powrocie walka o zaistnienie w świadomości polskich widzów. Dużo tu o determinacji, marzeniach, przełamywaniu kryzysów, nurkowaniu we wrażliwości innych kobiet, w które się wciela. I o tym, że warto ryzykować, iść za wewnętrznym głosem, nawet wbrew innym.

Edyta Plich
2024-02-05 04:00:00

W finałowym odcinku czwartego sezonu podcastu „Jak ona to robi” moją gościnią jest emanująca mocą i sprawczą energią kobieta, która walczy o dobrą, ciekawą, adekwatną do naszych czasów edukację – Edyta Plich. Edyta Plich to doradczyni edukacyjna, polonistka, wieloletnia nauczycielka i dyrektorka warszawskiego gimnazjum i liceum, a czasem modelka 40+. Współautorka Alternatywnej Listy Lektur, przygotowanej z myślą o zainteresowaniu młodych ludzi czytelnictwem, a także dyrektorka Towarzystwa Inteligentnej Młodzieży i prezeska Fundacji Wspierania Młodzieży w Nauce „Edico”. Rozmawiamy o tym, czy nauka może być przyjemnością i czy nauczycielstwo to misja, dar czy przekleństwo. Czym jest jej „pasja do edukacji”? Dlaczego porzuciła tradycyjny system szkolnictwa i jak wychowuje swoich czterech synów? Czemu czytanie książek uważa za najważniejszą rzecz w rozwoju, a także skąd sama czerpie energię do działania (poza książkami, rzecz jasna)? Wspaniały człowiek, który chce zmieniać świat wokół siebie i nigdy nie traci optymizmu. Warto się czegoś od tej nauczycielki życia nauczyć.

W finałowym odcinku czwartego sezonu podcastu „Jak ona to robi” moją gościnią jest emanująca mocą i sprawczą energią kobieta, która walczy o dobrą, ciekawą, adekwatną do naszych czasów edukację – Edyta Plich.

Edyta Plich to doradczyni edukacyjna, polonistka, wieloletnia nauczycielka i dyrektorka warszawskiego gimnazjum i liceum, a czasem modelka 40+. Współautorka Alternatywnej Listy Lektur, przygotowanej z myślą o zainteresowaniu młodych ludzi czytelnictwem, a także dyrektorka Towarzystwa Inteligentnej Młodzieży i prezeska Fundacji Wspierania Młodzieży w Nauce „Edico”. Rozmawiamy o tym, czy nauka może być przyjemnością i czy nauczycielstwo to misja, dar czy przekleństwo. Czym jest jej „pasja do edukacji”? Dlaczego porzuciła tradycyjny system szkolnictwa i jak wychowuje swoich czterech synów? Czemu czytanie książek uważa za najważniejszą rzecz w rozwoju, a także skąd sama czerpie energię do działania (poza książkami, rzecz jasna)? Wspaniały człowiek, który chce zmieniać świat wokół siebie i nigdy nie traci optymizmu. Warto się czegoś od tej nauczycielki życia nauczyć.

Alicja Wysocka-Świtała
2024-01-22 04:00:00

W najnowszym odcinku podcastu „Jak ona to robi” moją rozmówczynią jest Alicja Wysocka-Świtała,przedsiębiorczyni, menadżerka, kolekcjonerka międzynarodowych nagród biznesowych (m.in. Adwoman 2022), a zarazem kolorowy ptak w zwiewnych boho sukienkach i kobieta z temperamentem, która lubi wyłamywać się ze sztywnych ram. Alicja założyła i współprowadzi z mężem agencję kreatywną Clue PR (technologia i finanse). Od początku wspiera inne kobiety w branży. Rozmawiamy o jej zawodowej drodze od amerykanistyki i dziennikarstwa do świata PR-u i strategii w biznesie, łączeniu roli matki, partnerki i przedsiębiorczyni, o nieposkromionej potrzebie niezależności i o tym, jak może wyglądać kobiece przywództwo. Przyglądamy się ograniczeniom, jakie spotykają kobiety w pracy i życiu społecznym, którym moja rozmówczyni poświęca raporty („Bariery do karier”, „Women Shaming”, czy „Przywódczynie 3.0”). Pada też najważniejsze pytanie o to, gdzie bohaterka odcinka doładowuje swoją niespożytą energię.

W najnowszym odcinku podcastu „Jak ona to robi” moją rozmówczynią jest Alicja Wysocka-Świtała,przedsiębiorczyni, menadżerka, kolekcjonerka międzynarodowych nagród biznesowych (m.in. Adwoman 2022), a zarazem kolorowy ptak w zwiewnych boho sukienkach i kobieta z temperamentem, która lubi wyłamywać się ze sztywnych ram. Alicja założyła i współprowadzi z mężem agencję kreatywną Clue PR (technologia i finanse). Od początku wspiera inne kobiety w branży. Rozmawiamy o jej zawodowej drodze od amerykanistyki i dziennikarstwa do świata PR-u i strategii w biznesie, łączeniu roli matki, partnerki i przedsiębiorczyni, o nieposkromionej potrzebie niezależności i o tym, jak może wyglądać kobiece przywództwo. Przyglądamy się ograniczeniom, jakie spotykają kobiety w pracy i życiu społecznym, którym moja rozmówczyni poświęca raporty („Bariery do karier”, „Women Shaming”, czy „Przywódczynie 3.0”). Pada też najważniejsze pytanie o to, gdzie bohaterka odcinka doładowuje swoją niespożytą energię.

DJ Vika
2024-01-08 04:00:00

Na nowy 2024 rok proponuję wyjątkowy odcinek „Jak ona to robi”, w którym moją gościnią jest Wirginia Szmyt, 85-letnia DJ-ka od 25 lat grająca na klubowych scenach dla ludzi w każdym wieku. To rozmowa o pasji życia, o ciemnej i jasnej stronie starości, o łamaniu stereotypów, w których nas wychowywano. Jak mówi Vika: – Muzyka służy mi do przekazania przesłania życia w otwartości. Bez strachu. Bez wstydu. Bez grzechu, że żyję. Najstarsza polska DJ-ka opowiada o uprawianiu gimnastyki i prowadzeniu kabaretów w młodości, o zawodowej pracy z tzw. trudną młodzieżą i dziećmi z niepełnosprawnościami i o tym, czego ją to nauczyło. A także o drugim życiu, które odnalazła na estradzie i we wspieraniu różnorodnej aktywności osób starszych. W tle towarzyszy nam film dokumentalny „Vika!” w reżyserii Agnieszki Zwiefki, który niedawno wszedł do kin. Dla Viki najważniejsza jest niezależność i bycie w zgodzie ze sobą: – Ja nie muszę mieć drogowskazu. Ja nie muszę mieć kapitana okrętu. Ja sama jestem sobie sterem, żeglarzem, okrętem. Jej wewnętrzna siła się udziela i pozwala zupełnie inaczej, bez uprzedzeń, spojrzeć na kobiecy wiek dojrzały.

Na nowy 2024 rok proponuję wyjątkowy odcinek „Jak ona to robi”, w którym moją gościnią jest Wirginia Szmyt, 85-letnia DJ-ka od 25 lat grająca na klubowych scenach dla ludzi w każdym wieku. To rozmowa o pasji życia, o ciemnej i jasnej stronie starości, o łamaniu stereotypów, w których nas wychowywano. Jak mówi Vika: – Muzyka służy mi do przekazania przesłania życia w otwartości. Bez strachu. Bez wstydu. Bez grzechu, że żyję. Najstarsza polska DJ-ka opowiada o uprawianiu gimnastyki i prowadzeniu kabaretów w młodości, o zawodowej pracy z tzw. trudną młodzieżą i dziećmi z niepełnosprawnościami i o tym, czego ją to nauczyło. A także o drugim życiu, które odnalazła na estradzie i we wspieraniu różnorodnej aktywności osób starszych. W tle towarzyszy nam film dokumentalny „Vika!” w reżyserii Agnieszki Zwiefki, który niedawno wszedł do kin. Dla Viki najważniejsza jest niezależność i bycie w zgodzie ze sobą: – Ja nie muszę mieć drogowskazu. Ja nie muszę mieć kapitana okrętu. Ja sama jestem sobie sterem, żeglarzem, okrętem. Jej wewnętrzna siła się udziela i pozwala zupełnie inaczej, bez uprzedzeń, spojrzeć na kobiecy wiek dojrzały.

Justyna Dżbik-Kluge
2023-12-25 04:00:00

Do tej rozmowy zaprosiłam koleżankę po fachu, Justynę Dżbik-Kluge, która jest dla mnie przykładem dziennikarki z wyboru, z serca, z tradycji rodzinnej. Jako młoda dziewczyna zaczynała w młodzieżowym „Rowerze Błażeja” w TVP. Wydała książki „Śluby (nie)posłuszeństwa. Prawdziwe życie zakonnic”, „Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek” i ostatnią, „Bezdzietne z wyboru”.  Czym dla niej jest dziś dziennikarstwo i czy rzeczywiście jest to „zawód wymierający”? Kto dzisiaj najsilniej wpływa na publiczność? Rozmawiamy o kryzysach, ale i o odkryciach, które niesie zmieniający się na naszych oczach świat. O łączeniu życia rodzinnego i wychowywania synów z intensywną pracą, a raczej o tym, jak zdrowo oddzielać od siebie te sfery.

Do tej rozmowy zaprosiłam koleżankę po fachu, Justynę Dżbik-Kluge, która jest dla mnie przykładem dziennikarki z wyboru, z serca, z tradycji rodzinnej. Jako młoda dziewczyna zaczynała w młodzieżowym „Rowerze Błażeja” w TVP. Wydała książki „Śluby (nie)posłuszeństwa. Prawdziwe życie zakonnic”, „Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek” i ostatnią, „Bezdzietne z wyboru”.  Czym dla niej jest dziś dziennikarstwo i czy rzeczywiście jest to „zawód wymierający”? Kto dzisiaj najsilniej wpływa na publiczność? Rozmawiamy o kryzysach, ale i o odkryciach, które niesie zmieniający się na naszych oczach świat. O łączeniu życia rodzinnego i wychowywania synów z intensywną pracą, a raczej o tym, jak zdrowo oddzielać od siebie te sfery.

Irena Oborska
2023-12-13 04:00:00

Odcinek specjalny podcastu „Jak ona to robi” nagrany we współpracy z Zamkiem Królewskim w Warszawie z okazji jubileuszu jego odbudowy to spotkanie z wyjątkową osobą będącą świadkiem całej dramatycznej epoki polskiej współczesności – architektką Ireną Oborską. Urodzona w 1931 roku rozmówczyni w latach 1971-1984 pracowała jako główna projektantka odbudowy Zamku Królewskiego, gdzie odpowiadała m.in. za prace przygotowawcze, badania zachowanej substancji i odtwarzanie wnętrz. Wspominamy szczęśliwe dzieciństwo bohaterki na Oksywiu i w Gdyni, wybuch wojny i dorastanie nastolatki w okupowanej Warszawie zakończone powstaniem warszawskim, które spędziła w piwnicy kamienicy przy Hipotecznej 5. Rozmawiamy o tym, jak pani Irena weszła do zawodu architekta, przywołujemy, jak wyglądała Warszawa bez zniszczonego przez hitlerowców Zamku Królewskiego, a potem czas wielkiego entuzjazmu odbudowy w latach 70. i wielkie przedsięwzięcie, jakim było odtwarzanie historycznej budowli. Jak mówi pani Irena: „Cieszę się, gdy widzę, że Zamek Królewski żyje. Uważam, że każda wystawa, każda uroczystość jest podkreśleniem, że Zamek Królewski był potrzebny, że jest żywy, że Zamek Królewski jest”.

Odcinek specjalny podcastu „Jak ona to robi” nagrany we współpracy z Zamkiem Królewskim w Warszawie z okazji jubileuszu jego odbudowy to spotkanie z wyjątkową osobą będącą świadkiem całej dramatycznej epoki polskiej współczesności – architektką Ireną Oborską. Urodzona w 1931 roku rozmówczyni w latach 1971-1984 pracowała jako główna projektantka odbudowy Zamku Królewskiego, gdzie odpowiadała m.in. za prace przygotowawcze, badania zachowanej substancji i odtwarzanie wnętrz. Wspominamy szczęśliwe dzieciństwo bohaterki na Oksywiu i w Gdyni, wybuch wojny i dorastanie nastolatki w okupowanej Warszawie zakończone powstaniem warszawskim, które spędziła w piwnicy kamienicy przy Hipotecznej 5. Rozmawiamy o tym, jak pani Irena weszła do zawodu architekta, przywołujemy, jak wyglądała Warszawa bez zniszczonego przez hitlerowców Zamku Królewskiego, a potem czas wielkiego entuzjazmu odbudowy w latach 70. i wielkie przedsięwzięcie, jakim było odtwarzanie historycznej budowli. Jak mówi pani Irena: „Cieszę się, gdy widzę, że Zamek Królewski żyje. Uważam, że każda wystawa, każda uroczystość jest podkreśleniem, że Zamek Królewski był potrzebny, że jest żywy, że Zamek Królewski jest”.

Gosia Wdowik
2023-12-11 04:00:00

Kiedy najważniejszy polski festiwal teatralny Boska Komedia pokazuje jej wrocławski spektakl „Niepokój przychodzi o zmierzchu” (o dramatach dorastania), my z Gosią Wdowik, reżyserką sięgającą na scenie po środki dokumentalne i prezeską Gildii Reżyserek i Reżyserów Teatralnych, rozmawiamy w najnowszym odcinku „Jak ona to robi” o przenikaniu się teatru i życia. To historia dziewczyny z małych Strzelec Opolskich, która, aby mieć dostęp do teatru, sama musiała go zacząć robić. To wędrówka od szkolnych musicali i seansów z „Teatrem Telewizji” po autorskie spektakle na polskich i europejskich scenach. Do swoich spektakli, jak np. „Piłkarze”, „Wstyd” czy ostatnio „Dziewczyny”, Małgorzata chętnie zaprasza tzw. naturszczyków, rodzinę (a czasem nawet samą siebie), zderzając „cywilów” ze światem profesjonalnych, wybitnych aktorów. Często sięga do własnych przeżyć i realnych społecznych problemów. Mówimy o dorastaniu, które jest być może najważniejszym jej tematem, szukaniu własnej drogi życiowej poza ograniczeniami polskiej edukacji artystycznej, dbaniu o wspólnotowość i brak przemocowych metod pracy w teatrze, o cenie życiowych wyborów. A także o tym, że aby tworzyć, trzeba umieć czasem zatrzymać się, zrobić przerwę, znaleźć na nowo sens swojej pracy.

Kiedy najważniejszy polski festiwal teatralny Boska Komedia pokazuje jej wrocławski spektakl „Niepokój przychodzi o zmierzchu” (o dramatach dorastania), my z Gosią Wdowik, reżyserką sięgającą na scenie po środki dokumentalne i prezeską Gildii Reżyserek i Reżyserów Teatralnych, rozmawiamy w najnowszym odcinku „Jak ona to robi” o przenikaniu się teatru i życia.

To historia dziewczyny z małych Strzelec Opolskich, która, aby mieć dostęp do teatru, sama musiała go zacząć robić. To wędrówka od szkolnych musicali i seansów z „Teatrem Telewizji” po autorskie spektakle na polskich i europejskich scenach. Do swoich spektakli, jak np. „Piłkarze”, „Wstyd” czy ostatnio „Dziewczyny”, Małgorzata chętnie zaprasza tzw. naturszczyków, rodzinę (a czasem nawet samą siebie), zderzając „cywilów” ze światem profesjonalnych, wybitnych aktorów. Często sięga do własnych przeżyć i realnych społecznych problemów. Mówimy o dorastaniu, które jest być może najważniejszym jej tematem, szukaniu własnej drogi życiowej poza ograniczeniami polskiej edukacji artystycznej, dbaniu o wspólnotowość i brak przemocowych metod pracy w teatrze, o cenie życiowych wyborów. A także o tym, że aby tworzyć, trzeba umieć czasem zatrzymać się, zrobić przerwę, znaleźć na nowo sens swojej pracy.

Małgorzata Rejmer
2023-11-27 04:00:00

Moją gościnią jest obdarzona wielką empatią twórczyni poruszających do głębi opowieści literackich: czasem non-fiction, a kiedy indziej fiction. Z pisarką i reportażystką Małgorzatą Rejmer, autorką nagradzanych „Bukareszt. Kurz i krew” oraz „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii”, rozmawiamy o tym, skąd się wzięła u niej potrzeba zapisywania świata i debiut literacki już wieku 13 lat. O miłości do książek, którą wyniosła z nauczycielskiego domu, i o tym, dlaczego nie umie żyć według klasycznych scenariuszy. O jej codzienności w Bukareszcie, Tiranie i na warszawskim Grochowie. O tym, dlaczego czuje się lisicą, oraz o tym, co skrywają pod skórą bohaterki i bohaterowie jej najnowszego, mistrzowskiego zbioru opowiadań „Ciężar skóry”.

Moją gościnią jest obdarzona wielką empatią twórczyni poruszających do głębi opowieści literackich: czasem non-fiction, a kiedy indziej fiction. Z pisarką i reportażystką Małgorzatą Rejmer, autorką nagradzanych „Bukareszt. Kurz i krew” oraz „Błoto słodsze niż miód. Głosy komunistycznej Albanii”, rozmawiamy o tym, skąd się wzięła u niej potrzeba zapisywania świata i debiut literacki już wieku 13 lat. O miłości do książek, którą wyniosła z nauczycielskiego domu, i o tym, dlaczego nie umie żyć według klasycznych scenariuszy. O jej codzienności w Bukareszcie, Tiranie i na warszawskim Grochowie. O tym, dlaczego czuje się lisicą, oraz o tym, co skrywają pod skórą bohaterki i bohaterowie jej najnowszego, mistrzowskiego zbioru opowiadań „Ciężar skóry”.

Agata Romaniuk
2023-11-13 04:00:00

Bohaterka tego odcinka, pisarka Agata Romaniuk, ma wielki dar – umie czule rozmawiać, otwierać ludzi, sprawiać, że czują się mądrze wysłuchani. – Szybko mówię, ale wolno słucham – jak sama siebie podsumowała w naszej rozmowie. Doktorka socjologii, która została reporterką, napisała książki „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” czy „Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości”. Pisze powieści („Proste równoległe”) i bestsellerowe bajki dla dzieci z serii „Kocia szajka”, a także mądre dzieła socjologiczne. Jest samodzielną mamą synów i miłośniczką kotów. Dlaczego samotna i smutna dziewczynka zaczęła opowiadać sobie historie na pocieszenie? Dlaczego spotkania z dziećmi są najlepszą lekcją słuchania i uważności? I dlaczego „koty nie są tym, czym się wydają”?

Bohaterka tego odcinka, pisarka Agata Romaniuk, ma wielki dar – umie czule rozmawiać, otwierać ludzi, sprawiać, że czują się mądrze wysłuchani. – Szybko mówię, ale wolno słucham – jak sama siebie podsumowała w naszej rozmowie. Doktorka socjologii, która została reporterką, napisała książki „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu” czy „Krótko i szczęśliwie. Historie późnych miłości”. Pisze powieści („Proste równoległe”) i bestsellerowe bajki dla dzieci z serii „Kocia szajka”, a także mądre dzieła socjologiczne. Jest samodzielną mamą synów i miłośniczką kotów. Dlaczego samotna i smutna dziewczynka zaczęła opowiadać sobie historie na pocieszenie? Dlaczego spotkania z dziećmi są najlepszą lekcją słuchania i uważności? I dlaczego „koty nie są tym, czym się wydają”?

Katarzyna Szaulińska
2023-10-30 04:00:00

Z Katarzyną Szaulińską przechadzamy się po światach wewnętrznych, równoległych do zwyczajnej rzeczywistości. Moja gościni jest psychiatrką i psychoterapeutką, ale też pisarką, poetką, dramaturżką i autorką komiksów. I, co nie bez znaczenia, matką dwójki małych dzieci. Towarzyszą nam jej ostatnie książki: nominowany do Nike zbiór opowiadań „Czarna ręka, zsiadłe mleko” (wydawnictwo Filtry), w których pojawiają się zanurzone w surrealnej wyobraźni motywy różnorakiej odmienności, oraz tomik poetycki „Kryptodom” (Biuro Literackie), w którym przetwarza motywy związane z macierzyństwem i depresją poporodową, którą zajmuje się też w pracy z pacjentkami. Jak szukała swojego miejsca pomiędzy medycyną (tradycje rodzinne) a sztuką? Jak daje się te światy połączyć i jak wzajemnie na siebie wpływają? Co daje jej kontakt z odmienną wrażliwością, co robi to z jej wyobraźnią i językiem, kiedy pisze? Gdzie jest jej życiowa baza, jakie miejsce zajmuje w tym obrazie codzienne życie rodzinne, partnerstwo, rodzicielstwo, związki. Przyglądamy się temu, co „mówi” do nas ciało, jak przez pokolenia przenikają lęki, obrazy i zachowania, dlaczego idealizujemy macierzyństwo, spychając w otchłań związane z nim niepokoje i mroki, zamiast je zrozumieć i przytulić. Katarzyna Szaulińska mówi też o tym, kim jest dla niej Pippi Langstrumpf, co przynoszą rozmowy z dziećmi i dlaczego warto nakarmić swoje dziecko wewnętrzne, kiedy jest się już dorosłym.

Z Katarzyną Szaulińską przechadzamy się po światach wewnętrznych, równoległych do zwyczajnej rzeczywistości. Moja gościni jest psychiatrką i psychoterapeutką, ale też pisarką, poetką, dramaturżką i autorką komiksów. I, co nie bez znaczenia, matką dwójki małych dzieci. Towarzyszą nam jej ostatnie książki: nominowany do Nike zbiór opowiadań „Czarna ręka, zsiadłe mleko” (wydawnictwo Filtry), w których pojawiają się zanurzone w surrealnej wyobraźni motywy różnorakiej odmienności, oraz tomik poetycki „Kryptodom” (Biuro Literackie), w którym przetwarza motywy związane z macierzyństwem i depresją poporodową, którą zajmuje się też w pracy z pacjentkami.

Jak szukała swojego miejsca pomiędzy medycyną (tradycje rodzinne) a sztuką? Jak daje się te światy połączyć i jak wzajemnie na siebie wpływają? Co daje jej kontakt z odmienną wrażliwością, co robi to z jej wyobraźnią i językiem, kiedy pisze? Gdzie jest jej życiowa baza, jakie miejsce zajmuje w tym obrazie codzienne życie rodzinne, partnerstwo, rodzicielstwo, związki. Przyglądamy się temu, co „mówi” do nas ciało, jak przez pokolenia przenikają lęki, obrazy i zachowania, dlaczego idealizujemy macierzyństwo, spychając w otchłań związane z nim niepokoje i mroki, zamiast je zrozumieć i przytulić. Katarzyna Szaulińska mówi też o tym, kim jest dla niej Pippi Langstrumpf, co przynoszą rozmowy z dziećmi i dlaczego warto nakarmić swoje dziecko wewnętrzne, kiedy jest się już dorosłym.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie