Rozmowy Rzeczpospolitej

Słowa, które mają wpływ. Komentarze, które wiele tłumaczą.Codziennie w studiu „Rzeczpospolitej” goszczą najważniejsi politycy, ekonomiści, przedsiębiorcy i znawcy prawa.Słuchaj, aby wiedzieć i rozumieć więcej.
Wiadomości
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234
Bronisław Komorowski, były prezydent
2024-07-10 12:43:26
- Musi być znaleziona odpowiedź NATO na ciągłe pogróżki rosyjskie o użyciu broni atomowej, szczególnie tej o zasięgu taktycznym - ocenił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem były prezydent Bronisław Komorowski.
Trwa szczyt NATO w Waszyngtonie. Czy będzie przełomowy dla Ukrainy? - W jakiejś mierze tak, bo NATO jako całość po raz pierwszy podejmuje decyzje o wieloletnim finansowaniu obrony Ukrainy przez tworzenie specjalnego funduszu i to na poziomie kilkudziesięciu miliardów dolarów rocznie - ocenił Bronisław Komorowski. - To jest ogromne zobowiązanie, ale i ogromna szansa Ukrainy zarówno w wymiarze uzbrojenia armii ukraińskiej, jak i ratowania gospodarki ukraińskiej czy energetyki - dodał.
W rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem były prezydent powiedział, że nie ma przełomu jeśli chodzi o użycie przez siły ukraińskie uzbrojenia pochodzenia zachodniego w wojnie z Rosją. - Ograniczenia w dalszym ciągu pozostają. W moim przekonaniu tutaj decyzje polityczne Sojuszu i krajów członkowskich NATO nie nadążają za realną sytuacją na froncie rosyjsko-ukraińskim. Zachód daje uzbrojenie, ale mówi: ale nie wolno wam go użyć przeciw Rosji na terytorium Rosji, która Ukrainę atakuje bez żadnych ograniczeń - zaznaczył.
- Bardzo wolno, ale idzie zmiana. Dwa lata temu mówiono: ani czołgów, ani samolotów, Niemcy hełmy wysyłali, a inni lekkie uzbrojenie, a teraz jest zmiana. Za parę tygodni pojawią się F-16 na niebie ukraińskim. Ale to zmiana zbyt wolna. Tutaj decyzje powinny zapadać o wiele szybciej - kontynuował.
Podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce powrócił temat strącania przez Wojsko Polskie nad terytorium Ukrainy rosyjskich rakiet lecących w kierunku Polski. - Taką ideę wysunął swego czasu szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w moich prezydenckich czasach, gen. Koziej. Ja podzielam ten punkt widzenia, że Rosja powinna wiedzieć, że rakiety lecące w stronę granic NATO, w tym wypadku granicy Polski, będą zestrzeliwane bez czekania na to, aż przekroczą granicę i wybuchną - skomentował Bronisław Komorowski.
Rozmówca Jacka Nizinkiewicza zastrzegł, że byłoby to "obarczone pewnym ryzykiem, jak to przyjmie Rosja". Dodał, że rosyjskie rakiety dwukrotnie wlatywały do Polski, a jedna doleciała pod Bydgoszcz. - Więc my mamy argumenty, dla których chcielibyśmy tego rodzaju system działania wprowadzić - ocenił. Komorowski podkreślił, że sprawa musi zostać uzgodniona w ramach NATO, "bo to pomysł, żeby strzelać do rakiet rosyjskich poprzez granicę NATO, czyli granicę polsko-ukraińską".
- Co jeszcze można zrobić? Można dać Ukrainie szansę na lepsze planowanie własnych operacji i rozwoju własnych sił zbrojnych poprzez gwarancję, że będą stałe pieniądze, które mogą pójść w znacznej mierze na zakup amunicji, uzbrojenia - mówił były prezydent.
Bronisław Komorowski powiedział także, że na szczycie NATO w Waszyngtonie brakuje mu dyskusji - która jego zdaniem powinna odbyć się już dawno - o "zmianie strategii Sojuszu Północnoatlantyckiego". Dodał, że jest parę powodów, dla których ta dyskusja powinna mieć miejsce i że nie chodzi tylko o wojnę na Ukrainie.
- Musi być znaleziona odpowiedź NATO na ciągłe pogróżki rosyjskie o użyciu broni atomowej, szczególnie tej o zasięgu taktycznym - ocenił. - Rosja sobie wpisała w doktrynę własną wojenną prawo do pierwszeństwa w użyciu broni jądrowej o wymiarze taktycznym, a Zachód nie ma takiej odpowiedzi na tego rodzaju potencjalne zagrożenie w stopniu wystarczającym. Tu powinna być przemyślana zmiana strategii Sojuszu jako całości - powiedział w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem były prezydent.
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Aleksander Kwaśniewski, były prezydent
2024-07-09 15:25:17
- Joe Bidena znam bardzo długo i bardzo go szanuję. Ma jednego przeciwnika, to jest (Donald) Trump, ale ma jednego prawdziwego wroga, to jest wiek. Z tym się wygrać nie da - mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski, pytany, czy Joe Biden powinien wycofać się z prezydenckiego wyścigu w USA. Kwaśniewski mówił również o rozpoczynającym się szczycie NATO.
- Zmiana pokoleniowa w Ameryce jest konieczna. To niezrozumiałe, jak w tak dużym kraju, z najlepszymi uczelniami na świecie z jednej strony w wyborach startuje mocno już zaawansowany wiekowo Biden i, nie mniej zaawansowany, choć może bardziej ruchliwy, ale za to bardzo ignorancki Trump — powiedział Kwaśniewski.
Jego zdaniem „to dowód głębokiego kryzysu systemu politycznego w Stanach Zjednoczonych”. Na pytanie o to, czy jest jeszcze czas na zmianę kandydata, Aleksander Kwaśniewski odrzekł, że czas jest „dopóki nie ma konwencji” Demokratów. - Normalnie ta konwencja powinna zatwierdzić coś, co już jest oczywiste - że Biden jest kandydatem na prezydenta, Kamala Harris kandydatką na wiceprezydenta. Ale sytuacja jest nadzwyczajna,
Zdaniem byłego prezydenta „jakieś pole manewru jest, gorzej jest z wolą polityczną". - Gorzej jest też z samym Bidenem, dla którego ta rezygnacja dzisiaj byłaby przyznaniem się do pewnej niemocy. Z drugiej strony pewna obawa, którą żywią ludzie z jego otoczenia, że cała prezydentura będzie oceniana tylko przez ten fakt rezygnacji z powodu zaawansowanego wieku — uważa Aleksander Kwaśniewski. więc oni mogą to zrobić.
Kwaśniewski przywołał przykład papieża Benedykta XVI. - W dużo bardziej nieoczywistej, czy też - dalekiej od tradycji sytuacji zrezygnował z papiestwa, i w gruncie rzeczy dobrze przysłużył się Kościołowi. Może stworzył również szansę na przyszłość, że nieomylni papieże będą mogli odchodzić ze stanowiska ze względu na wiek i w ten sposób ratować instytucję, która musi być dopasowana do współczesności — mówił Kwaśniewski.
Dodał, że mówi o całej sytuacji ze zrozumieniem. - Mam już swoje lata. Byłem prezydentem będąc młodym człowiekiem, teraz mam swoje lata, wiem, co to są ograniczenia wieku, wiem, co to jest upływający czas — przyznał. - Nie neguję możliwości ludzi w moim wieku i starszych, ale też - rozumiem ograniczenia — dodał były prezydent.
Aleksander Kwaśniewski był pytany również o wypowiedź Donalda Trumpa, który stwierdził, że jeśli zostanie prezydentem, to zakończy wojnę w Ukrainie w 24 godziny. Tę zapowiedź Kwaśniewski skomentował słowami: - Każdy, kto mówi, że zakończy wojnę w ciągu doby, mówi tylko jedno, że doprowadzi do kapitulacji Ukrainy. Jeżeli ta wojna zakończy się jakimś akceptowalnym, choć bardzo trudnym dla Ukrainy pokojem, wymagającym kompromisów, rezygnacji z niektórych fundamentalnych dla nich kwestii, to to musi trwać nie tyle na polu walki, ale również w procesie negocjacyjnym — stwierdził Aleksander Kwaśniewski.
- Dzisiaj Trump może powiedzieć jedno: kończę pomoc militarną i finansową dla Ukrainy, ale to oznacza kapitulację Ukrainy — zauważył były prezydent, ostrzegając, że doprowadziłoby to do zwycięstwa Władimira Putina. - Putin zrobi wszystko, żeby cała Ukraina była w jego strefie wpływów (...). Dla nas to oznacza jedno, że mamy Putina na Bugu. Dla świata zachodniego oznacza, że mamy zwycięskiego Putina, który będzie niezwykle atrakcyjny dla wielu krajów jako ten, który sprzeciwił się zachodniej demokracji, broni konserwatywnych wartości. To byłby wielki triumf Putina — przestrzegł Kwaśniewski. - To byłaby klęska! W sensie geopolitycznym to całkowita zmiana układu sił, z jakimi mieliśmy do czynienia przez ostatni czas, od upadku Związku Radzieckiego.
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej
2024-07-08 16:14:08
- Było bardzo, bardzo trudno - mówił o procesie renegocjowania polskiego Krajowego Planu Odbudowy z Unią Europejską wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Ujawnił, że negocjacje obejmowały m.in. podatek od aut spalinowych, na który Polska nie chciała się zgodzić.
W rozmowie z Michałem Kolanką wiceminister opowiedział, że Komisja Europejska „nie miała dużego interesu w renegocjowaniu z nami KPO”. - Musiała usiąść z nami do stołu, bo tak mówi rozporządzenie, ale jest też instytucją polityczną. Gdyby zbyt łagodnie rozmawiała z nami, to kilkanaście innych krajów pytałoby o nierówne traktowanie — zauważył wiceminister.
- KE jest instytucją, która jest sprawdzana przez swoje izby kontroli, czyli Europejski Trybunał Obrachunkowy. To tak naprawdę są bardzo wielostronne i nieproste negocjacje — powiedział Szyszko.
Pytany o możliwości wykorzystania środków odrzekł, że zaległości są bardzo duże. - Jest wiele inwestycji, które są napięte przez to, że mamy dwuletnie opóźnienie — powiedział. Jako przykład podał terminal instalacyjny dla polskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku. - Udało nam się opóźnić datę zakończenia inwestycji w Gdańsku o parę miesięcy. To wciąż jest bardzo napięty harmonogram.
Wyzwania pozostają, ale oceniam sytuację umiarkowanie pozytywnie. Podnieśliśmy prognozy wydatkowania z Polityki Spójności na ten i przyszły rok. Wiemy, że największym wyzwaniem będzie rok 2026, czyli czas, kiedy będziemy mieli w Polsce najwięcej środków z Polityki Spójności i Funduszu Odbudowy. Po raz pierwszy w historii mogłaby być taka sytuacja, kiedy pieniędzy na inwestycje będzie więcej niż realnych potrzeb.
Jak mówił wiceminister Szyszko, podniesiono również cele nie tylko dla programów regionalnych, nadzorowanych przez samorządy, ale również dla wszystkich programów nadzorowanych przez resort funduszy.
Pytany o zmiany dotyczące samochodów spalinowych wiceminister Szyszko odpowiedział, że temat budził sporo kontrowersji. - To jedyna reforma, którą wyrzuciliśmy z Krajowego Planu Odbudowy. Komisja Europejska traktuje KPO jako kontrakt nie z tym czy innym polskim rządem, tylko z Polską. Bardzo niechętnie chciała go rewidować, nie było to w jej interesie, więc raczej nie było mowy o usuwaniu reform i zastępowaniu ich innymi — stwierdził.
- Inaczej było tylko w jednym przypadku, czyli podatku od posiadania aut spalinowych, który poprzedni rząd wpisał do KPO choć nie była to inspiracja Komisji Europejskiej. To była inicjatywa poprzedniego polskiego rządu, którą uznajemy za bardzo niesprawiedliwą i niedobrą społecznie. W kraju, w którym 14 milionów osób jest wykluczonych transportowo — dla nich samochód nie jest wyborem tylko jedyną możliwością dotarcia do pracy, do szkoły, do urzędu w najbliższym mieście — w takim kraju nie można wprowadzać kolejnych opłat za użytkowanie samochodu — wyjaśniał. - To można robić w Danii, Holandii, w państwach wysoce zurbanizowanych. U nas państwo najpierw powinno dać zachęty do tego, żeby przesiąść się z samochodów spalinowych na elektryki, zapewnić autobus do gminy i pociąg do każdego powiatu. Jeżeli to się stanie, wtedy dopiero możemy myśleć o jakichś narzędziach wypychających z użytkowania samochodu.
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Marcin Ociepa, lider stowarzyszenia OdNowa
2024-07-05 14:33:36
- Ja niczego nie wykluczam - tak Marcin Ociepa, poseł PiS i lider stowarzyszenia OdNowa, odpowiedział na pytanie o udział w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
- Jako stowarzyszenie OdNowa chcemy, żeby Zjednoczona Prawica wygrywała wybory i chcemy, by Prawo i Sprawiedliwość przeprowadziło poważną rozmowę o tym, kto będzie naszym kandydatem na prezydenta — mówił Ociepa w rozmowie z Michałem Kolanką.
- My chcemy kandydata poważnego, który będzie na pierwszym miejscu stawiał na nasze bezpieczeństwo. który będzie miał doświadczenie w tym obszarze, a także będzie stanowił nową jakość w polityce — mówił Ociepa. - Jeśli Prawo i Sprawiedliwość zaproponuje takiego kandydata, którego będziemy mogli poprzeć, to my chętnie włączymy się w jego kampanię i będziemy częścią jego sukcesu — powiedział.
- Jeśli jednak będzie to z jakichś powodów, na przykład wewnętrznych gier partyjnych, kandydat kompromisowy, ale nie wybrany w wyniku analiz jego szans na zwycięstwo, tylko w wyniku minimalizacji ryzyk konfliktów wewnętrznych w Prawie i Sprawiedliwości, to nie będziemy chcieli się w taką kampanię wpisywać - zastrzegł.
Pytany o to, kiedy decyzja o kandydacie na prezydenta zapadnie w Prawie i Sprawiedliwości, Ociepa odpowiedział, że kandydat powinien zostać wyłoniony w ramach wszystkich środowisk, które wchodzą w skład Zjednoczonej Prawicy, a nie powinien to kandydat wyłączne Prawa i Sprawiedliwości.
Marcin Ociepa został też zapytany o wybory w Sejmiku Województwa Małopolskiego. Po wielu nieudanych głosowaniach dokonano tam wyboru Łukasza Smółki na stanowisko marszałka.
- Prawica utrzymała władzę w Małopolsce — stwierdził Ociepa. Dodał, że kwestia jej utrzymania w poszczególnych województwach jest dla PiS ważna, "żeby zatrzymać trend spadkowy po utracie władzy w państwie". - Z drugiej strony zachowajmy pewną miarę, mówimy o jednym z szesnastu sejmików. Spory o charakterze ambicjonalnym, personalnym po prostu się zdarzają.
Marcin Ociepa odpowiedział też na pytania, jak będzie wyglądał „kierunek na zjednoczenie” prawicy, o którym mówił po przegranych przez PiS wyborach europejskich Jarosław Kaczyński. - Dzisiaj nie ma na ten temat rozmów. Nie zmieniam zdania, uważam, że prawica potrzebuje „gry skrzydłami”. Prawo i Sprawiedliwość powinno się skupić na tym, jak wykorzystać ten potencjał współpracy ze stowarzyszeniem OdNowa, a nie na siłę nas włączać.
Poseł Ociepa mówił też o Suwerennej Polsce, która — jak określił gość Michała Kolanki - „jest obecnie na zakręcie”. - Pracujemy w ramach jednego klubu parlamentarnego. Choroba Zbigniewa Ziobry, któremu życzymy jak najlepiej, by jak najszybciej wrócił do zdrowia i do życia publicznego, jest kryzysem. Widać, że nowa władza wzięła ich sobie na celownik i są w zupełnie innej sytuacji politycznej. Uważam, że lepiej jest grać skrzydłami niż na siłę się jednoczyć - stwierdził.
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Urszula Zielińska, wiceminister klimatu i środowiska
2024-07-04 12:08:07
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Jan Mencwel, radny Warszawy
2024-07-03 13:18:33
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Paulina Matysiak, posłanka Nowej Lewicy
2024-07-01 15:59:07
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Dr Bartłomiej Machnik, UKSW
2024-06-29 07:47:41
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Marcin Horała, poseł PiS
2024-06-27 14:24:16
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Prof. Maciej Gdula, były poseł
2024-06-26 16:07:17
Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960616263646566676869707172737475767778798081828384858687888990919293949596979899100101102103104105106107108109110111112113114115116117118119120121122123124125126127128129130131132133134135136137138139140141142143144145146147148149150151152153154155156157158159160161162163164165166167168169170171172173174175176177178179180181182183184185186187188189190191192193194195196197198199200201202203204205206207208209210211212213214215216217218219220221222223224225226227228229230231232233234