Podkasty redakcji misyjne.pl

Podkasty dziennikarzy portalu misyjne.pl i "Misyjnych Dróg".
Artur Pawlak OMI. Sami swoi - rozmowa przed święceniami
2024-05-24 16:36:00
Artur Pawlak OMI już w szkole podstawowej chciał pomagać ludziom. Często starał się rozwiązywać konflikty między rówieśnikami. A po pierwszej Komunii świętej został ministrantem i właśnie wtedy pojawiły się u niego pierwsze myśli o tym, by zostać księdzem.
Czy papież Franciszek zezwolił na błogosławienie par tej samej płci?
2024-05-22 12:29:22
Michał Jóźwiak i Aleksander Barszczewski komentują bieżące wydarzenia z życia Kościoła.
Dominika i Sylwia z Caritas: ludzie w Strefie Gazy jędzą karmę dla zwierząt
2024-05-16 12:47:57
O trudnej sytuacji mieszkańców Strefy Gazy i o próbach dostarczenia im pomocy humanitarnej Maciejowi Kluczce (misyjne.pl) mówią Dominika Chylewska i Sylwia Hazboun z Cartias Polska.
Obie wróciły z Jerozolimy, gdzie przed tydzień koordynowały projekty Caritas, które są realizowane na Bliskim Wschodzie. Część z nich - mimo napiętej sytuacji w regionie - może być kontynuowana (to np. program Rodzina Rodzinie realizowany w Zachodnim Brzegu). O wiele trudniej pomagać jest w Strefie Gazy.
- Są problemy z tym, żeby pomoc mogła tam w ogóle dotrzeć. Przejścia graniczne są otwierane i zamykane bez żadnego planu, panuje chaos - mówi Dominika Chylewska. A Sylwia Hazboun podkreśla, że w Strefie Gazy pilnej pomocy humanitarnej potrzeby 2,2 mln osób. - Aż trudno sobie wyobrazić jak wiele żywności, wody, środków medycznych powinno tam trafić, żeby zaspokoić podstawowe potrzeby mieszkańców - dodaje.
Dominika i Sylwia z Caritas Polska nie wjechały do samej Strefy Gazy, ale były bardzo blisko tego miejsca. Miały też kontakt z przedstawicielami Caritas, którzy są w Strefie i którzy mimo trudnych warunków udzielają tam pomocy. - Niektórzy mieszkańcy Strefy przyjmują dziennie tyle kalorii, ile ma jeden jogurt. Próbują się jakoś ratować, piją wodę niezdatną do picia, jedzą trawę i karmę dla zwierząt - mówi Dominika Chylewska.
Pracowniczki Caritas Polska podkreślają, że Strefa Gazy to obecnie epicentrum jednego z największych kryzysów humanitarnych. - Nasza pomoc nie obejmie wszystkich potrzebujących, ale tym, do których dotrze, pomoże przeżyć. Tak naprawdę więc to pomoc na wielką skalę - mówią Dominika i Sylwia, które zachęcają, by zajrzeć na stronę Caritas i wesprzeć projekty dla mieszkańców Strefy Gazy i innych regionów Bliskiego Wschodu.
- Kościół nieustannie apeluje o poszanowanie prawa międzynarodowego, które mówi, że pomoc humanitarna nie powinna być ograniczana i że powinna być udzielana bezwarunkowo - dodaje Sylwia Hazboun.
Rozmówczynie Macieja Kluczki podkreślają, że obok dostaw żywności, wody i leków niezwykle istotną pomoc jest też wsparcie psychologiczne. - Mieszkańcy Strefy Gazy żyją w permanentnym stresie, zastanawiają się kiedy zostaną ranni, czy przeżyją ich bliscy. Cierpią dzieci, które wiele godzin muszą przebywać w schronach. Wiele z nich straciło rodziców - opisuje Dominika Chylewska.
Dominika i Sylwia liczą na to, że Caritas mimo napiętej sytuacji w regionie nie będzie musiała rezygnować z projektów pomocowych, które tam realizuje.
Wojska izraelskie wkroczyły do Strefy Gazy po październikowym ataku terrorystycznej organizacji palestyńskiej Hamas na Izrael, podczas którego napastnicy zabili około 1200 osób, głównie cywilów, i uprowadzili ponad 240 do Strefy. W wyniku eskalacji rozpoczętych w maju działań izraelskiego wojska ponad pół miliona Palestyńczyków zostało przesiedlonych z Rafah – podała ONZ. Po 7 maja - przez dwa główne przejścia graniczne na południu Strefy Gazy nie przejechała żadna pomoc żywnościowa.
Dignitas infinita - nowa deklaracja Dykasterii Nauki Wiary
2024-04-17 14:18:16
Aleksander Barszczewski i Michał Jóźwiak omawiają bieżące wydarzenia z życia Kościoła.
Ks. Zbigniew Godlewski: narodziła się idea, by z Miłosierdziem Bożym pójść w przestrzeń publiczną
2024-04-06 16:39:32
Tuż przed Świętem Miłosierdzia Bożego Maciej Kluczka rozmawia z ks. Zbigniewem Godlewskim - proboszczem parafii św. Józefa Oblubieńca na warszawskiej Woli. Na terenie parafii znajduje się Park Moczydło, a w nim znaleźć można figurę Jezusa Miłosiernego.
Parafianie zbierają się tam niemal codziennie o godz. 15:00 by modlić się Koronką do Miłosierdzia Bożego. W Niedzielę Miłosierdzia (czyli pierwszą niedzielą po Wielkanocy) w Parku, przy figurze odprawiana jest uroczysta msza święta. Gromadzi ona tłum wiernych, to często 3, a nawet 4 tysiące osób.
"To inicjatywa oddolna, pomysł parafian" - podkreśla ksiądz proboszcz. Figura jest wzorowana na wizerunku Jezusa Miłosiernego z wizji Siostry Faustyny. Monument wykonał rzeźbiarz prof. Gustaw Zemła a samo miejsce nazywane jest warszawskimi Łagiewnikami. Bardzo często odwiedza je metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Tak będzie i w tym roku.
Więcej informacji w rozmowie. Zapraszamy do odsłuchu.
Prezes Fundacji Wolne Miejsce: czujemy się jakbyśmy byli w przedsionku nieba
2024-03-31 03:55:59
Obecność oraz wspólna rozmowa i posiłek przy stole to najlepszy prezent jaki w święta możemy dać drugiemu człowiekowi. A czas świąteczny jest dla ludzi samotnych najtrudniejszy - mówi w rozmowie z Maciejem Kluczką prezes Fundacji Wolne Miejsce - Mikołaj Rykowski.
Fundacja od wielu już lat organizuje świąteczne (wielkanocne i wigilijne) spotkania przy stole. - Zaproszeni są wszyscy, którzy gorzej się mają - podkreśla prezes Rykowski. Do świątecznego stołu zasiadają więc ubodzy, osoby w kryzysie bezdomności, samotni i uchodźcy. - My od nich też wiele dostajemy. I choć przygotowania wymagają wiele wysiłku, to po takich wydarzeniach czujemy się wszyscy tak, jakbyśmy byli w przedsionku nieba - dodaje Mikołaj Rykowski.
Wszystko zaczęło się w Katowicach, ale dziś świąteczne spotkania organizowane są już w 40 miastach w Polsce. W Warszawie od 2015 roku. Śniadanie wielkanocne w warszawskiej hali Expo rozpocznie się o 9:00 i potrwa kilka godzin. - Chcemy przeciwdziałać samotności, więc siadamy razem do stołu, składamy sobie życzenia, jesteśmy ze sobą - mówi prezes Fundacji Wolne Miejsce.
W podkaście także o warszawskim sklepie socjalnym Spichlerz i społecznym ministerstwie ds. samotności, który siedzibę ma w Katowicach.
Abp Tadeusz Wojda nowym przewodniczącym KEP
2024-03-19 14:21:01
Aleksander Barszczewski i Michał Jóźwiak komentują wybór metropolity gdańskiego na nowego przewodniczącego KEP.
Czym jest post i po co pościmy?
2024-03-01 10:23:00
Justyna Nowicka i Michał Jóźwiak rozmawiają na temat duchowych (i nie tylko) aspektów przeżywania postu.
Marek Popiełuszko: pamiętam ks. Jerzego bardzo dobrze. To był mój wujek
2024-02-28 08:02:18
Pamiętam ks. Jerzego bardzo dobrze, to był mój wujek. W czasach Solidarności trudno było mu wyrwać się z Warszawy, ale przyjeżdżał do nas, na Podlasie, chociaż na chwilę. "Ładuję tu swoje akumulatory" - tak wtedy mówił - wspomina jego bratanek, Marek Popiełuszko.
- Gdy ks. Jerzy zginął, miałem 14 lat. Dobrze pamiętam tamte chwile. Aż trudno uwierzyć, że minęło już 40 lat - dodaje.
W rozmowie z Maciejem Kluczką (misyjne.pl) Marek Popiełuszko mówi też o przygotowaniach do obchodów 40. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jerzego. W tym roku mija 40 lat od tej komunistycznej zbrodni (ksiądz Jerzy został zamordowany 19 października 1984 roku). 28 lutego (czyli w rocznicę odprawionej przez ks. Jerzego Popiełuszkę pierwszej mszy za ojczyznę) rozpoczyna się 37-tygodniowy program modlitewnych obchodów tej rocznicy. O szczegółach - tutaj >>> 37-tygodniowa modlitwa – przygotowanie do 40. rocznicy śmierci ks. Popiełuszki
- Gdy ks. Jerzy odprawiał msze za ojczyznę, nie mówił nam jakie wiążą się z tym zagrożenia. O wszystkim dowiadywaliśmy się później z gazet. Kilka razy, z rodzicami, byłem na mszy w kościele na warszawskim Żoliborzu. W tamtych czasach to była wyprawa na cały dzień. Ponad 300 km, nie było takich dróg jak teraz. Pakowaliśmy kanapki i jechaliśmy. Pamiętam tę atmosferę, to były wielkie manifestacje wiary - wspomina Marek Popiełuszko.
Bratanek ks. Jerzego opowiada też o przygotowaniach do utworzenia w Okopach (miejscu urodzin ks. Popiełuszki) muzeum Muzeum Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki. Otwarcie placówki planowane jest na 2025 rok. Gość podkastu misyjne.pl podkreśla, że niezwykle cenne jest to, że historię życia i przesłanie ks. Jerzego chcą poznawać młodzi ludzie. - Młodzież nawiązuje z nim kontakt, tak jakby był ich kolegą, przyjacielem. To piękne - dodaje.
W marcu czeka nas rewolucja w KEP
2024-02-27 10:24:00
Michał Jóźwiak i Aleksander Barszczewski rozmawiają na temat marcowych wyborów do prezydium KEP.