Podcast o psychologii

Podcast o psychologii to cotygodniowe rozmowy o rozwoju osobistym i dbaniu o swoją odporność psychiczną. Edyta Zając, psycholog, trenerka i autorka warsztatów psychologicznych oraz kursów online, szuka odpowiedzi na ważne psychologiczne pytania.

• Co zrobić, aby nie wpaść w sidła wypalenia życiowego?
• Jak zadbać o swoje zdrowie psychiczne?
• Jak stawiać na swój rozwój, ale nie pozwolić sobie na przeciążenie rozwojowe?

W odcinkach podcastu znajdziesz informacje o tym, jak wyznaczać granice w relacjach, jak komunikować się lepiej z innymi ludźmi, jak poczuć się lepiej w roli mamy i co zrobić, gdy przeżywasz kryzys w życiu. Psychologia jest kopalnią inspiracji, wykorzystajmy ją jak najlepiej.


Odcinki od najnowszych:

Pytanie rozwojowe: Jakiego pytania nie chcesz ode mnie usłyszeć?
2019-08-02 16:36:56

Kiedy nie ma się dobrej odpowiedzi na pytanie, pozostaje odpowiedź szczera. Dan Brown Konfrontacja z rzeczywistością nie jest łatwa. To chyba ten element pracy nad zmianą, który chcielibyśmy pominąć. To takie niewygodne! Spojrzenie na swoje życie i stwierdzenie, że coś w nim nie gra. Przyznanie się - przede wszystkim przed sobą - do błędów i zaniedbań to wielkie wyzwanie. Czy zmiana mogłaby być wygodniejsza? Cóż, ja mam dzisiaj dla Ciebie bardzo niewygodne pytanie.

Kiedy nie ma się dobrej odpowiedzi na pytanie, pozostaje odpowiedź szczera.

Dan Brown

Konfrontacja z rzeczywistością nie jest łatwa. To chyba ten element pracy nad zmianą, który chcielibyśmy pominąć. To takie niewygodne! Spojrzenie na swoje życie i stwierdzenie, że coś w nim nie gra. Przyznanie się - przede wszystkim przed sobą - do błędów i zaniedbań to wielkie wyzwanie. Czy zmiana mogłaby być wygodniejsza?

Cóż, ja mam dzisiaj dla Ciebie bardzo niewygodne pytanie.

Pytanie rozwojowe: Jakimi zadaniami wypełniłbyś ostatni dzień swojego życia?
2019-06-28 10:37:20

Dobrze jest czasem zadać sobie odpowiednie pytanie w odpowiednim czasie. To byłoby niemal idealne! Wspaniale jest spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy - skończyć na sekundę z rolą mamy, taty, pracownika korporacji, samozatudnionego czy przedsiębiocy. Doskonale byłoby ściągnąć na chwilę te ciężkie buciory odpowiedzialności i założyć lekkie klapki kogoś innego. Czy taka zmiana perspektywy jest Ci dziś potrzebna? Może potrzebujesz dziś czegoś innego niż codzienność, przewidywalność i oczywistość? A może wręcz przeciwnie?Wydaje Ci się, że wszystko układa się dobrze. Pracujesz, działasz, wypełniasz obowiązki. Zdajesz egzamin.     Pytanie rozwojowe   Jakimi zadaniami wypełniłbyś ostatni dzień swojego życia?   3 sposoby na refleksję związaną z tym pytaniem rozwojowym   Zastanów się nad tym niezwykle ważnym pytaniem. Przygotowałam dla Ciebie 3 warstwy analizy tego pytania. Znajdź coś do notowania lub zanotuj swoje wnioski później.   1. warstwa Co podpowiada Ci intuicja?   Zadaj sobie zatem - bez względu na Twoją aktualną sytuację poniższe pytanie. Co pojawia się w Twojej głowie? O czym myślisz, gdy czytasz tych kilka słów?     Wiem, każdy z nas ma obowiązki, każdy z nas ma na swojej liście zadań mnóstwo rzeczy, które są co najmniej obojętne. Nie mam w sobie radości, gdy prasuję, po raz 33646643 myję podłogę w tym tygodniu czy  znów  idę do sklepu, bo brakuje nam jednej rzeczy do obiadu. Daleko mi do radości, gdy myślę o deklaracjach VAT, PIT-ach i innych księgowych cudach. Każdy z nas ma w swoim życiu takie części rzeczywistości, które nie są niczym ulubionym.   Są to jednak tylko części - deklaracją nie zajmuję się codziennie przez 8 godzin, prasuję raz na ruski rok, a zakupy w przyszłym tygodniu ustalam tak, aby już więcej nie marnować czasu. Takie drobiazgi, które dziś uprzykrzają mi życie, jutro będą zapomniane.   Zwróć zatem uwagę na jedno: dziś nie pytam Cię o takie małe zadania. Dziś chcę się dowiedzieć, czy to, co jest treścią Twojego życia, co wyznacza Twój rytm dnia czy miesiąca jest tym, co chciałbyś robić w  ostatnim  momencie swojego życia? Jak byś się czuł, gdyby okazało się, że jutro nie nadejdzie? Jak wyglądałby Twój idealny zwykły dzień? Jakimi obowiązkami chciałbyś go wypełnić?      Zapisz w notesie rozwojowym lub na kartce Twoje własne propozycje "idealnych" obowiązków, które byłyby dla Ciebie przyjemną częścią dnia. Czym byś się zajmował? Weź pod uwagę nie tylko te rzeczy, które wiążą się z relaksem, budowaniem relacji czy odpoczynkiem, ale i zadania związane z pracą (na przykład tą wymarzoną). Czym byś się zajmował w pracy marzeń? Kim byś był? Jaka rola byłaby idealna, abyś poczuł, że ten ostatni dzień nie jest zmarnowany?     2. warstwa Co byś wybrał, gdyby od tych zadań miało zależeć wszystko?   Zwykle takie pytanie sprawia, że komponujemy listę wypełnioną relacjami, spokojem, relaksem i innymi przyjemnościami. Wspaniale - taka perspektywa pozwala nam dostrzec, jakich zadań unikamy. Dziś chcę zachęcić Cię do pójścia dalej i przeanalizowania czegoś jeszcze.   Wyobraź sobie, że to, w jaki sposób spędzisz ostatni dzień życia wpłynie na to, co stanie się z Tobą po śmierci. Twoje zadania mają sprawić, że zasłużysz na niebo, doskonałe kolejne wcielenie, na cokolwiek, w co wierzysz. Jeżeli oddasz się beztrosce i skupisz tylko na celebrowaniu życia, wiele stracisz. Jeśli zadbasz również o wypełnianie swojego powołania oraz dbanie o innych ludzi, wygrywasz.   Co wtedy znajdzie się na Twojej liście zadań?     3. warstwa Bujanie w obłokach i cała seria pytań "Co by było gdyby..." to świetna zabawa. Pamiętaj jednak, że niewiele zmieniają takie refleksje jeśli nie wykona się żadnego kroku w ich kierunku. Dziś pomyśl o tym, co daje Ci świadomość tego, jak wygląda ten ostatni idealny dzień życia. Czy dziś, w Twojej aktualnej sytuacji życiowej jesteś blisko realizacji celu czy może bardzo daleko? Jaka jest jedna rzecz, jaką możesz zrobić w tym tygodniu, aby dodać do codzienności choć jedno zadanie z Twojej ostatecznej listy?
Dobrze jest czasem zadać sobie odpowiednie pytanie w odpowiednim czasie. To byłoby niemal idealne! Wspaniale jest spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy - skończyć na sekundę z rolą mamy, taty, pracownika korporacji, samozatudnionego czy przedsiębiocy. Doskonale byłoby ściągnąć na chwilę te ciężkie buciory odpowiedzialności i założyć lekkie klapki kogoś innego. Czy taka zmiana perspektywy jest Ci dziś potrzebna? Może potrzebujesz dziś czegoś innego niż codzienność, przewidywalność i oczywistość? A może wręcz przeciwnie?Wydaje Ci się, że wszystko układa się dobrze. Pracujesz, działasz, wypełniasz obowiązki. Zdajesz egzamin.     Pytanie rozwojowe   Jakimi zadaniami wypełniłbyś ostatni dzień swojego życia?   3 sposoby na refleksję związaną z tym pytaniem rozwojowym   Zastanów się nad tym niezwykle ważnym pytaniem. Przygotowałam dla Ciebie 3 warstwy analizy tego pytania. Znajdź coś do notowania lub zanotuj swoje wnioski później.   1. warstwa Co podpowiada Ci intuicja?   Zadaj sobie zatem - bez względu na Twoją aktualną sytuację poniższe pytanie. Co pojawia się w Twojej głowie? O czym myślisz, gdy czytasz tych kilka słów?     Wiem, każdy z nas ma obowiązki, każdy z nas ma na swojej liście zadań mnóstwo rzeczy, które są co najmniej obojętne. Nie mam w sobie radości, gdy prasuję, po raz 33646643 myję podłogę w tym tygodniu czy znów idę do sklepu, bo brakuje nam jednej rzeczy do obiadu. Daleko mi do radości, gdy myślę o deklaracjach VAT, PIT-ach i innych księgowych cudach. Każdy z nas ma w swoim życiu takie części rzeczywistości, które nie są niczym ulubionym.   Są to jednak tylko części - deklaracją nie zajmuję się codziennie przez 8 godzin, prasuję raz na ruski rok, a zakupy w przyszłym tygodniu ustalam tak, aby już więcej nie marnować czasu. Takie drobiazgi, które dziś uprzykrzają mi życie, jutro będą zapomniane.   Zwróć zatem uwagę na jedno: dziś nie pytam Cię o takie małe zadania. Dziś chcę się dowiedzieć, czy to, co jest treścią Twojego życia, co wyznacza Twój rytm dnia czy miesiąca jest tym, co chciałbyś robić w ostatnim momencie swojego życia? Jak byś się czuł, gdyby okazało się, że jutro nie nadejdzie? Jak wyglądałby Twój idealny zwykły dzień? Jakimi obowiązkami chciałbyś go wypełnić?      Zapisz w notesie rozwojowym lub na kartce Twoje własne propozycje "idealnych" obowiązków, które byłyby dla Ciebie przyjemną częścią dnia. Czym byś się zajmował? Weź pod uwagę nie tylko te rzeczy, które wiążą się z relaksem, budowaniem relacji czy odpoczynkiem, ale i zadania związane z pracą (na przykład tą wymarzoną). Czym byś się zajmował w pracy marzeń? Kim byś był? Jaka rola byłaby idealna, abyś poczuł, że ten ostatni dzień nie jest zmarnowany?     2. warstwa Co byś wybrał, gdyby od tych zadań miało zależeć wszystko?   Zwykle takie pytanie sprawia, że komponujemy listę wypełnioną relacjami, spokojem, relaksem i innymi przyjemnościami. Wspaniale - taka perspektywa pozwala nam dostrzec, jakich zadań unikamy. Dziś chcę zachęcić Cię do pójścia dalej i przeanalizowania czegoś jeszcze.   Wyobraź sobie, że to, w jaki sposób spędzisz ostatni dzień życia wpłynie na to, co stanie się z Tobą po śmierci. Twoje zadania mają sprawić, że zasłużysz na niebo, doskonałe kolejne wcielenie, na cokolwiek, w co wierzysz. Jeżeli oddasz się beztrosce i skupisz tylko na celebrowaniu życia, wiele stracisz. Jeśli zadbasz również o wypełnianie swojego powołania oraz dbanie o innych ludzi, wygrywasz.   Co wtedy znajdzie się na Twojej liście zadań?     3. warstwa Bujanie w obłokach i cała seria pytań "Co by było gdyby..." to świetna zabawa. Pamiętaj jednak, że niewiele zmieniają takie refleksje jeśli nie wykona się żadnego kroku w ich kierunku. Dziś pomyśl o tym, co daje Ci świadomość tego, jak wygląda ten ostatni idealny dzień życia. Czy dziś, w Twojej aktualnej sytuacji życiowej jesteś blisko realizacji celu czy może bardzo daleko? Jaka jest jedna rzecz, jaką możesz zrobić w tym tygodniu, aby dodać do codzienności choć jedno zadanie z Twojej ostatecznej listy?

Pytanie Rozwojowe: czego brakuje Ci w życiu
2019-05-31 14:29:36

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że chociaż poświęcamy cały swój czas na osiągnięcie celu, wewnątrz mamy inne priorytety i odmienne cele są dla nas ważne. Jeżeli zatem mamy zamiar osiągnąć duże cele, nie musimy poświęcać im całego czasu. Nie tylko nie musimy, ale także nie możemy, bo mamy rodzinę, pracę, inne zobowiązania. Ważniejsza jest wewnętrzna hierarchia, realny porządek wartości. (…) Budowanie hierachii priorytetów to także umiejętność rezygnacji z tych innych spraw. Kiedy nie potrafimy tego zrobić, jesteśmy rozproszeni i nie odnajdujemy swojego kierunku na północ. Marek Kamiński “Wyprawa” Znasz to hasło “oczekiwania kontra rzeczywistość”? Za każdym razem kiedy widzę takie rzeczy online, przewracam oczami. Wyobraź sobie tłumy ludzi, którzy patrzą na tę swoją niezadowalającą rzeczywistość i godzą się z tym, że jest ona beznadziejna. Rozkładają ręce. No trudno, nic nie zrobię, takie jest życie. Jednocześnie chcemy zmian. Szukamy różnych sposobów, sięgamy po poradniki, czytamy blogi, po raz kolejny postanawiamy coś, obiecujemy sobie lepszą dietę lub “w tym tygodniu to już na pewno poćwiczę”. Cieszymy się z rezultatów lub mamy do siebie pretensje o uleganie swoim słabościom. Próbujemy jeszcze raz, jeszcze raz i kolejny. Choć ta rzeczywistość nie wiąże się z oczekiwaniami, gdzieś w głębi serca wierzymy, ze nadejdzie dzień odmiany. Dziś chcę zachęcić Cię do zadania sobie kolejnego pytania rozwojowego, które mocno wiąże się z dążeniem do zmiany.

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że chociaż poświęcamy cały swój czas na osiągnięcie celu, wewnątrz mamy inne priorytety i odmienne cele są dla nas ważne. Jeżeli zatem mamy zamiar osiągnąć duże cele, nie musimy poświęcać im całego czasu. Nie tylko nie musimy, ale także nie możemy, bo mamy rodzinę, pracę, inne zobowiązania. Ważniejsza jest wewnętrzna hierarchia, realny porządek wartości. (…)
Budowanie hierachii priorytetów to także umiejętność rezygnacji z tych innych spraw. Kiedy nie potrafimy tego zrobić, jesteśmy rozproszeni i nie odnajdujemy swojego kierunku na północ.

Marek Kamiński “Wyprawa”

Znasz to hasło “oczekiwania kontra rzeczywistość”? Za każdym razem kiedy widzę takie rzeczy online, przewracam oczami. Wyobraź sobie tłumy ludzi, którzy patrzą na tę swoją niezadowalającą rzeczywistość i godzą się z tym, że jest ona beznadziejna. Rozkładają ręce. No trudno, nic nie zrobię, takie jest życie.

Jednocześnie chcemy zmian. Szukamy różnych sposobów, sięgamy po poradniki, czytamy blogi, po raz kolejny postanawiamy coś, obiecujemy sobie lepszą dietę lub “w tym tygodniu to już na pewno poćwiczę”. Cieszymy się z rezultatów lub mamy do siebie pretensje o uleganie swoim słabościom. Próbujemy jeszcze raz, jeszcze raz i kolejny. Choć ta rzeczywistość nie wiąże się z oczekiwaniami, gdzieś w głębi serca wierzymy, ze nadejdzie dzień odmiany.
Dziś chcę zachęcić Cię do zadania sobie kolejnego pytania rozwojowego, które mocno wiąże się z dążeniem do zmiany.

Chcę schudnąć, ale mi nie wychodzi | Anna Paluch
2019-05-23 10:55:14

Może i moje ciało jest małe, ale duszę mam wielką. To dlatego noszę buty na koturnach. Żebym mogła dosięgnąć czubka mojej duszy . Laini Taylor “Córka dymu i kości” Zadbać, schudnąć, wrócić do formy, przygotować się na lato, dobrze wyglądać w stroju kąpielowym, pozbyć się kompleksów, przejść metamorfozę, zadziwić ludzi, zrobić wrażenie, wyglądać wreszcie dobrze. Gdy pojawia się chęć zmiany w ciele, w grę wchodzi niemal każda możliwa opcja. Chcemy innego ciała, ciała bardziej doskonałego, wdzięcznego, zgrabnego, milszego w dotyku, zachwycającego. Spoglądamy na odbicie w lustrze i oczekujemy efektów niemal od razu. A co jeśli ich nie widać nawet po kilku miesiącach walki o lepszą sylwetkę? Dziś zapraszam Was serdecznie do odsłuchania rozmowy, na którą bardzo czekałam. Mam nadzieję, że rozmowa z Anią Paluch stanie się również dla Was ważną inspiracją w dbaniu o zdrowy styl życia i piękne ciało.
Może i moje ciało jest małe, ale duszę mam wielką. To dlatego noszę buty na koturnach. Żebym mogła dosięgnąć czubka mojej duszy.

Laini Taylor “Córka dymu i kości”

Zadbać, schudnąć, wrócić do formy, przygotować się na lato, dobrze wyglądać w stroju kąpielowym, pozbyć się kompleksów, przejść metamorfozę, zadziwić ludzi, zrobić wrażenie, wyglądać wreszcie dobrze. Gdy pojawia się chęć zmiany w ciele, w grę wchodzi niemal każda możliwa opcja. Chcemy innego ciała, ciała bardziej doskonałego, wdzięcznego, zgrabnego, milszego w dotyku, zachwycającego. Spoglądamy na odbicie w lustrze i oczekujemy efektów niemal od razu.

A co jeśli ich nie widać nawet po kilku miesiącach walki o lepszą sylwetkę?

Dziś zapraszam Was serdecznie do odsłuchania rozmowy, na którą bardzo czekałam. Mam nadzieję, że rozmowa z Anią Paluch stanie się również dla Was ważną inspiracją w dbaniu o zdrowy styl życia i piękne ciało.

Pytanie rozwojowe: ludzie negatywni
2019-04-26 10:20:57

Relacje z ludźmi. W wersji idealnej dają one mnóstwo wsparcia, pozwalają na poznawanie siebie i dążenie do realizacji upragnionych celów. W dobrej relacji jesteśmy sobą - nie musimy wciąż zakładać maski, nie musimy ukrywać uczuć ani udawać, że tak naprawdę jesteśmy kimś zupełnie innym. Dobra relacja to taka, w której nie ma wstydu w związku z własnym wyglądem, wyborem ścieżki zawodowej czy decyzjami życiowymi. W tej pięknej, idealnej relacji możesz żyć jak chcesz, wyglądać jak chcesz, mówić jak chcesz - i będziesz akceptowany.   Wierzę w utopię. Naprawdę. Wierzę w to, że można znaleźć sobie na świecie ludzi, którzy dają nam wszystko to, czego potrzebujemy. Takich, którzy tworzą bezpieczny klimat i oferują akceptację. Budowanie takich relacji jest możliwe, ale żeby do tego doszło, musisz zastanowić się nie nad tym, jak pięknie kiedyś będzie.   Pomyśl o tym, jak jest dzisiaj. Jak jest tu i teraz. Jak wyglądają twoje relacje? Czy którakolwiek z nich daje szansę na piękną przyszłość?       Pytanie rozwojowe   Czy w twoim życiu są takie osoby, które wpływają na Ciebie negatywnie? Czy masz w swoim życiu ludzi, którzy sprawiają, że oceniasz siebie gorzej?     3 sposoby na refleksję związaną z tym pytaniem rozwojowym   Zastanów się nad tym niezwykle ważnym pytaniem. Przygotowałam dla Ciebie 3 warstwy analizy tego pytania. Znajdź coś do notowania lub zanotuj swoje wnioski później.   1. warstwa: Zastanów się nad tym, czy w twoim życiu są osoby, które: - wpędzają cię w kompleksy - sprawiają swoimi czynami, reakcjami i słowami, że wątpisz w swoje decyzje (np. te związane z rozwojem zawodowym) - dają ci do zrozumienia, że nie masz wartości lub jesteś gorszym człowiekiem? - kpią z twoich dokonań lub zestawiają je ze swoimi, oczywiście lepszymi   Takich zachowań może być wiele. Zwróć uwagę na to, że każde z nich wiąże się z obniżaniem twojego znaczenia w tej relacji. Zwroc uwage na to, która relacja wpływa negatywnie na twoje emocje - czy jest tak, że po jakimś spotkaniu czujesz się źle, odczuwasz zmęczenie lub niezadowolenie ze swojego życia? to znak, że dzieje się źle.   2. warstwa Postaraj się zidentyfikować takie zachowania innych ludzi, ktore wpływają na to, jak się czujesz i jak oceniasz swoje życie. Nie zapominaj oczywiście o okresleniu kto konkretnie tak na Ciebie wpływa. Jakie zachowania przejawia konkretna osoba? Czy potrafisz znaleźć jakiś schemat np. "moja przyjaciółka jest wobec mnie chłodna gdy zrealizuję jakiś ambitny cel lub otrzymam podwyżkę w pracy". ? Postaraj się przemyśleć to, co dzieje się między wami. Kiedy? Jak to wygląda? Jakie słowa są używane? Jak się czujesz? jakie myśli wpadają ci do głowy?   3. warstwa Trzecią warstwą analizy tego pytania jest podjęcie działania. Identyfikacja niefajnych zachowań to jedno. Świadomość tego, co wydarza się w życiu ma ogromne znaczenie. Nic jednak z tego, jeśli nie podejmiesz żadnego ruchu, aby ulepszyć swoje życie.   Zastanów się nad tym, co konkretnego możesz zrobić, aby dokonać zmian: - rozmówić się z kimś? - wyciszyć relację - ograniczyć kontakty - opracować to, w jaki sposób będziesz odpowiadać na nieprzyjemne słowa?   Zmiana zależy tylko od ciebie - te osoby nie zmienią swoich zachowań tak po prostu. Czemu miałyby to robić, jeśli nie wiedzą, że one szkodzą?   Co daje takie pytanie rozwojowe?
Relacje z ludźmi. W wersji idealnej dają one mnóstwo wsparcia, pozwalają na poznawanie siebie i dążenie do realizacji upragnionych celów. W dobrej relacji jesteśmy sobą - nie musimy wciąż zakładać maski, nie musimy ukrywać uczuć ani udawać, że tak naprawdę jesteśmy kimś zupełnie innym. Dobra relacja to taka, w której nie ma wstydu w związku z własnym wyglądem, wyborem ścieżki zawodowej czy decyzjami życiowymi. W tej pięknej, idealnej relacji możesz żyć jak chcesz, wyglądać jak chcesz, mówić jak chcesz - i będziesz akceptowany.   Wierzę w utopię. Naprawdę. Wierzę w to, że można znaleźć sobie na świecie ludzi, którzy dają nam wszystko to, czego potrzebujemy. Takich, którzy tworzą bezpieczny klimat i oferują akceptację. Budowanie takich relacji jest możliwe, ale żeby do tego doszło, musisz zastanowić się nie nad tym, jak pięknie kiedyś będzie.   Pomyśl o tym, jak jest dzisiaj. Jak jest tu i teraz. Jak wyglądają twoje relacje? Czy którakolwiek z nich daje szansę na piękną przyszłość?       Pytanie rozwojowe   Czy w twoim życiu są takie osoby, które wpływają na Ciebie negatywnie? Czy masz w swoim życiu ludzi, którzy sprawiają, że oceniasz siebie gorzej?     3 sposoby na refleksję związaną z tym pytaniem rozwojowym   Zastanów się nad tym niezwykle ważnym pytaniem. Przygotowałam dla Ciebie 3 warstwy analizy tego pytania. Znajdź coś do notowania lub zanotuj swoje wnioski później.   1. warstwa: Zastanów się nad tym, czy w twoim życiu są osoby, które: - wpędzają cię w kompleksy - sprawiają swoimi czynami, reakcjami i słowami, że wątpisz w swoje decyzje (np. te związane z rozwojem zawodowym) - dają ci do zrozumienia, że nie masz wartości lub jesteś gorszym człowiekiem? - kpią z twoich dokonań lub zestawiają je ze swoimi, oczywiście lepszymi   Takich zachowań może być wiele. Zwróć uwagę na to, że każde z nich wiąże się z obniżaniem twojego znaczenia w tej relacji. Zwroc uwage na to, która relacja wpływa negatywnie na twoje emocje - czy jest tak, że po jakimś spotkaniu czujesz się źle, odczuwasz zmęczenie lub niezadowolenie ze swojego życia? to znak, że dzieje się źle.   2. warstwa Postaraj się zidentyfikować takie zachowania innych ludzi, ktore wpływają na to, jak się czujesz i jak oceniasz swoje życie. Nie zapominaj oczywiście o okresleniu kto konkretnie tak na Ciebie wpływa. Jakie zachowania przejawia konkretna osoba? Czy potrafisz znaleźć jakiś schemat np. "moja przyjaciółka jest wobec mnie chłodna gdy zrealizuję jakiś ambitny cel lub otrzymam podwyżkę w pracy". ? Postaraj się przemyśleć to, co dzieje się między wami. Kiedy? Jak to wygląda? Jakie słowa są używane? Jak się czujesz? jakie myśli wpadają ci do głowy?   3. warstwa Trzecią warstwą analizy tego pytania jest podjęcie działania. Identyfikacja niefajnych zachowań to jedno. Świadomość tego, co wydarza się w życiu ma ogromne znaczenie. Nic jednak z tego, jeśli nie podejmiesz żadnego ruchu, aby ulepszyć swoje życie.   Zastanów się nad tym, co konkretnego możesz zrobić, aby dokonać zmian: - rozmówić się z kimś? - wyciszyć relację - ograniczyć kontakty - opracować to, w jaki sposób będziesz odpowiadać na nieprzyjemne słowa?   Zmiana zależy tylko od ciebie - te osoby nie zmienią swoich zachowań tak po prostu. Czemu miałyby to robić, jeśli nie wiedzą, że one szkodzą?   Co daje takie pytanie rozwojowe?

Mama na terapii | Kasia Mistacoglu
2019-04-12 07:44:38

Macierzyństwo – dzidziuś, kojący zapach oliwki, spokojne, wielogodzinne spacery, odpoczynek i nabieranie sił przed nowym etapem życia, który rozpocznie się za parę miesięcy. Spoglądanie w ufne oczy dziecka, robienie wraz z nim pierwszych kroków, zatapianie się w chwili, która trwa i daje tak wiele szczęścia. Łzy, ale te wypełnione dumą z tej nowej, pięknej roli. A łzy bezradności? Och, takich mama nie ma.   Każda skrajność bywa niepokojąca – również w macierzyństwie. Z jednej strony możemy mieć obóz mam, które mówią tylko o blaskach tej roli, a z drugiej strony całą grupę mam, która udowodni nam za wszelką cenę, że macierzyństwo to niemal koniec świata. Tym bardziej czekałam na ten właśnie podcast, czyli na spotkanie z Kasią Mıstaçoğlu, która na swoim blogu mówi o magii, ale też wspomina o wyzwaniach. Opowiada o trudności, ale też pokazuje rozwiązanie.   Zapraszam Was dziś serdecznie do odsłuchania rozmowy o macierzyństwie, o terapii, o wyzwaniach i o tym, jak przygotować się do roli mamy. To nie musi być koniec świata.

Macierzyństwo – dzidziuś, kojący zapach oliwki, spokojne, wielogodzinne spacery, odpoczynek i nabieranie sił przed nowym etapem życia, który rozpocznie się za parę miesięcy. Spoglądanie w ufne oczy dziecka, robienie wraz z nim pierwszych kroków, zatapianie się w chwili, która trwa i daje tak wiele szczęścia. Łzy, ale te wypełnione dumą z tej nowej, pięknej roli. A łzy bezradności? Och, takich mama nie ma.

 

Każda skrajność bywa niepokojąca – również w macierzyństwie. Z jednej strony możemy mieć obóz mam, które mówią tylko o blaskach tej roli, a z drugiej strony całą grupę mam, która udowodni nam za wszelką cenę, że macierzyństwo to niemal koniec świata. Tym bardziej czekałam na ten właśnie podcast, czyli na spotkanie z Kasią Mıstaçoğlu, która na swoim blogu mówi o magii, ale też wspomina o wyzwaniach. Opowiada o trudności, ale też pokazuje rozwiązanie.

 

Zapraszam Was dziś serdecznie do odsłuchania rozmowy o macierzyństwie, o terapii, o wyzwaniach i o tym, jak przygotować się do roli mamy. To nie musi być koniec świata.

Pytania rozwojowe - granice komfortu
2019-03-29 11:00:00

Komfortowe pudełko składa się z różnych elementów - to codzienna rutyna, oczywisty sposób spędzania urodzin lub coroczne wyjazdy w to samo miejsce pod namiot. Komfortowe pudełko daje poczucie bezpieczeństwa i uspokaja. Dobrze wiedzieć, że coś się wydarzy, coś jest do przewidzenia, coś jest na horyzoncie. Te wszystkie oczywiste punkty programu są niezwykle cenne. Jeżeli w twoim życiu obecne są nawyki, rutyna i elementy spokoju, możesz skupiać się na rozwoju w innych sferach.   Jest jednak druga strona medalu. Jeśli zbyt długo i kurczowo trzymasz się przewidywalności, oczywistości i komfortu, stajesz w miejscu.
Komfortowe pudełko składa się z różnych elementów - to codzienna rutyna, oczywisty sposób spędzania urodzin lub coroczne wyjazdy w to samo miejsce pod namiot. Komfortowe pudełko daje poczucie bezpieczeństwa i uspokaja. Dobrze wiedzieć, że coś się wydarzy, coś jest do przewidzenia, coś jest na horyzoncie. Te wszystkie oczywiste punkty programu są niezwykle cenne. Jeżeli w twoim życiu obecne są nawyki, rutyna i elementy spokoju, możesz skupiać się na rozwoju w innych sferach.   Jest jednak druga strona medalu. Jeśli zbyt długo i kurczowo trzymasz się przewidywalności, oczywistości i komfortu, stajesz w miejscu.

Osoba z niepełnosprawnością i seks | Marta Jurczyk
2019-03-20 10:00:00

Czerp przyjemność ze swojego życia seksualnego (o ile nie krzywdzisz nim innych) i pozwól innym na to samo, niezależnie od tego, jakie mają upodobania — cudze preferencje seksualne to nie twoja sprawa. Richard Dawkins “Bóg urojony” Jak często rozmawiasz o seksie? Czy jest to dla Ciebie temat zakazany, wstydliwy, piękny czy łatwy do podjęcia? Jak mówisz o seksie? Jakie słowa najczęściej przychodzą Ci do głowy? Z czym kojarzy Ci się seks nastolatków, kobiet w ciąży, świeżo upieczonych rodziców czy osób starszych? Czy taki seks istnieje czy może wolisz myśleć, że go nie ma? A co sądzisz o seksie osób z niepełnosprawnością? Czy jest on w ogóle możliwy? Zadam Ci jeszcze jedno pytanie: co z seksem osób, które żyją z niepełnosprawnością intelektualną?   Tego podcastu nie mogłam się doczekać. Seksualność osób z niepełnosprawnością to temat rzeka. Kiedy spojrzymy na tę kwestię z możliwie najszerszej perspektywy, zobaczymy, jak wiele kryje się w niej tęsknot, pragnień, potrzeb zarówno osób niepełnosprawnych jak i ich bliskich. Dostrzeżemy mnóstwo możliwości, jakie mogą mieć osoby żyjące z niepełnosprawnością. Zobaczymy też, że każda z tych możliwości może być zablokowana przez mity, które żyją w społeczeństwie.   Zapraszam, dziś rozmawiam z Martą Jurczyk, która zawodowo związana jest z tematem seksualności osób z niepełnosprawnością intelektualną.  Jest nie tylko praktykiem, ale i naukowcem. Wciąż szuka rozwiązań i robi niezwykle ważną rzecz: edukuje. Mam wielką nadzieję, że nasza rozmowa stanie się źródłem wielu przemyśleń.
Czerp przyjemność ze swojego życia seksualnego (o ile nie krzywdzisz nim innych) i pozwól innym na to samo, niezależnie od tego, jakie mają upodobania — cudze preferencje seksualne to nie twoja sprawa.

Richard Dawkins “Bóg urojony”

Jak często rozmawiasz o seksie? Czy jest to dla Ciebie temat zakazany, wstydliwy, piękny czy łatwy do podjęcia? Jak mówisz o seksie? Jakie słowa najczęściej przychodzą Ci do głowy? Z czym kojarzy Ci się seks nastolatków, kobiet w ciąży, świeżo upieczonych rodziców czy osób starszych? Czy taki seks istnieje czy może wolisz myśleć, że go nie ma?

A co sądzisz o seksie osób z niepełnosprawnością? Czy jest on w ogóle możliwy? Zadam Ci jeszcze jedno pytanie: co z seksem osób, które żyją z niepełnosprawnością intelektualną?

 

Tego podcastu nie mogłam się doczekać. Seksualność osób z niepełnosprawnością to temat rzeka. Kiedy spojrzymy na tę kwestię z możliwie najszerszej perspektywy, zobaczymy, jak wiele kryje się w niej tęsknot, pragnień, potrzeb zarówno osób niepełnosprawnych jak i ich bliskich. Dostrzeżemy mnóstwo możliwości, jakie mogą mieć osoby żyjące z niepełnosprawnością. Zobaczymy też, że każda z tych możliwości może być zablokowana przez mity, które żyją w społeczeństwie.

 

Zapraszam, dziś rozmawiam z Martą Jurczyk, która zawodowo związana jest z tematem seksualności osób z niepełnosprawnością intelektualną. Jest nie tylko praktykiem, ale i naukowcem. Wciąż szuka rozwiązań i robi niezwykle ważną rzecz: edukuje. Mam wielką nadzieję, że nasza rozmowa stanie się źródłem wielu przemyśleń.

Nawyki, które wprowadziłabym, żeby lepiej zarządzać czasem
2019-02-06 15:22:08

Efektywność to robienie rzeczy dobrze, skuteczność to robienie właściwych rzeczy .  Peter Drucker   Niektóre cele niosą w sobie ekscytację i niechęć. Są piękne, budujące, wieszczą zmiany i piękne życie. Jednocześnie jednak łączą się z pracą, wysiłkiem, nowymi nawykami i działaniem, które niekoniecznie jest tak kuszące jak sam cel. Dobrze jest mieć na koncie napisaną książkę. Wspaniale jest patrzeć na efekt pracy. Jednak ten cudowny efekt to godziny spędzone przy laptopie, w bibliotece, nad wynikami badań i teoriami, które mają stanowić podparcie dla tego, co znajdzie się w książce. Dobrze mieć piękne ciało. Ale zwykle te mocne, wysportowane mięśnie pamiętają dobrze wysiłek treningu i zmęczenie po minutach spędzonych w ruchu.  Dobrze mieć wysprzątany dom. Dobrze mieć na koncie tysiąc przeczytanych książek. Dobrze jest wspominać przebiegnięty maraton. Dobrze patrzy się na wybudowany dom.   Każdą z tych rzeczy łączy jedno: skupienie na celu. Produktywność. Skuteczność.  

Efektywność to robienie rzeczy dobrze, skuteczność to robienie właściwych rzeczy. 

Peter Drucker

 

Niektóre cele niosą w sobie ekscytację i niechęć. Są piękne, budujące, wieszczą zmiany i piękne życie. Jednocześnie jednak łączą się z pracą, wysiłkiem, nowymi nawykami i działaniem, które niekoniecznie jest tak kuszące jak sam cel. Dobrze jest mieć na koncie napisaną książkę. Wspaniale jest patrzeć na efekt pracy. Jednak ten cudowny efekt to godziny spędzone przy laptopie, w bibliotece, nad wynikami badań i teoriami, które mają stanowić podparcie dla tego, co znajdzie się w książce. Dobrze mieć piękne ciało. Ale zwykle te mocne, wysportowane mięśnie pamiętają dobrze wysiłek treningu i zmęczenie po minutach spędzonych w ruchu. 

Dobrze mieć wysprzątany dom.

Dobrze mieć na koncie tysiąc przeczytanych książek.

Dobrze jest wspominać przebiegnięty maraton.

Dobrze patrzy się na wybudowany dom.

 

Każdą z tych rzeczy łączy jedno: skupienie na celu. Produktywność. Skuteczność.

 

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie