Czas zuchwałych w Radiu Lublin

Marzenia - od tego wszystko się zaczyna.

Nie bójmy się ich mieć. Zaryzykowałeś marząc? Ten program jest dla Ciebie. Jeśli jednak nie, chodź z nami. Nasi bohaterowie opowiedzą o miejscach, pasjach, które jak się okazuje, mogą być w zasięgu ręki - wystarczy sięgnąć. Udowodnimy, że z przygód nie warto rezygnować. Niezależnie jak nasi goście poznają świat, na nogach, kołach czy z lotu ptaka.
Zaprasza Agata Zalewska

Kategorie:
Wolny czas

Odcinki od najnowszych:

Czas zuchwałych - Paweł Jachymek, zaklinacz koni
2023-01-14 09:02:17

Gdy zaczyna swoją pracę, trudno nie ulec wrażeniu, że mamy do czynienia z magią. Nagle, duże, silne i dzikie zwierzęta są jak zaklęte... Wygląda to jak wrodzony dar, ale przede wszystkim to praktyka i doświadczenie. Nawet z najbardziej "beznadziejnymi przypadkami" jest w stanie nawiązać relację – co ponoć wygląda zjawiskowo i magicznie. Dlatego nazywają go "zaklinaczem koni". Dla niego praca z młodymi i trudnymi końmi to codzienność oraz największa pasja. Jest trenerem, świetnie wyszkolonym jeźdźcom oraz konnym kaskaderem, który z koniem i na koniu potrafi zrobić naprawdę wiele. W swoim ośrodku w Niedrzwicy Dużej zajmuje się treningami surowych i problematycznych koni. Czasem wyjeżdża na pokazy, plan filmowy czy też sesję zdjęciową. Moim gościem jest Paweł Jachymek, zaklinacz koni. Zapraszam Agata Zalewska

Gdy zaczyna swoją pracę, trudno nie ulec wrażeniu, że mamy do czynienia z magią. Nagle, duże, silne i dzikie zwierzęta są jak zaklęte... Wygląda to jak wrodzony dar, ale przede wszystkim to praktyka i doświadczenie. Nawet z najbardziej "beznadziejnymi przypadkami" jest w stanie nawiązać relację – co ponoć wygląda zjawiskowo i magicznie. Dlatego nazywają go "zaklinaczem koni".

Dla niego praca z młodymi i trudnymi końmi to codzienność oraz największa pasja. Jest trenerem, świetnie wyszkolonym jeźdźcom oraz konnym kaskaderem, który z koniem i na koniu potrafi zrobić naprawdę wiele. W swoim ośrodku w Niedrzwicy Dużej zajmuje się treningami surowych i problematycznych koni.

Czasem wyjeżdża na pokazy, plan filmowy czy też sesję zdjęciową. Moim gościem jest Paweł Jachymek, zaklinacz koni.

Zapraszam Agata Zalewska

Czas zuchwałych - dr n. med. Piotr Paprzycki, sportowiec i podróżnik
2023-01-07 09:01:42

Z pozoru temat nietypowy jak na czas, ale i program. Ale gwarantuję z każdą kolejną minutą tej rozmowy będą Państwo utwierdzać się w przekonaniu jak ważną rolę w naszym świadomym życiu odgrywa stan, w którym jesteśmy niemal pozbawieni świadomości. Bo czasem, żeby odzyskać kontrolę, trzeba ją najpierw stracić. Fizjologiczny stan funkcjonalny mózgu, przeciwny do czuwania, charakteryzujący się silnie obniżoną łącznością zmysłową organizmu ze środowiskiem taką definicję pojęcia, o którym dziś będziemy rozmawiać przeczytamy w Encyklopedii PWN. W innych objaśnieniach tego terminu przeczytamy też, że to stan charakteryzujący się obniżeniem wrażliwości na bodźce, zredukowaniem aktywności ruchowej i mózgowej, zwolnieniem czynności serca, oddychania oraz chwilową utratą świadomości. Brzmi dosyć niepokojąco, ale to nic innego jak najzwyklejszy sen, który ponoć stanowi 1/3 naszego życia. O jego znaczeniu w życiu sportowca i podróżnika porozmawiam z moim dzisiejszym gościem doktorem nauk medycznych Piotrem Paprzyckim z Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. Zapraszam, Agata Zalewska.

Z pozoru temat nietypowy jak na czas, ale i program. Ale gwarantuję z każdą kolejną minutą tej rozmowy będą Państwo utwierdzać się w przekonaniu jak ważną rolę w naszym świadomym życiu odgrywa stan, w którym jesteśmy niemal pozbawieni świadomości. Bo czasem, żeby odzyskać kontrolę, trzeba ją najpierw stracić.

Fizjologiczny stan funkcjonalny mózgu, przeciwny do czuwania, charakteryzujący się silnie obniżoną łącznością zmysłową organizmu ze środowiskiem taką definicję pojęcia, o którym dziś będziemy rozmawiać przeczytamy w Encyklopedii PWN. W innych objaśnieniach tego terminu przeczytamy też, że to stan charakteryzujący się obniżeniem wrażliwości na bodźce, zredukowaniem aktywności ruchowej i mózgowej, zwolnieniem czynności serca, oddychania oraz chwilową utratą świadomości. Brzmi dosyć niepokojąco, ale to nic innego jak najzwyklejszy sen, który ponoć stanowi 1/3 naszego życia.

O jego znaczeniu w życiu sportowca i podróżnika porozmawiam z moim dzisiejszym gościem doktorem nauk medycznych Piotrem Paprzyckim z Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Ola Rapp i Michał Palczyńskim, od 2018 są w podróży dookoła świata
2022-12-31 09:00:29

"Wszędzie jesteśmy w domu, a dom jest tam, gdzie jesteśmy my i Krysia" - tak mówią o sobie moi dzisiejsi bohaterzy. Od 2018 roku - są w podróży dookoła świata. Na swoim jachcie Crystal, dla przyjaciół - Krysia przemierzają morza i oceany docierając do najbardziej odległych zakątków Ziemi. Prysznic z widokiem na Bora Bora, kolacje przy bajecznych widokach po horyzont, gotowanie w ekstremalnych warunkach oraz zachody i wschody słońca niemal za każdym razem w innym miejscu. Taka rutyna sprawia, że ich każdy zwykły dzień to niezwykła przygoda. Spotkali się na Seszelach w 2015 roku i od tego czasu nadają na tych samych falach. Michał – kapitan z długoletnim stażem żeglarskim – był w trakcie pierwszego rejsu dookoła świata. Ola – pracownik etatowy na urlopie bezpłatnym była w backpackerskiej podróży dookoła świata, z której wiedziała, że już nie wróci. Zaczęli rozmawiać - i tak połączyła ich pasja do odkrywania nowych miejsc oraz ciągłego przemieszczania się, najlepiej pod żaglami. Następnie od słowa do słowa narodził się projekt sześcioletniego rejsu dookoła świata przez Przejście Północno - Zachodnie. Ten plan konsekwentnie realizują od czterech lat. Dziś łączymy się z Olą Rapp i Michałem Palczyńskim. Zapraszam, Agata Zalewska.

"Wszędzie jesteśmy w domu, a dom jest tam, gdzie jesteśmy my i Krysia" - tak mówią o sobie moi dzisiejsi bohaterzy. Od 2018 roku - są w podróży dookoła świata. Na swoim jachcie Crystal, dla przyjaciół - Krysia przemierzają morza i oceany docierając do najbardziej odległych zakątków Ziemi. Prysznic z widokiem na Bora Bora, kolacje przy bajecznych widokach po horyzont, gotowanie w ekstremalnych warunkach oraz zachody i wschody słońca niemal za każdym razem w innym miejscu. Taka rutyna sprawia, że ich każdy zwykły dzień to niezwykła przygoda.

Spotkali się na Seszelach w 2015 roku i od tego czasu nadają na tych samych falach. Michał – kapitan z długoletnim stażem żeglarskim – był w trakcie pierwszego rejsu dookoła świata. Ola – pracownik etatowy na urlopie bezpłatnym była w backpackerskiej podróży dookoła świata, z której wiedziała, że już nie wróci. Zaczęli rozmawiać - i tak połączyła ich pasja do odkrywania nowych miejsc oraz ciągłego przemieszczania się, najlepiej pod żaglami. Następnie od słowa do słowa narodził się projekt sześcioletniego rejsu dookoła świata przez Przejście Północno - Zachodnie. Ten plan konsekwentnie realizują od czterech lat. Dziś łączymy się z Olą Rapp i Michałem Palczyńskim.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Bartłomiej Wójcik oraz... pies Holka o psich zaprzęgach
2022-12-24 08:59:12

Pasja, wytrzymałość, szybkość, wzajemne zaufanie i przede wszystkim współpraca. Tak w krótkich słowach można by opisać Canicross - czyli najprostszą formę psich zaprzęgów, gdzie pies, biegnąc z przodu ciągnie za sobą biegacza. Z tego połączenia sił rodzi się niezwykła więź. Więź, w której nie tylko pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, ale i człowiek staje się najlepszym przyjacielem psa. I w takiej właśnie oto komitywie nasz dzisiejszy gość razem z dziewczyną, a właściwie...Holką wybiegali sobie Mistrzostwo Polski Canicross 2022... Zaczęło się od przeprowadzki za miłością do Lublina... i chęci samorealizacji w nowym otoczeniu. Potem było truchtanie bez większych ambicji, co z czasem rozwinęło się w zaplanowany trening. Tak nasz dzisiejszy gość opisuje swoją drogę do mistrzostwa. W 2019 roku razem z Cynką - wyżłem niemieckim, wybiegali sobie wicemistrzostwo Polski Canicross. W ubiegłym roku już w tandemie z Holką sięgnęli po złoto i w grudniu powtórzyli ten sukces wygrywając Mistrzostwa Polski Canicross 2022. Moimi gośćmi są dziś licencjonowany zawodnik Klubu Sportu Psich Zaprzęgów GREY Bartłomiej Wójcik oraz... Holka trzy i pół lenia suczka mieszanki wyżła niemieckiego. Zapraszam, Agata Zalewska.

Pasja, wytrzymałość, szybkość, wzajemne zaufanie i przede wszystkim współpraca. Tak w krótkich słowach można by opisać Canicross - czyli najprostszą formę psich zaprzęgów, gdzie pies, biegnąc z przodu ciągnie za sobą biegacza. Z tego połączenia sił rodzi się niezwykła więź. Więź, w której nie tylko pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, ale i człowiek staje się najlepszym przyjacielem psa. I w takiej właśnie oto komitywie nasz dzisiejszy gość razem z dziewczyną, a właściwie...Holką wybiegali sobie Mistrzostwo Polski Canicross 2022...

Zaczęło się od przeprowadzki za miłością do Lublina... i chęci samorealizacji w nowym otoczeniu. Potem było truchtanie bez większych ambicji, co z czasem rozwinęło się w zaplanowany trening. Tak nasz dzisiejszy gość opisuje swoją drogę do mistrzostwa. W 2019 roku razem z Cynką - wyżłem niemieckim, wybiegali sobie wicemistrzostwo Polski Canicross. W ubiegłym roku już w tandemie z Holką sięgnęli po złoto i w grudniu powtórzyli ten sukces wygrywając Mistrzostwa Polski Canicross 2022. Moimi gośćmi są dziś licencjonowany zawodnik Klubu Sportu Psich Zaprzęgów GREY Bartłomiej Wójcik oraz... Holka trzy i pół lenia suczka mieszanki wyżła niemieckiego.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Julita Ilczyszyn, pierwsza Polka, która ukończyła serię wykańczających ultramaratonów
2022-12-17 08:58:04

Kocha biegać. Ukończyła dziesiątki maratonów, wygrała 50 km Runmageddon na Saharze i stanęła na podium 100 km katorżniczego wyścigu w Gruzji. Jest mamą dwóch dziewczynek, ale nie tylko w roli wybieganej mamy pokazuje, że sport jest ważny, a ograniczenia istnieją wyłącznie w naszych głowach. Uczy wychowania fizycznego w podwarszawskiej podstawówce. Julita Ilczyszyn postanowiła, że w 2022 zostanie pierwszą Polką, która ukończy 4 Deserts Grand Slam. Serię wykańczających ultramaratonów na dystansie 250 km każdy. Magazyn TIME umieścił 4 Deserts Ultramarathon Series wśród 10 najbardziej wymagających zawodów wytrzymałościowych na świecie! 1000 km po 4 najbardziej zróżnicowanych klimatycznie pustyniach na świecie. Gobi, Namib i Atakama już za nią. W upale i suszy poradziła sobie świetnie. Ostatnia prosta — zaledwie 250 km — to Antarktyda. Czy dała radę? O tym przekonamy się w naszym programie. Zapraszam, Agata Zalewska.

Kocha biegać. Ukończyła dziesiątki maratonów, wygrała 50 km Runmageddon na Saharze i stanęła na podium 100 km katorżniczego wyścigu w Gruzji. Jest mamą dwóch dziewczynek, ale nie tylko w roli wybieganej mamy pokazuje, że sport jest ważny, a ograniczenia istnieją wyłącznie w naszych głowach. Uczy wychowania fizycznego w podwarszawskiej podstawówce.

Julita Ilczyszyn postanowiła, że w 2022 zostanie pierwszą Polką, która ukończy 4 Deserts Grand Slam. Serię wykańczających ultramaratonów na dystansie 250 km każdy. Magazyn TIME umieścił 4 Deserts Ultramarathon Series wśród 10 najbardziej wymagających zawodów wytrzymałościowych na świecie! 1000 km po 4 najbardziej zróżnicowanych klimatycznie pustyniach na świecie. Gobi, Namib i Atakama już za nią. W upale i suszy poradziła sobie świetnie. Ostatnia prosta — zaledwie 250 km — to Antarktyda. Czy dała radę? O tym przekonamy się w naszym programie. Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Pionierzy karate o sile własnego ciała
2022-12-10 08:56:20

W tłumaczeniu na język polski oznacza "puste ręce". Nazwa odzwierciedla wszystkie zasady, bowiem chodzi o to, by pokonać przeciwnika nie używając żadnej innej broni, niż siły własnego ciała. Tutaj nie jest ważna wygrana czy przegrana, ale doskonalenie samego siebie. Mówi się, że karate to nie tylko pasja, ale i sztuka życia. A pretekstem do podjęcia tematu są trwające w Lublinie Mistrzostwa Świata WTKU w Karate Tradycyjnym. To pierwsza w historii lubelskiego karate tak prestiżowa impreza. O tej starożytnej sztuce samoobrony bez użycia broni opowiedzą nam: pionier karate na Lubelszczyźnie, pierwszy zdobywca złota dla Polski w karate tradycyjnym, prezes Lubelskiego Związku Karate Tradycyjnego Andrzej Maciejewski, Rafał Wajda medalista mistrzostw świata w karate, prezes i sensei w największym w Polsce Krakowskim Klubie Karate Tradycyjnego, a także Anatol Kałasznikow, prezes Fundacji Promocji i Rozwoju Karate Tradycyjnego. Zapraszam Agata Zalewska.

W tłumaczeniu na język polski oznacza "puste ręce". Nazwa odzwierciedla wszystkie zasady, bowiem chodzi o to, by pokonać przeciwnika nie używając żadnej innej broni, niż siły własnego ciała. Tutaj nie jest ważna wygrana czy przegrana, ale doskonalenie samego siebie. Mówi się, że karate to nie tylko pasja, ale i sztuka życia.

A pretekstem do podjęcia tematu są trwające w Lublinie Mistrzostwa Świata WTKU w Karate Tradycyjnym. To pierwsza w historii lubelskiego karate tak prestiżowa impreza.

O tej starożytnej sztuce samoobrony bez użycia broni opowiedzą nam: pionier karate na Lubelszczyźnie, pierwszy zdobywca złota dla Polski w karate tradycyjnym, prezes Lubelskiego Związku Karate Tradycyjnego Andrzej Maciejewski, Rafał Wajda medalista mistrzostw świata w karate, prezes i sensei w największym w Polsce Krakowskim Klubie Karate Tradycyjnego, a także Anatol Kałasznikow, prezes Fundacji Promocji i Rozwoju Karate Tradycyjnego.

Zapraszam Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Jacek Matuszek, alpinista, filmowiec
2022-12-04 08:54:52

Pasją łączy ziemię z powietrzem. W skałach dochodzi do granic swoich możliwości, po czym okazuje się, że może iść dalej. Tutaj fascynuje go kontrola nad własnym ciałem i dążenie do mistrzostwa. Mówi że podczas wspinaczki są różne drogi ale tak naprawdę pracuje się tylko nad sobą. Zaś powietrze nauczyło go że strategia JBT, czyli jakoś to będzie, bywa zawodna. Rewelacyjny wspinacz od niedawna łączący pokonywanie najtrudniejszych dróg w skałach z paralotniarstwem - bo po co schodzić ze szczytów, skoro można z nich zlecieć... Alpinista, filmowiec. Wicemistrz Polski w Boulderingu 2007. Pomysłodawca polskiego zespołu wspinaczkowego Alpine Wall Tour. Za zespołowe przejście Brento Centro 8b 900m - nominowany do Kolosów 2015 i nagrody Travelerów National Geographic. Pomysłodawca polskiego zespołu wspinaczkowego Alpine Wall Tour, który tworzy razem z Łukaszem Dudkiem. Razem jako pierwsi Polacy skompletowali Alpejską Trylogię pokonując trzy drogi zaliczane do najtrudniejszych wielowyciągówek na świecie. Dokonali 1. powtórzenia drogi Hiszpańskiej (8b+/c 550m), 3. powtórzenia drogi Project Fear (8c, 550m) oraz 1. polskiego przejścia Bellavista (8b+, 550m) W 2018 w zespole z Łukaszem wytyczył nową drogę Premiere (7b, 450m,R) w Dolomitach. Laureat nagrody im. Andrzeja Zawady, za pomysł wspinaczkowo-paralotniowego trawersu Dolomitów. Moim gościem jest dziś Jacek Matuszek. Zapraszam, Agata Zalewska.

Pasją łączy ziemię z powietrzem. W skałach dochodzi do granic swoich możliwości, po czym okazuje się, że może iść dalej. Tutaj fascynuje go kontrola nad własnym ciałem i dążenie do mistrzostwa. Mówi że podczas wspinaczki są różne drogi ale tak naprawdę pracuje się tylko nad sobą. Zaś powietrze nauczyło go że strategia JBT, czyli jakoś to będzie, bywa zawodna. Rewelacyjny wspinacz od niedawna łączący pokonywanie najtrudniejszych dróg w skałach z paralotniarstwem - bo po co schodzić ze szczytów, skoro można z nich zlecieć...

Alpinista, filmowiec. Wicemistrz Polski w Boulderingu 2007. Pomysłodawca polskiego zespołu wspinaczkowego Alpine Wall Tour. Za zespołowe przejście Brento Centro 8b 900m - nominowany do Kolosów 2015 i nagrody Travelerów National Geographic. Pomysłodawca polskiego zespołu wspinaczkowego Alpine Wall Tour, który tworzy razem z Łukaszem Dudkiem. Razem jako pierwsi Polacy skompletowali Alpejską Trylogię pokonując trzy drogi zaliczane do najtrudniejszych wielowyciągówek na świecie. Dokonali 1. powtórzenia drogi Hiszpańskiej (8b+/c 550m), 3. powtórzenia drogi Project Fear (8c, 550m) oraz 1. polskiego przejścia Bellavista (8b+, 550m) W 2018 w zespole z Łukaszem wytyczył nową drogę Premiere (7b, 450m,R) w Dolomitach. Laureat nagrody im. Andrzeja Zawady, za pomysł wspinaczkowo-paralotniowego trawersu Dolomitów. Moim gościem jest dziś Jacek Matuszek.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Łukasz Pająk i jego syn Franek, o tajemniczym świecie jaskiń
2022-11-27 08:53:51

Czasem pewnie zbyt pewnych siebie i odważnych. Jednak nie nam to oceniać, oni po prostu idą swoją drogą, daleką od utartego szlaku. To często droga ryzykowna, ale i dostarczająca wielu niezwykłych wrażeń. Trzeba wysłuchać tych historii, aby móc zrozumieć ich bohaterów. Dziś zabieramy państwa do tajemniczego świata podziemi. „Naturalna pusta przestrzeń w skale, o rozmiarach umożliwiających jej penetrację przez człowieka" - to definicja jaskini. Dla wielu jednak osób to ciemna, klaustrofobiczna dziura, do której nie ma po co zaglądać. Dla naszych gości to podziemny świat, który wciągnął ich bez reszty. Ta niezwykła historia rozpoczęła się niedawno, bo zimą ubiegłego roku w podkrakowskiej wsi, położonej w otulinie Dolinek Podkrakowskich. Tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej zaprowadziły Łukasza i Franka prosto do jaskiń. W ponad półtora roku zwiedzili ich 350, ale marzy im się tysiąc - najlepiej, w jak najkrótszym czasie. Może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że Franek ma dziesięć lat. O tajemniczym świecie jaskiń, dziecięcej pasji, która bywa wyzwaniem nawet dla dorosłego, opowiedzą nam Łukasz Pająk i jego syn Franek. Zapraszam, Agata Zalewska.

Czasem pewnie zbyt pewnych siebie i odważnych. Jednak nie nam to oceniać, oni po prostu idą swoją drogą, daleką od utartego szlaku. To często droga ryzykowna, ale i dostarczająca wielu niezwykłych wrażeń. Trzeba wysłuchać tych historii, aby móc zrozumieć ich bohaterów. Dziś zabieramy państwa do tajemniczego świata podziemi.

„Naturalna pusta przestrzeń w skale, o rozmiarach umożliwiających jej penetrację przez człowieka" - to definicja jaskini. Dla wielu jednak osób to ciemna, klaustrofobiczna dziura, do której nie ma po co zaglądać. Dla naszych gości to podziemny świat, który wciągnął ich bez reszty.

Ta niezwykła historia rozpoczęła się niedawno, bo zimą ubiegłego roku w podkrakowskiej wsi, położonej w otulinie Dolinek Podkrakowskich. Tereny Jury Krakowsko-Częstochowskiej zaprowadziły Łukasza i Franka prosto do jaskiń. W ponad półtora roku zwiedzili ich 350, ale marzy im się tysiąc - najlepiej, w jak najkrótszym czasie. Może nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że Franek ma dziesięć lat.

O tajemniczym świecie jaskiń, dziecięcej pasji, która bywa wyzwaniem nawet dla dorosłego, opowiedzą nam Łukasz Pająk i jego syn Franek.

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Prof. Grzegorz Gładyszewski, strzelec długodystansowy
2022-11-19 08:48:44

To gra cierpliwości, precyzji, doświadczenia i... matematyki. Liczba zmiennych do opanowania jest spora, a zimny umysł to największy sprzymierzeniec. Tak o strzelectwie długodystansowym piszą autorzy bloga Cracow Shuting Academy. Choć jestem laikiem w tym temacie i wolę wyjąć białą flagę niż broń, to ten opis mnie ciekawi. Gdyż wymienione w nim cechy strzelca przypominają mi bardziej umysł szachisty niż agresora. Czy jestem w wielkim błędzie? Raczej nie i mam na to dowody... Co się dzieje gdy pasja łączy się z nauką? A na przykład to, że pewien profesor z lubelskiej uczelni w zostaje medalistą w strzelectwie długodystansowym. Przygodę z tym sportem rozpoczął w 1974 roku, wstępując do klubu WKS Lublinianka. Miał wtedy 15 lat i wychowywał się na westernach. Jego filmowe fascynacje to „W samo południe”, „Dwa złote colty” i „Rio Bravo”. Jak sam mówi: "uznałem, że w tej sytuacji wypada umieć strzelać". Jak pomyślał, tak też zrobił. A swoją pasję przekuł na grunt zawodowy. Gościem Radia Lublin jest trener strzelectwa oraz sędzia międzynarodowy klasy A oraz kierownik Katedry Fizyki Stosowanej Wydziału Mechanicznego na Politechnice Lubelskiej profesor Grzegorz Gładyszewski (na zdj.). Zapraszam, Agata Zalewska.

To gra cierpliwości, precyzji, doświadczenia i... matematyki. Liczba zmiennych do opanowania jest spora, a zimny umysł to największy sprzymierzeniec. Tak o strzelectwie długodystansowym piszą autorzy bloga Cracow Shuting Academy.

Choć jestem laikiem w tym temacie i wolę wyjąć białą flagę niż broń, to ten opis mnie ciekawi. Gdyż wymienione w nim cechy strzelca przypominają mi bardziej umysł szachisty niż agresora. Czy jestem w wielkim błędzie? Raczej nie i mam na to dowody...

Co się dzieje gdy pasja łączy się z nauką? A na przykład to, że pewien profesor z lubelskiej uczelni w zostaje medalistą w strzelectwie długodystansowym. Przygodę z tym sportem rozpoczął w 1974 roku, wstępując do klubu WKS Lublinianka. Miał wtedy 15 lat i wychowywał się na westernach. Jego filmowe fascynacje to „W samo południe”, „Dwa złote colty” i „Rio Bravo”. Jak sam mówi: "uznałem, że w tej sytuacji wypada umieć strzelać". Jak pomyślał, tak też zrobił. A swoją pasję przekuł na grunt zawodowy.

Gościem Radia Lublin jest trener strzelectwa oraz sędzia międzynarodowy klasy A oraz kierownik Katedry Fizyki Stosowanej Wydziału Mechanicznego na Politechnice Lubelskiej profesor Grzegorz Gładyszewski (na zdj.).

Zapraszam, Agata Zalewska.

Czas zuchwałych - Dr Kamil Wódka, psycholog sportu
2022-11-12 11:05:24

„Zawsze, jeśli zdołasz wygrać psychicznie, fizycznie będziesz w stanie dokonać wszystkiego” tak powiedział etiopski lekkoatleta i dwukrotny mistrz olimpijski w biegach na 10 tysięcy metrów Hajli Gebreselasi. Niemal wszyscy i chyba nie skłamałabym mówiąc, że wszyscy moi dotychczasowi goście, twierdzą, że największą rolę w realizacji ich pasji odgrywa głowa. Nieważne czy są to himalaiści, maratończycy, rowerzyści wyczynowi czy też pływacy długodystansowi - każdy z nich przyznał, że sami dla siebie są największym rywalem, a najtrudniejszy krok zawsze jest ten pierwszy. I właśnie o tym, jak wytrenować swój umysł, aby stać się choć trochę zuchwałym chciałabym dziś porozmawiać z moim dzisiejszym gościem. Pisano, że przyczynił się do sukcesów czołowych sportowców polskich. Przez wiele lat współpracował z Kamilem Stochem i Łukaszem Piszczkiem. Współpracował z kadrami narodowymi w kajakarstwie górskim, skokach narciarskich i podnoszeniu ciężarów. Na swoim koncie ma współpracę z piłkarkami ręcznymi m.in. z drużyną z MKS Selgros Lublin. W 2012 roku uzyskał Certyfikat Psychologa Sportu Klasy Mistrzowskiej i Superwizora Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Od 8 lat pracuje dla indywidualnych klientów realizując autorski model kompleksowego przygotowania psychologicznego od piłkarzy do pokerzystów. Gościem Radia Lublin jest psycholog sportu, dr Kamil Wódka.

„Zawsze, jeśli zdołasz wygrać psychicznie, fizycznie będziesz w stanie dokonać wszystkiego” tak powiedział etiopski lekkoatleta i dwukrotny mistrz olimpijski w biegach na 10 tysięcy metrów Hajli Gebreselasi. Niemal wszyscy i chyba nie skłamałabym mówiąc, że wszyscy moi dotychczasowi goście, twierdzą, że największą rolę w realizacji ich pasji odgrywa głowa. Nieważne czy są to himalaiści, maratończycy, rowerzyści wyczynowi czy też pływacy długodystansowi - każdy z nich przyznał, że sami dla siebie są największym rywalem, a najtrudniejszy krok zawsze jest ten pierwszy. I właśnie o tym, jak wytrenować swój umysł, aby stać się choć trochę zuchwałym chciałabym dziś porozmawiać z moim dzisiejszym gościem.

Pisano, że przyczynił się do sukcesów czołowych sportowców polskich. Przez wiele lat współpracował z Kamilem Stochem i Łukaszem Piszczkiem. Współpracował z kadrami narodowymi w kajakarstwie górskim, skokach narciarskich i podnoszeniu ciężarów. Na swoim koncie ma współpracę z piłkarkami ręcznymi m.in. z drużyną z MKS Selgros Lublin. W 2012 roku uzyskał Certyfikat Psychologa Sportu Klasy Mistrzowskiej i Superwizora Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Od 8 lat pracuje dla indywidualnych klientów realizując autorski model kompleksowego przygotowania psychologicznego od piłkarzy do pokerzystów. Gościem Radia Lublin jest psycholog sportu, dr Kamil Wódka.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie