Znak na głos

W miesięczniku „Znak” literatura ma stałe miejsce, w każdym numerze można przeczytać eseje, krótkie prozy, wiersze, felietony, recenzje i szkice krytyczne. Ciągle nam jej mało, dlatego będziemy również o literaturze opowiadać – na głos. W cyklu podcastów „Stacja: literatura na głos” Anna Marchewka oraz Wojciech Bonowicz prezentować będą książki nie zawsze wystarczająco uznane czy popularne, ale zawsze warte uwagi. ~~Muzyka i realizacja dźwięku: Tomek Kruk ~~ Projekt okładki: Władysław Buchner

Kategorie:
Kultura

Odcinki od najnowszych:

Polowanie na Idee | Michał Jędrzejek o Susan Sontag
2021-05-19 12:00:00

„Można się żachnąć, że te różne wspomnienia o Sontag skupiają się na jej osobie, a nie książkach, na barwnych anegdotach, a nie na treściach, które chciała przekazać – ale wydaje mi się, że jej życie było mocno splecione z jej myśleniem, że ta forma życia wolnego, pełnego pasji i ciekawości świata, była wynikiem jej świadomego intelektualnego samostwarzania się. I że dla wielu czytelników i czytelniczek jest ona inspirującym wzorcem do naśladowania albo – jeśli nie jesteśmy wybitnie zdolni i nie mieszkamy w Nowym Jorku – kimś, kto uświadamia pewną egzystencjalną możliwość, która może być poza naszym zasięgiem, ale jakoś budzi satysfakcję sama świadomość tego, że tak można żyć”.

„Można się żachnąć, że te różne wspomnienia o Sontag skupiają się na jej osobie, a nie książkach, na barwnych anegdotach, a nie na treściach, które chciała przekazać – ale wydaje mi się, że jej życie było mocno splecione z jej myśleniem, że ta forma życia wolnego, pełnego pasji i ciekawości świata, była wynikiem jej świadomego intelektualnego samostwarzania się. I że dla wielu czytelników i czytelniczek jest ona inspirującym wzorcem do naśladowania albo – jeśli nie jesteśmy wybitnie zdolni i nie mieszkamy w Nowym Jorku – kimś, kto uświadamia pewną egzystencjalną możliwość, która może być poza naszym zasięgiem, ale jakoś budzi satysfakcję sama świadomość tego, że tak można żyć”.

Rozmowy dla wierzących i wątpiących | Co powiedziałby nam dziś ks. Tischner? Rozmowa z Wojciechem Bonowiczem
2021-05-16 14:00:00

"Wiara prędzej czy później musi się skonfrontować z kryzysem. Żyjemy w takim czasie, kiedy widać wyraźnie, że tego kryzysu, który dotknął instytucji Kościoła i autorytetu biskupów, nie da się ominąć. Wielu ludzi jest tym faktem wewnętrznie poranionych. Teksty Tischnera mogą być usensownieniem tego świata" - twierdzi Wojciech Bonowicz w najnowszej rozmowie Piotra Zworskiego. Życie nam się przewróciło, wzrosło nasycenie społeczeństwa lękiem. Jak ma działać chrześcijaństwo w takim świecie i jaki świat chcemy zostawić przyszłym pokoleniom? Jakie miejsce ma w nim Kościół? Ks. Józef Tischner dostarcza języka, by o tym mówić i nazywać te problemy.

"Wiara prędzej czy później musi się skonfrontować z kryzysem. Żyjemy w takim czasie, kiedy widać wyraźnie, że tego kryzysu, który dotknął instytucji Kościoła i autorytetu biskupów, nie da się ominąć. Wielu ludzi jest tym faktem wewnętrznie poranionych. Teksty Tischnera mogą być usensownieniem tego świata" - twierdzi Wojciech Bonowicz w najnowszej rozmowie Piotra Zworskiego.

Życie nam się przewróciło, wzrosło nasycenie społeczeństwa lękiem. Jak ma działać chrześcijaństwo w takim świecie i jaki świat chcemy zostawić przyszłym pokoleniom? Jakie miejsce ma w nim Kościół? Ks. Józef Tischner dostarcza języka, by o tym mówić i nazywać te problemy.

Stacja: literatura na głos | Anna Marchewka o Bernardine Evaristo
2021-05-12 13:00:00

Bernardine Evaristo – pierwsza czarnoskóra laureatka Nagrody Bookera – opowiada o nowym rodzaju bohaterstwa. Evaristo dyskutuje z białym elitarnym feminizmem, a także kobietyzmem i ciężkim, podstępnym dziedzictwem patriarchatu, który wkrada się również w bezpieczne enklawy.  Czy ta niszczycielska siła patriarchatu daje się jakoś opanować? Autorka „Dziewczyny, kobiety, innej” podkreśla, że owszem, potrzebujemy nowych opowieści, ale przede wszystkim potrzebujemy miłości i mądrości starych kobiet, które przetrwały i mają nam coś do przekazania. Potrzebna jest radykalna rewolucja miłości, bo, jak mówi jedna z bohaterek Evaristo: „nie wszystko mogę rozumieć, ale czasem miłość wystarczy”.

Bernardine Evaristo – pierwsza czarnoskóra laureatka Nagrody Bookera – opowiada o nowym rodzaju bohaterstwa. Evaristo dyskutuje z białym elitarnym feminizmem, a także kobietyzmem i ciężkim, podstępnym dziedzictwem patriarchatu, który wkrada się również w bezpieczne enklawy.  Czy ta niszczycielska siła patriarchatu daje się jakoś opanować? Autorka „Dziewczyny, kobiety, innej” podkreśla, że owszem, potrzebujemy nowych opowieści, ale przede wszystkim potrzebujemy miłości i mądrości starych kobiet, które przetrwały i mają nam coś do przekazania. Potrzebna jest radykalna rewolucja miłości, bo, jak mówi jedna z bohaterek Evaristo: „nie wszystko mogę rozumieć, ale czasem miłość wystarczy”.

Stacja: literatura na głos | Wojciech Bonowicz o Krystynie Miłobędzkiej
2021-04-28 16:00:00

„Gdzieś głęboko w nas drzemie pokusa, by po okresie przymusowego unieruchomienia rzucić się na powrót w wir życia. Życia rozumianego jako poszukiwanie i kolekcjonowanie nowych doświadczeń, a analizę tych, które są nam dane na co dzień. Krystyna Miłobędzka proponuje nam tę drugą drogę – mniej efektowną, ale prowadzącą do doświadczeń dużo głębszych”.

„Gdzieś głęboko w nas drzemie pokusa, by po okresie przymusowego unieruchomienia rzucić się na powrót w wir życia. Życia rozumianego jako poszukiwanie i kolekcjonowanie nowych doświadczeń, a analizę tych, które są nam dane na co dzień. Krystyna Miłobędzka proponuje nam tę drugą drogę – mniej efektowną, ale prowadzącą do doświadczeń dużo głębszych”.

Polowanie na Idee | Mateusz Burzyk o Michelu Foucault
2021-04-21 16:00:00

„Michel Foucault to filozof, którego pracom  poświęciłem chyba najwięcej czasu. Nagrywając ten podcast patrzę na półkę z jego książkami i zdjęciem: ma na nim ok. 45 lat, jest ubrany w garnitur i krawat, szeroko się uśmiecha, a ręką gładzi się po swej charakterystycznej łysinie. Być może właśnie wybrano go na profesora College de France, najbardziej prestiżowej uczelni w Paryżu? Wygląda na zadowolonego i pewnego siebie, był już w tym czasie gwiazdą francuskiej filozofii – o jego ówczesnej popularności świadczyć może anegdota, że pod koniec lat 60., żeby uchodzić za intelektualistę we Francji trzeba było mieć dwie rzeczy: paczkę gauloisów, bo palił je Sartre, i egzemplarz «Słów i rzeczy», książkę opublikowaną przez Foucaulta w 1966 r.”

„Michel Foucault to filozof, którego pracom  poświęciłem chyba najwięcej czasu. Nagrywając ten podcast patrzę na półkę z jego książkami i zdjęciem: ma na nim ok. 45 lat, jest ubrany w garnitur i krawat, szeroko się uśmiecha, a ręką gładzi się po swej charakterystycznej łysinie. Być może właśnie wybrano go na profesora College de France, najbardziej prestiżowej uczelni w Paryżu? Wygląda na zadowolonego i pewnego siebie, był już w tym czasie gwiazdą francuskiej filozofii – o jego ówczesnej popularności świadczyć może anegdota, że pod koniec lat 60., żeby uchodzić za intelektualistę we Francji trzeba było mieć dwie rzeczy: paczkę gauloisów, bo palił je Sartre, i egzemplarz «Słów i rzeczy», książkę opublikowaną przez Foucaulta w 1966 r.”

Rozmowy dla wierzących i wątpiących | „Ludzie potrzebują cudów” – o o. Johnie Bashoborze
2021-04-16 16:00:00

„Ludzie oczekują rzeczywistego kontaktu z Bogiem. John Bashobora skraca tę drogę. [...] Od tego rodzaju religijności, odstręcza takie przekonanie, że nic nie dzieje się przypadkiem i że wszystko ma znaczenie, że wypadki czy złe rzeczy, które się nam zdarzają, są konsekwencją grzechu. [...] Dostrzegam w tym pewne niebezpieczeństwa  –  to wszystko jest wbrew pięknej chrześcijańskiej idei wolnej woli.” Z Markiem Kęskrawcem o o. Johnie Bashoborze rozmawia Piotr Zworski. 

„Ludzie oczekują rzeczywistego kontaktu z Bogiem. John Bashobora skraca tę drogę. [...] Od tego rodzaju religijności, odstręcza takie przekonanie, że nic nie dzieje się przypadkiem i że wszystko ma znaczenie, że wypadki czy złe rzeczy, które się nam zdarzają, są konsekwencją grzechu. [...] Dostrzegam w tym pewne niebezpieczeństwa  –  to wszystko jest wbrew pięknej chrześcijańskiej idei wolnej woli.”

Z Markiem Kęskrawcem o o. Johnie Bashoborze rozmawia Piotr Zworski. 

Stacja: literatura na głos | Anna Marchewka o „Na drugim brzegu”
2021-04-07 10:00:00

„Nędza i przepaści – nawet nie różnice – klasowe widoczne są we wszystkich zebranych w antologii tekstach. W otwierającym antologię «Smaku jabłek» Huang Chunming sportretował zderzenie między światami. Wypadek samochodowy prowadzi do zderzenia fizycznego – ubogi tajwański robotnik zostaje potrącony przez amerykańskiego wojskowego. Ale mamy tu też opowieść o zderzeniu światów i wartości: «Wjeżdżając we mnie, wjechałeś w całą moją rodzinę i wszystko zniszczyłeś» – krzyczy w szpitalu bohater opowiadania. Trudno w tym momencie nie myśleć o amerykańskich działaniach zbrojnych, prowadzonych m.in. na Dalekim Wschodzie”.

„Nędza i przepaści – nawet nie różnice – klasowe widoczne są we wszystkich zebranych w antologii tekstach. W otwierającym antologię «Smaku jabłek» Huang Chunming sportretował zderzenie między światami. Wypadek samochodowy prowadzi do zderzenia fizycznego – ubogi tajwański robotnik zostaje potrącony przez amerykańskiego wojskowego. Ale mamy tu też opowieść o zderzeniu światów i wartości: «Wjeżdżając we mnie, wjechałeś w całą moją rodzinę i wszystko zniszczyłeś» – krzyczy w szpitalu bohater opowiadania. Trudno w tym momencie nie myśleć o amerykańskich działaniach zbrojnych, prowadzonych m.in. na Dalekim Wschodzie”.

Stacja: literatura na głos | Wojciech Bonowicz o Filipie Zawadzie
2021-03-31 16:00:00

„Wszystko tu jest do bólu prawdziwe. Przy czym akcent chciałbym postawić akcent przy «do bólu». Powieści Filipa Zawady wchodzą w głąb tego, co boli. A boli w nich nie istnienie jako takie, ale istnienie konkretne, los pojedynczej osoby. Los, który niesie z sobą szereg upokorzeń i nie może się odmienić. Bohaterowie Zawady bronią się przed losem i przed bólem na różne sposoby. Przede wszystkim jednak bronią się głosem, bo powieści te to opowieści. Pisane są w pierwszej osobie liczby pojedynczej, z zawsze wyrazistym bohaterem, którego głos stopniowo do nas przenika”.

„Wszystko tu jest do bólu prawdziwe. Przy czym akcent chciałbym postawić akcent przy «do bólu». Powieści Filipa Zawady wchodzą w głąb tego, co boli. A boli w nich nie istnienie jako takie, ale istnienie konkretne, los pojedynczej osoby. Los, który niesie z sobą szereg upokorzeń i nie może się odmienić. Bohaterowie Zawady bronią się przed losem i przed bólem na różne sposoby. Przede wszystkim jednak bronią się głosem, bo powieści te to opowieści. Pisane są w pierwszej osobie liczby pojedynczej, z zawsze wyrazistym bohaterem, którego głos stopniowo do nas przenika”.

Polowanie na Idee | Michał Jędrzejek o Hannah Arendt
2021-03-24 13:00:00

„Hannah Arendt daje nadzieję. I to może być paradoksalne, bo zajmowała się złem totalitaryzmów i sama ich doświadczyła, musząc opuścić ojczyste Niemcy po zdobyciu władzy przez Hitlera. A jednocześnie jest w jej pisarstwie jakaś głęboka wiara w człowieka, w to że może się oprzeć pokusie zła. Jest miłość do świata, czyli amor mundi ”. 

„Hannah Arendt daje nadzieję. I to może być paradoksalne, bo zajmowała się złem totalitaryzmów i sama ich doświadczyła, musząc opuścić ojczyste Niemcy po zdobyciu władzy przez Hitlera. A jednocześnie jest w jej pisarstwie jakaś głęboka wiara w człowieka, w to że może się oprzeć pokusie zła. Jest miłość do świata, czyli amor mundi”. 

Stacja: literatura na głos | Anna Marchewka o Indze Iwasiów
2021-03-10 10:00:00

„W pierwszą rocznicę wielkiego zamknięcia dostajemy książkę-świadectwo mocy literatury, pisarstwa, które utrwala doświadczenia i robi wykorzystując różne metody, nie odgradza się od świata, od czytelniczek i czytelników. Jedna z najbardziej zasłużonych dla polskiej literatury i polskiego literaturoznawstwa autorka zdaje raport z tego dziwnego roku, który nadal próbujemy rozumieć. [...] Iwasiów powtarza również pytanie: po co studiować nauki humanistyczne. Odpowiedź jest prosta i złożona zarazem. Nie dla zawodu, ale dla rozumienia. By nie dryfować, ale płynąć ku nowym możliwościom”.

„W pierwszą rocznicę wielkiego zamknięcia dostajemy książkę-świadectwo mocy literatury, pisarstwa, które utrwala doświadczenia i robi wykorzystując różne metody, nie odgradza się od świata, od czytelniczek i czytelników. Jedna z najbardziej zasłużonych dla polskiej literatury i polskiego literaturoznawstwa autorka zdaje raport z tego dziwnego roku, który nadal próbujemy rozumieć. [...] Iwasiów powtarza również pytanie: po co studiować nauki humanistyczne. Odpowiedź jest prosta i złożona zarazem. Nie dla zawodu, ale dla rozumienia. By nie dryfować, ale płynąć ku nowym możliwościom”.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie