PROGNOZA POGODY WEDŁUG MARKA STEFAŃCA

Deszcz, czy słońce? Upał, czy ochłodzenie? Zapraszamy do wysłuchania prognozy pogody według Marka Stefańca.

Kategorie:
Biologia Nauka

Odcinki od najnowszych:

ŚRODA, 10 MARCA 2021
2021-03-09 22:21:44

W czasie trwania meteorologicznej wiosny incydenty zimowe są jej częścią składową i właśnie w ostatnich dniach tego doświadczamy w postaci mroźnych nocy oraz przelotnych opadów śniegu nawet w ciągu dnia. Dzisiaj przed nami ostatni dość słoneczny i zimny jednocześnie dzień, gdyż cały czas pozostajemy w obszarze podwyższonego ciśnienia oraz w arktycznej masie powietrza. Temperatura po nocnym wychłodzeniu podłoża w ciągu dnia nie wzrośnie więcej niż do 2-3 °C powyżej zera. Na niebie pojawią się chmury konwekcji dziennej, ale bez opadów. Wiatr początkowo wschodni, później skręci na północny, słaby, w porywach do 20 km/h. Ciśnienie mierzone do poziomu morza osiągnie w południe 1022 hPa. Jutro rano jeszcze pogodnie, choć zimno, w ciągu dnia jednak chmur będzie przybywać, zrobi się cieplej i po południu pojawią się pierwsze opady śniegu przechodzące w deszcz. W ten sposób przejdziemy z pogody wyżowej w obszar zatoki niżu atlantyckiego wraz z frontami atmosferycznymi. Po dłuższej przerwie powróci do nas strefowa cyrkulacja atmosfery. Czy na długo? Prognozy średnioterminowe wskazują, że tylko do poniedziałku. PS. Wczoraj na dalekiej Syberii w miejscowości Ojmiakon zanotowano -47,7°C, natomiast w afrykańskim Togo mieszkańcy na termometrach zobaczyli aż 41.8°C. Łatwo policzyć, jak skrajne temperatury w tym samym czasie mogą występować w marcu na półkuli północnej.
W czasie trwania meteorologicznej wiosny incydenty zimowe są jej częścią składową i właśnie w ostatnich dniach tego doświadczamy w postaci mroźnych nocy oraz przelotnych opadów śniegu nawet w ciągu dnia. Dzisiaj przed nami ostatni dość słoneczny i zimny jednocześnie dzień, gdyż cały czas pozostajemy w obszarze podwyższonego ciśnienia oraz w arktycznej masie powietrza.
Temperatura po nocnym wychłodzeniu podłoża w ciągu dnia nie wzrośnie więcej niż do 2-3 °C powyżej zera. Na niebie pojawią się chmury konwekcji dziennej, ale bez opadów. Wiatr początkowo wschodni, później skręci na północny, słaby, w porywach do 20 km/h. Ciśnienie mierzone do poziomu morza osiągnie w południe 1022 hPa. Jutro rano jeszcze pogodnie, choć zimno, w ciągu dnia jednak chmur będzie przybywać, zrobi się cieplej i po południu pojawią się pierwsze opady śniegu przechodzące w deszcz. W ten sposób przejdziemy z pogody wyżowej w obszar zatoki niżu atlantyckiego wraz z frontami atmosferycznymi. Po dłuższej przerwie powróci do nas strefowa cyrkulacja atmosfery. Czy na długo? Prognozy średnioterminowe wskazują, że tylko do poniedziałku. PS. Wczoraj na dalekiej Syberii w miejscowości Ojmiakon zanotowano -47,7°C, natomiast w afrykańskim Togo mieszkańcy na termometrach zobaczyli aż 41.8°C. Łatwo policzyć, jak skrajne temperatury w tym samym czasie mogą występować w marcu na półkuli północnej.

WTOREK, 9 MARCA 2021
2021-03-08 23:35:00

Wczoraj przechodziły przez nasz region chmury, które często spotykamy w porze letniej przy uruchomieniu tzw. konwekcji wywołanej chwiejną masą powietrza, która wczoraj napłynęła znad Bałtyku. Czynnikiem wspomagającym było nagrzewanie się powierzchni asfaltowych, betonowych (w mniejszym stopniu gleby) i oddawanie ciepła do atmosfery. Dzisiaj centrum wyżu znajdzie nad pograniczem polsko-ukraińsko-białoruskim i w ten sposób nad obszarem naszego kraju powstanie bezchmurna strefa bezgradientowa wysokiego ciśnienia sprzyjająca nocnym spadkom temperatury i bezruchowi powietrza. Mniejsza zawartość pary wodnej w dolnym profilu troposfery sprawi, iż opadów będzie zdecydowanie mniej. Temperatura nieco powyżej zera, jednak nie więcej niż 2 do 3° powyżej zera. Ciśnienie dość wysokie i wskazówki barometrów w południe pokażą 1025 hPa, mierzone do poziomu morza. Wiatr z północy, ale zdecydowanie słabszy niż wczoraj - tylko 20 km/h w porywach. Powietrze płynące z okolic bieguna zawsze charakteryzuje się bardzo małym zapyleniem i zanieczyszczeniem, stąd przejrzystość powietrza nawet do 20 kilometrów. Na niebie słońce na zmianę z chmurami tzw. konwekcji dziennej. Nocne silne przymrozki potrwają jeszcze przez najbliższe dwie doby.
Wczoraj przechodziły przez nasz region chmury, które często spotykamy w porze letniej przy uruchomieniu tzw. konwekcji wywołanej chwiejną masą powietrza, która wczoraj napłynęła znad Bałtyku. Czynnikiem wspomagającym było nagrzewanie się powierzchni asfaltowych, betonowych (w mniejszym stopniu gleby) i oddawanie ciepła do atmosfery. Dzisiaj centrum wyżu znajdzie nad pograniczem polsko-ukraińsko-białoruskim i w ten sposób nad obszarem naszego kraju powstanie bezchmurna strefa bezgradientowa wysokiego ciśnienia sprzyjająca nocnym spadkom temperatury i bezruchowi powietrza. Mniejsza zawartość pary wodnej w dolnym profilu troposfery sprawi, iż opadów będzie zdecydowanie mniej. Temperatura nieco powyżej zera, jednak nie więcej niż 2 do 3° powyżej zera. Ciśnienie dość wysokie i wskazówki barometrów w południe pokażą 1025 hPa, mierzone do poziomu morza. Wiatr z północy, ale zdecydowanie słabszy niż wczoraj - tylko 20 km/h w porywach. Powietrze płynące z okolic bieguna zawsze charakteryzuje się bardzo małym zapyleniem i zanieczyszczeniem, stąd przejrzystość powietrza nawet do 20 kilometrów. Na niebie słońce na zmianę z chmurami tzw. konwekcji dziennej. Nocne silne przymrozki potrwają jeszcze przez najbliższe dwie doby.

PONIEDZIAŁEK, 08 MARCA 2021
2021-03-07 20:34:01

Jeszcze tylko przez 48 godzin Polska i tym samym nasz region pozostaną w objęciach arktycznego chłodu, od środy zacznie się stopniowo ocieplać, a masy zimne płynące z okolic bieguna północnego zastąpią polarnomorskie zdecydowanie cieplejsze. Rano po nocnych opadach śniegu i opuszczeniu struktur zachmurzenia frontowego rozbuduje się od północnego-zachodu klina wyżowy, dzięki któremu pojawi się na nieboskłonie słońce i w ciągu dnia pozostanie z nami na zmianę z malowniczymi chmurami typu cumulus mediocris. We wspomnianej arktycznej masie powietrza temperatura wzrośnie w ciągu dnia tylko do 3-4 ⁰C, ciśnienie będzie szybko rosło i w południe osiągnie wartość 1020 hPa mierzone do poziomu morza. Wiatr z północnego zachodu i z północy w porywach do 35 km/h. Najbliższa noc z przymrozkami do -5 ⁰C, a jutro dalej pogoda wyżowa i sporo słońca.
Jeszcze tylko przez 48 godzin Polska i tym samym nasz region pozostaną w objęciach arktycznego chłodu, od środy zacznie się stopniowo ocieplać, a masy zimne płynące z okolic bieguna północnego zastąpią polarnomorskie zdecydowanie cieplejsze. Rano po nocnych opadach śniegu i opuszczeniu struktur zachmurzenia frontowego rozbuduje się od północnego-zachodu klina wyżowy, dzięki któremu pojawi się na nieboskłonie słońce i w ciągu dnia pozostanie z nami na zmianę z malowniczymi chmurami typu cumulus mediocris. We wspomnianej arktycznej masie powietrza temperatura wzrośnie w ciągu dnia tylko do 3-4 ⁰C, ciśnienie będzie szybko rosło i w południe osiągnie wartość 1020 hPa mierzone do poziomu morza. Wiatr z północnego zachodu i z północy w porywach do 35 km/h. Najbliższa noc z przymrozkami do -5 ⁰C, a jutro dalej pogoda wyżowa i sporo słońca.

PIĄTEK-NIEDZIELA, 5-7 MARCA 2021
2021-03-05 06:31:35

Po dość krótkim okresie z napływem mas powietrza z cieplejszych obszarów Oceanu Atlantyckiego, w kolejnych dniach zaznaczy się w naszym regionie spływ powietrza arktycznego wraz z akcentami zimowych zjawisk atmosferycznych. Po czwartkowym przejściu zimnych frontów nad Polską szybko rozbuduje się w naszym kierunku antycyklon o imieniu „Kesja” i ustawiając swoje centrum nad Wyspami Brytyjskimi, zacznie ściągać po swojej wschodniej stronie zimne masy powietrza z okolic podbiegunowych. W piątek w chłodnej masie powietrza płynącej z północy temperatura dojdzie do 3-4°C na plusie w najcieplejszym momencie dnia. Niestety odczuwalna ze względu na umiarkowane porywy wiatru będzie niższa. Rano jeszcze trochę chmur, ale z biegiem dnia coraz więcej słońca zagości na nieboskłonie. Ciśnienie zacznie rosnąć. Noc z piątku na sobotę mroźna, nawet do -5°C. Pojawią się niewielkie opady śniegu. W sobotę dalej będziemy w arktycznej masie powietrza i przy pogodzie wyżowej z ciśnieniem 1033 hPa pokaże się dużo pogodnego nieba. Temperatura ledwo przekroczy 0°C, wiatr z północy, już nieco ucichnie. Niedziela już pochmurna za sprawą frontu atmosferycznego, który wraz z zatoką niżową wejdzie z północy do naszego kraju. Pomiędzy odchodzącym wyżem a zatoką powstanie spory gradient baryczny, który spowoduje silniejsze porywy wiatru - do 65 km/h. Poza tym pojawią się przelotne opady śniegu, a temperatura na termometrach wskaże tylko 2-3 kreski powyżej 0°C. Odczuwalna będzie zdecydowanie niższa. Na kilka dni powraca do nas lekka zima i kolejne zmiany warunków atmosferycznych. Takie zjawiska nie są obojętnie dla naszego organizmu, Dlatego dbajmy o siebie, ubierajmy się stosownie do aury, nie zapominajmy o ciepłym posiłku przed wyjściem z domu.
Po dość krótkim okresie z napływem mas powietrza z cieplejszych obszarów Oceanu Atlantyckiego, w kolejnych dniach zaznaczy się w naszym regionie spływ powietrza arktycznego wraz z akcentami zimowych zjawisk atmosferycznych.
Po czwartkowym przejściu zimnych frontów nad Polską szybko rozbuduje się w naszym kierunku antycyklon o imieniu „Kesja” i ustawiając swoje centrum nad Wyspami Brytyjskimi, zacznie ściągać po swojej wschodniej stronie zimne masy powietrza z okolic podbiegunowych.
W piątek w chłodnej masie powietrza płynącej z północy temperatura dojdzie do 3-4°C na plusie w najcieplejszym momencie dnia. Niestety odczuwalna ze względu na umiarkowane porywy wiatru będzie niższa. Rano jeszcze trochę chmur, ale z biegiem dnia coraz więcej słońca zagości na nieboskłonie. Ciśnienie zacznie rosnąć.
Noc z piątku na sobotę mroźna, nawet do -5°C. Pojawią się niewielkie opady śniegu.
W sobotę dalej będziemy w arktycznej masie powietrza i przy pogodzie wyżowej z ciśnieniem 1033 hPa pokaże się dużo pogodnego nieba. Temperatura ledwo przekroczy 0°C, wiatr z północy, już nieco ucichnie.
Niedziela już pochmurna za sprawą frontu atmosferycznego, który wraz z zatoką niżową wejdzie z północy do naszego kraju. Pomiędzy odchodzącym wyżem a zatoką powstanie spory gradient baryczny, który spowoduje silniejsze porywy wiatru - do 65 km/h. Poza tym pojawią się przelotne opady śniegu, a temperatura na termometrach wskaże tylko 2-3 kreski powyżej 0°C. Odczuwalna będzie zdecydowanie niższa.
Na kilka dni powraca do nas lekka zima i kolejne zmiany warunków atmosferycznych. Takie zjawiska nie są obojętnie dla naszego organizmu, Dlatego dbajmy o siebie, ubierajmy się stosownie do aury, nie zapominajmy o ciepłym posiłku przed wyjściem z domu.

CZWARTEK, 04 MARCA 2021
2021-03-04 06:31:24

Wyż o wdzięcznym imieniu „Jacqueline” opuszcza Europę Środkową i kieruje się na południe. Jego miejsce zajmie tylko przez dobę zatoka niżowa związana z ośrodkiem niskiego ciśnienia „Friedrich” z centrum w rejonie morza Barentsa. Przez Polskę i nasz region w czwartek w ciągu dnia i w nocy z czwartku na piątek przejdą jego dwa fronty atmosferyczne: pierwszy chłodny i drugi również chłodny, drugorzędny, przyspieszony. Taki przebieg zjawisk na mapach barycznych w Europie Środkowej spowoduje zmianę aury w najbliższych dniach na zdecydowanie chłodniejszą, o charakterze marcowo-zimowym. Kolejny antycyklon o równie niespotykanym imieniu „Kesja” po przejściu wspomnianych frontów już od piątku zacznie sprowadzać arktyczne masy powietrza znad koła podbiegunowego. W czwartek jeszcze pogoda dość „łaskawa”, z temperaturą do ośmiu i dziewięciu stopni Celsjusza, ale da o sobie znać już większe zachmurzenie i drobne opady deszczu. Słońce tylko sporadycznie pojawi się na nieboskłonie. Ciśnienie, które już od środy wędrowało w dół, w czwartek wieczorem osiągnie 1013 hPa mierzone do poziomu morza. Trzeba również zwrócić uwagę na silniejsze podmuchy zachodniego wiatru - do 50 km/h. W nocy z czwartku na piątek wejdzie już do naszego regionu drugi front, który przyniesie znaczny spadek temperatury nawet do -2 i -3 stopni Celsjusza oraz mieszane opady deszczu ze śniegiem i o poranku samego śniegu. Wiatr zmieni kierunek na północny o umiarkowanych porywach. W piątek w dzień już sporo słońca, ale zimno i wietrznie. W najbliższych dniach pojawią się nad ranem spadki temperatury do -7 stopni.
Wyż o wdzięcznym imieniu „Jacqueline” opuszcza Europę Środkową i kieruje się na południe. Jego miejsce zajmie tylko przez dobę zatoka niżowa związana z ośrodkiem niskiego ciśnienia „Friedrich” z centrum w rejonie morza Barentsa.
Przez Polskę i nasz region w czwartek w ciągu dnia i w nocy z czwartku na piątek przejdą jego dwa fronty atmosferyczne: pierwszy chłodny i drugi również chłodny, drugorzędny, przyspieszony. Taki przebieg zjawisk na mapach barycznych w Europie Środkowej spowoduje zmianę aury w najbliższych dniach na zdecydowanie chłodniejszą, o charakterze marcowo-zimowym. Kolejny antycyklon o równie niespotykanym imieniu „Kesja” po przejściu wspomnianych frontów już od piątku zacznie sprowadzać arktyczne masy powietrza znad koła podbiegunowego.
W czwartek jeszcze pogoda dość „łaskawa”, z temperaturą do ośmiu i dziewięciu stopni Celsjusza, ale da o sobie znać już większe zachmurzenie i drobne opady deszczu. Słońce tylko sporadycznie pojawi się na nieboskłonie. Ciśnienie, które już od środy wędrowało w dół, w czwartek wieczorem osiągnie 1013 hPa mierzone do poziomu morza.
Trzeba również zwrócić uwagę na silniejsze podmuchy zachodniego wiatru - do 50 km/h. W nocy z czwartku na piątek wejdzie już do naszego regionu drugi front, który przyniesie znaczny spadek temperatury nawet do -2 i -3 stopni Celsjusza oraz mieszane opady deszczu ze śniegiem i o poranku samego śniegu. Wiatr zmieni kierunek na północny o umiarkowanych porywach.
W piątek w dzień już sporo słońca, ale zimno i wietrznie. W najbliższych dniach pojawią się nad ranem spadki temperatury do -7 stopni.

ŚRODA, 03 MARCA 2021
2021-03-02 20:23:57

Najbliższe kilkanaście godzin okażą się w tym tygodniu najcieplejszymi i najbardziej usłonecznionymi. Od jutra szykują się w pogodzie kolejne zmiany za sprawą wejścia od północy zimnego frontu atmosferycznego, który sprowadzi do Polski zimne masy powietrza z rodowodem skandynawskim. Dzisiaj wyż i cieplejsze polarnomorskie masy powietrza pozostaną jeszcze nad naszym regionem i to sprawi, że po porannych mgłach coraz dłuższa i wyższa operacja słońca nad horyzontem podniesie temperaturę nawet do 13°C w najcieplejszym momencie dnia. Wiatr słaby, powieje z południowego zachodu a ciśnienie zacznie spadać - co będzie sygnałem zmian w aurze począwszy od jutra, już od godzin przedpołudniowych. W południe barometry wskażą 1030 hPa mierzone do poziomu morza. Najbliższa noc już bez przymrozków - od 1 do2°C a jutro zaznaczy się już front atmosferyczny, spadnie deszcz i powieje silniejszy wiatr.
Najbliższe kilkanaście godzin okażą się w tym tygodniu najcieplejszymi i najbardziej usłonecznionymi. Od jutra szykują się w pogodzie kolejne zmiany za sprawą wejścia od północy zimnego frontu atmosferycznego, który sprowadzi do Polski zimne masy powietrza z rodowodem skandynawskim. Dzisiaj wyż i cieplejsze polarnomorskie masy powietrza pozostaną jeszcze nad naszym regionem i to sprawi, że po porannych mgłach coraz dłuższa i wyższa operacja słońca nad horyzontem podniesie temperaturę nawet do 13°C w najcieplejszym momencie dnia. Wiatr słaby, powieje z południowego zachodu a ciśnienie zacznie spadać - co będzie sygnałem zmian w aurze począwszy od jutra, już od godzin przedpołudniowych.
W południe barometry wskażą 1030 hPa mierzone do poziomu morza. Najbliższa noc już bez przymrozków - od 1 do2°C a jutro zaznaczy się już front atmosferyczny, spadnie deszcz i powieje silniejszy wiatr.

WTOREK, 2 MARCA 2021
2021-03-01 18:03:29

Luty 2021 roku w podsumowaniu zjawisk atmosferycznych w porównaniu do średniej z lat 1981-2010 zapisał się w naszym regionie jako miesiąc z anomalią temperatury na minus (0,6°C), jeśli chodzi natomiast o opady to te były poniżej normy i to znacznie - 20 l/m² spadło w lutym tego roku przy średniej 30 l/m². Z kolei ilość godzin nasłonecznienia mieściła się we wzorcu, który wynosi 70 godzin, choć jak widać z danych IMGW powiaty północno-wschodnie naszego województwa okazały się bardziej pochmurne i tutaj tylko 60 godzin słońce górowało nad horyzontem. Cały luty był przede wszystkim miesiącem zimowym, ale skrajnym przede wszystkim w wartościach temperatury. Teraz mamy początek marca, który w najbliższych trzech dniach będzie słoneczny i przedwiosennymi temperaturami. Dzisiaj dwucentryczny ośrodek wyżowy "Jacqueline" dalej będzie wpływał na pogodę w Polsce choć w porównaniu do wczorajszego dnia zapewni dużo większą porcję promieni słonecznych i brak opadów. Po porannych zamgleniach i ustąpieniu chmur niskiego piętra wyjrzy słońce i wraz z napływem cieplejszych mas powietrza z zachodu podniesie temperaturę w ciągu dnia do 9 i 10°C. Wiatr z zachodu i północnego zachodu do 30 km/h w porywach. Ciśnienie przy panowaniu obszaru wyżowego w południe osiągnie wartość - 1033 hPa.
Luty 2021 roku w podsumowaniu zjawisk atmosferycznych w porównaniu do średniej z lat 1981-2010 zapisał się w naszym regionie jako miesiąc z anomalią temperatury na minus (0,6°C), jeśli chodzi natomiast o opady to te były poniżej normy i to znacznie - 20 l/m² spadło w lutym tego roku przy średniej 30 l/m². Z kolei ilość godzin nasłonecznienia mieściła się we wzorcu, który wynosi 70 godzin, choć jak widać z danych IMGW powiaty północno-wschodnie naszego województwa okazały się bardziej pochmurne i tutaj tylko 60 godzin słońce górowało nad horyzontem. Cały luty był przede wszystkim miesiącem zimowym, ale skrajnym przede wszystkim w wartościach temperatury. Teraz mamy początek marca, który w najbliższych trzech dniach będzie słoneczny i przedwiosennymi temperaturami. Dzisiaj dwucentryczny ośrodek wyżowy "Jacqueline" dalej będzie wpływał na pogodę w Polsce choć w porównaniu do wczorajszego dnia zapewni dużo większą porcję promieni słonecznych i brak opadów. Po porannych zamgleniach i ustąpieniu chmur niskiego piętra wyjrzy słońce i wraz z napływem cieplejszych mas powietrza z zachodu podniesie temperaturę w ciągu dnia do 9 i 10°C. Wiatr z zachodu i północnego zachodu do 30 km/h w porywach. Ciśnienie przy panowaniu obszaru wyżowego w południe osiągnie wartość - 1033 hPa.

PONIEDZIAŁEK, 1 MARCA 2021
2021-02-28 20:41:14

Po „incydencie wiosennym” związanym z napływem afrykańskich mas powietrza miniony weekend przyniósł aurę bardziej oddającą charakter zjawisk atmosferycznych, które zazwyczaj występują na przełomie lutego i marca. Dzisiaj nad Polską rozbuduje się centrum wyżu brytyjskiego, ciśnienie jeszcze wzrośnie, ale dopiero jutro pojawi się więcej słońca na nieboskłonie. Dużo wilgoci zgromadzonej przy ziemi i spadek temperatury do punktu rosy sprawi, że rano i w ciągu dnia pojawi się sporo chmur piętra niskiego typu stratus, które skutecznie będą blokować dostęp promieni słonecznych do ziemi. Temperatura wzrośnie do siedmiu stopni powyżej zera w najcieplejszym momencie dnia, wiatr z kierunku północnego, słaby - w porywach do 20 km/h. Ciśnienie wysokie, w południe osiągnie wartość 1036 hPa mierzone do poziomu morza. Jutro więcej słońca i lekki wzrost temperatury. A dzisiaj rozpoczęła się meteorologiczna wiosna, która potrwa do 31 maja.
Po „incydencie wiosennym” związanym z napływem afrykańskich mas powietrza miniony weekend przyniósł aurę bardziej oddającą charakter zjawisk atmosferycznych, które zazwyczaj występują na przełomie lutego i marca. Dzisiaj nad Polską rozbuduje się centrum wyżu brytyjskiego, ciśnienie jeszcze wzrośnie, ale dopiero jutro pojawi się więcej słońca na nieboskłonie. Dużo wilgoci zgromadzonej przy ziemi i spadek temperatury do punktu rosy sprawi, że rano i w ciągu dnia pojawi się sporo chmur piętra niskiego typu stratus, które skutecznie będą blokować dostęp promieni słonecznych do ziemi. Temperatura wzrośnie do siedmiu stopni powyżej zera w najcieplejszym momencie dnia, wiatr z kierunku północnego, słaby - w porywach do 20 km/h. Ciśnienie wysokie, w południe osiągnie wartość 1036 hPa mierzone do poziomu morza. Jutro więcej słońca i lekki wzrost temperatury. A dzisiaj rozpoczęła się meteorologiczna wiosna, która potrwa do 31 maja.

PIĄTEK-NIEDZIELA, 26-28 LUTEGO 2021
2021-02-26 06:42:49

Wczorajszy dzień (25.02) był drugim z rzędu dniem bicia rekordów w wielu regionach kraju i jak się okazało stał się najcieplejszym dniem lutego w całej historii polskiej meteorologii. Tam, gdzie rekordy posypały się już w środę (24.02), następnego dnia zostało one ponownie pobite z jeszcze większą temperaturą. Jak podaje IMGW, najwyższą temperaturę na stacjach telemetrycznych (pomiar wykonywany jest automatycznie, bez udziału obserwatora) odnotowano w Makowie Podhalańskim i było to aż 21,7 ℃. Dotychczasowy rekord obowiązywał od 25 lutego 1990 roku, wynosił 21,4 ℃ i również został odnotowany w tym mieście. Dzisiaj i w weekend kolejnych rekordów nie będzie, a w godzinach popołudniowych wiatr zmieni kierunek z południowego na północno zachodni, który przyniesie chłodne masy polarnomorskie, a źródłem ich będzie kanadyjska zatoka Hudsona. Temperatura w naszym regionie w ostatni dzień pracujący nie przekroczy 13 ℃, po południu zachmurzy się, zacznie padać deszcz i wzrośnie prędkość wiatru do 45 km/h. Jutro natomiast przed południem jeszcze przelotne słabe opady deszczu, z biegiem dnia zacznie się przejaśniać i wyjrzy słońce. Temperatura do 6℃ ale odczuwalna ze względu na porywy wiatru do 50 km/h tylko w okolicach 0 ℃. Noc z soboty na niedzielę z przymrozkiem do -2℃ a w świąteczny dzień wiatr osłabnie, ale nadal będzie niósł chłodne masy powietrza z północnego zachodu i z tego powodu na termometrach pokaże się temperatura tylko 3 i 4℃ na plusie w najcieplejszym momencie dnia. Ponieważ po przejściu frontu znajdziemy się "w objęciach" ośrodka wyżowego ciśnienie będzie dosyć wysokie - w niedzielę nawet 1035 hPa. Od wtorku znów więcej słońca i temperatura wzrośnie do 11 i 12 ℃.
Wczorajszy dzień (25.02) był drugim z rzędu dniem bicia rekordów w wielu regionach kraju i jak się okazało stał się najcieplejszym dniem lutego w całej historii polskiej meteorologii. Tam, gdzie rekordy posypały się już w środę (24.02), następnego dnia zostało one ponownie pobite z jeszcze większą temperaturą. Jak podaje IMGW, najwyższą temperaturę na stacjach telemetrycznych (pomiar wykonywany jest automatycznie, bez udziału obserwatora) odnotowano w Makowie Podhalańskim i było to aż 21,7 ℃. Dotychczasowy rekord obowiązywał od 25 lutego 1990 roku, wynosił 21,4 ℃ i również został odnotowany w tym mieście. Dzisiaj i w weekend kolejnych rekordów nie będzie, a w godzinach popołudniowych wiatr zmieni kierunek z południowego na północno zachodni, który przyniesie chłodne masy polarnomorskie, a źródłem ich będzie kanadyjska zatoka Hudsona. Temperatura w naszym regionie w ostatni dzień pracujący nie przekroczy 13 ℃, po południu zachmurzy się, zacznie padać deszcz i wzrośnie prędkość wiatru do 45 km/h. Jutro natomiast przed południem jeszcze przelotne słabe opady deszczu, z biegiem dnia zacznie się przejaśniać i wyjrzy słońce. Temperatura do 6℃ ale odczuwalna ze względu na porywy wiatru do 50 km/h tylko w okolicach 0 ℃. Noc z soboty na niedzielę z przymrozkiem do -2℃ a w świąteczny dzień wiatr osłabnie, ale nadal będzie niósł chłodne masy powietrza z północnego zachodu i z tego powodu na termometrach pokaże się temperatura tylko 3 i 4℃ na plusie w najcieplejszym momencie dnia. Ponieważ po przejściu frontu znajdziemy się "w objęciach" ośrodka wyżowego ciśnienie będzie dosyć wysokie - w niedzielę nawet 1035 hPa. Od wtorku znów więcej słońca i temperatura wzrośnie do 11 i 12 ℃.

CZWARTEK, 25 LUTEGO 2021
2021-02-24 21:04:04

Dobiega końca epizod wiosenny, a nawet letni w lutym tego roku. W środę na Dolnym Śląsku temperatura przekroczyła 21 stopni Celsjusza. W naszym regionie było lekko powyżej 16. W czwartek ostatni raz w tym miesiącu poczujemy ciepłe powiewy powietrza płynącego znad północnych wybrzeży Afryki. Temperatura w ciągu dnia ponownie przekroczy 16 stopni przy błękitnym niebie i słabych podmuchach wiatru z południa. Ciśnienie 1035 hPa mierzone do poziomu morza, z niewielką tendencją do spadku. Noc z czwartku na piątek bez zachmurzenia, stąd w piątek o poranku pojawi się lekki przymrozek. Później słońce do godzin południowych będzie gościć na nieboskłonie. Następnie pojawią się chmury frontu chłodnego, który wejdzie do naszego regionu z północnego-zachodu. Wzrośnie też prędkość wiatru. Choć temperatura przekroczy jeszcze 10 stopni po stronie dodatniej, to takie warunki atmosferyczne będą początkiem zmian w pogodzie.
Dobiega końca epizod wiosenny, a nawet letni w lutym tego roku. W środę na Dolnym Śląsku temperatura przekroczyła 21 stopni Celsjusza. W naszym regionie było lekko powyżej 16.
W czwartek ostatni raz w tym miesiącu poczujemy ciepłe powiewy powietrza płynącego znad północnych wybrzeży Afryki. Temperatura w ciągu dnia ponownie przekroczy 16 stopni przy błękitnym niebie i słabych podmuchach wiatru z południa. Ciśnienie 1035 hPa mierzone do poziomu morza, z niewielką tendencją do spadku.
Noc z czwartku na piątek bez zachmurzenia, stąd w piątek o poranku pojawi się lekki przymrozek. Później słońce do godzin południowych będzie gościć na nieboskłonie. Następnie pojawią się chmury frontu chłodnego, który wejdzie do naszego regionu z północnego-zachodu. Wzrośnie też prędkość wiatru. Choć temperatura przekroczy jeszcze 10 stopni po stronie dodatniej, to takie warunki atmosferyczne będą początkiem zmian w pogodzie.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie