Leszek Moczulski

Spojrzenie historyka, polityka, geopolityka, twórcy Konfederacji Polski Niepodległej.
076. Historia PRL-u (odc. 20) - nie wiemy, kiedy skończył się PRL i kiedy się zaczęła III Rzeczypospolita
2022-06-05 19:23:17
Najpierw sprawy bieżące. W Polsce istnieje "przyzwyczajenie pokoleń", że "ci, co rządzą, rządzą wszystkim". Z tych względów politycy sa przyzwyczajeni do tego, że mają wpływ na sądy. Ci, którzy dzisiaj rządzą, nie rozumieją, że sądy powinny być niezależne. Dzisiejsza opozycja, kiedy rządziła, to także tego nie rozumiała. Ale obecnie wydaje się, że opozycja zrozumiała swój błąd i daje nadzieje, że po przejęciu władzy będzie respektować niezależność sądów. PiS takiej nadziei nie daje. To jest wystarczającą przesłanką, aby w najbliższych wyborach oddać władzę opozycji.
Po tej dygresji Autor wraca do historii PRL-u. Dlaczego przegrała "Solidarność"? Dlaczego przegrała komuna? Jedni i drudzy próbowali naprawić satelickie państwo. Najpierw "Solidarność" usiłując naprawić PRL szykowała własną klęskę, bo gdy rząd komunistyczny się wzmacniał, to dławił opozycję. Potem wojskowi, wprowadzając stan wojenny, próbowali wzmocnić państwo, ale w istocie je osłabili, wzmacniając podziały między władzą a społeczeństwem. Obie strony działały przeciwko sobie...
Autor podkreśla, że wiele elementów PRL-u wciąż jest obecne w naszym życiu. Wraca do swojej książki "Wojna Polska", zwracają uwagę na to, że nie mógł w 1972 roku napisać wszystkiego, co napisać należało. Inni autorzy książek historycznych też nie mogli. Odzyskaliśmy niepodległość jako państwo, ale w naszej historiografii, w naszej nauce, a także w naszej polityce i w naszym prawie jest wiele pozostałości po PRL-u. Pozostałości, z których nawet nie zdajemy sobie sprawy.
075. Historia PRL-u (odc. 19) - stan wojenny
2022-05-28 17:01:00
Sprawy bieżące - pierwsza część rozważań nt. taktyki opozycji w najbliższych wyborach. Jedna lista gwarantuje zwycięstwo zjednoczonej opozycji demokratycznej. Dalej - ciąg dalszy historii PRL-u. Dzięki "Solidarności" sprawa Polska na Zachodzie, wcześniej zapomniana, odżyła. Ponieważ jednak zarówno przywódcy, jak i masy społeczne w PRL nie wyobrażały sobie odzyskania niepodległości, więc w momencie kryzysu zawierano z komunistycznymi władzami kompromisy. Pozwalały one komunistom odzyskać siły. A gdy komuniści odzyskali siły, to odbierali to, co wcześniej oddali. Tak było za Gomułki i - gdyby nie wprowadzono stanu wojennego - to samo byłoby w latach 80. Wprowadzono jednak stan wojenny, który się powiódł w ciągu kilku godzin. "Solidarność" praktycznie nie stawiła żadnego oporu. Nie było w ogóle groźby strajku generalnego, były tylko protesty w pojedynczych zakładach. Jednak większość społeczeństwa chciała jakiejś wolności, a "Solidarność" pokazała, że możliwa jest większa wolność. Dlatego po 13 Grudnia większość społeczeństwa przeszła na pozycje wrogie Sowietom i wrogie PZPR. Była to zasadnicza zmiana w stosunku do postaw społecznych, które przeważały w drugiej połowie lat 70. W jakiejś mierze był to powrót do lat 40., gdy większość społeczeństwa także była wroga nowym władzom. Różnica polegała na tym, że w drugiej połowie lat 40. Polska była słaba i wymęczona okupacją. Natomiast w latach 80. mieliśmy olbrzymi zapas energii społecznej. "Solidarność" nie mogła więc wygrać, bo nie potrafiła postawić przed sobą celu, który dawałby im pełne zwycięstwo. Jej historyczną zasługa było jednak przełamanie potęgi władzy komunistycznej oraz doprowadzenie do istotnych zmian w świadomości społecznej.
074. Historia PRL-u (odc. 18) - stan świadomości polskiego spoołeczeństwa oraz zachodnich przywódców w latach 70. i 80. ub. wieku
2022-05-21 11:11:40
Wykład rozpoczynają podziękowania dla Jacka Pałasińskiego, który w swoim cotygodniowym blogu ("Drugi obieg" - https://studioopinii.pl/archiwa/221088 ) przypomniał książkę Leszka Moczulskiego na temat planów Józefa Piłsudskiego dotyczących wojny prewencyjnej (szersze omówienie tej książki jest tutaj - https://www.earchiwumkpn.pl/leszek_moczulski/ksiazki/wojna-prewencyjna.html ).
Następnie autor przechodzi do kolejnego odcinka cyklu "Historia PRL-u", w którym najwięcej miejsca poświęca stanowi świadomości polskiego społeczeństwa w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Społeczeństwo to w ogóle nie rozumiało postulatu niepodległości i nie było gotowe do walki o niepodległość. Co gorsze - podobny był stan świadomości polityków zachodnich, którzy uważali, że odzyskanie przez Polskę niepodległości jest niemożliwe, bo Jałta będzie jeszcze długi czas obowiązywać. Kresem wyobraźni był socjalizm z ludzką twarzą, a nie Polska niepodległa. Solidarność rozbiła PRL i doprowadziła do klęski obozu sowieckiego, ale jej cele były zupełnie inne. Sowieci mieli świadomość tego stanu rzeczy, dlatego w latach 80. dopuszczali przejęcie władzy w Polsce przez Solidarność i pozostanie Polski w obozie sowieckim (z tym, że szlaki komunikacyjne z Sowietów do NRD szły przez Bałtyk lub przez Czechosłowację). Sowieci wykluczali natomiast interwencję zbrojną w Polsce. Na przełomie lat 1989 i 1990 miały miejsce dwa zdarzenia, które dzisiaj są zupełnie niedoceniane: okupacje komitetów wojewódzkich PZPR i blokady baz sowieckich w Polsce. Obie akcje przeprowadziła Konfederacja Polski Niepodległej. Niedostatki wyobraźni polskiej klasy politycznej dały o sobie znać w 1992 roku, gdy Sejm wybrany w wolnych wyborach bał się przyjąć ustawę o Restytucji Niepodległości...
073. Historia PRL-u (odc. 17) - przyczyny załamania w drugiej połowie lat 70.
2022-05-14 07:38:41
Problemy techniczne spowodowały, że kolejny odcinek "Historii PRL-u" ukazuje się z tygodniowym poślizgiem i jest krótszy niż zwykle. Przepraszamy!
Większość osób nie rozumie procesów, które doprowadziły do załamania systemu w dekadzie Gierka. Kluczowe znaczenie miały dwa zjawiska: sytuacja międzynarodowa i sytuacja demograficzna. Porozumienie USA - ChRL (1972) oraz klęska państw arabskich w wojnie z Izraelem (1973) spowodowały reakcję w postaci ograniczenia wydobycia ropy naftowej, co doprowadziło do światowego kryzysu paliwowego. To było przyczyną, że Zachód domagał się od Gierka spłaty długów, stawiając go w trudnej sytuacji. Tymczasem zjawiska demograficzne uniemożliwiały Gierkowi zaspokojenie potrzeb społecznych. Po okresie wyraźnego wzrostu poziomu życia przyszło niespodziewane załamanie. Kolejne roczniki wyżu demograficznego, nie mogąc zaspokoić swych aspiracji, zwracały się przeciwko władzy. Takie było podłoże powstania najpierw opozycji przedsierpniowej, a potem - strajków sierpniowych, które doprowadziły do powstania "Solidarności".
072. Historia PRL-u (odc. 16) - Gierek, Jaroszewicz, Kania i Jaruzelski
2022-05-02 08:21:06
Najpierw krótko o sprawach bieżących. Decyzja Rosji o wstrzymaniu eksportu gazu do Polski i Bułgarii jest nieracjonalna. To dowodzi, że Putin nie panuje już nad sytuacją. Potem - charakterystyki czterech przywódców komunistycznych: dwóch, którzy objęli władzę na początku lat 70. i dwóch, którzy tamtych zastąpili na końcu dekady. Gierek i Jaroszewicz to ewidentni agenci Moskwy, ale byli politykami względnie samodzielnymi. Ci, którzy ich zastąpili wykonywali posłusznie polecenia Kremla.
071. Historia PRL-u (odc. 15) - późny Gomułka.
2022-04-23 13:05:46
W drugiej połowie lat 60. osiągnęły pełnoletność pierwsze roczniki Baby Boomu z lat 1949-1961 (ich liczebność była wyraźnie widoczna w czasie uroczystości milenijnych w 1966 roku). Przeważała w nich liczebnie grupa bez wyższego wykształcenia, pozostający pod wpływem katechezy Prymasa Wyszyńskiego. Była ona zdecydowanie antykomunistyczna, choć nie była świadoma politycznie. Mniejszą część wyżu demograficznego stanowiła nowa inteligencja, która generalnie akceptowała Polskę, jako kraj socjalistyczny, ale opowiadała się za jakimiś zmianami w ramach tego systemu. Ponieważ tempo przyrostu naturalnego było wyższe niż tempo rozwoju gospodarczego, a ponadto spora część dochodu narodowego szła na zbrojenia, sytuacja ekonomiczna kraju stale się pogarszała. Jednocześnie w środowisku kombatanckim już od końca lat 50. działała tajna organizacja o charakterze piłsudczykowskim, określająca siebie mianem "nurt niepodległościowy". Ich liczebność można szacować na kilkaset osób (mniej niż 500). Przygotowywali oni warunki do wznowienia walki o niepodległość. Chrześcijańska demokracja w tym czasie próbowała odtworzyć się w kręgach związanych z Kościołem, ale nie prowadziła działalności politycznej, a jedynie działalność edukacyjną. Dlatego środowiska endeckie nie odegrały później istotnej roli politycznej w procesie wyzwalania Polski (w przeciwieństwie do środowiska piłsudczykowskiego). I tak doszło do 1968 roku, kiedy nastąpiły trzy wydarzenia: bunt literatów, bunt młodzieży oraz bunt ludzi, którzy kiedyś rządzili Polską. Z kolei w 1970 roku doszło do czegoś, co wydawało się niemożliwe w ustroju komunistycznym - do buntu robotniczego na Wybrzeżu. Ten bunt wykorzystali Sowieci, żeby usunąć Gomułkę i zastąpić go dwoma ewidentnymi agentami sowieckimi: Gierkiem i Jaroszewiczem.
070. Wyjaśnienie błędnych stwierdzeń dotyczących historii Rosji, które ciągle pojawiają się w przestrzeni publicznej
2022-04-16 17:05:56
W polskiej i ukraińskiej historiografii pojawiają się fałszywe stwierdzenia, które nie mają nic wspólnego z historią. Takim fałszem jest stwierdzenie, że istniały trzy Rusie: Nowogrodzka, Kijowska i Moskiewska. Jest to teza ahistoryczna. Wtedy, gdy istniała Ruś Kijowska, nie było grodu pod nazwą Moskwa. Były trzy główne ośrodki Rusi: Nowogród, Kijów (dzisiejsza Ukraina), Połock (dzisiejsza Białoruś). Moskwa jako gród powstała na Zalesiu (geograficznie jest to obszar Azji) blisko pół tysiąca lat później niż Ruś Kijowska. Od końca XV wieku car Iwan Okrutny był władcą Wielkiego Księstwa Moskiewskiego. Pojęcie "cesarstwo rosyjskie" wprowadził dopiero Piotr I około 1720 roku. Niemal całe ziemie ruskie były wówczas w ramach Rzeczpospolitej Obojga Narodów. W 1739 roku rosyjski badacz Wasilij Tatiszczew opracował historię Rosji utożsamiając ją z terenami wschodniego obrządku chrześcijańskiego. W okresie po upadku Napoleona (druga dekada XIX wieku) przez kilkanaście lat swoje prace prowadził inny badacz rosyjski - Nikołaj Karamzin. Za poparciem cara Aleksandra I opracował on "Historię państwa rosyjskiego" (ostatni - 12 tom ukazał się w 1829 roku). Jedne fakty opisał szczegółowo, inne zniekształcił lub pominął, niektóre zmyślił. Jest to w zasadzie powieść fabularna a fabułą jest dowolnie rozumiana historia Rosji. Prace Tatiszczewa i Karamzina stworzyły fałszywą historię Rosji - Rosji sięgającej jakoby czasów Ruryka.
069. Apel o odbudowanie wspólnoty państw Międzymorza
2022-04-14 15:24:02
13 kwietnia 2022 roku w Kijowie spotkali się prezydenci pięciu państw Międzymorza.
Józef Piłsudski w latach 1919-1920 dążył do tego, aby odtworzyć Międzymorze - to znaczy, aby odtworzyć kraje, które kiedyś wchodziły w skład I Rzeczpospolitej - Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Przy czym Piłsudski uważał, że nie są najważniejsze stosunki, które będą łączyć te kraje (sojusz, federacja czy cokolwiek innego). Chodzi o to, aby te kraje zapewniały sobie nawzajem obronę. Gdyby wtedy posłuchano Piłsudskiego, to historia świata potoczyłaby się w innym kierunku i nie byłoby II wojny światowej.
Dzisiaj mamy sytuację podobną, ale nie taką samą. Dzisiaj jesteśmy członkiem Unii Europejskiej i NATO. Wiemy, że w razie niebezpieczeństwa staną one po naszej stroni. Jest jednak grupa państw, które nie należą ani do Unii Europejskiej, ani do NATO. Nie są też częścią Rosji. Stanowią one lukę geopolityczną. Już w roku 1999 autor ostrzegał, że gdy Rosja odzyska siły to spróbuje te kraje przyłączyć. Po rozszerzeniu UE i NATO w roku 2004 ta luka geopolityczna obejmuje przede wszystkim Ukrainę i Białoruś. Te państwa nie są w stanie na dłuższą metę bronić się samodzielnie przed Rosją, która dzisiaj jest dziewiąta potęgą militarną świata. A jeżeli ten obszar Rosja opanuje (Białoruś w dużej mierze już została opanowana), to jej apetyty wrosną.
Unia Europejska liczy dzisiaj 500 milionów mieszkańców i jest światową potęgą. Dzisiaj jej jedynym przeciwnikiem jest Rosja. Ale jeszcze w tym półwieczu powstanie zagrożenie dla Europy od południa.
Demokratyczne kraje Zachodu muszą się przygotować do tych zagrożeń. Nic nie zastąpi Unii Europejskiej i NATO, ale konieczne są dodatkowe wzmocnienia - konieczne są tarcze obronne. Powinny one powstać w ramach Unii Europejskiej i w ramach NATO, ale ich członkami powinny być nie tylko państwo wchodzące w skład UE i NATO.
Wiele wskazuje na to, że Rosja przegra wojnę z Ukrainą. Wtedy Białorusini też będą próbowali się wyzwolić.
Trzeba jednak pamiętać, że Rosja może przegrać tę wojnę, może zostać poważnie osłabiona, ale z czasem odbuduje swoją potęgę. Rosja to nie jest tylko Putin. Historia Rosji od XV/XVI wieku dowodzi, że przywódcy Rosji za nic mają własne społeczeństwa, własnych obywateli. Mają za nic demokrację.
Dlatego dziś trzeba wrócić do koncepcji Józefa Piłsudskiego. Piłsudski trafnie zrozumiał, że naprzeciwko państwa rosyjskiego powinien powstać blok państw specjalnie połączonych. Jeżeli dzisiaj się dowiadujemy, że w Kijowie trwało spotkanie prezydentów państw, które są dziedzicami Rzeczpospolitej Obojga Narodów, to przypomnijmy - kraje te mogły się samodzielnie bronić tak długo, jak długo nie zostały zaatakowane ze wszystkich stron. Dziś nie grozi nam atak ze wszystkich stron. Grozi nam niebezpieczeństwo z jednej strony - od wschodu. Dlatego zjednoczenie militarne państw od Bałtyku po Morze Czarne, jest wystarczający do tego, aby utrzymać w ryzach każdą rosyjską próbę ekspansji na zachód. Nie mamy już czasu, aby czekać na to zjednoczenie dziesiątki lat. Dobrze, aby politycy to zrozumieli. Zjednoczenie militarne państw od Estonii po Rumunię, obejmujące Ukrainę, powinno powstać bardzo szybko.
068. Wracamy do historii PRL-u (odc. 14).
2022-04-09 22:14:06
Najpierw jednak dwie krótkie uwagi bieżące. Potem podsumowanie wcześniejszych rozważań na temat okresu 1956-1976. Podkreślenie roli Prymasa Wyszyńskiego, który spowodował, że wchodzący w dorosłe życie wyż demograficzny (efekt baby-boomu z lat 1949-1961)został wychowany w duchu religijnym, ale i patriotycznym. Podział w obozie władzy na elitę polityczną piastującą najwyższe stanowiska i rewizjonistów, który doprowadził do konfliktu między tymi grupami pod koniec lat 60.
067. Wyjaśnienie kilku kwestii bieżących.
2022-04-03 16:35:25
Pierwsza sprawa wymagająca wyjaśnienia dotyczy prezydenckiego projektu dotyczącego przywrócenia praworządności w Polsce. Druga - propozycji Jarosława Kaczyńskiego przedstawionej w czasie jego wizyty w Kijowie, dotyczącej misji pokojowej. Trzecia - pojawiających się w Polsce obaw co do tego, czy NATO nam pomoże w razie napaści rosyjskiej. W związku z tą ostatnią kwestią autor wyjaśnia pojęcie luki geopolitycznej, która powstała po przyjęciu do NATO państw Europy środkowej i która obejmowała Białoruś i Ukrainę. Autor formułuje także bardzo poważne oskarżenie - gdy ministrem obrony został Antoni Macierewicz rozpoczęło się rozbrajanie Polski. Krytykuje także koncepcje wojsk obrony terytorialnej, które są faktycznie pomyślane, jako gwardia PiS-u. Podkreśla także fakt, że Ukraina nie jest krajem jednolitym pod względem kulturowym, cywilizacyjnym i narodowościowym. Jeżeli pewnych rzeczy nie uporządkujemy, jeżeli ich nie zrozumiemy, będziemy - zdaniem autora - niepotrzebne tracić energię.