Leszek Moczulski

Spojrzenie historyka, polityka, geopolityka, twórcy Konfederacji Polski Niepodległej.

Kategorie:
Polityka Wiadomości

Odcinki od najnowszych:

122. Historia Moskwy (17). Testament Dymitra Dońskiego - sformułowanie przez Moskwę filozofii budowy silnego państwa
2023-05-06 19:48:13

Moskwa odzyskała niepodległość 100 lat po bitwie na Kulikowym Polu w wyniku rozpadu Złotej Ordy. Po bitwie na Kulikowym Polu Dymitr Doński i jego następcy grzecznie płacili Tatarom daniny, byli im wierni i posłuszni. O żadnej niepodległości nie myśleli. Być może bitwa na Kulikowym Polu była jedynie bitwą Dymitra Dońskiego z przywódcą jednej z frakcji w Złotej Ordzie (Mamajem), a nie bitwą o niepodległość Moskwy od Tatarów. Dymitr Doński był relatywnie dobrze wykształcony i dobrze przygotowany do rządzenia księstwem moskiewskim. Pozostawił po sobie testament, w którym sformułował wskazówki dla swych następców, jak należy rządzić państwem. Opierały się one na tradycji mongolsko-tatarskiej. Sposób budowania mocarstwa polegał na tym, że zdobywano jakiś teren drogą krwawego najazdu, wprowadzano tam terror, zagospodarowywano po swojemu i gdy stawał się on prowincją państwa, to robiono nowy skok na nowe ziemie. Była to zupełnie inna filozofia, niż filozofia Chińczyków, czy innych państw azjatyckich, czy państw Europy Zachodniej, czy Polski. Te państwa cały swój wysiłek kierowały na to, aby umocnić państwo od wewnątrz. Budowano jego siłę kierując wysiłek do środka. W ten "mongolsko-tatarski" sposób działa Moskwa, potem (od XVIII wieku - Rosja), a po rewolucji bolszewickiej Związek Sowiecki. Apogeum tego to był rok 1945, gdy imperium sowieckiego sięgało do Adriatyku. Tak samo działa dzisiaj Rosja Putina. Zamiast umacniać ten duży kraj, który ma w swoich granicach obecnie Rosja, oni próbują zdobyć kolejne tereny. W 1992 roku ukazał się w Rosji podręcznik Lwa Gumilowa, w którym napisano: "My jesteśmy krajem rosyjsko-azjatyckim i to, cośmy stracili na przełomie lat 80. i 90. to jest wszystko nasze". W tym samym podręczniku Gumiłow napisał: "Jednym z naszych wielkich przywódców (obok Aleksandra Newskiego, czy Dymitra Dońskiego) był Dżingis-chan". Oni nie potrafią działać do środka. Oni ciągle szukają potęgi na zewnątrz. Co jakiś czas następuje katastrofa, tracą zdobyte tereny, ale później usiłują je znowu odzyskać. Taka była moskiewska i taka jest rosyjska filozofia państwa, filozofia budowy swojej siły. Oni nie rozbudowują Rosji, tylko potrzebują Kazachstanu, Białorusi, Ukrainy... Dlatego Putin nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego Ukraińcy nie chcą być częścią narodu rosyjskiego. Ten sposób myślenia jest charakterystyczny (w mniejszym lub większym stopniu) dla większości Rosjan. Dla nich obecny bunt Ukrainy jest czymś niedopuszczalnym i niezrozumiałym.

Moskwa odzyskała niepodległość 100 lat po bitwie na Kulikowym Polu w wyniku rozpadu Złotej Ordy. Po bitwie na Kulikowym Polu Dymitr Doński i jego następcy grzecznie płacili Tatarom daniny, byli im wierni i posłuszni. O żadnej niepodległości nie myśleli. Być może bitwa na Kulikowym Polu była jedynie bitwą Dymitra Dońskiego z przywódcą jednej z frakcji w Złotej Ordzie (Mamajem), a nie bitwą o niepodległość Moskwy od Tatarów.

Dymitr Doński był relatywnie dobrze wykształcony i dobrze przygotowany do rządzenia księstwem moskiewskim. Pozostawił po sobie testament, w którym sformułował wskazówki dla swych następców, jak należy rządzić państwem. Opierały się one na tradycji mongolsko-tatarskiej.

Sposób budowania mocarstwa polegał na tym, że zdobywano jakiś teren drogą krwawego najazdu, wprowadzano tam terror, zagospodarowywano po swojemu i gdy stawał się on prowincją państwa, to robiono nowy skok na nowe ziemie.

Była to zupełnie inna filozofia, niż filozofia Chińczyków, czy innych państw azjatyckich, czy państw Europy Zachodniej, czy Polski. Te państwa cały swój wysiłek kierowały na to, aby umocnić państwo od wewnątrz. Budowano jego siłę kierując wysiłek do środka.

W ten "mongolsko-tatarski" sposób działa Moskwa, potem (od XVIII wieku - Rosja), a po rewolucji bolszewickiej Związek Sowiecki. Apogeum tego to był rok 1945, gdy imperium sowieckiego sięgało do Adriatyku. Tak samo działa dzisiaj Rosja Putina. Zamiast umacniać ten duży kraj, który ma w swoich granicach obecnie Rosja, oni próbują zdobyć kolejne tereny.

W 1992 roku ukazał się w Rosji podręcznik Lwa Gumilowa, w którym napisano: "My jesteśmy krajem rosyjsko-azjatyckim i to, cośmy stracili na przełomie lat 80. i 90. to jest wszystko nasze". W tym samym podręczniku Gumiłow napisał: "Jednym z naszych wielkich przywódców (obok Aleksandra Newskiego, czy Dymitra Dońskiego) był Dżingis-chan".

Oni nie potrafią działać do środka. Oni ciągle szukają potęgi na zewnątrz. Co jakiś czas następuje katastrofa, tracą zdobyte tereny, ale później usiłują je znowu odzyskać. Taka była moskiewska i taka jest rosyjska filozofia państwa, filozofia budowy swojej siły. Oni nie rozbudowują Rosji, tylko potrzebują Kazachstanu, Białorusi, Ukrainy... Dlatego Putin nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego Ukraińcy nie chcą być częścią narodu rosyjskiego.

Ten sposób myślenia jest charakterystyczny (w mniejszym lub większym stopniu) dla większości Rosjan. Dla nich obecny bunt Ukrainy jest czymś niedopuszczalnym i niezrozumiałym.

121. Historia Moskwy (16). Bitwa na Kulikowym Polu w 1380 roku i zniszczenie Moskwy przez Tatarów dwa lata później
2023-04-28 21:06:25

Dygresja dotycząca spraw aktualnych - powstania koalicji PO-PSL. Po Czarnej Śmierci na Zalesiu nastąpił boom demograficzny. To spowodowało, że niektórzy książęta zalescy zaczęli prowadzić aktywną polityką. Jednym z nich był Dymitr Doński, który w 1380 roku pokonał chana Tatarów Mamaja w bitwie na Kulikowym Polu. Ta bitwa w historiografii rosyjskiej XIX, XX i XXI wieku jest mocno zakłamana. Przedstawia się ją, jako początek wyzwolenia Zalesia spod jarzma Tatarów. Tymczasem po tej bitwie Mamaj został zamordowany, a dwa lata później chan tatarski Tochtamysz ruszył na Zalesie i zaczął palić tamtejsze miasta. Wkroczył do Moskwy (z której Dymitr Doński uciekł)i w ciągu paru dni wymordowano 25 tysięcy Moskali. Podobną lub większą ich liczbę sprzedano jako niewolników (nawet do Egiptu). Ocaleli ci, którzy zdołali uciec do pobliskich lasów. Był to najazd bardziej brutalny niż najazd Batu-chana sto kilkadziesiąt lat wcześniej. Tatarzy pozwolili Dymitrowi wrócić do zniszczonej Moskwy, ale musiał płacić im olbrzymią kontrybucję. Wszystko to nie przeszkadza rosyjskim historykom zakłamywać historię tej wojny. Robili tak w czasach stalinowskich i robią tak także po upadku Związku Sowieckiego, do dzisiaj.

Dygresja dotycząca spraw aktualnych - powstania koalicji PO-PSL.

Po Czarnej Śmierci na Zalesiu nastąpił boom demograficzny. To spowodowało, że niektórzy książęta zalescy zaczęli prowadzić aktywną polityką. Jednym z nich był Dymitr Doński, który w 1380 roku pokonał chana Tatarów Mamaja w bitwie na Kulikowym Polu.

Ta bitwa w historiografii rosyjskiej XIX, XX i XXI wieku jest mocno zakłamana. Przedstawia się ją, jako początek wyzwolenia Zalesia spod jarzma Tatarów. Tymczasem po tej bitwie Mamaj został zamordowany, a dwa lata później chan tatarski Tochtamysz ruszył na Zalesie i zaczął palić tamtejsze miasta. Wkroczył do Moskwy (z której Dymitr Doński uciekł)i w ciągu paru dni wymordowano 25 tysięcy Moskali. Podobną lub większą ich liczbę sprzedano jako niewolników (nawet do Egiptu). Ocaleli ci, którzy zdołali uciec do pobliskich lasów. Był to najazd bardziej brutalny niż najazd Batu-chana sto kilkadziesiąt lat wcześniej. Tatarzy pozwolili Dymitrowi wrócić do zniszczonej Moskwy, ale musiał płacić im olbrzymią kontrybucję.

Wszystko to nie przeszkadza rosyjskim historykom zakłamywać historię tej wojny. Robili tak w czasach stalinowskich i robią tak także po upadku Związku Sowieckiego, do dzisiaj.

120. Historia Moskwy (15). Czarna Śmierć w połowie XIV wieku
2023-04-23 11:25:56

Wiemy, że w 1347 roku ta odmiana dżumy pojawiła się w Europie, w Kaffie na Krymie. Stąd była przenoszona przez statki handlowe. Jeszcze w tym samym roku pojawiłą się na Krecie, w 1348 roku - w Wenecji i w Genui, stąd przeniosła się do Francji, potem do Anglii, Holandii... W 1350 roku pojawiła się na południowych wybrzeżach Bałtyku, stamtąd przeszła do Rygi, potem do Nowogrodu, a stamtąd na Zalesie. Liczba ludności Europy zmniejszała się - według szacunków o 1/3 do 1/4. Straszliwe nieszczęście! Tu następuje dygresja na temat obecnej sytuacji demograficznej oraz prognoz na najbliższe stulecie - tempo ludności świata będzie rosnąć coraz wolniej do połowy XXI wieku, po czym nastąpi załamania demograficzne. Liczba ludności świata na koniec XXI wieku zmniejszy się z obecny 8 mld do 6 mld ludzi. Na początku drugiego tysiąclecia naszej ery liczba ludności Europy wzrosła sześciokrotnie. Musiało nastąpić załamanie. To załamanie jest podstawowym wytłumaczeniem zmian, które nastąpiły po połowie XIV wieku. Epidemia nie zaczęła się na Krymie - przyszła ze Wschodu: ze środkowej Azji trafiła na obszar Kipczaku, na tereny Złotej Ordy. Objęła wtedy także Zalesie. Obszary Złotej Ordy dwukrotnie przeszły epidemię, bo jak dżuma "obeszła całą Europę, to wróciła na Zalesie i do Tatarów. To spowodowało załamanie się potęgi tatarskiej, która przestała być zagrożeniem dla Europy. Były obszary Europy, gdzie epidemii prawie w ogóle nie było. Dotyczy to m.in. południowych Włoch (Neapolu), Szwajcarii, Węgier, Czech oraz Polski (która wtedy nie miała dostępu do Bałtyku, wzdłuż, którego wybrzeży przechodziła dżuma). Z tego powodu siły tych państw w tym czasie wzrosły. Jest to jeden z najważniejszych powodów wzrostu znaczenia państwa Kazimierza Wielkiego. Skorzystała na tym także Litwa. Epidemia otwarła drogę Moskwie do dominacji na Zalesiu, gdyż Czarna Śmierć ominęła księstwo moskiewskie, przechodząc północną częścią Zalesia - z jednej strony, a z drugiej - dochodząc do Niżnego Nowogrodu. Nagle dość słabe księstwo moskiewskie, które wcześniej zawsze było wierne Tatarom, po zmianach wywołanych przez Czarną Śmierć było w stanie przeciwstawić się Tatrom. Tymczasem wymarła dynastia Rurykowiczów w księstwie halicko-włodzimierskim i - drogą pokojową (a nie drogą zbrojną, jak kłamliwie twierdzi historiografia rosyjska i radziecka)- Kazimierz Wielki włączył Ruś Czerwoną do Polski. Sam Kazimierz zresztą prawdopodobnie przeszedł dżumę, ale jego organizm przezwyciężył tę chorobę.

Wiemy, że w 1347 roku ta odmiana dżumy pojawiła się w Europie, w Kaffie na Krymie. Stąd była przenoszona przez statki handlowe. Jeszcze w tym samym roku pojawiłą się na Krecie, w 1348 roku - w Wenecji i w Genui, stąd przeniosła się do Francji, potem do Anglii, Holandii... W 1350 roku pojawiła się na południowych wybrzeżach Bałtyku, stamtąd przeszła do Rygi, potem do Nowogrodu, a stamtąd na Zalesie. Liczba ludności Europy zmniejszała się - według szacunków o 1/3 do 1/4. Straszliwe nieszczęście!

Tu następuje dygresja na temat obecnej sytuacji demograficznej oraz prognoz na najbliższe stulecie - tempo ludności świata będzie rosnąć coraz wolniej do połowy XXI wieku, po czym nastąpi załamania demograficzne. Liczba ludności świata na koniec XXI wieku zmniejszy się z obecny 8 mld do 6 mld ludzi.

Na początku drugiego tysiąclecia naszej ery liczba ludności Europy wzrosła sześciokrotnie. Musiało nastąpić załamanie. To załamanie jest podstawowym wytłumaczeniem zmian, które nastąpiły po połowie XIV wieku.

Epidemia nie zaczęła się na Krymie - przyszła ze Wschodu: ze środkowej Azji trafiła na obszar Kipczaku, na tereny Złotej Ordy. Objęła wtedy także Zalesie. Obszary Złotej Ordy dwukrotnie przeszły epidemię, bo jak dżuma "obeszła całą Europę, to wróciła na Zalesie i do Tatarów. To spowodowało załamanie się potęgi tatarskiej, która przestała być zagrożeniem dla Europy.

Były obszary Europy, gdzie epidemii prawie w ogóle nie było. Dotyczy to m.in. południowych Włoch (Neapolu), Szwajcarii, Węgier, Czech oraz Polski (która wtedy nie miała dostępu do Bałtyku, wzdłuż, którego wybrzeży przechodziła dżuma). Z tego powodu siły tych państw w tym czasie wzrosły. Jest to jeden z najważniejszych powodów wzrostu znaczenia państwa Kazimierza Wielkiego. Skorzystała na tym także Litwa.

Epidemia otwarła drogę Moskwie do dominacji na Zalesiu, gdyż Czarna Śmierć ominęła księstwo moskiewskie, przechodząc północną częścią Zalesia - z jednej strony, a z drugiej - dochodząc do Niżnego Nowogrodu. Nagle dość słabe księstwo moskiewskie, które wcześniej zawsze było wierne Tatarom, po zmianach wywołanych przez Czarną Śmierć było w stanie przeciwstawić się Tatrom.

Tymczasem wymarła dynastia Rurykowiczów w księstwie halicko-włodzimierskim i - drogą pokojową (a nie drogą zbrojną, jak kłamliwie twierdzi historiografia rosyjska i radziecka)- Kazimierz Wielki włączył Ruś Czerwoną do Polski. Sam Kazimierz zresztą prawdopodobnie przeszedł dżumę, ale jego organizm przezwyciężył tę chorobę.


119. Historia Moskwy (14). Niewola tatarska czy też początki państwa moskiewsko-azjatyckiego, zbudowanego przez Tatarów?
2023-04-15 12:16:13

W niewoli była na pewno ludność Zalesia. Ale można się spierać, czy byli oni w niewoli Tatarów, czy też w niewoli władców Zalesia z dynastii Rurykowiczów, którzy współpracowali z Tatarami. Cechą charakterystyczną Zalesia (będącego w istocie jednym z chanatów nazywanym wielkim księstwem) były zacięte, bezwzględne walki książąt między sobą. W innych częściach Złotej Ordy (w innych chanatach) takie zjawisko nie występowało. Dawna Ruś Kijowska stanowiła jakby przedpole Złotej Ordy. Dopiero w 2. połowie XIII wieku zostały włączone do Złotej Ordy tereny księstwa halicko-włodzimierskiego, którymi władał Daniel (wołyński), o czym była mowa w poprzednim odcinku. Spośród wszystkich książąt Zalesia najbliższe związki z Nowogrodem utrzymywali władcy Tweru, położonego niedaleko źródeł Wołgi. Wołga była ważnym szlakiem handlowym dla towarów przywożonych z Nowogrodu. Z uwagi na te związki z Nowogrodem Twer starał się mieć nieco niezależną pozycję wobec chana Złotej Ordy. Prawdopodobnie z tego powodu, jako przeciwwagę dla Tweru Tatarzy stworzyli księstwo moskiewskie. Pierwszym księciem moskiewskim był Daniel (moskiewski) - najmłodszy brat Aleksandra Newskiego. Książę moskiewski był w tym czasie najwierniejszym sługą Złotej Ordy. Kolejnym władcą Moskwy został wnuk Aleksandra Newskiego - Jerzy. W tym czasie wielkim księciem na Zalesiu był książę twerski - Michał. Michał twerski dwukrotnie pokonał Jerzego moskiewskiego i wziął do niewoli żonę księcia moskiewskiego, która była siostrą chana Złotej Ordy. Została ona ostatecznie zamordowana. Chan Złotej Ordy wezwał wtedy Michała i Jerzego, aby przybyli do jego obozu, aby ten mógł rozstrzygnąć ich konflikt. Michał został zamordowany. Wielkim księciem został Jerzy moskiewski. Po kilku latach syn Michała twerskiego zabił Jerzego. Potem jego z kolei zabił książę moskiewski... Ostatecznie wielkim księciem został Iwan I Kalita - najmłodszy brat Jerzego.

W niewoli była na pewno ludność Zalesia. Ale można się spierać, czy byli oni w niewoli Tatarów, czy też w niewoli władców Zalesia z dynastii Rurykowiczów, którzy współpracowali z Tatarami.

Cechą charakterystyczną Zalesia (będącego w istocie jednym z chanatów nazywanym wielkim księstwem) były zacięte, bezwzględne walki książąt między sobą. W innych częściach Złotej Ordy (w innych chanatach) takie zjawisko nie występowało.

Dawna Ruś Kijowska stanowiła jakby przedpole Złotej Ordy. Dopiero w 2. połowie XIII wieku zostały włączone do Złotej Ordy tereny księstwa halicko-włodzimierskiego, którymi władał Daniel (wołyński), o czym była mowa w poprzednim odcinku.

Spośród wszystkich książąt Zalesia najbliższe związki z Nowogrodem utrzymywali władcy Tweru, położonego niedaleko źródeł Wołgi. Wołga była ważnym szlakiem handlowym dla towarów przywożonych z Nowogrodu. Z uwagi na te związki z Nowogrodem Twer starał się mieć nieco niezależną pozycję wobec chana Złotej Ordy. Prawdopodobnie z tego powodu, jako przeciwwagę dla Tweru Tatarzy stworzyli księstwo moskiewskie. Pierwszym księciem moskiewskim był Daniel (moskiewski) - najmłodszy brat Aleksandra Newskiego. Książę moskiewski był w tym czasie najwierniejszym sługą Złotej Ordy.

Kolejnym władcą Moskwy został wnuk Aleksandra Newskiego - Jerzy. W tym czasie wielkim księciem na Zalesiu był książę twerski - Michał. Michał twerski dwukrotnie pokonał Jerzego moskiewskiego i wziął do niewoli żonę księcia moskiewskiego, która była siostrą chana Złotej Ordy. Została ona ostatecznie zamordowana. Chan Złotej Ordy wezwał wtedy Michała i Jerzego, aby przybyli do jego obozu, aby ten mógł rozstrzygnąć ich konflikt. Michał został zamordowany.

Wielkim księciem został Jerzy moskiewski. Po kilku latach syn Michała twerskiego zabił Jerzego. Potem jego z kolei zabił książę moskiewski... Ostatecznie wielkim księciem został Iwan I Kalita - najmłodszy brat Jerzego.

118. Historia Moskwy (13). Granice cywilizacyjne w Europie środkowo-wschodniej wyznaczone w wieku XIII
2023-04-07 20:32:21

Autor zapowiada przejście do XIV wieku - okresu, gdy w Polsce panowali: Władysława Łokietek, Kazimierz Wielki, Ludwik Węgierski, Jadwiga i Władysław Jagiełło. Nastąpiła wówczas wielka zmiana geopolityczna. Za sprawą Giedymina i jego synów (Olgierda i Kiejstuta) powstało Wielkie Księstwo Litewskie, które zasłoniło Polskę przed Tatarami. Zanim jednak to nastąpi (co będzie tematem kolejnych wykładów) - autor cofa się jeszcze raz do wieku XIII. Najpierw wspomina o tym, jak najmłodszy syn Aleksandra Newskiego - Daniel/Daniło, który wychowywał się prawdopodobnie u Tatarów, został władcą księstwa moskiewskiego (tzw. Daniel Moskiewski). Potem charakteryzuje okrutne rządy tatarskie na Zalesiu. Spowodowały one, że między Zalesiem, które było częścią Złotej Ordy, a dawną Rusią Kijowską, powstała przepaść cywilizacyjna. W ten sposób powstała pierwsza granica, o której mowa w tym wykładzie. Ziemie na zachód od Zalesia nie były częścią Złotej Ordy. Na północy Nowogród Wielki nie był częścią państwa tatarskiego, ale był wobec tego państwa uległy. Na południu ziemie dawnej Rusi Kijowskiej były okupowane przez Tatarów, stanowiąc przedpole Złotej Ordy, oddzielające ją od Europy. Na tym obszarze zbudował swoje państwo inny książę Daniel - władca księstwa halickiego (tzw. Daniel Halicki). Za namową Bolesława Wstydliwego przeszedł on na katolicyzm i (w połowie XIII wieku) koronował się na króla Rusi. Tu autor przechodzi do dygresji na temat nestorian. Nie wierzyli oni w większość prawd chrześcijańskich. W XIII i XIV wieku przybywali na Zalesie, gdzie się osiedlali i mieli duży wpływ na specyficzny kształt chrześcijaństwa, które formowało się na tym terenie. Wracają do Daniela Halickiego - jego koronację Mongołowie uznali za akt niesubordynacji i ruszyli na Ruś Halicko-włodzimierską. Daniel został pokonany, zniszczono wszystkie jego zamki, za wyjątkiem jednego, w Chełmie (to miasto było siedzibą Daniela Halickiego). Następnie (w 1269 roku) nastąpił drugi najazd tatarski na Polskę, w którym uczestniczył także wieloletni sojusznik Polski - Daniel (prawdopodobnie zmuszony do tego przez Tatarów). W roku 1270 Tatarzy wycofali się z Polski, gdyż zanotowali niepowodzenia na Bliskim Wschodzie. Oddzielnie wycofywały się wojska ruskie, które dokonały rzezi w Sandomierzu. Parę lat później umarł Daniel i Ruś Halicko-Włodzimierska pozostała przedpolem Złotej Ordy do pierwszych dekad XIV wieku. W tym czasie państwo tatarskie sięgało na zachód od Bugu, podchodziło pod Rzeszów i pod Lublin! Trzeci najazd Tatarów na Polskę (za Leszka Czarnego) był już słabszy niż pierwszy i drugi. Za trzecim razem Polacy byli w stanie samodzielnie wygonić agresorów. W ten sposób Polska zarysowała zrąb Europy Zachodniej. I to jest druga granica, o której mowa w tym wykładzie.

Autor zapowiada przejście do XIV wieku - okresu, gdy w Polsce panowali: Władysława Łokietek, Kazimierz Wielki, Ludwik Węgierski, Jadwiga i Władysław Jagiełło. Nastąpiła wówczas wielka zmiana geopolityczna. Za sprawą Giedymina i jego synów (Olgierda i Kiejstuta) powstało Wielkie Księstwo Litewskie, które zasłoniło Polskę przed Tatarami.

Zanim jednak to nastąpi (co będzie tematem kolejnych wykładów) - autor cofa się jeszcze raz do wieku XIII.

Najpierw wspomina o tym, jak najmłodszy syn Aleksandra Newskiego - Daniel/Daniło, który wychowywał się prawdopodobnie u Tatarów, został władcą księstwa moskiewskiego (tzw. Daniel Moskiewski).

Potem charakteryzuje okrutne rządy tatarskie na Zalesiu. Spowodowały one, że między Zalesiem, które było częścią Złotej Ordy, a dawną Rusią Kijowską, powstała przepaść cywilizacyjna. W ten sposób powstała pierwsza granica, o której mowa w tym wykładzie.

Ziemie na zachód od Zalesia nie były częścią Złotej Ordy.

Na północy Nowogród Wielki nie był częścią państwa tatarskiego, ale był wobec tego państwa uległy.

Na południu ziemie dawnej Rusi Kijowskiej były okupowane przez Tatarów, stanowiąc przedpole Złotej Ordy, oddzielające ją od Europy.

Na tym obszarze zbudował swoje państwo inny książę Daniel - władca księstwa halickiego (tzw. Daniel Halicki). Za namową Bolesława Wstydliwego przeszedł on na katolicyzm i (w połowie XIII wieku) koronował się na króla Rusi.

Tu autor przechodzi do dygresji na temat nestorian. Nie wierzyli oni w większość prawd chrześcijańskich. W XIII i XIV wieku przybywali na Zalesie, gdzie się osiedlali i mieli duży wpływ na specyficzny kształt chrześcijaństwa, które formowało się na tym terenie.

Wracają do Daniela Halickiego - jego koronację Mongołowie uznali za akt niesubordynacji i ruszyli na Ruś Halicko-włodzimierską. Daniel został pokonany, zniszczono wszystkie jego zamki, za wyjątkiem jednego, w Chełmie (to miasto było siedzibą Daniela Halickiego). Następnie (w 1269 roku) nastąpił drugi najazd tatarski na Polskę, w którym uczestniczył także wieloletni sojusznik Polski - Daniel (prawdopodobnie zmuszony do tego przez Tatarów). W roku 1270 Tatarzy wycofali się z Polski, gdyż zanotowali niepowodzenia na Bliskim Wschodzie. Oddzielnie wycofywały się wojska ruskie, które dokonały rzezi w Sandomierzu. Parę lat później umarł Daniel i Ruś Halicko-Włodzimierska pozostała przedpolem Złotej Ordy do pierwszych dekad XIV wieku. W tym czasie państwo tatarskie sięgało na zachód od Bugu, podchodziło pod Rzeszów i pod Lublin!

Trzeci najazd Tatarów na Polskę (za Leszka Czarnego) był już słabszy niż pierwszy i drugi. Za trzecim razem Polacy byli w stanie samodzielnie wygonić agresorów. W ten sposób Polska zarysowała zrąb Europy Zachodniej. I to jest druga granica, o której mowa w tym wykładzie.

117. Historia Moskwy (12). Zalesie po najeździe mongolsko-tatarskim
2023-04-05 12:00:32

Na początku XIX wieku historycy rosyjscy, realizujący zamówienie polityczne Aleksandra I, zaczęli twierdzić, że na losy Zalesia po najeździe mongolskim wpłynęły dwa księstwa: Moskwa i Twer. Jest to nieprawda. W tym czasie Moskwa się w ogóle nie liczyła. Jakąś rolę odgrywał jedynie Twer. Na Zalesiu dominowała ludność azjatycka (z zachodniej Syberii), która była pod władzą zeslawizowanych Rurykowiczów. Natomiast arystokrację na Zalesiu (warstwę bojarów) stanowili Połowcy przybyli z południa. Z uwagi na strukturę etniczną tego terenu (przewaga Azjatów) Batu-chan zorganizował tam autonomiczne państwo, które było częścią mongolskiej Złotej Ordy. Złota Orda była najbardziej na zachód wysuniętą częścią imperium mongolsko-tatarskiego. Ziemie zamieszkałe przez Słowian wschodnich (dawna Ruś Kijowska) została inaczej potraktowana przez Batu-chana. Pozostawały ona przez mniej niż 100 lat pod okupacją mongolsko-tatarską i musiały płacić haracz na rzecz Złotej Ordy. Na tym obszarze istniały dwa duże księstwa: czernichowskie i halicko-włodzimierskie. Kijów w wyniku najazdu tatarsko-mongolskiego został niemal całkowicie zniszczony. Na północy nadal największym i najważniejszym miastem był Nowogród. Na Zalesiu było początkowo siedem księstw (potem ich liczba wzrosła). Podlegały one wielkiemu księciu. Objęcie funkcji księcia lub wielkiego księcia wymagało zatwierdzenia tatarskiego, co nazywało się jarłykiem. Wielki książę musiał uzyskać jarłyk od obu szczebli władzy: chana w Saraju i Wielkiego Chana - w Dalekiej Azji. Wyprawa po jarłyk kończyła się nieraz śmiercią księcia wskutek zatrucia (trucizny działały nie od razu, ale po kilku dniach od spożycia). Tak właśnie został otruty pierwszy wielki książę - Jarosław. Następcą Jarosława został jego syn Aleksander Newski. Z kolei młodszy brat Aleksandra Newskiego został księciem włodzimiersko-suzdalskim (największego księstwa na Zalesiu) i nie chciał słuchać Aleksandra Newskiego. Z tego powodu uciekł (czy też został wygnany) do Szwecji. Batu-chan dokonał wówczas drugiej rzezi na Zalesiu, jeszcze bardziej okrutnej niż tej w latach 1237-1238. W ten sposób przygotował warunki dla Aleksandra Newskiego, do objęcia władzy we Włodzimierzu nad Klaźmą. Mówiąc inaczej - Aleksander Newski wprowadził terror tatarski w podległym sobie księstwie. Po pewnym czasie wybuchł wielki bunt we Włodzimierzu nad Klaźmą i w innych miejscowościach. Aleksander Newski pojechał wówczas do Saraju, gdzie rządził już następca Batu-chana. Po kilku dniach od opuszczenia Saraju Aleksander Newski zmarł w wieku zaledwie 43 lat (prawdopodobnie otruty). Tradycja mongolsko-tatarska mówiła bowiem, że skoro podwładny nie umie zapanować nad swoim ludem, co powoduje problemy, to należy go zabić. O Moskwie w tym czasie nie było "ani widu, ani słychu"...

Na początku XIX wieku historycy rosyjscy, realizujący zamówienie polityczne Aleksandra I, zaczęli twierdzić, że na losy Zalesia po najeździe mongolskim wpłynęły dwa księstwa: Moskwa i Twer. Jest to nieprawda. W tym czasie Moskwa się w ogóle nie liczyła. Jakąś rolę odgrywał jedynie Twer. Na Zalesiu dominowała ludność azjatycka (z zachodniej Syberii), która była pod władzą zeslawizowanych Rurykowiczów. Natomiast arystokrację na Zalesiu (warstwę bojarów) stanowili Połowcy przybyli z południa. Z uwagi na strukturę etniczną tego terenu (przewaga Azjatów) Batu-chan zorganizował tam autonomiczne państwo, które było częścią mongolskiej Złotej Ordy. Złota Orda była najbardziej na zachód wysuniętą częścią imperium mongolsko-tatarskiego. Ziemie zamieszkałe przez Słowian wschodnich (dawna Ruś Kijowska) została inaczej potraktowana przez Batu-chana. Pozostawały ona przez mniej niż 100 lat pod okupacją mongolsko-tatarską i musiały płacić haracz na rzecz Złotej Ordy. Na tym obszarze istniały dwa duże księstwa: czernichowskie i halicko-włodzimierskie. Kijów w wyniku najazdu tatarsko-mongolskiego został niemal całkowicie zniszczony. Na północy nadal największym i najważniejszym miastem był Nowogród. Na Zalesiu było początkowo siedem księstw (potem ich liczba wzrosła). Podlegały one wielkiemu księciu. Objęcie funkcji księcia lub wielkiego księcia wymagało zatwierdzenia tatarskiego, co nazywało się jarłykiem. Wielki książę musiał uzyskać jarłyk od obu szczebli władzy: chana w Saraju i Wielkiego Chana - w Dalekiej Azji. Wyprawa po jarłyk kończyła się nieraz śmiercią księcia wskutek zatrucia (trucizny działały nie od razu, ale po kilku dniach od spożycia). Tak właśnie został otruty pierwszy wielki książę - Jarosław. Następcą Jarosława został jego syn Aleksander Newski. Z kolei młodszy brat Aleksandra Newskiego został księciem włodzimiersko-suzdalskim (największego księstwa na Zalesiu) i nie chciał słuchać Aleksandra Newskiego. Z tego powodu uciekł (czy też został wygnany) do Szwecji. Batu-chan dokonał wówczas drugiej rzezi na Zalesiu, jeszcze bardziej okrutnej niż tej w latach 1237-1238. W ten sposób przygotował warunki dla Aleksandra Newskiego, do objęcia władzy we Włodzimierzu nad Klaźmą. Mówiąc inaczej - Aleksander Newski wprowadził terror tatarski w podległym sobie księstwie. Po pewnym czasie wybuchł wielki bunt we Włodzimierzu nad Klaźmą i w innych miejscowościach. Aleksander Newski pojechał wówczas do Saraju, gdzie rządził już następca Batu-chana. Po kilku dniach od opuszczenia Saraju Aleksander Newski zmarł w wieku zaledwie 43 lat (prawdopodobnie otruty). Tradycja mongolsko-tatarska mówiła bowiem, że skoro podwładny nie umie zapanować nad swoim ludem, co powoduje problemy, to należy go zabić. O Moskwie w tym czasie nie było "ani widu, ani słychu"...

116. Historia Moskwy (11). Fałszywy obraz Aleksandra Newskiego
2023-04-03 12:00:00

Do najazdu tatarsko-mongolskiego sytuacja była następująca: Ruś to był obszar w Europie zamieszkały przez wschodnich Słowian, Zalesie - to była ich kolonia w Azji (nad Oką i górną Wołgą) rządzona przez Rurykowiczów, ale zamieszkała przez ludy północno-azjatyckie. Południowa Ruś sięgała nieco na południe od Kijowa. Dalej na południe zamieszkiwał lud Połowców. Ich zwyczaje przenikały na tereny południowo-ruskie. W północnej części Rusi przeważały republiki miejskie, z których największą był Nowogród. Północna Ruś sąsiadowała od północy z koloniami germańskimi (m.in. z Rygą). Nowogród utrzymywał z nimi stosunki handlowe, sprzedając im m.in. futra i jedwab. Były one sprowadzane z Zalesia. Pojawili się także Litwini, którzy od XII wieku organizowali bandyckie napady tak na ziemie polskie (na Mazowsze), jak i na ziemie ruskie. W XIII wieku powstało państwo litewskie pod władzą Mendoga. Od najazdu tatarsko-mongolskiego zaczyna się intensywne fałszowanie historii przez historiografię rosyjską i radziecką. Przedstawia się zwycięstwa Aleksandra Newskiego (1240 - nad Newą, 1242 - na zamarzniętym jeziorze Pejpus/Czudzkim) jako wielkie bitwy. Jednak w tym samym czasie trwają podboje mongolskie na Rusi i na Zalesiu oraz ich wyprawy na Węgry i Polskę (1237-1243), które są naprawdę wielkimi bataliami. Przy nich tamte dwa wydarzenia to nieistotne bitewki. Z kolei w 1236 roku Litwini pod wodzą Mendoga rozgromili w wielkiej bitwie (pod Szawlami) Zakon Inflancki. I ta zapomniana bitwa była większa i ważniejsza od walk Aleksandra Newskiego.

Do najazdu tatarsko-mongolskiego sytuacja była następująca: Ruś to był obszar w Europie zamieszkały przez wschodnich Słowian, Zalesie - to była ich kolonia w Azji (nad Oką i górną Wołgą) rządzona przez Rurykowiczów, ale zamieszkała przez ludy północno-azjatyckie. Południowa Ruś sięgała nieco na południe od Kijowa. Dalej na południe zamieszkiwał lud Połowców. Ich zwyczaje przenikały na tereny południowo-ruskie. W północnej części Rusi przeważały republiki miejskie, z których największą był Nowogród. Północna Ruś sąsiadowała od północy z koloniami germańskimi (m.in. z Rygą). Nowogród utrzymywał z nimi stosunki handlowe, sprzedając im m.in. futra i jedwab. Były one sprowadzane z Zalesia. Pojawili się także Litwini, którzy od XII wieku organizowali bandyckie napady tak na ziemie polskie (na Mazowsze), jak i na ziemie ruskie. W XIII wieku powstało państwo litewskie pod władzą Mendoga. Od najazdu tatarsko-mongolskiego zaczyna się intensywne fałszowanie historii przez historiografię rosyjską i radziecką. Przedstawia się zwycięstwa Aleksandra Newskiego (1240 - nad Newą, 1242 - na zamarzniętym jeziorze Pejpus/Czudzkim) jako wielkie bitwy. Jednak w tym samym czasie trwają podboje mongolskie na Rusi i na Zalesiu oraz ich wyprawy na Węgry i Polskę (1237-1243), które są naprawdę wielkimi bataliami. Przy nich tamte dwa wydarzenia to nieistotne bitewki. Z kolei w 1236 roku Litwini pod wodzą Mendoga rozgromili w wielkiej bitwie (pod Szawlami) Zakon Inflancki. I ta zapomniana bitwa była większa i ważniejsza od walk Aleksandra Newskiego.

115. Historia Moskwy (10). "Wiocha nad Czarną Wodą" zostaje stolicą księstwa
2023-04-01 23:34:00

Po śmierci Temdżyna imperium mongolskie zostało podzielone na cztery części: Chiny właściwe (wraz z Koreą), północna Azja (Mandżuria, dzisiejsza Mongolia, wschodnia Syberia), południowa Azja (ziemie zajęte przez Turków oraz m.in. Persja) oraz Złota Orda (Kipczak) ze stolica w Saraju na dolną Wołgą. Ta ostatnia część stała na najniższym poziomie cywilizacyjnym. Jedynie ich armia była w tym czasie najpotężniejsza na świecie. Tymczasem w XIII wieku za sprawą kolonizacji niemieckiej intensywnie przenikały do Polski wpływy zachodnie. Zaczęły na ziemiach polskich powstawać pierwsze miasta oparte na wzorach prawnych z Zachodu, głównie z Lubeki i z Magdeburga. Były to rozwiązania nowoczesne. Tu następuje dygresja na temat pochodzenia słowa "Niemiec" (bardzo ciekawe!). Te wpływy zachodnie, które w XIII wieku przenikały z Zachodu na ziemie polskie nie objęły obszarów zajetych przez Tatarów. Na zachodzie książęta współrządzili razem z rycerstwem, które uczestniczyło we władzy poprzez wiece. Podobny system istniał na Rusi Kijowskiej (zanim przyszli tam Tatarzy) - miasta miały własne wiece i własne rady a książęta byli jedynie wynajmowani jako dowódcy wojskowi. Na Zalesiu (zanim podbili je Tatarzy) było inaczej - tam rządzili książęta dziedziczni. Po przyjściu Tatarów zarówno na Rusi Kijowskiej, jak i na Zalesiu ustanowiono silną, despotyczną władzę cywilną. Na jej czele stali urzędnicy - baskakowie. Na Zalesiu oznaczało to dwuwładzę (obok baskaków byli także dziedziczni książęta). Powstał system absolutnego gnębienia ludności przez te dwa ośrodki. Na Zalesiu był to system szczególnie okrutny, bezwzględny i złodziejski. Jeszcze przed najazdem Tatarów na Zalesiu było siedem księstw. Po podboju Zalesia Mongołowie pozostawili Rurykowiczów na czele tych księstw, ale ustanowili tam nadrzędnego wielkiego księcia, który był łącznikiem między chanem a miejscową ludnością (pochodzenia północnoazjatyckiego). Ta ludność była traktowana w sposób niesłychanie okrutny. Część jej Tatarzy sprzedawali jako niewolników na Krymie. Około roku 1247 jeden z młodszych braci Aleksandra Newskiego - Michał Chrobry - zbuntował się przeciwko wielkiemu księciu, który urzędował we Włodzimierzu nad Klaźmą i stworzył z jakiejś wiochy leżącej nad rzeką, która nosiła nazwę Czarna Woda, nowe księstwo. Kilka miesięcy później książę ten poniósł śmierć w walkach z Litwinami. W ten sposób po raz pierwszy w historii, na krótko, pojawiła się nazwa Moskwa. Był to jednak epizod bez znaczenia. 20 lat po śmierci Aleksandra Newskiego, około roku 1270, jego najmłodszy syn - Daniel - dostał od Tatarów okręg moskiewski, gdzie natychmiast ustanowiono baskaka. Dzisiaj to on jest uznawany za pierwszego księcia moskiewskiego.

Po śmierci Temdżyna imperium mongolskie zostało podzielone na cztery części: Chiny właściwe (wraz z Koreą), północna Azja (Mandżuria, dzisiejsza Mongolia, wschodnia Syberia), południowa Azja (ziemie zajęte przez Turków oraz m.in. Persja) oraz Złota Orda (Kipczak) ze stolica w Saraju na dolną Wołgą. Ta ostatnia część stała na najniższym poziomie cywilizacyjnym. Jedynie ich armia była w tym czasie najpotężniejsza na świecie. Tymczasem w XIII wieku za sprawą kolonizacji niemieckiej intensywnie przenikały do Polski wpływy zachodnie. Zaczęły na ziemiach polskich powstawać pierwsze miasta oparte na wzorach prawnych z Zachodu, głównie z Lubeki i z Magdeburga. Były to rozwiązania nowoczesne. Tu następuje dygresja na temat pochodzenia słowa "Niemiec" (bardzo ciekawe!). Te wpływy zachodnie, które w XIII wieku przenikały z Zachodu na ziemie polskie nie objęły obszarów zajetych przez Tatarów. Na zachodzie książęta współrządzili razem z rycerstwem, które uczestniczyło we władzy poprzez wiece. Podobny system istniał na Rusi Kijowskiej (zanim przyszli tam Tatarzy) - miasta miały własne wiece i własne rady a książęta byli jedynie wynajmowani jako dowódcy wojskowi. Na Zalesiu (zanim podbili je Tatarzy) było inaczej - tam rządzili książęta dziedziczni. Po przyjściu Tatarów zarówno na Rusi Kijowskiej, jak i na Zalesiu ustanowiono silną, despotyczną władzę cywilną. Na jej czele stali urzędnicy - baskakowie. Na Zalesiu oznaczało to dwuwładzę (obok baskaków byli także dziedziczni książęta). Powstał system absolutnego gnębienia ludności przez te dwa ośrodki. Na Zalesiu był to system szczególnie okrutny, bezwzględny i złodziejski. Jeszcze przed najazdem Tatarów na Zalesiu było siedem księstw. Po podboju Zalesia Mongołowie pozostawili Rurykowiczów na czele tych księstw, ale ustanowili tam nadrzędnego wielkiego księcia, który był łącznikiem między chanem a miejscową ludnością (pochodzenia północnoazjatyckiego). Ta ludność była traktowana w sposób niesłychanie okrutny. Część jej Tatarzy sprzedawali jako niewolników na Krymie. Około roku 1247 jeden z młodszych braci Aleksandra Newskiego - Michał Chrobry - zbuntował się przeciwko wielkiemu księciu, który urzędował we Włodzimierzu nad Klaźmą i stworzył z jakiejś wiochy leżącej nad rzeką, która nosiła nazwę Czarna Woda, nowe księstwo. Kilka miesięcy później książę ten poniósł śmierć w walkach z Litwinami. W ten sposób po raz pierwszy w historii, na krótko, pojawiła się nazwa Moskwa. Był to jednak epizod bez znaczenia. 20 lat po śmierci Aleksandra Newskiego, około roku 1270, jego najmłodszy syn - Daniel - dostał od Tatarów okręg moskiewski, gdzie natychmiast ustanowiono baskaka. Dzisiaj to on jest uznawany za pierwszego księcia moskiewskiego.

114. Historia Moskwy (9). Dlaczego XIII wiek jest kluczowy dla zrozumienia, skąd się wzięła Rosja?
2023-03-10 12:14:38

Autor tłumaczy, dlaczego historię Rosji rozpoczął od omówienia historii Rusi Kijowskiej, mimo, że Ruś Kijowska nie ma nic wspólnego z Rosją. Zalesie nie było w Europie, tylko w geograficznej Azji. Zamieszkałe było nie przez Słowian, ale przez ludy północnoazjatyckie. Z powodów handlowych (droga handlowa do Azji prowadziła przez Wołgę) zostało opanowane przez Ruś i poddane kolonizacji. Jego władcami byli książęta z dynastii Rurykowiczów, która uległa już slawizacji. Ale reszta ludności Zalesia (ponad 90%) była pochodzenia północno-azjatyckiego. Od III wieku ne funkcjonował Jedwabny Szlak z Chin do Europy, który docierał do Bizancjum. IV krucjata (1202-1204) spowodowała upadek Bizancjum i powstanie Cesarstwa Łacińskiego, które nie interesował się handlem z Chinami. Kryzys w Chinach wywołany kłopotami handlowymi w związku z trudnościami na Jedwabnym Szlaku ułatwił Mongołom podbój tego kraju, ale jednocześnie skłonił ich do agresji na plemiona tureckie, a potem na Persję, na Mezopotamię i na Indie. W rezultacie Mongołowie docierają do Oceanu Indyjskiego, do granic Ziemi Świętej, do Azji Mniejszej. Potem uderzają na Krym, a w drodze powrotnej rozbijają wojska ruskie nad Kałką (w 1223 roku). W latach 1237-1241 Mongołowie uderzają najpierw na Zalesie (i podbijają je), a potem na Węgry i Polskę.  Podbijając Zalesie Mongołowie wymordowali większość Słowian, ale nie ludzi pochodzenia północno-azjatyckiego. Na czele Zalesia Mongołowie pozostawili książęta z dynastii Rurykowiczów, ale byli oni całkowicie ulegli wobec Mongołów i rządzili państwem zamieszkałym przez ludy północno-azjatyckie. Zupełnie inaczej zachowywali się Mongołowie na terenach słowiańskich Rusi Kijowskiej. Tutaj mordowali niemal wszystkich. Południowa część Rusi Kijowskiej została wymordowana, a większość pozostałych uciekła. Obszary te uległy niemal całkowitemu wyludnieniu.  Gdyby Zalesie nie zostało zajęte w XIII wieku przez Mongołów zapewne uległoby slawizacji, stało się częścią Rusi i zapewne nie byłoby później Rosji. Najazd Mongołów w XIII wieku wszystko zmienił.  Rządy Mongołów na Zalesiu były bardzo okrutne. Nie dotyczyło to jednak cerkwi moskiewskiej, która z tego powodu popierała Mongołów. Cerkiew posługiwała się językiem słowiańskim (w odmianie bułgarskiej), który poprzez religię przenikał do ludności północno-azjatyckiej zamieszkującej Zalesie. Dlatego ludność ta zaczęła się po pewnym czasie posługiwać językiem słowiańskim.

Autor tłumaczy, dlaczego historię Rosji rozpoczął od omówienia historii Rusi Kijowskiej, mimo, że Ruś Kijowska nie ma nic wspólnego z Rosją.

Zalesie nie było w Europie, tylko w geograficznej Azji. Zamieszkałe było nie przez Słowian, ale przez ludy północnoazjatyckie. Z powodów handlowych (droga handlowa do Azji prowadziła przez Wołgę) zostało opanowane przez Ruś i poddane kolonizacji. Jego władcami byli książęta z dynastii Rurykowiczów, która uległa już slawizacji. Ale reszta ludności Zalesia (ponad 90%) była pochodzenia północno-azjatyckiego.

Od III wieku ne funkcjonował Jedwabny Szlak z Chin do Europy, który docierał do Bizancjum. IV krucjata (1202-1204) spowodowała upadek Bizancjum i powstanie Cesarstwa Łacińskiego, które nie interesował się handlem z Chinami. Kryzys w Chinach wywołany kłopotami handlowymi w związku z trudnościami na Jedwabnym Szlaku ułatwił Mongołom podbój tego kraju, ale jednocześnie skłonił ich do agresji na plemiona tureckie, a potem na Persję, na Mezopotamię i na Indie. W rezultacie Mongołowie docierają do Oceanu Indyjskiego, do granic Ziemi Świętej, do Azji Mniejszej. Potem uderzają na Krym, a w drodze powrotnej rozbijają wojska ruskie nad Kałką (w 1223 roku). W latach 1237-1241 Mongołowie uderzają najpierw na Zalesie (i podbijają je), a potem na Węgry i Polskę. 

Podbijając Zalesie Mongołowie wymordowali większość Słowian, ale nie ludzi pochodzenia północno-azjatyckiego. Na czele Zalesia Mongołowie pozostawili książęta z dynastii Rurykowiczów, ale byli oni całkowicie ulegli wobec Mongołów i rządzili państwem zamieszkałym przez ludy północno-azjatyckie.

Zupełnie inaczej zachowywali się Mongołowie na terenach słowiańskich Rusi Kijowskiej. Tutaj mordowali niemal wszystkich. Południowa część Rusi Kijowskiej została wymordowana, a większość pozostałych uciekła. Obszary te uległy niemal całkowitemu wyludnieniu. 

Gdyby Zalesie nie zostało zajęte w XIII wieku przez Mongołów zapewne uległoby slawizacji, stało się częścią Rusi i zapewne nie byłoby później Rosji. Najazd Mongołów w XIII wieku wszystko zmienił. 

Rządy Mongołów na Zalesiu były bardzo okrutne. Nie dotyczyło to jednak cerkwi moskiewskiej, która z tego powodu popierała Mongołów. Cerkiew posługiwała się językiem słowiańskim (w odmianie bułgarskiej), który poprzez religię przenikał do ludności północno-azjatyckiej zamieszkującej Zalesie. Dlatego ludność ta zaczęła się po pewnym czasie posługiwać językiem słowiańskim.



113. Historia Moskwy (8). Stworzenie w Zalesiu niesłowiańskiego państwa przez Mongołów
2023-03-03 17:55:49

W historiografii rosyjskiej genezie Rusi Moskiewskiej, tj. podbojowi Zalesia przez Mongołów, poświęca się bardzo mało miejsca. Wynika to z faktu, że w końcu XVIII wieku w Rosji przyjęto założenie, że historia Rosji nie może się zaczynać od Mongołów, to jest od XIII wieku, ale musi zaczynać się wcześniej. "Schowano Mongołów" i przyjęto, że początek historii Rosji przypada na IX wiek, gdy w Europie Wschodniej pojawili się szwedzcy Rusowie. Elementem tego fałszerstwa jest błędna teza, że rozbicie, z jakim mieliśmy do czynienia na Rusi Kijowskiej od połowy XI wieku jest czymś oryginalnym, czymś, co nie występowało w innych częściach Europy. Jest to nieprawda. Rozbicie dzielnicowe miało miejsce w Polsce. Rozdrobnienie feudalne było także we Włoszech, w Niemczech, we Francji...  Żeby zrozumieć historię Rosji, trzeba ją "odłączyć" od historii Białorusi i Ukrainy. Historia Rusi Kijowskiej - ziem wschodniej Europy zamieszkałych przez Słowian - zaczyna się rzeczywiście w wieku IX/X, ale jest częścią historii Ukrainy i Białorusi.  Natomiast Zalesie (obszar między Oką i górną Wołgą)  to obszar, który geograficznie należał już do Azji i był zamieszkały w 90% przez ludy północnoazjatyckie (m.in. kałmuckie), a nie przez Słowian. Dobrze rozumieli to Mongołowie, którzy na przełomie lat 1237 i 1238 uderzyli na Zalesie i je podbili, natomiast nie posunęli się dalej na ziemie ruskie, gdzie dominowali Słowianie. Na zajętych terenach Mongołowie mordowali Słowian, ale ludność północnoazjatyckią oszczędzali. Dalej autor przechodzi do dygresji, w ramach której omawia sposób zorganizowania armii mongolskiej, który był zupełnie inny niż wojska europejskiego. Wskazuje przy tym, że w podobnym szyku atakowały wojska radzieckie w czasie II wojny światowej, co wskazuje na ciągłość tradycji mongolskiej sztuki walki w Rosji i w Sowietach - "Nasi ludzie mogą ginąć, ponieważ zastąpimy je innymi".  Gdy wojska mongolskie wycofały się z Zalesia, uzupełniły straty na terenie Kipczaku (między dolnym Donem a dolną Wołgą) i ruszyły (w roku 1240) na Węgry. Węgrzy również mieli pochodzenie azjatyckie i wielu z nich witało Mongołów przyjaźnie na swoim terenie. W 1241 roku Mongołowie uderzyli także na Polskę, obawiając się ataku z jej strony. Doszło do bitwy pod Legnicą, w której wojska polskie zostały pokonane. Ponieważ jednak były to tereny słowiańskie, Mongołowie się wycofali. Tymczasem po 1238 roku na terenie Zalesia Mongołowie zbudowali państwo niesłowiańskie... W tym samym czasie, gdy Mongołowie wyruszyli na Węgry, na terenie północno-wschodniej Słowiańszczyzny pojawił się książę Aleksander, jako wódz wojska Nowogrodu Wielkiego. W roku 1240 pobił on Szwedów nad rzeką Newą (stąd jego przydomek - "Newski"). Z kolei w roku 1242 pobił wojska Zakonu Inflanckiego na zamarzniętym Jeziorze Pejpus.  Ponieważ pod sam koniec roku 1241 zmarł Dżingis-chan (następca Temuczina) Mongołowie wycofali się z Węgier, Batu Chan udał się na wschód, aby wziąć udział w wyborze nowego Dżingis Chana. Na terenie Zalesia w służbie Mongołów pozostał Aleksander Newski...

W historiografii rosyjskiej genezie Rusi Moskiewskiej, tj. podbojowi Zalesia przez Mongołów, poświęca się bardzo mało miejsca. Wynika to z faktu, że w końcu XVIII wieku w Rosji przyjęto założenie, że historia Rosji nie może się zaczynać od Mongołów, to jest od XIII wieku, ale musi zaczynać się wcześniej. "Schowano Mongołów" i przyjęto, że początek historii Rosji przypada na IX wiek, gdy w Europie Wschodniej pojawili się szwedzcy Rusowie.

Elementem tego fałszerstwa jest błędna teza, że rozbicie, z jakim mieliśmy do czynienia na Rusi Kijowskiej od połowy XI wieku jest czymś oryginalnym, czymś, co nie występowało w innych częściach Europy. Jest to nieprawda. Rozbicie dzielnicowe miało miejsce w Polsce. Rozdrobnienie feudalne było także we Włoszech, w Niemczech, we Francji... 

Żeby zrozumieć historię Rosji, trzeba ją "odłączyć" od historii Białorusi i Ukrainy. Historia Rusi Kijowskiej - ziem wschodniej Europy zamieszkałych przez Słowian - zaczyna się rzeczywiście w wieku IX/X, ale jest częścią historii Ukrainy i Białorusi. 

Natomiast Zalesie (obszar między Oką i górną Wołgą)  to obszar, który geograficznie należał już do Azji i był zamieszkały w 90% przez ludy północnoazjatyckie (m.in. kałmuckie), a nie przez Słowian. Dobrze rozumieli to Mongołowie, którzy na przełomie lat 1237 i 1238 uderzyli na Zalesie i je podbili, natomiast nie posunęli się dalej na ziemie ruskie, gdzie dominowali Słowianie. Na zajętych terenach Mongołowie mordowali Słowian, ale ludność północnoazjatyckią oszczędzali.

Dalej autor przechodzi do dygresji, w ramach której omawia sposób zorganizowania armii mongolskiej, który był zupełnie inny niż wojska europejskiego. Wskazuje przy tym, że w podobnym szyku atakowały wojska radzieckie w czasie II wojny światowej, co wskazuje na ciągłość tradycji mongolskiej sztuki walki w Rosji i w Sowietach - "Nasi ludzie mogą ginąć, ponieważ zastąpimy je innymi". 

Gdy wojska mongolskie wycofały się z Zalesia, uzupełniły straty na terenie Kipczaku (między dolnym Donem a dolną Wołgą) i ruszyły (w roku 1240) na Węgry. Węgrzy również mieli pochodzenie azjatyckie i wielu z nich witało Mongołów przyjaźnie na swoim terenie. W 1241 roku Mongołowie uderzyli także na Polskę, obawiając się ataku z jej strony. Doszło do bitwy pod Legnicą, w której wojska polskie zostały pokonane. Ponieważ jednak były to tereny słowiańskie, Mongołowie się wycofali.

Tymczasem po 1238 roku na terenie Zalesia Mongołowie zbudowali państwo niesłowiańskie...

W tym samym czasie, gdy Mongołowie wyruszyli na Węgry, na terenie północno-wschodniej Słowiańszczyzny pojawił się książę Aleksander, jako wódz wojska Nowogrodu Wielkiego. W roku 1240 pobił on Szwedów nad rzeką Newą (stąd jego przydomek - "Newski"). Z kolei w roku 1242 pobił wojska Zakonu Inflanckiego na zamarzniętym Jeziorze Pejpus. 

Ponieważ pod sam koniec roku 1241 zmarł Dżingis-chan (następca Temuczina) Mongołowie wycofali się z Węgier, Batu Chan udał się na wschód, aby wziąć udział w wyborze nowego Dżingis Chana. Na terenie Zalesia w służbie Mongołów pozostał Aleksander Newski...







Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie