Leszek Moczulski

Spojrzenie historyka, polityka, geopolityka, twórcy Konfederacji Polski Niepodległej.

Kategorie:
Polityka Wiadomości

Odcinki od najnowszych:

144. Historia Moskwy (35). Wojna Rzeczypospolitej z Moskwą - I faza (1609-1613)
2023-12-18 15:43:24

Autor zaczyna od krytyki rządów Zygmunta III Wazy. We wrześniu 1609 roku wojska Rzeczypospolitej idące w kierunku Estonii (znajdującej się wówczas w rękach Szwecji) nieoczekiwanie skręciły na wschód i wkroczyły na terytorium księstwa moskiewskiego. Celem Zygmunta III było prawdopodobnie odzyskanie Smoleńska utraconego przez Zygmunta I w 1514 roku. Moskwa była w tym czasie pogrążona w walkach wewnętrznych między Wasylem Szujskim a Dymitrem II Samozwańcem. Toczyła też wojny ze Szwecją. Wojska polskie obległy Smoleńsk. Przed końcem roku 1609 (wg źródeł rosyjskich) miało dojść do rozmów polsko-moskiewskich. Jeśli rzeczywiście takie rozmowy były prowadzone, to nie przez ludzi reprezentujących Wasyla, ale przez ludzi związanych z Dymitrem. Tymczasem młody krewniak Wasyla Szujskiego - Skopin porozumiał się ze Szwecją (z którą Moskwa toczyła wcześniej wojnę), zawarł korzystny dla Moskwy pokój z Turcją oraz przegonił Dymitra spod Moskwy do Kaługi. Wszystko to wzmocniło pozycję Wasyla, który uznał jednak Skopina za zagrożenie i doprowadził do jego otrucia. Wówczas Wasyl skupił wokół siebie silną armię, wspieraną przez Szwedów, a rozmowy polsko-moskiewskie pod Smoleńskiem zostały zerwane. Sytuacja dla wojsk Rzeczypospolitej stała się groźna. Na pomoc został wezwany hetman polny - Stanisław Żołkiewski. Dysponował on trzema tysiącami jazdy i pewną liczbą piechurów. Ruszył w kierunku na wschód od Smoleńska i spotkał się z silną, co najmniej trzydziestotysięczną armią rosyjską i piętnastoma tysiącami Szwedów. Wojska moskiewskie podzielone były na dwie armie, z których każda było co najmniej dwukrotnie większa niż armia Żółkiewskiego. W lipcu 1610 roku w okolicach miejscowości Kłuszyn Żółkiewski nieoczekiwanie rozbił wojska moskiewskie, a Szwedzi po prostu uciekli nie podejmując walki. Ta bitwa zdecydowała o przegraniu wojny przez Moskwę. Szwedzi wracając na północ przyłączyli jeszcze Nowogród Wielki do Szwecji (na kilkadziesiąt lat). Żółkiewski doszedł pod Moskwę i zażądał jej kapitulacji. Moskale się na to zgodzili. Wasyl Szujski został pozbawiony władzy, zamknięty w klasztorze, a potem wydany Polakom (którzy umieścili go w więzieniu w twierdzy w Malborku). W grudniu 1610 roku Dymitr II Samozwaniec uciekł na prowincje, gdzie został zamordowany. Na władcę Moskwy wybrano syna Zygmunta III - Władysława Wazę. Zygmunt III z niejasnych powodów nie uznał wyboru swojego syna na władcę Księstwa Moskiewskiego, a hetmana Żółkiewskiego, który był zwolennikiem tego wyboru, odwołał. W 1611 roku Smoleńsk został zdobyty i włączony do Rzeczpospolitej. Jeśli celem Zygmunta było odzyskanie utraconych ziem, to ten cel został osiągnięty. Wydaje się, że wojna się skończyła. Król wrócił do Warszawy i zajął się budową Zamku Królewskiego. Tymczasem w Księstwie Moskiewskim powstały dwa kolejne bunty (zwane pospolitym ruszeniem). Pierwszy, pod wodzą m.in. Iwana Zarudzkiego załamał się. Drugi - w 1612 roku zdobył Moskwę (polska załoga broniąca Kremla skapitulowała z uwagi na brak żywności). W roku 1613 na nowego cara wybrany został wnuk Iwana IV (jego babcia była pierwszą, ukochaną żoną tego cara, a jego ojciec został wydany Polakom razem z Wasylem Szujskim) - Michał Romanow.

Autor zaczyna od krytyki rządów Zygmunta III Wazy.

We wrześniu 1609 roku wojska Rzeczypospolitej idące w kierunku Estonii (znajdującej się wówczas w rękach Szwecji) nieoczekiwanie skręciły na wschód i wkroczyły na terytorium księstwa moskiewskiego. Celem Zygmunta III było prawdopodobnie odzyskanie Smoleńska utraconego przez Zygmunta I w 1514 roku. Moskwa była w tym czasie pogrążona w walkach wewnętrznych między Wasylem Szujskim a Dymitrem II Samozwańcem. Toczyła też wojny ze Szwecją.

Wojska polskie obległy Smoleńsk. Przed końcem roku 1609 (wg źródeł rosyjskich) miało dojść do rozmów polsko-moskiewskich. Jeśli rzeczywiście takie rozmowy były prowadzone, to nie przez ludzi reprezentujących Wasyla, ale przez ludzi związanych z Dymitrem.

Tymczasem młody krewniak Wasyla Szujskiego - Skopin porozumiał się ze Szwecją (z którą Moskwa toczyła wcześniej wojnę), zawarł korzystny dla Moskwy pokój z Turcją oraz przegonił Dymitra spod Moskwy do Kaługi. Wszystko to wzmocniło pozycję Wasyla, który uznał jednak Skopina za zagrożenie i doprowadził do jego otrucia.

Wówczas Wasyl skupił wokół siebie silną armię, wspieraną przez Szwedów, a rozmowy polsko-moskiewskie pod Smoleńskiem zostały zerwane.

Sytuacja dla wojsk Rzeczypospolitej stała się groźna. Na pomoc został wezwany hetman polny - Stanisław Żołkiewski. Dysponował on trzema tysiącami jazdy i pewną liczbą piechurów. Ruszył w kierunku na wschód od Smoleńska i spotkał się z silną, co najmniej trzydziestotysięczną armią rosyjską i piętnastoma tysiącami Szwedów. Wojska moskiewskie podzielone były na dwie armie, z których każda było co najmniej dwukrotnie większa niż armia Żółkiewskiego.

W lipcu 1610 roku w okolicach miejscowości Kłuszyn Żółkiewski nieoczekiwanie rozbił wojska moskiewskie, a Szwedzi po prostu uciekli nie podejmując walki. Ta bitwa zdecydowała o przegraniu wojny przez Moskwę. Szwedzi wracając na północ przyłączyli jeszcze Nowogród Wielki do Szwecji (na kilkadziesiąt lat).

Żółkiewski doszedł pod Moskwę i zażądał jej kapitulacji. Moskale się na to zgodzili. Wasyl Szujski został pozbawiony władzy, zamknięty w klasztorze, a potem wydany Polakom (którzy umieścili go w więzieniu w twierdzy w Malborku). W grudniu 1610 roku Dymitr II Samozwaniec uciekł na prowincje, gdzie został zamordowany. Na władcę Moskwy wybrano syna Zygmunta III - Władysława Wazę.

Zygmunt III z niejasnych powodów nie uznał wyboru swojego syna na władcę Księstwa Moskiewskiego, a hetmana Żółkiewskiego, który był zwolennikiem tego wyboru, odwołał. W 1611 roku Smoleńsk został zdobyty i włączony do Rzeczpospolitej. Jeśli celem Zygmunta było odzyskanie utraconych ziem, to ten cel został osiągnięty. Wydaje się, że wojna się skończyła. Król wrócił do Warszawy i zajął się budową Zamku Królewskiego.

Tymczasem w Księstwie Moskiewskim powstały dwa kolejne bunty (zwane pospolitym ruszeniem). Pierwszy, pod wodzą m.in. Iwana Zarudzkiego załamał się. Drugi - w 1612 roku zdobył Moskwę (polska załoga broniąca Kremla skapitulowała z uwagi na brak żywności). W roku 1613 na nowego cara wybrany został wnuk Iwana IV (jego babcia była pierwszą, ukochaną żoną tego cara, a jego ojciec został wydany Polakom razem z Wasylem Szujskim) - Michał Romanow.

143. Historia Moskwy (34). Jeszcze o tym, dlaczego nie mozna przedstawić spójnej historii wojny polsko-moskiewskiej w 1. połowie XVII wieku
2023-12-03 18:47:02

Po pierwsze - w historiografii rosyjskiej, ukraińskiej, a także polskiej ciągle wiele jest jeszcze kłamstw, mistyfikacji i pozostałości z czasów stalinowskich. Po drugie - między Rzeczpospolitą Obojga Narodów i Wielkim Księstwem Moskiewskim istniała przepaść cywilizacyjna, która spowodowała, że myśmy nie rozumieli Moskali. Po niewoli tatarskiej Moskwa nie należała do cywilizacji europejskiej, ale do najbardziej prymitywnej i brutalnej cywilizacji północnej Azji. Przedstawiciele obu tych cywilizacji (europejskiej i północnoazjatyckiej) nie rozumieli się nawzajem (do dzisiaj mamy z tym problemy) i inaczej widzieli rzeczywistość. Tu następują osobista dygresje dotycząca wizyt Autora w Irkucku (środkowa Syberia) oraz w Moskwie. Autor podaje także bardzo okrutne fakty z historii stalinowskiego państwa sowieckiego, dotyczące wypadków kanibalizmu. Z powodów podanych wyżej Polska ma inną historię wojny w XVII wieku niż Moskwa. Ta odmienność wynika nie z tego powodu, że fakty były inne, ale z tego powodu, że te fakty zostały inaczej zapisane. Dlatego Autor - zastanawiając się, w jaki sposób przedstawić historię tej wojny - postanowił zrobić to w sposób następujący: przedstawmy Polaków w ich własnych oczach, przedstawmy Moskali w ich własnych oczach, a potem spróbujmy dojść do prawdy historycznej.

Po pierwsze - w historiografii rosyjskiej, ukraińskiej, a także polskiej ciągle wiele jest jeszcze kłamstw, mistyfikacji i pozostałości z czasów stalinowskich.

Po drugie - między Rzeczpospolitą Obojga Narodów i Wielkim Księstwem Moskiewskim istniała przepaść cywilizacyjna, która spowodowała, że myśmy nie rozumieli Moskali. Po niewoli tatarskiej Moskwa nie należała do cywilizacji europejskiej, ale do najbardziej prymitywnej i brutalnej cywilizacji północnej Azji. Przedstawiciele obu tych cywilizacji (europejskiej i północnoazjatyckiej) nie rozumieli się nawzajem (do dzisiaj mamy z tym problemy) i inaczej widzieli rzeczywistość.

Tu następują osobista dygresje dotycząca wizyt Autora w Irkucku (środkowa Syberia) oraz w Moskwie.

Autor podaje także bardzo okrutne fakty z historii stalinowskiego państwa sowieckiego, dotyczące wypadków kanibalizmu.

Z powodów podanych wyżej Polska ma inną historię wojny w XVII wieku niż Moskwa. Ta odmienność wynika nie z tego powodu, że fakty były inne, ale z tego powodu, że te fakty zostały inaczej zapisane. Dlatego Autor - zastanawiając się, w jaki sposób przedstawić historię tej wojny - postanowił zrobić to w sposób następujący: przedstawmy Polaków w ich własnych oczach, przedstawmy Moskali w ich własnych oczach, a potem spróbujmy dojść do prawdy historycznej.

142. Historia Moskwy (33). Historiografia rosyjska i historiografia polska - odmienne spojrzenia
2023-11-24 20:49:24

Historiografia rosyjska powstała dopiero w XIX wieku. Jej specyfika polega na tym, że opiera się ona częściowo na faktach zmyślonych lub tylko prawdopodobnych i jest historiografią pisaną "na zamówienie". To powoduje, że mamy odmienny obraz tych samych faktów w historiografii rosyjskiej i w innych historiografiach, w szczególności w historiografii polskiej. Z kolei cechą charakterystyczna polskiej historiografii jest dążenie do "łagodzenia kantów". Zjawiska te (w polskiej i rosyjskiej historiografii) są najbardziej jaskrawe, gdy idzie o obraz wojny polsko-moskiewskiej na początku XVII wieku.

Historiografia rosyjska powstała dopiero w XIX wieku. Jej specyfika polega na tym, że opiera się ona częściowo na faktach zmyślonych lub tylko prawdopodobnych i jest historiografią pisaną "na zamówienie". To powoduje, że mamy odmienny obraz tych samych faktów w historiografii rosyjskiej i w innych historiografiach, w szczególności w historiografii polskiej. Z kolei cechą charakterystyczna polskiej historiografii jest dążenie do "łagodzenia kantów". Zjawiska te (w polskiej i rosyjskiej historiografii) są najbardziej jaskrawe, gdy idzie o obraz wojny polsko-moskiewskiej na początku XVII wieku.

141. Historia Moskwy (32). Tak zwany Dymitr Samozwaniec II
2023-11-24 20:45:08

Drugim łże-Dymitrem była osoba niewiadomego pochodzenia. Według rosyjskiej historiografii miał on być nasłany przez Polaków. Napływali do niego początkowo głównie Kozacy dońscy. Jego pojawienie się rozpoczęło w Moskwie (a potem w Rosji) okres kolejnych władców, którzy nie tylko chcieli mieć monopol na rządzenie, ale także monopol na rabowanie we własnym państwie. To różni Europę od Azji. W Azji elity nie są nastawione na rozwijanie własnego państwa, ale na jego łupienie. W maju 1607 roku Dymitr urządził nieudaną wyprawę na Moskwę. Powstała wówczas dziwna sytuacja, która trwała 1,5 roku: Wasyl Szujski nadal urzędował w Moskwie, zaś kilka kilometrów od Kremla swoją siedzibę miał Dymitr (w Tuszynie - obecnie jest to część Moskwy). Jeden i drugi rabowali okoliczne miasta, współpracownicy jednego przechodzili do drugiego, po czym wracali do tego, którego pierwotnie zdradzili, zaś kupcy z Moskwy jeździli do Tuszyna, aby coś kupić lub aby coś sprzedać. Tu i tam powstają te same urzędy państwowe. Tymczasem po klęsce Szwedów pod Kircholmem (w 1605 roku), gdy po paru miesiącach doszło do nieformalnego rozejmu ze Szwedami oraz po zakończeniu rokoszu Zebrzydowskiego (w 1607 roku) pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy, którzy brali udział w tamtych walkach i nagle stali się zbędni. Czekał na nich z otwartymi ramionami łże-Dymitr II. Dopiero od tego momentu możemy mówić o udziale Rzeczypospolitej w tym konflikcie. Ale był to udział prywatny. Rzeczpospolita Obojga Narodów nadal nie miała nic wspólnego z walkami w Księstwie Moskiewskim. Zakończenie rokoszu Zebrzydowskiego umożliwiło Rzeczypospolitej zajęcie się sprawą uwolnienia polskich jeńców więzionych przez Moskwiczan od czasów wydarzeń w 1606 roku. Uzgodniono, że ci, którzy ocaleli z rzezi zostaną przesłani do Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Gdy przejeżdżali oni znad Wołgi w pobliżu Tuszyna Maryna uciekła do łże-Dymitra (lub też została porwana przez oddziały łże-Dymitra). Maryna miała rozpoznać w łże-Dymitrze swojego męża zamordowanego w 1606 roku (mimo, że był do tamtego zupełnie niepodobny). Niespełna rok później urodził się tej parze syn. Wasyl Szujski zawarł wówczas porozumienie ze Szwecją (która była cały czas w wojnie z Polską). W zamian za przekazanie Szwecji Ingrii (chodzi o obszar między Estonią a rzeką Newą) Szwedzi przysłali do Moskwy mu 1,5 tysiąca dobrze wyszkolonego wojska. To porozumienie spowodowało bezpośrednią interwencję Polski.

Drugim łże-Dymitrem była osoba niewiadomego pochodzenia. Według rosyjskiej historiografii miał on być nasłany przez Polaków. Napływali do niego początkowo głównie Kozacy dońscy. Jego pojawienie się rozpoczęło w Moskwie (a potem w Rosji) okres kolejnych władców, którzy nie tylko chcieli mieć monopol na rządzenie, ale także monopol na rabowanie we własnym państwie. To różni Europę od Azji. W Azji elity nie są nastawione na rozwijanie własnego państwa, ale na jego łupienie. W maju 1607 roku Dymitr urządził nieudaną wyprawę na Moskwę. Powstała wówczas dziwna sytuacja, która trwała 1,5 roku: Wasyl Szujski nadal urzędował w Moskwie, zaś kilka kilometrów od Kremla swoją siedzibę miał Dymitr (w Tuszynie - obecnie jest to część Moskwy). Jeden i drugi rabowali okoliczne miasta, współpracownicy jednego przechodzili do drugiego, po czym wracali do tego, którego pierwotnie zdradzili, zaś kupcy z Moskwy jeździli do Tuszyna, aby coś kupić lub aby coś sprzedać. Tu i tam powstają te same urzędy państwowe. Tymczasem po klęsce Szwedów pod Kircholmem (w 1605 roku), gdy po paru miesiącach doszło do nieformalnego rozejmu ze Szwedami oraz po zakończeniu rokoszu Zebrzydowskiego (w 1607 roku) pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy, którzy brali udział w tamtych walkach i nagle stali się zbędni. Czekał na nich z otwartymi ramionami łże-Dymitr II. Dopiero od tego momentu możemy mówić o udziale Rzeczypospolitej w tym konflikcie. Ale był to udział prywatny. Rzeczpospolita Obojga Narodów nadal nie miała nic wspólnego z walkami w Księstwie Moskiewskim.

Zakończenie rokoszu Zebrzydowskiego umożliwiło Rzeczypospolitej zajęcie się sprawą uwolnienia polskich jeńców więzionych przez Moskwiczan od czasów wydarzeń w 1606 roku. Uzgodniono, że ci, którzy ocaleli z rzezi zostaną przesłani do Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Gdy przejeżdżali oni znad Wołgi w pobliżu Tuszyna Maryna uciekła do łże-Dymitra (lub też została porwana przez oddziały łże-Dymitra). Maryna miała rozpoznać w łże-Dymitrze swojego męża zamordowanego w 1606 roku (mimo, że był do tamtego zupełnie niepodobny). Niespełna rok później urodził się tej parze syn. Wasyl Szujski zawarł wówczas porozumienie ze Szwecją (która była cały czas w wojnie z Polską). W zamian za przekazanie Szwecji Ingrii (chodzi o obszar między Estonią a rzeką Newą) Szwedzi przysłali do Moskwy mu 1,5 tysiąca dobrze wyszkolonego wojska. To porozumienie spowodowało bezpośrednią interwencję Polski.

140. Historia Moskwy (31). Pierwsze miesiące panowania Wasyla Szujskiego i bunt Iwana Bołotnikowa
2023-11-24 20:41:59

Uwagi na temat historiografii rosyjskiej i ukraińskiej oraz szalenie interesująca - naszym zdaniem - choć bezpośrednio nie związana z tematem dygresja nt. ziem ruskich w granicach Królestwa Polskiego a potem Rzeczypospolitej. Krytyczna ocena polityki króla Zygmunta III Wazy. Przypomnienie okoliczności obalenia i zamordowania Dymitra I Samozwańca w czerwcu 1607 roku. Trzeciego dnia po jego zamordowaniu, w atmosferze powszechnego strachu, carem został wybrany przywódca spisku - Wasyl Szujski. W międzyczasie pojawiło się około 30-tu nowych Dymitrów Samozwańców. Wówczas pojawił się Iwan Bołotnikow. Historiografia rosyjska od czasów Stalina traktuje go jako syna chłopa-niewolnika a jego wystąpienie przeciwko Wasylowi Szujskiemu uznaje za bunt chłopstwa. Być może był on jednak synem szlachcica, byłym galernikiem w Imperium Osmańskim, który uciekł z niewoli, trafił do Krakowa. Na wiadomość o zamordowaniu Dymitra Iwan Bołotnikow powołał się na list od Dymitra I Samozwańca, z którego wynikało, że Dymitr żyje i nakazuje Iwanowi Bołotnikowowi przywrócić mu tron. Iwan stanął na czele armii Kozaków (Zaporoskich i Dońskich), byli tam także chłopi, i w sierpniu 1607 roku ruszył na Moskwę. Jednocześnie na Moskwę ruszyła druga, wyraźnie słabsza armia - także szlachecka - która nie miała jednego przywódcy. Między tymi dwoma armiami z niewiadomych powodów dochodzi do walk. Iwan Bołotnikow rozbił tę drugą armię, ale nie udało mu się zdobyć Moskwy. W październiku 1607 Bołotnikow wycofał się spod Moskwy w rejon miast Tuła i Kaługa. Inicjatywę przejął Wasyl Szujski, który otoczył Bołotnikowa w Tule. Nie potrafił zdobyć miasta, ale pozbawił jego mieszkańców wody. To zmusiło Bołotnikowa do rozmów z carem. Wasyl Szujski dał Bołotnikowowi i jego zwolennikom gwarancje bezpieczeństwa. Wasyl umowy nie dotrzymał.

Uwagi na temat historiografii rosyjskiej i ukraińskiej oraz szalenie interesująca - naszym zdaniem - choć bezpośrednio nie związana z tematem dygresja nt. ziem ruskich w granicach Królestwa Polskiego a potem Rzeczypospolitej. Krytyczna ocena polityki króla Zygmunta III Wazy. Przypomnienie okoliczności obalenia i zamordowania Dymitra I Samozwańca w czerwcu 1607 roku. Trzeciego dnia po jego zamordowaniu, w atmosferze powszechnego strachu, carem został wybrany przywódca spisku - Wasyl Szujski. W międzyczasie pojawiło się około 30-tu nowych Dymitrów Samozwańców. Wówczas pojawił się Iwan Bołotnikow. Historiografia rosyjska od czasów Stalina traktuje go jako syna chłopa-niewolnika a jego wystąpienie przeciwko Wasylowi Szujskiemu uznaje za bunt chłopstwa. Być może był on jednak synem szlachcica, byłym galernikiem w Imperium Osmańskim, który uciekł z niewoli, trafił do Krakowa. Na wiadomość o zamordowaniu Dymitra Iwan Bołotnikow powołał się na list od Dymitra I Samozwańca, z którego wynikało, że Dymitr żyje i nakazuje Iwanowi Bołotnikowowi przywrócić mu tron. Iwan stanął na czele armii Kozaków (Zaporoskich i Dońskich), byli tam także chłopi, i w sierpniu 1607 roku ruszył na Moskwę. Jednocześnie na Moskwę ruszyła druga, wyraźnie słabsza armia - także szlachecka - która nie miała jednego przywódcy. Między tymi dwoma armiami z niewiadomych powodów dochodzi do walk. Iwan Bołotnikow rozbił tę drugą armię, ale nie udało mu się zdobyć Moskwy. W październiku 1607 Bołotnikow wycofał się spod Moskwy w rejon miast Tuła i Kaługa. Inicjatywę przejął Wasyl Szujski, który otoczył Bołotnikowa w Tule. Nie potrafił zdobyć miasta, ale pozbawił jego mieszkańców wody. To zmusiło Bołotnikowa do rozmów z carem. Wasyl Szujski dał Bołotnikowowi i jego zwolennikom gwarancje bezpieczeństwa. Wasyl umowy nie dotrzymał.

139. Historia Moskwy (30). Krótkie rządy Dymitra na Kremlu (1606-1607)
2023-11-24 20:39:46

W czerwcu 1606 roku Dymitr wkroczył do Moskwy. Odnaleziono jego matkę. Dopiero, gdy matka go rozpoznała (nie tylko po ogólnej sylwetce, ale także po znamieniu na twarzy i po nierównych ramionach) Dymitr koronował się na cara. Jego polityka wewnętrzna była nietypowa dla władców Moskwy. Nie był okrutnikiem. Prowadził podobną łagodną politykę, jak władcy Rzeczypospolitej. Dygresja na temat układu Chmielnickiego z Moskwą w Perejasławiu w 1654 roku - to nie było poddanie Ukrainy Moskwie, jak się dzisiaj interpretuje! Przeciwko Dymitrowi wystąpił po raz kolejny Wasyl Szujski - skazany wcześniej na karę śmierci za przygotowywanie spisku przeciwko Dymitrowi (ale Dymitr go ułaskawił). W Moskwie miało dojść do ślubu Dymitra z córką wojewody sandomierskiego Jerzego Mniszcha, który wspierał Dymitra. 2 maja (wg kalendarza gregoriańskiego) 1607 roku do Moskwy przybyła polska delegacja złożona w 2/3 z kobiet związanych z Marylą (Marią) - córką Mniszcha. W składzie delegacji byli też przedstawiciele Rzeczypospolitej, którzy mieli rozmawiać z Dymitrem na temat problemów granicznych polsko-moskiewskich. 8 maja 1607 roku odbył się ślub w cerkwi prawosławnej a 9 maja - koronacja Maryli w kościele katolickim. A w nocy z 16 na 17 maja odbył się napad na Polaków. Wasyl otworzył wszystkie więzienia i wypuścił na wolność przestępców. Bicie dzwonu było sygnałem do walki z Polakami. Wymordowano prawie wszystkich Polaków - mężczyzn (być może nawet 2 tysiące), a polskie kobiety (łącznie z Marylą) wielokrotnie zgwałcono. Natomiast Wasyl na czele zaufanych ludzi wdarł się na Kreml i zamordował Dymitra. Jego ciało spalono, wsadzono do armaty i wystrzelono na cztery strony świata. Dwa dni później Wasyla ogłoszono władcą Moskwy. Tymczasem w Rzeczypospolitej trwał bunt przeciwko Zygmuntowi III (rokosz Zebrzydowskiego - 1606-1607), co uniemożliwiało interwencję w Moskwie. Znaczenie tego okresu w dziejach Moskwy polega na tym, że była to pierwsza próba europeizacji Moskwy. Kolejną taką próbę podjął Piotr I sto lat później.

W czerwcu 1606 roku Dymitr wkroczył do Moskwy. Odnaleziono jego matkę. Dopiero, gdy matka go rozpoznała (nie tylko po ogólnej sylwetce, ale także po znamieniu na twarzy i po nierównych ramionach) Dymitr koronował się na cara. Jego polityka wewnętrzna była nietypowa dla władców Moskwy. Nie był okrutnikiem. Prowadził podobną łagodną politykę, jak władcy Rzeczypospolitej. Dygresja na temat układu Chmielnickiego z Moskwą w Perejasławiu w 1654 roku - to nie było poddanie Ukrainy Moskwie, jak się dzisiaj interpretuje! Przeciwko Dymitrowi wystąpił po raz kolejny Wasyl Szujski - skazany wcześniej na karę śmierci za przygotowywanie spisku przeciwko Dymitrowi (ale Dymitr go ułaskawił). W Moskwie miało dojść do ślubu Dymitra z córką wojewody sandomierskiego Jerzego Mniszcha, który wspierał Dymitra. 2 maja (wg kalendarza gregoriańskiego) 1607 roku do Moskwy przybyła polska delegacja złożona w 2/3 z kobiet związanych z Marylą (Marią) - córką Mniszcha. W składzie delegacji byli też przedstawiciele Rzeczypospolitej, którzy mieli rozmawiać z Dymitrem na temat problemów granicznych polsko-moskiewskich. 8 maja 1607 roku odbył się ślub w cerkwi prawosławnej a 9 maja - koronacja Maryli w kościele katolickim. A w nocy z 16 na 17 maja odbył się napad na Polaków. Wasyl otworzył wszystkie więzienia i wypuścił na wolność przestępców. Bicie dzwonu było sygnałem do walki z Polakami. Wymordowano prawie wszystkich Polaków - mężczyzn (być może nawet 2 tysiące), a polskie kobiety (łącznie z Marylą) wielokrotnie zgwałcono. Natomiast Wasyl na czele zaufanych ludzi wdarł się na Kreml i zamordował Dymitra. Jego ciało spalono, wsadzono do armaty i wystrzelono na cztery strony świata. Dwa dni później Wasyla ogłoszono władcą Moskwy. Tymczasem w Rzeczypospolitej trwał bunt przeciwko Zygmuntowi III (rokosz Zebrzydowskiego - 1606-1607), co uniemożliwiało interwencję w Moskwie. Znaczenie tego okresu w dziejach Moskwy polega na tym, że była to pierwsza próba europeizacji Moskwy. Kolejną taką próbę podjął Piotr I sto lat później.

137. Wspomnienia Leszka Moczulskiego nt. jego osobistych relacji z politykami ukraińskimi i litewskimi
2023-11-24 20:35:49

W związku z przypadającą na 24 sierpnia rocznicą proklamowania niepodległości Ukrainy namówiliśmy Leszka Moczulskiego na szybkie wspomnienia dotyczące jego kontaktów z Ukraińcami i z Litwinami w okresie Związku Sowieckiego oraz w okresie proklamowania niepodległości przez te państwa. KPN i Moczulski byli niewątpliwie pionierami, gdy idzie o polskich polityków krajowych, nawiązywania dobrych relacji z politykami reprezentującymi narody Międzymorza.

W związku z przypadającą na 24 sierpnia rocznicą proklamowania niepodległości Ukrainy namówiliśmy Leszka Moczulskiego na szybkie wspomnienia dotyczące jego kontaktów z Ukraińcami i z Litwinami w okresie Związku Sowieckiego oraz w okresie proklamowania niepodległości przez te państwa. KPN i Moczulski byli niewątpliwie pionierami, gdy idzie o polskich polityków krajowych, nawiązywania dobrych relacji z politykami reprezentującymi narody Międzymorza.


136. Historia Moskwy (29). Zagadka Dymitra, syna Iwana IV
2023-11-24 20:30:05

Historia Dymitra opiera się na ustaleniach rosyjskich historyków, ale także na wyobraźni poetów i zmyśleniach beletrystów, które pochodzą z XIX wieku lub z okresu późniejszego. Nie dysponujemy żadnym dowodem z XVI wieku, który by w sposób przekonujący potwierdzał fakt zamordowania Dymitra. Znamy natomiast dwie okoliczności, które wskazują na to, że Dymitr, który pojawił się w wieku 20 lat na dworze Wiśniowieckich w Rzeczypospolitej jest tym samym Dymitrem, który miał został zamordowany 11 lat wcześniej pod Moskwą. Po pierwsze - Dymitr 20-letni miał znamię w okolicach nasady nosa, tak samo, jak zamordowany rzekomo Dymitr 9-letni. Po drugie - Dymitr 20-letni cały czas mówił to samo i najwyraźniej był szczerze przekonany, że był synem Iwana IV. Także opis jego spotkania z matką w Moskwie po kilkunastu latach niewidzenia wskazuje na ich autentyczne (a nie udawane) wzruszenie. Po śmierci Iwana IV w 1584 roku matka Dymitra i on sam (miał wtedy dwa lata) zostali zesłani na jakąś wieś pod Moskwą. Gdy Dymitr miał 9 lat (w roku 1591)został znaleziony martwy z poderżniętym gardłem. Istnieją trzy wersje śmierci Dymitra: Dymitr sam się zabił przez pomyłkę, za jego śmierć odpowiada Borys Godunow albo też - odpowiada jakaś tajemnicza osoba. Po jego śmierci jego matka była więziona w klasztorze. W roku 1603 20-letni mężczyzna zjawił się na dworze książąt Wiśniowieckich i stwierdził, że jest synem Iwana IV - Dymitrem, który nie został zamordowany 11 lat wcześniej. Na dowód przedstawił złoty krzyż wysadzany drogimi kamieniami, który Iwan IV miał mu ofiarować po jego urodzinach. Wiśniowieccy byli nieufni, ale sprowadzili z Księstwa Moskiewskiego 12 osób, które potwierdziły tożsamość mężczyzny. Odzyskaniem tronu dla Dymitra zajął się wojewoda sandomierski - Jerzy Mniszech, który wydał za Dymitra własną córkę. W Moskwie jeszcze żył Borys Godunow. Uznano Dymitra za samozwańca - za syna zakonnika, który jedynie podaje się za syna Iwana IV. W Rzeczpospolitej Dymitra przyjął król Zygmunt III Waza i nuncjusz papieski - obaj uznali więc jego dowody za wiarygodne. Papiestwo chciało wesprzeć Dymitra wietrząc szansę na powrót Moskwy do katolicyzmu. Zygmunt III jest jednak zajęty konfliktem wewnętrznym (rokosz sandomierski 1606-1607) i nie może wesprzeć Dymitra w odzyskaniu tronu. Ten uzyskał jednak poparcie Kozaków zaporoskich i ochotników z Księstwa Moskiewskiego, zebrał wojsko ochotnicze i ruszył na wschód. W tym czasie umarł Borys Godunow a bojarzy po krótkim czasie wymordowali całą jego rodzinę. Do Dymitra przyłączyli coraz to nowi ludzie i Dymitr bez większego oporu wkroczył do Moskwy.

Historia Dymitra opiera się na ustaleniach rosyjskich historyków, ale także na wyobraźni poetów i zmyśleniach beletrystów, które pochodzą z XIX wieku lub z okresu późniejszego. Nie dysponujemy żadnym dowodem z XVI wieku, który by w sposób przekonujący potwierdzał fakt zamordowania Dymitra. Znamy natomiast dwie okoliczności, które wskazują na to, że Dymitr, który pojawił się w wieku 20 lat na dworze Wiśniowieckich w Rzeczypospolitej jest tym samym Dymitrem, który miał został zamordowany 11 lat wcześniej pod Moskwą. Po pierwsze - Dymitr 20-letni miał znamię w okolicach nasady nosa, tak samo, jak zamordowany rzekomo Dymitr 9-letni. Po drugie - Dymitr 20-letni cały czas mówił to samo i najwyraźniej był szczerze przekonany, że był synem Iwana IV. Także opis jego spotkania z matką w Moskwie po kilkunastu latach niewidzenia wskazuje na ich autentyczne (a nie udawane) wzruszenie. Po śmierci Iwana IV w 1584 roku matka Dymitra i on sam (miał wtedy dwa lata) zostali zesłani na jakąś wieś pod Moskwą. Gdy Dymitr miał 9 lat (w roku 1591)został znaleziony martwy z poderżniętym gardłem. Istnieją trzy wersje śmierci Dymitra: Dymitr sam się zabił przez pomyłkę, za jego śmierć odpowiada Borys Godunow albo też - odpowiada jakaś tajemnicza osoba. Po jego śmierci jego matka była więziona w klasztorze. W roku 1603 20-letni mężczyzna zjawił się na dworze książąt Wiśniowieckich i stwierdził, że jest synem Iwana IV - Dymitrem, który nie został zamordowany 11 lat wcześniej. Na dowód przedstawił złoty krzyż wysadzany drogimi kamieniami, który Iwan IV miał mu ofiarować po jego urodzinach. Wiśniowieccy byli nieufni, ale sprowadzili z Księstwa Moskiewskiego 12 osób, które potwierdziły tożsamość mężczyzny. Odzyskaniem tronu dla Dymitra zajął się wojewoda sandomierski - Jerzy Mniszech, który wydał za Dymitra własną córkę. W Moskwie jeszcze żył Borys Godunow. Uznano Dymitra za samozwańca - za syna zakonnika, który jedynie podaje się za syna Iwana IV. W Rzeczpospolitej Dymitra przyjął król Zygmunt III Waza i nuncjusz papieski - obaj uznali więc jego dowody za wiarygodne. Papiestwo chciało wesprzeć Dymitra wietrząc szansę na powrót Moskwy do katolicyzmu. Zygmunt III jest jednak zajęty konfliktem wewnętrznym (rokosz sandomierski 1606-1607) i nie może wesprzeć Dymitra w odzyskaniu tronu. Ten uzyskał jednak poparcie Kozaków zaporoskich i ochotników z Księstwa Moskiewskiego, zebrał wojsko ochotnicze i ruszył na wschód. W tym czasie umarł Borys Godunow a bojarzy po krótkim czasie wymordowali całą jego rodzinę. Do Dymitra przyłączyli coraz to nowi ludzie i Dymitr bez większego oporu wkroczył do Moskwy.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie