Historia Polski dla dzieci

Historia Polski dla dzieci i według dzieci.
Grupa na Facebooku:
https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieci
Patronite:
https://patronite.pl/historia-dla-dzieci

Kategorie:
Edukacja

Odcinki od najnowszych:

107 - Marszałek Śmigły-Rydz
2021-11-22 22:03:33

11 listopada to dzień, w którym przypada rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Ludzie mówią wtedy głównie o marszałku Piłsudskim. Ale czy wiecie, że był w tamtych czasach inny marszałek i też miał udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości? Jak on się nazywał? Marszałek Edward Śmigły-Rydz był jednym z najważniejszych pomocników Piłsudskiego. Został też jego następcą, ale na początku miał inne zainteresowania. Zacznijmy jednak od początku. Edward Rydz urodził się w 1886 roku w Galicji czyli w zaborze austryjackim. Jego tata zmarł gdy Edward miał 2 lata, a mama gdy miał 10 lat. Potem zaopiekował się nim dziadek. Była to biedna rodzina, ale dzięki pomocy pewnej rodziny Edward mógł się uczyć. Poszedł na studia na malarstwo. Uczył się w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Później jednak postanowił przerwać naukę malarstwa i poświęcić się walce o niepodległość. Czemu jednak wstąpił do austriackiego wojska? Edward Rydz chciał nauczyć się dowodzenia, aby to później wykorzystać do wyzwolenia Polski. Przy armii austryjackiej powstały też później Legiony Polskie. Edward Rydz został powołany do armii austryjackiej, ale Piłsudski załatwił mu przeniesienie do Legionów Polskich. Rydz-Śmigły okazał się on bardzo dobrym dowódcą i wciąż go awansowano. Założył też polski wywiad, a w wolnych chwilach grał z żołnierzami w piłkę nożną. W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Niemcy i Austro-Węgry walczyły przeciwko Rosji. Polacy mieszkali wtedy zarówno w Niemczech jak i w Austrii, ale także w Rosji. Wszystkie te kraje obiecywały Polakom własne państwo jak im pomogą na tej wojnie. Legiony Polskie były polskimi oddziałami przy armii austryjackiej. Austriacy i Niemcy byli w sojuszu przeciwko Rosji. Polacy walczyli razem z armią austriacką przez 3 lata, od 1914 do 1917. Wtedy doszło do kryzysu przysięgowego. W tamtych czasach nie było Polski, była podzielona między Rosję, Austrię oraz Niemcy. W Rosji rządził car Mikołaj II, w Austro-Węgrach rządził cesarz Franciszek Józef, a w Niemczech rządził cesarz Wilhelm II. Car i cesarz to w zasadzie to samo, tak więc Polakami rządziło wtedy trzech cesarzy. Pokłócili się jednak i rosyjski car Mikołaj II walczył z austriackim cesarzem Franciszkiem Józefem oraz niemieckim cesarzem Wilhelmem II. Polacy przysięgli walczyć razem z Austrią, ale w 1917 roku Austria przekazała Polaków swojemu sojusznikowi Niemcom. Polacy obiecali walczyć z armią austriackiego cesarza Franciszka Józefa. Teraz jednak mieli przyrzec wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II. Tego właśnie nie chciał zrobić Piłsudski oraz wielu innych żołnierzy jak np. Śmigły-Rydz. Ale dlaczego Piłsudski chciał walczyć dla jednego z zaborców czyli dla Austrii, a nie chciał walczyć dla innego zaborcy czyli Niemiec? Z tych trzech zaborców Polakom najlepiej się działo w Austrii. W Rosji próbowano zrusyfikować Polaków, a w Niemczech próbowano ich zgermanizować. Tylko w Austrii Polacy mogli dalej być Polakami. Edward Rydz początkowo uczył się malować w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jej pierwszym dyrektorem był Jan Matejko, który namalował wiele obrazów o historii Polski. Na pewno widzieliście portrety królów Polskich, albo obraz Bitwa pod Grunwaldem. Matejko mimo, że mieszkał w Galicji, czyli tej części Polski, która należała do Austrii to mógł malować takie obrazy. Gdyby mieszkał w Rosji albo Niemczech prawdopodobnie dostałby się za to do więzienia. Tak więc z trzech zaborców Austria była tym najlepszym i Polacy mieli tam sporo wolności choć nie mieli niepodległości. Tak więc Piłsudski i Śmigły-Rydz chcieli walczyć u boku Austrii, ale nie chcieli walczyć u boku Niemiec. Gdy więc w 1917 roku Legiony miały przysiąc wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II doszło do kryzysu przysięgowego i legioniści rzucili broń. Niemcy kazali za to zamknąć Piłsudskiego, a co robił wtedy Śmigły-Rydz? Józef Piłsudski siedział w więzieniu od lipca 1917 roku do listopada 1918 czyli prawie rok i cztery miesiące. W tym czasie Edward Śmigły-Rydz objął dowództwo nad POW czyli Polską Organizacją Wojskową. Można powiedzieć, że Edward Śmigły-Rydz zastępował wtedy Piłsudskiego, który siedział w Magdeburgu. Gdy Polska się zjednoczyła trzeba też było zjednoczyć wszystkie organizacje wojskowe. Śmigły-Rydz pojechał więc do Kijowa, aby włączyć tamtejszą POW do wojska Polskiego. Poznał tam wtedy swoją przyszłą żonę Martę.. Piłsudski wyznaczył Śmigłego-Rydza do wielu zadań. Jednym z nich było dawanie odznaczeń wojskowych. W 1920 roku odznaczył on swoją przyszłą żonę Martę i dał jej Krzyż Walecznych “za zasługi dla ojczyzny”. Złośliwi ludzie twierdzili, że dał jej ten medal aby została jego żoną. Gdy powstała Polska w listopadzie 1918 roku od razu wybuchła wojna polsko-ukraińska. Później zaczęła się wojna polsko-sowiecka. Śmigły-Rydz dostawał wiele rozkazów od Piłsudskiego. Wszystkie swoje bitwy wygrywał. Dostał za to wiele odznaczeń, nie tylko polskich. Na początku roku 1920 Śmigły-Rydz pomógł wyzwolić Łotwę. Dostał wtedy polski order Virtuti Militari oraz łotewski Order Pogromcy Niedźwiedzia. Polski order Virtuti Militari to krzyż, w środku którego znajduje się biały orzeł, a na krzyżu jest napis “Virtuti Militari” co znaczy “męstwu wojskowemu”. Łotewski order Pogromcy Niedźwiedzia to także krzyż w środku którego znajduje się człowiek walczący z niedźwiedziem. Oczywiście Edward Śmigły-Rydz dostał wiele innych odznaczeń. Dostawał na wojnie wiele rozkazów od Piłsudskiego i nie przegrał żadnej bitwy, ale jaki jest najtrudniejszy rozkaz dla dowódcy? Jaki najtrudniejszy rozkaz dostał “Śmigły” podczas wojny polsko-bolszewickiej? Wycofanie się to jest jedna z najtrudniejszych operacji do wykonania. Chodzi o wycofanie się z bronią w ręku, a nie ucieczkę z pola bitwy. Śmigły-Rydz zdobył Kijów, jednak później przyszło wielu Rosjan i zaczęli okrążać to miasto. Śmigły dostał rozkaz wycofania się. Zrobił to nie tracąc broni i jego armia była gotowa walczyć później w bitwie warszawskiej. Edward Śmigły-Rydz należał do obozu piłsudczyków, czyli popierał rządy Józefa Piłsudskiego. Niestety ten zmarł 12 maja 1935 roku. Dzień przed śmiercią Piłsudski wezwał do siebie Śmigłego. Nie wiadomo o czym rozmawiali, ale przypuszcza się, że Piłsudski przekazał Śmigłemu-Rydzowi swoją ostatnią wolę co do organizacji wojska. Spotkali się 11 maja, dzień później 12 maja 1935 roku zmarł marszałek Józef Piłsudski. Zaraz w tą noc spotkał się rząd i następnego dnia 13 maja Edward Śmigły-Rydz został Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych. Jest to dość długa nazwa, ale oznacza, że Śmigły-Rydz został naczelnym wodzem wojska polskiego. A kiedy został marszałkiem? Rok po śmierci Piłsudskiego, w 1936 roku prezydent mianował Śmigłego-Rydza marszałkiem polski. Tak więc gdy wybuchła II wojna światowa i gdy we wrześniu 1939 roku na Polskę napadli Niemcy to naczelnym wodzem był właśnie marszałek Edward Śmigły-Rydz. Do tego momentu nie przegrał on żadnej bitwy. Przegrał jednak we wrześniu 1939 roku. Z tego powodu wielu uważa, że to jego wina. O tym dlaczego Polska wtedy przegrała mówiliśmy w poprzednim, w 106 odcinku, który był poświęcony początkowi II wojny światowej. 1 września 1939 roku Polskę zaatakowali Niemcy. 7 września już podchodzili pod Warszawę. Marszałek Śmigły-Rydz zadecydował wtedy o przeniesieniu sztabu czyli dowództwa do Brześcia. Niestety nie działała tam łączność. Polska czekała wtedy na pomoc Francji i Anglii. Sojusznikiem Polski była też Rumunia. Tamtędy miała przyjść pomoc od Francji. Niestety 17 września Polskę zaatakowała też Rosja Sowiecka. Zadecydowano wtedy o opuszczeniu granic Polski. Wojsko Polskie weszło do Rumunii, która była sojusznikiem Polski. Ponieważ jednak na Polskę napadli Niemcy i Rosjanie, a Francja i Anglia nie pomagały to Rumuni się wystraszyli i internowali wszystkich Polaków, w tym także marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Będąc w niewoli w Rumunii Śmigły-Rydz przekazał dowodzenie generałowi Sikorskiemu, który był na zachodzie. 7 listopada 1939 roku Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych został generał Władysław Sikorski. Czy to znaczy, że Śmigły-Rydz już nie chciał walczyć? Edward Śmigły-Rydz został internowany w Rumunii we wrześniu 1939 roku. Rok później udało mu się jednak zorganizować ucieczkę. Uciekł na Węgry i stamtąd w październiku 1941 roku przedostał się do okupowanej Polski. Niestety zachorował i zmarł w grudniu 1941 roku. Został pochowany na Powązkach pod nazwiskiem Adam Zawisza. Trwała wojna i dopiero po wojnie na grobie pojawiło się jego prawdziwe nazwisko - Edward Śmigły-Rydz. Edward Rydz-Śmigły był prawą ręką Piłsudskiego. Nie przegrał żadnej bitwy. Jego pierwszą i jedyną przegraną była wojna obronna we wrześniu 1939 roku, ale tej wojny nie dało się wygrać. Polska została zaatakowana ze wszystkich stron, a sojusznicy zawiedli. Trudno więc winić marszałka Śmigłego-Rydza za tą klęskę. Jak wielu żołnierzy przeszedł on granicę do Rumunii aby dalej walczyć. Niestety, gdy wrócił do Polski w 1941 roku zachorował i zmarł.
11 listopada to dzień, w którym przypada rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Ludzie mówią wtedy głównie o marszałku Piłsudskim. Ale czy wiecie, że był w tamtych czasach inny marszałek i też miał udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości? Jak on się nazywał?

Marszałek Edward Śmigły-Rydz był jednym z najważniejszych pomocników Piłsudskiego. Został też jego następcą, ale na początku miał inne zainteresowania.

Zacznijmy jednak od początku. Edward Rydz urodził się w 1886 roku w Galicji czyli w zaborze austryjackim. Jego tata zmarł gdy Edward miał 2 lata, a mama gdy miał 10 lat. Potem zaopiekował się nim dziadek. Była to biedna rodzina, ale dzięki pomocy pewnej rodziny Edward mógł się uczyć. Poszedł na studia na malarstwo. Uczył się w Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Później jednak postanowił przerwać naukę malarstwa i poświęcić się walce o niepodległość. Czemu jednak wstąpił do austriackiego wojska?

Edward Rydz chciał nauczyć się dowodzenia, aby to później wykorzystać do wyzwolenia Polski. Przy armii austryjackiej powstały też później Legiony Polskie. Edward Rydz został powołany do armii austryjackiej, ale Piłsudski załatwił mu przeniesienie do Legionów Polskich. Rydz-Śmigły okazał się on bardzo dobrym dowódcą i wciąż go awansowano. Założył też polski wywiad, a w wolnych chwilach grał z żołnierzami w piłkę nożną.

W 1914 roku wybuchła I wojna światowa. Niemcy i Austro-Węgry walczyły przeciwko Rosji. Polacy mieszkali wtedy zarówno w Niemczech jak i w Austrii, ale także w Rosji. Wszystkie te kraje obiecywały Polakom własne państwo jak im pomogą na tej wojnie. Legiony Polskie były polskimi oddziałami przy armii austryjackiej. Austriacy i Niemcy byli w sojuszu przeciwko Rosji. Polacy walczyli razem z armią austriacką przez 3 lata, od 1914 do 1917. Wtedy doszło do kryzysu przysięgowego.

W tamtych czasach nie było Polski, była podzielona między Rosję, Austrię oraz Niemcy. W Rosji rządził car Mikołaj II, w Austro-Węgrach rządził cesarz Franciszek Józef, a w Niemczech rządził cesarz Wilhelm II. Car i cesarz to w zasadzie to samo, tak więc Polakami rządziło wtedy trzech cesarzy. Pokłócili się jednak i rosyjski car Mikołaj II walczył z austriackim cesarzem Franciszkiem Józefem oraz niemieckim cesarzem Wilhelmem II. Polacy przysięgli walczyć razem z Austrią, ale w 1917 roku Austria przekazała Polaków swojemu sojusznikowi Niemcom. Polacy obiecali walczyć z armią austriackiego cesarza Franciszka Józefa. Teraz jednak mieli przyrzec wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II. Tego właśnie nie chciał zrobić Piłsudski oraz wielu innych żołnierzy jak np. Śmigły-Rydz.
Ale dlaczego Piłsudski chciał walczyć dla jednego z zaborców czyli dla Austrii, a nie chciał walczyć dla innego zaborcy czyli Niemiec? Z tych trzech zaborców Polakom najlepiej się działo w Austrii. W Rosji próbowano zrusyfikować Polaków, a w Niemczech próbowano ich zgermanizować. Tylko w Austrii Polacy mogli dalej być Polakami. Edward Rydz początkowo uczył się malować w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Jej pierwszym dyrektorem był Jan Matejko, który namalował wiele obrazów o historii Polski. Na pewno widzieliście portrety królów Polskich, albo obraz Bitwa pod Grunwaldem. Matejko mimo, że mieszkał w Galicji, czyli tej części Polski, która należała do Austrii to mógł malować takie obrazy. Gdyby mieszkał w Rosji albo Niemczech prawdopodobnie dostałby się za to do więzienia. Tak więc z trzech zaborców Austria była tym najlepszym i Polacy mieli tam sporo wolności choć nie mieli niepodległości.
Tak więc Piłsudski i Śmigły-Rydz chcieli walczyć u boku Austrii, ale nie chcieli walczyć u boku Niemiec. Gdy więc w 1917 roku Legiony miały przysiąc wierność niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II doszło do kryzysu przysięgowego i legioniści rzucili broń. Niemcy kazali za to zamknąć Piłsudskiego, a co robił wtedy Śmigły-Rydz?

Józef Piłsudski siedział w więzieniu od lipca 1917 roku do listopada 1918 czyli prawie rok i cztery miesiące. W tym czasie Edward Śmigły-Rydz objął dowództwo nad POW czyli Polską Organizacją Wojskową. Można powiedzieć, że Edward Śmigły-Rydz zastępował wtedy Piłsudskiego, który siedział w Magdeburgu.

Gdy Polska się zjednoczyła trzeba też było zjednoczyć wszystkie organizacje wojskowe. Śmigły-Rydz pojechał więc do Kijowa, aby włączyć tamtejszą POW do wojska Polskiego. Poznał tam wtedy swoją przyszłą żonę Martę..

Piłsudski wyznaczył Śmigłego-Rydza do wielu zadań. Jednym z nich było dawanie odznaczeń wojskowych. W 1920 roku odznaczył on swoją przyszłą żonę Martę i dał jej Krzyż Walecznych “za zasługi dla ojczyzny”. Złośliwi ludzie twierdzili, że dał jej ten medal aby została jego żoną.

Gdy powstała Polska w listopadzie 1918 roku od razu wybuchła wojna polsko-ukraińska. Później zaczęła się wojna polsko-sowiecka. Śmigły-Rydz dostawał wiele rozkazów od Piłsudskiego. Wszystkie swoje bitwy wygrywał. Dostał za to wiele odznaczeń, nie tylko polskich. Na początku roku 1920 Śmigły-Rydz pomógł wyzwolić Łotwę. Dostał wtedy polski order Virtuti Militari oraz łotewski Order Pogromcy Niedźwiedzia. Polski order Virtuti Militari to krzyż, w środku którego znajduje się biały orzeł, a na krzyżu jest napis “Virtuti Militari” co znaczy “męstwu wojskowemu”. Łotewski order Pogromcy Niedźwiedzia to także krzyż w środku którego znajduje się człowiek walczący z niedźwiedziem. Oczywiście Edward Śmigły-Rydz dostał wiele innych odznaczeń.

Dostawał na wojnie wiele rozkazów od Piłsudskiego i nie przegrał żadnej bitwy, ale jaki jest najtrudniejszy rozkaz dla dowódcy? Jaki najtrudniejszy rozkaz dostał “Śmigły” podczas wojny polsko-bolszewickiej?

Wycofanie się to jest jedna z najtrudniejszych operacji do wykonania. Chodzi o wycofanie się z bronią w ręku, a nie ucieczkę z pola bitwy. Śmigły-Rydz zdobył Kijów, jednak później przyszło wielu Rosjan i zaczęli okrążać to miasto. Śmigły dostał rozkaz wycofania się. Zrobił to nie tracąc broni i jego armia była gotowa walczyć później w bitwie warszawskiej.

Edward Śmigły-Rydz należał do obozu piłsudczyków, czyli popierał rządy Józefa Piłsudskiego. Niestety ten zmarł 12 maja 1935 roku. Dzień przed śmiercią Piłsudski wezwał do siebie Śmigłego. Nie wiadomo o czym rozmawiali, ale przypuszcza się, że Piłsudski przekazał Śmigłemu-Rydzowi swoją ostatnią wolę co do organizacji wojska. Spotkali się 11 maja, dzień później 12 maja 1935 roku zmarł marszałek Józef Piłsudski. Zaraz w tą noc spotkał się rząd i następnego dnia 13 maja Edward Śmigły-Rydz został Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych. Jest to dość długa nazwa, ale oznacza, że Śmigły-Rydz został naczelnym wodzem wojska polskiego. A kiedy został marszałkiem?

Rok po śmierci Piłsudskiego, w 1936 roku prezydent mianował Śmigłego-Rydza marszałkiem polski. Tak więc gdy wybuchła II wojna światowa i gdy we wrześniu 1939 roku na Polskę napadli Niemcy to naczelnym wodzem był właśnie marszałek Edward Śmigły-Rydz. Do tego momentu nie przegrał on żadnej bitwy. Przegrał jednak we wrześniu 1939 roku. Z tego powodu wielu uważa, że to jego wina. O tym dlaczego Polska wtedy przegrała mówiliśmy w poprzednim, w 106 odcinku, który był poświęcony początkowi II wojny światowej.
1 września 1939 roku Polskę zaatakowali Niemcy. 7 września już podchodzili pod Warszawę. Marszałek Śmigły-Rydz zadecydował wtedy o przeniesieniu sztabu czyli dowództwa do Brześcia. Niestety nie działała tam łączność. Polska czekała wtedy na pomoc Francji i Anglii. Sojusznikiem Polski była też Rumunia. Tamtędy miała przyjść pomoc od Francji. Niestety 17 września Polskę zaatakowała też Rosja Sowiecka. Zadecydowano wtedy o opuszczeniu granic Polski.

Wojsko Polskie weszło do Rumunii, która była sojusznikiem Polski. Ponieważ jednak na Polskę napadli Niemcy i Rosjanie, a Francja i Anglia nie pomagały to Rumuni się wystraszyli i internowali wszystkich Polaków, w tym także marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza. Będąc w niewoli w Rumunii Śmigły-Rydz przekazał dowodzenie generałowi Sikorskiemu, który był na zachodzie. 7 listopada 1939 roku Generalnym Inspektorem Sił Zbrojnych został generał Władysław Sikorski. Czy to znaczy, że Śmigły-Rydz już nie chciał walczyć?

Edward Śmigły-Rydz został internowany w Rumunii we wrześniu 1939 roku. Rok później udało mu się jednak zorganizować ucieczkę. Uciekł na Węgry i stamtąd w październiku 1941 roku przedostał się do okupowanej Polski. Niestety zachorował i zmarł w grudniu 1941 roku. Został pochowany na Powązkach pod nazwiskiem Adam Zawisza. Trwała wojna i dopiero po wojnie na grobie pojawiło się jego prawdziwe nazwisko - Edward Śmigły-Rydz.

Edward Rydz-Śmigły był prawą ręką Piłsudskiego. Nie przegrał żadnej bitwy. Jego pierwszą i jedyną przegraną była wojna obronna we wrześniu 1939 roku, ale tej wojny nie dało się wygrać. Polska została zaatakowana ze wszystkich stron, a sojusznicy zawiedli. Trudno więc winić marszałka Śmigłego-Rydza za tą klęskę. Jak wielu żołnierzy przeszedł on granicę do Rumunii aby dalej walczyć. Niestety, gdy wrócił do Polski w 1941 roku zachorował i zmarł.

106 - Początek II wojny światowej
2021-10-19 16:14:43

Dzisiaj będziemy mówić o wrześniu 1939 roku czyli o wojnie obronnej. Jest to ważny moment nie tylko w historii Polski, ale także innych krajów, bo 1 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa. Dlaczego do tego doszło? Dlaczego Polska przegrała? Czyja to wina? O tym właśnie dzisiaj porozmawiamy. Mówiliśmy już o tym w odcinku 29, ale teraz powiemy trochę więcej. Jak pewnie wiecie 1 września 1939 roku zaczęła się II wojna światowa. Dzieci w Polsce idą do szkoły 1 września, ale ponieważ wypadało to w piątek postanowiono, że szkoła rozpocznie się dopiero w poniedziałek 4 września. Niestety w ten piątek 1 września 1939 roku Niemcy napadły na Polskę. Jak wyglądało wojsko polskie w porównaniu z niemieckim? Polska miała gdzieś milion żołnierzy, a Niemcy prawie trzy miliony. Bardzo trudno jest wygrać jak wróg ma trzykrotnie większą przewagę. Jaki więc plan miała Polska w 1939 roku? Polski plan nazywał się: plan operacyjny “Zachód”. Polacy mieli sojuszników. Francuzi obiecali, że gdy Niemcy zaatakują Polskę to Francja zaatakuje Niemców z drugiej strony. Tak więc plan operacyjny “Zachód” polegał na tym, że Polacy zwiążą siły niemieckie w Polsce, a w tym czasie Francuzi zaatakują z drugiej strony, gdzie Hitler pozostawił mało wojska. A jaki był plan Niemców? Jaki plan miał Hitler? Niemcy planowali szybko pokonać Polskę i przerzucić siły do walki z Francuzami. Niemcy bali się walki na dwa fronty. Bali się, że tak jak podczas I wojny będą atakowani z dwóch kierunków ze wschodu i z zachodu. Aby zrozumieć to co się stało we wrześniu 1939 roku musimy najpierw dowiedzieć się co się stało w poprzednim miesiącu czyli w sierpniu 1939. Hitler bał się, że gdy zaatakuje Polskę to Francja uderzy na niego z drugiej strony. Poza tym nie wiedział co zrobią Rosjanie. W Rosji rządził wtedy Stalin. Niemcy to byli faszyści, a Rosjanie to byli komuniści. Nienawidzili oni siebie. Jednak Hitler powiedział, że podpisałby nawet pakt z diabłem. Wysłał więc swojego ministra spraw zagranicznych Ribbentropa do Moskwy. Tam 23 sierpnia podpisano pakt, który przeszedł do historii jako Pakt Ribbentrop-Mołotow. Ribbentrop był ministrem spraw zagranicznych Niemiec, a Mołotow Rosji. Tak naprawdę był to jednak pakt pomiędzy Hitlerem i Stalinem. Tak więc ten pakt z 23 sierpnia 1939 roku nazywa się paktem Ribbentrop-Mołotow albo paktem Hitlera ze Stalinem. Co było napisane w tym pakcie, w tej umowie? Hitler i Stalin podzielili między siebie kilka krajów, między innymi Polskę. Postanowili, że Niemcy wezmą zachodnią część Polski, a Rosjanie wschodnią jej część. Rosjanie i Niemcy ogłosili, że zawierają pokój, ale w tajnych punktach podzielili sobie świat między siebie. Ta część o podziale Polski i innych krajów była tajna. Amerykanie mieli tam swojego szpiega i dowiedzieli się o tej umowie już następnego dnia czyli 24 sierpnia. Powiadomili o tym Anglików, a oni Francuzów. Niestety nikt nie powiedział o tym Polsce. Polacy dalej myśleli, że grozi im wojna tylko z jednej strony, że tylko Niemcy chcą na nich napaść, a tak naprawdę szykowali się także Rosjanie. Tak więc Polacy spodziewali się niemieckiego ataku i nic nie wiedzieli o tym, że także Rosjanie się szykują. Polacy spodziewali się pomocy Francji i Anglii. Zamiast pomocy ze strony Francji przyszedł jednak niespodziewany atak ze strony Rosji. To Niemcy powinni walczyć na dwa fronty z Polską i Francją, a stało się tak, że to Polska walczyła na dwa fronty z Niemcami i Rosją. Ale o tych atakach powiemy za chwilę. Co jeszcze się wydarzyło w sierpniu 1939? 23 sierpnia 1939 roku Hitler i Stalin zawarli pakt. Hitler postanowił zaatakować trzy dni później czyli 26 sierpnia. Potem się jednak rozmyślił i postanowił zaatakować dopiero 1 września. Jednak jeden niemiecki oddział się o tym nie dowiedział i zaatakował Polskę już 26 sierpnia. Niemcy jednak przeprosili i powiedzieli, że to pomyłka. Polacy widzieli, że Niemcy przygotowują żołnierzy na granicy i zwołali mobilizację. Polska ogłosiła mobilizację 30 sierpnia. Jednak było to za późno. Do swoich oddziałów zdążyło dotrzeć około 70% żołnierzy. Wojna zaczęła się 1 września 1939 roku, ale Hitler twierdził, że zaczęła się dzień wcześniej czyli 31 sierpnia. Niemcy obiecali więźniom, że będą wolni jak w polskich mundurach zaatakują niemiecką radiostację. Tak naprawdę wojna zaczęła się jednak 1 września. Na Polskę uderzyli Niemcy z północy, z zachodu i z południa. Z południa zaatakowali Słowacy. Niektórzy historycy twierdzą, że wojna rozpoczęła się atakiem na Westerplatte o 4:45 rano. Inni twierdzą, że wojna zaczęła się 5 minut wcześniej nalotem na miasto Wieluń. Polskie wojsko było podzielone na armie. Na północy walczyła armia Pomorze, pod nią znajdowała się armia Poznań. Niżej była armia Łódź oraz Kraków. Hitler postanowił zaatakować ze wszystkich kierunków i od razu iść na Warszawę. Z tego powodu jego wojska ominęły armię Poznań. Nikt ich nie zaatakował. Dowódca tej armi generał Tadeusz Kutrzeba chciał pomóc innym armiom. Kutrzeba chciał pomóc armii Łódź, ale marszałek Rydz-Śmigły, który był naczelnym dowódcą się na to nie zgodził. Armia Poznań długo się broniła, a później nawet zaatakowała. Początkowo generał Kutrzeba prosił naczelnego wodza o pozwolenie na pomoc armii Łódź. Niestety nie dostał takiego pozwolenia. Później jednak pozwolono mu na zaatakowanie Niemców. Doszło do największej bitwy we wrześniu 1939 roku. Niemcy parli na Warszawę ze wszystkich stron i wtedy zaatakowała ich armia Poznań oraz armia Pomorze. Generał Kutrzeba kazał zaatakować 9 września. Bitwa nad rzeką Bzurą trwała ponad tydzień. Najpierw atakowali Polacy, później Niemcy ściągali coraz więcej armii. Wtedy Polacy przebili się do Warszawy. Bitwa nad Bzurą dała czas na to aby przygotować Warszawę do oblężenia. Z Warszawy, ze stolicy uciekł polski rząd, uciekł naczelny wódz Rydz-Śmigły - pozostał jednak prezydent Warszawy. Warszawa broniła się od 8 do 28 września czyli około 3 tygodni. Najdłużej bronił się Hel, bo od 1 września czyli od początku, aż do 2 października, czyli cały miesiąc. Polacy bronili się tak długo bo spodziewali się pomocy od Francji i Anglii. Francuzi rzeczywiście przeszli granicę Niemiec, ale nigdy nie zaatakowali głównych sił niemieckich. Podeszli tylko do linii Zygfryda, czyli niemieckich umocnień. Ta krótka francuska ofensywa skończyła się po 16 września. Hitler mógł więc większość swojego wojska mieć w Polsce. Na granicy niemiecko-francuskiej była tzw. dziwna wojna, wojna bez strzelania. W tym czasie zaatakowali Rosjanie z drugiej strony. Tak więc Polska spodziewała się pomocy od Francji i miała podpisany układ pokojowy z Rosją. Niestety Francja nie pomogła, a za to zaatakowała Rosja. To oczywiście nie wszystko. Polscy żołnierze bronili się bardzo dzielnie, niestety niektórzy dowódcy zawiedli. Zawiedli też sojusznicy Polski czyli Francja i Anglia. Mimo wszystko właśnie wtedy zaczęła się II wojna światowa. Hitler zaatakował 1 września i była to wojna pomiędzy Polską a Niemcami. Jednak 3 września Anglia i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę. Tak więc ta wojna polsko-niemiecka zmieniła się w wojnę światową. Później oczywiście dołączyło jeszcze więcej krajów, ale to już historia wykraczająca poza wrzesień 1939 roku.
Dzisiaj będziemy mówić o wrześniu 1939 roku czyli o wojnie obronnej. Jest to ważny moment nie tylko w historii Polski, ale także innych krajów, bo 1 września 1939 roku rozpoczęła się II wojna światowa. Dlaczego do tego doszło? Dlaczego Polska przegrała? Czyja to wina? O tym właśnie dzisiaj porozmawiamy. Mówiliśmy już o tym w odcinku 29, ale teraz powiemy trochę więcej.

Jak pewnie wiecie 1 września 1939 roku zaczęła się II wojna światowa. Dzieci w Polsce idą do szkoły 1 września, ale ponieważ wypadało to w piątek postanowiono, że szkoła rozpocznie się dopiero w poniedziałek 4 września. Niestety w ten piątek 1 września 1939 roku Niemcy napadły na Polskę. Jak wyglądało wojsko polskie w porównaniu z niemieckim?

Polska miała gdzieś milion żołnierzy, a Niemcy prawie trzy miliony. Bardzo trudno jest wygrać jak wróg ma trzykrotnie większą przewagę. Jaki więc plan miała Polska w 1939 roku?

Polski plan nazywał się: plan operacyjny “Zachód”. Polacy mieli sojuszników. Francuzi obiecali, że gdy Niemcy zaatakują Polskę to Francja zaatakuje Niemców z drugiej strony. Tak więc plan operacyjny “Zachód” polegał na tym, że Polacy zwiążą siły niemieckie w Polsce, a w tym czasie Francuzi zaatakują z drugiej strony, gdzie Hitler pozostawił mało wojska.
A jaki był plan Niemców? Jaki plan miał Hitler?

Niemcy planowali szybko pokonać Polskę i przerzucić siły do walki z Francuzami. Niemcy bali się walki na dwa fronty. Bali się, że tak jak podczas I wojny będą atakowani z dwóch kierunków ze wschodu i z zachodu.

Aby zrozumieć to co się stało we wrześniu 1939 roku musimy najpierw dowiedzieć się co się stało w poprzednim miesiącu czyli w sierpniu 1939. Hitler bał się, że gdy zaatakuje Polskę to Francja uderzy na niego z drugiej strony. Poza tym nie wiedział co zrobią Rosjanie. W Rosji rządził wtedy Stalin. Niemcy to byli faszyści, a Rosjanie to byli komuniści. Nienawidzili oni siebie.

Jednak Hitler powiedział, że podpisałby nawet pakt z diabłem. Wysłał więc swojego ministra spraw zagranicznych Ribbentropa do Moskwy. Tam 23 sierpnia podpisano pakt, który przeszedł do historii jako Pakt Ribbentrop-Mołotow.

Ribbentrop był ministrem spraw zagranicznych Niemiec, a Mołotow Rosji. Tak naprawdę był to jednak pakt pomiędzy Hitlerem i Stalinem. Tak więc ten pakt z 23 sierpnia 1939 roku nazywa się paktem Ribbentrop-Mołotow albo paktem Hitlera ze Stalinem. Co było napisane w tym pakcie, w tej umowie?

Hitler i Stalin podzielili między siebie kilka krajów, między innymi Polskę. Postanowili, że Niemcy wezmą zachodnią część Polski, a Rosjanie wschodnią jej część. Rosjanie i Niemcy ogłosili, że zawierają pokój, ale w tajnych punktach podzielili sobie świat między siebie. Ta część o podziale Polski i innych krajów była tajna.

Amerykanie mieli tam swojego szpiega i dowiedzieli się o tej umowie już następnego dnia czyli 24 sierpnia. Powiadomili o tym Anglików, a oni Francuzów. Niestety nikt nie powiedział o tym Polsce. Polacy dalej myśleli, że grozi im wojna tylko z jednej strony, że tylko Niemcy chcą na nich napaść, a tak naprawdę szykowali się także Rosjanie.
Tak więc Polacy spodziewali się niemieckiego ataku i nic nie wiedzieli o tym, że także Rosjanie się szykują. Polacy spodziewali się pomocy Francji i Anglii.

Zamiast pomocy ze strony Francji przyszedł jednak niespodziewany atak ze strony Rosji. To Niemcy powinni walczyć na dwa fronty z Polską i Francją, a stało się tak, że to Polska walczyła na dwa fronty z Niemcami i Rosją. Ale o tych atakach powiemy za chwilę. Co jeszcze się wydarzyło w sierpniu 1939?

23 sierpnia 1939 roku Hitler i Stalin zawarli pakt. Hitler postanowił zaatakować trzy dni później czyli 26 sierpnia. Potem się jednak rozmyślił i postanowił zaatakować dopiero 1 września. Jednak jeden niemiecki oddział się o tym nie dowiedział i zaatakował Polskę już 26 sierpnia. Niemcy jednak przeprosili i powiedzieli, że to pomyłka.
Polacy widzieli, że Niemcy przygotowują żołnierzy na granicy i zwołali mobilizację.

Polska ogłosiła mobilizację 30 sierpnia. Jednak było to za późno. Do swoich oddziałów zdążyło dotrzeć około 70% żołnierzy.
Wojna zaczęła się 1 września 1939 roku, ale Hitler twierdził, że zaczęła się dzień wcześniej czyli 31 sierpnia.

Niemcy obiecali więźniom, że będą wolni jak w polskich mundurach zaatakują niemiecką radiostację. Tak naprawdę wojna zaczęła się jednak 1 września.

Na Polskę uderzyli Niemcy z północy, z zachodu i z południa. Z południa zaatakowali Słowacy. Niektórzy historycy twierdzą, że wojna rozpoczęła się atakiem na Westerplatte o 4:45 rano. Inni twierdzą, że wojna zaczęła się 5 minut wcześniej nalotem na miasto Wieluń.

Polskie wojsko było podzielone na armie. Na północy walczyła armia Pomorze, pod nią znajdowała się armia Poznań. Niżej była armia Łódź oraz Kraków. Hitler postanowił zaatakować ze wszystkich kierunków i od razu iść na Warszawę. Z tego powodu jego wojska ominęły armię Poznań. Nikt ich nie zaatakował. Dowódca tej armi generał Tadeusz Kutrzeba chciał pomóc innym armiom.

Kutrzeba chciał pomóc armii Łódź, ale marszałek Rydz-Śmigły, który był naczelnym dowódcą się na to nie zgodził.

Armia Poznań długo się broniła, a później nawet zaatakowała. Początkowo generał Kutrzeba prosił naczelnego wodza o pozwolenie na pomoc armii Łódź. Niestety nie dostał takiego pozwolenia. Później jednak pozwolono mu na zaatakowanie Niemców. Doszło do największej bitwy we wrześniu 1939 roku.

Niemcy parli na Warszawę ze wszystkich stron i wtedy zaatakowała ich armia Poznań oraz armia Pomorze. Generał Kutrzeba kazał zaatakować 9 września. Bitwa nad rzeką Bzurą trwała ponad tydzień. Najpierw atakowali Polacy, później Niemcy ściągali coraz więcej armii. Wtedy Polacy przebili się do Warszawy. Bitwa nad Bzurą dała czas na to aby przygotować Warszawę do oblężenia.

Z Warszawy, ze stolicy uciekł polski rząd, uciekł naczelny wódz Rydz-Śmigły - pozostał jednak prezydent Warszawy. Warszawa broniła się od 8 do 28 września czyli około 3 tygodni. Najdłużej bronił się Hel, bo od 1 września czyli od początku, aż do 2 października, czyli cały miesiąc. Polacy bronili się tak długo bo spodziewali się pomocy od Francji i Anglii. Francuzi rzeczywiście przeszli granicę Niemiec, ale nigdy nie zaatakowali głównych sił niemieckich. Podeszli tylko do linii Zygfryda, czyli niemieckich umocnień. Ta krótka francuska ofensywa skończyła się po 16 września. Hitler mógł więc większość swojego wojska mieć w Polsce. Na granicy niemiecko-francuskiej była tzw. dziwna wojna, wojna bez strzelania. W tym czasie zaatakowali Rosjanie z drugiej strony. Tak więc Polska spodziewała się pomocy od Francji i miała podpisany układ pokojowy z Rosją. Niestety Francja nie pomogła, a za to zaatakowała Rosja.

To oczywiście nie wszystko. Polscy żołnierze bronili się bardzo dzielnie, niestety niektórzy dowódcy zawiedli. Zawiedli też sojusznicy Polski czyli Francja i Anglia. Mimo wszystko właśnie wtedy zaczęła się II wojna światowa. Hitler zaatakował 1 września i była to wojna pomiędzy Polską a Niemcami. Jednak 3 września Anglia i Francja wypowiedziały Niemcom wojnę. Tak więc ta wojna polsko-niemiecka zmieniła się w wojnę światową. Później oczywiście dołączyło jeszcze więcej krajów, ale to już historia wykraczająca poza wrzesień 1939 roku.

105 - Ignacy Domeyko
2021-09-10 19:32:40

Ignacy Domeyko urodził się w 1802 roku czyli 7 lat po ostatnim rozbiorze Polski. Gdy umarł jego ojciec wychowaniem młodego Ignacego zajął się jego stryj, który też miał na imię Ignacy. Stryj to brat ojca. Stryj Ignacy studiował geologię i od małego uczył swojego bratanka. Ignacy Domeyko już jako dziecko interesował się skałami oraz ich powstawaniem. Potem uczył się na Uniwersytecie Lwowskim. Jednym z jego nauczycieli był Jędrzej Śniadecki. Ja uczyłem się na uczelni wyższej w Bydgoszczy, która za patronów ma właśnie braci Śniadeckich. Za moich czasów nazywała się ATR, a teraz nazywa się Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich w Bydgoszczy. Ale wróćmy do Domeyki. Uczył się on na Uniwersytecie Lwowskim u Jędrzeja Śniadeckiego, ale on chciał się uczyć jeszcze więcej. Ignacy był prymusem. Dziś może nazwalibyśmy go także nerdem. Wraz z innymi uczniami założył więc Towarzystwo Filomatów. Filomaci mieli za cel samokształcenie. Spotykali się, aby się nawzajem uczyć. Chociaż Domeyko był młodszy od wielu innych filomatów to właśnie on uczył innych nauk przyrodniczych, takich jak fizyka, chemia czy właśnie geologia. Innym znanym filomatą był Adam Mickiewicz, polski poeta. Kuzynką Ignacego Domeyki była Maryla, w której zakochał się Adam Mickiewicz. Można więc powiedzieć, że dzięki Domeyce Mickiewicz poznał miłość swojego życia, ale to inna historia. Kiedyś napewno nagramy także odcinek o Mickiewiczu. Niestety władze carskie, bo Domeyko mieszkał w zaborze rosyjskim, kazały aresztować wszystkich członków Towarzystwa Filomatów. Domeyko, Mickiewicz i inni znaleźli się w więzieniu. Wiele lat później Adam Mickiewicz opisał to w dramacie “Dziady”. Opisuje tam jak do grupy młodych więźniów dołącza kolejny młody więzień o imieniu Żegota. Imię Ignacy pochodzi od łacińskiego słowa “ignis”, które oznacza ogień. Niektórzy uważają, że po polsku to imię brzmi Żegota. W języku staropolskim “żec” znaczyło palić się. Dlatego właśnie w swojej książce Adam Mickiewicz nazywa swojego przyjaciela Ignacego polskim imieniem Żegota. Jak kiedyś będziecie czytać 3 część Dziadów to zwróćcie uwagę na Żegotę. W wyniku tych aresztowań Ignacy Domeyko znalazł się pod dozorem policyjnym i nie mógł nigdzie wyjeżdżać. Zorganizował wtedy w swoim majątku szkołę dla chłopów. On nie tylko lubił się uczyć, ale też chętnie uczył innych. Później wybuchło powstanie listopadowe w 1831. Ignacy brał w nim udział, a gdy powstanie upadło musiał uciekać z kraju już na zawsze. Gdzie mógł pojechać taki nerd jak Ignacy Domeyko? Jego stryj uczył się geologii na Akademii Górniczej we Freibergu. Domeyko pojechał tam zbiór minerałów. Potem wyjechał do Paryża i tam ukończył studia górnicze. Jeden z jego profesorów zaproponował mu wyjazd do Chile. Polska straciła niepodległość po trzecim zaborze W 1795 roku. Tak więc Polska zniknęła wtedy z mapy na 123 lata. Historia Chile jest odwrotna, gdy Polska straciła niepodległość, Chile ją uzyskało. Chile było częścią imperium hiszpańskiego. W 1818 roku Chile ogłosiło niepodległość. Hiszpanie nie chcieli na to pozwolić. Wojna z Hiszpanią trwała jeszcze 8 lat. Gdy Chile w końcu wygrało z Hiszpanią, mieszkańcy tego państwa mogli się zająć budowaniem swojego państwa, a na początku wszystkiego tam brakowało. Nie było np. uniwersytetów. W górach były różne bogactwa, ale nie było nikogo kto umiałby je znaleźć. Potrzebowali profesora geologa. Domeyko został zaproszony do Chile aby zostać profesorem chemii i mineralogii. Podróż z Francji do Chile trwała 4 miesiące. Domeyko popłynął statkiem do Argentyny i wylądował w Buenos Aires. Stamtąd konno udał się do gór, które są na granicy argentyńsko-chilijskiej. Tymi górami Domeyko podróżował na północ. Idąc na miejsce, gdzie miał być uniwersytet Domeyko zbierał minerały po drodze i szukał cennych minerałów. Niestety dla niego pierwsze samochody pojawiły się dopiero tuż przed śmiercią Ignacego Domeyki. On musiał wszędzie jeździć konno albo chodzić pieszo. Jak daleko jest z Buenos Aires do Coquimbo W Coquimbo czekało na niego mnóstwo ludzi. Wierzyli oni, że będzie potrafił wytopić srebro z galeny. Galena jest to bardzo ładny minerał. Składa się z kryształów sześcio czy ośmiościennych. Niestety jest to ruda ołowiu, a nie srebra. Ludzie spodziewali się, że Domeyko pomoże im wzbogacić Chile. Tak się później stało, ale nie dzięki minerałom. Ale o tym później. Domeyko miał mało czasu. Przyjechał do Chile tylko na 6 lat. Miał założyć uniwersytet, nauczyć swoich następców i wrócić do Paryża. Chciał tam czekać na kolejne powstanie w Polsce i do niego dołączyć. Jednak został w Chile na bardzo długo, dlaczego? Domeyko po przyjeździe musiał się nauczyć języka hiszpańskiego. Zrobił to w trzy miesiąca i po tym okresie zaczął uczyć na uniwersytecie. Miał dużo pracy, a chciał jeszcze znaleźć minerały i rudy w górach. Tak więc w czasie roku szkolnego uczył studentów, a w wakacje chodził po górach. Chciał w 6 lat przygotować swoich następców, którzy po nim będą uczyć kolejnych. Dlaczego jednak został w Chile dłużej. Najpierw zdarzył się pożar w laboratorium. Później wydarzyły się trzy rzeczy. Rząd Chilijski prosił go o dalszą pomoc, niedługo miał wybuchnąć wulkan i zaproponowano mu małżeństwo z młodą Enriquette. Jak myślicie co go zatrzymało najbardziej? Prośba rządu Chile czy zbliżający się wybuch wulkanu czy małżeństwo? Niektórzy mówią, że Domeykę zatrzymał wybuch wulkanu, bo bardzo chciał to obejrzeć. Inni twierdzą, że w Chile zatrzymał go ślub z Enriquette de Sotomayor. Czy jego żona była ładna? Wszyscy myśleli, że Domeyko znajdzie jakieś skarby w górach badając minerały i różne skały. Okazało się jednak, że największy skarb znalazł Domeyko na plaży. Doprowadziło to później do wojny. Okazało się, że te odchody mew można stosować jako nawóz. Chile zaczęło sprzedawać te odchody mew na cały świat. Przypływały statki z USA, Europy i innych miejsc, aby kupić to co mewy zostawiały na plaży. Te kupy nazywa się guano, ale głupio by brzmiała nazwa: wojna o guano czyli wojna o kupy dlatego tą wojnę najczęściej nazywa się wojną o Pacyfik, bo walczono o plaże przy Pacyfiku czyli Oceanie Spokojnym lub wojną o saletrę, bo na tych plażach była też saletra. Chile walczyło z Peru i Boliwią i wygrało. Czy myślicie, że Domeyko jest odpowiedzialny za to, że wybuchła ta wojna? Ludzie w Chile bardzo kochali Ignacego Domeykę. Postawiono mu pomniki w Chile. Jest tam pasmo górskie, które nazywa się Góry Domeyki. Jest miejscowość o nazwie Domeyko. Domeyko i Enriquette miali czwórkę dzieci. Ich potomkowie do dzisiaj żyją w Chile. Ignacy Domeyko był urodzonym nauczycielem, którego kochali jego uczniowie. Już jako młodzieniec uczył starszych kolegów w towarzystwie filomatów. Później uczył swoich chłopów, robił dla nich szkoły. A resztę swojego życia spędził na uczeniu przyszłych geologów w Chile. Uczył nie tylko geologii, ale także chemii. Nie był on jednak typem człowieka siedzącego nad książkami. On każdy wolny moment poświęcał na podróże po górach aby szukać minerałów i złóż różnych metali. Odkrył jak cenne jest guano czyli odchody mew i nietoperzy. Ryzykował swoje życie aby zbadać wybuch wulkanu. Jak uważacie czy z tym wulkanem trochę przesadził?
Ignacy Domeyko urodził się w 1802 roku czyli 7 lat po ostatnim rozbiorze Polski. Gdy umarł jego ojciec wychowaniem młodego Ignacego zajął się jego stryj, który też miał na imię Ignacy. Stryj to brat ojca.

Stryj Ignacy studiował geologię i od małego uczył swojego bratanka. Ignacy Domeyko już jako dziecko interesował się skałami oraz ich powstawaniem. Potem uczył się na Uniwersytecie Lwowskim. Jednym z jego nauczycieli był Jędrzej Śniadecki. Ja uczyłem się na uczelni wyższej w Bydgoszczy, która za patronów ma właśnie braci Śniadeckich. Za moich czasów nazywała się ATR, a teraz nazywa się Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy im. Jana i Jędrzeja Śniadeckich w Bydgoszczy. Ale wróćmy do Domeyki. Uczył się on na Uniwersytecie Lwowskim u Jędrzeja Śniadeckiego, ale on chciał się uczyć jeszcze więcej. Ignacy był prymusem. Dziś może nazwalibyśmy go także nerdem. Wraz z innymi uczniami założył więc Towarzystwo Filomatów.

Filomaci mieli za cel samokształcenie. Spotykali się, aby się nawzajem uczyć. Chociaż Domeyko był młodszy od wielu innych filomatów to właśnie on uczył innych nauk przyrodniczych, takich jak fizyka, chemia czy właśnie geologia. Innym znanym filomatą był Adam Mickiewicz, polski poeta. Kuzynką Ignacego Domeyki była Maryla, w której zakochał się Adam Mickiewicz. Można więc powiedzieć, że dzięki Domeyce Mickiewicz poznał miłość swojego życia, ale to inna historia. Kiedyś napewno nagramy także odcinek o Mickiewiczu.

Niestety władze carskie, bo Domeyko mieszkał w zaborze rosyjskim, kazały aresztować wszystkich członków Towarzystwa Filomatów. Domeyko, Mickiewicz i inni znaleźli się w więzieniu. Wiele lat później Adam Mickiewicz opisał to w dramacie “Dziady”. Opisuje tam jak do grupy młodych więźniów dołącza kolejny młody więzień o imieniu Żegota. Imię Ignacy pochodzi od łacińskiego słowa “ignis”, które oznacza ogień. Niektórzy uważają, że po polsku to imię brzmi Żegota. W języku staropolskim “żec” znaczyło palić się. Dlatego właśnie w swojej książce Adam Mickiewicz nazywa swojego przyjaciela Ignacego polskim imieniem Żegota. Jak kiedyś będziecie czytać 3 część Dziadów to zwróćcie uwagę na Żegotę.

W wyniku tych aresztowań Ignacy Domeyko znalazł się pod dozorem policyjnym i nie mógł nigdzie wyjeżdżać. Zorganizował wtedy w swoim majątku szkołę dla chłopów. On nie tylko lubił się uczyć, ale też chętnie uczył innych.

Później wybuchło powstanie listopadowe w 1831. Ignacy brał w nim udział, a gdy powstanie upadło musiał uciekać z kraju już na zawsze. Gdzie mógł pojechać taki nerd jak Ignacy Domeyko? Jego stryj uczył się geologii na Akademii Górniczej we Freibergu. Domeyko pojechał tam zbiór minerałów. Potem wyjechał do Paryża i tam ukończył studia górnicze. Jeden z jego profesorów zaproponował mu wyjazd do Chile.

Polska straciła niepodległość po trzecim zaborze W 1795 roku. Tak więc Polska zniknęła wtedy z mapy na 123 lata. Historia Chile jest odwrotna, gdy Polska straciła niepodległość, Chile ją uzyskało.

Chile było częścią imperium hiszpańskiego. W 1818 roku Chile ogłosiło niepodległość. Hiszpanie nie chcieli na to pozwolić. Wojna z Hiszpanią trwała jeszcze 8 lat. Gdy Chile w końcu wygrało z Hiszpanią, mieszkańcy tego państwa mogli się zająć budowaniem swojego państwa, a na początku wszystkiego tam brakowało. Nie było np. uniwersytetów. W górach były różne bogactwa, ale nie było nikogo kto umiałby je znaleźć. Potrzebowali profesora geologa.

Domeyko został zaproszony do Chile aby zostać profesorem chemii i mineralogii. Podróż z Francji do Chile trwała 4 miesiące. Domeyko popłynął statkiem do Argentyny i wylądował w Buenos Aires. Stamtąd konno udał się do gór, które są na granicy argentyńsko-chilijskiej. Tymi górami Domeyko podróżował na północ. Idąc na miejsce, gdzie miał być uniwersytet Domeyko zbierał minerały po drodze i szukał cennych minerałów. Niestety dla niego pierwsze samochody pojawiły się dopiero tuż przed śmiercią Ignacego Domeyki. On musiał wszędzie jeździć konno albo chodzić pieszo. Jak daleko jest z Buenos Aires do Coquimbo

W Coquimbo czekało na niego mnóstwo ludzi. Wierzyli oni, że będzie potrafił wytopić srebro z galeny. Galena jest to bardzo ładny minerał. Składa się z kryształów sześcio czy ośmiościennych. Niestety jest to ruda ołowiu, a nie srebra. Ludzie spodziewali się, że Domeyko pomoże im wzbogacić Chile. Tak się później stało, ale nie dzięki minerałom. Ale o tym później.

Domeyko miał mało czasu. Przyjechał do Chile tylko na 6 lat. Miał założyć uniwersytet, nauczyć swoich następców i wrócić do Paryża. Chciał tam czekać na kolejne powstanie w Polsce i do niego dołączyć. Jednak został w Chile na bardzo długo, dlaczego?

Domeyko po przyjeździe musiał się nauczyć języka hiszpańskiego. Zrobił to w trzy miesiąca i po tym okresie zaczął uczyć na uniwersytecie. Miał dużo pracy, a chciał jeszcze znaleźć minerały i rudy w górach. Tak więc w czasie roku szkolnego uczył studentów, a w wakacje chodził po górach. Chciał w 6 lat przygotować swoich następców, którzy po nim będą uczyć kolejnych. Dlaczego jednak został w Chile dłużej. Najpierw zdarzył się pożar w laboratorium. Później wydarzyły się trzy rzeczy. Rząd Chilijski prosił go o dalszą pomoc, niedługo miał wybuchnąć wulkan i zaproponowano mu małżeństwo z młodą Enriquette. Jak myślicie co go zatrzymało najbardziej? Prośba rządu Chile czy zbliżający się wybuch wulkanu czy małżeństwo?

Niektórzy mówią, że Domeykę zatrzymał wybuch wulkanu, bo bardzo chciał to obejrzeć. Inni twierdzą, że w Chile zatrzymał go ślub z Enriquette de Sotomayor. Czy jego żona była ładna?

Wszyscy myśleli, że Domeyko znajdzie jakieś skarby w górach badając minerały i różne skały. Okazało się jednak, że największy skarb znalazł Domeyko na plaży. Doprowadziło to później do wojny. Okazało się, że te odchody mew można stosować jako nawóz. Chile zaczęło sprzedawać te odchody mew na cały świat. Przypływały statki z USA, Europy i innych miejsc, aby kupić to co mewy zostawiały na plaży. Te kupy nazywa się guano, ale głupio by brzmiała nazwa: wojna o guano czyli wojna o kupy dlatego tą wojnę najczęściej nazywa się wojną o Pacyfik, bo walczono o plaże przy Pacyfiku czyli Oceanie Spokojnym lub wojną o saletrę, bo na tych plażach była też saletra. Chile walczyło z Peru i Boliwią i wygrało. Czy myślicie, że Domeyko jest odpowiedzialny za to, że wybuchła ta wojna?

Ludzie w Chile bardzo kochali Ignacego Domeykę. Postawiono mu pomniki w Chile. Jest tam pasmo górskie, które nazywa się Góry Domeyki. Jest miejscowość o nazwie Domeyko. Domeyko i Enriquette miali czwórkę dzieci. Ich potomkowie do dzisiaj żyją w Chile.

Ignacy Domeyko był urodzonym nauczycielem, którego kochali jego uczniowie. Już jako młodzieniec uczył starszych kolegów w towarzystwie filomatów. Później uczył swoich chłopów, robił dla nich szkoły. A resztę swojego życia spędził na uczeniu przyszłych geologów w Chile. Uczył nie tylko geologii, ale także chemii. Nie był on jednak typem człowieka siedzącego nad książkami. On każdy wolny moment poświęcał na podróże po górach aby szukać minerałów i złóż różnych metali. Odkrył jak cenne jest guano czyli odchody mew i nietoperzy. Ryzykował swoje życie aby zbadać wybuch wulkanu. Jak uważacie czy z tym wulkanem trochę przesadził?

104 - Chopin
2021-07-15 16:56:24

Ojciec Fryderyka Chopina miał na imię Mikołaj. Był Francuzem i urodził się w Lotaryngii. Mieszkał na wsi niedaleko posiadłości konfederata barskiego Polaka Michała Jana Paca. Jego zarządcą też był Polak - Adam Weydlich. Po śmierci Paca zarządca Adam Weydlich wrócił do Polski i zabrał ze sobą 16-letniego Mikołaja Chopina. W ten sposób Mikołaj znalazł się w Polsce. Gdy wybuchła insurekcja kościuszkowska wstąpił do warszawskiej milicji miejskiej i doszedł do stopnia porucznika. Podczas walki z Rosjanami został ranny. Wtedy też skończyło się powstanie i później doszło do trzeciego ostatniego rozbioru Polski. Mikołaj Chopin zaczął pracować jako nauczyciel. Mikołaj zamieszkał w Żelazowej Woli, gdzie uczył dzieci państwa Skarbków. Uczył tam czwórkę dzieci języka francuskiego oraz muzyki. Tam też poznał swoją przyszłą żonę, która także kochała muzykę. Mikołaj i Tekla często grali razem, np. Justyna grała na fortepianie i śpiewała, a Mikołaj grał na skrzypcach lub flecie. Ślub wzięli 28 czerwca 1806 roku. Urodziło im się czworo dzieci. Zarówno Justyna jak i jej mąż Mikołaj uczyli dzieci muzyki. Podobno Mikołaj grał na skrzypcach w dniu urodzin małego Fryderyka. Inna legenda mówi, że tego dnia przyszli chłopi grający muzykę ludową. Fryderyk bardzo lubił polską muzykę ludową. Muzyki mógł słuchać w domu, gdy grali rodzice, albo jego starsza siostra, ale słuchał jej też na wsi. Później, kiedy został kompozytorem napisał wiele mazurków, czyli takich utworów opartych na melodiach ludowych. Wy też znacie przynajmniej jednego mazurka. Jakiego mazurka zna każdy Polak? Hymn Polski to też mazurek - nazywa się go Mazurkiem Dąbrowskiego. Mazurki to były tańce ludowe. Ich melodie wykorzystano do polskiego hymnu, a Chopin wykorzystywał je w swoich utworach. Ale Fryderyk interesował się nie tylko muzyką. Wraz ze swoimi trzema siostrami lubił też pisać sztuki i potem w nich grać. Tą sztukę napisałą najmłodsza siostra czyli Emilka wraz z Fryderykiem. On był bardzo uzdolniony muzycznie, a Emilka od najmłodszego wieku pięknie pisała. Niestety zarówno Emilka jak i Fryderyk chorowali ciężko, chyba na gruźlicę. Emilka niestety zmarła w wieku 15 lat. Gdyby żyła dłużej stałaby się na pewno sławną pisarką, może sławniejszą niż jej brat, który został kompozytorem i pianistą. Rodzice uczyli muzyki najstarszą siostrę Fryderyka i to właśnie ona stała się nauczycielką swojego brata. Później uczyła go mama. Gdy mama już nie była w stanie niczego nowego nauczyć Fryderyka zatrudniono nauczyciela Wojciecha Żywnego, ale Fryderyk wkrótce umiał lepiej grać niż on. Młody Fryderyk zaczął wtedy dawać koncerty. Grał między innymi przed księciem Konstantym, a później także przed carem Aleksandrem I. Gdy poszedł do szkoły muzycznej, gdzie uczył go Józef Elsner tak dobrze grał już, że został zwolniony z lekcji instrumentu. W 1830 roku rodzina postanowiła wysłać Fryderyka za granicę, gdzie mógłby rozwinąć swoją karierę. 5 listopada 1830 roku Chopin na zawsze opuścił Polskę. W tym samym miesiącu, 24 listopada 1830 roku wybuchło powstanie listopadowe. Fryderyk myślał o powrocie, ale władze rosyjskie nie chciały mu dać paszportu. Gdy jeszcze mieszkał w Polsce i był młodszy grał dla cara i jego brata księcia Konstantego. Polska była wtedy pod zaborami i rządził tutaj brat cara - właśnie książę Konstanty. Był on jednak okrutny i gdy wybuchło powstanie listopadowe powstańcy próbowali go złapać. Ale Konstanty przebrał się za kobietę i uciekł z Warszawy. Później Rosjanie okrutnie się rozprawili z powstańcami. Car zaproponował Fryderykowi pozycję nadwornego kompozytora. Oznaczało to dużo pieniędzy, ale Fryderyk się nie zgodził. Z tego powodu nigdy już nie dostał paszportu i nie mógł do końca życia wrócić do Polski. Wtedy Chopin skomponował etiudę rewolucyjną. Podobno Fryderyk Chopin napisał ten utwór gdy dowiedział się o upadku powstania listopadowego w 1831 roku. Na emigracji w Paryżu Chopin zarabiał lepiej niż w Polsce, ale dalej za mało aby się z tego utrzymać. Musiał udzielać lekcji córkom bogatych ludzi. Z jedną taką uczennicą jest związana śmieszna historia. Jeden z utworów, który napisał Chopin jest nazywany Walcem minutowym. Dlatego, że gra się go około 1 minuty. Gdy pewna uczennica zagrała ten utwór Chopin powiedział: “To było niezwykłe 10 minut”. Posłuchajcie fragmentu tego walca: Z tym walcem wiąże się jeszcze jedna historia. Podobno Chopin skomponował tego walca widząc małego pieska swojej przyjaciółki George Sand. Ten mały piesek biegał koło stołu. Czy potraficie sobie wyobrazić tego pieska słuchając tego walca? Wielu ludzi krytykowało Chopina, że pisał krótkie utwory. Niektórzy uważali, że powinien napisać symfonię albo operę. Chopin wolał tworzyć muzykę, która opierała się na polskiej melodii ludowej takiej jak mazurki. On chciał tworzyć polską muzykę. Często w swoich utworach upamiętniał wydarzenia historyczne. Np. pewnego poloneza nazwał bitwą pod Grochowem. Posłuchajcie, czy słyszycie atak kawalerii? Chopin był wielkim kompozytorem. Jednym z największych, mimo to nie przechwalał się. W tamtym czasie, szczególnie po upadku powstania listopadowego w 1831 roku w Paryżu pojawiło się wielu Polaków, w tym wielu sławnych pisarzy i poetów. Niestety zdrowie Fryderyka wciąż było słabe. Prawdopodobnie od młodości chorował. Był tak słaby, że potrzebował pomocy aby wejść po schodach. Gdy jednak siadał przy fortepianie działo się coś dziwnego. Fryderyk, który nie miał siły w jakiś sposób odzyskiwał siły podczas grania. Mimo choroby musiał zarabiać i pojechał na koncerty do Anglii i Szkocji. Niestety tam zachorował jeszcze bardziej. Powinien pojechać do ciepłych krajów, a nie na wilgotne wyspy. Gdy wrócił do Paryża coraz bardziej słabł. Odwiedzali go wtedy jego przyjaciele. Odwiedziła go także piękna Delfina Potocka, która mu zaśpiewała jego ulubione pieśni. Fryderyk zmarł w Paryżu w wieku tylko 39 lat. Jednym z najczęściej granych utworów Chopina jest marsz pogrzebowy. Gra się go podczas pogrzebu. Gdy żegnano Fryderyka zagrano właśnie tego marsza. Chopin nie mógł wrócić do Polski nawet po śmierci i dlatego został pochowany w Paryżu. Jednak przed śmiercią poprosił aby jego serce pochowano w Polsce. Zostało ono w tajemnicy przewiezione do Polski i tam zostało pochowane.
Ojciec Fryderyka Chopina miał na imię Mikołaj. Był Francuzem i urodził się w Lotaryngii. Mieszkał na wsi niedaleko posiadłości konfederata barskiego Polaka Michała Jana Paca. Jego zarządcą też był Polak - Adam Weydlich. Po śmierci Paca zarządca Adam Weydlich wrócił do Polski i zabrał ze sobą 16-letniego Mikołaja Chopina. W ten sposób Mikołaj znalazł się w Polsce.
Gdy wybuchła insurekcja kościuszkowska wstąpił do warszawskiej milicji miejskiej i doszedł do stopnia porucznika. Podczas walki z Rosjanami został ranny. Wtedy też skończyło się powstanie i później doszło do trzeciego ostatniego rozbioru Polski.

Mikołaj Chopin zaczął pracować jako nauczyciel.
Mikołaj zamieszkał w Żelazowej Woli, gdzie uczył dzieci państwa Skarbków. Uczył tam czwórkę dzieci języka francuskiego oraz muzyki. Tam też poznał swoją przyszłą żonę, która także kochała muzykę.
Mikołaj i Tekla często grali razem, np. Justyna grała na fortepianie i śpiewała, a Mikołaj grał na skrzypcach lub flecie. Ślub wzięli 28 czerwca 1806 roku. Urodziło im się czworo dzieci.
Zarówno Justyna jak i jej mąż Mikołaj uczyli dzieci muzyki. Podobno Mikołaj grał na skrzypcach w dniu urodzin małego Fryderyka. Inna legenda mówi, że tego dnia przyszli chłopi grający muzykę ludową.
Fryderyk bardzo lubił polską muzykę ludową. Muzyki mógł słuchać w domu, gdy grali rodzice, albo jego starsza siostra, ale słuchał jej też na wsi. Później, kiedy został kompozytorem napisał wiele mazurków, czyli takich utworów opartych na melodiach ludowych.
Wy też znacie przynajmniej jednego mazurka. Jakiego mazurka zna każdy Polak? Hymn Polski to też mazurek - nazywa się go Mazurkiem Dąbrowskiego. Mazurki to były tańce ludowe. Ich melodie wykorzystano do polskiego hymnu, a Chopin wykorzystywał je w swoich utworach.

Ale Fryderyk interesował się nie tylko muzyką. Wraz ze swoimi trzema siostrami lubił też pisać sztuki i potem w nich grać.
Tą sztukę napisałą najmłodsza siostra czyli Emilka wraz z Fryderykiem. On był bardzo uzdolniony muzycznie, a Emilka od najmłodszego wieku pięknie pisała. Niestety zarówno Emilka jak i Fryderyk chorowali ciężko, chyba na gruźlicę. Emilka niestety zmarła w wieku 15 lat. Gdyby żyła dłużej stałaby się na pewno sławną pisarką, może sławniejszą niż jej brat, który został kompozytorem i pianistą.

Rodzice uczyli muzyki najstarszą siostrę Fryderyka i to właśnie ona stała się nauczycielką swojego brata. Później uczyła go mama.
Gdy mama już nie była w stanie niczego nowego nauczyć Fryderyka zatrudniono nauczyciela Wojciecha Żywnego, ale Fryderyk wkrótce umiał lepiej grać niż on. Młody Fryderyk zaczął wtedy dawać koncerty. Grał między innymi przed księciem Konstantym, a później także przed carem Aleksandrem I. Gdy poszedł do szkoły muzycznej, gdzie uczył go Józef Elsner tak dobrze grał już, że został zwolniony z lekcji instrumentu.

W 1830 roku rodzina postanowiła wysłać Fryderyka za granicę, gdzie mógłby rozwinąć swoją karierę.
5 listopada 1830 roku Chopin na zawsze opuścił Polskę. W tym samym miesiącu, 24 listopada 1830 roku wybuchło powstanie listopadowe. Fryderyk myślał o powrocie, ale władze rosyjskie nie chciały mu dać paszportu.
Gdy jeszcze mieszkał w Polsce i był młodszy grał dla cara i jego brata księcia Konstantego. Polska była wtedy pod zaborami i rządził tutaj brat cara - właśnie książę Konstanty. Był on jednak okrutny i gdy wybuchło powstanie listopadowe powstańcy próbowali go złapać. Ale Konstanty przebrał się za kobietę i uciekł z Warszawy. Później Rosjanie okrutnie się rozprawili z powstańcami. Car zaproponował Fryderykowi pozycję nadwornego kompozytora. Oznaczało to dużo pieniędzy, ale Fryderyk się nie zgodził. Z tego powodu nigdy już nie dostał paszportu i nie mógł do końca życia wrócić do Polski. Wtedy Chopin skomponował etiudę rewolucyjną.
Podobno Fryderyk Chopin napisał ten utwór gdy dowiedział się o upadku powstania listopadowego w 1831 roku.

Na emigracji w Paryżu Chopin zarabiał lepiej niż w Polsce, ale dalej za mało aby się z tego utrzymać. Musiał udzielać lekcji córkom bogatych ludzi.
Z jedną taką uczennicą jest związana śmieszna historia. Jeden z utworów, który napisał Chopin jest nazywany Walcem minutowym. Dlatego, że gra się go około 1 minuty. Gdy pewna uczennica zagrała ten utwór Chopin powiedział: “To było niezwykłe 10 minut”. Posłuchajcie fragmentu tego walca:
Z tym walcem wiąże się jeszcze jedna historia.
Podobno Chopin skomponował tego walca widząc małego pieska swojej przyjaciółki George Sand. Ten mały piesek biegał koło stołu. Czy potraficie sobie wyobrazić tego pieska słuchając tego walca?

Wielu ludzi krytykowało Chopina, że pisał krótkie utwory. Niektórzy uważali, że powinien napisać symfonię albo operę.
Chopin wolał tworzyć muzykę, która opierała się na polskiej melodii ludowej takiej jak mazurki. On chciał tworzyć polską muzykę.
Często w swoich utworach upamiętniał wydarzenia historyczne. Np. pewnego poloneza nazwał bitwą pod Grochowem.
Posłuchajcie, czy słyszycie atak kawalerii?

Chopin był wielkim kompozytorem. Jednym z największych, mimo to nie przechwalał się.
W tamtym czasie, szczególnie po upadku powstania listopadowego w 1831 roku w Paryżu pojawiło się wielu Polaków, w tym wielu sławnych pisarzy i poetów.
Niestety zdrowie Fryderyka wciąż było słabe. Prawdopodobnie od młodości chorował.
Był tak słaby, że potrzebował pomocy aby wejść po schodach. Gdy jednak siadał przy fortepianie działo się coś dziwnego.
Fryderyk, który nie miał siły w jakiś sposób odzyskiwał siły podczas grania.
Mimo choroby musiał zarabiać i pojechał na koncerty do Anglii i Szkocji. Niestety tam zachorował jeszcze bardziej. Powinien pojechać do ciepłych krajów, a nie na wilgotne wyspy.
Gdy wrócił do Paryża coraz bardziej słabł. Odwiedzali go wtedy jego przyjaciele.
Odwiedziła go także piękna Delfina Potocka, która mu zaśpiewała jego ulubione pieśni. Fryderyk zmarł w Paryżu w wieku tylko 39 lat.

Jednym z najczęściej granych utworów Chopina jest marsz pogrzebowy. Gra się go podczas pogrzebu. Gdy żegnano Fryderyka zagrano właśnie tego marsza.
Chopin nie mógł wrócić do Polski nawet po śmierci i dlatego został pochowany w Paryżu.
Jednak przed śmiercią poprosił aby jego serce pochowano w Polsce. Zostało ono w tajemnicy przewiezione do Polski i tam zostało pochowane.

103 - Szczepionki 2
2021-06-30 20:16:05

W poprzednim odcinku mówiliśmy o pierwszej szczepionce. Doktor Jenner odkrył, że jak się ludzi zaszczepi ospą krowią czyli krowianką to nie chorują potem na ospę prawdziwą. Ale jak uodpornić ludzi na inne choroby? Tych odkryć dokonało dwóch naukowców, którzy się bardzo nie lubili. Louis Pasteur był Francuzem, a Robert Koch był Niemcem. W latach 1870–1871 doszło do wojny francusko-pruskiej. Niemcy zdobyli wtedy Paryż. Od tej wojny Francuzi nienawidzili Niemców i tak właśnie Pasteur nienawidził Kocha. Koch też nienawidził Pasteura. Mimo wszystko jednak współpracowali i wiele odkryli. Francuz Pasteur urodził się w 1822 roku. Niemiec Koch urodził się w 1843 roku czyli 21 lat później. Sławę najpierw zdobył Pasteur. Był on chemikiem, który stworzył nowy dział chemii: tz. stereochemię. Był tak sławny, że gdy francuscy producenci wina mieli problem zgłosili się właśnie do Pasteura. Do dzisiaj używa się metody, którą odkrył francuz Louis Pasteur. Ta metoda nazywa się pasteryzacją. Powstała ona właśnie dla producentów wina. Mieli oni wielki problem dobre wino psuło się. Zwrócili się z tym problemem do Pasteura, który zauważył, że to bakterie psują wino. Wpadł jednak na pomysł i wymyślił metodę, którą się nazywa od jego imienia pasteryzacją. Pasteur zauważył, że te bakterie w winie giną gdy podgrzeje się wino do temperatury 50 stopni Celsjusza. Dzięki temu odkryciu francuscy producenci wina i piwa zaoszczędzili wiele pieniędzy, bo od tego momentu ani wino, ani piwo nigdy im się już nie psuło. Gdy o tym usłyszeli producenci jedwabiu postanowili przyjść do Pasteura ze swoim problemem. Jedwabniki to ćmy, czyli takie nocne motyle. Ich dzieci znajdują się w kokonach, z których się robi jedwab. Niestety na tych kokonach pojawiła się choroba. Pasteur długo nad tym pracował. Niestety kokonów nie można podgrzać tak jak wina. Gdyby podgrzać kokony, to zginęłyby ćmy, które rosłych w środku. Pasteur zauważył jednak, że to ludzie przenosili tą chorobę z tych chorych kokonów na te zdrowe. Co więc zalecił? Nakazał robotnikom myć ręce, gdy przechodzili z jednego miejsca do drugiego. Dzięki temu została powstrzymana choroba. Pasteur nie wyleczył tych chorych, ale sprawił, że choroba nie przenosiła się na inne kokony. Niestety właśnie wtedy wybuchła wojna. Niemcy zdobyli Francję i zbombardowali wiele miast. Między innymi zniszczyli pociskami Instytut Roślin Leczniczych. W tym czasie, kiedy Pasteur był już znany z odkrycia stereochemii, uratowania producentów piwa i wina, a potem także uratowania producentów jedwabiu… w tym czasie Koch dopiero zaczynał być sławny. Zaczął on badać bakterie wąglika. Koch przypuszczał, że to właśnie bakterie są odpowiedzialne za choroby. Ale jak to mógł sprawdzić? Wziął te bakterie wąglika i wstrzyknął je myszce. Myszka zachorowała, a Koch był już pewny, że za tą chorobę odpowiedzialna jest bakteria wąglika. Jest to choroba, na którą chorowało wiele zwierząt. Koch odkrył te bakterie i chciał też wynaleźć lekarstwo lub szczepionkę na nie. Jednak szczepionkę na wąglika odkrył Pasteur. Koch miał do niego pretensje, że zajmował się jego badaniami. Pasteur nienawidził Niemców od wojny francusko-pruskiej. Teraz Koch zaczął nienawidzić Francuzów, a szczególnie swojego rywala Pasteura. Obaj starali się odkryć więcej niż ten drugi. Nie chodziło wyłącznie o osobistą sławę. Oni uważali, że jak wygrywa Pasteur, to francuska nauka jest lepsza, a jak Koch to niemiecka nauka jest lepsza. Na szczęście dzisiaj naukowcy z różnych krajów współpracują ze sobą i wspólnie odkrywają lekarstwa. W każdym bądź razie Pasteur zaczął badać bakterie wąglika odkryte przez Kocha i to właśnie Francuz Pasteur odkrył szczepionkę. Jak to zrobił? Pasteur zauważył, że gdy osłabi się bakterie wąglika można nimi zaszczepić zwierzęta, które później są odporne na zdrowe bakterie. W poprzednim odcinku mówiliśmy o doktorze Jennerze, który szczepił ospą krowią ludzi, którzy później nie chorowali na ospę prawdziwą. Teraz jednak Pasteur zauważył, że można wziąć prawdziwe zdrowe bakterie i poddać je działaniu powietrza przez kilka dni i bakterie robią się słabe i można nimi szczepić zwierzęta. W 1881 roku przeprowadzono eksperyment. Stada owiec i krów podzielono na połowy. Połowę owiec i połowę krów zaszczepiono osłabionymi przez Pasteura bakteriami. Po jakimś czasie wszystkim zwierzętom wstrzyknięto zdrową bakterię. Wszystkie zwierzęta, które były wcześniej zaszczepione przeżyły, a te nie zaszczepione wszystkie umarły. Pasteur ponownie stał się sławny. Wszyscy hodowcy zwierząt z całej Francji chcieli od niego szczepionkę na wąglika. Okazało się jednak, że taką szczepionkę jest bardzo trudno zrobić. Bakterie trzeba było tak osłabić, aby szczepionka nie była groźna, ale gdy osłabiło się je za bardzo to szczepionka nie działała. Pasteur był więc sławny, bo uratował przemysł produkcji piwa i wina. Potem uratował przemysł produkcji jedwabiu. Później pomógł hodowcom zwierząt walczyć z wąglikiem. Wtedy jednak odkrył coś za co stał się jeszcze sławniejszy. Pasteur zaczął pracować nad szczepionką na wściekliznę. Gdy te badania nie były jeszcze skończone przyjechała do niego pewna mama z synkiem pogryzionym przez wściekłego psa. Pasteur obawiał się użyć niesprawdzonej szczepionki. Jednak matka i lekarze prosili go o to. Wścieklizna jest chorobą, która zabija wszystkich zarażonych. Szczepionka Pasteura pomogła jednak chłopcu. Gdy o tym usłyszeli Rosjanie pogryzieni przez wściekłe zwierze przyjechali do Francji pociągiem. Zaprowadzono ich do Pasteura, który zaczął leczyć tych 19 Rosjan. Niestety jechali bardzo długo i dla 3 z nich było już za późno. Jednak 16 zostało wyleczonych. Car Rosji w podziękowaniu dał pieniądze na stworzenie Instytutu Pasteura. A co w tym czasie robił Niemiec Robert Koch? Wielu uważa, że Pasteur odkrył więcej niż Koch. Mimo, że się bardzo nie lubili to ich odkrycia pomagały całej nauce. Jak już mówiłem, to właśnie Koch odkrył bakterie wąglika, a potem Pasteur odkrył jak osłabić te bakterie aby zrobić z nich szczepionkę dla zwierząt. Jednak Pasteur odkrył chyba więcej rzeczy, które były przydatne zwykłym ludziom. Z kolei Koch odkrył informacje potrzebne dla bakteriologów. Zauważył na przykład, że bakterie w niesprzyjających okolicznościach szybko umierają. Aby się zabezpieczyć przechodzą wtedy w taką formę przetrwalnikową. To coś takiego jakby bakteria chowała się do jajka i czekała tam aż będą dobre warunki i wtedy wychodzi z tego swojego jajka i może zarażać. Ta informacja jest ważna, bo bakterie jest dość łatwo zabić. Np. Pasteur odkrył, że wystarczy podgrzać trochę wodę aby bakterie w niej umarły. Jednak bakterie w tej formie przetrwalnikowej, w tych jakby jajkach jest o wiele trudniejsza do zabicia. Odkrył on metodę sterylizacji parą wodną. Tą metodę stosuje się do dzisiaj. Koch odkrył także lepszą metodę karmienia bakterii. Naukowcy aby badać bakterie muszą je hodować i karmią je wtedy. Koch odkrył, że można to robić żelatyną czyli taką galaretką. Zanim Koch stał się sławny był lekarzem w Wolsztynie, który jest w Wielkopolsce. Oczywiście wtedy nie było Polski, a Koch był jednym z Niemców, którzy mieszkali w Wolsztynie. Dzisiaj w tym mieście jest jego muzeum. Zobaczcie może dzisiaj czy u was w domu nie ma np. pasteryzowanego mleka albo pasteryzowanego piwa czy jakiegoś innego produktu. Ta nazwa “pasteryzacja” pochodzi od nazwiska Ludwika Pasteura. Więcej informacji znajdziecie na grupie na facebooku https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieci Nagrywam też audycję: Historia dla Dorosłych https://www.spreaker.com/show/historia-dla-doroslych oraz audycję: Historie Biblijne https://www.spreaker.com/show/historie-biblijne
W poprzednim odcinku mówiliśmy o pierwszej szczepionce. Doktor Jenner odkrył, że jak się ludzi zaszczepi ospą krowią czyli krowianką to nie chorują potem na ospę prawdziwą. Ale jak uodpornić ludzi na inne choroby? Tych odkryć dokonało dwóch naukowców, którzy się bardzo nie lubili. Louis Pasteur był Francuzem, a Robert Koch był Niemcem. W latach 1870–1871 doszło do wojny francusko-pruskiej. Niemcy zdobyli wtedy Paryż. Od tej wojny Francuzi nienawidzili Niemców i tak właśnie Pasteur nienawidził Kocha. Koch też nienawidził Pasteura. Mimo wszystko jednak współpracowali i wiele odkryli.

Francuz Pasteur urodził się w 1822 roku. Niemiec Koch urodził się w 1843 roku czyli 21 lat później. Sławę najpierw zdobył Pasteur. Był on chemikiem, który stworzył nowy dział chemii: tz. stereochemię. Był tak sławny, że gdy francuscy producenci wina mieli problem zgłosili się właśnie do Pasteura.

Do dzisiaj używa się metody, którą odkrył francuz Louis Pasteur. Ta metoda nazywa się pasteryzacją. Powstała ona właśnie dla producentów wina. Mieli oni wielki problem dobre wino psuło się. Zwrócili się z tym problemem do Pasteura, który zauważył, że to bakterie psują wino. Wpadł jednak na pomysł i wymyślił metodę, którą się nazywa od jego imienia pasteryzacją.

Pasteur zauważył, że te bakterie w winie giną gdy podgrzeje się wino do temperatury 50 stopni Celsjusza. Dzięki temu odkryciu francuscy producenci wina i piwa zaoszczędzili wiele pieniędzy, bo od tego momentu ani wino, ani piwo nigdy im się już nie psuło. Gdy o tym usłyszeli producenci jedwabiu postanowili przyjść do Pasteura ze swoim problemem.

Jedwabniki to ćmy, czyli takie nocne motyle. Ich dzieci znajdują się w kokonach, z których się robi jedwab. Niestety na tych kokonach pojawiła się choroba. Pasteur długo nad tym pracował. Niestety kokonów nie można podgrzać tak jak wina. Gdyby podgrzać kokony, to zginęłyby ćmy, które rosłych w środku. Pasteur zauważył jednak, że to ludzie przenosili tą chorobę z tych chorych kokonów na te zdrowe. Co więc zalecił? Nakazał robotnikom myć ręce, gdy przechodzili z jednego miejsca do drugiego. Dzięki temu została powstrzymana choroba. Pasteur nie wyleczył tych chorych, ale sprawił, że choroba nie przenosiła się na inne kokony.

Niestety właśnie wtedy wybuchła wojna. Niemcy zdobyli Francję i zbombardowali wiele miast. Między innymi zniszczyli pociskami Instytut Roślin Leczniczych. W tym czasie, kiedy Pasteur był już znany z odkrycia stereochemii, uratowania producentów piwa i wina, a potem także uratowania producentów jedwabiu… w tym czasie Koch dopiero zaczynał być sławny. Zaczął on badać bakterie wąglika.

Koch przypuszczał, że to właśnie bakterie są odpowiedzialne za choroby. Ale jak to mógł sprawdzić? Wziął te bakterie wąglika i wstrzyknął je myszce. Myszka zachorowała, a Koch był już pewny, że za tą chorobę odpowiedzialna jest bakteria wąglika. Jest to choroba, na którą chorowało wiele zwierząt. Koch odkrył te bakterie i chciał też wynaleźć lekarstwo lub szczepionkę na nie.

Jednak szczepionkę na wąglika odkrył Pasteur. Koch miał do niego pretensje, że zajmował się jego badaniami. Pasteur nienawidził Niemców od wojny francusko-pruskiej. Teraz Koch zaczął nienawidzić Francuzów, a szczególnie swojego rywala Pasteura. Obaj starali się odkryć więcej niż ten drugi. Nie chodziło wyłącznie o osobistą sławę. Oni uważali, że jak wygrywa Pasteur, to francuska nauka jest lepsza, a jak Koch to niemiecka nauka jest lepsza. Na szczęście dzisiaj naukowcy z różnych krajów współpracują ze sobą i wspólnie odkrywają lekarstwa.

W każdym bądź razie Pasteur zaczął badać bakterie wąglika odkryte przez Kocha i to właśnie Francuz Pasteur odkrył szczepionkę. Jak to zrobił? Pasteur zauważył, że gdy osłabi się bakterie wąglika można nimi zaszczepić zwierzęta, które później są odporne na zdrowe bakterie. W poprzednim odcinku mówiliśmy o doktorze Jennerze, który szczepił ospą krowią ludzi, którzy później nie chorowali na ospę prawdziwą. Teraz jednak Pasteur zauważył, że można wziąć prawdziwe zdrowe bakterie i poddać je działaniu powietrza przez kilka dni i bakterie robią się słabe i można nimi szczepić zwierzęta. W 1881 roku przeprowadzono eksperyment. Stada owiec i krów podzielono na połowy. Połowę owiec i połowę krów zaszczepiono osłabionymi przez Pasteura bakteriami. Po jakimś czasie wszystkim zwierzętom wstrzyknięto zdrową bakterię. Wszystkie zwierzęta, które były wcześniej zaszczepione przeżyły, a te nie zaszczepione wszystkie umarły.

Pasteur ponownie stał się sławny. Wszyscy hodowcy zwierząt z całej Francji chcieli od niego szczepionkę na wąglika. Okazało się jednak, że taką szczepionkę jest bardzo trudno zrobić. Bakterie trzeba było tak osłabić, aby szczepionka nie była groźna, ale gdy osłabiło się je za bardzo to szczepionka nie działała.

Pasteur był więc sławny, bo uratował przemysł produkcji piwa i wina. Potem uratował przemysł produkcji jedwabiu. Później pomógł hodowcom zwierząt walczyć z wąglikiem. Wtedy jednak odkrył coś za co stał się jeszcze sławniejszy. Pasteur zaczął pracować nad szczepionką na wściekliznę. Gdy te badania nie były jeszcze skończone przyjechała do niego pewna mama z synkiem pogryzionym przez wściekłego psa. Pasteur obawiał się użyć niesprawdzonej szczepionki. Jednak matka i lekarze prosili go o to. Wścieklizna jest chorobą, która zabija wszystkich zarażonych. Szczepionka Pasteura pomogła jednak chłopcu. Gdy o tym usłyszeli Rosjanie pogryzieni przez wściekłe zwierze przyjechali do Francji pociągiem. Zaprowadzono ich do Pasteura, który zaczął leczyć tych 19 Rosjan. Niestety jechali bardzo długo i dla 3 z nich było już za późno. Jednak 16 zostało wyleczonych. Car Rosji w podziękowaniu dał pieniądze na stworzenie Instytutu Pasteura.

A co w tym czasie robił Niemiec Robert Koch? Wielu uważa, że Pasteur odkrył więcej niż Koch. Mimo, że się bardzo nie lubili to ich odkrycia pomagały całej nauce. Jak już mówiłem, to właśnie Koch odkrył bakterie wąglika, a potem Pasteur odkrył jak osłabić te bakterie aby zrobić z nich szczepionkę dla zwierząt. Jednak Pasteur odkrył chyba więcej rzeczy, które były przydatne zwykłym ludziom. Z kolei Koch odkrył informacje potrzebne dla bakteriologów. Zauważył na przykład, że bakterie w niesprzyjających okolicznościach szybko umierają. Aby się zabezpieczyć przechodzą wtedy w taką formę przetrwalnikową. To coś takiego jakby bakteria chowała się do jajka i czekała tam aż będą dobre warunki i wtedy wychodzi z tego swojego jajka i może zarażać. Ta informacja jest ważna, bo bakterie jest dość łatwo zabić. Np. Pasteur odkrył, że wystarczy podgrzać trochę wodę aby bakterie w niej umarły. Jednak bakterie w tej formie przetrwalnikowej, w tych jakby jajkach jest o wiele trudniejsza do zabicia. Odkrył on metodę sterylizacji parą wodną. Tą metodę stosuje się do dzisiaj. Koch odkrył także lepszą metodę karmienia bakterii. Naukowcy aby badać bakterie muszą je hodować i karmią je wtedy. Koch odkrył, że można to robić żelatyną czyli taką galaretką. Zanim Koch stał się sławny był lekarzem w Wolsztynie, który jest w Wielkopolsce. Oczywiście wtedy nie było Polski, a Koch był jednym z Niemców, którzy mieszkali w Wolsztynie. Dzisiaj w tym mieście jest jego muzeum.

Zobaczcie może dzisiaj czy u was w domu nie ma np. pasteryzowanego mleka albo pasteryzowanego piwa czy jakiegoś innego produktu. Ta nazwa “pasteryzacja” pochodzi od nazwiska Ludwika Pasteura.

Więcej informacji znajdziecie na grupie na facebooku
https://www.facebook.com/groups/historia.dla.dzieci

Nagrywam też audycję: Historia dla Dorosłych
https://www.spreaker.com/show/historia-dla-doroslych

oraz audycję: Historie Biblijne
https://www.spreaker.com/show/historie-biblijne

102 - Szczepionki 1
2021-06-05 23:30:09

Dzisiaj cofniemy trochę do przeszłości i porozmawiamy o tym jak ludzie walczyli z chorobami w dawnych czasach. W dawnych czasach ludzie nie wiedzieli, że wiele chorób powodują bakterie i wirusy. Nie wiedzieli o tym, bo te małe żyjątka są zbyt małe aby je zobaczyć bez mikroskopu. Co więc myśleli wtedy ludzie o chorobach? Ludzie często myśleli, że choroby to kara za grzech, albo wynik klątwy. Później popularna stała się miazmatyczna teoria chorób. Ludzie wierzyli, że zarazić się można od brzydkiego zapachu, a ochroną są perfumy. Być może widzieliście obrazki lekarzy z czasów czarnej śmierci. Mieli oni takie maski z dziobami. Niestety mylili się, tamtą chorobę czyli czarną śmierć nie przenosiły zapachy, ale pchły. Aby poznać prawdę na temat chorób należało najpierw zobaczyć bakterie. Kto pierwszy tego dokonał? Być może wyobrażacie sobie, że bakterie odkrył jakiś naukowiec. Być może jakiś profesor na sławnym uniwersytecie. Antoni van Leeuwenhoek był sprzedawcą męskiej galanterii. Co to znaczy? Antoni van Leewenhoek cały dzień sprzedawał ubrania dla panów. Jak więc mógł odkryć bakterie? W tamtych czasach nie było sklepów gdzie można by kupić sobie mikroskop. Ten Holender więc sam sobie szlifował soczewki i sam zbudował sobie mikroskopy, które później wykorzystywał do obserwacji. Opisy swoich obserwacji wysyłał do Królewskiego Towarzystwa Naukowego w Londynie. W 18 liście, który wysłał 9 października 1676. Jak bardzo dawno to było może uświadomi wam fakt, że w tym samy roku odbyła się koronacja Sobieskiego. Wracając do Antoniego van Leewenhoeka, jakie bakterie odkrył jako pierwsze? Obserwował on różne żyjątka pod mikroskopem. Np. muchy, pchły itd. Ale pewnego dnia zeskrobał sobie osad z przednich zębów i obejrzał ten osad pod mikroskopem. Zobaczył dużo maleńkich żyjątek. Były to bakterie próchnicy. Antonii nie wiedział, że te bakterie niszczą mu zęby. Opisał wszystko w tym 18 liście, który wysłał w 1676. W tamtych czasach bardzo niebezpieczną chorobą była ospa prawdziwa nazywana też czarną ospą, a po angielsku smallpox. Jak niebezpieczna to była choroba? Śmiertelność była bardzo duża od 20 do 40 procent ludzi, którzy zachorowali na czarną ospę umierało. A co z tymi, których ta choroba nie zabiła? Ludzie, którzy przeszli czarną ospę często byli niewidomi, a całe ich ciało było pokryte bliznami. Na lekcji pokazywałem jak wyglądało dziecko zarażone czarną ospą, ale dzieci nie chciały tego oglądać. Tak więc nie będę dołączał do tej lekcji tych zdjęć. Jeżeli się nie boicie to poproście rodziców żeby wam poszukali. Na czarną ospę chorowali już ludzie w starożytnym egipcie. Znaleziono ślady tej choroby na mumiach egipskich. Jak ludzie sobie z tym radzili? Jedna z najpiękniejszych kobiet w Angli wyszła za mąż za ambasadora brytyjskiego w Turcji. Niestety zachorowała na czarną ospę. Dowiedziała się, że w Turcji stosuje się zabieg nazywany wariolizacją. Ten zabieg był dość niebezpieczny, ale uodparniał ludzi na tą chorobę. Wariolizacja polegała na tym, że brano strupy chorych ludzi, które następnie podawano zdrowym ludziom. Były różne wersje. Niektórym kazano wciągać to nosem. Czasami też dawano zdrowym dzieciom ubrania chorych dzieci. Było to dość niebezpieczne. Czy gdybyście wy żyli w tamtych czasach zdecydowalibyście się na wariolizację? Chroniła ona przed ospą, ale sama była dość niebezpieczna. Na szczęście znaleziono lepszą metodę. Na obrazie dołączonym do tej audycji widać Edwarda Jennera. Ale oprócz niego jest jeszcze ktoś na tym obrazie. Edward Jenner zaczął pracować w wieku 14 lat. Został pomocnikiem lekarza, a z czasem sam został lekarzem. Leczył ludzi po wsiach i dowiedział się od nich, że kobiety, które doją krowy nie chorują na czarną ospę. Okazało się, że krowy miały swoją własną ospę. Niektórzy tą krowią ospę nazywają krowianką. Jenner postanowił zarażać ludzi tą krowianką. W tym celu czekał aż jakaś pani zarazi się ospą od krowy. Krowianka to też jest ospa. Ludzie, którzy chorują na krowiankę też mają wysypkę, ale o wiele mniejszą. Ludzie, którzy chorowali na czarną ospę mieli taką wysypkę na całym ciele w tym także na oczach. Taka wysypka była także na powiekach. Powikłania po ospie prawdziwej prowadziły czasem do ślepoty. Krowianka dawała tylko małą wysypkę, nigdy nie prowadziła do śmierci, ani do ślepoty. Jenner wymyślił też nazwę. Po angielsku na szczepionkę mówi się vaccine”. To słowo pochodzi o łacińskiego słowa “vacca”, co znaczy krowa. Polska nazwa pochodzi od słowa “szczep”. Być może znacie historię Indian. Dzielili się oni na grupy zwane szczepami. Np. Indianie Dakota nie byli jednym narodem, ale było dużo różnych szczepów, które trochę się różniły od siebie. Tak samo jest z bakteriami. Np. bakterie ospy dzielą się na kilka szczepów. Ludziom szkodziły dwa szczepy, ale były także szczepy zarażające zwierzęta takie jak np. krowy. Tak więc ludziom podawano bakterie ospy krowiej czyli krowianki. Nasz organizm uczył się walczyć z tą ospą, która była bardzo słaba i gdy później ludzie zarażali się ospą prawdziwą ich organizmy były już przygotowane na walkę. To nie koniec historii walki z bakteriami i wirusami. Więcej na ten temat powiemy w następnej lekcji. Będziemy wtedy mówić o pewnym Francuzie i pewnym Niemcu, którzy się nienawidzili. Dzisiaj mówiliśmy o tym, że ludzie kiedyś wierzyli, że choroby powodują różne smrody. Bakterie na swoich zębach odkrył Antoni van Leeuwenhoek, ale on jeszcze nie wiedział, że te bakterie próchnicy niszczą mu zęby i smucił się jak zauważył, że zabił dużo tych bakterii gorącą kawą. Potem mówiliśmy o strasznej chorobie jaką była ospa prawdziwa, która czasami zabija połowę ludzi, a tych co przeżyli pozostawiała oszpeconych lub wręcz niewidomych. Z tą chorobą walczyła najpierw lady Mary, a później doktor Jenner. Na szczęście dzisiaj już nikt nie choruje na ospę prawdziwą. Doktor Jenner jednak się pomylił. Myślał, że szczepienie krowianką zabezpiecza przed wszystkimi chorobami. Okazało się jednak, że tylko przeciwko czarnej ospie. Jak leczono inne choroby o tym będzie w następnym odcinku, w którym będziemy mówić o Ludwiku Pasteurze i Robercie Kochu.
Dzisiaj cofniemy trochę do przeszłości i porozmawiamy o tym jak ludzie walczyli z chorobami w dawnych czasach.

W dawnych czasach ludzie nie wiedzieli, że wiele chorób powodują bakterie i wirusy. Nie wiedzieli o tym, bo te małe żyjątka są zbyt małe aby je zobaczyć bez mikroskopu. Co więc myśleli wtedy ludzie o chorobach? Ludzie często myśleli, że choroby to kara za grzech, albo wynik klątwy. Później popularna stała się miazmatyczna teoria chorób. Ludzie wierzyli, że zarazić się można od brzydkiego zapachu, a ochroną są perfumy. Być może widzieliście obrazki lekarzy z czasów czarnej śmierci. Mieli oni takie maski z dziobami. Niestety mylili się, tamtą chorobę czyli czarną śmierć nie przenosiły zapachy, ale pchły. Aby poznać prawdę na temat chorób należało najpierw zobaczyć bakterie. Kto pierwszy tego dokonał?

Być może wyobrażacie sobie, że bakterie odkrył jakiś naukowiec. Być może jakiś profesor na sławnym uniwersytecie. Antoni van Leeuwenhoek był sprzedawcą męskiej galanterii. Co to znaczy? Antoni van Leewenhoek cały dzień sprzedawał ubrania dla panów. Jak więc mógł odkryć bakterie?
W tamtych czasach nie było sklepów gdzie można by kupić sobie mikroskop. Ten Holender więc sam sobie szlifował soczewki i sam zbudował sobie mikroskopy, które później wykorzystywał do obserwacji. Opisy swoich obserwacji wysyłał do Królewskiego Towarzystwa Naukowego w Londynie. W 18 liście, który wysłał 9 października 1676. Jak bardzo dawno to było może uświadomi wam fakt, że w tym samy roku odbyła się koronacja Sobieskiego.

Wracając do Antoniego van Leewenhoeka, jakie bakterie odkrył jako pierwsze?
Obserwował on różne żyjątka pod mikroskopem. Np. muchy, pchły itd. Ale pewnego dnia zeskrobał sobie osad z przednich zębów i obejrzał ten osad pod mikroskopem. Zobaczył dużo maleńkich żyjątek. Były to bakterie próchnicy. Antonii nie wiedział, że te bakterie niszczą mu zęby. Opisał wszystko w tym 18 liście, który wysłał w 1676.

W tamtych czasach bardzo niebezpieczną chorobą była ospa prawdziwa nazywana też czarną ospą, a po angielsku smallpox. Jak niebezpieczna to była choroba?
Śmiertelność była bardzo duża od 20 do 40 procent ludzi, którzy zachorowali na czarną ospę umierało. A co z tymi, których ta choroba nie zabiła?
Ludzie, którzy przeszli czarną ospę często byli niewidomi, a całe ich ciało było pokryte bliznami.
Na lekcji pokazywałem jak wyglądało dziecko zarażone czarną ospą, ale dzieci nie chciały tego oglądać. Tak więc nie będę dołączał do tej lekcji tych zdjęć. Jeżeli się nie boicie to poproście rodziców żeby wam poszukali. Na czarną ospę chorowali już ludzie w starożytnym egipcie. Znaleziono ślady tej choroby na mumiach egipskich. Jak ludzie sobie z tym radzili?

Jedna z najpiękniejszych kobiet w Angli wyszła za mąż za ambasadora brytyjskiego w Turcji. Niestety zachorowała na czarną ospę. Dowiedziała się, że w Turcji stosuje się zabieg nazywany wariolizacją. Ten zabieg był dość niebezpieczny, ale uodparniał ludzi na tą chorobę.
Wariolizacja polegała na tym, że brano strupy chorych ludzi, które następnie podawano zdrowym ludziom. Były różne wersje. Niektórym kazano wciągać to nosem. Czasami też dawano zdrowym dzieciom ubrania chorych dzieci. Było to dość niebezpieczne.
Czy gdybyście wy żyli w tamtych czasach zdecydowalibyście się na wariolizację? Chroniła ona przed ospą, ale sama była dość niebezpieczna. Na szczęście znaleziono lepszą metodę.

Na obrazie dołączonym do tej audycji widać Edwarda Jennera. Ale oprócz niego jest jeszcze ktoś na tym obrazie. Edward Jenner zaczął pracować w wieku 14 lat. Został pomocnikiem lekarza, a z czasem sam został lekarzem. Leczył ludzi po wsiach i dowiedział się od nich, że kobiety, które doją krowy nie chorują na czarną ospę. Okazało się, że krowy miały swoją własną ospę. Niektórzy tą krowią ospę nazywają krowianką. Jenner postanowił zarażać ludzi tą krowianką. W tym celu czekał aż jakaś pani zarazi się ospą od krowy.

Krowianka to też jest ospa. Ludzie, którzy chorują na krowiankę też mają wysypkę, ale o wiele mniejszą. Ludzie, którzy chorowali na czarną ospę mieli taką wysypkę na całym ciele w tym także na oczach. Taka wysypka była także na powiekach. Powikłania po ospie prawdziwej prowadziły czasem do ślepoty. Krowianka dawała tylko małą wysypkę, nigdy nie prowadziła do śmierci, ani do ślepoty.

Jenner wymyślił też nazwę. Po angielsku na szczepionkę mówi się vaccine”. To słowo pochodzi o łacińskiego słowa “vacca”, co znaczy krowa. Polska nazwa pochodzi od słowa “szczep”. Być może znacie historię Indian. Dzielili się oni na grupy zwane szczepami. Np. Indianie Dakota nie byli jednym narodem, ale było dużo różnych szczepów, które trochę się różniły od siebie. Tak samo jest z bakteriami. Np. bakterie ospy dzielą się na kilka szczepów. Ludziom szkodziły dwa szczepy, ale były także szczepy zarażające zwierzęta takie jak np. krowy. Tak więc ludziom podawano bakterie ospy krowiej czyli krowianki. Nasz organizm uczył się walczyć z tą ospą, która była bardzo słaba i gdy później ludzie zarażali się ospą prawdziwą ich organizmy były już przygotowane na walkę.

To nie koniec historii walki z bakteriami i wirusami. Więcej na ten temat powiemy w następnej lekcji. Będziemy wtedy mówić o pewnym Francuzie i pewnym Niemcu, którzy się nienawidzili.

Dzisiaj mówiliśmy o tym, że ludzie kiedyś wierzyli, że choroby powodują różne smrody. Bakterie na swoich zębach odkrył Antoni van Leeuwenhoek, ale on jeszcze nie wiedział, że te bakterie próchnicy niszczą mu zęby i smucił się jak zauważył, że zabił dużo tych bakterii gorącą kawą. Potem mówiliśmy o strasznej chorobie jaką była ospa prawdziwa, która czasami zabija połowę ludzi, a tych co przeżyli pozostawiała oszpeconych lub wręcz niewidomych. Z tą chorobą walczyła najpierw lady Mary, a później doktor Jenner. Na szczęście dzisiaj już nikt nie choruje na ospę prawdziwą. Doktor Jenner jednak się pomylił. Myślał, że szczepienie krowianką zabezpiecza przed wszystkimi chorobami. Okazało się jednak, że tylko przeciwko czarnej ospie. Jak leczono inne choroby o tym będzie w następnym odcinku, w którym będziemy mówić o Ludwiku Pasteurze i Robercie Kochu.

101 - Najważniejsze daty II
2021-05-30 10:56:43

W tym odcinku ponownie będziemy się uczyć ważnych dat z polskiej historii. Daty wybrali i nagrali słuchacze podkastu. To był naprawdę dobry rok dla Polski ten 1791. Polska była słaba po pierwszym rozbiorze, ale Konstytucja 3 maja miała to zmienić. Miano zwiększyć armię, aby Polska mogła się bronić. Ustalono stałe podatki, aby Polska była bogata. Zlikwidowano liberum veto, aby nie było bałaganu. Jak zapamiętać tą ważną datę? 7 to K, 9 to P, 1 to T. Możemy z tego ułożyć słowo KaPiTan. Możemy sobie wyobrazić króla Stasia w kapitańskiej czapce zamiast w koronie. W 1791 roku mówiło się: “Król z narodem, naród z królem”. Niestety później król Stanisław zdjął tą kapitańską czapkę. Pierwszy rozbiór Polski miał miejsce w 1772, drugi rozbiór nastąpił po 21 latach, a ostatni po kolejnych 2 latach. Warto chyba pierwszy rozbiór zapamiętać osobno, a te dwa ostatnie razem. Datę pierwszego rozbioru Polski można zamienić na słowo KoKoN. Możemy sobie wyobrazić, że król Staś zamknął się w kokonie, aby nie słyszeć o pierwszym rozbiorze Polski. Z kolei ostatni rozbiór Polski był w 1795, co możemy zamienić na słowo KaBeL. Możemy sobie wyobrazić, że Rosjanie, Prusacy i Austriacy podzielili resztę Polski kablem. Moglibyśmy np. wyobrazić sobie carycę Katarzynę II z długim kablem nawiniętym na szpulkę. Tak więc w 1795 roku podzielono Polskę i już nic nie zostało. To był terzci i ostatni rozbiór Polski. Drugi rozbiór był dwa lata wcześniej w 1793 roku. Można też połączyć Konstytucję 3 maja z drugim i trzecim rozbiorem oraz dwoma innymi datami. Pięć wydarzeń po kolei: 1791 - Konstytucja 3 maja, 1792 - Targowica, 1793 - drugi rozbiór Polski, 1794 - insurekcja kościuszkowska oraz 1795 - trzeci i ostatni rozbiór Polski. Jeżeli pamiętacie, że Konstytucję 3 maja uchwalono w 1791, gdy król Staś miał KaPiTańską czapkę to możecie zapamiętać 4 kolejne daty, które przypadały na kolejne lata. Jeszcze raz: w 1791 roku uchwalono Konstytucję 3 maja, król był z narodem. Niestety rok później w 1792 roku król przystąpił do Targowicy przeciwko konstytucji. Z tego powodu rok później w 1793 doszło do drugiego rozbioru Polski. Wtedy zbuntował się Kościuszko i w kolejnym 1794 roku była insurekcja kościuszkowska. Kościuszko niestety przegrał i dlatego w kolejnym 1795 roku doszło do ostatniego, trzeciego rozbioru Polski. Kościuszko złożył przysięgę na rynku krakowskim. Później nosił czapkę rogatywkę z ptasim piórem. Być może widzieliście go w takim stroju na obrazie. Insurekcja kościuszkowska to rok 1794. Możemy 7 zamienić na K, 9 na P, a 4 na R i ułożyć z tego słowo KoPeR. Moglibyśmy wyobrazić sobie Kościuszkę w rogatywce w KoPeRkiem zamiast pióra. A jeżeli pamiętacie już rok insurekcji kościuszkowskiej czyli 1794 to łatwo możecie zapamiętać 2 i 3 rozbiór. Drugi rozbiór był rok przed insurekcją, a trzeci rozbiór rok po insurekcji kościuszkowskiej. Tak więc można zapamiętać te trzy daty. Kościuszko w czapce z koperkiem zamiast pióra to rok 1794. Rok wcześniej czyli w 1793 był drugi rozbiór, a rok po insurekcji czyli w 1795 był trzeci rozbiór Polski. [Julia - pierwsza nowozytna Olimpiada.mp3] Francuski historyk Pierre de Coubertin postanowił odtworzyć starożytne igrzyska olimpijskie. W starożytności Grecy walczyli ze sobą, ale co 4 lata kończono wszelkie wojny i wszyscy szli na olimpiadę. Pierre de Coubertin chciał przywrócić olimpiadę i ideę pokoju. Chciał aby ludzie walczyli na zawodach olimpijskich, a nie na wojnie. Dlatego w 1896 zorganizował pierwszą olimpiadę w Grecji czyli tam, gdzie odbywały się starożytne igrzyska. Z tamtymi igrzyskami jest związana historia pewnego Włocha. Carlo Airoldi jako jedyny Włoch przybył na te igrzyska. Był on bardzo biedny i dlatego przyszedł pieszo z Włoch do Grecji. Niestety nie dopuszczono go do biegu maratońskiego. Jeżeli pamiętacie datę ostatniego, trzeciego rozbioru Polski czyli 1795 i jesteście dobrzy z matematyki to możecie do tego roku dodać 123 lata niewoli. 123 łatwo zapamiętać, bo to kolejne liczby: 1, 2 i 3. Gdy do roku 1795 dodacie 123 lata wyjdzie wam rok 1918. Ta data 11 listopada 1918 roku jest warta zapamiętania. Tego dnia Polska odzyskała niepodległość, ale tego samego dnia zakończyła się I wojna światowa. Dlatego dzisiaj w Polsce ludzie świętują 11 listopada jako dzień niepodległości, a w Anglii świętują ten sam dzień jako dzień zakończenia Wielkiej Wojny. Listopad to 11 miesiąc, tak więc całą datę dość łatwo zapamiętać 11 listopada czyli 11-go miesiąca 1918 roku. Bitwa warszawska toczyła się w dniach 13-25 sierpnia 1920 roku. Piłsudski zadecydował, że duże siły ukryją się za rzeką Wieprz. 15 sierpnia 1920 roku generał Rozwadowski napisał do Piłsudskiego, że wszystko idzie zgodnie z planem. Tego dnia podjęto decyzje o ataku zza Wieprza. Następnego dnia rozpoczęto to kontruderzenie, które zmiotło armię rosyjską. Ten rok 1920 możemy zamienić na litery P, N i S, a z tego można zrobić słowo PiNeZka. Możemy sobie wyobrazić jak Rosjanie biegną w stronę Warszawy, a Józef Piłsudski rozsypuje PiNeZki, które sprawiają, że Rosjanie zaczynają uciekać. Przy okazji może wam się przyda na języku polskim - wyraz pinezka można pisać zarówno przez “z” jak i przez “s”. Rok 1939 można zamienić na literki: B, M i ponownie B. Z tych liter można ułożyć słowo BoMBa. To chyba dość łatwo skojarzyć, bo Niemcy zrzucali wiele BoMB na Polskę we wrześniu 1939 roku. Dokładną datę 1go września chyba łatwo zapamiętać, bo to początek roku szkolnego. Wojna rozpoczęła się właśnie na początku roku szkolnego. Wtedy w 1939 roku 1 września wypadał w piątek. Wakacje przedłużono i dzieci miały wrócić do szkoły 4 września. Hitlerowcy postanowili zlikwidować getto warszawskie. 19 kwietnia 1943 roku była pełnia księżyca. Właśnie taki dzień jest dniem żydowskiej pasch, która zaczyna się po zmroku. Niemcy specjalnie wybrali dzień święta dla Żydów. Nie spodziewali się walki, ale powstanie w getcie warszawskim trwało prawie miesiąc. Ja rok wybuchu powstania w getcie zapamiętuję w ten sposób. To powstanie wybuchło rok przed powstaniem warszawskim. Rok po powstaniu w getcie warszawskim wybuchło powstanie warszawskie. Wielu ludziom się te dwa powstania mylą. Wielu ludzi na zachodzie gdy słyszy o powstaniu warszawskim myśli o powstaniu w getcie warszawskim. Powstanie w getcie było w 1943, a powstanie warszawskie w 1944. Ten rok, 1944 możemy sobie zamienić na literki P, R i drugie R. Z tego da się ułożyć słowo PRoRok. Można sobie wyobrazić PRoRoka przepowiadającego wybuch powstania w 1944 roku. Ponad 4 miesiące przed wybuchem powstania warszawskiego odbyła się akcja pod Arsenałem. Niemcy przewozili członka Szarych Szeregów o pseudonimie “Rudy”. Odbili go koledzy. Akcję zaplanował “Zośka”, kierował nią “Orsza”. Udało się uwolnić 21 przewożonych więźniów, w tym Rudego. Niestety zmarł on 30 marca. Akcja pod arsenałem miała miejsce ponad 4 miesiące przed powstaniem warszawskim. Oba te wydarzenia to rok 1944. Druga wojna światowa w Europie zakończyła się 8 maja 1945 roku. Ten koniec nastąpił o godzinie 23 czyli 11 w nocy 8 maja 1945 roku, ale ponieważ w Moskwie jest inny czas tam była już 1 rano 9 maja 1945 roku. Tak więc w zachodniej Europie uważa się, że wojna skończyła się 8 maja 1945, a w Rosji, że dzień później bo 9 maja. Tak naprawdę to wtedy skończyła się wojna w Europie. Wojna z Japonią zakończyła się dopiero 2 września 1945 roku. Ta data jest łatwa do zapamiętania, bo przecież wojna zaczęła się 1 września 1939 roku, a skończyła 2 września 1945. Trwała więc dokładnie 6 lat i 1 dzień. Jeżeli uważacie, że pomineliśmy jakąś ważną datę. Albo może macie lepszy pomysł jak zapamiętać jakąś datę to proszę napiszcie lub jeszcze lepiej nagrajcie się i prześlijcie mi nagranie na email: piotr@historiawgdzieci.pl Naszych audycji możecie słuchać poprzez aplikacje do podkastów. Możecie słuchać nas także w spotify, a we wtorki i czwartki w Radiu Icelander. https://open.spotify.com/show/44IER4USQYukM7j7sG3rcJ https://www.islandersradio.co.uk/index.html
W tym odcinku ponownie będziemy się uczyć ważnych dat z polskiej historii. Daty wybrali i nagrali słuchacze podkastu.

To był naprawdę dobry rok dla Polski ten 1791. Polska była słaba po pierwszym rozbiorze, ale Konstytucja 3 maja miała to zmienić. Miano zwiększyć armię, aby Polska mogła się bronić. Ustalono stałe podatki, aby Polska była bogata. Zlikwidowano liberum veto, aby nie było bałaganu. Jak zapamiętać tą ważną datę? 7 to K, 9 to P, 1 to T. Możemy z tego ułożyć słowo KaPiTan. Możemy sobie wyobrazić króla Stasia w kapitańskiej czapce zamiast w koronie. W 1791 roku mówiło się: “Król z narodem, naród z królem”. Niestety później król Stanisław zdjął tą kapitańską czapkę.

Pierwszy rozbiór Polski miał miejsce w 1772, drugi rozbiór nastąpił po 21 latach, a ostatni po kolejnych 2 latach. Warto chyba pierwszy rozbiór zapamiętać osobno, a te dwa ostatnie razem. Datę pierwszego rozbioru Polski można zamienić na słowo KoKoN. Możemy sobie wyobrazić, że król Staś zamknął się w kokonie, aby nie słyszeć o pierwszym rozbiorze Polski. Z kolei ostatni rozbiór Polski był w 1795, co możemy zamienić na słowo KaBeL. Możemy sobie wyobrazić, że Rosjanie, Prusacy i Austriacy podzielili resztę Polski kablem. Moglibyśmy np. wyobrazić sobie carycę Katarzynę II z długim kablem nawiniętym na szpulkę. Tak więc w 1795 roku podzielono Polskę i już nic nie zostało. To był terzci i ostatni rozbiór Polski. Drugi rozbiór był dwa lata wcześniej w 1793 roku.

Można też połączyć Konstytucję 3 maja z drugim i trzecim rozbiorem oraz dwoma innymi datami. Pięć wydarzeń po kolei: 1791 - Konstytucja 3 maja, 1792 - Targowica, 1793 - drugi rozbiór Polski, 1794 - insurekcja kościuszkowska oraz 1795 - trzeci i ostatni rozbiór Polski. Jeżeli pamiętacie, że Konstytucję 3 maja uchwalono w 1791, gdy król Staś miał KaPiTańską czapkę to możecie zapamiętać 4 kolejne daty, które przypadały na kolejne lata. Jeszcze raz: w 1791 roku uchwalono Konstytucję 3 maja, król był z narodem. Niestety rok później w 1792 roku król przystąpił do Targowicy przeciwko konstytucji. Z tego powodu rok później w 1793 doszło do drugiego rozbioru Polski. Wtedy zbuntował się Kościuszko i w kolejnym 1794 roku była insurekcja kościuszkowska. Kościuszko niestety przegrał i dlatego w kolejnym 1795 roku doszło do ostatniego, trzeciego rozbioru Polski.

Kościuszko złożył przysięgę na rynku krakowskim. Później nosił czapkę rogatywkę z ptasim piórem. Być może widzieliście go w takim stroju na obrazie. Insurekcja kościuszkowska to rok 1794. Możemy 7 zamienić na K, 9 na P, a 4 na R i ułożyć z tego słowo KoPeR. Moglibyśmy wyobrazić sobie Kościuszkę w rogatywce w KoPeRkiem zamiast pióra. A jeżeli pamiętacie już rok insurekcji kościuszkowskiej czyli 1794 to łatwo możecie zapamiętać 2 i 3 rozbiór. Drugi rozbiór był rok przed insurekcją, a trzeci rozbiór rok po insurekcji kościuszkowskiej. Tak więc można zapamiętać te trzy daty. Kościuszko w czapce z koperkiem zamiast pióra to rok 1794. Rok wcześniej czyli w 1793 był drugi rozbiór, a rok po insurekcji czyli w 1795 był trzeci rozbiór Polski.

[Julia - pierwsza nowozytna Olimpiada.mp3]
Francuski historyk Pierre de Coubertin postanowił odtworzyć starożytne igrzyska olimpijskie. W starożytności Grecy walczyli ze sobą, ale co 4 lata kończono wszelkie wojny i wszyscy szli na olimpiadę. Pierre de Coubertin chciał przywrócić olimpiadę i ideę pokoju. Chciał aby ludzie walczyli na zawodach olimpijskich, a nie na wojnie. Dlatego w 1896 zorganizował pierwszą olimpiadę w Grecji czyli tam, gdzie odbywały się starożytne igrzyska. Z tamtymi igrzyskami jest związana historia pewnego Włocha. Carlo Airoldi jako jedyny Włoch przybył na te igrzyska. Był on bardzo biedny i dlatego przyszedł pieszo z Włoch do Grecji. Niestety nie dopuszczono go do biegu maratońskiego.

Jeżeli pamiętacie datę ostatniego, trzeciego rozbioru Polski czyli 1795 i jesteście dobrzy z matematyki to możecie do tego roku dodać 123 lata niewoli. 123 łatwo zapamiętać, bo to kolejne liczby: 1, 2 i 3. Gdy do roku 1795 dodacie 123 lata wyjdzie wam rok 1918. Ta data 11 listopada 1918 roku jest warta zapamiętania. Tego dnia Polska odzyskała niepodległość, ale tego samego dnia zakończyła się I wojna światowa. Dlatego dzisiaj w Polsce ludzie świętują 11 listopada jako dzień niepodległości, a w Anglii świętują ten sam dzień jako dzień zakończenia Wielkiej Wojny. Listopad to 11 miesiąc, tak więc całą datę dość łatwo zapamiętać 11 listopada czyli 11-go miesiąca 1918 roku.

Bitwa warszawska toczyła się w dniach 13-25 sierpnia 1920 roku. Piłsudski zadecydował, że duże siły ukryją się za rzeką Wieprz. 15 sierpnia 1920 roku generał Rozwadowski napisał do Piłsudskiego, że wszystko idzie zgodnie z planem. Tego dnia podjęto decyzje o ataku zza Wieprza. Następnego dnia rozpoczęto to kontruderzenie, które zmiotło armię rosyjską. Ten rok 1920 możemy zamienić na litery P, N i S, a z tego można zrobić słowo PiNeZka. Możemy sobie wyobrazić jak Rosjanie biegną w stronę Warszawy, a Józef Piłsudski rozsypuje PiNeZki, które sprawiają, że Rosjanie zaczynają uciekać. Przy okazji może wam się przyda na języku polskim - wyraz pinezka można pisać zarówno przez “z” jak i przez “s”.

Rok 1939 można zamienić na literki: B, M i ponownie B. Z tych liter można ułożyć słowo BoMBa. To chyba dość łatwo skojarzyć, bo Niemcy zrzucali wiele BoMB na Polskę we wrześniu 1939 roku. Dokładną datę 1go września chyba łatwo zapamiętać, bo to początek roku szkolnego. Wojna rozpoczęła się właśnie na początku roku szkolnego. Wtedy w 1939 roku 1 września wypadał w piątek. Wakacje przedłużono i dzieci miały wrócić do szkoły 4 września.

Hitlerowcy postanowili zlikwidować getto warszawskie. 19 kwietnia 1943 roku była pełnia księżyca. Właśnie taki dzień jest dniem żydowskiej pasch, która zaczyna się po zmroku. Niemcy specjalnie wybrali dzień święta dla Żydów. Nie spodziewali się walki, ale powstanie w getcie warszawskim trwało prawie miesiąc. Ja rok wybuchu powstania w getcie zapamiętuję w ten sposób. To powstanie wybuchło rok przed powstaniem warszawskim.

Rok po powstaniu w getcie warszawskim wybuchło powstanie warszawskie. Wielu ludziom się te dwa powstania mylą. Wielu ludzi na zachodzie gdy słyszy o powstaniu warszawskim myśli o powstaniu w getcie warszawskim. Powstanie w getcie było w 1943, a powstanie warszawskie w 1944. Ten rok, 1944 możemy sobie zamienić na literki P, R i drugie R. Z tego da się ułożyć słowo PRoRok. Można sobie wyobrazić PRoRoka przepowiadającego wybuch powstania w 1944 roku.

Ponad 4 miesiące przed wybuchem powstania warszawskiego odbyła się akcja pod Arsenałem. Niemcy przewozili członka Szarych Szeregów o pseudonimie “Rudy”. Odbili go koledzy. Akcję zaplanował “Zośka”, kierował nią “Orsza”. Udało się uwolnić 21 przewożonych więźniów, w tym Rudego. Niestety zmarł on 30 marca. Akcja pod arsenałem miała miejsce ponad 4 miesiące przed powstaniem warszawskim. Oba te wydarzenia to rok 1944.

Druga wojna światowa w Europie zakończyła się 8 maja 1945 roku. Ten koniec nastąpił o godzinie 23 czyli 11 w nocy 8 maja 1945 roku, ale ponieważ w Moskwie jest inny czas tam była już 1 rano 9 maja 1945 roku. Tak więc w zachodniej Europie uważa się, że wojna skończyła się 8 maja 1945, a w Rosji, że dzień później bo 9 maja. Tak naprawdę to wtedy skończyła się wojna w Europie. Wojna z Japonią zakończyła się dopiero 2 września 1945 roku. Ta data jest łatwa do zapamiętania, bo przecież wojna zaczęła się 1 września 1939 roku, a skończyła 2 września 1945. Trwała więc dokładnie 6 lat i 1 dzień.

Jeżeli uważacie, że pomineliśmy jakąś ważną datę. Albo może macie lepszy pomysł jak zapamiętać jakąś datę to proszę napiszcie lub jeszcze lepiej nagrajcie się i prześlijcie mi nagranie na email: piotr@historiawgdzieci.pl
Naszych audycji możecie słuchać poprzez aplikacje do podkastów. Możecie słuchać nas także w spotify, a we wtorki i czwartki w Radiu Icelander.
https://open.spotify.com/show/44IER4USQYukM7j7sG3rcJ
https://www.islandersradio.co.uk/index.html

100 - Najważniejsze daty I
2021-05-14 21:34:31

Witam was w jubileuszowym setnym odcinku podkastu “Historia wg Dzieci”. Ja nazywam się Piotr Borowski. Pracuję jako programista codziennie od 9 do 17. Ale w czasie wolnym uczę młodych historii Polski. Pierwszy podkast z serii “Historia wg Dzieci” nagrałem w styczniu 2018 roku. W chwili gdy nagrywam ten setny odcinek jest maj 2021, czyli tworzę tą audycję już 3 lata i 4 miesiące. Wychodzi mi tak, że co roku robiłem po 30 odcinków. Prawda jest jednak taka, że w pierwszym roku zrobiłem aż 44 odcinki, w drugim tylko 24, w trzecim tylko 21. W tym roku zrobiłem już 11. Widać tendencję malejącą, ale na swoje wytłumaczenie mam fakt, że teraz robię dłuższe odcinki. W tym odcinku zrobimy coś specjalnego. Poprosiłem dzieci na naszej grupie na facebooku, aby wraz z rodzicami nagrali najważniejsze daty z historii Polski. Ten odcinek to będzie właśnie taki odcinek uczący dat. Jeżeli jeszcze nie słuchaliście odcinka 50 to warto do niego zajrzeć, bo będziemy używać sposobu zapamiętywania liczb, o którym tam wspomniałem. Chrzest Polski to najważniejsza data nie tylko dla osób wierzących, ale także dla historyków. Wraz z chrześcijaństwem do Polski przybyli duchowni, którzy umieli pisać. Pisali oni listy, dokumenty i zaczęli też spisywać historię polskiego państwa. Tacy kronikarze jak Gall Anonim, Wincenty Kadłubek czy Jan Długosz byli duchownymi. Tak więc gdyby Polska nie przyjęła chrześcijaństwa nie znalibyśmy jej dziejów. Jak zapamiętać tą datę? 966 to 9 i dwie 6. Mi to wystarcza, ale można sobie wyobrazić balon, który na sznurku ma dwie czereśnie. 9 trochę wygląda jak balonik na sznurku, a 6 trochę jak czereśnia z ogonkiem. Bolesław III Krzywousty, czyli nasz 7 historyczny władca sporządził testament dzielący Polskę na dzielnice. Każdy jego syn dostał jedną, ale wszyscy mieli słuchać najstarszego. Niestety doszło do konfliktu i Polska się podzieliła. Kiedy się zakończyło rozbicie dzielnicowe? Najczęściej przyjmuje się, że koniec rozbicia dzielnicowego to data koronacji Łokietka. Jak długo więc trwało rozbicie dzielnicowe? Rozbicie dzielnicowe trwało aż 182 lata. Liczy się je od śmierci Krzywoustego w 1138, aż do koronacji Łokietka w 1320 roku. Jak zapamiętać te daty? W odcinku 50 wspomniałem o zamianie cyfr na litery i potem stworzeniu słów, które łatwiej nam zapamiętać. Przy okazji warto przypomnieć, że nie zapamiętujemy pierwszej cyfry, bo to prawie zawsze jest 1. Rok 1138 zapamiętujemy w ten sposób. Odrzucamy pierwszą 1 czyli zostaje nam do zapamiętania samo 138. 1 można zamienić na D, 3 na M, a 8 na W. Ja stworzyłem sobie takie zdanie: “DaMa W ciąży”. Gdy Krzywousty umierał, jego żona była w ciąży i ostatni jego syn urodził się gdy Krzywousty już nie żył. Z tego powodu ten syn zwany pogrobowcem nie dostał swojej części. Z kolei koronacja Łokietka to 1320. 3 zamieniamy na M, 2 na N, a 0 na S lub Z. Ja stworzyłem sobie słowo MeNaŻka. Możemy sobie wyobrazić Łokietka jak podczas koronacji popija sobie wodę z menażki. Podczas rozbicia dzielnicowego jeden z polskich książąt podjął decyzję o sprowadzeniu do Polski Krzyżaków. Czy była to mądra decyzja? My możemy tą decyzję oceniać bardzo źle, ale my wiemy jak wiele kłopotów Polska miała później przez Krzyżaków. Jednak Konrad Mazowiecki sprowadzając ich w 1226 o tym nie wiedział. Jak zapamiętać tą datę? Można zamienić 2 na N, drugą 2 ponownie na N, a 6 na J. Ja ułożyłem z tych liter takie słowa: “Nie NaJlepsza decyzja”. Spora część polskiej historii to zmagania z tymi Krzyżakami. Polacy i Litwini mieli wspólnego wroga - Krzyżaków. Z tego powodu się zjednoczyli i razem pokonali Krzyżaków 15 lipca 1410 roku. Jak zapamiętać tą datę? 4 zamieniamy na R, 1 na T, a 0 na S i tworzymy słowo RaTuSz. Jagiełło kierował bitwą z pagórka. Możemy jednak sobie wyobrazić, że Jagiełło stoi na dachu budynku ratusza. Zanim przejdziemy do kolejnej daty związanej z Krzyżakami najpierw wydarzenie, które zmieniło świat. Książki w średniowieczu były bardzo drogie, a to dlatego, że trzeba je było ręcznie przepisać. W bibliotekach książki były przykute łańcuchami, aby nikt ich nie ukradł. Za jedną książkę można było kupić kilka wsi lub małe miasteczko. Jednak po wynalazku druku przez Gutenberga wszystko się zmieniło. Książki stały się dużo tańsze. Jak zapamiętać tą datę - rok 1450. 450 można zamienić na literki R, L i S, ale trudno mi było ułożyć z tego słowo po polsku. Jeżeli znacie angielski to możecie posłużyć się np. słowem RuLeS, które znaczy zasady i np. wyobrazić sobie Gutenberga, który objaśnia zasady drukowania po angielsku mówiąc np. RuLeS of printing. Jeżeli nie znacie angielskiego możemy cyfry pozamieniać w przedmioty. 4 przypomina trochę odwrócone krzesło, 5 przypomina hak, a 0 przypomina koło. Wyobraźcie sobie, że Gutenberg staje na krześle, i na haku na suficie wiesza koło. Teraz data końca zakonu krzyżackiego. W 1525 roku przestał istnieć zakon krzyżacki, a w jego miejsce powstało Księstwo Pruskie. 10 kwietnia 1525 roku Albrecht Hohenzollern czyli ostatni wielki mistrz złożył hołd Zygmuntowi Staremu. Matejko namalował później obraz na którym widać jak Albrecht Hohenzollern klęka przed królem Zygmuntem I. Jak zapamiętać tą datę? 5 to L, 2 to N i ponownie 5 to L. Może tak: LiNa Liść. Można sobie wyobrazić jak Albrecht klęka przed swoim wujem Zygmuntem Starym, a nad nimi wisi lina, do której jest przywiązany liść. Gdy skończyły się wojny z Krzyżakami zaczęły się wojny z Rosją, Turcją i Szwecją. Zajmijmy się najpierw Szwecją. Jedną z klęsk żywiołowych jest potop. Wojna Polski ze Szwecją była tak niszcząca, że nazwano ją potopem. Tutaj też mamy dwie daty do zapamiętania. Potop rozpoczął się w 1655, a skończył 5 lat później w 1660. Może zapamiętajmy tą drugą datę. 6 to J, druga 6 ponownie J, a 0 to Z. Proponuję słowo JaJecZnica. Można sobie wyobrazić, że jak Szwedzi wchodzili do Polski w 1655 to jajka były całe, a jak się wojna skończyła 5 lat później w 1660 to była JaJecZnica. Gdy skończyły się wojny ze Szwedami wojny z Rosją i Turcją dalej trwały. W tych wojnach wsławił się Sobieski. 11 listopada 1673 Sobieski pokonał Turków pod Chocimiem. Dzień przed bitwą zmarł król, a na nowego króla wybrano zwycięzcę Sobieskiego, ale trochę to trwało - Sobieski został królem dopiero w 1674 czyli następnym roku, a ponieważ jeszcze przez 2 lata był na wojnie tak więc koronacja była dopiero w 1676. Mamy tutaj 3 daty: zwycięstwo pod Chocimiem w 1673, rok później w 1674 wybór Sobieskiego na króla i dwa lata później w 1676 koronacja Sobieskiego. Wystarczy zapamiętać jedną z tych dat. Może data wyboru na króla, czyli 1674. 6 to J, 7 to G, a 4 to R. Można z tego ułożyć słowo JaGuaR. Na jednym z obrazów Sobieski jest przedstawiony w skórze lamparta. My możemy go sobie wyobrazić w skórze Jaguara. Np. widzimy Marysieńkę podczas elekcji wśród szlachty, która przyjechała wybrać nowego króla. Sobieskiego nie ma bo jest na wojnie, ale Marysieńka pokazuje wszystkim jego portret w skórze JaGuaRa. Tak zapamiętujemy, że został wybrany na króla w 1674, rok wcześniej w 1673 była bitwa pod Chocimiem. Koronacja była aż dwa lata po wyborze na króla czyli w 1676. To wszystkie daty na dzisiaj. Otrzymałem ich dużo więcej. Ale naukę należy dozować powoli. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przysłali swoje nagrania. Zarówno dzieciom jak i rodzicom. Do usłyszenia niedługo w następnym odcinku.
Witam was w jubileuszowym setnym odcinku podkastu “Historia wg Dzieci”. Ja nazywam się Piotr Borowski. Pracuję jako programista codziennie od 9 do 17. Ale w czasie wolnym uczę młodych historii Polski. Pierwszy podkast z serii “Historia wg Dzieci” nagrałem w styczniu 2018 roku. W chwili gdy nagrywam ten setny odcinek jest maj 2021, czyli tworzę tą audycję już 3 lata i 4 miesiące. Wychodzi mi tak, że co roku robiłem po 30 odcinków. Prawda jest jednak taka, że w pierwszym roku zrobiłem aż 44 odcinki, w drugim tylko 24, w trzecim tylko 21. W tym roku zrobiłem już 11. Widać tendencję malejącą, ale na swoje wytłumaczenie mam fakt, że teraz robię dłuższe odcinki.

W tym odcinku zrobimy coś specjalnego. Poprosiłem dzieci na naszej grupie na facebooku, aby wraz z rodzicami nagrali najważniejsze daty z historii Polski. Ten odcinek to będzie właśnie taki odcinek uczący dat. Jeżeli jeszcze nie słuchaliście odcinka 50 to warto do niego zajrzeć, bo będziemy używać sposobu zapamiętywania liczb, o którym tam wspomniałem.

Chrzest Polski to najważniejsza data nie tylko dla osób wierzących, ale także dla historyków. Wraz z chrześcijaństwem do Polski przybyli duchowni, którzy umieli pisać. Pisali oni listy, dokumenty i zaczęli też spisywać historię polskiego państwa. Tacy kronikarze jak Gall Anonim, Wincenty Kadłubek czy Jan Długosz byli duchownymi. Tak więc gdyby Polska nie przyjęła chrześcijaństwa nie znalibyśmy jej dziejów.
Jak zapamiętać tą datę? 966 to 9 i dwie 6. Mi to wystarcza, ale można sobie wyobrazić balon, który na sznurku ma dwie czereśnie. 9 trochę wygląda jak balonik na sznurku, a 6 trochę jak czereśnia z ogonkiem.

Bolesław III Krzywousty, czyli nasz 7 historyczny władca sporządził testament dzielący Polskę na dzielnice. Każdy jego syn dostał jedną, ale wszyscy mieli słuchać najstarszego. Niestety doszło do konfliktu i Polska się podzieliła. Kiedy się zakończyło rozbicie dzielnicowe?
Najczęściej przyjmuje się, że koniec rozbicia dzielnicowego to data koronacji Łokietka. Jak długo więc trwało rozbicie dzielnicowe?

Rozbicie dzielnicowe trwało aż 182 lata. Liczy się je od śmierci Krzywoustego w 1138, aż do koronacji Łokietka w 1320 roku. Jak zapamiętać te daty? W odcinku 50 wspomniałem o zamianie cyfr na litery i potem stworzeniu słów, które łatwiej nam zapamiętać. Przy okazji warto przypomnieć, że nie zapamiętujemy pierwszej cyfry, bo to prawie zawsze jest 1.
Rok 1138 zapamiętujemy w ten sposób. Odrzucamy pierwszą 1 czyli zostaje nam do zapamiętania samo 138. 1 można zamienić na D, 3 na M, a 8 na W. Ja stworzyłem sobie takie zdanie: “DaMa W ciąży”. Gdy Krzywousty umierał, jego żona była w ciąży i ostatni jego syn urodził się gdy Krzywousty już nie żył. Z tego powodu ten syn zwany pogrobowcem nie dostał swojej części.
Z kolei koronacja Łokietka to 1320. 3 zamieniamy na M, 2 na N, a 0 na S lub Z. Ja stworzyłem sobie słowo MeNaŻka. Możemy sobie wyobrazić Łokietka jak podczas koronacji popija sobie wodę z menażki.

Podczas rozbicia dzielnicowego jeden z polskich książąt podjął decyzję o sprowadzeniu do Polski Krzyżaków. Czy była to mądra decyzja? My możemy tą decyzję oceniać bardzo źle, ale my wiemy jak wiele kłopotów Polska miała później przez Krzyżaków. Jednak Konrad Mazowiecki sprowadzając ich w 1226 o tym nie wiedział. Jak zapamiętać tą datę? Można zamienić 2 na N, drugą 2 ponownie na N, a 6 na J. Ja ułożyłem z tych liter takie słowa: “Nie NaJlepsza decyzja”.

Spora część polskiej historii to zmagania z tymi Krzyżakami. Polacy i Litwini mieli wspólnego wroga - Krzyżaków. Z tego powodu się zjednoczyli i razem pokonali Krzyżaków 15 lipca 1410 roku. Jak zapamiętać tą datę? 4 zamieniamy na R, 1 na T, a 0 na S i tworzymy słowo RaTuSz. Jagiełło kierował bitwą z pagórka. Możemy jednak sobie wyobrazić, że Jagiełło stoi na dachu budynku ratusza.

Zanim przejdziemy do kolejnej daty związanej z Krzyżakami najpierw wydarzenie, które zmieniło świat. Książki w średniowieczu były bardzo drogie, a to dlatego, że trzeba je było ręcznie przepisać. W bibliotekach książki były przykute łańcuchami, aby nikt ich nie ukradł. Za jedną książkę można było kupić kilka wsi lub małe miasteczko. Jednak po wynalazku druku przez Gutenberga wszystko się zmieniło. Książki stały się dużo tańsze. Jak zapamiętać tą datę - rok 1450. 450 można zamienić na literki R, L i S, ale trudno mi było ułożyć z tego słowo po polsku. Jeżeli znacie angielski to możecie posłużyć się np. słowem RuLeS, które znaczy zasady i np. wyobrazić sobie Gutenberga, który objaśnia zasady drukowania po angielsku mówiąc np. RuLeS of printing. Jeżeli nie znacie angielskiego możemy cyfry pozamieniać w przedmioty. 4 przypomina trochę odwrócone krzesło, 5 przypomina hak, a 0 przypomina koło. Wyobraźcie sobie, że Gutenberg staje na krześle, i na haku na suficie wiesza koło.

Teraz data końca zakonu krzyżackiego. W 1525 roku przestał istnieć zakon krzyżacki, a w jego miejsce powstało Księstwo Pruskie. 10 kwietnia 1525 roku Albrecht Hohenzollern czyli ostatni wielki mistrz złożył hołd Zygmuntowi Staremu. Matejko namalował później obraz na którym widać jak Albrecht Hohenzollern klęka przed królem Zygmuntem I. Jak zapamiętać tą datę? 5 to L, 2 to N i ponownie 5 to L. Może tak: LiNa Liść. Można sobie wyobrazić jak Albrecht klęka przed swoim wujem Zygmuntem Starym, a nad nimi wisi lina, do której jest przywiązany liść.

Gdy skończyły się wojny z Krzyżakami zaczęły się wojny z Rosją, Turcją i Szwecją. Zajmijmy się najpierw Szwecją. Jedną z klęsk żywiołowych jest potop. Wojna Polski ze Szwecją była tak niszcząca, że nazwano ją potopem. Tutaj też mamy dwie daty do zapamiętania. Potop rozpoczął się w 1655, a skończył 5 lat później w 1660. Może zapamiętajmy tą drugą datę. 6 to J, druga 6 ponownie J, a 0 to Z. Proponuję słowo JaJecZnica. Można sobie wyobrazić, że jak Szwedzi wchodzili do Polski w 1655 to jajka były całe, a jak się wojna skończyła 5 lat później w 1660 to była JaJecZnica.

Gdy skończyły się wojny ze Szwedami wojny z Rosją i Turcją dalej trwały. W tych wojnach wsławił się Sobieski. 11 listopada 1673 Sobieski pokonał Turków pod Chocimiem. Dzień przed bitwą zmarł król, a na nowego króla wybrano zwycięzcę Sobieskiego, ale trochę to trwało - Sobieski został królem dopiero w 1674 czyli następnym roku, a ponieważ jeszcze przez 2 lata był na wojnie tak więc koronacja była dopiero w 1676. Mamy tutaj 3 daty: zwycięstwo pod Chocimiem w 1673, rok później w 1674 wybór Sobieskiego na króla i dwa lata później w 1676 koronacja Sobieskiego. Wystarczy zapamiętać jedną z tych dat. Może data wyboru na króla, czyli 1674. 6 to J, 7 to G, a 4 to R. Można z tego ułożyć słowo JaGuaR. Na jednym z obrazów Sobieski jest przedstawiony w skórze lamparta. My możemy go sobie wyobrazić w skórze Jaguara. Np. widzimy Marysieńkę podczas elekcji wśród szlachty, która przyjechała wybrać nowego króla. Sobieskiego nie ma bo jest na wojnie, ale Marysieńka pokazuje wszystkim jego portret w skórze JaGuaRa. Tak zapamiętujemy, że został wybrany na króla w 1674, rok wcześniej w 1673 była bitwa pod Chocimiem. Koronacja była aż dwa lata po wyborze na króla czyli w 1676.

To wszystkie daty na dzisiaj. Otrzymałem ich dużo więcej. Ale naukę należy dozować powoli. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przysłali swoje nagrania. Zarówno dzieciom jak i rodzicom. Do usłyszenia niedługo w następnym odcinku.

99 - Jan III Sobieski
2021-05-01 09:47:57

Dzisiaj będziemy mówić o polskim królu, który jest najbardziej znany z wygranych bitew. Prawdopodobnie nawet gdyby nie został królem byłby sławny. Jak się nazywał? Jan III Sobieski był królem żołnierzem. Podobnie jak Stefan Batory dużo czasu spędził na wojnach. Szczególnie na wojnie z Turcją. Ale co wiemy o jego narodzinach? Urodził się w Olesku w 1629. Na tym zamku w Olesku urodził się nie tylko Jan Sobieski, ale także Michał Korybut Wiśniowiecki. Był on królem przed Sobieskim. Wiśniowiecki był jednak jednym z najgorszych polskich królów. Rodzice Jana Sobieskiego przykładali dużą wagę do edukacji. Pochodził z rodziny, w której było już dwóch sławnych hetmanów. Jak się nazywali? Hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski był wielkim dowódcą. Kiedyś na pewno nagramy o nim odcinek podkastu. Jego córka Katarzyna wyszła za mąż za innego sławnego hetmana Stanisława Koniecpolskiego. Druga córka Zofia wyszła za mąż za wojewodę ruskiego. Została ona babką Jana Sobieskiego. Ten pradziadek Sobieskiego czyli Stanisław Żółkiewski zginął w 1620 roku podczas bitwy pod Cecorą. Na jego nagrobku było napisane po łacinie: “O, quam dulce et decorum est pro patria mori” co znaczy po polsku “O, jak słodko i dostojnie jest umierać za ojczyznę”. Właśnie od tego cytatu Jan zaczął się uczyć łaciny. Jakich jeszcze języków się uczył? Jan i jego starszy brat Marek wg wskazówek ojca uczyli się kilku języków. Jednak oprócz nauki słownictwa i zasad gramatyki ojciec nakazywał też konwersację w językach obcych, tłumacząc, że „milczeniem żaden się żadnego języka nie nauczył”. Dzisiaj w szkołach często uczy się słówek i gramatyki, ale zapomina się o tym, aby uczyć się rozmawiać w obcym języku. W tym celu ojciec wysłał obu braci w podróż po Europie. Jan i jego starszy brat Marek podróżowali po różnych krajach i jednocześnie uczyli się języków tych krajów, przez które podróżowali. W Europie trwała wtedy wojna 30-letnia. Zaczęła się około 10 lat przed narodzeniem Jana Sobieskiego, a skończyła gdy miał prawie 20 lat. Tak więc bracia podróżując uczyli się języków, ale także sztuki wojennej, bo trwała ta wojna 30-letnia. Zaczęła się w 1618, a skończyła w 1648. Była to wojna europejska, w której udział brało wiele krajów, ale Polska nie brała udziału. Jednak polscy żołnierze tam walczyli, np. oddziały lisowczyków. Co robili obaj bracia po powrocie do Polski. W 1648 roku wybuchło powstanie Chmielnickiego. Jan i Marek wstąpili do wojska i wzięli udział w tej wojnie. Podczas bitwa pod Beresteczkiem Jan został ranny i nie wziął udziału w kolejnych bitwach. Niestety jego brat tam zginął po bitwie pod Batohem. Niektórzy nazywają to miejsce, Batoh, nazywają pierwszym Katyniem. Czy wiecie co się wydarzyło w Katyniu? W Katyniu podczas II wojny światowej zginęło wielu polskich oficerów. Nie zginęli oni na wojnie, zginęli będąc w niewoli. To samo wydarzyło się po bitwie pod Batohem. Do niewoli dostali się polscy żołnierze, którzy następnie zostali zabici. Między innymi zginął wtedy starszy brat Jana Sobieskiego czyli Marek. Dlatego właśnie niektórzy mówią o Batohu, że to sarmacki Katyń. Dla Jana Sobieskiego głównym wrogiem byli Tatarzy i Turcy. Były to dwa różne narody, ale często ze sobą współpracowali. Na Polskę często napadali Tatarzy i potem sprzedawali swoich jeńców Turkom. Często też atakowali razem. Sobieski chciał ich pokonać i w tym celu nauczył się ich języka. Poznał też jak budują swoje obozy, jak walczą itd. Wiedział, że wroga można pokonać tylko wtedy jak się go dobrze pozna. Jednak wojna z Turcją zeszła na dalszy plan, bo na Polskę najechali Szwedzi. W tamtym okresie wielu Polaków, w tym Sobieski przeszło na stronę Szwedów. Ale dlaczego? Król Jan Kazimierz był uznawany za złego króla. Przegrał wojnę z Kozakami, później z Rosją, a teraz przegrywał ze Szwecją. Nie dosyć tego Jan Kazimierz uciekł z Polski. Wielu polskich dowódców przeszło na stronę Szwedów ale pod warunkiem, że pomogą oni w wojnie z Rosją i Turcją. Czy król szwedzki dotrzymał tych warunków? Szwedzi zamiast pomóc niszczyli Polskę. Sobieski więc odszukał Czarnieckiego i pod Łańcutem dołączył spowrotem do polskich wojsk. Sobieski na dworze króla Jana Kazimierza poznał miłość swojego życia. Królową Polski była wtedy Ludwika Maria Gonzaga. Była ona Francuzką. Jej dwórką była Maria, także Francuzka. Jan Sobieski się zakochał. Niestety królowa zdecydowała, że Maria poślubi wojewodę Jana Zamoyskiego w 1658. Sobieski czekał na nią 7 lat i gdy zmarł Zamoyski w 1665 od razu wzięli ślub. Jan i Marysieńka jak ją nazywał kochali się od lat i wzięli ślub krótko po śmierci Zamoyskiego. Niektórzy uważali, że to skandal i że zrobili to za szybko. Ponieważ Sobieski dużo czasu spędzał na wojnie musieli pisać dużo listów. W październiku 1667 roku Sobieski pobił pod Podhajcami 5 krotnie liczniejszy oddział Kozaków i Tatarów. Dzięki temu zwycięstwu został w 1668 roku mianowany hetmanem wielkim koronnym. Królem został Michał Korybut Wiśniowiecki. Chociaż obaj narodzili się w tym samym miejscu na zamku w Olesku to byli wrogami. Trwała wojna z Turcją. Wojska tureckie chcieły zdobyć Kamieniec Podolski, wielką twierdzę, która broniła Podola. Jan Sobieski jako hetman wielki koronny dysponował wojskami polskimi, ale król Michał sprawił, wojska litewskie nie pomagały w tej wojnie. Ostatecznie Kamieniec Podolski padł. Turcy zdobyli Podole, a król Michał podpisał z nimi pokój. Wtedy Sobieski sam z małymi siłami sam odbił porwanych ludzi. Uratował 44 tysiące podolan, którzy mieli zostać sprzedani w niewolę. A 11 listopada 1673 odniósł wielkie zwycięstwo nad Turkami pod Chocimiem. W tym samym roku zmarł król Michał, a szlachta wybrała na nowego króla Jana Sobieskiego. Był on cały czas na wojnie. Tak więc tą elekcją zajmowała się jego żona Marysieńka i to ona doprowadziła do tego, że jej męża wybrano na króla. Król Michał Korybut Wiśniowiecki stracił Podole, teraz król Jan Sobieski je odzyskał, chociaż znowu nie pomogły mu siły litewskie. Już jako koronowany król Sobieski zawarł układ z cesarzem austriackim Leopoldem I. Umówili się, że gdy Turcy zaatakują Polskę, gdy ponownie zaatakują Podole, to Austra pomoże Polakom. Gdyby jednak Turcy zaatakowali Austrię to Sobieski pospieszy jej na pomoc. Tak się właśnie stało. Turcy zaatakowali Austrię i w parę tygodni podeszli aż pod stolicę Austrii - Wiedeń. Sobieski nie czekając na wojska litewskie od razu ruszył na pomoc Wiedniowi. Co wiecie o bitwie pod Wiedniem nazywanej także odsieczą wiedeńską? Szarża husarów pod wodzą króla Sobieskiego była bardzo krótka, ale czy to wszystko? Pod Grunwaldem Jagiełło wysłał najpierw lekką jazdę aby sprawdziła teren. To samo zrobił Sobieski pod wiedniem. Wysłał też oddziały, które oczyściły teren. Czy było to potrzebne? Sobieski był pod Wiedniem już o 4 rano. Kazał oczyścić teren, a potem wysłał lekką jazdę. Na koniec o 18 ruszyła szarża wojsk polskich pod jego dowództwem. Ale co to jest szarża? Sobieski pokonał Turków pod Wiedniem 12 września 1683. Jednak 7 października pod Parkanami prawie stracił życie. Jednak podczas drugiej bitwy pod Parkanami, dwa dni później czyli 9 października 1683 ponownie pokonał Turków. Sobieski był znany ze swoich zwycięstw, ale wojnę to nie było jedyne jego zainteresowanie. Sobieski bardzo interesował się pracą gdańskiego astronoma Heweliusza. Często go odwiedzał i pomagał mu. Miał też piękne ogrody i ogrodnika. Ale lubił także pracować i czasami pracował ze swoim ogrodnikiem. Znał też wiele języków, ale nie przestał się uczyć i na starość zaczął się uczyć hiszpańskiego. Uwielbiał też czytać. W tamtych czasach był kodeks ksiąg zakazanych. Czyli książek, które papież zabraniał czytać. Sobieski jednak postarał się o pozwolenie i je dostał. W swojej bibliotece miał wszystkie książki, także te zakazane.
Dzisiaj będziemy mówić o polskim królu, który jest najbardziej znany z wygranych bitew. Prawdopodobnie nawet gdyby nie został królem byłby sławny. Jak się nazywał?

Jan III Sobieski był królem żołnierzem. Podobnie jak Stefan Batory dużo czasu spędził na wojnach. Szczególnie na wojnie z Turcją. Ale co wiemy o jego narodzinach? Urodził się w Olesku w 1629.
Na tym zamku w Olesku urodził się nie tylko Jan Sobieski, ale także Michał Korybut Wiśniowiecki. Był on królem przed Sobieskim. Wiśniowiecki był jednak jednym z najgorszych polskich królów.

Rodzice Jana Sobieskiego przykładali dużą wagę do edukacji. Pochodził z rodziny, w której było już dwóch sławnych hetmanów. Jak się nazywali? Hetman wielki koronny Stanisław Żółkiewski był wielkim dowódcą. Kiedyś na pewno nagramy o nim odcinek podkastu. Jego córka Katarzyna wyszła za mąż za innego sławnego hetmana Stanisława Koniecpolskiego. Druga córka Zofia wyszła za mąż za wojewodę ruskiego. Została ona babką Jana Sobieskiego. Ten pradziadek Sobieskiego czyli Stanisław Żółkiewski zginął w 1620 roku podczas bitwy pod Cecorą. Na jego nagrobku było napisane po łacinie: “O, quam dulce et decorum est pro patria mori” co znaczy po polsku “O, jak słodko i dostojnie jest umierać za ojczyznę”. Właśnie od tego cytatu Jan zaczął się uczyć łaciny.
Jakich jeszcze języków się uczył?

Jan i jego starszy brat Marek wg wskazówek ojca uczyli się kilku języków. Jednak oprócz nauki słownictwa i zasad gramatyki ojciec nakazywał też konwersację w językach obcych, tłumacząc, że „milczeniem żaden się żadnego języka nie nauczył”. Dzisiaj w szkołach często uczy się słówek i gramatyki, ale zapomina się o tym, aby uczyć się rozmawiać w obcym języku. W tym celu ojciec wysłał obu braci w podróż po Europie. Jan i jego starszy brat Marek podróżowali po różnych krajach i jednocześnie uczyli się języków tych krajów, przez które podróżowali. W Europie trwała wtedy wojna 30-letnia. Zaczęła się około 10 lat przed narodzeniem Jana Sobieskiego, a skończyła gdy miał prawie 20 lat. Tak więc bracia podróżując uczyli się języków, ale także sztuki wojennej, bo trwała ta wojna 30-letnia. Zaczęła się w 1618, a skończyła w 1648. Była to wojna europejska, w której udział brało wiele krajów, ale Polska nie brała udziału. Jednak polscy żołnierze tam walczyli, np. oddziały lisowczyków. Co robili obaj bracia po powrocie do Polski.

W 1648 roku wybuchło powstanie Chmielnickiego. Jan i Marek wstąpili do wojska i wzięli udział w tej wojnie. Podczas bitwa pod Beresteczkiem Jan został ranny i nie wziął udziału w kolejnych bitwach. Niestety jego brat tam zginął po bitwie pod Batohem. Niektórzy nazywają to miejsce, Batoh, nazywają pierwszym Katyniem. Czy wiecie co się wydarzyło w Katyniu?

W Katyniu podczas II wojny światowej zginęło wielu polskich oficerów. Nie zginęli oni na wojnie, zginęli będąc w niewoli. To samo wydarzyło się po bitwie pod Batohem. Do niewoli dostali się polscy żołnierze, którzy następnie zostali zabici. Między innymi zginął wtedy starszy brat Jana Sobieskiego czyli Marek. Dlatego właśnie niektórzy mówią o Batohu, że to sarmacki Katyń.

Dla Jana Sobieskiego głównym wrogiem byli Tatarzy i Turcy. Były to dwa różne narody, ale często ze sobą współpracowali. Na Polskę często napadali Tatarzy i potem sprzedawali swoich jeńców Turkom. Często też atakowali razem. Sobieski chciał ich pokonać i w tym celu nauczył się ich języka. Poznał też jak budują swoje obozy, jak walczą itd. Wiedział, że wroga można pokonać tylko wtedy jak się go dobrze pozna. Jednak wojna z Turcją zeszła na dalszy plan, bo na Polskę najechali Szwedzi.

W tamtym okresie wielu Polaków, w tym Sobieski przeszło na stronę Szwedów. Ale dlaczego? Król Jan Kazimierz był uznawany za złego króla. Przegrał wojnę z Kozakami, później z Rosją, a teraz przegrywał ze Szwecją. Nie dosyć tego Jan Kazimierz uciekł z Polski.

Wielu polskich dowódców przeszło na stronę Szwedów ale pod warunkiem, że pomogą oni w wojnie z Rosją i Turcją. Czy król szwedzki dotrzymał tych warunków?
Szwedzi zamiast pomóc niszczyli Polskę. Sobieski więc odszukał Czarnieckiego i pod Łańcutem dołączył spowrotem do polskich wojsk. Sobieski na dworze króla Jana Kazimierza poznał miłość swojego życia.

Królową Polski była wtedy Ludwika Maria Gonzaga. Była ona Francuzką. Jej dwórką była Maria, także Francuzka. Jan Sobieski się zakochał. Niestety królowa zdecydowała, że Maria poślubi wojewodę Jana Zamoyskiego w 1658. Sobieski czekał na nią 7 lat i gdy zmarł Zamoyski w 1665 od razu wzięli ślub. Jan i Marysieńka jak ją nazywał kochali się od lat i wzięli ślub krótko po śmierci Zamoyskiego. Niektórzy uważali, że to skandal i że zrobili to za szybko. Ponieważ Sobieski dużo czasu spędzał na wojnie musieli pisać dużo listów.

W październiku 1667 roku Sobieski pobił pod Podhajcami 5 krotnie liczniejszy oddział Kozaków i Tatarów. Dzięki temu zwycięstwu został w 1668 roku mianowany hetmanem wielkim koronnym. Królem został Michał Korybut Wiśniowiecki. Chociaż obaj narodzili się w tym samym miejscu na zamku w Olesku to byli wrogami. Trwała wojna z Turcją. Wojska tureckie chcieły zdobyć Kamieniec Podolski, wielką twierdzę, która broniła Podola. Jan Sobieski jako hetman wielki koronny dysponował wojskami polskimi, ale król Michał sprawił, wojska litewskie nie pomagały w tej wojnie. Ostatecznie Kamieniec Podolski padł. Turcy zdobyli Podole, a król Michał podpisał z nimi pokój.

Wtedy Sobieski sam z małymi siłami sam odbił porwanych ludzi. Uratował 44 tysiące podolan, którzy mieli zostać sprzedani w niewolę. A 11 listopada 1673 odniósł wielkie zwycięstwo nad Turkami pod Chocimiem.

W tym samym roku zmarł król Michał, a szlachta wybrała na nowego króla Jana Sobieskiego. Był on cały czas na wojnie. Tak więc tą elekcją zajmowała się jego żona Marysieńka i to ona doprowadziła do tego, że jej męża wybrano na króla. Król Michał Korybut Wiśniowiecki stracił Podole, teraz król Jan Sobieski je odzyskał, chociaż znowu nie pomogły mu siły litewskie.

Już jako koronowany król Sobieski zawarł układ z cesarzem austriackim Leopoldem I. Umówili się, że gdy Turcy zaatakują Polskę, gdy ponownie zaatakują Podole, to Austra pomoże Polakom. Gdyby jednak Turcy zaatakowali Austrię to Sobieski pospieszy jej na pomoc. Tak się właśnie stało. Turcy zaatakowali Austrię i w parę tygodni podeszli aż pod stolicę Austrii - Wiedeń. Sobieski nie czekając na wojska litewskie od razu ruszył na pomoc Wiedniowi.

Co wiecie o bitwie pod Wiedniem nazywanej także odsieczą wiedeńską? Szarża husarów pod wodzą króla Sobieskiego była bardzo krótka, ale czy to wszystko? Pod Grunwaldem Jagiełło wysłał najpierw lekką jazdę aby sprawdziła teren. To samo zrobił Sobieski pod wiedniem. Wysłał też oddziały, które oczyściły teren. Czy było to potrzebne?

Sobieski był pod Wiedniem już o 4 rano. Kazał oczyścić teren, a potem wysłał lekką jazdę. Na koniec o 18 ruszyła szarża wojsk polskich pod jego dowództwem. Ale co to jest szarża?

Sobieski pokonał Turków pod Wiedniem 12 września 1683. Jednak 7 października pod Parkanami prawie stracił życie. Jednak podczas drugiej bitwy pod Parkanami, dwa dni później czyli 9 października 1683 ponownie pokonał Turków.

Sobieski był znany ze swoich zwycięstw, ale wojnę to nie było jedyne jego zainteresowanie.
Sobieski bardzo interesował się pracą gdańskiego astronoma Heweliusza. Często go odwiedzał i pomagał mu. Miał też piękne ogrody i ogrodnika. Ale lubił także pracować i czasami pracował ze swoim ogrodnikiem. Znał też wiele języków, ale nie przestał się uczyć i na starość zaczął się uczyć hiszpańskiego.

Uwielbiał też czytać. W tamtych czasach był kodeks ksiąg zakazanych. Czyli książek, które papież zabraniał czytać. Sobieski jednak postarał się o pozwolenie i je dostał. W swojej bibliotece miał wszystkie książki, także te zakazane.

98 - Coventry
2021-04-18 20:20:35

Będziemy dzisiaj mówić o historii Coventry. Tak więc będzie dzisiaj sporo o historii Anglii, a także języka angielskiego. Nie martwcie się jednak, będzie też także sporo o Polakach. Były okresy, kiedy Polacy zniszczyli Coventry, a były takie, kiedy odbudowywali to miasto. Historia Anglii jest dłuższa od historii Polski gdzieś o 1000 lat. Uczniowie w Polskich szkołach muszą się uczyć historii Polski gdzieś od Chrztu Polski w 966 roku. Anglicy mają o wiele więcej historii do nauki. Rzymianie pod wodzą Juliusza Cezara przeprawili się do Brytanii już w 54 p.n.e. Cezar pokonał Brytów, ale dopiero cesarz Klaudiusz w 43 roku n.e. podbił Brytanię. Wtedy właśnie powstały rzymskie forty na całym brytyjskim terytorium. Zaraz przy Coventry jest taki fort rzymski, który został odtworzony. Można tam pojechać i przebrać się w strój rzymskiego żołnierza. Rzymianie podbili całą Anglię i na granicy ze Szkocją zbudowali mur, zwany murem Hadriana do imienia cesarza. Rzymianie wprawdzie podbili Anglię i brali podatki, ale zapewnili spokój na długie lata. Jednak na przełomie III i IV wieku coś się wydarzyło. W imperium rzymskim doszło do kolejnej wojny domowej. Rzymscy żołnierze byli potrzebni na kontynencie. Anglię pozostawiono bez obrony. Kto na tym skorzystał? Z północy zaatakowali Szkoci i Piktowie, a z zachodu przypłynęli też Irlandczycy. Ale to nie wszyscy, kto jeszcze zaatakował? Od zachodu przypłynęli Anglowie i Saksonowie. Były to plemiona germańskie. Od nich pochodzi nazwa Anglia, bo zajęli ją między innymi Anglowie. Mniej więcej w tamtych czasach miał żyć legendarny król Artur i jego rycerze okrągłego stołu. Od Saksonów i Anglów mówili językiem germańskim, który dzisiaj znamy jako język angielski. Osiedlili się oni także w miejscu, w którym dzisiaj jest Coventry. Nazwa Coventry pochodzi od pewnego drzewa. Sakson o imieniu Coffa miał drzewo. Po angielsku nazywało się ono Coffa’s tree. Właśnie od tej nazwy “Coffa’s tree” powstała nazwa Coventry. Istniało więc osiedle przy drzewie Coffy oraz ten rzymski fort w pobliżu. Wtedy jednak przybyli kolejni zdobywcy, wśród których byli także Polacy. Kanut Wielki był siostrzeńcem Bolesława Chrobrego. Bolesław Chrobry pożyczył mu trochę swoich żołnierzy. Tak więc Kanut Wielki w 1016 roku zdobył Anglię, w tym także Londyn. Zdobył też Coventry, a ten rzymski fort spalił. Jak już mówiłem język angielski pochodził od germańskich plemion Anglów i Sasów. Teraz jednak przybyli wikingowie pod wodzą Kanuta Wielkiego. Dodali oni do angielskiego słowa wikingów. Takie słowa jak np. egg - jajko, czy cake - ciastko pochodzą właśnie z języka wikingów. To jednak nie wszyscy najeźdźcy i nie wszystkie zmiany w języku angielskim. Coś bardzo ważnego zadarzyło się w 1066, albo jak to mówią Anglicy w roku ten-sixtysix. W 1066 Anglię najechali kolejni Wikingowie. Byli to jednak Wikingowie z Francji, którzy nazywali się Normanami. Kawałek Francji do dzisiaj nazywa się Normandia. Właśnie Normanowie z Normandii, którzy choć byli Wikingami mówili po francusku… właśnie oni najechali Anglię w 1066. Rozegrała się wtedy bitwa pod Hastings, której przebieg można oglądać na takiej tkaninie. Co ona przedstawia? Na tej tkaninie jest taki komiks pokazujący całą bitwę. Łącznie z tym jak po bitwie ściągano zbroje z martwych rycerzy. Jest tam też człowiek, ze strzałą w oku, a przy nim łaciński napis. Królem Anglii był wtedy Harold. Został jednak pokonany przez Wilhelma Zdobywcę, który wraz z Normanami podbił całą Anglię. Jak już mówiłem, Normanowie mówili po francusku. Od tej pory Anglicy paśli świnie, ale jedli je Francuzi. Tak więc żywą świnię nazywano po angielsku pig, a martwą pork, bo jedli ją Francuzi. Tak samo było z krowami. Do dzisiaj na żywą krowę używa się angielskiego słowa cow, a na mięso z krowy mówi się z francuskiego beef. Normanowie napisali też księgę, która miała złowieszczą nazwę. Właśnie w Doomsday Book jest opisane Coventry oraz jego właścicielka Lady Godiva. Z nią jest związana pewna legenda. Mąż Lady Godivy chciał ogromnych podatków od mieszkańców Coventry. Jego żona prosiła, aby je zmniejszył. On powiedział jej, że zrobi to jedynie wtedy gdy ona przejedzie nago przez całe miasto. Był pewny, że ona tego nie zrobi, bo była bardzo religijna. Ona jednak tak chciała pomóc ludziom, że zgodziła się na to. Wszyscy ludzie pozamykali okna, aby nikt jej nie widział jak nago jedzie na koniu. Był jednak pewien Tom, który podglądał i za karę oślepł. Dzisiaj w Coventry jest zegar, który o pełnej godzinie pokazuje Godivę na koniu i podglądającego Toma, po angielsku peeping Tom. Czy Godiva naprawdę nago jechała na koniu? Być może rzeczywiście była naga. Ale niektórzy historycy mówią o tym, że jeżeli kobieta z wyższych sfer nie ubrała swojej biżuterii oraz pięknych szat to mówili, że jest naga, a ona mogła być po prostu ubrana jak zwykły człowiek. Tak więc Doomsday Book to była książka o tym kto ma ile podatków płacić. Jest w niej zapisana jako właścicielka Lady Godiva. Ale ludzie pamiętają ją właśnie z tego, że chciała aby jej mąż obniżył podatki. W XVII wieku wybuchła angielska wojna domowa. Anglicy wygonili wtedy króla z Anglii i przez jakiś czas nie było króla tylko lord protektor. W tym okresie narodziło się powiedzenie “send to Coventry”. Dosłownie oznacza ono “wysłać do Coventry”. W Coventry było więzienie i dlatego wysłanie kogoś do Coventry oznaczało wysłanie do więzienia. Dzisiaj ma to trochę inne znaczenie. Ludzie, którzy oczekują na azyl polityczny w Anglii są wysyłani właśnie do Coventry i tam czekają na decyzję czy będą mogli zostać w Anglii. Mówiliśmy dzisiaj sporo o języku angielskim, ale historia Coventry ma związek także z językiem polskim. Angielska firma Rover skonstruowała safty bike czyli taki bezpieczny rower. Polacy zaczęli więc używać nazwy tej firmy na określenie tego pojazdu i właśnie z tego powodu w języku polskim jest słowo rower. Podczas II wojny światowej wiele miast na świecie zostało całkowicie zniszczonych. Zniszczona była Warszawa. Jakie miasto było najbardziej zniszczone w Anglii? Bombardowanie Coventry zaczęło się 14 listopada 1940 roku, a skończyło nad ranem 15 listopada. Trwało 10 godzin bez przerwy. Anglicy wiedzieli o tym, że Niemcy chcą zbombardować to miasto. Wiedzieli o tym dzięki Enigmie, którą dostali od Polaków. Było to urządzenie pozwalające podsłuchiwać rozkazy niemieckie. Anglicy nie chcieli jednak aby Niemcy się domyślili, że znają ich rozkazy i pozwolili na to bombardowanie. Podczas wojny dużo Polaków walczyło w obronie Anglii. Co się z nimi stało po wojnie? Podczas wojny w Anglii premierem był Churchill. Jednak po wojnie jego partia straciła władzę i zaczęła rządzić Partia Pracy. Nie chcieli oni polskich żołnierzy i chcieli aby Polacy wrócili do Polski. W Polsce jednak zaczął się komunizm i wielu Polaków bało się wrócić. Zostali oni więc w Anglii i pomogli w odbudowie Coventry. Wielu Polaków do dzisiaj mieszka w Coventry. Między innymi właśnie dzieci, z którymi nagrywałem ten odcinek. Co szczególnie wam utkwiło w pamięci z tego odcinka? Nazwa Coventry prawdopodobnie podchodzi od drzewa, które się nazywało Coffa’s tree. Ludzie nie lubili podatków 1000 lat temu i dzisiaj dalej nie lubią. Podsumowując. W Coventry mieszkali Celtowie. Później przyszli Rzymianie, ale odeszli w IV wieku. Wtedy przyszli Anglowie i Saksonowie. Oni przynieśli język angielski. Później jednak Anglię zdobyli wikingowie i do języka angielskiego weszły takie słowa jak egg - jajko, czy cake - ciastko. Potem przybyli Normanowie i do angielskiego weszły francuskie słowa takie jak pork - wieprzowina czy beef czyli wołowina. Polacy byli w Coventry wielokrotnie. Najpierw wraz z Kanutem Wielkim zniszczyli to miasto, a po drugiej wojnie światowej pomagali je odbudować.
Będziemy dzisiaj mówić o historii Coventry. Tak więc będzie dzisiaj sporo o historii Anglii, a także języka angielskiego. Nie martwcie się jednak, będzie też także sporo o Polakach. Były okresy, kiedy Polacy zniszczyli Coventry, a były takie, kiedy odbudowywali to miasto.

Historia Anglii jest dłuższa od historii Polski gdzieś o 1000 lat. Uczniowie w Polskich szkołach muszą się uczyć historii Polski gdzieś od Chrztu Polski w 966 roku. Anglicy mają o wiele więcej historii do nauki. Rzymianie pod wodzą Juliusza Cezara przeprawili się do Brytanii już w 54 p.n.e. Cezar pokonał Brytów, ale dopiero cesarz Klaudiusz w 43 roku n.e. podbił Brytanię. Wtedy właśnie powstały rzymskie forty na całym brytyjskim terytorium.

Zaraz przy Coventry jest taki fort rzymski, który został odtworzony. Można tam pojechać i przebrać się w strój rzymskiego żołnierza. Rzymianie podbili całą Anglię i na granicy ze Szkocją zbudowali mur, zwany murem Hadriana do imienia cesarza. Rzymianie wprawdzie podbili Anglię i brali podatki, ale zapewnili spokój na długie lata. Jednak na przełomie III i IV wieku coś się wydarzyło.

W imperium rzymskim doszło do kolejnej wojny domowej. Rzymscy żołnierze byli potrzebni na kontynencie. Anglię pozostawiono bez obrony. Kto na tym skorzystał?

Z północy zaatakowali Szkoci i Piktowie, a z zachodu przypłynęli też Irlandczycy. Ale to nie wszyscy, kto jeszcze zaatakował?

Od zachodu przypłynęli Anglowie i Saksonowie. Były to plemiona germańskie. Od nich pochodzi nazwa Anglia, bo zajęli ją między innymi Anglowie. Mniej więcej w tamtych czasach miał żyć legendarny król Artur i jego rycerze okrągłego stołu. Od Saksonów i Anglów mówili językiem germańskim, który dzisiaj znamy jako język angielski. Osiedlili się oni także w miejscu, w którym dzisiaj jest Coventry.

Nazwa Coventry pochodzi od pewnego drzewa. Sakson o imieniu Coffa miał drzewo. Po angielsku nazywało się ono Coffa’s tree. Właśnie od tej nazwy “Coffa’s tree” powstała nazwa Coventry. Istniało więc osiedle przy drzewie Coffy oraz ten rzymski fort w pobliżu. Wtedy jednak przybyli kolejni zdobywcy, wśród których byli także Polacy.

Kanut Wielki był siostrzeńcem Bolesława Chrobrego. Bolesław Chrobry pożyczył mu trochę swoich żołnierzy. Tak więc Kanut Wielki w 1016 roku zdobył Anglię, w tym także Londyn. Zdobył też Coventry, a ten rzymski fort spalił.

Jak już mówiłem język angielski pochodził od germańskich plemion Anglów i Sasów. Teraz jednak przybyli wikingowie pod wodzą Kanuta Wielkiego. Dodali oni do angielskiego słowa wikingów. Takie słowa jak np. egg - jajko, czy cake - ciastko pochodzą właśnie z języka wikingów. To jednak nie wszyscy najeźdźcy i nie wszystkie zmiany w języku angielskim. Coś bardzo ważnego zadarzyło się w 1066, albo jak to mówią Anglicy w roku ten-sixtysix.

W 1066 Anglię najechali kolejni Wikingowie. Byli to jednak Wikingowie z Francji, którzy nazywali się Normanami. Kawałek Francji do dzisiaj nazywa się Normandia. Właśnie Normanowie z Normandii, którzy choć byli Wikingami mówili po francusku… właśnie oni najechali Anglię w 1066. Rozegrała się wtedy bitwa pod Hastings, której przebieg można oglądać na takiej tkaninie. Co ona przedstawia?

Na tej tkaninie jest taki komiks pokazujący całą bitwę. Łącznie z tym jak po bitwie ściągano zbroje z martwych rycerzy. Jest tam też człowiek, ze strzałą w oku, a przy nim łaciński napis. Królem Anglii był wtedy Harold. Został jednak pokonany przez Wilhelma Zdobywcę, który wraz z Normanami podbił całą Anglię. Jak już mówiłem, Normanowie mówili po francusku.

Od tej pory Anglicy paśli świnie, ale jedli je Francuzi. Tak więc żywą świnię nazywano po angielsku pig, a martwą pork, bo jedli ją Francuzi. Tak samo było z krowami. Do dzisiaj na żywą krowę używa się angielskiego słowa cow, a na mięso z krowy mówi się z francuskiego beef.

Normanowie napisali też księgę, która miała złowieszczą nazwę. Właśnie w Doomsday Book jest opisane Coventry oraz jego właścicielka Lady Godiva. Z nią jest związana pewna legenda. Mąż Lady Godivy chciał ogromnych podatków od mieszkańców Coventry. Jego żona prosiła, aby je zmniejszył. On powiedział jej, że zrobi to jedynie wtedy gdy ona przejedzie nago przez całe miasto. Był pewny, że ona tego nie zrobi, bo była bardzo religijna. Ona jednak tak chciała pomóc ludziom, że zgodziła się na to. Wszyscy ludzie pozamykali okna, aby nikt jej nie widział jak nago jedzie na koniu. Był jednak pewien Tom, który podglądał i za karę oślepł. Dzisiaj w Coventry jest zegar, który o pełnej godzinie pokazuje Godivę na koniu i podglądającego Toma, po angielsku peeping Tom.
Czy Godiva naprawdę nago jechała na koniu? Być może rzeczywiście była naga. Ale niektórzy historycy mówią o tym, że jeżeli kobieta z wyższych sfer nie ubrała swojej biżuterii oraz pięknych szat to mówili, że jest naga, a ona mogła być po prostu ubrana jak zwykły człowiek.

Tak więc Doomsday Book to była książka o tym kto ma ile podatków płacić. Jest w niej zapisana jako właścicielka Lady Godiva. Ale ludzie pamiętają ją właśnie z tego, że chciała aby jej mąż obniżył podatki.

W XVII wieku wybuchła angielska wojna domowa. Anglicy wygonili wtedy króla z Anglii i przez jakiś czas nie było króla tylko lord protektor. W tym okresie narodziło się powiedzenie “send to Coventry”. Dosłownie oznacza ono “wysłać do Coventry”. W Coventry było więzienie i dlatego wysłanie kogoś do Coventry oznaczało wysłanie do więzienia. Dzisiaj ma to trochę inne znaczenie. Ludzie, którzy oczekują na azyl polityczny w Anglii są wysyłani właśnie do Coventry i tam czekają na decyzję czy będą mogli zostać w Anglii.

Mówiliśmy dzisiaj sporo o języku angielskim, ale historia Coventry ma związek także z językiem polskim. Angielska firma Rover skonstruowała safty bike czyli taki bezpieczny rower. Polacy zaczęli więc używać nazwy tej firmy na określenie tego pojazdu i właśnie z tego powodu w języku polskim jest słowo rower.

Podczas II wojny światowej wiele miast na świecie zostało całkowicie zniszczonych. Zniszczona była Warszawa. Jakie miasto było najbardziej zniszczone w Anglii? Bombardowanie Coventry zaczęło się 14 listopada 1940 roku, a skończyło nad ranem 15 listopada. Trwało 10 godzin bez przerwy. Anglicy wiedzieli o tym, że Niemcy chcą zbombardować to miasto. Wiedzieli o tym dzięki Enigmie, którą dostali od Polaków. Było to urządzenie pozwalające podsłuchiwać rozkazy niemieckie. Anglicy nie chcieli jednak aby Niemcy się domyślili, że znają ich rozkazy i pozwolili na to bombardowanie.

Podczas wojny dużo Polaków walczyło w obronie Anglii. Co się z nimi stało po wojnie? Podczas wojny w Anglii premierem był Churchill. Jednak po wojnie jego partia straciła władzę i zaczęła rządzić Partia Pracy. Nie chcieli oni polskich żołnierzy i chcieli aby Polacy wrócili do Polski. W Polsce jednak zaczął się komunizm i wielu Polaków bało się wrócić. Zostali oni więc w Anglii i pomogli w odbudowie Coventry.

Wielu Polaków do dzisiaj mieszka w Coventry. Między innymi właśnie dzieci, z którymi nagrywałem ten odcinek. Co szczególnie wam utkwiło w pamięci z tego odcinka?
Nazwa Coventry prawdopodobnie podchodzi od drzewa, które się nazywało Coffa’s tree.
Ludzie nie lubili podatków 1000 lat temu i dzisiaj dalej nie lubią.

Podsumowując. W Coventry mieszkali Celtowie. Później przyszli Rzymianie, ale odeszli w IV wieku. Wtedy przyszli Anglowie i Saksonowie. Oni przynieśli język angielski. Później jednak Anglię zdobyli wikingowie i do języka angielskiego weszły takie słowa jak egg - jajko, czy cake - ciastko. Potem przybyli Normanowie i do angielskiego weszły francuskie słowa takie jak pork - wieprzowina czy beef czyli wołowina. Polacy byli w Coventry wielokrotnie. Najpierw wraz z Kanutem Wielkim zniszczyli to miasto, a po drugiej wojnie światowej pomagali je odbudować.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie