O negocjacjach praktycznie

Cieszę się, że tu jesteś!

Ten kanał wspiera praktykujących negocjatorów w ich przygotowaniach do
nadchodzących negocjacji.

Opowiadam na nim o typowych i nietypowych postawach negocjacyjnych, o
tym jak radzić sobie z sytuacjami potencjalnie trudnymi i jak wzbogacać
własny arsenał negocjacyjny.

Jestem przekonany, że niezależnie od posiadanych kwalifikacji
negocjacyjnych, znajdziesz tu dla siebie coś nowego albo przypomnisz
sobie coś dawno nie używanego.

Zadbałem o to, by co tydzień trafiała do Ciebie negocjacyjna podpowiedź.

Kategorie:
Edukacja

Odcinki od najnowszych:

#77 Ramowanie
2023-12-28 10:00:00

Amerykański naukowiec i autor bestsellerów Dan Ariely przeprowadził eksperyment z setką studentów MIT prosząc ich o dokonanie wyboru opcji w jakich oferowano subskrypcję The Economist. Dostęp do wszystkich treści internetowych można było uzyskać za 59 dolarów, subskrypcję wersji papierowej oferowano za 125 dolarów lub subskrypcję drukowaną i internetową jednocześnie, również za 125 USD. Intuicyjnie oferta opcji tylko wersji papierowej wydawała się absurdalna. Mało kto zdecydowałby się w sposób racjonalny zrezygnować z dostępu do Internetu, skoro nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi korzyściami. Po co więc w ogóle taką opcję oferować? Dlaczego nie powiedzieć po prostu, że subskrypcja wersji drukowanej obejmuje także dostęp do archiwów internetowych? Badani studenci w 16 przypadkach wybrali opcję internetową, a 84 osoby opcję druk plus internet. Nikt nie wybrał opcji tylko drukowanej. Ponieważ nikt nie był tą opcją zainteresowany, badacz po prostu ją usunął i nową już ofertę zawierającą tylko dwie możliwości przedstawił kolejnej setce studentów. I co się okazało? Otóż większość (68%) wybrała opcję tylko internetową. Okazało się tym samym, że środkowa opcja wcale nie była taka niepotrzebna, lecz pomogła studentom dokonać wyboru. Jeśli dwie z oferowanych opcji są podobne, np. w tej samej cenie, dokonanie wyboru staje się łatwiejsze. Efekt ten nazwano efektem wabika. Trzeba dodać, że w samym The Economist nie ma pewności, czy oferta prezentująca trzy opcje do wyboru jest wynikiem przemyślanego i przemyślnego działania

Amerykański naukowiec i autor bestsellerów Dan Ariely przeprowadził eksperyment z setką studentów MIT prosząc ich o dokonanie wyboru opcji w jakich oferowano subskrypcję The Economist. Dostęp do wszystkich treści internetowych można było uzyskać za 59 dolarów, subskrypcję wersji papierowej oferowano za 125 dolarów lub subskrypcję drukowaną i internetową jednocześnie, również za 125 USD. Intuicyjnie oferta opcji tylko wersji papierowej wydawała się absurdalna. Mało kto zdecydowałby się w sposób racjonalny zrezygnować z dostępu do Internetu, skoro nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi korzyściami. Po co więc w ogóle taką opcję oferować? Dlaczego nie powiedzieć po prostu, że subskrypcja wersji drukowanej obejmuje także dostęp do archiwów internetowych? Badani studenci w 16 przypadkach wybrali opcję internetową, a 84 osoby opcję druk plus internet. Nikt nie wybrał opcji tylko drukowanej. Ponieważ nikt nie był tą opcją zainteresowany, badacz po prostu ją usunął i nową już ofertę zawierającą tylko dwie możliwości przedstawił kolejnej setce studentów. I co się okazało? Otóż większość (68%) wybrała opcję tylko internetową. Okazało się tym samym, że środkowa opcja wcale nie była taka niepotrzebna, lecz pomogła studentom dokonać wyboru. Jeśli dwie z oferowanych opcji są podobne, np. w tej samej cenie, dokonanie wyboru staje się łatwiejsze. Efekt ten nazwano efektem wabika. Trzeba dodać, że w samym The Economist nie ma pewności, czy oferta prezentująca trzy opcje do wyboru jest wynikiem przemyślanego i przemyślnego działania

#76 Pewnośc siebie
2023-12-21 10:00:00

Amerykański socjolog Robert Merton wprowadził w 1948 roku termin „samospełniającej się przepowiedni”. Występuje ona wówczas, gdy określony sposób opisywania rzeczywistości wywołuje nowe zachowania człowieka, które nie pojawiłyby się bez wcześniejszego specyficznego opisu. Efekt Pigmaliona to rodzaj samospełniającej się przepowiedni, który mówi, że sposób w jaki ktoś jest traktowany ma bezpośredni wpływ na jego zachowanie. Efekt ten został potwierdzony w znanym eksperymencie z 1968 roku. Amerykański psycholog Robert Rosenthal wraz z nauczycielką Lenor Jacobsen przeprowadzili badanie w szkole, której dyrektorką była Jacobsen. Eksperyment miał sprawdzić, czy osiągnięcia uczniów mogą samospełniać się w oparciu o oczekiwania ich nauczycieli. Wyniki pokazały, że oczekiwania nauczycieli wobec uczniów wpłynęły na wyniki nauczania bardziej niż jakiekolwiek różnice w talencie czy inteligencji. Różne oczekiwania jakim poddawani byli uczniowie powodowały zmiany w ich samoocenie i wywoływały postepowanie zgodne z ową samooceną. Uczniowie, których samoocena była obniżana negatywną opinią nauczycieli na ich temat, osiągali gorsze wyniki w nauce. I odwrotnie uczniowie o wyższej samoocenie, wspieranej przez nauczycieli, osiągali lepsze wyniki w nauce. Na podstawie: https://www.psychologytoday.com/intl/blog/being-your-best-self/202110/beware-your-self-fulfilling-prophecy Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

Amerykański socjolog Robert Merton wprowadził w 1948 roku termin „samospełniającej się przepowiedni”. Występuje ona wówczas, gdy określony sposób opisywania rzeczywistości wywołuje nowe zachowania człowieka, które nie pojawiłyby się bez wcześniejszego specyficznego opisu.

Efekt Pigmaliona to rodzaj samospełniającej się przepowiedni, który mówi, że sposób w jaki ktoś jest traktowany ma bezpośredni wpływ na jego zachowanie. Efekt ten został potwierdzony w znanym eksperymencie z 1968 roku. Amerykański psycholog Robert Rosenthal wraz z nauczycielką Lenor Jacobsen przeprowadzili badanie w szkole, której dyrektorką była Jacobsen. Eksperyment miał sprawdzić, czy osiągnięcia uczniów mogą samospełniać się w oparciu o oczekiwania ich nauczycieli. Wyniki pokazały, że oczekiwania nauczycieli wobec uczniów wpłynęły na wyniki nauczania bardziej niż jakiekolwiek różnice w talencie czy inteligencji. Różne oczekiwania jakim poddawani byli uczniowie powodowały zmiany w ich samoocenie i wywoływały postepowanie zgodne z ową samooceną. Uczniowie, których samoocena była obniżana negatywną opinią nauczycieli na ich temat, osiągali gorsze wyniki w nauce. I odwrotnie uczniowie o wyższej samoocenie, wspieranej przez nauczycieli, osiągali lepsze wyniki w nauce.


Na podstawie:

https://www.psychologytoday.com/intl/blog/being-your-best-self/202110/beware-your-self-fulfilling-prophecy


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

#75 Perypatetycznie
2023-12-14 10:00:00

W Watykanie, w apartamentach papieskich, na zlecenie papieża Juliusza II, Rafael Santi namalował fresk znany jako Szkoła Ateńska. Fresk przedstawia spotkanie wielkich filozofów starożytności. Znajdziemy tu Platona i Arystotelesa, Pitagorasa i Sokratesa, Diogenesa i Euklidesa. Artysta wyposażył swoje postacie w twarze wielkich z epoki m.in. Leonarda da Vinci, Michała Anioła i samego Rafaela . W centrum dzieła ukazane zostały dwie wiodące postaci: Platon i Arystoteles prowadzący rozmowę podczas wspólnej przechadzki. Arystoteles był nazwany perypatetykiem, czyli tym, który chodzi, ze względu na swój zwyczaj chodzenia tam i z powrotem podczas wygłaszania wykładów. Dla Arystotelesa chodzenie ułatwia mówienie – i, przypuszczalnie, myślenie. Chociaż chodzenie Arystotelesa było słynne, nie był on pierwszym filozofem, który miał ten zwyczaj. Sokrates był zachwycony tym, jak uczniowie podążali za swoim nauczycielem Platonem, który, podobnie jak Arystoteles mówił do swoich słuchaczy chodząc. W 335 r.p.n.e. Arystoteles założył szkołę nazwaną szkołą perypatetycką. Termin „perypatetyczny” pochodzi od greckiego słowa peripatētikós, oznaczającego chodzenie lub chodzenie w koło. Szkoła została tak nazwana ze względu na peripatoi "chodniki", na których spotykali się członkowie szkoły. https://blog.oup.com/2020/02/five-philosophers-on-the-joys-of-walking/ https://medium.com/stoicsunday/stoic-sunday-aristotles-thinking-hack-50114e529f44 Peripatetic school - Wikipedia https://przedobrazem.pl/stanza-della-segnatura/ Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

W Watykanie, w apartamentach papieskich, na zlecenie papieża Juliusza II, Rafael Santi namalował fresk znany jako Szkoła Ateńska. Fresk przedstawia spotkanie wielkich filozofów starożytności. Znajdziemy tu Platona i Arystotelesa, Pitagorasa i Sokratesa, Diogenesa i Euklidesa. Artysta wyposażył swoje postacie w twarze wielkich z epoki m.in. Leonarda da Vinci, Michała Anioła i samego Rafaela . W centrum dzieła ukazane zostały dwie wiodące postaci: Platon i Arystoteles prowadzący rozmowę podczas wspólnej przechadzki.

Arystoteles był nazwany perypatetykiem, czyli tym, który chodzi, ze względu na swój zwyczaj chodzenia tam i z powrotem podczas wygłaszania wykładów. Dla Arystotelesa chodzenie ułatwia mówienie – i, przypuszczalnie, myślenie. Chociaż chodzenie Arystotelesa było słynne, nie był on pierwszym filozofem, który miał ten zwyczaj. Sokrates był zachwycony tym, jak uczniowie podążali za swoim nauczycielem Platonem, który, podobnie jak Arystoteles mówił do swoich słuchaczy chodząc.

W 335 r.p.n.e. Arystoteles założył szkołę nazwaną szkołą perypatetycką. Termin „perypatetyczny” pochodzi od greckiego słowa peripatētikós, oznaczającego chodzenie lub chodzenie w koło. Szkoła została tak nazwana ze względu na peripatoi "chodniki", na których spotykali się członkowie szkoły.


https://blog.oup.com/2020/02/five-philosophers-on-the-joys-of-walking/

https://medium.com/stoicsunday/stoic-sunday-aristotles-thinking-hack-50114e529f44

Peripatetic school - Wikipedia

https://przedobrazem.pl/stanza-della-segnatura/


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

#74 Jak siadać przy stole negocjacyjnym?
2023-12-07 10:00:00

Król zawsze siedział na podwyższeniu, na wysokim krześle, z wysokim oparciem bo to podkreślało jego władzę i majestat. Archeolog James Deetz twierdzi, że do około 1600 roku w większości gospodarstw domowych było tylko jedno krzesło przeznaczone dla męskiego zwierzchnika rodziny: „Tak jak władca zasiadał na tronie przed swoim dworem i królestwem, tak rolnik zasiadał na tronie w swoim domu. Inni siedzieli na stołkach , skrzyniach, siedziskach, ławkach, poduszkach lub podłodze pokrytej trzciną”. Jeśli przyjrzeć się krzesłom w restauracjach fastfood zauważamy szybko, że są one stosunkowo niewygodne, mają przecież zniechęcać do długiego przesiadywania. W obu przypadkach widać, że nie tylko miejsce przy stole, ale i zwykłe krzesło może być narzędziem wpływu lub manifestowania dominacji. Organizator spotkania może przecież ograniczyć ilość miejsc siedzących i tym samym skazać niektórych na niewygodne stanie poza główną areną spotkania. Może także dostarczyć krzesła różnego kształtu, które mniej lub bardziej ograniczają ruch przy stole i wskazać te miejsca swoim adwersarzom. Może także dla siebie przeznaczyć krzesło z regulacją wysokości i siedzieć wyżej, jak na tronie lub krzesło obrotowe, które pozwoli mu swobodnie kierować się w różne strony, wreszcie może sam siedzieć na krześle wyposażonym w kółka i bez problemu regulować swoją odległość od stołu czy rozmówców. Jeśli jednocześnie ulokuje ich na dużych i ciężkich krzesłach, znacznie ograniczy ich swobodę. Szczególnie zdradliwe są wszelkie kanapy, sofy i klubowe fotele. Wyglądają tak przytulnie i wygodnie, a stanowią nie lada pułapkę: nie sposób korzystać na nich z dokumentów, bardzo ograniczają gestykulację, zachęcają bardziej do relaksu niż koncentracji i wreszcie niewygodnie się z nich wstaje, co ogranicza ewentualne poruszanie się po pomieszczeniu. No i jest jeszcze krzesło elektryczne, ale to inna historia …. http://archive.wilsonquarterly.com/essays/how-chair-conquered-world University of Alberta Alberta School of Business Research Paper No. 2013-18 Exploring the Impact of Various Shaped Seating Arrangements on Persuasion Zhu, R. (Juliet) Argo, J.J. How to Pick the Right Seat in a Meeting EVERY Time | Science of People Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

Król zawsze siedział na podwyższeniu, na wysokim krześle, z wysokim oparciem bo to podkreślało jego władzę i majestat. Archeolog James Deetz twierdzi, że do około 1600 roku w większości gospodarstw domowych było tylko jedno krzesło przeznaczone dla męskiego zwierzchnika rodziny: „Tak jak władca zasiadał na tronie przed swoim dworem i królestwem, tak rolnik zasiadał na tronie w swoim domu. Inni siedzieli na stołkach , skrzyniach, siedziskach, ławkach, poduszkach lub podłodze pokrytej trzciną”. Jeśli przyjrzeć się krzesłom w restauracjach fastfood zauważamy szybko, że są one stosunkowo niewygodne, mają przecież zniechęcać do długiego przesiadywania. W obu przypadkach widać, że nie tylko miejsce przy stole, ale i zwykłe krzesło może być narzędziem wpływu lub manifestowania dominacji. Organizator spotkania może przecież ograniczyć ilość miejsc siedzących i tym samym skazać niektórych na niewygodne stanie poza główną areną spotkania. Może także dostarczyć krzesła różnego kształtu, które mniej lub bardziej ograniczają ruch przy stole i wskazać te miejsca swoim adwersarzom. Może także dla siebie przeznaczyć krzesło z regulacją wysokości i siedzieć wyżej, jak na tronie lub krzesło obrotowe, które pozwoli mu swobodnie kierować się w różne strony, wreszcie może sam siedzieć na krześle wyposażonym w kółka i bez problemu regulować swoją odległość od stołu czy rozmówców. Jeśli jednocześnie ulokuje ich na dużych i ciężkich krzesłach, znacznie ograniczy ich swobodę. Szczególnie zdradliwe są wszelkie kanapy, sofy i klubowe fotele. Wyglądają tak przytulnie i wygodnie, a stanowią nie lada pułapkę: nie sposób korzystać na nich z dokumentów, bardzo ograniczają gestykulację, zachęcają bardziej do relaksu niż koncentracji i wreszcie niewygodnie się z nich wstaje, co ogranicza ewentualne poruszanie się po pomieszczeniu.

No i jest jeszcze krzesło elektryczne, ale to inna historia ….


http://archive.wilsonquarterly.com/essays/how-chair-conquered-world

University of Alberta Alberta School of Business Research Paper No. 2013-18 Exploring the Impact of Various Shaped Seating Arrangements on Persuasion Zhu, R. (Juliet) Argo, J.J.

How to Pick the Right Seat in a Meeting EVERY Time | Science of People


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

#73 Upraszczaj
2023-11-30 10:00:00

Profesor Daniel Oppenheimer przeprowadził kilka eksperymentów, w których zbadał jak skomplikowanie tekstu wpływa na postrzeganie autora. W jednym z badań użyto esejów składanych wraz z podaniem o przyjęcie na studia podyplomowe i zastąpiono w nich niektóre słowa ich dłuższymi odpowiednikami. Badacze uznali, że utrzymując stałą treść, a zmieniając niektóre słowa na dłuższe, a więc i trudniejsze, mogą zbadać skuteczność przekazu. W ten sposób chcieli uzyskać odpowiedź na pytanie czy użycie trudniejszych słów sprawi, że autor wyda się bardziej inteligentny. Uzyskane wyniki sugerują, że wbrew panującej mądrości, stosowanie trudniejszych słów nie powoduje, że autor eseju wydaje się bardziej inteligentny. W rzeczywistości wydaje się, że jest odwrotnie. Skomplikowane teksty rzadziej niż jasne teksty prowadziły do decyzji o przyjęciu na studia. Testy prostsze i łatwiejsze otrzymywały wyższe oceny niż teksty umiarkowanie złożone, które z kolei otrzymywały lepsze oceny niż teksty bardzo złożone. Warto dodać, że używanie trudnych słów i komplikowanie kompozycji tekstu ani nie ukrywa wad słabych komunikatów, ani nie zwiększała atrakcyjności komunikatów wysokiej jakości. Na podstawie: Daniel M. Oppenheimer: Consequences of Erudite Vernacular Utilized Irrespective of Necessity: Problems with Using Long Words Needlessly, Published online 31 October 2005 in Wiley InterScience (www.interscience.wiley.com) Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

Profesor Daniel Oppenheimer przeprowadził kilka eksperymentów, w których zbadał jak skomplikowanie tekstu wpływa na postrzeganie autora. W jednym z badań użyto esejów składanych wraz z podaniem o przyjęcie na studia podyplomowe i zastąpiono w nich niektóre słowa ich dłuższymi odpowiednikami. Badacze uznali, że utrzymując stałą treść, a zmieniając niektóre słowa na dłuższe, a więc i trudniejsze, mogą zbadać skuteczność przekazu. W ten sposób chcieli uzyskać odpowiedź na pytanie czy użycie trudniejszych słów sprawi, że autor wyda się bardziej inteligentny. Uzyskane wyniki

sugerują, że wbrew panującej mądrości, stosowanie trudniejszych słów nie powoduje, że autor eseju wydaje się bardziej inteligentny. W rzeczywistości wydaje się, że jest odwrotnie. Skomplikowane teksty rzadziej niż jasne teksty prowadziły do decyzji o przyjęciu na studia. Testy prostsze i łatwiejsze otrzymywały wyższe oceny niż teksty umiarkowanie złożone, które z kolei otrzymywały lepsze oceny niż teksty bardzo złożone. Warto dodać, że używanie trudnych słów i komplikowanie kompozycji tekstu ani nie ukrywa wad słabych komunikatów, ani nie zwiększała atrakcyjności komunikatów wysokiej jakości.




Na podstawie:

Daniel M. Oppenheimer: Consequences of Erudite Vernacular Utilized Irrespective of Necessity: Problems with Using Long Words Needlessly, Published online 31 October 2005 in Wiley InterScience (www.interscience.wiley.com)


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

#72 Kłamstwo w negocjacjach
2023-11-23 10:00:00

Theranos to startup technologiczny w branży zdrowotnej założony przez Elizabeth Holmes w 2003 roku. Firma rzekomo stworzyła przełomową technologię do szybkiej i wygodnej analizy krwi. W 2014 roku, firma zatrudniała ponad 800 osób i była wyceniona na 9 mld dolarów. Okazało się jednak, że założycielka kłamała na temat wynalazku, który nie był ani przełomowy ani skuteczny w stopniu przez nią opisywanym. W 2018 r. amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oskarżyła Elizabeth Holmes i byłego dyrektora operacyjnego Theranos Ramesha "Sunny" Balwaniego (a prywatnie partnera założycielki) o pozyskanie 700 milionów dolarów od inwestorów poprzez "masowe oszustwo" obejmujące fałszywe lub przesadzone twierdzenia o dokładności technologii badania krwi firmy. W mowie wstępnej procesu prokurator Robert Leach opisał Elizabeth Holmes jako osobę, która kłamała ilekroć napotkała przeszkodę. Kiedy firmie zaczęło brakować środków na wynagrodzenia Holmes przedłożyła operatorom aptek Safeway i Walgreens sfałszowana rekomendację Pfizera, giganta farmaceutycznego, który jakoby polecał urządzenie Theranos. W innym przypadku oskarżona okłamywała pacjentów, mówiąc że jej testy są dokładne i wiarygodne, mimo, że wiedziała, że takie nie były. Kończąc wystąpienie wstępne oskarżyciel Leach powiedział: „To sprawa dotycząca oszustwa, kłamstwa i oszukiwania w celu zdobycia pieniędzy”. W trakcie procesu prokuratorzy pokazali przysięgłym dowody na sfałszowane demonstracje produktów, sfałszowane dokumenty i komunikację aby dowieść, że założycielka świadomie wprowadzała w błąd inwestorów, lekarzy, pacjentów i świat na temat Theranos. Prokuratorzy twierdzili także, że Holmes i Balwani zaangażowali się w dwa przestępcze plany, jeden w celu oszukania inwestorów, a drugi w celu oszukania lekarzy i pacjentów. Niezwykła wiarygodność Elizabeth Holmes została przypisana jej osobistej zdolności do pozyskiwania poparcia wpływowych ludzi, w tym m.in. Henry'ego Kissingera. W listopadzie 2022 roku Elizabeth Holmes została skazana na 11 lat i 3 miesiące więzienia za oszukanie inwestorów Theranos, Inc. na setki milionów dolarów. W oddzielnym procesie Ramesh „Sunny” Balwani został skazany grudniu 2022 r. na blisko 13 lat więzienia za oszustwo narażające zdrowie pacjenta poprzez fałszywe przedstawianie dokładności technologii analizy krwi Theranos oraz oszukanie inwestorów Theranos na setki milionów dolarów. Na Holmes i Balwaniego nałożono obowiązek zwrócenia 452 milionów dolarów ofiarom oszustwa. Oboje są w równym stopniu odpowiedzialni za całą kwotę. Na podstawie: Prosecutors Push Elizabeth Holmes of Theranos to Take Responsibility - The New York Times (nytimes.com) Elizabeth Holmes – Wikipedia, wolna encyklopedia Biggest Business Lies Ever Told (www.business.com) Elizabeth Holmes Found Guilty: Live Updates (wsj.com)

Theranos to startup technologiczny w branży zdrowotnej założony przez Elizabeth Holmes w 2003 roku. Firma rzekomo stworzyła przełomową technologię do szybkiej i wygodnej analizy krwi. W 2014 roku, firma zatrudniała ponad 800 osób i była wyceniona na 9 mld dolarów. Okazało się jednak, że założycielka kłamała na temat wynalazku, który nie był ani przełomowy ani skuteczny w stopniu przez nią opisywanym. W 2018 r. amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oskarżyła Elizabeth Holmes i byłego dyrektora operacyjnego Theranos Ramesha "Sunny" Balwaniego (a prywatnie partnera założycielki) o pozyskanie 700 milionów dolarów od inwestorów poprzez "masowe oszustwo" obejmujące fałszywe lub przesadzone twierdzenia o dokładności technologii badania krwi firmy. W mowie wstępnej procesu prokurator Robert Leach opisał Elizabeth Holmes jako osobę, która kłamała ilekroć napotkała przeszkodę. Kiedy firmie zaczęło brakować środków na wynagrodzenia Holmes przedłożyła operatorom aptek Safeway i Walgreens sfałszowana rekomendację Pfizera, giganta farmaceutycznego, który jakoby polecał urządzenie Theranos. W innym przypadku oskarżona okłamywała pacjentów, mówiąc że jej testy są dokładne i wiarygodne, mimo, że wiedziała, że takie nie były. Kończąc wystąpienie wstępne oskarżyciel Leach powiedział: „To sprawa dotycząca oszustwa, kłamstwa i oszukiwania w celu zdobycia pieniędzy”. W trakcie procesu prokuratorzy pokazali przysięgłym dowody na sfałszowane demonstracje produktów, sfałszowane dokumenty i komunikację aby dowieść, że założycielka świadomie wprowadzała w błąd inwestorów, lekarzy, pacjentów i świat na temat Theranos. Prokuratorzy twierdzili także, że Holmes i Balwani zaangażowali się w dwa przestępcze plany, jeden w celu oszukania inwestorów, a drugi w celu oszukania lekarzy i pacjentów.

Niezwykła wiarygodność Elizabeth Holmes została przypisana jej osobistej zdolności do pozyskiwania poparcia wpływowych ludzi, w tym m.in. Henry'ego Kissingera.

W listopadzie 2022 roku Elizabeth Holmes została skazana na 11 lat i 3 miesiące więzienia za oszukanie inwestorów Theranos, Inc. na setki milionów dolarów.

W oddzielnym procesie Ramesh „Sunny” Balwani został skazany grudniu 2022 r. na blisko 13 lat więzienia za oszustwo narażające zdrowie pacjenta poprzez fałszywe przedstawianie dokładności technologii analizy krwi Theranos oraz oszukanie inwestorów Theranos na setki milionów dolarów.

Na Holmes i Balwaniego nałożono obowiązek zwrócenia 452 milionów dolarów ofiarom oszustwa. Oboje są w równym stopniu odpowiedzialni za całą kwotę.


Na podstawie:

Prosecutors Push Elizabeth Holmes of Theranos to Take Responsibility - The New York Times (nytimes.com)

Elizabeth Holmes – Wikipedia, wolna encyklopedia

Biggest Business Lies Ever Told (www.business.com)

Elizabeth Holmes Found Guilty: Live Updates (wsj.com)



#71 Daleki głos
2023-11-16 10:00:00

Sherry Turkle to profesor MIT i autorka książki “Reclaiming Conversation”. W swojej książce zwraca uwagę na fakt, że rozmowa twarzą w twarz jest najbardziej ludzką i humanizującą rzeczą, jaką ludzie robią. To w rozmowie bezpośredniej pojawiają się empatia i intymność – dzięki kontaktowi wzrokowemu, dzięki brzmieniu głosu rozmówcy, dzięki obserwacji i rozumieniu ruchów ciała, dzięki obecności po prostu. Właśnie w rozmowie ludzie uczą się o sobie wzajemnie. Wszystkie badania pokazują, że kiedy ludziom pozwala się ze sobą rozmawiać, lepiej sobie radzą — są bardziej chętni do współpracy, bardziej kreatywni i osiągają więcej. Rozumie to biznes i tworzy przestrzenie na rozmowę. Wiele firm ma doskonałą infrastrukturę do prowadzenia rozmów – ekspresy do kawy, duże stoły i kawiarniane stoliki. A mimo to zdarza się, że najważniejszą oznaką jakości pracy pozostaje natychmiastowe lub punktualne reagowanie na korespondencję i telefony. Autorka w swojej książce zachęca do tworzenia przestrzeni, nazywa je „świętymi”, – kuchni, jadalni, samochodu – wolnych od technologii i przeznaczonych tylko do bezpośrednich rozmów. Przywołując badania wskazuje, że obecność telefonu komórkowego w interakcji społecznej, zmniejsza m.in. empatyczny związek, jaki ludzie czują do siebie nawzajem. Nawet tak zwykły fakt jak obecność telefonu komórkowego na stole podczas wspólnego posiłku zmniejsza emocjonalne znaczenie tego, o czym obecni rozmawiają. Dlatego jako drugi sposób prof. Turkle proponuje świadomą rezygnację z udziału technologii komunikacyjnej podczas bezpośrednich rozmów. Na podstawie: https://greatergood.berkeley.edu/article/item/how_smartphones_are_killing_conversation Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

Sherry Turkle to profesor MIT i autorka książki “Reclaiming Conversation”. W swojej książce zwraca uwagę na fakt, że rozmowa twarzą w twarz jest najbardziej ludzką i humanizującą rzeczą, jaką ludzie robią. To w rozmowie bezpośredniej pojawiają się empatia i intymność – dzięki kontaktowi wzrokowemu, dzięki brzmieniu głosu rozmówcy, dzięki obserwacji i rozumieniu ruchów ciała, dzięki obecności po prostu. Właśnie w rozmowie ludzie uczą się o sobie wzajemnie. Wszystkie badania pokazują, że kiedy ludziom pozwala się ze sobą rozmawiać, lepiej sobie radzą — są bardziej chętni do współpracy, bardziej kreatywni i osiągają więcej. Rozumie to biznes i tworzy przestrzenie na rozmowę. Wiele firm ma doskonałą infrastrukturę do prowadzenia rozmów – ekspresy do kawy, duże stoły i kawiarniane stoliki. A mimo to zdarza się, że najważniejszą oznaką jakości pracy pozostaje natychmiastowe lub punktualne reagowanie na korespondencję i telefony.

Autorka w swojej książce zachęca do tworzenia przestrzeni, nazywa je „świętymi”, – kuchni, jadalni, samochodu – wolnych od technologii i przeznaczonych tylko do bezpośrednich rozmów. Przywołując badania wskazuje, że obecność telefonu komórkowego w interakcji społecznej, zmniejsza m.in. empatyczny związek, jaki ludzie czują do siebie nawzajem. Nawet tak zwykły fakt jak obecność telefonu komórkowego na stole podczas wspólnego posiłku zmniejsza emocjonalne znaczenie tego, o czym obecni rozmawiają. Dlatego jako drugi sposób prof. Turkle proponuje świadomą rezygnację z udziału technologii komunikacyjnej podczas bezpośrednich rozmów.


Na podstawie: https://greatergood.berkeley.edu/article/item/how_smartphones_are_killing_conversation


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

#70 Email
2023-11-09 10:00:00

Czy wiesz, że: • przewiduje się, że ilość użytkowników poczty email na świecie sięgnie 4,6 miliarda; • 99% użytkowników poczty email codziennie sprawdza swoją skrzynkę, a 58% robi to rano; • 59% millenialsów (urodzonych po 1981 roku) i 67% zoomerów (urodzonych po 2000 roku) sprawdza swoje emaile na smartfonie; • Przewiduje się, że dzienna ilość wysyłanych i odbieranych emaili w 2025 roku wyniesie blisko 380 miliardów; • 41% wszystkich wiadomości email wyświetlanych jest na urządzeniach mobilnych, 39% na komputerach stacjonarnych; • 46% użytkowników smartfonów woli, aby firmy kontaktowały się z nimi za pośrednictwem poczty email; • przeciętnie 121 emaili dziennie otrzymuje specjalista; • pracownik biurowy wysyła dziennie średnio 33 emaile; • zarządzanie wiadomościami email, ich czytanie i odpowiadanie zajmuje średnio ponad 4 godziny dziennie; • w 2022 roku średni czas odpowiedzi na email wynosił prawie 12,5 godziny; • 19% użytkowników poczty email sprawdza wiadomości natychmiast po ich otrzymaniu; • codziennie wysyłanych jest ponad 14 miliardów wiadomości spamowych. Must-Know Email Statistics and Trends for 2023 (mailbutler.io): https://tinyurl.com/y3r9nxbt Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

Czy wiesz, że:

• przewiduje się, że ilość użytkowników poczty email na świecie sięgnie 4,6 miliarda;

• 99% użytkowników poczty email codziennie sprawdza swoją skrzynkę, a 58% robi to rano;

• 59% millenialsów (urodzonych po 1981 roku) i 67% zoomerów (urodzonych po 2000 roku) sprawdza swoje emaile na smartfonie;

• Przewiduje się, że dzienna ilość wysyłanych i odbieranych emaili w 2025 roku wyniesie blisko 380 miliardów;

• 41% wszystkich wiadomości email wyświetlanych jest na urządzeniach mobilnych, 39% na komputerach stacjonarnych;

• 46% użytkowników smartfonów woli, aby firmy kontaktowały się z nimi za pośrednictwem poczty email;

• przeciętnie 121 emaili dziennie otrzymuje specjalista;

• pracownik biurowy wysyła dziennie średnio 33 emaile;

• zarządzanie wiadomościami email, ich czytanie i odpowiadanie zajmuje średnio ponad 4 godziny dziennie;

• w 2022 roku średni czas odpowiedzi na email wynosił prawie 12,5 godziny;

• 19% użytkowników poczty email sprawdza wiadomości natychmiast po ich otrzymaniu;

• codziennie wysyłanych jest ponad 14 miliardów wiadomości spamowych.

Must-Know Email Statistics and Trends for 2023 (mailbutler.io): https://tinyurl.com/y3r9nxbt


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

#69 Cele w negocjacjach
2023-11-02 10:00:00

Sears, Roebuck & Company to były amerykański gigant sprzedaży detalicznej, znany m.in. z najwyższego budynku w Chicago, Sears Towers, gdzie miał swoją siedzibę w latach 1973-1990. W 1991 roku firma zdecydowała się zmienić plan wynagrodzeń we własnych warsztatach samochodowych Sears Auto Centers, aby podnieść rentowność warsztatów i wzmocnić zaangażowanie pracowników. Nowy system płac zapewniał mechanikom co prawda niższą stawkę godzinową, ale w zamian oferował premię za wyniki i prowizję od sprzedaży części i usług. Dodatkowo zagrożono utratą pracy tym pracownikom, którzy nie osiągną założonych limitów sprzedaży. W praktyce okazało się, że jedynym sposobem na osiągnięcie celów i uzyskiwanie prowizji jest sprzedaż większej ilości pracy. W efekcie mechanicy i menedżerowie warsztatów zawyżali rachunki, obciążając klientów kosztami prac i części zamiennych, które nie były konieczne. Kalifornijski Departament Spraw Konsumenckich (DCA) sprawdził przy użyciu „tajemniczych klientów” i znalazł przypadki, w których mechanicy Searsa zalecali niepotrzebna naprawy lub usługi lub pobierali opłaty za usługi, które nie zostały wykonane. Skandal wstrząsnął Searsem. Jego reputacja została poważnie nadszarpnięta, firma poniosła koszty ok. 60 milionów dolarów w opłatach prawnych, odszkodowaniach i utraconej sprzedaży. Skandal Sears Auto Centers jest doskonałym przykładem pomylenia celów ze środkami do ich realizacji. Pracownicy skupili się po prostu na ochronie swoich miejsc pracy i swoich dochodów, a nie na właściwej obsłudze klientów. Zjawisko to znane w psychologii pod nazwą substytucji jest jednym z mechanizmów obronnych. Polega on m.in. na zastępowaniu nieosiągalnych celów celami łatwiejszymi. Kierownictwo Sears stworzyło program, który zamiast zwiększać zaangażowanie niejako wymusił na pracownikach nieetyczne zachowania. Learn From Sears: Don't Make This Monumental Mistake | HuffPost Impact: https://www.huffpost.com/entry/learn-from-sears-dont-mak_b_5511481 Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

Sears, Roebuck & Company to były amerykański gigant sprzedaży detalicznej, znany m.in. z najwyższego budynku w Chicago, Sears Towers, gdzie miał swoją siedzibę w latach 1973-1990.

W 1991 roku firma zdecydowała się zmienić plan wynagrodzeń we własnych warsztatach samochodowych Sears Auto Centers, aby podnieść rentowność warsztatów i wzmocnić zaangażowanie pracowników. Nowy system płac zapewniał mechanikom co prawda niższą stawkę godzinową, ale w zamian oferował premię za wyniki i prowizję od sprzedaży części i usług. Dodatkowo zagrożono utratą pracy tym pracownikom, którzy nie osiągną założonych limitów sprzedaży. W praktyce okazało się, że jedynym sposobem na osiągnięcie celów i uzyskiwanie prowizji jest sprzedaż większej ilości pracy. W efekcie mechanicy i menedżerowie warsztatów zawyżali rachunki, obciążając klientów kosztami prac i części zamiennych, które nie były konieczne. Kalifornijski Departament Spraw Konsumenckich (DCA) sprawdził przy użyciu „tajemniczych klientów” i znalazł przypadki, w których mechanicy Searsa zalecali niepotrzebna naprawy lub usługi lub pobierali opłaty za usługi, które nie zostały wykonane. Skandal wstrząsnął Searsem. Jego reputacja została poważnie nadszarpnięta, firma poniosła koszty ok. 60 milionów dolarów w opłatach prawnych, odszkodowaniach i utraconej sprzedaży.

Skandal Sears Auto Centers jest doskonałym przykładem pomylenia celów ze środkami do ich realizacji. Pracownicy skupili się po prostu na ochronie swoich miejsc pracy i swoich dochodów, a nie na właściwej obsłudze klientów. Zjawisko to znane w psychologii pod nazwą substytucji jest jednym z mechanizmów obronnych. Polega on m.in. na zastępowaniu nieosiągalnych celów celami łatwiejszymi. Kierownictwo Sears stworzyło program, który zamiast zwiększać zaangażowanie niejako wymusił na pracownikach nieetyczne zachowania.


Learn From Sears: Don't Make This Monumental Mistake | HuffPost Impact: https://www.huffpost.com/entry/learn-from-sears-dont-mak_b_5511481


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

#68 Kobiety w negocjacjach
2023-10-26 10:00:00

Robert Rosenthal, profesor na Uniwersytecie Harvarda prowadził pod koniec lat siedemdziesiątych XX tego wieku badania analizujące różnice pomiędzy płciami w odczytywaniu komunikatów niewerbalnych. Do celu tego profesor Rosenthal opracował test znany jako PONS – Profile of Nonverbal Sensitivity, profil wrażliwości niewerbalnej - aby ocenić zdolność ludzi do odczytywania owych sygnałów. PONS składa się z serii obrazów wideo przedstawiających młode kobiety wyrażające różne emocje takie jak miłość macierzyńska, wdzięczność , prośba o przebaczenie, zazdrość i nienawiść. Wyrażane emocje przedstawiane są bez słów. Ponadto co najmniej jedna z niewerbalnych dróg jest ukryta: u niektórych widoczny jest tylko wyraz twarzy, u innych tylko ruchy ciała i gesty. Testując nastoletnich chłopców i dziewczęta za pomocą PONS, Rosenthal i jego zespół ustalili, że w 77 procentach badań kobiety przewyższały mężczyzn w dokładności oceny komunikatów przekazywanych za pomocą wyrazu twarzy i ruchów ciała. Późniejsze badania naukowe potwierdziły, że kobiety różnych kultur lepiej interpretują sygnały niewerbalne niż mężczyźni. Jest to zatem uniwersalny atrybut kobiet, niezwiązany z procesami socjalizacji i rozwoju cywilizacyjnego. Na podstawie: psychologytoday.com/us/blog/he-speaks-she-speaks/202203/differences-in-nonverbal-cues-between-men-and-women Kontakt: https://sbs-training.pl/ pdu@sbs-training.pl

Robert Rosenthal, profesor na Uniwersytecie Harvarda prowadził pod koniec lat siedemdziesiątych XX tego wieku badania analizujące różnice pomiędzy płciami w odczytywaniu komunikatów niewerbalnych. Do celu tego profesor Rosenthal opracował test znany jako PONS – Profile of Nonverbal Sensitivity, profil wrażliwości niewerbalnej - aby ocenić zdolność ludzi do odczytywania owych sygnałów. PONS składa się z serii obrazów wideo przedstawiających młode kobiety wyrażające różne emocje takie jak miłość macierzyńska, wdzięczność , prośba o przebaczenie, zazdrość i nienawiść. Wyrażane emocje przedstawiane są bez słów. Ponadto co najmniej jedna z niewerbalnych dróg jest ukryta: u niektórych widoczny jest tylko wyraz twarzy, u innych tylko ruchy ciała i gesty. Testując nastoletnich chłopców i dziewczęta za pomocą PONS, Rosenthal i jego zespół ustalili, że w 77 procentach badań kobiety przewyższały mężczyzn w dokładności oceny komunikatów przekazywanych za pomocą wyrazu twarzy i ruchów ciała. Późniejsze badania naukowe potwierdziły, że kobiety różnych kultur lepiej interpretują sygnały niewerbalne niż mężczyźni. Jest to zatem uniwersalny atrybut kobiet, niezwiązany z procesami socjalizacji i rozwoju cywilizacyjnego.


Na podstawie: psychologytoday.com/us/blog/he-speaks-she-speaks/202203/differences-in-nonverbal-cues-between-men-and-women


Kontakt:

https://sbs-training.pl/

pdu@sbs-training.pl

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie