Aktywne Czytanie - książki dla dzieci i młodzieży

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagogiem, tworzę blogi: Aktywne Czytanie i Nie Tylko dla Mam.

Zapisz się na NEWSLETTER, nie przegapisz wieści żadnych wieści: https://aktywneczytanie.pl/newsletter

#książki #książkidladzieci #books #childrenbooks #aktywneczytanie

Kategorie:
Książki Kultura

Odcinki od najnowszych:

Świat pełen zmian (2-5 lat)
2022-11-27 10:00:02

#światpełenzmianrecenzjaksiazkidladzieci #światpełenzmianksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci Świat pełen zmian To trzecia już książka Wydawnictwa Alulalu z serii Zwierzęta z bieszczadzkiego lasu. Wszystkie trzy części ukazały się pod patronatem Aktywnego Czytania. Nie jest to, oczywiście, przypadek, bo zarówno Świat pełen zmian, jak i poprzednie tomy – Wielkie małe zwierzę oraz Niedźwiedź i przestrzeń – są książkami aktywizującymi. Zapewniają dobrą zabawę, a przy okazji uczą. W poprzednich częściach poznaliśmy wędrującą mrówkę i niedźwiedzia spotykającego na swojej drodze człowieka. Dominowały tam klimaty jesienne i letnie, a teraz mamy okazję poobserwować przyrodę zimową porą. Bohaterką jest mała łasiczka, konkretnie – młodziutka łasica pospolita, która nie zapadła w kilkumiesięczny zimowy sen i parę godzin dziennie korzysta z życia. Zastajemy ją w momencie, gdy rozmyśla nad tym, dlaczego nazywana jest pospolitą. Autorka już od samego początku pozwala dzieciom nie tylko zerknąć, czym różni łasica się od tchórza i gronostaja, ale też wyjaśnia nazwę. Strona po stronie poznajemy przyzwyczajenia i rodzinę małej łasiczki. Nasza bohaterka uwielbia swoją mamę, podziwia ją, obserwuje i oczywiście wiele się od niej uczy. Ma też rodzeństwo, a taty nie zna. Obserwujemy, jak zmienia się ta rodzina i jakie zmiany zachodzą w jesienno-zimowym lesie. Zerknijcie tez na zdjęcia i po informacje o rabacie na blogu: https://aktywneczytanie.pl/dziecko-nie-lubi-probowac-nowych-rzeczy-swiat-pelen-zmian-alulalu/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#światpełenzmianrecenzjaksiazkidladzieci #światpełenzmianksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci

Świat pełen zmian

To trzecia już książka Wydawnictwa Alulalu z serii Zwierzęta z bieszczadzkiego lasu. Wszystkie trzy części ukazały się pod patronatem Aktywnego Czytania.

Nie jest to, oczywiście, przypadek, bo zarówno Świat pełen zmian, jak i poprzednie tomy – Wielkie małe zwierzę oraz Niedźwiedź i przestrzeń – są książkami aktywizującymi. Zapewniają dobrą zabawę, a przy okazji uczą.

W poprzednich częściach poznaliśmy wędrującą mrówkę i niedźwiedzia spotykającego na swojej drodze człowieka. Dominowały tam klimaty jesienne i letnie, a teraz mamy okazję poobserwować przyrodę zimową porą.

Bohaterką jest mała łasiczka, konkretnie – młodziutka łasica pospolita, która nie zapadła w kilkumiesięczny zimowy sen i parę godzin dziennie korzysta z życia.

Zastajemy ją w momencie, gdy rozmyśla nad tym, dlaczego nazywana jest pospolitą. Autorka już od samego początku pozwala dzieciom nie tylko zerknąć, czym różni łasica się od tchórza i gronostaja, ale też wyjaśnia nazwę.

Strona po stronie poznajemy przyzwyczajenia i rodzinę małej łasiczki. Nasza bohaterka uwielbia swoją mamę, podziwia ją, obserwuje i oczywiście wiele się od niej uczy. Ma też rodzeństwo, a taty nie zna.

Obserwujemy, jak zmienia się ta rodzina i jakie zmiany zachodzą w jesienno-zimowym lesie.

Zerknijcie tez na zdjęcia i po informacje o rabacie na blogu: https://aktywneczytanie.pl/dziecko-nie-lubi-probowac-nowych-rzeczy-swiat-pelen-zmian-alulalu/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Dżungla snów (wiek 3-6 lat)
2022-11-26 10:00:02

#dżunglasnówrecenzjaksiazkidladzieci #dżunglasnówdzieckoniechcespać #dzieckoniechcespać #aktywneczytanieksiazkidladzieci Jak się mają sprawy z zasypianiem Waszych pociech? Dzisiaj mam coś dla tych, którym wyciszenie przed snem sprawia kłopot. „Dżungla snów” z Wydawnictwa ToTamto to wyjątkowa książka, z pięknymi ilustracjami i spokojnymi opowieściami pod patronatem bloga Aktywne Czytanie. Dla wieku 3-6 lat. Główni bohaterowie „Dżungli snów”, czyli Leniwiec, Papuga, Tapir, Wyjec, Mrówka i Jaguar, to zwierzęce dzieci, którym mali czytelnicy słuchając opowieści czytanych przez dużych czytelników, pomagają zasnąć. Jasne, że w tym pomaganiu chodzi przede wszystkim o wyciszenie dzieci. Sprawienie żeby uspokoiły oddech, myślały o przyjemnych rzeczach, słuchały spokojnego głosu bliskiej osoby, aż w końcu zasnęły. Na początku znajdziemy instrukcję, jak czytać, żeby te opowieści przyniosły zamierzony skutek. W tekście są też informacje dla rodziców, kiedy okryć dziecko kołdrą czy poprosić, by sobie coś wyobraziło, kiedy dać dłuższą chwilę na zrobienie czegoś lub pomyślenie o czymś. Na końcu książki znajdziemy również kilkanaście porad dla rodziców, jak pomóc dziecku zasypiać w spokoju, wyciszyć się. W tych historiach, jak pewnie się domyślacie, nie będzie żadnych wybuchów emocji, nie będzie niesamowitych przygód, będzie za to dużo wyobrażania sobie różnych rzeczy. Mamy tu opisy zachęcające dziecko do konkretnych czynności. Może ono na przykład poczuć, jak głowa leży na poduszce, jak łóżko i materac podpierają ciało. Może poczuć bezpieczeństwo, spokój i przyjemność wynikającą ze słuchania opowieści. Dzieci oczywiście mogą wybierać, w jakiej pozycji chcą słuchać, czy potrzebują mieć otwarte czy może zamknięte oczy. W tekście jest dużo nawiązań do wody, szumu, gwiazd, spokoju nocy. Jeśli wydaje wam się, że to trochę jak hipnoza, nie jesteście dalecy od prawdy. W tych opowieściach znajdziemy sporo powtórzeń. One również tworzą ten budujący poczucie bezpieczeństwa rytm. Zwierzęta mają różne charaktery a zatem też różne problemy. Ciekawa jestem, którego z bohaterów macie w swoim domu? Leniwca, mrówkę czy jaguara? Koniecznie zerknijcie na zdjęcia ze środka książki: https://aktywneczytanie.pl/dziecko-nie-chce-spac-dzungla-snow-wydawnictwo-totamto-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#dżunglasnówrecenzjaksiazkidladzieci #dżunglasnówdzieckoniechcespać #dzieckoniechcespać #aktywneczytanieksiazkidladzieci

Jak się mają sprawy z zasypianiem Waszych pociech? Dzisiaj mam coś dla tych, którym wyciszenie przed snem sprawia kłopot.

„Dżungla snów” z Wydawnictwa ToTamto to wyjątkowa książka, z pięknymi ilustracjami i spokojnymi opowieściami pod patronatem bloga Aktywne Czytanie.

Dla wieku 3-6 lat.

Główni bohaterowie „Dżungli snów”, czyli Leniwiec, Papuga, Tapir, Wyjec, Mrówka i Jaguar, to zwierzęce dzieci, którym mali czytelnicy słuchając opowieści czytanych przez dużych czytelników, pomagają zasnąć.

Jasne, że w tym pomaganiu chodzi przede wszystkim o wyciszenie dzieci. Sprawienie żeby uspokoiły oddech, myślały o przyjemnych rzeczach, słuchały spokojnego głosu bliskiej osoby, aż w końcu zasnęły.

Na początku znajdziemy instrukcję, jak czytać, żeby te opowieści przyniosły zamierzony skutek.

W tekście są też informacje dla rodziców, kiedy okryć dziecko kołdrą czy poprosić, by sobie coś wyobraziło, kiedy dać dłuższą chwilę na zrobienie czegoś lub pomyślenie o czymś. Na końcu książki znajdziemy również kilkanaście porad dla rodziców, jak pomóc dziecku zasypiać w spokoju, wyciszyć się.

W tych historiach, jak pewnie się domyślacie, nie będzie żadnych wybuchów emocji, nie będzie niesamowitych przygód, będzie za to dużo wyobrażania sobie różnych rzeczy. Mamy tu opisy zachęcające dziecko do konkretnych czynności.

Może ono na przykład poczuć, jak głowa leży na poduszce, jak łóżko i materac podpierają ciało. Może poczuć bezpieczeństwo, spokój i przyjemność wynikającą ze słuchania opowieści. Dzieci oczywiście mogą wybierać, w jakiej pozycji chcą słuchać, czy potrzebują mieć otwarte czy może zamknięte oczy.

W tekście jest dużo nawiązań do wody, szumu, gwiazd, spokoju nocy. Jeśli wydaje wam się, że to trochę jak hipnoza, nie jesteście dalecy od prawdy.

W tych opowieściach znajdziemy sporo powtórzeń. One również tworzą ten budujący poczucie bezpieczeństwa rytm.

Zwierzęta mają różne charaktery a zatem też różne problemy.

Ciekawa jestem, którego z bohaterów macie w swoim domu? Leniwca, mrówkę czy jaguara?

Koniecznie zerknijcie na zdjęcia ze środka książki: https://aktywneczytanie.pl/dziecko-nie-chce-spac-dzungla-snow-wydawnictwo-totamto-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/


------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Iga i zaczarowany miś (3-5 lat)
2022-11-25 10:00:02

#igaizaczarowanymiśrecenzjaksiazkidladzieci #igaizaczarowanymiśurodzinowykłopotksiazkidladzieci #annapodsiadloautorkaigaizaczarowanymiś „Iga i zaczarowany miś. Urodzinowy kłopot” to książka autorstwa Anny Podsiadło. Wydana przez Wilgę historia o uroczej zabawce i dziewczynce pełnej empatii. Iga właśnie obchodzi urodziny, co oznacza imprezkę, prezenty i oczywiście zaproszenie kolegów. Wszyscy świetnie się bawią, a dziewczynka dostaje od dziadka misia przytulankę. Miś ma na imię Nastka, a Iga szybko orientuje się, że nie jest to taka do końca zwykła zabawka. Nastka ewidentnie pokazuje swój nastrój – gdy coś się dzieje potrafi być smutna lub uśmiechnięta. Dorośli nie wiedzą o tej „mocy” (może dziadek się domyśla), ale dla dziewczynki to sprawa oczywista. Podoba mi się pomysł na pokazanie dzieciom historii, w której trzeba zerknąć nieco dalej, niż czubek własnego nosa, wyjść z wygodnej (pełnej urodzinowych prezentów) bańki, żeby zrozumieć drugiego człowieka. Gdyby nie Nastka, Iga pewnie nie zastanowiłaby się nad sytuacją dwa razy, więc super, że dostała takiego magicznego misia w prezencie. W rozmowie na żywo (tu powtórka) zapytałam autorkę o inspiracje, tworzenie książki, reakcje dzieci. Skupiamy się tez na samej fabule, bo niesie ważne przesłanie. A tu recenzja i zdjęcia na blogu: https://aktywneczytanie.pl/pomaganie-jest-trendy-iga-i-zaczarowany-mis-wilga-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#igaizaczarowanymiśrecenzjaksiazkidladzieci #igaizaczarowanymiśurodzinowykłopotksiazkidladzieci #annapodsiadloautorkaigaizaczarowanymiś

„Iga i zaczarowany miś. Urodzinowy kłopot” to książka autorstwa Anny Podsiadło. Wydana przez Wilgę historia o uroczej zabawce i dziewczynce pełnej empatii.

Iga właśnie obchodzi urodziny, co oznacza imprezkę, prezenty i oczywiście zaproszenie kolegów. Wszyscy świetnie się bawią, a dziewczynka dostaje od dziadka misia przytulankę.

Miś ma na imię Nastka, a Iga szybko orientuje się, że nie jest to taka do końca zwykła zabawka. Nastka ewidentnie pokazuje swój nastrój – gdy coś się dzieje potrafi być smutna lub uśmiechnięta. Dorośli nie wiedzą o tej „mocy” (może dziadek się domyśla), ale dla dziewczynki to sprawa oczywista.

Podoba mi się pomysł na pokazanie dzieciom historii, w której trzeba zerknąć nieco dalej, niż czubek własnego nosa, wyjść z wygodnej (pełnej urodzinowych prezentów) bańki, żeby zrozumieć drugiego człowieka. Gdyby nie Nastka, Iga pewnie nie zastanowiłaby się nad sytuacją dwa razy, więc super, że dostała takiego magicznego misia w prezencie.

W rozmowie na żywo (tu powtórka) zapytałam autorkę o inspiracje, tworzenie książki, reakcje dzieci. Skupiamy się tez na samej fabule, bo niesie ważne przesłanie.

A tu recenzja i zdjęcia na blogu: https://aktywneczytanie.pl/pomaganie-jest-trendy-iga-i-zaczarowany-mis-wilga-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Zima w Dolinie Tumilu (2-6 lat)
2022-11-24 10:00:02

#zimawdolinietumilu #zimawdolinietumilurecenzja #książkidladzieci #zimawdolinietumiluwyszukiwanka #książkiadwentowe "Zima w Dolinie Tumilu" to Adwentowa propozycja na 24 wieczory wypełnione niecierpliwym wyczekiwaniem Gwiazdki.
#zimawdolinietumilu #zimawdolinietumilurecenzja #książkidladzieci #zimawdolinietumiluwyszukiwanka #książkiadwentowe

"Zima w Dolinie Tumilu" to Adwentowa propozycja na 24 wieczory wypełnione niecierpliwym wyczekiwaniem Gwiazdki.

Boże Narodzenie z kolędami (2-5 lat)
2022-11-23 10:00:02

#bożenarodzeniezkolędamiksiazkidladzieci #bożenarodzeniezkolędamiinteraktywnepiórokakadu #ksiazkidladziecikolędy #aktywneczytanieksiazkidladzieci Przychodzę do Was dzisiaj z bardzo świąteczną, bożonarodzeniową książką. To „Boże Narodzenie z kolędami” wydawnictwa Jupi Jo!, które być może kojarzycie też z interaktywnym piórem Kakadu. Autorką książki jest Magdalena Młodnicka, napisała również m.in. „Boże Narodzenie z Manią i Tyniem” i „Góralskie Święta z Mania i Tyniem„. Autorką przepięknych ilustracji, bardzo odpowiednich dla najmłodszych dzieci, jest Aleksandra Makowska. „Boże Narodzenie z kolędami„, objęte patronatem Aktywnego Czytania, skupia się na opowiedzeniu dzieciom historii z religijnego punktu widzenia. Wiem, że szukacie takich bardzo prostych opowieści o przybyciu do Betlejem, o gwieździe betlejemskiej, o narodzinach Jezusa. To książka z serii Kakadu (właśnie z tym interaktywnym piórem) rozwijanej przez Jupi Jo! Bardzo mnie to cieszy, bo już o kilku książkach z tej kolekcji opowiadałam na blogu Aktywne Czytanie. Wystarczy, że dziecko dotknie piórem stronę z opowieścią w dowolnym miejscu, usłyszy wtedy historię opowiadaną przez lektora. Zerknijmy razem do tej śpiewającej książki. Możemy też od razu sprawdzać, czy maluch zrozumiał całą historię. Lektor zadaje pytania dotyczące opowieści, dziecko odpowiada i słyszy: „super”, albo – w przypadku pomyłki: „spróbuj jeszcze raz”. Jedno z zadań dotyczy również współczesności i polega na wskazaniu symboli Świąt Bożego Narodzenia przedstawionych na ilustracji. Zdjęcia i jeszcze więcej informacji zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/boze-narodzenie-z-koledami-jupi-jo-pioro-kakadu-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#bożenarodzeniezkolędamiksiazkidladzieci #bożenarodzeniezkolędamiinteraktywnepiórokakadu #ksiazkidladziecikolędy #aktywneczytanieksiazkidladzieci

Przychodzę do Was dzisiaj z bardzo świąteczną, bożonarodzeniową książką. To „Boże Narodzenie z kolędami” wydawnictwa Jupi Jo!, które być może kojarzycie też z interaktywnym piórem Kakadu.

Autorką książki jest Magdalena Młodnicka, napisała również m.in. „Boże Narodzenie z Manią i Tyniem” i „Góralskie Święta z Mania i Tyniem„. Autorką przepięknych ilustracji, bardzo odpowiednich dla najmłodszych dzieci, jest Aleksandra Makowska.

„Boże Narodzenie z kolędami„, objęte patronatem Aktywnego Czytania, skupia się na opowiedzeniu dzieciom historii z religijnego punktu widzenia. Wiem, że szukacie takich bardzo prostych opowieści o przybyciu do Betlejem, o gwieździe betlejemskiej, o narodzinach Jezusa.

To książka z serii Kakadu (właśnie z tym interaktywnym piórem) rozwijanej przez Jupi Jo! Bardzo mnie to cieszy, bo już o kilku książkach z tej kolekcji opowiadałam na blogu Aktywne Czytanie.

Wystarczy, że dziecko dotknie piórem stronę z opowieścią w dowolnym miejscu, usłyszy wtedy historię opowiadaną przez lektora. Zerknijmy razem do tej śpiewającej książki.

Możemy też od razu sprawdzać, czy maluch zrozumiał całą historię. Lektor zadaje pytania dotyczące opowieści, dziecko odpowiada i słyszy: „super”, albo – w przypadku pomyłki: „spróbuj jeszcze raz”.

Jedno z zadań dotyczy również współczesności i polega na wskazaniu symboli Świąt Bożego Narodzenia przedstawionych na ilustracji.

Zdjęcia i jeszcze więcej informacji zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/boze-narodzenie-z-koledami-jupi-jo-pioro-kakadu-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Olo i Awa logopedyczna zabawa PLAMKI i KREDKI (wiek 3-5)
2022-11-21 09:00:02

#dzieckoniechcemówić #OloiAwalogopedycznazabawaplamkiksiazkidladzieci #OloiAwalogopedycznazabawakredkiksiążkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci Olo i Awa logopedyczna zabawa. KREDKI to aktywizująca książka wydawnictwa Media Rodzina. Autorką jest Monika Skikiewicz, którą pewnie znacie i kojarzycie, bo tworzy blog Bajanka. Zawodowo zajmuje się terapią logopedyczną i prowadzi od lat warsztaty dla dzieci. Nie dziwię się, że właśnie w tym kierunku poszła książka, która – trochę zdradzę – jest początkiem większej serii pod patronatem Aktywne Czytanie. Kolejna część nosi tytuł „Olo i Awa logopedyczna zabawa. PLAMKI”. Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/135869259 Monika Skikiewicz wraca z kolejną w serii książką aktywizującą. „Olo i Awa logopedyczna zabawa. PLAMKI”, Wydawnictwo Media Rodzina, patronat Aktywne Czytanie. Opowieść o przygodach sympatycznego rodzeństwa – Ola i Awy – to aktywizująca książeczka, która wspiera rozwój motoryczny i językowy małych czytelników. Koniecznie zerknijcie też do zdjęć na blogu: https://aktywneczytanie.pl/olo-i-awa-logopedyczna-zabawa-plamki-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką. Moje miejsca w sieci:
#dzieckoniechcemówić #OloiAwalogopedycznazabawaplamkiksiazkidladzieci #OloiAwalogopedycznazabawakredkiksiążkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci

Olo i Awa logopedyczna zabawa. KREDKI to aktywizująca książka wydawnictwa Media Rodzina.

Autorką jest Monika Skikiewicz, którą pewnie znacie i kojarzycie, bo tworzy blog Bajanka. Zawodowo zajmuje się terapią logopedyczną i prowadzi od lat warsztaty dla dzieci.

Nie dziwię się, że właśnie w tym kierunku poszła książka, która – trochę zdradzę – jest początkiem większej serii pod patronatem Aktywne Czytanie.

Kolejna część nosi tytuł „Olo i Awa logopedyczna zabawa. PLAMKI”.

Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/135869259

Monika Skikiewicz wraca z kolejną w serii książką aktywizującą. „Olo i Awa logopedyczna zabawa. PLAMKI”, Wydawnictwo Media Rodzina, patronat Aktywne Czytanie.

Opowieść o przygodach sympatycznego rodzeństwa – Ola i Awy – to aktywizująca książeczka, która wspiera rozwój motoryczny i językowy małych czytelników.

Koniecznie zerknijcie też do zdjęć na blogu: https://aktywneczytanie.pl/olo-i-awa-logopedyczna-zabawa-plamki-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką.
Moje miejsca w sieci:

Uniwersytet Pani Bajki (8-12 lat)
2022-11-20 10:00:02

#uniwersytetPanibajkirecenzjaksiazkidladzieci #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci „Uniwersytet Pani Bajki” to książka, która z opisu przy zapowiedziach Zielonej Sowy kojarzyła się niektórym z Akademią Pana Kleksa. Po przeczytaniu wiem, że było to bardzo dobre i zamierzone wręcz skojarzenie. Autorka Agnieszka Rautman-Szczepańska zabiera nas w bajkowy i magiczny świat. Tak właściwie to zabiera główną bohaterkę, Barbarę, jedenastoletnią dziewczynkę, która całe swoje życie musiała podporządkowywać się surowym regułom i wymaganiom rodziców. A my Basi towarzyszymy. Śmiało można powiedzieć, że rodzice Basi postawili na chłodne wychowanie, nie pozwalając jej rozwijać pasji i talentów. W zamian za to wymagali idealnych ocen ze wszystkich przedmiotów. Gwoździem do trumny w ich relacji był pomysł, by dziewczynka pojechała do szkoły z internatem. Ostatecznie jednak Basia wylądowała na Uniwersytecie Pani Bajki, który też jest szkołą z internatem, ale zdecydowanie nie tą, którą wybrali rodzice. Jak to się stało, że dziewczynka tam trafiła? Nie jest to skomplikowana historia. Powiedziałabym, że raczej magiczna, trochę przypominająca opowieść o Kopciuszku. W pewnym momencie pojawia się po prostu dobra wróżka, a dokładniej cioteczka, która załatwia sprawę. Bardzo podoba mi się pomysł z otaczającą dzieci magią i takim wewnętrznym rozwojem Basi. Bo – jak się pewnie domyślacie – dziewczynka rozkwitła, rozwinęła skrzydła wyobraźni i przede wszystkim pozwoliła sobie na pielęgnowanie tego, co wydawało jej się najważniejsze w życiu. Wcale nie przyszło jej to łatwo. Przyzwyczajona do zasad i reguł, robienia wszystkiego „na gwizdek”, postrzegania siebie jako tej niekochanej, brzydkiej i nieudolnej wcale nie potrafiła na początku się odnaleźć. Na szczęście na swojej drodze spotkała szkolnych przyjaciół, panią Bajkę, a także niezwykłe szkolne przedmioty. To one właśnie pozwoliły Basi i wszystkim innym dzieciom poznać lepiej siebie i wszystkiego doświadczać. Pomiędzy bardzo ciekawe lekcje polegające w dużej mierze na odkrywaniu talentów autorka wplata mądre informacje i teksty wspierające dzieci. Te słowa najczęściej kierowane są do Basi, ale my dobrze wiemy, że niejeden czytelnik będzie z nich czerpać garściami. Chodzi o wiarę w siebie, polubienie siebie, otwarcie na nowości oraz bycie lojalnym i dobrym przyjacielem. Po więcej i zerknięcie na zdjęcia zapraszam na blog: https://aktywneczytanie.pl/uniwersytet-pani-bajki-zielona-sowa-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#uniwersytetPanibajkirecenzjaksiazkidladzieci #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci

„Uniwersytet Pani Bajki” to książka, która z opisu przy zapowiedziach Zielonej Sowy kojarzyła się niektórym z Akademią Pana Kleksa.

Po przeczytaniu wiem, że było to bardzo dobre i zamierzone wręcz skojarzenie. Autorka Agnieszka Rautman-Szczepańska zabiera nas w bajkowy i magiczny świat.

Tak właściwie to zabiera główną bohaterkę, Barbarę, jedenastoletnią dziewczynkę, która całe swoje życie musiała podporządkowywać się surowym regułom i wymaganiom rodziców. A my Basi towarzyszymy.

Śmiało można powiedzieć, że rodzice Basi postawili na chłodne wychowanie, nie pozwalając jej rozwijać pasji i talentów. W zamian za to wymagali idealnych ocen ze wszystkich przedmiotów.

Gwoździem do trumny w ich relacji był pomysł, by dziewczynka pojechała do szkoły z internatem.

Ostatecznie jednak Basia wylądowała na Uniwersytecie Pani Bajki, który też jest szkołą z internatem, ale zdecydowanie nie tą, którą wybrali rodzice.

Jak to się stało, że dziewczynka tam trafiła? Nie jest to skomplikowana historia. Powiedziałabym, że raczej magiczna, trochę przypominająca opowieść o Kopciuszku. W pewnym momencie pojawia się po prostu dobra wróżka, a dokładniej cioteczka, która załatwia sprawę.
Bardzo podoba mi się pomysł z otaczającą dzieci magią i takim wewnętrznym rozwojem Basi. Bo – jak się pewnie domyślacie – dziewczynka rozkwitła, rozwinęła skrzydła wyobraźni i przede wszystkim pozwoliła sobie na pielęgnowanie tego, co wydawało jej się najważniejsze w życiu.

Wcale nie przyszło jej to łatwo. Przyzwyczajona do zasad i reguł, robienia wszystkiego „na gwizdek”, postrzegania siebie jako tej niekochanej, brzydkiej i nieudolnej wcale nie potrafiła na początku się odnaleźć.

Na szczęście na swojej drodze spotkała szkolnych przyjaciół, panią Bajkę, a także niezwykłe szkolne przedmioty. To one właśnie pozwoliły Basi i wszystkim innym dzieciom poznać lepiej siebie i wszystkiego doświadczać.

Pomiędzy bardzo ciekawe lekcje polegające w dużej mierze na odkrywaniu talentów autorka wplata mądre informacje i teksty wspierające dzieci. Te słowa najczęściej kierowane są do Basi, ale my dobrze wiemy, że niejeden czytelnik będzie z nich czerpać garściami. Chodzi o wiarę w siebie, polubienie siebie, otwarcie na nowości oraz bycie lojalnym i dobrym przyjacielem.

Po więcej i zerknięcie na zdjęcia zapraszam na blog: https://aktywneczytanie.pl/uniwersytet-pani-bajki-zielona-sowa-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

W stronę morza (3-5 lat)
2022-11-19 10:00:01

#wstronęmorzaksiazkidladzieci #wstronę orzarecenzja #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci „W stronę morza” to kolejny piękny picture book wydawnictwa Czytalisek pod patronatem bloga Aktywne Czytanie. Niezwykła historia o przyjaźni, bo też właśnie takie niezwykłe opowieści pokazują bardzo uniwersalne sprawy związane z budowaniem relacji. Zatrzymam się na pięknym wydaniu, bo to książka z obwolutą i specjalnie wybranym śliskim, błyszczącym papierem, który ma imitować taflę wody. Całość utrzymana jest w morskim klimacie… coś niezwykłego.
#wstronęmorzaksiazkidladzieci #wstronę orzarecenzja #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci

„W stronę morza” to kolejny piękny picture book wydawnictwa Czytalisek pod patronatem bloga Aktywne Czytanie.

Niezwykła historia o przyjaźni, bo też właśnie takie niezwykłe opowieści pokazują bardzo uniwersalne sprawy związane z budowaniem relacji.

Zatrzymam się na pięknym wydaniu, bo to książka z obwolutą i specjalnie wybranym śliskim, błyszczącym papierem, który ma imitować taflę wody. Całość utrzymana jest w morskim klimacie… coś niezwykłego.

TYGRYS (8-13 lat)
2022-11-18 10:00:02

#tygrysksiazkidladzieci #tygryscezaryharasimowicz #tygrysrecenzjaksiazkidladzieciagora #aktywneczytanieksiazkidladzieci Są takie historie, które towarzyszą nam przez całe życie. Przepiękne baśnie, długie, mądre opowieści, do których wracamy mimo upływu lat. „Tygrys” autorstwa wspaniałego Cezarego Harasimowicza może być dla współczesnych dzieci właśnie taką lekturą. Książką, która nigdy się nie zestarzeje i która zostanie z nimi na zawsze. Głównym bohaterem opowieści Tygrys jest… TYGRYS, a jakże! Poznajemy świat widziany jego oczami. Wyobraźcie sobie, jak to jest urodzić się w niewoli. Musieć słuchać ludzi, którzy najczęściej nie są zbyt mili, nie rozumieją naszych emocji, zmuszają do rzeczy, których nie mamy ochoty robić. Tak właśnie wygląda życie Tigra – życie w cyrku i w klatce. Ile można zobaczyć zza krat i ze sceny w cyrkowym namiocie? Wydaje się, że niewiele, a jednak – co zaskakujące – Tigre widzi bardzo dużo. Podczas występu widzi głębokie spojrzenie małej dziewczynki, która jest zafascynowana tygrysem, a jednocześnie okropnie żal jej, że zwierzę jest tak traktowane przez tresera. Widzi też emocje swojego właściciela: jego zawiedzioną miłość, zamiłowanie do butelki… Właściciel jest człowiekiem, a ludzie z punktu widzenia Tigra to okrutne istoty. Rozedrgane, czasem nielogiczne, emocjonalne i niedobre. W tej książce wiele jest momentów, w których warto się zatrzymać i porozmawiać z dziećmi o przemyśleniach Tigra. Choćby właśnie o tym, czy warto się buntować w pojedynkę. Czy to ma sens? Czy może lepiej poszukać kogoś jeszcze, żeby nasz głos został bardziej usłyszany? Tygrys zastanawia się również nad niewolą – i to w bardzo specyficzny sposób. Po więcej informacji o tej bardzo refleksyjnej książce zapraszam na blog: https://aktywneczytanie.pl/wolnosc-prawa-zwierzat-i-cyrk-tygrys-agora-dla-dzieci-recenzja-ksiazki/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#tygrysksiazkidladzieci #tygryscezaryharasimowicz #tygrysrecenzjaksiazkidladzieciagora #aktywneczytanieksiazkidladzieci

Są takie historie, które towarzyszą nam przez całe życie. Przepiękne baśnie, długie, mądre opowieści, do których wracamy mimo upływu lat. „Tygrys” autorstwa wspaniałego Cezarego Harasimowicza może być dla współczesnych dzieci właśnie taką lekturą. Książką, która nigdy się nie zestarzeje i która zostanie z nimi na zawsze.

Głównym bohaterem opowieści Tygrys jest… TYGRYS, a jakże! Poznajemy świat widziany jego oczami.

Wyobraźcie sobie, jak to jest urodzić się w niewoli. Musieć słuchać ludzi, którzy najczęściej nie są zbyt mili, nie rozumieją naszych emocji, zmuszają do rzeczy, których nie mamy ochoty robić. Tak właśnie wygląda życie Tigra – życie w cyrku i w klatce.

Ile można zobaczyć zza krat i ze sceny w cyrkowym namiocie? Wydaje się, że niewiele, a jednak – co zaskakujące – Tigre widzi bardzo dużo.
Podczas występu widzi głębokie spojrzenie małej dziewczynki, która jest zafascynowana tygrysem, a jednocześnie okropnie żal jej, że zwierzę jest tak traktowane przez tresera.

Widzi też emocje swojego właściciela: jego zawiedzioną miłość, zamiłowanie do butelki… Właściciel jest człowiekiem, a ludzie z punktu widzenia Tigra to okrutne istoty. Rozedrgane, czasem nielogiczne, emocjonalne i niedobre.

W tej książce wiele jest momentów, w których warto się zatrzymać i porozmawiać z dziećmi o przemyśleniach Tigra. Choćby właśnie o tym, czy warto się buntować w pojedynkę. Czy to ma sens? Czy może lepiej poszukać kogoś jeszcze, żeby nasz głos został bardziej usłyszany?

Tygrys zastanawia się również nad niewolą – i to w bardzo specyficzny sposób.

Po więcej informacji o tej bardzo refleksyjnej książce zapraszam na blog: https://aktywneczytanie.pl/wolnosc-prawa-zwierzat-i-cyrk-tygrys-agora-dla-dzieci-recenzja-ksiazki/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie