Aktywne Czytanie - książki dla dzieci i młodzieży
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagogiem, tworzę blogi: Aktywne Czytanie i Nie Tylko dla Mam.
Zapisz się na NEWSLETTER, nie przegapisz wieści żadnych wieści: https://aktywneczytanie.pl/newsletter
#książki #książkidladzieci #books #childrenbooks #aktywneczytanie
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
12345678910111213141516171819202122232425262728293031323334353637383940414243444546474849505152535455565758596061
Wie, co jem. Makaron i Miód (wiek 4+)
2023-02-04 18:05:01
#wiemcojemmiodmakaronrecenzjaksiazkidladzieci #mojedzieckoniechcejesc #aktywneczytanieksiazkidladzieci #przepisnaciasteczka #prosteciasteczka WIEM, CO JEM. MIÓD Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/143173644 WIEM, CO JEM. MAKARON Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/143173649 ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#wiemcojemmiodmakaronrecenzjaksiazkidladzieci #mojedzieckoniechcejesc #aktywneczytanieksiazkidladzieci #przepisnaciasteczka #prosteciasteczka
WIEM, CO JEM. MIÓD
Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/143173644
WIEM, CO JEM. MAKARON
Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/143173649
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
WIEM, CO JEM. MIÓD
Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/143173644
WIEM, CO JEM. MAKARON
Tu sprawdzisz cenę i dostępność: https://www.ceneo.pl/143173649
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Ciocia Jadzia w PRL-u AUDIOBOOK
2023-02-03 14:38:04
#audiobookidladzieci #ciociajadziawprlaudiobook #aktywneczytanieksiazkidladzieci Pamiętam gumę Kaczora Donald, a potem też Turbo. Kasety, które nakręcało się ołówkiem i okładanie zeszytów szarym papierem. Pamiętam też, jaką ekstrawagancją były naklejki, jeśli udało się jakieś zdobyć.
#audiobookidladzieci #ciociajadziawprlaudiobook #aktywneczytanieksiazkidladzieci
Pamiętam gumę Kaczora Donald, a potem też Turbo. Kasety, które nakręcało się ołówkiem i okładanie zeszytów szarym papierem. Pamiętam też, jaką ekstrawagancją były naklejki, jeśli udało się jakieś zdobyć.
Pamiętam gumę Kaczora Donald, a potem też Turbo. Kasety, które nakręcało się ołówkiem i okładanie zeszytów szarym papierem. Pamiętam też, jaką ekstrawagancją były naklejki, jeśli udało się jakieś zdobyć.
Chłopak w sukience (wiek 9+) AUDIOBOOK
2023-01-25 10:50:08
To książka opowiadająca historię 12-letniego Davida. Anglika, mieszkającego z bratem i ojcem. Bez mamy. Mama odeszła od rodziny bardzo dawno temu. Pozostawiła dwójkę dzieci i zrozpaczonego męża. W sumie trzy pęknięte serca. Każdy z tych mężczyzn, na swój sposób, poradził sobie z traumą. Ojciec – ten z bardziej milczącego pokolenia – zabronił mówić o mamie. Z mojego pedagogicznego punktu widzenia, to ogromna krzywda dla dzieci. W zasadzie kolejny cios. Tym razem od drugiego rodzica. Oczywiście chłopcy nie potrafią tego tak nazwać, ale widać, że jest im z tym zakazem ciężko. Bo mama, to mama. Bez względu na wszystko, zawsze nosi się ją w sercu i w głowie. David radzi sobie z bólem tak, jak potrafi i w jakim stopniu pozwala sytuacja. Oprócz tego jest przecież uczniem, a nawet znakomitym sportowcem. Świetnie daje sobie radę w drużynie szkolnej. Ale nie jest typowym dwunastolatkiem. Jego hobby to oglądanie sukienek i różnych kreacji w damskich czasopismach. Ogólnie moda. Dla ojca i brata zainteresowania nie-do-zrozumienia. Jak to? Chłopak i sukienki? Co robi ojciec, kiedy znajduje w pokoju Davida czasopismo z sukienkami i dowiaduje się, że synowi podoba się moda? Zabrania o tym mówić i oczywiście zabrania to robić. Stereotypy w głowie rodzica, są silniejsze niż miłość do dziecka. Nie pozwalają zaakceptować Davida z jego prawdziwą naturą. Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
To książka opowiadająca historię 12-letniego Davida. Anglika, mieszkającego z bratem i ojcem. Bez mamy. Mama odeszła od rodziny bardzo dawno temu. Pozostawiła dwójkę dzieci i zrozpaczonego męża. W sumie trzy pęknięte serca. Każdy z tych mężczyzn, na swój sposób, poradził sobie z traumą.
Ojciec – ten z bardziej milczącego pokolenia – zabronił mówić o mamie.
Z mojego pedagogicznego punktu widzenia, to ogromna krzywda dla dzieci. W zasadzie kolejny cios. Tym razem od drugiego rodzica. Oczywiście chłopcy nie potrafią tego tak nazwać, ale widać, że jest im z tym zakazem ciężko. Bo mama, to mama. Bez względu na wszystko, zawsze nosi się ją w sercu i w głowie.
David radzi sobie z bólem tak, jak potrafi i w jakim stopniu pozwala sytuacja. Oprócz tego jest przecież uczniem, a nawet znakomitym sportowcem. Świetnie daje sobie radę w drużynie szkolnej. Ale nie jest typowym dwunastolatkiem. Jego hobby to oglądanie sukienek i różnych kreacji w damskich czasopismach. Ogólnie moda.
Dla ojca i brata zainteresowania nie-do-zrozumienia. Jak to? Chłopak i sukienki? Co robi ojciec, kiedy znajduje w pokoju Davida czasopismo z sukienkami i dowiaduje się, że synowi podoba się moda? Zabrania o tym mówić i oczywiście zabrania to robić. Stereotypy w głowie rodzica, są silniejsze niż miłość do dziecka. Nie pozwalają zaakceptować Davida z jego prawdziwą naturą.
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Ojciec – ten z bardziej milczącego pokolenia – zabronił mówić o mamie.
Z mojego pedagogicznego punktu widzenia, to ogromna krzywda dla dzieci. W zasadzie kolejny cios. Tym razem od drugiego rodzica. Oczywiście chłopcy nie potrafią tego tak nazwać, ale widać, że jest im z tym zakazem ciężko. Bo mama, to mama. Bez względu na wszystko, zawsze nosi się ją w sercu i w głowie.
David radzi sobie z bólem tak, jak potrafi i w jakim stopniu pozwala sytuacja. Oprócz tego jest przecież uczniem, a nawet znakomitym sportowcem. Świetnie daje sobie radę w drużynie szkolnej. Ale nie jest typowym dwunastolatkiem. Jego hobby to oglądanie sukienek i różnych kreacji w damskich czasopismach. Ogólnie moda.
Dla ojca i brata zainteresowania nie-do-zrozumienia. Jak to? Chłopak i sukienki? Co robi ojciec, kiedy znajduje w pokoju Davida czasopismo z sukienkami i dowiaduje się, że synowi podoba się moda? Zabrania o tym mówić i oczywiście zabrania to robić. Stereotypy w głowie rodzica, są silniejsze niż miłość do dziecka. Nie pozwalają zaakceptować Davida z jego prawdziwą naturą.
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Słomka. Kotek, który mówił nie swoim głosem (4-7 lat)
2023-01-20 18:15:01
#SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladzieci #SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladziecirecenzja #aktywneczytanieksiazkidladzieci „Słomka. Kotek, który mówił nie swoim głosem” to książka autorstwa Katarzyny Ogonowskiej z Wydawnictwa Parasolka. Kasię znamy już (mam nadzieję) dobrze z serii książek o Rózi. Tym razem śliczną historyjkę na ważny temat zilustrowała Katarzyna Zielińska. Dla wieku 3-6 lat. Wierzę, że wiele dzieci czuje się czasem jak Słomka. To kotek, który wolał kwiczeć, gdakać i wydawać inne odgłosy niż mówić własnym głosem. Robił to dlatego, że nie miał odwagi go używać. Bał się po prostu, że gdy zacznie to robić, inne zwierzęta przestaną go lubić. Ten własny głos to oczywiście własne zdanie. Jeśli macie w domu dzieci, które zrobią wszystko, byle tylko koledzy je zaakceptowali, pewnie odnajdziecie je w tej historii. Czasem to dążenie do akceptacji polega na mówieniu głosami innych, a czasem na milczeniu. Bywa i tak, że dzieci są gotowe zgodzić się na najdziwniejsze (żeby nie powiedzieć najgłupsze) pomysły, byle tylko uzyskać aprobatę towarzystwa. Dokładnie tak samo było z naszym kotkiem. Jednak przyszedł dzień, w którym Słomka przemówił. Złożyło się na to kilka spraw. Po pierwsze to była ważna sprawa, bo chodziło o likwidację jego ukochanego ogródka. Gdyby zgodził się z resztą lub nie wypowiedział na głos swojego zdania, ogródek nie miałby szans przetrwać. Po drugie zwierzęta zapytały go wprost o zdanie. Czyli nie było jak zawsze, kiedy Słomka po prostu przyłączał się do zabawy. Tym razem zwierzaki naciskały na to, by wypowiedział swoją opinię. Jasne, że czasem łatwiej milczeć lub naśladować innych, ale nie zawsze jest to jednak najwygodniejsze rozwiązanie. Słomka potrzebował pomocy, by wydobyć z siebie głos, w końcu jednak mu się udało. I ta duma, poczucie, że wziął sprawy w swoje kocie łapki, warte były wszelkich starań. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladzieci #SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladziecirecenzja #aktywneczytanieksiazkidladzieci
„Słomka. Kotek, który mówił nie swoim głosem” to książka autorstwa Katarzyny Ogonowskiej z Wydawnictwa Parasolka.
Kasię znamy już (mam nadzieję) dobrze z serii książek o Rózi. Tym razem śliczną historyjkę na ważny temat zilustrowała Katarzyna Zielińska.
Dla wieku 3-6 lat.
Wierzę, że wiele dzieci czuje się czasem jak Słomka. To kotek, który wolał kwiczeć, gdakać i wydawać inne odgłosy niż mówić własnym głosem. Robił to dlatego, że nie miał odwagi go używać. Bał się po prostu, że gdy zacznie to robić, inne zwierzęta przestaną go lubić.
Ten własny głos to oczywiście własne zdanie. Jeśli macie w domu dzieci, które zrobią wszystko, byle tylko koledzy je zaakceptowali, pewnie odnajdziecie je w tej historii. Czasem to dążenie do akceptacji polega na mówieniu głosami innych, a czasem na milczeniu. Bywa i tak, że dzieci są gotowe zgodzić się na najdziwniejsze (żeby nie powiedzieć najgłupsze) pomysły, byle tylko uzyskać aprobatę towarzystwa. Dokładnie tak samo było z naszym kotkiem.
Jednak przyszedł dzień, w którym Słomka przemówił. Złożyło się na to kilka spraw. Po pierwsze to była ważna sprawa, bo chodziło o likwidację jego ukochanego ogródka. Gdyby zgodził się z resztą lub nie wypowiedział na głos swojego zdania, ogródek nie miałby szans przetrwać. Po drugie zwierzęta zapytały go wprost o zdanie. Czyli nie było jak zawsze, kiedy Słomka po prostu przyłączał się do zabawy. Tym razem zwierzaki naciskały na to, by wypowiedział swoją opinię.
Jasne, że czasem łatwiej milczeć lub naśladować innych, ale nie zawsze jest to jednak najwygodniejsze rozwiązanie.
Słomka potrzebował pomocy, by wydobyć z siebie głos, w końcu jednak mu się udało. I ta duma, poczucie, że wziął sprawy w swoje kocie łapki, warte były wszelkich starań.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
„Słomka. Kotek, który mówił nie swoim głosem” to książka autorstwa Katarzyny Ogonowskiej z Wydawnictwa Parasolka.
Kasię znamy już (mam nadzieję) dobrze z serii książek o Rózi. Tym razem śliczną historyjkę na ważny temat zilustrowała Katarzyna Zielińska.
Dla wieku 3-6 lat.
Wierzę, że wiele dzieci czuje się czasem jak Słomka. To kotek, który wolał kwiczeć, gdakać i wydawać inne odgłosy niż mówić własnym głosem. Robił to dlatego, że nie miał odwagi go używać. Bał się po prostu, że gdy zacznie to robić, inne zwierzęta przestaną go lubić.
Ten własny głos to oczywiście własne zdanie. Jeśli macie w domu dzieci, które zrobią wszystko, byle tylko koledzy je zaakceptowali, pewnie odnajdziecie je w tej historii. Czasem to dążenie do akceptacji polega na mówieniu głosami innych, a czasem na milczeniu. Bywa i tak, że dzieci są gotowe zgodzić się na najdziwniejsze (żeby nie powiedzieć najgłupsze) pomysły, byle tylko uzyskać aprobatę towarzystwa. Dokładnie tak samo było z naszym kotkiem.
Jednak przyszedł dzień, w którym Słomka przemówił. Złożyło się na to kilka spraw. Po pierwsze to była ważna sprawa, bo chodziło o likwidację jego ukochanego ogródka. Gdyby zgodził się z resztą lub nie wypowiedział na głos swojego zdania, ogródek nie miałby szans przetrwać. Po drugie zwierzęta zapytały go wprost o zdanie. Czyli nie było jak zawsze, kiedy Słomka po prostu przyłączał się do zabawy. Tym razem zwierzaki naciskały na to, by wypowiedział swoją opinię.
Jasne, że czasem łatwiej milczeć lub naśladować innych, ale nie zawsze jest to jednak najwygodniejsze rozwiązanie.
Słomka potrzebował pomocy, by wydobyć z siebie głos, w końcu jednak mu się udało. I ta duma, poczucie, że wziął sprawy w swoje kocie łapki, warte były wszelkich starań.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Gorzka czekolada AUDIOBOOK (wiek 10+)
2023-01-19 18:30:01
3gorzkaczekoladaaudiobook #gorzkaczekoladaksiazkidladzieciimłodziezy #aktywneczytanieksiazkidladzieci Gorzka czekolada Posłuchaj darmowego fragmentu w Audiotece: https://audioteka.com/pl/audiobook/gorzka-czekolada-i-inne-opowiadania-o-waznych-sprawach Przyznać muszę, że te książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Znajdziemy w nich kilkanaście opowiadań o wartościach uniwersalnych, ponadczasowych np. mądrość, solidarność, prawda itd. Autorami tych opowiadań są laureaci Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren, organizowanego przez Fundację ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom. Osobiście, zazwyczaj z dystansem podchodzę do książek, które próbują włożyć młodzieży do głowy pewne wartości. Podchodzę jak do jeża, bo mam świadomość, że nie słowami, a działaniami takie rzeczy powinno się pokazywać. W tej książce jednak jest to wszystko znakomicie opowiedziane. Chyba jej siła tkwi właśnie we wspaniałych autorach, czyli różnorodności. Karolina przez kilka kolejnych dni wspominała opowiadanie o świecie, w którym życzliwość trzeba sobie kupować. Ono też do mnie najbardziej przemówiło, jest naszym numerem jeden z całej piętnastki (autor Paweł Beręsewicz). Po prostu zrobiono to dobrze. Na konkretach, współcześnie, bez patosu, z ogromem przykładów, bez idealizowania bohaterów. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia i od razu wyobrażam sobie, na ile pedagogicznych sposobów można te treści wykorzystać w szkole. Oby dotarła do jak największej liczby nastolatków. Tym bardziej, że właśnie ukazała się TEŻ część. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
3gorzkaczekoladaaudiobook #gorzkaczekoladaksiazkidladzieciimłodziezy #aktywneczytanieksiazkidladzieci
Gorzka czekolada Posłuchaj darmowego fragmentu w Audiotece: https://audioteka.com/pl/audiobook/gorzka-czekolada-i-inne-opowiadania-o-waznych-sprawach
Przyznać muszę, że te książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Znajdziemy w nich kilkanaście opowiadań o wartościach uniwersalnych, ponadczasowych np. mądrość, solidarność, prawda itd. Autorami tych opowiadań są laureaci Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren, organizowanego przez Fundację ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom.
Osobiście, zazwyczaj z dystansem podchodzę do książek, które próbują włożyć młodzieży do głowy pewne wartości. Podchodzę jak do jeża, bo mam świadomość, że nie słowami, a działaniami takie rzeczy powinno się pokazywać.
W tej książce jednak jest to wszystko znakomicie opowiedziane. Chyba jej siła tkwi właśnie we wspaniałych autorach, czyli różnorodności. Karolina przez kilka kolejnych dni wspominała opowiadanie o świecie, w którym życzliwość trzeba sobie kupować. Ono też do mnie najbardziej przemówiło, jest naszym numerem jeden z całej piętnastki (autor Paweł Beręsewicz). Po prostu zrobiono to dobrze.
Na konkretach, współcześnie, bez patosu, z ogromem przykładów, bez idealizowania bohaterów. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia i od razu wyobrażam sobie, na ile pedagogicznych sposobów można te treści wykorzystać w szkole.
Oby dotarła do jak największej liczby nastolatków. Tym bardziej, że właśnie ukazała się TEŻ część.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Gorzka czekolada Posłuchaj darmowego fragmentu w Audiotece: https://audioteka.com/pl/audiobook/gorzka-czekolada-i-inne-opowiadania-o-waznych-sprawach
Przyznać muszę, że te książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Znajdziemy w nich kilkanaście opowiadań o wartościach uniwersalnych, ponadczasowych np. mądrość, solidarność, prawda itd. Autorami tych opowiadań są laureaci Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren, organizowanego przez Fundację ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom.
Osobiście, zazwyczaj z dystansem podchodzę do książek, które próbują włożyć młodzieży do głowy pewne wartości. Podchodzę jak do jeża, bo mam świadomość, że nie słowami, a działaniami takie rzeczy powinno się pokazywać.
W tej książce jednak jest to wszystko znakomicie opowiedziane. Chyba jej siła tkwi właśnie we wspaniałych autorach, czyli różnorodności. Karolina przez kilka kolejnych dni wspominała opowiadanie o świecie, w którym życzliwość trzeba sobie kupować. Ono też do mnie najbardziej przemówiło, jest naszym numerem jeden z całej piętnastki (autor Paweł Beręsewicz). Po prostu zrobiono to dobrze.
Na konkretach, współcześnie, bez patosu, z ogromem przykładów, bez idealizowania bohaterów. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia i od razu wyobrażam sobie, na ile pedagogicznych sposobów można te treści wykorzystać w szkole.
Oby dotarła do jak największej liczby nastolatków. Tym bardziej, że właśnie ukazała się TEŻ część.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Linie na twarzy babuni (wiek 3+)
2023-01-19 18:29:37
#dlababci #dzieńbabci #linienatwarzybabunirecenzjaksiążkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci LINIE NA TWARZY BABUNI To jedno wielkie wzruszenie, czyli kolejna piękna książka od wydawnictwa Czytalisek. Aktywne Czytanie z radością patronuje tej rozmowie babci z wnuczką o tym, skąd wzięły się zmarszczki na twarzy. Dzisiaj lubimy oglądać młode babcie i odchodzimy od obrazków, w których babcie są staruszkami zamkniętymi tylko w swoim świecie. Nie zawsze jednak da się od tego uciec. Zresztą – po co to robić? Sama mam 95-letnią babcię z twarzą pełną zmarszczek, w których kryją się różne wspomnienia. Jeśli spytać dzieci, czym różnią się babcie od dzieci czy rodziców, pewnie pierwsze, co się nasunie, to właśnie zmarszczki. I wspaniale, bo na wielu twarzach to też opowieść o tym, co człowiek przeżył. Dokładnie tak jest w tej historii. Akcja toczy się podczas urodzin babci. Wnuczka pyta jubilatkę o poszczególne zmarszczki, wskazując je na twarzy małym paluszkiem. A babcia opowiada: o pewnej niespodziance, o momencie, kiedy poznała dziadka, o dniu, w którym musiała kogoś pożegnać, i o zapracowanej nocy, podczas której szyła suknię ślubną dla siostry. Jak się nad tym zastanowić, to za wieloma zmarszczkami rzeczywiście stoją piękne opowieści. Dlaczego więc nie miałyby być narysowane na naszych twarzach? Po więcej i zdjęcia ze środka zapraszam do recenzji: https://aktywneczytanie.pl/linie-na-twarzy-babuni-czytalisek-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#dlababci #dzieńbabci #linienatwarzybabunirecenzjaksiążkidladzieci
#aktywneczytanieksiazkidladzieci
LINIE NA TWARZY BABUNI
To jedno wielkie wzruszenie, czyli kolejna piękna książka od wydawnictwa Czytalisek. Aktywne Czytanie z radością patronuje tej rozmowie babci z wnuczką o tym, skąd wzięły się zmarszczki na twarzy.
Dzisiaj lubimy oglądać młode babcie i odchodzimy od obrazków, w których babcie są staruszkami zamkniętymi tylko w swoim świecie. Nie zawsze jednak da się od tego uciec. Zresztą – po co to robić?
Sama mam 95-letnią babcię z twarzą pełną zmarszczek, w których kryją się różne wspomnienia. Jeśli spytać dzieci, czym różnią się babcie od dzieci czy rodziców, pewnie pierwsze, co się nasunie, to właśnie zmarszczki. I wspaniale, bo na wielu twarzach to też opowieść o tym, co człowiek przeżył. Dokładnie tak jest w tej historii.
Akcja toczy się podczas urodzin babci. Wnuczka pyta jubilatkę o poszczególne zmarszczki, wskazując je na twarzy małym paluszkiem.
A babcia opowiada: o pewnej niespodziance, o momencie, kiedy poznała dziadka, o dniu, w którym musiała kogoś pożegnać, i o zapracowanej nocy, podczas której szyła suknię ślubną dla siostry. Jak się nad tym zastanowić, to za wieloma zmarszczkami rzeczywiście stoją piękne opowieści.
Dlaczego więc nie miałyby być narysowane na naszych twarzach?
Po więcej i zdjęcia ze środka zapraszam do recenzji: https://aktywneczytanie.pl/linie-na-twarzy-babuni-czytalisek-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
#aktywneczytanieksiazkidladzieci
LINIE NA TWARZY BABUNI
To jedno wielkie wzruszenie, czyli kolejna piękna książka od wydawnictwa Czytalisek. Aktywne Czytanie z radością patronuje tej rozmowie babci z wnuczką o tym, skąd wzięły się zmarszczki na twarzy.
Dzisiaj lubimy oglądać młode babcie i odchodzimy od obrazków, w których babcie są staruszkami zamkniętymi tylko w swoim świecie. Nie zawsze jednak da się od tego uciec. Zresztą – po co to robić?
Sama mam 95-letnią babcię z twarzą pełną zmarszczek, w których kryją się różne wspomnienia. Jeśli spytać dzieci, czym różnią się babcie od dzieci czy rodziców, pewnie pierwsze, co się nasunie, to właśnie zmarszczki. I wspaniale, bo na wielu twarzach to też opowieść o tym, co człowiek przeżył. Dokładnie tak jest w tej historii.
Akcja toczy się podczas urodzin babci. Wnuczka pyta jubilatkę o poszczególne zmarszczki, wskazując je na twarzy małym paluszkiem.
A babcia opowiada: o pewnej niespodziance, o momencie, kiedy poznała dziadka, o dniu, w którym musiała kogoś pożegnać, i o zapracowanej nocy, podczas której szyła suknię ślubną dla siostry. Jak się nad tym zastanowić, to za wieloma zmarszczkami rzeczywiście stoją piękne opowieści.
Dlaczego więc nie miałyby być narysowane na naszych twarzach?
Po więcej i zdjęcia ze środka zapraszam do recenzji: https://aktywneczytanie.pl/linie-na-twarzy-babuni-czytalisek-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Labirynt, gdzie chowa się to, co warto odnaleźć (wiek 6+)
2023-01-15 09:15:01
#Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźć #Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkidladzieci ##Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkiowartościach „Labirynt, gdzie chowa się to, co warto odnaleźć” to baśniowa historia o odważnym Franku i wartościach w świecie skrzatów i ludzi. Książka stworzona przez Annę Kucharek z potrzeby serca i oczywiście chęci podzielenia się baśnią. Autorka lubi chadzać „Swoimi ścieżkami” i tam ją właśnie znajdziecie. Bardzo trzymam kciuki za odważnych autorów, w tym wypadku autorkę, którzy przedstawiają własne historie światu. Miałam przyjemność kibicować bohaterom i książce przy jej powstawaniu, tym bardziej mam nadzieję, że polubicie skrzata Franka i jego przygody. To opowieść o magicznym labiryncie, do którego można wejść tylko raz, a wychodzi się bogatszym o doświadczenia. Takie, które wyzwalają emocje i zostają z nami na całe życie. W tym labiryncie można się sprawdzić, ale też poznać ważne wartości. Franek, nazywany pieszczotliwie przez rodziców Bratkiem (ponieważ uwielbia te kwiaty), jest skrzatem mieszkającym w lesie razem ze swoją społecznością. Zastajemy go w bardzo ważnym momencie życia, dlatego że czeka go wejście do labiryntu. Wszystkie młode skrzaty przechodzą ten rytuał. Labirynt to miejsce wypełnione tajemniczymi zadaniami, a gdy się tam wejdzie (właściwie, gdy się stamtąd wyjdzie), jest już się trochę innym skrzatem. Ten labirynt jest częścią lasu i oczywiście dorosłe skrzaty, które już w nim były, znają go doskonale, jednak zazwyczaj milczą o tym, co w środku. Labirynt nie stoi ot, tak samotnie, dlatego że pracują w nim stworzenia pomagające (lub utrudniające) przejście młodym skrzatom przez zawiłe ścieżki. Magiczny labirynt każdego dnia może wyglądać inaczej, a młode skrzaty wchodzą do środka po to, by się sprawdzić. Przede wszystkim jednak przypomnieć sobie, a może bardziej utrwalić, jaka jest najważniejsza misja skrzatów i dowiedzieć się, czy poradzą sobie trudniejszych sytuacjach. Posłuchajcie rozmowy z autorką. Zapraszam też do zerknięcia na zdjęcia na blogu: https://aktywneczytanie.pl/labirynt-gdzie-chowa-sie-to-co-warto-odnalezc-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką. Moje miejsca w sieci:
#Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźć #Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkidladzieci ##Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkiowartościach
„Labirynt, gdzie chowa się to, co warto odnaleźć” to baśniowa historia o odważnym Franku i wartościach w świecie skrzatów i ludzi.
Książka stworzona przez Annę Kucharek z potrzeby serca i oczywiście chęci podzielenia się baśnią. Autorka lubi chadzać „Swoimi ścieżkami” i tam ją właśnie znajdziecie.
Bardzo trzymam kciuki za odważnych autorów, w tym wypadku autorkę, którzy przedstawiają własne historie światu. Miałam przyjemność kibicować bohaterom i książce przy jej powstawaniu, tym bardziej mam nadzieję, że polubicie skrzata Franka i jego przygody.
To opowieść o magicznym labiryncie, do którego można wejść tylko raz, a wychodzi się bogatszym o doświadczenia. Takie, które wyzwalają emocje i zostają z nami na całe życie. W tym labiryncie można się sprawdzić, ale też poznać ważne wartości.
Franek, nazywany pieszczotliwie przez rodziców Bratkiem (ponieważ uwielbia te kwiaty), jest skrzatem mieszkającym w lesie razem ze swoją społecznością. Zastajemy go w bardzo ważnym momencie życia, dlatego że czeka go wejście do labiryntu. Wszystkie młode skrzaty przechodzą ten rytuał.
Labirynt to miejsce wypełnione tajemniczymi zadaniami, a gdy się tam wejdzie (właściwie, gdy się stamtąd wyjdzie), jest już się trochę innym skrzatem. Ten labirynt jest częścią lasu i oczywiście dorosłe skrzaty, które już w nim były, znają go doskonale, jednak zazwyczaj milczą o tym, co w środku.
Labirynt nie stoi ot, tak samotnie, dlatego że pracują w nim stworzenia pomagające (lub utrudniające) przejście młodym skrzatom przez zawiłe ścieżki.
Magiczny labirynt każdego dnia może wyglądać inaczej, a młode skrzaty wchodzą do środka po to, by się sprawdzić. Przede wszystkim jednak przypomnieć sobie, a może bardziej utrwalić, jaka jest najważniejsza misja skrzatów i dowiedzieć się, czy poradzą sobie trudniejszych sytuacjach.
Posłuchajcie rozmowy z autorką. Zapraszam też do zerknięcia na zdjęcia na blogu: https://aktywneczytanie.pl/labirynt-gdzie-chowa-sie-to-co-warto-odnalezc-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką.
Moje miejsca w sieci:
„Labirynt, gdzie chowa się to, co warto odnaleźć” to baśniowa historia o odważnym Franku i wartościach w świecie skrzatów i ludzi.
Książka stworzona przez Annę Kucharek z potrzeby serca i oczywiście chęci podzielenia się baśnią. Autorka lubi chadzać „Swoimi ścieżkami” i tam ją właśnie znajdziecie.
Bardzo trzymam kciuki za odważnych autorów, w tym wypadku autorkę, którzy przedstawiają własne historie światu. Miałam przyjemność kibicować bohaterom i książce przy jej powstawaniu, tym bardziej mam nadzieję, że polubicie skrzata Franka i jego przygody.
To opowieść o magicznym labiryncie, do którego można wejść tylko raz, a wychodzi się bogatszym o doświadczenia. Takie, które wyzwalają emocje i zostają z nami na całe życie. W tym labiryncie można się sprawdzić, ale też poznać ważne wartości.
Franek, nazywany pieszczotliwie przez rodziców Bratkiem (ponieważ uwielbia te kwiaty), jest skrzatem mieszkającym w lesie razem ze swoją społecznością. Zastajemy go w bardzo ważnym momencie życia, dlatego że czeka go wejście do labiryntu. Wszystkie młode skrzaty przechodzą ten rytuał.
Labirynt to miejsce wypełnione tajemniczymi zadaniami, a gdy się tam wejdzie (właściwie, gdy się stamtąd wyjdzie), jest już się trochę innym skrzatem. Ten labirynt jest częścią lasu i oczywiście dorosłe skrzaty, które już w nim były, znają go doskonale, jednak zazwyczaj milczą o tym, co w środku.
Labirynt nie stoi ot, tak samotnie, dlatego że pracują w nim stworzenia pomagające (lub utrudniające) przejście młodym skrzatom przez zawiłe ścieżki.
Magiczny labirynt każdego dnia może wyglądać inaczej, a młode skrzaty wchodzą do środka po to, by się sprawdzić. Przede wszystkim jednak przypomnieć sobie, a może bardziej utrwalić, jaka jest najważniejsza misja skrzatów i dowiedzieć się, czy poradzą sobie trudniejszych sytuacjach.
Posłuchajcie rozmowy z autorką. Zapraszam też do zerknięcia na zdjęcia na blogu: https://aktywneczytanie.pl/labirynt-gdzie-chowa-sie-to-co-warto-odnalezc-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką.
Moje miejsca w sieci:
Maja i tajemnicza szuflada (wiek 7+)
2023-01-14 18:40:02
------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Julka i Szpulka AUDIOBOOK (4-7 lat)
2023-01-09 11:25:42
#julkaiszpulkaaudiobookidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #podcastksiazkidladziecimłodziezy Audiobook Julka i Szpulka. Sprawa zaginięcia Lulu Posłuchaj też darmowego fragmentu: https://audioteka.com/pl/audiobook/julka-i-szpulka-sprawa-zaginiecia-lulu Tak się cieszę, że w końcu mogę przypomnieć o Julce i Szpulce, czyli aktywizującej książce dla dzieci w wieku 4-7 lat pod patronatem Aktywnego Czytania. A powody do przypomnienia o tej zabawnej i kreatywnej ekipie są dwa. Pierwszy jest taki, że w końcu mamy audiobooka, a jak wiecie, od zeszłego roku współpracuję z Audioteką i wyszukuję ciekawe historie nie tylko do czytania, także do słychania. Drugi jest taki, że w 2023 roku mam postanowienie, by przypominać o książkach wydanych już jakiś czas temu, czyli opowiadać nie tylko o nowościach. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#julkaiszpulkaaudiobookidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #podcastksiazkidladziecimłodziezy
Audiobook Julka i Szpulka. Sprawa zaginięcia Lulu
Posłuchaj też darmowego fragmentu: https://audioteka.com/pl/audiobook/julka-i-szpulka-sprawa-zaginiecia-lulu
Tak się cieszę, że w końcu mogę przypomnieć o Julce i Szpulce, czyli aktywizującej książce dla dzieci w wieku 4-7 lat pod patronatem Aktywnego Czytania.
A powody do przypomnienia o tej zabawnej i kreatywnej ekipie są dwa. Pierwszy jest taki, że w końcu mamy audiobooka, a jak wiecie, od zeszłego roku współpracuję z Audioteką i wyszukuję ciekawe historie nie tylko do czytania, także do słychania.
Drugi jest taki, że w 2023 roku mam postanowienie, by przypominać o książkach wydanych już jakiś czas temu, czyli opowiadać nie tylko o nowościach.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Audiobook Julka i Szpulka. Sprawa zaginięcia Lulu
Posłuchaj też darmowego fragmentu: https://audioteka.com/pl/audiobook/julka-i-szpulka-sprawa-zaginiecia-lulu
Tak się cieszę, że w końcu mogę przypomnieć o Julce i Szpulce, czyli aktywizującej książce dla dzieci w wieku 4-7 lat pod patronatem Aktywnego Czytania.
A powody do przypomnienia o tej zabawnej i kreatywnej ekipie są dwa. Pierwszy jest taki, że w końcu mamy audiobooka, a jak wiecie, od zeszłego roku współpracuję z Audioteką i wyszukuję ciekawe historie nie tylko do czytania, także do słychania.
Drugi jest taki, że w 2023 roku mam postanowienie, by przypominać o książkach wydanych już jakiś czas temu, czyli opowiadać nie tylko o nowościach.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Nasz pierwszy rok AUDIOBOOK (wiek 15+)
2023-01-05 18:15:01
#mójostatniMISEIACRECENZJAKSIAZKIDLAMŁODZIEZY #naszpierwszyrokrecenzjaksiazki #naszpierwszyrokaudiobook #naszpierwszymiesiacaudioteka mój ostatni MIESIĄC I NASZ PIERWSZY ROK Dziewiętnastoletni Kevin wierzył, że przeprowadzka do miasta przyniesie szczęście i spełnienie. Ale po roku życia we Wrocławiu wiele się zmienia. Z ciężkim sercem wrócił do domu, aby pomóc rodzicom w prowadzeniu pensjonatu i stadniny. Dopiero gdy jego przyjaciel z dzieciństwa Sebastian przyjeżdża do pensjonatu, wszystko się zmieni i wyjaśnia. Sebastian niedawno stracił kogoś bliskiego i zmaga się z depresją. Obaj pomagają sobie nawzajem na życiowych zakrętach. Sebastiana znamy już z pierwszej części opowieści autorstwa Marcela Mossa pt. NASZ PIERWSZY MIESIAC. W tym odcinku podcastu opowiadam o obu książkach, a właściwie audiobookach, których z przyjemnością wysłuchałam w Audiotece. To lektura dla wieku 15+. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#mójostatniMISEIACRECENZJAKSIAZKIDLAMŁODZIEZY #naszpierwszyrokrecenzjaksiazki #naszpierwszyrokaudiobook #naszpierwszymiesiacaudioteka
mój ostatni MIESIĄC I NASZ PIERWSZY ROK
Dziewiętnastoletni Kevin wierzył, że przeprowadzka do miasta przyniesie szczęście i spełnienie.
Ale po roku życia we Wrocławiu wiele się zmienia. Z ciężkim sercem wrócił do domu, aby pomóc rodzicom w prowadzeniu pensjonatu i stadniny.
Dopiero gdy jego przyjaciel z dzieciństwa Sebastian przyjeżdża do pensjonatu, wszystko się zmieni i wyjaśnia. Sebastian niedawno stracił kogoś bliskiego i zmaga się z depresją. Obaj pomagają sobie nawzajem na życiowych zakrętach.
Sebastiana znamy już z pierwszej części opowieści autorstwa Marcela Mossa pt. NASZ PIERWSZY MIESIAC. W tym odcinku podcastu opowiadam o obu książkach, a właściwie audiobookach, których z przyjemnością wysłuchałam w Audiotece.
To lektura dla wieku 15+.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
mój ostatni MIESIĄC I NASZ PIERWSZY ROK
Dziewiętnastoletni Kevin wierzył, że przeprowadzka do miasta przyniesie szczęście i spełnienie.
Ale po roku życia we Wrocławiu wiele się zmienia. Z ciężkim sercem wrócił do domu, aby pomóc rodzicom w prowadzeniu pensjonatu i stadniny.
Dopiero gdy jego przyjaciel z dzieciństwa Sebastian przyjeżdża do pensjonatu, wszystko się zmieni i wyjaśnia. Sebastian niedawno stracił kogoś bliskiego i zmaga się z depresją. Obaj pomagają sobie nawzajem na życiowych zakrętach.
Sebastiana znamy już z pierwszej części opowieści autorstwa Marcela Mossa pt. NASZ PIERWSZY MIESIAC. W tym odcinku podcastu opowiadam o obu książkach, a właściwie audiobookach, których z przyjemnością wysłuchałam w Audiotece.
To lektura dla wieku 15+.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
12345678910111213141516171819202122232425262728293031323334353637383940414243444546474849505152535455565758596061