Aktywne Czytanie - książki dla dzieci i młodzieży

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagogiem, tworzę blogi: Aktywne Czytanie i Nie Tylko dla Mam.

Zapisz się na NEWSLETTER, nie przegapisz wieści żadnych wieści: https://aktywneczytanie.pl/newsletter

#książki #książkidladzieci #books #childrenbooks #aktywneczytanie

Kategorie:
Książki Kultura

Odcinki od najnowszych:

A kuku! Kontrastowe obrazki
2019-09-08 07:00:19

A kuku! Kontrastowe obrazki W dziecięcych pokojach pełno jest pasteli, delikatnych szarości, wkomponowanych kolorystycznie zabawek czy nawet obrazków. A kilkutygodniowy bobas nie widzi wiele. Najlepiej widzi to, co znajduje się ok. 20-30 cm od jego twarzy. Rozumiem, że te pokoje i ozdoby, to bardziej celowanie w gust rodzica niż dziecka. Jednak chcąc ucieszyć młodą mamę i sprawić prezent dla maluszka, ja jednak stawiam na użyteczność i możliwość wykorzystania zabawki przez długi czas. Dlatego dzisiaj opowiadam o kartach od Kapitana Nauka z nowej serii A KUKU! To naprawdę drobiazg (niewielkie pudełeczko), który dostają ode mnie wszyscy świeżo upieczeni rodzice, bo to karty stymulujące wzrok, przeznaczone dla niemowlaków. Nadają się dla dzieci od pierwszych dni życia. Są małe (za chwilę zobaczysz na filmie), stworzone przez specjalistów, z dodatkową książeczką z zabawami. Użyteczność – w tym wypadku – level master. -------------------------------- Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!
A kuku! Kontrastowe obrazki

W dziecięcych pokojach pełno jest pasteli, delikatnych szarości, wkomponowanych kolorystycznie zabawek czy nawet obrazków. A kilkutygodniowy bobas nie widzi wiele. Najlepiej widzi to, co znajduje się ok. 20-30 cm od jego twarzy. Rozumiem, że te pokoje i ozdoby, to bardziej celowanie w gust rodzica niż dziecka. Jednak chcąc ucieszyć młodą mamę i sprawić prezent dla maluszka, ja jednak stawiam na użyteczność i możliwość wykorzystania zabawki przez długi czas.

Dlatego dzisiaj opowiadam o kartach od Kapitana Nauka z nowej serii A KUKU! To naprawdę drobiazg (niewielkie pudełeczko), który dostają ode mnie wszyscy świeżo upieczeni rodzice, bo to karty stymulujące wzrok, przeznaczone dla niemowlaków. Nadają się dla dzieci od pierwszych dni życia. Są małe (za chwilę zobaczysz na filmie), stworzone przez specjalistów, z dodatkową książeczką z zabawami. Użyteczność – w tym wypadku – level master.

--------------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

Burze kuchenne i bestie bezsenne
2019-09-07 07:00:17

Burze kuchenne i bestie bezsenne Poczucie humoru w wychowaniu to jedna z kluczowych spraw. Bywają trudniejsze momenty i zazwyczaj człowiek napina się żeby zareagować prawidłowo i wychowawczo. W tej książce kilka trudniejszych momentów zostało rozbrojonych właśnie przez żarty. To też jest dobra metoda, choć oczywiście nie zawsze i nie na wszystko, ale jest i warto z niej korzystać przy różnych okazjach. To też bardzo niedoceniana metoda, a przecież poczucie humoru zaczyna się kształtować już pod koniec przedszkola. W dużym stopniu zależy od tego, jakie żarty lubią rodzice. I jakim językiem lubią żartować. Zajrzałam do tych książek – dla chłopca i dla dziewczynki – pośmiałam się i opowiadam, co takiego ciekawego można tam znaleźć. I dlaczego warto pokazać ją przedszkolakom.
Burze kuchenne i bestie bezsenne

Poczucie humoru w wychowaniu to jedna z kluczowych spraw. Bywają trudniejsze momenty i zazwyczaj człowiek napina się żeby zareagować prawidłowo i wychowawczo.

W tej książce kilka trudniejszych momentów zostało rozbrojonych właśnie przez żarty. To też jest dobra metoda, choć oczywiście nie zawsze i nie na wszystko, ale jest i warto z niej korzystać przy różnych okazjach.

To też bardzo niedoceniana metoda, a przecież poczucie humoru zaczyna się kształtować już pod koniec przedszkola. W dużym stopniu zależy od tego, jakie żarty lubią rodzice. I jakim językiem lubią żartować.

Zajrzałam do tych książek – dla chłopca i dla dziewczynki – pośmiałam się i opowiadam, co takiego ciekawego można tam znaleźć. I dlaczego warto pokazać ją przedszkolakom.

Demoniczna Dentystka
2019-09-06 07:00:15

Demoniczna Dentystka Demoniczna Dentystka i trochę więcej o książkach Davida Walliams’a. David Walliams jest wyjątkowym twórcą. To znaczy jest wyjątkowy jak na nasze tradycyjne standardy, które jeszcze ciągle obowiązują, choćby w szkołach. Nie jestem zwolenniczką ślepego ściągania do Polski wszystkiego „co zagraniczne”. Kiedy jednak coś jest dobre, ciekawe i wartościowe, to bardzo mi na tym zależy. Dlatego tak kibicuję wydawnictwom, które zamiast powielać tylko „to co znane i lubiane”, starają się iść pod prąd. Choć właściwie nie powinnam mówić, że książki tego autora nie są znane i lubiane. Są znane i bardzo, bardzo lubiane w wielu krajach. U nas dopiero przecierają szlaki. Trzymam kciuki za szybkie przetarcie i dotarcie do jak największej ilości biblioteczek polskich dzieci. W filmie pokazuję kilka tytułów i opowiadam o ogólnym ich przekazie. Skupiłam się na Demonicznej Dentystce, bo Karolinie właśnie ta pozycja najbardziej się spodobała. Postanowiła nawet napisać list do autora z prośbą o więcej takich groźnych opowieści. Trochę zaskoczył mnie ten wybór. Ale tak to jest – kiedy człowiek już myśli, że trochę zna swoje ośmioletnie dziecko, okazuje się, że ono wybiera zupełnie niespodziewany tytuł. Wiem, że lubi przygody i kiedy coś się dzieje. A to jest – powiem wprost – coś na kształt horroru dla dzieci. ----------------------------------- Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!
Demoniczna Dentystka

Demoniczna Dentystka i trochę więcej o książkach Davida Walliams’a.

David Walliams jest wyjątkowym twórcą. To znaczy jest wyjątkowy jak na nasze tradycyjne standardy, które jeszcze ciągle obowiązują, choćby w szkołach. Nie jestem zwolenniczką ślepego ściągania do Polski wszystkiego „co zagraniczne”. Kiedy jednak coś jest dobre, ciekawe i wartościowe, to bardzo mi na tym zależy.

Dlatego tak kibicuję wydawnictwom, które zamiast powielać tylko „to co znane i lubiane”, starają się iść pod prąd. Choć właściwie nie powinnam mówić, że książki tego autora nie są znane i lubiane. Są znane i bardzo, bardzo lubiane w wielu krajach. U nas dopiero przecierają szlaki. Trzymam kciuki za szybkie przetarcie i dotarcie do jak największej ilości biblioteczek polskich dzieci.

W filmie pokazuję kilka tytułów i opowiadam o ogólnym ich przekazie. Skupiłam się na Demonicznej Dentystce, bo Karolinie właśnie ta pozycja najbardziej się spodobała. Postanowiła nawet napisać list do autora z prośbą o więcej takich groźnych opowieści.

Trochę zaskoczył mnie ten wybór. Ale tak to jest – kiedy człowiek już myśli, że trochę zna swoje ośmioletnie dziecko, okazuje się, że ono wybiera zupełnie niespodziewany tytuł. Wiem, że lubi przygody i kiedy coś się dzieje. A to jest – powiem wprost – coś na kształt horroru dla dzieci.

-----------------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

Pięknie dziękuję
2019-09-05 07:00:11

Pięknie dziękuję. Poznaj niezwykłą moc słowa dziękuję Czasem ktoś mnie pyta o ciekawą książkę dla dzieci o emocjach. Cieszę się, że pojawiła się kolejna propozycja właśnie na ten temat. Wygląda trochę jak przytulna kołderka, taka uszyta z łat. I trochę tak jest z emocjami, że jest och sporo, każda jest inna, wszystkie interesujące. Jedne lubimy bardziej, inne mniej, ale dopiero w całości (zebrane razem) pokazują kim jesteśmy i co jest dla nas ważne. Taka właśnie jest ta książka, która zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia. Uczy jak rozmawiać o emocjach i naprawdę może czegoś nauczyć również dorosłego. Jest w niej też kilka wyzwań, zadań dla malucha. Wszystkie kierują uwagę na emocje, słowo „dziękuję” i to, co możemy czuć do innych oraz zrobić dla innych. Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!
Pięknie dziękuję. Poznaj niezwykłą moc słowa dziękuję

Czasem ktoś mnie pyta o ciekawą książkę dla dzieci o emocjach. Cieszę się, że pojawiła się kolejna propozycja właśnie na ten temat.

Wygląda trochę jak przytulna kołderka, taka uszyta z łat. I trochę tak jest z emocjami, że jest och sporo, każda jest inna, wszystkie interesujące. Jedne lubimy bardziej, inne mniej, ale dopiero w całości (zebrane razem) pokazują kim jesteśmy i co jest dla nas ważne.

Taka właśnie jest ta książka, która zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia. Uczy jak rozmawiać o emocjach i naprawdę może czegoś nauczyć również dorosłego. Jest w niej też kilka wyzwań, zadań dla malucha. Wszystkie kierują uwagę na emocje, słowo „dziękuję” i to, co możemy czuć do innych oraz zrobić dla innych.

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

Kobo w supermarkecie
2019-09-03 07:00:19

Kobo w supermarkecie Mała książka, która jest taką trochę ściągą z tego, jak mały (i duży) człowiek powinien się zachowywać w sklepie. Zwłaszcza dużym sklepie, takim jak hipermarket. Jak się nad tym chwilę zastanowić, to jest bardzo wiele spraw do zapamiętania podczas takiej wycieczki. Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!
Kobo w supermarkecie

Mała książka, która jest taką trochę ściągą z tego, jak mały (i duży) człowiek powinien się zachowywać w sklepie.

Zwłaszcza dużym sklepie, takim jak hipermarket. Jak się nad tym chwilę zastanowić, to jest bardzo wiele spraw do zapamiętania podczas takiej wycieczki.

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

Pan Kawalarz Wilk
2019-09-02 07:00:05

Pan Kawalarz Wilk Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!
Pan Kawalarz Wilk

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

Dlaczego i kiedy warto sięgać po pierwsze komiksy dla dzieci?
2019-08-30 07:00:19

Dlaczego i kiedy warto sięgać po pierwsze komiksy dla dzieci? Pierwsze komiksy powinny być proste i ciekawe. Dla najmłodszych może to być jeden obrazek na stronie. Takie historyjki opowiadane przez bohaterów będą czytelne już dla dwulatka. Bardziej do oglądania i rozmawiania o nich, niż tylko do czytania. Zresztą, przy komiksach nie ma mowy wyłącznie o czytaniu. Smoczek loczek Gruby i Chudszy Pani Detektyw Sowa Pan Kawalarz Wilk Cały artykuł przeczytasz na blogu Tylko dla Mam: https://tylkodlamam.pl/pierwsze-komiksy-dla-dzieci/ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!
Dlaczego i kiedy warto sięgać po pierwsze komiksy dla dzieci?

Pierwsze komiksy powinny być proste i ciekawe. Dla najmłodszych może to być jeden obrazek na stronie. Takie historyjki opowiadane przez bohaterów będą czytelne już dla dwulatka. Bardziej do oglądania i rozmawiania o nich, niż tylko do czytania. Zresztą, przy komiksach nie ma mowy wyłącznie o czytaniu.

Smoczek loczek
Gruby i Chudszy
Pani Detektyw Sowa
Pan Kawalarz Wilk

Cały artykuł przeczytasz na blogu Tylko dla Mam: https://tylkodlamam.pl/pierwsze-komiksy-dla-dzieci/

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

Tydzień na budowie
2019-08-29 07:00:17

Tydzień na budowie Edukacja przez zabawę zawsze dzieje się przypadkiem. Tydzień na budowie to ten rodzaj książki, dzięki której ważne informacje zostają (niepostrzeżenie) zapamiętane. Mali czytelnicy lubią kiedy dużo się dzieje. Tutaj dzieje się głównie za sprawą bardzo charakterystycznych ilustracji. Wszystko tu jest w ruchu… jak to na budowie. Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy! https://tylkodlamam.pl – zdjęcia książek i recenzje filmowe znajdziesz na blogu Tylko dla Mam.
Tydzień na budowie

Edukacja przez zabawę zawsze dzieje się przypadkiem. Tydzień na budowie to ten rodzaj książki, dzięki której ważne informacje zostają (niepostrzeżenie) zapamiętane.

Mali czytelnicy lubią kiedy dużo się dzieje. Tutaj dzieje się głównie za sprawą bardzo charakterystycznych ilustracji. Wszystko tu jest w ruchu… jak to na budowie.


Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

https://tylkodlamam.pl – zdjęcia książek i recenzje filmowe znajdziesz na blogu Tylko dla Mam.

Czas Czarodziej
2019-08-28 07:00:07

Czas Czarodziej Czas Czarodziej pokazuje kilka jego magicznych sztuczek. Same obrazki są bardzo nasycone czasem. I widać to na pierwszy rzut oka. Wędruje sobie między nimi ślimak. Niespiesznie. On zawsze ma czas. Płyną ziarenka piasku w klepsydrach odmierzających sekundy. Gromadzi się coraz większa sterta słów, które w końcu – z czasem – zostaną zapomniane albo zamieszkają w słowniku. Czas dotyka każdego. Dzięki tej pięknej, wrażliwej książce, możesz spróbować dotknąć i jego. Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy! https://tylkodlamam.pl – zdjęcia książek i recenzje filmowe znajdziesz na blogu Tylko dla Mam.
Czas Czarodziej

Czas Czarodziej pokazuje kilka jego magicznych sztuczek. Same obrazki są bardzo nasycone czasem. I widać to na pierwszy rzut oka. Wędruje sobie między nimi ślimak. Niespiesznie. On zawsze ma czas. Płyną ziarenka piasku w klepsydrach odmierzających sekundy. Gromadzi się coraz większa sterta słów, które w końcu – z czasem – zostaną zapomniane albo zamieszkają w słowniku.

Czas dotyka każdego. Dzięki tej pięknej, wrażliwej książce, możesz spróbować dotknąć i jego.

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

https://tylkodlamam.pl – zdjęcia książek i recenzje filmowe znajdziesz na blogu Tylko dla Mam.

Trzy książki dla miłośników zwierząt
2019-08-27 07:00:05

Jakkolwiek dziwnie to brzmi, dzieci i zwierzęta mają ze sobą wiele wspólnego. Obserwując dzieci, szczeniaki, kociaki i inne zwierzaki, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że bywają do siebie podobne. Przynajmniej w niektórych zachowaniach. Nic dziwnego, że tak wiele książek zachęca dzieci do poznawania zwierząt. Nie tylko ze względu na te podobieństwa, ale tak ogólnie, żeby maluchy zaciekawić niesamowitym światem przyrody. Tak właśnie robią: Gęby, dzioby i nochale, Pupy, ogonki i kuperki oraz Super Zwierzaki w akcji. Pamiętam swoje nudne lekcje biologii i ten legendarny już cykl rozwoju pantofelka. Każdego dnia cieszę się, że teraz jest tyle cudownych książek, z których dzieci mogą się tak wiele dowiedzieć o zwierzętach. W tak niesamowity sposób. Gęby, dzioby i nochale Pupy, ogonki i kuperki Super Zwierzaki
Jakkolwiek dziwnie to brzmi, dzieci i zwierzęta mają ze sobą wiele wspólnego. Obserwując dzieci, szczeniaki, kociaki i inne zwierzaki, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że bywają do siebie podobne. Przynajmniej w niektórych zachowaniach.

Nic dziwnego, że tak wiele książek zachęca dzieci do poznawania zwierząt. Nie tylko ze względu na te podobieństwa, ale tak ogólnie, żeby maluchy zaciekawić niesamowitym światem przyrody. Tak właśnie robią: Gęby, dzioby i nochale, Pupy, ogonki i kuperki oraz Super Zwierzaki w akcji.

Pamiętam swoje nudne lekcje biologii i ten legendarny już cykl rozwoju pantofelka. Każdego dnia cieszę się, że teraz jest tyle cudownych książek, z których dzieci mogą się tak wiele dowiedzieć o zwierzętach. W tak niesamowity sposób.

Gęby, dzioby i nochale
Pupy, ogonki i kuperki
Super Zwierzaki

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie