Aktywne Czytanie - książki dla dzieci i młodzieży
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagogiem, tworzę blogi: Aktywne Czytanie i Nie Tylko dla Mam.
Zapisz się na NEWSLETTER, nie przegapisz wieści żadnych wieści: https://aktywneczytanie.pl/newsletter
#książki #książkidladzieci #books #childrenbooks #aktywneczytanie
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960
Basia i skarby (4-6 lat)
2022-11-16 10:00:02
#basiaiskarbyksiązkidladzieci #basiaiskarbyrecenzjaksiązkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #books #booksforkids #książkidladzieci #czytanie #dladzieci Powiedzcie, jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie... bo wydaje mi się, że seria Basia ma części, które na luzaku można czytać z młodszymi przedszkolakami i takie, które spodobają się starszym i też ci starsi więcej z nich wyniosą. Co myślicie? Ja wiem, że Basia (seria) budzi w grupie gorące emocje. Baaaardzo lubię Wasze dyskusje o Basi, czytam je namiętnie. Sama musiałam dojrzeć do mojej znajomości z Basią, ale dzisiaj jesteśmy świetnymi kumpelkami, jednak zawsze powtarzam, że warto najpierw poznać, o czym są konkretne części.
#basiaiskarbyksiązkidladzieci #basiaiskarbyrecenzjaksiązkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #books #booksforkids #książkidladzieci #czytanie #dladzieci
Powiedzcie, jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie... bo wydaje mi się, że seria Basia ma części, które na luzaku można czytać z młodszymi przedszkolakami i takie, które spodobają się starszym i też ci starsi więcej z nich wyniosą. Co myślicie?
Ja wiem, że Basia (seria) budzi w grupie gorące emocje. Baaaardzo lubię Wasze dyskusje o Basi, czytam je namiętnie. Sama musiałam dojrzeć do mojej znajomości z Basią, ale dzisiaj jesteśmy świetnymi kumpelkami, jednak zawsze powtarzam, że warto najpierw poznać, o czym są konkretne części.
Powiedzcie, jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie... bo wydaje mi się, że seria Basia ma części, które na luzaku można czytać z młodszymi przedszkolakami i takie, które spodobają się starszym i też ci starsi więcej z nich wyniosą. Co myślicie?
Ja wiem, że Basia (seria) budzi w grupie gorące emocje. Baaaardzo lubię Wasze dyskusje o Basi, czytam je namiętnie. Sama musiałam dojrzeć do mojej znajomości z Basią, ale dzisiaj jesteśmy świetnymi kumpelkami, jednak zawsze powtarzam, że warto najpierw poznać, o czym są konkretne części.
„Dzień dobry, maluszku”, „Przytul się, maluszku” (0-2 lata)
2022-11-15 09:00:01
#dzieńdobrymaluszkuksiążkidladzieci #przytulsięmaluszkuksiążkidladzieci Opowiem wam dzisiaj o dwóch pięknych, kartonowych książkach z nowej serii Wydawnictwa Słowne Młode – Otwarci na świat. Dzień dobry, maluszku. Tu sprawdzisz cenę – https://www.ceneo.pl/140461347 Przytul się, maluszku. Tu sprawdzisz cenę – https://www.ceneo.pl/140461330 Dla wieku: 0-2 lata Tytuły nie są w żadnym wypadku mylące, książki są przeznaczone dla najmłodszych maluszków, takich w wieku do dwóch lat. I – lojalnie uprzedzam! – dzieci mogą je pokochać od pierwszej strony, przez co będziecie ja wałkować w kółko – od rana do wieczora. Co podoba się maluszkom? Przede wszystkim kolorowe, ale nie przeładowane ilustracje. Każdy element powinien być dobrze widoczny i najlepiej doskonale znany z codziennego życia. W książkach Dzień dobry, maluszku i Przytul się, maluszku tak właśnie jest i co ciekawe, za ilustracje odpowiadają dwie różne osoby: Joanna Bartosik oraz Anna Libera. Mamy dużo wolnej przestrzeni, na której łatwo wypatrzyć i wskazać paluszkiem postaci i przedmioty. Zerknijcie ze mną filmowo do środka. Dzień dobry, maluszku Podtytuł zdradza bardzo wiele: O wartości codziennych przyzwyczajeń, które dają poczucie bezpieczeństwa. Założeniem autorki, Natalii Usenko, było pokazanie prostych, codziennych czynności, które dzieci wykonują samodzielnie lub z rodzicami. Rutyna sprawia, że świat staje się bardziej przewidywalny, a przez to – przyjazny. W rymowany opis codzienności wplecione są dyskretnie dodatkowe wartości. Choćby zachęcanie do bycia samodzielnym, jak w tym fragmencie: „Zaraz ci ubranko dam. Maluch się ubiera sam. Spodnie i koszulka w paski już włożone. Tak, oklaski!”. Jest też zaprzyjaźnianie się z nocnikiem, bo to wcale nie jest dla każdego taka prosta sprawa: „Fiku miku na patyku, siadaj szybko na nocniku!” Codzienna toaleta, wspólne spacery, spożywanie posiłków, wieczorne czytanie książek, układanie do snu, zasypianie – to wszystko jest częścią dziecięcego świata, przez co nasze maluszki mogą stać się bohaterami tych historii. Przytul się, maluszku Tutaj też zacznę od podtytułu: O sile rodzinnych więzi, które budują poczucie własnej wartości. W książeczce autorstwa Marcina Brykczyńskiego znajdziemy różnych członków rodziny – również czworonożnych! – z którymi nasze maluszki często spędzają czas. Mama przytula, gdy przydarzy się ała. Tata zabiera na piesze wędrówki. Babcia ukrywa słodycze i bawi się w ence-pence. Dziadek pokazuje biedronki na spacerze. Ciocia skacze przez kałuże. Wujek wozi na rowerze. A siostra czasem trochę przegania maluszka, ale „kiedy tylko może, razem bawią się na dworze”. Jest też wspólne świętowanie Bożego Narodzenia, a nawet wspólne zasypianie. Mamy wersję dla każdego: na jednej ilustracji maluszek śpi w swoim łóżku, a na drugiej w łóżku rodziców. I obie opcje są OK, bo chodzi o to, żeby było bezpiecznie. Obejrzyjcie też zdjęcia na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/dzien-dobry-maluszku-i-przytul-sie-maluszku-slowne-mlode-kartonowe-ksiazki-dla-dzieci-recenzja-pierwsze-ksiazki/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#dzieńdobrymaluszkuksiążkidladzieci #przytulsięmaluszkuksiążkidladzieci
Opowiem wam dzisiaj o dwóch pięknych, kartonowych książkach z nowej serii Wydawnictwa Słowne Młode – Otwarci na świat.
Dzień dobry, maluszku. Tu sprawdzisz cenę – https://www.ceneo.pl/140461347
Przytul się, maluszku. Tu sprawdzisz cenę – https://www.ceneo.pl/140461330
Dla wieku: 0-2 lata
Tytuły nie są w żadnym wypadku mylące, książki są przeznaczone dla najmłodszych maluszków, takich w wieku do dwóch lat. I – lojalnie uprzedzam! – dzieci mogą je pokochać od pierwszej strony, przez co będziecie ja wałkować w kółko – od rana do wieczora.
Co podoba się maluszkom? Przede wszystkim kolorowe, ale nie przeładowane ilustracje. Każdy element powinien być dobrze widoczny i najlepiej doskonale znany z codziennego życia.
W książkach Dzień dobry, maluszku i Przytul się, maluszku tak właśnie jest i co ciekawe, za ilustracje odpowiadają dwie różne osoby: Joanna Bartosik oraz Anna Libera.
Mamy dużo wolnej przestrzeni, na której łatwo wypatrzyć i wskazać paluszkiem postaci i przedmioty.
Zerknijcie ze mną filmowo do środka.
Dzień dobry, maluszku
Podtytuł zdradza bardzo wiele: O wartości codziennych przyzwyczajeń, które dają poczucie bezpieczeństwa.
Założeniem autorki, Natalii Usenko, było pokazanie prostych, codziennych czynności, które dzieci wykonują samodzielnie lub z rodzicami. Rutyna sprawia, że świat staje się bardziej przewidywalny, a przez to – przyjazny.
W rymowany opis codzienności wplecione są dyskretnie dodatkowe wartości. Choćby zachęcanie do bycia samodzielnym, jak w tym fragmencie: „Zaraz ci ubranko dam. Maluch się ubiera sam. Spodnie i koszulka w paski już włożone. Tak, oklaski!”.
Jest też zaprzyjaźnianie się z nocnikiem, bo to wcale nie jest dla każdego taka prosta sprawa: „Fiku miku na patyku, siadaj szybko na nocniku!”
Codzienna toaleta, wspólne spacery, spożywanie posiłków, wieczorne czytanie książek, układanie do snu, zasypianie – to wszystko jest częścią dziecięcego świata, przez co nasze maluszki mogą stać się bohaterami tych historii.
Przytul się, maluszku
Tutaj też zacznę od podtytułu: O sile rodzinnych więzi, które budują poczucie własnej wartości. W książeczce autorstwa Marcina Brykczyńskiego znajdziemy różnych członków rodziny – również czworonożnych! – z którymi nasze maluszki często spędzają czas.
Mama przytula, gdy przydarzy się ała. Tata zabiera na piesze wędrówki. Babcia ukrywa słodycze i bawi się w ence-pence. Dziadek pokazuje biedronki na spacerze. Ciocia skacze przez kałuże. Wujek wozi na rowerze. A siostra czasem trochę przegania maluszka, ale „kiedy tylko może, razem bawią się na dworze”.
Jest też wspólne świętowanie Bożego Narodzenia, a nawet wspólne zasypianie. Mamy wersję dla każdego: na jednej ilustracji maluszek śpi w swoim łóżku, a na drugiej w łóżku rodziców. I obie opcje są OK, bo chodzi o to, żeby było bezpiecznie.
Obejrzyjcie też zdjęcia na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/dzien-dobry-maluszku-i-przytul-sie-maluszku-slowne-mlode-kartonowe-ksiazki-dla-dzieci-recenzja-pierwsze-ksiazki/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Opowiem wam dzisiaj o dwóch pięknych, kartonowych książkach z nowej serii Wydawnictwa Słowne Młode – Otwarci na świat.
Dzień dobry, maluszku. Tu sprawdzisz cenę – https://www.ceneo.pl/140461347
Przytul się, maluszku. Tu sprawdzisz cenę – https://www.ceneo.pl/140461330
Dla wieku: 0-2 lata
Tytuły nie są w żadnym wypadku mylące, książki są przeznaczone dla najmłodszych maluszków, takich w wieku do dwóch lat. I – lojalnie uprzedzam! – dzieci mogą je pokochać od pierwszej strony, przez co będziecie ja wałkować w kółko – od rana do wieczora.
Co podoba się maluszkom? Przede wszystkim kolorowe, ale nie przeładowane ilustracje. Każdy element powinien być dobrze widoczny i najlepiej doskonale znany z codziennego życia.
W książkach Dzień dobry, maluszku i Przytul się, maluszku tak właśnie jest i co ciekawe, za ilustracje odpowiadają dwie różne osoby: Joanna Bartosik oraz Anna Libera.
Mamy dużo wolnej przestrzeni, na której łatwo wypatrzyć i wskazać paluszkiem postaci i przedmioty.
Zerknijcie ze mną filmowo do środka.
Dzień dobry, maluszku
Podtytuł zdradza bardzo wiele: O wartości codziennych przyzwyczajeń, które dają poczucie bezpieczeństwa.
Założeniem autorki, Natalii Usenko, było pokazanie prostych, codziennych czynności, które dzieci wykonują samodzielnie lub z rodzicami. Rutyna sprawia, że świat staje się bardziej przewidywalny, a przez to – przyjazny.
W rymowany opis codzienności wplecione są dyskretnie dodatkowe wartości. Choćby zachęcanie do bycia samodzielnym, jak w tym fragmencie: „Zaraz ci ubranko dam. Maluch się ubiera sam. Spodnie i koszulka w paski już włożone. Tak, oklaski!”.
Jest też zaprzyjaźnianie się z nocnikiem, bo to wcale nie jest dla każdego taka prosta sprawa: „Fiku miku na patyku, siadaj szybko na nocniku!”
Codzienna toaleta, wspólne spacery, spożywanie posiłków, wieczorne czytanie książek, układanie do snu, zasypianie – to wszystko jest częścią dziecięcego świata, przez co nasze maluszki mogą stać się bohaterami tych historii.
Przytul się, maluszku
Tutaj też zacznę od podtytułu: O sile rodzinnych więzi, które budują poczucie własnej wartości. W książeczce autorstwa Marcina Brykczyńskiego znajdziemy różnych członków rodziny – również czworonożnych! – z którymi nasze maluszki często spędzają czas.
Mama przytula, gdy przydarzy się ała. Tata zabiera na piesze wędrówki. Babcia ukrywa słodycze i bawi się w ence-pence. Dziadek pokazuje biedronki na spacerze. Ciocia skacze przez kałuże. Wujek wozi na rowerze. A siostra czasem trochę przegania maluszka, ale „kiedy tylko może, razem bawią się na dworze”.
Jest też wspólne świętowanie Bożego Narodzenia, a nawet wspólne zasypianie. Mamy wersję dla każdego: na jednej ilustracji maluszek śpi w swoim łóżku, a na drugiej w łóżku rodziców. I obie opcje są OK, bo chodzi o to, żeby było bezpiecznie.
Obejrzyjcie też zdjęcia na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/dzien-dobry-maluszku-i-przytul-sie-maluszku-slowne-mlode-kartonowe-ksiazki-dla-dzieci-recenzja-pierwsze-ksiazki/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Czekając na święta. Książkowy kalendarz adwentowy (3-6 lat)
2022-11-14 10:00:02
#książkowykalendarzadwentowy #kalendarzadwentowyksiazkidladzieci #czekającnaświętakalendarzadwentowydladzieci #ksiazkidladzieciaktywneczytanie #ksążkizokienkami #książkidladziecibożenarodzeniezima2022 Autorka Claudia Bordin Wydawnictwo Api Papi Zamawiając na stronie wydawnictwa wpisz hasło AKTYWNECZYTANIE25, dostaniesz 25% rabatu na ten tytuł. Wielkoformatowy kalendarz adwentowy, który będzie towarzyszył młodym czytelnikom w odliczaniu do najweselszego sezonu. Każdego dnia, od 1 grudnia do 24. grudnia otwierana jest klapka, a pod nią ujawni aktywność, zabawna piosenka, wiersz lub pyszny świąteczny przepis. Zapraszam do obejrzenia zdjęć ze środka na blogu:https://aktywneczytanie.pl/czekajac-na-swieta-kalendarz-adwentowy-api-papi-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-zima-2022/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką. Moje miejsca w sieci:
#książkowykalendarzadwentowy #kalendarzadwentowyksiazkidladzieci #czekającnaświętakalendarzadwentowydladzieci #ksiazkidladzieciaktywneczytanie #ksążkizokienkami #książkidladziecibożenarodzeniezima2022
Autorka Claudia Bordin
Wydawnictwo Api Papi
Zamawiając na stronie wydawnictwa wpisz hasło AKTYWNECZYTANIE25, dostaniesz 25% rabatu na ten tytuł.
Wielkoformatowy kalendarz adwentowy, który będzie towarzyszył młodym czytelnikom w odliczaniu do najweselszego sezonu.
Każdego dnia, od 1 grudnia do 24. grudnia otwierana jest klapka, a pod nią ujawni aktywność, zabawna piosenka, wiersz lub pyszny świąteczny przepis.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć ze środka na blogu:https://aktywneczytanie.pl/czekajac-na-swieta-kalendarz-adwentowy-api-papi-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-zima-2022/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką.
Moje miejsca w sieci:
Autorka Claudia Bordin
Wydawnictwo Api Papi
Zamawiając na stronie wydawnictwa wpisz hasło AKTYWNECZYTANIE25, dostaniesz 25% rabatu na ten tytuł.
Wielkoformatowy kalendarz adwentowy, który będzie towarzyszył młodym czytelnikom w odliczaniu do najweselszego sezonu.
Każdego dnia, od 1 grudnia do 24. grudnia otwierana jest klapka, a pod nią ujawni aktywność, zabawna piosenka, wiersz lub pyszny świąteczny przepis.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć ze środka na blogu:https://aktywneczytanie.pl/czekajac-na-swieta-kalendarz-adwentowy-api-papi-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-zima-2022/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką.
Moje miejsca w sieci:
Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód (4-8 lat)
2022-11-13 10:00:02
#basiaiprzyjaciele #basiaiprzyjacielerecenzjakiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci „Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” to już kolejny zbiór opowiadań. Tym razem skupiamy się na rodzinie i przyjaciołach. To kilka opowiadań pokazujących dzieci mierzące się z codziennością i trudniejszymi sprawami. Basia chodzi do przedszkola, ale mam wrażenie, że problemy tu poruszane bardzo dotyczą także dzieci w wieku wczesnoszkolnym. W sumie to świetnie, że Zofia Stanecka uwzględnia potrzeby także starszych czytelników, bo przecież oni rosną i się zmieniają. Skupiłam się na niemal każdym rozdziale, bo uważam, że pokazane tu tematy warte są szczegółowej analizy. Z pewnością wiele dzieci odnajdzie się w tych historiach. Po lekturze książki „Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” ze średniej fanki Basi, stałam się fanką zagorzałą. Jak już wspomniałam w recenzjach, za każdym razem warto porozmawiać z dziećmi o sytuacjach, które przytrafiają się bohaterom opowiadań. Trzeba też wziąć pod uwagę, że te opowiadania są „wymagające”. Wymagają od dorosłego świadomości i odwagi w rozmawianiu z dziećmi o różnych niewygodnych sytuacjach. W książce „Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” pojawił się m.in. temat rasizmu, tęsknoty za ojcem, okrucieństwa wobec zwierząt, konfliktów. Mamy tu całą masę emocji. Świetnie rozumiem, że nie każdy i nie zawsze jest przygotowany na tak trudne tematy i dosadny język, który można znaleźć w książkach o Basi. Uważam jednak, że takie historie w literaturze dziecięcej są jak najbardziej potrzebne. Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód Zaczniemy od kuzyna Antka, a konkretnie od dnia, w którym mama zabroniła mu używać laptopa. A wiecie dlaczego? Tylko dlatego, że kilka razy zapomniał odrobić lekcje, tak go wciągnął ekran. To spowodowało, że Antek od rana miał zły humor. Zły to mało powiedziane, fatalny. Wyżywał się na czym i na kim tylko się dało, od mebli po kuzynkę, która na swojej nieszczęście właśnie tego dnia go odwiedziła. Zabawa w piratów i próba odzyskania skarbu w postaci laptopa trochę rozładowały napięcie, ale nie obyło się bez konfliktów. Czy warto być grzeczną? W rozdziale o Luli autorka podejmuje ważny temat związany z „byciem grzeczną dziewczynką”. Wciąż jeszcze często od dziewczynek oczekuje się, że będą grzeczne, albo wręcz idealne. Kiedy dorośli mają takie oczekiwania (bywa, że nieuświadomione), dzieci próbują im sprostać, choć wiadomo, że się nie da. Więcej historii i zdjęć zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/basia-i-przyjaciele-wielka-ksiega-przygod-harperkids-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#basiaiprzyjaciele #basiaiprzyjacielerecenzjakiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci
„Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” to już kolejny zbiór opowiadań. Tym razem skupiamy się na rodzinie i przyjaciołach.
To kilka opowiadań pokazujących dzieci mierzące się z codziennością i trudniejszymi sprawami.
Basia chodzi do przedszkola, ale mam wrażenie, że problemy tu poruszane bardzo dotyczą także dzieci w wieku wczesnoszkolnym.
W sumie to świetnie, że Zofia Stanecka uwzględnia potrzeby także starszych czytelników, bo przecież oni rosną i się zmieniają. Skupiłam się na niemal każdym rozdziale, bo uważam, że pokazane tu tematy warte są szczegółowej analizy. Z pewnością wiele dzieci odnajdzie się w tych historiach.
Po lekturze książki „Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” ze średniej fanki Basi, stałam się fanką zagorzałą.
Jak już wspomniałam w recenzjach, za każdym razem warto porozmawiać z dziećmi o sytuacjach, które przytrafiają się bohaterom opowiadań. Trzeba też wziąć pod uwagę, że te opowiadania są „wymagające”. Wymagają od dorosłego świadomości i odwagi w rozmawianiu z dziećmi o różnych niewygodnych sytuacjach.
W książce „Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” pojawił się m.in. temat rasizmu, tęsknoty za ojcem, okrucieństwa wobec zwierząt, konfliktów. Mamy tu całą masę emocji. Świetnie rozumiem, że nie każdy i nie zawsze jest przygotowany na tak trudne tematy i dosadny język, który można znaleźć w książkach o Basi. Uważam jednak, że takie historie w literaturze dziecięcej są jak najbardziej potrzebne.
Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód
Zaczniemy od kuzyna Antka, a konkretnie od dnia, w którym mama zabroniła mu używać laptopa. A wiecie dlaczego? Tylko dlatego, że kilka razy zapomniał odrobić lekcje, tak go wciągnął ekran.
To spowodowało, że Antek od rana miał zły humor. Zły to mało powiedziane, fatalny. Wyżywał się na czym i na kim tylko się dało, od mebli po kuzynkę, która na swojej nieszczęście właśnie tego dnia go odwiedziła. Zabawa w piratów i próba odzyskania skarbu w postaci laptopa trochę rozładowały napięcie, ale nie obyło się bez konfliktów.
Czy warto być grzeczną?
W rozdziale o Luli autorka podejmuje ważny temat związany z „byciem grzeczną dziewczynką”. Wciąż jeszcze często od dziewczynek oczekuje się, że będą grzeczne, albo wręcz idealne.
Kiedy dorośli mają takie oczekiwania (bywa, że nieuświadomione), dzieci próbują im sprostać, choć wiadomo, że się nie da.
Więcej historii i zdjęć zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/basia-i-przyjaciele-wielka-ksiega-przygod-harperkids-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
„Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” to już kolejny zbiór opowiadań. Tym razem skupiamy się na rodzinie i przyjaciołach.
To kilka opowiadań pokazujących dzieci mierzące się z codziennością i trudniejszymi sprawami.
Basia chodzi do przedszkola, ale mam wrażenie, że problemy tu poruszane bardzo dotyczą także dzieci w wieku wczesnoszkolnym.
W sumie to świetnie, że Zofia Stanecka uwzględnia potrzeby także starszych czytelników, bo przecież oni rosną i się zmieniają. Skupiłam się na niemal każdym rozdziale, bo uważam, że pokazane tu tematy warte są szczegółowej analizy. Z pewnością wiele dzieci odnajdzie się w tych historiach.
Po lekturze książki „Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” ze średniej fanki Basi, stałam się fanką zagorzałą.
Jak już wspomniałam w recenzjach, za każdym razem warto porozmawiać z dziećmi o sytuacjach, które przytrafiają się bohaterom opowiadań. Trzeba też wziąć pod uwagę, że te opowiadania są „wymagające”. Wymagają od dorosłego świadomości i odwagi w rozmawianiu z dziećmi o różnych niewygodnych sytuacjach.
W książce „Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód” pojawił się m.in. temat rasizmu, tęsknoty za ojcem, okrucieństwa wobec zwierząt, konfliktów. Mamy tu całą masę emocji. Świetnie rozumiem, że nie każdy i nie zawsze jest przygotowany na tak trudne tematy i dosadny język, który można znaleźć w książkach o Basi. Uważam jednak, że takie historie w literaturze dziecięcej są jak najbardziej potrzebne.
Basia i przyjaciele. Wielka księga przygód
Zaczniemy od kuzyna Antka, a konkretnie od dnia, w którym mama zabroniła mu używać laptopa. A wiecie dlaczego? Tylko dlatego, że kilka razy zapomniał odrobić lekcje, tak go wciągnął ekran.
To spowodowało, że Antek od rana miał zły humor. Zły to mało powiedziane, fatalny. Wyżywał się na czym i na kim tylko się dało, od mebli po kuzynkę, która na swojej nieszczęście właśnie tego dnia go odwiedziła. Zabawa w piratów i próba odzyskania skarbu w postaci laptopa trochę rozładowały napięcie, ale nie obyło się bez konfliktów.
Czy warto być grzeczną?
W rozdziale o Luli autorka podejmuje ważny temat związany z „byciem grzeczną dziewczynką”. Wciąż jeszcze często od dziewczynek oczekuje się, że będą grzeczne, albo wręcz idealne.
Kiedy dorośli mają takie oczekiwania (bywa, że nieuświadomione), dzieci próbują im sprostać, choć wiadomo, że się nie da.
Więcej historii i zdjęć zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/basia-i-przyjaciele-wielka-ksiega-przygod-harperkids-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Co zrobi Frania? Oczekiwanie na święta (4-7 lat)
2022-11-12 10:00:01
#cozrobifraniaoczekiwanienaświętarecenzja #cozrobifraniaoczekiwanienaświętaksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #cozrobifrania Przygody Frani z książki na książkę zachwycają mnie coraz bardziej. Poczucie humoru autorki – Barbary Supeł i zabawne ilustracje Agaty Dobkowskiej są wielką frajdą nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. Bardzo dziękuję Wydawnictwu Słowne Młode za tę fantastyczną lekturę. Tym razem Co zrobi Frania? OCZEKIWANIE na święta. W najnowszych przygodach Frani mamy wyjątkową świąteczną sytuację. I okazję do przeczytania o oczekiwaniu, które dla wielu maluchów jest niezmiernie trudne. Frania ma ogromny problem z czekaniem na święta. Zwłaszcza z odliczaniem czekoladek w podarowanym przez ciocię kalendarzu adwentowym. Jak się jest tak niecierpliwą osóbką jak Frania, trudno jeść po jednej czekoladce dziennie. Dziewczynka próbuje i próbuje, jednak ostatecznie ponosi klęskę i zjada wszystkie słodycze na raz. Jak myślicie, co się dzieje z małym człowiekiem, który obje się czekoladą? Macie rację, nic dobrego.
#cozrobifraniaoczekiwanienaświętarecenzja #cozrobifraniaoczekiwanienaświętaksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #cozrobifrania
Przygody Frani z książki na książkę zachwycają mnie coraz bardziej. Poczucie humoru autorki – Barbary Supeł i zabawne ilustracje Agaty Dobkowskiej są wielką frajdą nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Słowne Młode za tę fantastyczną lekturę. Tym razem Co zrobi Frania? OCZEKIWANIE na święta.
W najnowszych przygodach Frani mamy wyjątkową świąteczną sytuację. I okazję do przeczytania o oczekiwaniu, które dla wielu maluchów jest niezmiernie trudne.
Frania ma ogromny problem z czekaniem na święta. Zwłaszcza z odliczaniem czekoladek w podarowanym przez ciocię kalendarzu adwentowym. Jak się jest tak niecierpliwą osóbką jak Frania, trudno jeść po jednej czekoladce dziennie. Dziewczynka próbuje i próbuje, jednak ostatecznie ponosi klęskę i zjada wszystkie słodycze na raz.
Jak myślicie, co się dzieje z małym człowiekiem, który obje się czekoladą? Macie rację, nic dobrego.
Przygody Frani z książki na książkę zachwycają mnie coraz bardziej. Poczucie humoru autorki – Barbary Supeł i zabawne ilustracje Agaty Dobkowskiej są wielką frajdą nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych.
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Słowne Młode za tę fantastyczną lekturę. Tym razem Co zrobi Frania? OCZEKIWANIE na święta.
W najnowszych przygodach Frani mamy wyjątkową świąteczną sytuację. I okazję do przeczytania o oczekiwaniu, które dla wielu maluchów jest niezmiernie trudne.
Frania ma ogromny problem z czekaniem na święta. Zwłaszcza z odliczaniem czekoladek w podarowanym przez ciocię kalendarzu adwentowym. Jak się jest tak niecierpliwą osóbką jak Frania, trudno jeść po jednej czekoladce dziennie. Dziewczynka próbuje i próbuje, jednak ostatecznie ponosi klęskę i zjada wszystkie słodycze na raz.
Jak myślicie, co się dzieje z małym człowiekiem, który obje się czekoladą? Macie rację, nic dobrego.
Motek. Książka o uczuciach (2-4 lata)
2022-11-11 10:00:02
#motekksiazkaouczuciach #motekksiazkaouczucachrecenzjaksiazkidladzieci #kotek #ksiazkiokotach #aktywneczytanieksiazkidladzieci Motek. Książka o uczuciach to urocza książeczka autorstwa Agaty Widzowskiej od wydawnictwa Wilga. Ilustracje przygotowała Ewa Poklewska-Koziełło. Bohaterem jest sympatyczny kotek, który zgubił gdzieś motek i teraz bardzo za nim tęskni. Na każdej stronie autorka opisuje, co się dzieje w danej sytuacji i nazywa związane z nią uczucie. To naprawdę świetny pomysł! Ta wspaniała przygoda ma pomóc trzy- i czterolatkom nazywać różne emocje. Strona po stronie obserwujemy wędrówkę za motkiem i różne sytuacje, w których znajduje się nasz kotek. Motek i emotki Gdy podąża za czerwoną nitką w górę, czuję się zmęczony. Co prawda zmęczenie nie jest emocją, jednak niewątpliwie się z emocjami wiąże, więc warto o tym z dzieckiem porozmawiać. Pewnie wielu rodziców kojarzy te momenty, kiedy maluchy dają się wręcz ponieść emocjom: złości, gniewu, histerii… Zastanawiamy się wtedy, co takiego mogło się stać. Prawda jest taka, że to często wyraz zmęczenia lub głodu, które bardzo wpływają na nasze samopoczucie i zachowanie. Tych emocji w całej książce jest naprawdę dużo. Po wspięciu się na górę kotek jest zdziwiony. Potem staje się zniecierpliwiony, a wreszcie zmartwiony. Podczas lektury i rozmowy o emocjach nie traćmy czujności i cały czas przyglądajmy się ilustracjom. Na niektórych stronach pojawia się czerwona nitka, która podpowiada kotkowi, czy podąża we właściwym kierunku. To bardzo ważne, bo motek nie zgubił się tak zupełnie przypadkowo. On zmierza do pewnego celu, prowadzi kotka do prawdziwego skarbu – do nowego przyjaciela! Więcej informacji i piękne zdjęcia ze środka na blogu: https://aktywneczytanie.pl/motek-ksiazka-o-uczuciach-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#motekksiazkaouczuciach #motekksiazkaouczucachrecenzjaksiazkidladzieci #kotek #ksiazkiokotach #aktywneczytanieksiazkidladzieci
Motek. Książka o uczuciach to urocza książeczka autorstwa Agaty Widzowskiej od wydawnictwa Wilga. Ilustracje przygotowała Ewa Poklewska-Koziełło.
Bohaterem jest sympatyczny kotek, który zgubił gdzieś motek i teraz bardzo za nim tęskni. Na każdej stronie autorka opisuje, co się dzieje w danej sytuacji i nazywa związane z nią uczucie.
To naprawdę świetny pomysł! Ta wspaniała przygoda ma pomóc trzy- i czterolatkom nazywać różne emocje. Strona po stronie obserwujemy wędrówkę za motkiem i różne sytuacje, w których znajduje się nasz kotek.
Motek i emotki
Gdy podąża za czerwoną nitką w górę, czuję się zmęczony. Co prawda zmęczenie nie jest emocją, jednak niewątpliwie się z emocjami wiąże, więc warto o tym z dzieckiem porozmawiać.
Pewnie wielu rodziców kojarzy te momenty, kiedy maluchy dają się wręcz ponieść emocjom: złości, gniewu, histerii… Zastanawiamy się wtedy, co takiego mogło się stać. Prawda jest taka, że to często wyraz zmęczenia lub głodu, które bardzo wpływają na nasze samopoczucie i zachowanie.
Tych emocji w całej książce jest naprawdę dużo. Po wspięciu się na górę kotek jest zdziwiony. Potem staje się zniecierpliwiony, a wreszcie zmartwiony.
Podczas lektury i rozmowy o emocjach nie traćmy czujności i cały czas przyglądajmy się ilustracjom. Na niektórych stronach pojawia się czerwona nitka, która podpowiada kotkowi, czy podąża we właściwym kierunku. To bardzo ważne, bo motek nie zgubił się tak zupełnie przypadkowo. On zmierza do pewnego celu, prowadzi kotka do prawdziwego skarbu – do nowego przyjaciela!
Więcej informacji i piękne zdjęcia ze środka na blogu: https://aktywneczytanie.pl/motek-ksiazka-o-uczuciach-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Motek. Książka o uczuciach to urocza książeczka autorstwa Agaty Widzowskiej od wydawnictwa Wilga. Ilustracje przygotowała Ewa Poklewska-Koziełło.
Bohaterem jest sympatyczny kotek, który zgubił gdzieś motek i teraz bardzo za nim tęskni. Na każdej stronie autorka opisuje, co się dzieje w danej sytuacji i nazywa związane z nią uczucie.
To naprawdę świetny pomysł! Ta wspaniała przygoda ma pomóc trzy- i czterolatkom nazywać różne emocje. Strona po stronie obserwujemy wędrówkę za motkiem i różne sytuacje, w których znajduje się nasz kotek.
Motek i emotki
Gdy podąża za czerwoną nitką w górę, czuję się zmęczony. Co prawda zmęczenie nie jest emocją, jednak niewątpliwie się z emocjami wiąże, więc warto o tym z dzieckiem porozmawiać.
Pewnie wielu rodziców kojarzy te momenty, kiedy maluchy dają się wręcz ponieść emocjom: złości, gniewu, histerii… Zastanawiamy się wtedy, co takiego mogło się stać. Prawda jest taka, że to często wyraz zmęczenia lub głodu, które bardzo wpływają na nasze samopoczucie i zachowanie.
Tych emocji w całej książce jest naprawdę dużo. Po wspięciu się na górę kotek jest zdziwiony. Potem staje się zniecierpliwiony, a wreszcie zmartwiony.
Podczas lektury i rozmowy o emocjach nie traćmy czujności i cały czas przyglądajmy się ilustracjom. Na niektórych stronach pojawia się czerwona nitka, która podpowiada kotkowi, czy podąża we właściwym kierunku. To bardzo ważne, bo motek nie zgubił się tak zupełnie przypadkowo. On zmierza do pewnego celu, prowadzi kotka do prawdziwego skarbu – do nowego przyjaciela!
Więcej informacji i piękne zdjęcia ze środka na blogu: https://aktywneczytanie.pl/motek-ksiazka-o-uczuciach-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Jak poznałem Świętego Mikołaja (6-12 lat)
2022-11-10 10:00:02
#świętymikołajistnieje #jakpoznałemświętegomikołajarecenzjaksiążkidladzieci #jakpoznałemświętegomikołajaksiazkidladzieci #zima2022 #aktywneczytanieksiazkidladzieci „Jak poznałem Świętego Mikołaja” to kolejna wydana w Polsce książka Bena Millera pod patronatem Aktywne Czytanie. Super dl wieku 7-12 lat. Wydawnictwo Wilga sprawiło nam ogromną niespodziankę decydując się na ten mikołajkowy tytuł. Jest tu wszystko, czego trzeba, by poczuć magię świąt. Ciekawskie dziecko, tajemnica Mikołaja, niesamowita historia, brawurowe przygody, poczucie humoru i dużo serca, bo to ważny składnich wspaniałych świąt. Wiecie, jak to jest z tym Mikołajem, prawda? Wiele dzieci wpada na sprytny pomysł, by nie spać całą noc wigilijną. Czy Wasze też tak kombinują?
#świętymikołajistnieje #jakpoznałemświętegomikołajarecenzjaksiążkidladzieci #jakpoznałemświętegomikołajaksiazkidladzieci #zima2022 #aktywneczytanieksiazkidladzieci
„Jak poznałem Świętego Mikołaja” to kolejna wydana w Polsce książka Bena Millera pod patronatem Aktywne Czytanie.
Super dl wieku 7-12 lat.
Wydawnictwo Wilga sprawiło nam ogromną niespodziankę decydując się na ten mikołajkowy tytuł. Jest tu wszystko, czego trzeba, by poczuć magię świąt. Ciekawskie dziecko, tajemnica Mikołaja, niesamowita historia, brawurowe przygody, poczucie humoru i dużo serca, bo to ważny składnich wspaniałych świąt.
Wiecie, jak to jest z tym Mikołajem, prawda? Wiele dzieci wpada na sprytny pomysł, by nie spać całą noc wigilijną. Czy Wasze też tak kombinują?
„Jak poznałem Świętego Mikołaja” to kolejna wydana w Polsce książka Bena Millera pod patronatem Aktywne Czytanie.
Super dl wieku 7-12 lat.
Wydawnictwo Wilga sprawiło nam ogromną niespodziankę decydując się na ten mikołajkowy tytuł. Jest tu wszystko, czego trzeba, by poczuć magię świąt. Ciekawskie dziecko, tajemnica Mikołaja, niesamowita historia, brawurowe przygody, poczucie humoru i dużo serca, bo to ważny składnich wspaniałych świąt.
Wiecie, jak to jest z tym Mikołajem, prawda? Wiele dzieci wpada na sprytny pomysł, by nie spać całą noc wigilijną. Czy Wasze też tak kombinują?
Jak Zrzędus chciał zepsuć Święta (5-8 lat)
2022-11-08 10:00:02
#jakzrzęduschciałzepsućświętaksiazkidladzieci #jakzrzęduschcialzepsućświętarecenzjaksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #zima2022 „Jak Zrzędus chciał zepsuć Święta” to książka napisana przez Alexa Smitha, autora dobrze znanych w Polsce przygód Winstona. Patronat Aktywne Czytanie dla wieku 5-9 lat. „Winston wraca na święta” i „Jak Winston uratował święta”. Tym razem Wydawnictwo Świetlik postanowiło umilić nam Święta wzruszającą i piękną historią. A przy okazji przysłali tez książkę „W Noc Wigilijną”, do której też zaglądamy. Głównym bohaterem jest Zrzędus, który – jak pewnie się domyślacie – jest po prostu zrzędliwą postacią. Nie lubi śniegu, nie lubi słońca i nie lubi innych ludzi i zwierząt. Generalnie nie lubi wszystkiego, co jest nie po jego myśli. Zrzędus mieszka niedaleko wioski, w której zaopatruje się w smakołyki. Zastajemy go właśnie w takiej sytuacji – na zakupach tuż przed świętami Bożego Narodzenia. To oczywiście nie przeszkadza mu w nielubieniu Świąt. Ma ku temu przecież mnóstwo powodów! Bo wszyscy jakoś tak się bardziej ekscytują, bo te kolorowe światełka, bo mokry śnieg… Na domiar złego na Święta wykupiono cały zapas brukselki, a to ulubiony przysmak Zrzędusa. O ile jeszcze do tego czasu wytrzymywał te okropne przygotowania do Świąt i same Święta, brak brukselki przelał czarę goryczy! Co postanowił zrzędliwy Zrzędus w tej sprawie? Więcej na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/winston-ratuje-a-ten-jak-zrzedus-chcial-zepsuc-swieta-swietlik-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#jakzrzęduschciałzepsućświętaksiazkidladzieci #jakzrzęduschcialzepsućświętarecenzjaksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #zima2022
„Jak Zrzędus chciał zepsuć Święta” to książka napisana przez Alexa Smitha, autora dobrze znanych w Polsce przygód Winstona.
Patronat Aktywne Czytanie dla wieku 5-9 lat.
„Winston wraca na święta” i „Jak Winston uratował święta”.
Tym razem Wydawnictwo Świetlik postanowiło umilić nam Święta wzruszającą i piękną historią. A przy okazji przysłali tez książkę „W Noc Wigilijną”, do której też zaglądamy.
Głównym bohaterem jest Zrzędus, który – jak pewnie się domyślacie – jest po prostu zrzędliwą postacią. Nie lubi śniegu, nie lubi słońca i nie lubi innych ludzi i zwierząt. Generalnie nie lubi wszystkiego, co jest nie po jego myśli.
Zrzędus mieszka niedaleko wioski, w której zaopatruje się w smakołyki. Zastajemy go właśnie w takiej sytuacji – na zakupach tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
To oczywiście nie przeszkadza mu w nielubieniu Świąt. Ma ku temu przecież mnóstwo powodów! Bo wszyscy jakoś tak się bardziej ekscytują, bo te kolorowe światełka, bo mokry śnieg…
Na domiar złego na Święta wykupiono cały zapas brukselki, a to ulubiony przysmak Zrzędusa. O ile jeszcze do tego czasu wytrzymywał te okropne przygotowania do Świąt i same Święta, brak brukselki przelał czarę goryczy!
Co postanowił zrzędliwy Zrzędus w tej sprawie? Więcej na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/winston-ratuje-a-ten-jak-zrzedus-chcial-zepsuc-swieta-swietlik-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
„Jak Zrzędus chciał zepsuć Święta” to książka napisana przez Alexa Smitha, autora dobrze znanych w Polsce przygód Winstona.
Patronat Aktywne Czytanie dla wieku 5-9 lat.
„Winston wraca na święta” i „Jak Winston uratował święta”.
Tym razem Wydawnictwo Świetlik postanowiło umilić nam Święta wzruszającą i piękną historią. A przy okazji przysłali tez książkę „W Noc Wigilijną”, do której też zaglądamy.
Głównym bohaterem jest Zrzędus, który – jak pewnie się domyślacie – jest po prostu zrzędliwą postacią. Nie lubi śniegu, nie lubi słońca i nie lubi innych ludzi i zwierząt. Generalnie nie lubi wszystkiego, co jest nie po jego myśli.
Zrzędus mieszka niedaleko wioski, w której zaopatruje się w smakołyki. Zastajemy go właśnie w takiej sytuacji – na zakupach tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
To oczywiście nie przeszkadza mu w nielubieniu Świąt. Ma ku temu przecież mnóstwo powodów! Bo wszyscy jakoś tak się bardziej ekscytują, bo te kolorowe światełka, bo mokry śnieg…
Na domiar złego na Święta wykupiono cały zapas brukselki, a to ulubiony przysmak Zrzędusa. O ile jeszcze do tego czasu wytrzymywał te okropne przygotowania do Świąt i same Święta, brak brukselki przelał czarę goryczy!
Co postanowił zrzędliwy Zrzędus w tej sprawie? Więcej na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/winston-ratuje-a-ten-jak-zrzedus-chcial-zepsuc-swieta-swietlik-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
„Rodzina Pętelków czeka na święta” i „Jadzia Pętelka ma gila” (2-5 lat)
2022-11-07 10:00:01
#jaknauczyćdzieckowycieraćnos #rodzinapętelkówczekanaświętarecenzja ##rodzinapętelkówczekanaświętaksiążkidladzieci24rozdziały #jadziapętelkamagila #jadziapętelkamagilaksiazkidladzieci #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci Stało się to, co się stać musiało, czyli „Jadzia Pętelka ma gila”. Barbara Supeł w naszej rozmowie o poprzednich częściach przygód rodzinki Pętelków ostrzegała, że tak właśnie się stanie. Był już nawet wybrany ten prześmieszny tytuł, który, jak widziałam, wzbudził wiele emocji w facebookowej grupie Aktywne Czytanie Książki dla dzieci. W recenzji filmowej pokazuję też zimowy tytuł z tej serii wydawnictwa Zielona Sowa – „Rodzina Pętelków czeka na święta”. Tu mamy książkowy kalendarz adwentowy, czyli 24 rozdziały. Jest też BONUS, a w nim zestaw edukacyjny z Jadzią w roli głównej. Dużo zdjęć i jeszcze więcej informacji zostawiam na blogu: rodzina-petelkow-czeka-na-swieta-jadzia-petelka-ma-gila-zielona-sowa-recenzja-ksiazki-dla-dzieci ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#jaknauczyćdzieckowycieraćnos #rodzinapętelkówczekanaświętarecenzja ##rodzinapętelkówczekanaświętaksiążkidladzieci24rozdziały #jadziapętelkamagila #jadziapętelkamagilaksiazkidladzieci #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci
Stało się to, co się stać musiało, czyli „Jadzia Pętelka ma gila”. Barbara Supeł w naszej rozmowie o poprzednich częściach przygód rodzinki Pętelków ostrzegała, że tak właśnie się stanie.
Był już nawet wybrany ten prześmieszny tytuł, który, jak widziałam, wzbudził wiele emocji w facebookowej grupie Aktywne Czytanie Książki dla dzieci.
W recenzji filmowej pokazuję też zimowy tytuł z tej serii wydawnictwa Zielona Sowa – „Rodzina Pętelków czeka na święta”. Tu mamy książkowy kalendarz adwentowy, czyli 24 rozdziały.
Jest też BONUS, a w nim zestaw edukacyjny z Jadzią w roli głównej.
Dużo zdjęć i jeszcze więcej informacji zostawiam na blogu: rodzina-petelkow-czeka-na-swieta-jadzia-petelka-ma-gila-zielona-sowa-recenzja-ksiazki-dla-dzieci
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Stało się to, co się stać musiało, czyli „Jadzia Pętelka ma gila”. Barbara Supeł w naszej rozmowie o poprzednich częściach przygód rodzinki Pętelków ostrzegała, że tak właśnie się stanie.
Był już nawet wybrany ten prześmieszny tytuł, który, jak widziałam, wzbudził wiele emocji w facebookowej grupie Aktywne Czytanie Książki dla dzieci.
W recenzji filmowej pokazuję też zimowy tytuł z tej serii wydawnictwa Zielona Sowa – „Rodzina Pętelków czeka na święta”. Tu mamy książkowy kalendarz adwentowy, czyli 24 rozdziały.
Jest też BONUS, a w nim zestaw edukacyjny z Jadzią w roli głównej.
Dużo zdjęć i jeszcze więcej informacji zostawiam na blogu: rodzina-petelkow-czeka-na-swieta-jadzia-petelka-ma-gila-zielona-sowa-recenzja-ksiazki-dla-dzieci
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:
Jak pracuje Święty Mikołaj (wiek 4-6 lat)
2022-11-06 10:00:02
#jakpracujeświętymikołajtekturkaksiazkidladzieci #jakpracujeświętymikołajtekturkaksiazkidladziecirecenzja #jakpracujeswietymikolaj #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci ⭐️❄️ Jak pracuje Święty Mikołaj? PATRONAT Aktywne Czytanie dla wieku 4+. To tytuł tej książki i zarazem bardzo dobre pytanie. Teorii na ten temat jest zatrzęsienie, a tutaj mamy wszystko zebrane w jednym miejscu. Totalnie fantastyczna książka dla ciekawskich – dzieci i dorosłych – w której z dużą dozą poczucia humoru poznajemy tajniki pracy Mikołaja.
#jakpracujeświętymikołajtekturkaksiazkidladzieci #jakpracujeświętymikołajtekturkaksiazkidladziecirecenzja #jakpracujeswietymikolaj #ksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci
⭐️❄️ Jak pracuje Święty Mikołaj?
PATRONAT Aktywne Czytanie dla wieku 4+.
To tytuł tej książki i zarazem bardzo dobre pytanie. Teorii na ten temat jest zatrzęsienie, a tutaj mamy wszystko zebrane w jednym miejscu.
Totalnie fantastyczna książka dla ciekawskich – dzieci i dorosłych – w której z dużą dozą poczucia humoru poznajemy tajniki pracy Mikołaja.
⭐️❄️ Jak pracuje Święty Mikołaj?
PATRONAT Aktywne Czytanie dla wieku 4+.
To tytuł tej książki i zarazem bardzo dobre pytanie. Teorii na ten temat jest zatrzęsienie, a tutaj mamy wszystko zebrane w jednym miejscu.
Totalnie fantastyczna książka dla ciekawskich – dzieci i dorosłych – w której z dużą dozą poczucia humoru poznajemy tajniki pracy Mikołaja.
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
123456789101112131415161718192021222324252627282930313233343536373839404142434445464748495051525354555657585960