Raport międzynarodowy

Dziennikarz Onetu i były dyplomata Witold Jurasz wraz ze Zbigniewem Parafianowiczem, dziennikarzem DGP, zapraszają na cykl “Raport międzynarodowy”. Posłuchaj o kulisach dyplomacji i międzynarodowej polityki.


Odcinki od najnowszych:

Zbigniew Parafianowicz: "NATO musi być gotowe do prowadzenia wojny z Rosją" #OnetAudio
2025-06-12 15:13:40

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz komentują doniesienia szefa niemieckiego wywiadu, wedle którego cele Rosji nie ograniczają się do podbicia Ukrainy. Moskwa chce cofnięcia NATO do granic z lat 90. Oznaczałoby to, że tak naprawdę Putin chciałby, żeby na przykład Polska przestała być częścią Zachodu. Zbigniew Parafianowicz powyższe komentuje z niepokojem, stwierdzając, że rosyjskie cele są śmiało i bardzo szeroko zakrojone. Witold Jurasz kontruje, że Rosji może snuć ambitne marzenia, jednak rzecz w tym, że niewiele z tego wynika. NATO od czasu agresji rosyjskiej wzmacnia, a nie osłabia, swój potencjał na wschodniej flance. Należy przyjąć do wiadomości, że Rosja jest wrogiem, ale nie należy się jej przesadnie obawiać.   W podcaście wyjątkowo dużo uwagi poświęcono sprawom krajowym. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się nad przyczynami zwycięstwa Karola Nawrockiego. Pierwszy z prowadzących stwierdza, że biorąc pod uwagę brak refleksji po liberalnej stronie w kwestii przyczyn porażki Rafała Trzaskowskiego, w Raporcie Międzynarodowym trzeba będzie poświęcić więcej miejsca pomysłom na politykę zagraniczną Konfederacji. Jeśli nic się nie zmieni, partia Sławomira Mentzena za dwa lata będzie współrządzić Polską.   Kontynuując wątki krajowe, Witold Jurasz odnotowuje doniesienia Tygodnika Solidarność, który w tytule alarmuje o niemieckiej policji patrolującej ulice Gdańska. W samym zaś tekście wyjaśnia, że chodzi o dwie kadetki, które w ramach szkolenia odbywanego w Polsce będą wspólnie z polskimi policjantami brały udział w patrolach. Witold Jurasz stwierdza, że jest to kolejny przykład histerycznej antyniemieckiej paranoi polskiej prawicy.    Przy tej okazji mowa jest też o skandalu w ambasadzie w Berlinie. W tym punkcie Witold Jurasz stwierdza, że niestety krytycy mają trochę racji, bo polska placówka w Niemczech w istocie na kontrowersyjne słowa nagrodzonej w czasie forum polsko-niemieckiego reżyserki Elwiry Niewiery zareagowała w sposób niewystarczający. Laureatka miała powiedzieć, że wygrana prezydenta elekta nie byłaby możliwa bez wsparcia rosyjskiej propagandy.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat sankcji nałożonych przez Wielką Brytanię, Kanadę, Australię, Nową Zelandię na dwóch izraelskich ministrów i stwierdzają, że niestety, ale Izrael przekracza wszelkie granice. Nie da się już dłużej usprawiedliwiać jego działań atakiem Hamasu. Witold Jurasz przytacza słowa ambasadora Stanów Zjednoczonych w Izraelu, który mówi, że państwa muzułmańskie powinny oddać trochę swojego terytorium, by stworzyć państwo palestyńskie. Konstatuje, że w ten sposób ambasador USA tak naprawdę poparł czystkę etniczną.   Mowa jest też o zintensyfikowanych rosyjskich atakach na ukraińskie miasta oraz o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Zielonego Ładu. Środowisko PiS ogłaszając triumf nad Zielonym Ładem, zapomina dodać, że to właśnie ono na Zielony Ład wyraziło zgodę. Robiąc szybką wycieczkę na inny kontynent, poruszona zostaje też kwestia zamieszek w Kalifornii. Donald Trump, wysyłając Gwardię Narodową do pełnienia misji policyjnych na zachodnim wybrzeżu, w istocie pokazuje swoje niezbyt ciekawe oblicze. Prowadzący odnotowują też rosnącą ucieczkę kapitału ze Stanów Zjednoczonych i zastanawiają się, czym się Polska różni od Rumunii. Przy okazji dociekając, skąd u Polaków tak protekcjonalny i czasem pozbawiony szacunku stosunek do Rumunów. 

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.

W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz komentują doniesienia szefa niemieckiego wywiadu, wedle którego cele Rosji nie ograniczają się do podbicia Ukrainy. Moskwa chce cofnięcia NATO do granic z lat 90. Oznaczałoby to, że tak naprawdę Putin chciałby, żeby na przykład Polska przestała być częścią Zachodu. Zbigniew Parafianowicz powyższe komentuje z niepokojem, stwierdzając, że rosyjskie cele są śmiało i bardzo szeroko zakrojone. Witold Jurasz kontruje, że Rosji może snuć ambitne marzenia, jednak rzecz w tym, że niewiele z tego wynika. NATO od czasu agresji rosyjskiej wzmacnia, a nie osłabia, swój potencjał na wschodniej flance. Należy przyjąć do wiadomości, że Rosja jest wrogiem, ale nie należy się jej przesadnie obawiać.   W podcaście wyjątkowo dużo uwagi poświęcono sprawom krajowym. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się nad przyczynami zwycięstwa Karola Nawrockiego. Pierwszy z prowadzących stwierdza, że biorąc pod uwagę brak refleksji po liberalnej stronie w kwestii przyczyn porażki Rafała Trzaskowskiego, w Raporcie Międzynarodowym trzeba będzie poświęcić więcej miejsca pomysłom na politykę zagraniczną Konfederacji. Jeśli nic się nie zmieni, partia Sławomira Mentzena za dwa lata będzie współrządzić Polską.   Kontynuując wątki krajowe, Witold Jurasz odnotowuje doniesienia Tygodnika Solidarność, który w tytule alarmuje o niemieckiej policji patrolującej ulice Gdańska. W samym zaś tekście wyjaśnia, że chodzi o dwie kadetki, które w ramach szkolenia odbywanego w Polsce będą wspólnie z polskimi policjantami brały udział w patrolach. Witold Jurasz stwierdza, że jest to kolejny przykład histerycznej antyniemieckiej paranoi polskiej prawicy. 
 
Przy tej okazji mowa jest też o skandalu w ambasadzie w Berlinie. W tym punkcie Witold Jurasz stwierdza, że niestety krytycy mają trochę racji, bo polska placówka w Niemczech w istocie na kontrowersyjne słowa nagrodzonej w czasie forum polsko-niemieckiego reżyserki Elwiry Niewiery zareagowała w sposób niewystarczający. Laureatka miała powiedzieć, że wygrana prezydenta elekta nie byłaby możliwa bez wsparcia rosyjskiej propagandy.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat sankcji nałożonych przez Wielką Brytanię, Kanadę, Australię, Nową Zelandię na dwóch izraelskich ministrów i stwierdzają, że niestety, ale Izrael przekracza wszelkie granice. Nie da się już dłużej usprawiedliwiać jego działań atakiem Hamasu. Witold Jurasz przytacza słowa ambasadora Stanów Zjednoczonych w Izraelu, który mówi, że państwa muzułmańskie powinny oddać trochę swojego terytorium, by stworzyć państwo palestyńskie. Konstatuje, że w ten sposób ambasador USA tak naprawdę poparł czystkę etniczną.   Mowa jest też o zintensyfikowanych rosyjskich atakach na ukraińskie miasta oraz o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Zielonego Ładu. Środowisko PiS ogłaszając triumf nad Zielonym Ładem, zapomina dodać, że to właśnie ono na Zielony Ład wyraziło zgodę. Robiąc szybką wycieczkę na inny kontynent, poruszona zostaje też kwestia zamieszek w Kalifornii. Donald Trump, wysyłając Gwardię Narodową do pełnienia misji policyjnych na zachodnim wybrzeżu, w istocie pokazuje swoje niezbyt ciekawe oblicze. Prowadzący odnotowują też rosnącą ucieczkę kapitału ze Stanów Zjednoczonych i zastanawiają się, czym się Polska różni od Rumunii. Przy okazji dociekając, skąd u Polaków tak protekcjonalny i czasem pozbawiony szacunku stosunek do Rumunów. 

Marek Magierowski: "Panuje opinia, że jakość intelektualna doradców Trumpa gwałtownie spadła" #OnetAudio
2025-06-10 16:02:24

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.   Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy jest dziennikarz i publicysta, który pełnił funkcje rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy, wiceministra spraw zagranicznych, ambasadora w Izraelu i Stanach Zjednoczonych - Marek Magierowski. Zbigniew Parafianowicz oraz Witold Jurasz pytali swojego gościa, jak uprawiało się niegdyś, a jak uprawia się obecnie dyplomację w Waszyngtonie. Źródłem problematycznej zmiany może być zbytnia centralizacja procesów decyzyjnych. Dawniej dyplomaci współpracowali z różnymi wyspecjalizowanymi instytucjami, dziś powodzenie każdego przedsięwzięcia sprowadza się w dużej mierze do tego, czy dany urzędnik jest w stanie dotrzeć do bliskiego i hermetycznego kręgu doradców amerykańskiego prezydenta.  W rozmowie pojawia się oczywiście również pytanie o to, czy Polska może ufać Donaldowi Trumpowi. Czy POTUS zdolny jest do korekty kursu w relacjach z Rosją. Witold Jurasz zastanawia się także z gościem, czy polska prawica zdawała sobie sprawę, jak niebezpiecznym z punktu widzenia interesów Polski politykiem jest obecny prezydent Stanów Zjednoczonych. Zbigniew Parafianowicz zauważa przy okazji, że Marek Magierowski należał do nielicznych konserwatywnych komentatorów, którzy nie mieli w tej kwestii żadnych złudzeń i trafnie oceniali, co nas czeka wraz z nadejściem drugiej kadencji Donalda Trumpa.  Tematem rozmowy były też relacje amerykańsko-niemieckie i ocena Marka Magierowskiego wciąż pojawiającej się - szczególnie po prawej stronie sceny politycznej - wizji Polski zastępującej Niemcy na amerykańskiej mapie interesów. Prowadzący pytają także gościa o znaczenie relacji w trójkącie Polska, Stany Zjednoczone, Izrael. Czy dla polskiego ambasadora w Waszyngtonie stosunki polsko-żydowskie pozostają tym, czym były przez ostatnich 30 lat, czyli dyplomatycznym polem minowym.   Zbigniew Parafianowicz pyta Marka Magierowskiego o to, co radziłby Karolowi Nawrockiemu i jaki temat powinien być pierwszoplanowy w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Witold Jurasz z kolei interesuje się kwestią braku większej aktywności politycznej amerykańskiej polonii. Prowadzący pytają też byłego wiceministra spraw zagranicznych o jego ocenę aktualnej kondycji polskiej dyplomacji. Na końcu wywiadu Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz próbują dowiedzieć się, czy Marek Magierowski zajmie jakieś kierownicze stanowisko w strukturach czy to Pałacu Prezydenckiego, czy też podległego prezydentowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. 
Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.   Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy jest dziennikarz i publicysta, który pełnił funkcje rzecznika prezydenta Andrzeja Dudy, wiceministra spraw zagranicznych, ambasadora w Izraelu i Stanach Zjednoczonych - Marek Magierowski. Zbigniew Parafianowicz oraz Witold Jurasz pytali swojego gościa, jak uprawiało się niegdyś, a jak uprawia się obecnie dyplomację w Waszyngtonie. Źródłem problematycznej zmiany może być zbytnia centralizacja procesów decyzyjnych. Dawniej dyplomaci współpracowali z różnymi wyspecjalizowanymi instytucjami, dziś powodzenie każdego przedsięwzięcia sprowadza się w dużej mierze do tego, czy dany urzędnik jest w stanie dotrzeć do bliskiego i hermetycznego kręgu doradców amerykańskiego prezydenta.  W rozmowie pojawia się oczywiście również pytanie o to, czy Polska może ufać Donaldowi Trumpowi. Czy POTUS zdolny jest do korekty kursu w relacjach z Rosją. Witold Jurasz zastanawia się także z gościem, czy polska prawica zdawała sobie sprawę, jak niebezpiecznym z punktu widzenia interesów Polski politykiem jest obecny prezydent Stanów Zjednoczonych. Zbigniew Parafianowicz zauważa przy okazji, że Marek Magierowski należał do nielicznych konserwatywnych komentatorów, którzy nie mieli w tej kwestii żadnych złudzeń i trafnie oceniali, co nas czeka wraz z nadejściem drugiej kadencji Donalda Trumpa.  Tematem rozmowy były też relacje amerykańsko-niemieckie i ocena Marka Magierowskiego wciąż pojawiającej się - szczególnie po prawej stronie sceny politycznej - wizji Polski zastępującej Niemcy na amerykańskiej mapie interesów. Prowadzący pytają także gościa o znaczenie relacji w trójkącie Polska, Stany Zjednoczone, Izrael. Czy dla polskiego ambasadora w Waszyngtonie stosunki polsko-żydowskie pozostają tym, czym były przez ostatnich 30 lat, czyli dyplomatycznym polem minowym.   Zbigniew Parafianowicz pyta Marka Magierowskiego o to, co radziłby Karolowi Nawrockiemu i jaki temat powinien być pierwszoplanowy w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi. Witold Jurasz z kolei interesuje się kwestią braku większej aktywności politycznej amerykańskiej polonii. Prowadzący pytają też byłego wiceministra spraw zagranicznych o jego ocenę aktualnej kondycji polskiej dyplomacji. Na końcu wywiadu Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz próbują dowiedzieć się, czy Marek Magierowski zajmie jakieś kierownicze stanowisko w strukturach czy to Pałacu Prezydenckiego, czy też podległego prezydentowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. 

Zbigniew Parafianowicz: "Nawrocki ma dobre relacje z Trumpem, możemy to wykorzystać" #OnetAudio
2025-06-05 15:35:16

W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy prowadzący Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się nad tym, jaką politykę zagraniczną będzie prowadzić Karol Nawrocki. Konstatują, że tak naprawdę niewiele wiadomo na temat poglądów prezydenta elekta w tej dziedzinie. W kampanii wyborczej niestety zabrakło poważnej debaty, która rozwiałaby wątpliwości prowadzących.   Witold Jurasz, mimo krytycznej oceny całokształtu polityki zagranicznej PiS, nie ma wątpliwości, że gdyby krajem w chwili napaści Rosji na Ukrainę rządziła obecna administracja, Polska nie dostarczałaby czołgów, idąc na zwarcie ze wszystkimi w zasadzie, poza Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią, sojusznikami. Równocześnie zaznacza, że dobrze byłoby, żeby w otoczeniu Karola Nawrockiego znaleźli się rozsądni panowie w szarych garniturach. Zbigniew Parafianowicz wyraża opinię zgoła przeciwną, identyfikując starych dyplomatów jako tych, którzy nie potrafią być asertywni w polityce zagranicznej. Witold Jurasz oponuje, stwierdzając, że grunt, by doradcy prezydenta mieli po pierwsze doświadczenie, a po drugie - w przeciwieństwie do wielu doradców Andrzeja Dudy - nie mieli potrzeby gwiazdorzenia.   Prowadzący podcast odnotowują atak dziennika The Times of Israel na Karola Nawrockiego za rzekomy negacjonizm Holokaustu i stwierdzają, że taki zarzut jest skandaliczny. Z uznaniem wspominają też protest kierowanego przez Radosława Sikorskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przeciw kierowaniu takich oskarżeń wobec prezydenta elekta.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat ukraińskiego ataku na rosyjskie bazy lotnicze i zastanawiają się, czy Ukraina nie podjęła nadmiernego ryzyka. Równocześnie obydwaj bardzo cieszą się z sukcesu Ukraińców. Komentują także rosyjskie propozycje “pokojowe”, które są niczym innym jak oczekiwaniem pełnej kapitulacji drugiej strony. Zarówno Witold Jurasz, jak i Zbigniew Parafianowicz stwierdzają, że jedynym językiem, który rozumieją Rosjanie jest ten oparty na trotylu.   W dalszej części podcastu po raz kolejny z ogromnym smutkiem odnotowane zostaje postępowanie Izraela w Strefie Gazy, tym razem chodzi o ataki na ludzi stojących w kolejce do punktów dystrybucji żywności. Mowa jest też o wizycie kanclerza Niemiec w Waszyngtonie. Obydwaj prowadzący zgadzają się, że Niemcy najprawdopodobniej zdołają porozumieć się ze Stanami Zjednoczonymi. Nie zabraknie również komentarza do wyborów w Korei Południowej.   Wypłynęły kolejne informacje na temat prototypu chińskiego myśliwca szóstej generacji. Witold Jurasz odnotowuje tu, że Rosjanie na dobre nie uruchomili jeszcze produkcji myśliwca piątej generacji, a Amerykanie i Chińczycy już mają prototypy samolotów bardziej zaawansowanych. Zbigniew Parafianowicz opowiada w podcaście o zabójstwie byłego bliskiego Wiktorowi Janukowyczowi ukraińskiego polityka, który został zastrzelony w Hiszpanii. Opisuje możliwe motywy tego zabójstwa. Ani jeden, ani drugi prowadzący nie wiedzą, kto tak naprawdę dokonał zabójstwa, ale Witold Jurasz stawia tezę, iż sadyzm, którym jest zastrzelenie człowieka przed szkołą podstawową, w której uczą się jego dzieci, wskazuje na Rosjan.  Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.
W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy prowadzący Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się nad tym, jaką politykę zagraniczną będzie prowadzić Karol Nawrocki. Konstatują, że tak naprawdę niewiele wiadomo na temat poglądów prezydenta elekta w tej dziedzinie. W kampanii wyborczej niestety zabrakło poważnej debaty, która rozwiałaby wątpliwości prowadzących.   Witold Jurasz, mimo krytycznej oceny całokształtu polityki zagranicznej PiS, nie ma wątpliwości, że gdyby krajem w chwili napaści Rosji na Ukrainę rządziła obecna administracja, Polska nie dostarczałaby czołgów, idąc na zwarcie ze wszystkimi w zasadzie, poza Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią, sojusznikami. Równocześnie zaznacza, że dobrze byłoby, żeby w otoczeniu Karola Nawrockiego znaleźli się rozsądni panowie w szarych garniturach. Zbigniew Parafianowicz wyraża opinię zgoła przeciwną, identyfikując starych dyplomatów jako tych, którzy nie potrafią być asertywni w polityce zagranicznej. Witold Jurasz oponuje, stwierdzając, że grunt, by doradcy prezydenta mieli po pierwsze doświadczenie, a po drugie - w przeciwieństwie do wielu doradców Andrzeja Dudy - nie mieli potrzeby gwiazdorzenia.   Prowadzący podcast odnotowują atak dziennika The Times of Israel na Karola Nawrockiego za rzekomy negacjonizm Holokaustu i stwierdzają, że taki zarzut jest skandaliczny. Z uznaniem wspominają też protest kierowanego przez Radosława Sikorskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przeciw kierowaniu takich oskarżeń wobec prezydenta elekta.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat ukraińskiego ataku na rosyjskie bazy lotnicze i zastanawiają się, czy Ukraina nie podjęła nadmiernego ryzyka. Równocześnie obydwaj bardzo cieszą się z sukcesu Ukraińców. Komentują także rosyjskie propozycje “pokojowe”, które są niczym innym jak oczekiwaniem pełnej kapitulacji drugiej strony. Zarówno Witold Jurasz, jak i Zbigniew Parafianowicz stwierdzają, że jedynym językiem, który rozumieją Rosjanie jest ten oparty na trotylu.   W dalszej części podcastu po raz kolejny z ogromnym smutkiem odnotowane zostaje postępowanie Izraela w Strefie Gazy, tym razem chodzi o ataki na ludzi stojących w kolejce do punktów dystrybucji żywności. Mowa jest też o wizycie kanclerza Niemiec w Waszyngtonie. Obydwaj prowadzący zgadzają się, że Niemcy najprawdopodobniej zdołają porozumieć się ze Stanami Zjednoczonymi. Nie zabraknie również komentarza do wyborów w Korei Południowej.   Wypłynęły kolejne informacje na temat prototypu chińskiego myśliwca szóstej generacji. Witold Jurasz odnotowuje tu, że Rosjanie na dobre nie uruchomili jeszcze produkcji myśliwca piątej generacji, a Amerykanie i Chińczycy już mają prototypy samolotów bardziej zaawansowanych. Zbigniew Parafianowicz opowiada w podcaście o zabójstwie byłego bliskiego Wiktorowi Janukowyczowi ukraińskiego polityka, który został zastrzelony w Hiszpanii. Opisuje możliwe motywy tego zabójstwa. Ani jeden, ani drugi prowadzący nie wiedzą, kto tak naprawdę dokonał zabójstwa, ale Witold Jurasz stawia tezę, iż sadyzm, którym jest zastrzelenie człowieka przed szkołą podstawową, w której uczą się jego dzieci, wskazuje na Rosjan.  Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.

Tomasz Szatkowski: "Temat Ukrainy w NATO nie istnieje na agendzie zbliżającego się szczytu" #OnetAudio
2025-06-03 17:23:34

Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy jest Tomasz Szatkowski, odwołany przez rząd Donalda Tuska, ambasador RP przy NATO, a wcześniej wiceminister obrony narodowej. W zaskakującej, wymykającym się schematom podziału na Polskę pisowską i platformerską rozmowie gość komentuje sprawę zarzutów o agenturalne powiązania, które z mównicy sejmowej sformułował premier Donald Tusk. Szatkowski jednoznacznie stwierdza, że nadal nie ma pojęcia, o co tak naprawdę został oskarżony. Prowadzący dziwią się, że skoro jest agentem, to chodzi na wolności i może odwiedzać między innymi Raport Międzynarodowy.   Tomasz Szatkowski zaznacza, że wie, iż w czasach rządów PiS również miały miejsce sytuacje, w których ludzie z drugiej strony politycznej barykady potraktowani zostali w niewłaściwy sposób. Rozmowa dotyczy przede wszystkim jednak relacji transatlantyckich oraz kondycji Paktu Północnoatlantyckiego. Dyplomata stwierdza, że zacieśnianie relacji z naszymi sojusznikami europejskimi nie jest wcale złym pomysłem, choć oczywiście NATO pozostaje podstawą bezpieczeństwa Polski. Szatkowski zauważa, że amerykańska obecność wojskowa w Europie może się zmniejszyć, chociaż raczej nie zakłada, by do tego doszło. Przede wszystkim jednak podkreśla istotność zdolności, przy pomocy których Ameryka może wspierać swoich europejskich sojuszników, a nie zaciężne dywizje, którymi Stany dysponowały na przykład w czasach zimnej wojny. Odnosząc się do relacji w trójkącie - Polska, Niemcy, Stany Zjednoczone, Szatkowski zgadza się z uwagami prowadzących, że najprawdopodobniej prędzej czy później dojdzie do porozumienia administracji Donalda Trumpa z Republiką Federalną i to Niemcy będą głównym partnerem USA w regionie.   Zapytany o ryzyko rosyjskiego ataku na NATO, choćby przy okazji nadchodzących ćwiczeń Zapad, Szatkowski stwierdza, iż obawy te są zdecydowanie wyolbrzymione. W sprawie szczytu NATO były wiceminister obrony przewiduje, że przedmiotem bardzo ostrych i skomplikowanych negocjacji będzie zapewne komunikat końcowy i sposób ujęcia kwestii ukraińskiej. Zakłada, że dyplomaci wybrną z konfuzji, przyjmując możliwie krótki komunikat końcowy.   W podcaście pojawia się też wątek nakładów na obronność. Tomasz Szatkowski zakłada, że zostaną one podniesione do 3,5%, a jeżeli zapisany będzie poziom 5%, to będzie to zrobione w taki sposób, że realnie na siły zbrojne wydawana będzie pierwsza stawka, a pozostałe półtora procent na innego rodzaju aspekty bezpieczeństwa. Poruszona została też kwestia ukraińskich ataków na rosyjskie bazy lotnictwa strategicznego.   Pojawiło się też nowe doniesienie w sprawie kontrowersyjnej podróży Donalda Tuska do Ukrainy w oddzielnym wagonie. Zbigniew Parafianowicz ujawnił, że za decyzją ukraińskiego protokołu dyplomatycznego stał kanclerz Friedrich Merz. Prowadzący zauważa, że wbrew czarnemu PR-owi polskiej prawicy Donald Tusk ma dzisiaj znacznie lepsze relacje z Francją i Wielką Brytanią niż z Niemcami.  Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.
Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy jest Tomasz Szatkowski, odwołany przez rząd Donalda Tuska, ambasador RP przy NATO, a wcześniej wiceminister obrony narodowej. W zaskakującej, wymykającym się schematom podziału na Polskę pisowską i platformerską rozmowie gość komentuje sprawę zarzutów o agenturalne powiązania, które z mównicy sejmowej sformułował premier Donald Tusk. Szatkowski jednoznacznie stwierdza, że nadal nie ma pojęcia, o co tak naprawdę został oskarżony. Prowadzący dziwią się, że skoro jest agentem, to chodzi na wolności i może odwiedzać między innymi Raport Międzynarodowy.   Tomasz Szatkowski zaznacza, że wie, iż w czasach rządów PiS również miały miejsce sytuacje, w których ludzie z drugiej strony politycznej barykady potraktowani zostali w niewłaściwy sposób. Rozmowa dotyczy przede wszystkim jednak relacji transatlantyckich oraz kondycji Paktu Północnoatlantyckiego. Dyplomata stwierdza, że zacieśnianie relacji z naszymi sojusznikami europejskimi nie jest wcale złym pomysłem, choć oczywiście NATO pozostaje podstawą bezpieczeństwa Polski. Szatkowski zauważa, że amerykańska obecność wojskowa w Europie może się zmniejszyć, chociaż raczej nie zakłada, by do tego doszło. Przede wszystkim jednak podkreśla istotność zdolności, przy pomocy których Ameryka może wspierać swoich europejskich sojuszników, a nie zaciężne dywizje, którymi Stany dysponowały na przykład w czasach zimnej wojny. Odnosząc się do relacji w trójkącie - Polska, Niemcy, Stany Zjednoczone, Szatkowski zgadza się z uwagami prowadzących, że najprawdopodobniej prędzej czy później dojdzie do porozumienia administracji Donalda Trumpa z Republiką Federalną i to Niemcy będą głównym partnerem USA w regionie.   Zapytany o ryzyko rosyjskiego ataku na NATO, choćby przy okazji nadchodzących ćwiczeń Zapad, Szatkowski stwierdza, iż obawy te są zdecydowanie wyolbrzymione. W sprawie szczytu NATO były wiceminister obrony przewiduje, że przedmiotem bardzo ostrych i skomplikowanych negocjacji będzie zapewne komunikat końcowy i sposób ujęcia kwestii ukraińskiej. Zakłada, że dyplomaci wybrną z konfuzji, przyjmując możliwie krótki komunikat końcowy.   W podcaście pojawia się też wątek nakładów na obronność. Tomasz Szatkowski zakłada, że zostaną one podniesione do 3,5%, a jeżeli zapisany będzie poziom 5%, to będzie to zrobione w taki sposób, że realnie na siły zbrojne wydawana będzie pierwsza stawka, a pozostałe półtora procent na innego rodzaju aspekty bezpieczeństwa. Poruszona została też kwestia ukraińskich ataków na rosyjskie bazy lotnictwa strategicznego.   Pojawiło się też nowe doniesienie w sprawie kontrowersyjnej podróży Donalda Tuska do Ukrainy w oddzielnym wagonie. Zbigniew Parafianowicz ujawnił, że za decyzją ukraińskiego protokołu dyplomatycznego stał kanclerz Friedrich Merz. Prowadzący zauważa, że wbrew czarnemu PR-owi polskiej prawicy Donald Tusk ma dzisiaj znacznie lepsze relacje z Francją i Wielką Brytanią niż z Niemcami.  Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.

Jurasz: "Skoro Rosjanie bombardują ukraińskich cywili, to czy Ukraina może odpowiedzieć tym samym"? #OnetAudio
2025-05-29 18:01:41

W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy prowadzący Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się, który z kandydatów na prezydenta - Rafał Trzaskowski czy też Karol Nawrocki, uczciwiej rozmawiał ze Sławomirem Mentzenem. Przede wszystkim jednak zastanawiają się, czemu jedyna dyskusja na temat polityki zagranicznej, która przypominała cokolwiek zgodnego ze swoją słownikową definicją, odbyła się na kanale lidera Konfederacji.   Żeby nie wpaść w depresję, prowadzący wątek ten zamykają w miarę szybko i przechodzą do spraw międzynarodowych, odnotowując kolejny przykład wielkoruskiego szowinizmu i imperialnego chamstwa, którym jest wypowiedź rzecznika Władimira Putina Dmitrija Pieskowa. Moskiewski oficjel stwierdził, że Rosja odpowiada na ukraińskie ataki. Jurasz i Parafianowicz zastanawiają się nad tym, czy Donald Trump naprawdę zirytował się na Rosję czy jedynie próbuje wywierać presję, by na końcu się z nią w sposób skandaliczny dogadać.   Przy okazji omawiania spraw rosyjskich prowadzący spierają się w kwestii niemieckiej brygady, która jak twierdzi Witold Jurasz, powstaje na Litwie. Zbigniew Parafianowicz takiej ewentualności nie wyklucza, jednak nie podziela też pewności swojego współprowadzącego. Skoro zaś już o Litwie mowa, pomiędzy dziennikarzami wywiązała się dyskusja na temat relacji polsko-litewskich. Zarówno Witold Juraszek, jak i Zbigniew Parafianowicz podkreślają, że Litwini niestety źle traktują polską mniejszość. Zgadzają się również, że Polska powinna prowadzić bardziej asertywną politykę w stosunku do Wilna, rozbieżność zaczyna się w sposobie rozumienia tej asertywności. Zbigniew Parafianowicz uważa, że Polska powinna zaproponować Litwie obecność polskich sił zbrojnych na litewskim terytorium. Jednostka ta powinna zostać nazwana na cześć generała Żeligowskiego, co miałoby Litwinom pokazać naszą siłę. Witold Jurasz zauważa, że dyplomacja nie polega na pokazywaniu, tylko na załatwianiu i dlatego jest takiemu pomysłowi zdecydowanie przeciwny. Uważa, że byłby on równoznaczny ze znieważeniem litewskiej flagi. Innymi słowy, byłby nieskuteczny z punktu widzenia załatwienia kwestii np. pisowni polskich nazwisk.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat tego, czy Europa zmienia stosunek do Izraela i odnotowują, że pałka, która była stosowana w stosunku do Polski, czyli zarzut antysemityzmu, dzisiaj nie miałaby już tak naprawdę jakiegokolwiek znaczenia. Jurasz odnotowuje też wizytę króla Karola w Kanadzie i stwierdza, że jakkolwiek mowa tronowa, którą brytyjski monarcha wygłosił w kanadyjskim parlamencie, była napisana przez rząd, to sam fakt wizyty jest ostentacyjnym wsparciem Kanadyjczyków w konflikcie z Donaldem Trumpem. Skomentowane zostają również rosyjskie i północnokoreańskie reakcje na pomysł stworzenia systemu obrony przeciwrakietowej, który objąć miałby całe terytorium Stanów Zjednoczonych oraz decyzja Indii o budowie myśliwca piątej generacji. To drugie jest o tyle znaczące, że najwyraźniej Indie już z Rosją myśliwców budować nie zamierzają.   W podcaście mowa jest też o wizycie sekretarz bezpieczeństwa krajowego Stanów Zjednoczonych Kristi Noem, która wsparła Karola Nawrockiego. Witold Jurasz złośliwie zauważa, że gdyby jakikolwiek niemiecki polityk poparł Rafała Trzaskowskiego, PiS twierdziłby, że oto obce państwa wtrącają się do polskiej kampanii wyborczej. Obydwaj prowadzący zgadzają się jednak, że w sprawie poparcia z zagranicy hipokryzją niestety wykazuje się nie tylko PiS, ale również Platforma Obywatelska, która z radością powitała nowo wybranego prezydenta Rumunii na marszu zwolenników Rafała Trzaskowskiego. Przy okazji wizyty Kristi Noem Witold Jurasz odnotowuje powstanie nowego zjawiska MAGA-feminizmu, czyli połączenia Biblii, botoksu, ostrego makijażu i kowbojek. W wypadku amerykańskiej sekretarz zostaje on wzbogacony jeszcze o nie najwyższy iloraz inteligencji.   Prowadzący podcast zastanawiają się nad losami rosyjskich dziennikarzy, których likwidacja USAID pozostawiła bez środków do życia. Jurasz i Parafianowicz zastanawiają się, czemu Polska nie jest w stanie przejąć tych ludzi i stworzyć małym kosztem świetnego medium, które wpływałoby na rosyjską opinię publiczną. Ostatnim poruszonym tematem jest książka o Wolfganga Munchau’a pod tytułem Kaput , która opowiada o klęsce niemieckiego pomysłu gospodarczego. Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz zastanawiają się, czy Polsce nie grozi podobny scenariusz, czy nasz kraj ma pomysł na siebie za 25 lat. Historia kryzysu niemieckiego modelu rozwoju gospodarczego wskazuje bowiem na to, że pewnych przełomów technologicznych finansowo sam biznes, nawet niemiecki, nie podźwignie. Skoro dzieje się tak w Niemczech, tym bardziej stać się może tak w Polsce.  Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.
W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy prowadzący Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zastanawiają się, który z kandydatów na prezydenta - Rafał Trzaskowski czy też Karol Nawrocki, uczciwiej rozmawiał ze Sławomirem Mentzenem. Przede wszystkim jednak zastanawiają się, czemu jedyna dyskusja na temat polityki zagranicznej, która przypominała cokolwiek zgodnego ze swoją słownikową definicją, odbyła się na kanale lidera Konfederacji.   Żeby nie wpaść w depresję, prowadzący wątek ten zamykają w miarę szybko i przechodzą do spraw międzynarodowych, odnotowując kolejny przykład wielkoruskiego szowinizmu i imperialnego chamstwa, którym jest wypowiedź rzecznika Władimira Putina Dmitrija Pieskowa. Moskiewski oficjel stwierdził, że Rosja odpowiada na ukraińskie ataki. Jurasz i Parafianowicz zastanawiają się nad tym, czy Donald Trump naprawdę zirytował się na Rosję czy jedynie próbuje wywierać presję, by na końcu się z nią w sposób skandaliczny dogadać.   Przy okazji omawiania spraw rosyjskich prowadzący spierają się w kwestii niemieckiej brygady, która jak twierdzi Witold Jurasz, powstaje na Litwie. Zbigniew Parafianowicz takiej ewentualności nie wyklucza, jednak nie podziela też pewności swojego współprowadzącego. Skoro zaś już o Litwie mowa, pomiędzy dziennikarzami wywiązała się dyskusja na temat relacji polsko-litewskich. Zarówno Witold Juraszek, jak i Zbigniew Parafianowicz podkreślają, że Litwini niestety źle traktują polską mniejszość. Zgadzają się również, że Polska powinna prowadzić bardziej asertywną politykę w stosunku do Wilna, rozbieżność zaczyna się w sposobie rozumienia tej asertywności. Zbigniew Parafianowicz uważa, że Polska powinna zaproponować Litwie obecność polskich sił zbrojnych na litewskim terytorium. Jednostka ta powinna zostać nazwana na cześć generała Żeligowskiego, co miałoby Litwinom pokazać naszą siłę. Witold Jurasz zauważa, że dyplomacja nie polega na pokazywaniu, tylko na załatwianiu i dlatego jest takiemu pomysłowi zdecydowanie przeciwny. Uważa, że byłby on równoznaczny ze znieważeniem litewskiej flagi. Innymi słowy, byłby nieskuteczny z punktu widzenia załatwienia kwestii np. pisowni polskich nazwisk.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz dyskutują na temat tego, czy Europa zmienia stosunek do Izraela i odnotowują, że pałka, która była stosowana w stosunku do Polski, czyli zarzut antysemityzmu, dzisiaj nie miałaby już tak naprawdę jakiegokolwiek znaczenia. Jurasz odnotowuje też wizytę króla Karola w Kanadzie i stwierdza, że jakkolwiek mowa tronowa, którą brytyjski monarcha wygłosił w kanadyjskim parlamencie, była napisana przez rząd, to sam fakt wizyty jest ostentacyjnym wsparciem Kanadyjczyków w konflikcie z Donaldem Trumpem. Skomentowane zostają również rosyjskie i północnokoreańskie reakcje na pomysł stworzenia systemu obrony przeciwrakietowej, który objąć miałby całe terytorium Stanów Zjednoczonych oraz decyzja Indii o budowie myśliwca piątej generacji. To drugie jest o tyle znaczące, że najwyraźniej Indie już z Rosją myśliwców budować nie zamierzają.   W podcaście mowa jest też o wizycie sekretarz bezpieczeństwa krajowego Stanów Zjednoczonych Kristi Noem, która wsparła Karola Nawrockiego. Witold Jurasz złośliwie zauważa, że gdyby jakikolwiek niemiecki polityk poparł Rafała Trzaskowskiego, PiS twierdziłby, że oto obce państwa wtrącają się do polskiej kampanii wyborczej. Obydwaj prowadzący zgadzają się jednak, że w sprawie poparcia z zagranicy hipokryzją niestety wykazuje się nie tylko PiS, ale również Platforma Obywatelska, która z radością powitała nowo wybranego prezydenta Rumunii na marszu zwolenników Rafała Trzaskowskiego. Przy okazji wizyty Kristi Noem Witold Jurasz odnotowuje powstanie nowego zjawiska MAGA-feminizmu, czyli połączenia Biblii, botoksu, ostrego makijażu i kowbojek. W wypadku amerykańskiej sekretarz zostaje on wzbogacony jeszcze o nie najwyższy iloraz inteligencji.   Prowadzący podcast zastanawiają się nad losami rosyjskich dziennikarzy, których likwidacja USAID pozostawiła bez środków do życia. Jurasz i Parafianowicz zastanawiają się, czemu Polska nie jest w stanie przejąć tych ludzi i stworzyć małym kosztem świetnego medium, które wpływałoby na rosyjską opinię publiczną. Ostatnim poruszonym tematem jest książka o Wolfganga Munchau’a pod tytułem Kaput, która opowiada o klęsce niemieckiego pomysłu gospodarczego. Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz zastanawiają się, czy Polsce nie grozi podobny scenariusz, czy nasz kraj ma pomysł na siebie za 25 lat. Historia kryzysu niemieckiego modelu rozwoju gospodarczego wskazuje bowiem na to, że pewnych przełomów technologicznych finansowo sam biznes, nawet niemiecki, nie podźwignie. Skoro dzieje się tak w Niemczech, tym bardziej stać się może tak w Polsce.  Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.

Karolina Wójcicka: "Izrael będzie miał narodowego kaca, obudzi się i zobaczy, co zrobił w Gazie" #OnetAudio
2025-05-27 17:47:42

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio. [AUTOPROMOCJA] Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy jest specjalizująca się w tematyce izraelskiej oraz bliskowschodniej dziennikarka Dziennika Gazety Prawnej Karolina Wójcicka. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz pytali, czy dla Izraela ma znaczenie fakt, iż w wojnie prowadzonej po ludobójczym ataku Hamasu, który miał miejsce 7 października 2023 roku, zginęło już ponad 50 000 Palestyńczyków, z czego najprawdopodobniej ponad dwie trzecie to cywile. Dane dotyczące liczby ofiar pochodzą z Ministerstwa Spraw Zdrowia kontrolowanego przez Hamas, ale są niestety potwierdzone przez większość organizacji międzynarodowych działających na terenie Gazy.     Karolina Wójcicka w odpowiedzi stwierdziła, że dla opinii publicznej fakt, iż Izrael zabił kilkunastokrotnie więcej cywili niż Hamas, zaczyna mieć coraz większe znaczenie. Tego samego nie można powiedzieć o Binjaminie Netanjahu, te porażające liczby nie mają dla niego jakiegokolwiek znaczenia. Co więcej, izraelski premier oraz bliscy mu politycy zaczęli w ostatnim czasie antysemitami nazywać nawet obywateli własnego państwa, którzy coraz krytyczniej wypowiadają się o działania IDF na terenie Palestyny.    Tematem rozmowy był też coraz bardziej kojarzący się ze zbrodniami przeciwko ludzkości język stosowany przez część izraelskiej klasy politycznej, która posuwa się do jawnych już wezwań do przeprowadzenia czystki etnicznej. Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz pytali Karolinę Wójcicką, czy Netanjahu przejmuje się, że traci poparcie wśród światowych liderów. Nawet administracja amerykańska, która tradycyjnie zawsze była bardzo proizraelska, zaczyna mieć kłopot z tym, co robi izraelski premier.    Prowadzący oraz gościni podcastu zastanawiali się też nad kwestią relacji polsko-żydowskich i polsko-izraelskich. Witold Jurasz pytał, czy nie byłoby zasadnym rozłączenie tych dwóch kwestii, czy nie należałoby uznać, że współcześnie dialog polsko-żydowski jest w gruncie rzeczy znacznie łatwiejszy niż dialog z państwem izraelskim? Zbigniew Parafianowicz z kolei stwierdził, że Izrael w polskiej optyce nie ma już takiego znaczenia, jakie miał w przeszłości.    Karolina Wójcicka skonkludowała, że tak naprawdę w Izraelu nikt nie ma pomysłu na to, w jaki sposób zakończyć wojnę. Mimo znacznych wysiłków IDF-u, Hamasu nie udało się pokonać. Rozwiązanie tego konfliktu będzie musiało się rozegrać na płaszczyźnie dyplomatycznej, a zatem Izrael nie będzie w stanie uniknąć rozmów z Hamasem. Co, biorąc pod uwagę, że Hamas jest organizacją terrorystyczną i ludobójczą, nie będzie łatwe. W podcaście pojawiła się też kwestia tego, czy izraelska polityka skręciła bardzo na prawo w wyniku napływu Żydów z byłego Związku Sowieckiego, czy też czynnik ten nie ma już tak naprawdę współcześnie żadnego znaczenia. 

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.

[AUTOPROMOCJA]

Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy jest specjalizująca się w tematyce izraelskiej oraz bliskowschodniej dziennikarka Dziennika Gazety Prawnej Karolina Wójcicka. Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz pytali, czy dla Izraela ma znaczenie fakt, iż w wojnie prowadzonej po ludobójczym ataku Hamasu, który miał miejsce 7 października 2023 roku, zginęło już ponad 50 000 Palestyńczyków, z czego najprawdopodobniej ponad dwie trzecie to cywile. Dane dotyczące liczby ofiar pochodzą z Ministerstwa Spraw Zdrowia kontrolowanego przez Hamas, ale są niestety potwierdzone przez większość organizacji międzynarodowych działających na terenie Gazy.     Karolina Wójcicka w odpowiedzi stwierdziła, że dla opinii publicznej fakt, iż Izrael zabił kilkunastokrotnie więcej cywili niż Hamas, zaczyna mieć coraz większe znaczenie. Tego samego nie można powiedzieć o Binjaminie Netanjahu, te porażające liczby nie mają dla niego jakiegokolwiek znaczenia. Co więcej, izraelski premier oraz bliscy mu politycy zaczęli w ostatnim czasie antysemitami nazywać nawet obywateli własnego państwa, którzy coraz krytyczniej wypowiadają się o działania IDF na terenie Palestyny.    Tematem rozmowy był też coraz bardziej kojarzący się ze zbrodniami przeciwko ludzkości język stosowany przez część izraelskiej klasy politycznej, która posuwa się do jawnych już wezwań do przeprowadzenia czystki etnicznej. Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz pytali Karolinę Wójcicką, czy Netanjahu przejmuje się, że traci poparcie wśród światowych liderów. Nawet administracja amerykańska, która tradycyjnie zawsze była bardzo proizraelska, zaczyna mieć kłopot z tym, co robi izraelski premier. 
 
Prowadzący oraz gościni podcastu zastanawiali się też nad kwestią relacji polsko-żydowskich i polsko-izraelskich. Witold Jurasz pytał, czy nie byłoby zasadnym rozłączenie tych dwóch kwestii, czy nie należałoby uznać, że współcześnie dialog polsko-żydowski jest w gruncie rzeczy znacznie łatwiejszy niż dialog z państwem izraelskim? Zbigniew Parafianowicz z kolei stwierdził, że Izrael w polskiej optyce nie ma już takiego znaczenia, jakie miał w przeszłości.    Karolina Wójcicka skonkludowała, że tak naprawdę w Izraelu nikt nie ma pomysłu na to, w jaki sposób zakończyć wojnę. Mimo znacznych wysiłków IDF-u, Hamasu nie udało się pokonać. Rozwiązanie tego konfliktu będzie musiało się rozegrać na płaszczyźnie dyplomatycznej, a zatem Izrael nie będzie w stanie uniknąć rozmów z Hamasem. Co, biorąc pod uwagę, że Hamas jest organizacją terrorystyczną i ludobójczą, nie będzie łatwe. W podcaście pojawiła się też kwestia tego, czy izraelska polityka skręciła bardzo na prawo w wyniku napływu Żydów z byłego Związku Sowieckiego, czy też czynnik ten nie ma już tak naprawdę współcześnie żadnego znaczenia. 

Witold Jurasz: "Projekt Golden Dome ma potencjał wysadzenia w powietrze relacji USA-Rosja" #OnetAudio
2025-05-22 16:13:30

Najnowszy odcinek podcastu Raport Międzynarodowy Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zaczynają od omówienia projektu zbudowania tak zwanej Złotej Kopuły przez Donalda Trumpa i stwierdzają, że jeżeli Stany Zjednoczone w istocie stworzyłyby szczelny system obrony przeciwrakietowej, oznaczałoby to koniec statusu supermocarstwa zarówno dla Rosji, jak i Chin. Równocześnie zauważają, że o ile Chiny najprawdopodobniej byłyby w stanie z czasem zbudować analogiczny system, to Rosja już niekoniecznie. Tym samym z punktu widzenia Ameryki Federacja Rosyjska na dobre stałaby się już państwem nieistotnym. Projekt Trumpa, nawiązujący skądinąd do programu Gwiezdnych Wojen Ronalda Reagana, budzić będzie wściekły sprzeciw Kremla i może być podstawą do zasadniczego popsucia relacji pomiędzy Waszyngtonem i Moskwą.   W dalszej części podcastu prowadzący omawiają wybory w Rumunii i konstatują, że siły proeuropejskie wygrały wybory prezydenckie dzięki umiejętności dokooptowywania do swojego grona osób, które są w stosunku do nich krytyczne, a zarazem podzielają ich podstawowe liberalne wartości. Witold Jurasz złośliwie zauważył, że rumuńskiej elity w tym sensie różnią się dość zasadniczo od polskich, które takiej umiejętności nie posiadły.   Komentując polskie wybory, prowadzący odnotowują wypowiedź profesora Andrzeja Zybertowicza, który stwierdził, że 40% Polaków wypisało się z polskości i konkludują, że tą haniebną wypowiedzią wypisał się on z rozumu. Równocześnie prowadzący odnotowują podobną w tonie wypowiedź Michała Bilewicza, ogłaszającego, że w II turze wyborów Polacy będą mieli wybór stanąć po stronie morderców z Jedwabnego lub przeciwko nim. Opinia ta jest równie, delikatnie rzecz ujmując, niemądra, co wypowiedź Zybertowicza. Witold Jurasz oczekuje od Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego odcięcia się od tego rodzaju skrajnych i demonizujących przeciwną stronę narracji. To naiwne życzenie najprawdopodobniej się nie spełni.   Poruszona została również kwestia rozmów ukraińsko-rosyjskich, które miały miejsce w zeszłym tygodniu w Stambule. Zbigniew Parafianowicz zauważa, że Rosja jedynie eskaluje swoje żądania, a Donald Trump po rozmowie z Władimirem Putinem w istocie poparł pomysł, by rozmowy toczyć bez domagania się od Rosji zawieszenia broni. Odnosząc się do pomysłu, by Watykan stał się gospodarzem rozmów pokojowych, prowadzący stwierdzają, że powyższa koncepcja wiąże się z ogromnym ryzykiem dla Kościoła Katolickiego i najprawdopodobniej nie zostanie wcielona w życie.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz komentują wystąpienie J.D. Vance’a na odbywającej się w Waszyngtonie wyjazdowej sesji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. W swoim przemówieniu amerykański wiceprezydent był niezwykle uprzejmy w stosunku do europejskich partnerów. Witold Jurasz, powołując się na swoje źródła, stwierdza, że najprawdopodobniej relacje amerykańsko-niemieckie są dziś bardzo dobre, co niestety skutkować będzie zdecydowanie twardszą polityką Berlina w stosunku do Warszawy. Polscy liberałowie, dokładnie tak samo jak wcześniej polska prawica, uwierzyli w możliwość rozejścia się Berlina i Waszyngtonu, co tylko dowodzi skrajnej naiwności zarówno pierwszych, jak i drugich.   Mowa jest też o coraz większych napięciach pomiędzy mocarstwami europejskimi, a Izraelem. Wiele wskazuje na to, że Tel Aviv dąży do czystki etnicznej w Strefie Gazy. Prowadzący spierają się, czy skoro w izraelskiej polityce funkcjonują tacy ludzie jak panowie Smotricz i Ben-Gwir, to czy w polskiej przestrzeni może funkcjonować jawnie antysemicki Grzegorz Braun.   Na koniec obydwaj prowadzący omawiają osiem punktów Sławomira Mentzena. Zbigniew Parafianowicz uważa je za wyjątkowo udany zabieg PR-owy, a Witold Jurasz z niecodzienną dla siebie pasją krytykuje większość postulatów lidera Konfederacji, stwierdzając, że na przykład obrona swobody wypowiedzi sprowadza się w istocie do tego, żeby politycy prawicy mogli nazywać homoseksualistów w najbardziej obelżywy możliwy sposób. Tak naprawdę do tego właśnie sprowadza się całe umiłowanie wolności polskiej skrajnej prawicy. 
Najnowszy odcinek podcastu Raport Międzynarodowy Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz zaczynają od omówienia projektu zbudowania tak zwanej Złotej Kopuły przez Donalda Trumpa i stwierdzają, że jeżeli Stany Zjednoczone w istocie stworzyłyby szczelny system obrony przeciwrakietowej, oznaczałoby to koniec statusu supermocarstwa zarówno dla Rosji, jak i Chin. Równocześnie zauważają, że o ile Chiny najprawdopodobniej byłyby w stanie z czasem zbudować analogiczny system, to Rosja już niekoniecznie. Tym samym z punktu widzenia Ameryki Federacja Rosyjska na dobre stałaby się już państwem nieistotnym. Projekt Trumpa, nawiązujący skądinąd do programu Gwiezdnych Wojen Ronalda Reagana, budzić będzie wściekły sprzeciw Kremla i może być podstawą do zasadniczego popsucia relacji pomiędzy Waszyngtonem i Moskwą.   W dalszej części podcastu prowadzący omawiają wybory w Rumunii i konstatują, że siły proeuropejskie wygrały wybory prezydenckie dzięki umiejętności dokooptowywania do swojego grona osób, które są w stosunku do nich krytyczne, a zarazem podzielają ich podstawowe liberalne wartości. Witold Jurasz złośliwie zauważył, że rumuńskiej elity w tym sensie różnią się dość zasadniczo od polskich, które takiej umiejętności nie posiadły.   Komentując polskie wybory, prowadzący odnotowują wypowiedź profesora Andrzeja Zybertowicza, który stwierdził, że 40% Polaków wypisało się z polskości i konkludują, że tą haniebną wypowiedzią wypisał się on z rozumu. Równocześnie prowadzący odnotowują podobną w tonie wypowiedź Michała Bilewicza, ogłaszającego, że w II turze wyborów Polacy będą mieli wybór stanąć po stronie morderców z Jedwabnego lub przeciwko nim. Opinia ta jest równie, delikatnie rzecz ujmując, niemądra, co wypowiedź Zybertowicza. Witold Jurasz oczekuje od Karola Nawrockiego i Rafała Trzaskowskiego odcięcia się od tego rodzaju skrajnych i demonizujących przeciwną stronę narracji. To naiwne życzenie najprawdopodobniej się nie spełni.   Poruszona została również kwestia rozmów ukraińsko-rosyjskich, które miały miejsce w zeszłym tygodniu w Stambule. Zbigniew Parafianowicz zauważa, że Rosja jedynie eskaluje swoje żądania, a Donald Trump po rozmowie z Władimirem Putinem w istocie poparł pomysł, by rozmowy toczyć bez domagania się od Rosji zawieszenia broni. Odnosząc się do pomysłu, by Watykan stał się gospodarzem rozmów pokojowych, prowadzący stwierdzają, że powyższa koncepcja wiąże się z ogromnym ryzykiem dla Kościoła Katolickiego i najprawdopodobniej nie zostanie wcielona w życie.   W dalszej części podcastu Zbigniew Parafianowicz i Witold Jurasz komentują wystąpienie J.D. Vance’a na odbywającej się w Waszyngtonie wyjazdowej sesji Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. W swoim przemówieniu amerykański wiceprezydent był niezwykle uprzejmy w stosunku do europejskich partnerów. Witold Jurasz, powołując się na swoje źródła, stwierdza, że najprawdopodobniej relacje amerykańsko-niemieckie są dziś bardzo dobre, co niestety skutkować będzie zdecydowanie twardszą polityką Berlina w stosunku do Warszawy. Polscy liberałowie, dokładnie tak samo jak wcześniej polska prawica, uwierzyli w możliwość rozejścia się Berlina i Waszyngtonu, co tylko dowodzi skrajnej naiwności zarówno pierwszych, jak i drugich.   Mowa jest też o coraz większych napięciach pomiędzy mocarstwami europejskimi, a Izraelem. Wiele wskazuje na to, że Tel Aviv dąży do czystki etnicznej w Strefie Gazy. Prowadzący spierają się, czy skoro w izraelskiej polityce funkcjonują tacy ludzie jak panowie Smotricz i Ben-Gwir, to czy w polskiej przestrzeni może funkcjonować jawnie antysemicki Grzegorz Braun.   Na koniec obydwaj prowadzący omawiają osiem punktów Sławomira Mentzena. Zbigniew Parafianowicz uważa je za wyjątkowo udany zabieg PR-owy, a Witold Jurasz z niecodzienną dla siebie pasją krytykuje większość postulatów lidera Konfederacji, stwierdzając, że na przykład obrona swobody wypowiedzi sprowadza się w istocie do tego, żeby politycy prawicy mogli nazywać homoseksualistów w najbardziej obelżywy możliwy sposób. Tak naprawdę do tego właśnie sprowadza się całe umiłowanie wolności polskiej skrajnej prawicy. 

Tomasz Kozłowski: "Polityka wobec Polski zawsze była pochodną polityki wobec Związku Sowieckiego" #OnetAudio
2025-05-20 16:29:39

Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy był Tomasz Kozłowski, historyk związany z Instytutem Pamięci Narodowej. Tematem rozmowy były stosunki pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i PRL. Czy otwarta wrogość Amerykanów zamieniła się w sojusz z Trzecią Rzeczpospolitą nagle i nieoczekiwanie, czy też było to starannie przez lata szykowane. Odpowiedź na to pytanie jest o tyle istotna, że pokazuje pewne schematy, według których amerykańska administracja działa najprawdopodobniej również współcześnie - być może nawet w odniesieniu do dzisiejszej Rosji.   Tomasz Kozłowski rozpoczyna swoją opowieść od wprowadzenia stanu wojennego i różnic pomiędzy Departamentem Stanu, Departamentem Obrony i CIA, każdy z tych organów postulował zupełnie inne podejście do komunistycznej Polski. Część amerykańskiej administracji była zdania, że należy doprowadzić PRL do bankructwa. Z kolei inni funkcjonariusze lobbowali prowadzenie bardziej umiarkowanej polityki. Momentem zmiany był w ocenie Tomasza Kozłowskiego rok 1994, kiedy to ówczesny Chargé Stanów Zjednoczonych w Warszawie, John Davis na zebraniu szefów placówek z Europy Środkowo-Wschodniej w Waszyngtonie stwierdził, że Wojciech Jaruzelski, cytuję: wie, że jego przyszłość rozstrzygnie się na Zachodzie.  W tym kontekście prowadzący pytali swojego gościa o słynne spotkanie Wojciecha Jaruzelskiego z Davidem Rockefellerem w 1985 roku w Nowym Jorku. Tomasz Kozłowski zwraca uwagę, że przywódcy PRL mieli doskonały wgląd w działania amerykańskiej dyplomacji w Polsce, gdyż wywiad PRL był szalenie skuteczny w wykradaniu amerykańskiej korespondencji dyplomatycznej. Ekspert zauważa, że podstawowym elementem polityki Stanów Zjednoczonych wobec Polski był zawsze kontekst sowiecki, a głównym jej narzędziem - gospodarka. Gość podcastu zwraca uwagę na to, że Amerykanie byli przeciwni gwałtownym zmianom politycznym, optowali raczej za niezwykle ostrożnymi przemianami, czego dowodem było otwarte wsparcie wyboru Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta Polski. 
Gościem najnowszego odcinka podcastu Raport Międzynarodowy był Tomasz Kozłowski, historyk związany z Instytutem Pamięci Narodowej. Tematem rozmowy były stosunki pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i PRL. Czy otwarta wrogość Amerykanów zamieniła się w sojusz z Trzecią Rzeczpospolitą nagle i nieoczekiwanie, czy też było to starannie przez lata szykowane. Odpowiedź na to pytanie jest o tyle istotna, że pokazuje pewne schematy, według których amerykańska administracja działa najprawdopodobniej również współcześnie - być może nawet w odniesieniu do dzisiejszej Rosji.   Tomasz Kozłowski rozpoczyna swoją opowieść od wprowadzenia stanu wojennego i różnic pomiędzy Departamentem Stanu, Departamentem Obrony i CIA, każdy z tych organów postulował zupełnie inne podejście do komunistycznej Polski. Część amerykańskiej administracji była zdania, że należy doprowadzić PRL do bankructwa. Z kolei inni funkcjonariusze lobbowali prowadzenie bardziej umiarkowanej polityki. Momentem zmiany był w ocenie Tomasza Kozłowskiego rok 1994, kiedy to ówczesny Chargé Stanów Zjednoczonych w Warszawie, John Davis na zebraniu szefów placówek z Europy Środkowo-Wschodniej w Waszyngtonie stwierdził, że Wojciech Jaruzelski, cytuję: wie, że jego przyszłość rozstrzygnie się na Zachodzie.  W tym kontekście prowadzący pytali swojego gościa o słynne spotkanie Wojciecha Jaruzelskiego z Davidem Rockefellerem w 1985 roku w Nowym Jorku. Tomasz Kozłowski zwraca uwagę, że przywódcy PRL mieli doskonały wgląd w działania amerykańskiej dyplomacji w Polsce, gdyż wywiad PRL był szalenie skuteczny w wykradaniu amerykańskiej korespondencji dyplomatycznej. Ekspert zauważa, że podstawowym elementem polityki Stanów Zjednoczonych wobec Polski był zawsze kontekst sowiecki, a głównym jej narzędziem - gospodarka. Gość podcastu zwraca uwagę na to, że Amerykanie byli przeciwni gwałtownym zmianom politycznym, optowali raczej za niezwykle ostrożnymi przemianami, czego dowodem było otwarte wsparcie wyboru Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta Polski. 

Witold Jurasz: "Strona ukraińska po raz kolejny dała psztyka w nos Polsce" #OnetAudio
2025-05-15 15:11:42

W najnowszym, prowadzonym nie jak zazwyczaj przez dwóch prowadzących, a wyłącznie jednego, odcinku podcastu Raport Międzynarodowy mowa jest przede wszystkim o rozmowach w Stambule. Witold Jurasz zastanawia się, czy z punktu widzenia Ukrainy nie pojawienie się Władimira Putina to dobra czy też zła wiadomość. Próbuje też odpowiedzieć na pytanie, na czym polegałoby ryzyko, gdyby prezydent Rosji w istocie do Turcji poleciał.   W podcaście mowa jest również o okolicznościach, w których Donald Tusk, podobnie jak wcześniej prezydent Rumunii Klaus Iohannis, jechał innym wagonem niż pozostali przywódcy europejscy. Witold Jurasz zwraca uwagę, że wbrew pogłoskom kwestia obecności wojsk zachodnich w Ukrainie nadal jest dyskutowana. Zastanawia się, czemu generał Kellogg powiedział publicznie o prawdopodobnym trafieniu polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.   Nie zabraknie także komentarza do zamknięcia Konsulatu Generalnego Rosji w Krakowie oraz potencjalnych konsekwencjach tego posunięcia, które może wiązać się z dużymi komplikacjami dla Polaków przebywających na terenie Federacji Rosyjskiej. W dalszej części mowa jest o wizycie Donalda Trumpa w Arabii Saudyjskiej i Katarze. Witold Jurasz zwraca uwagę na to, że prezydent Stanów Zjednoczonych zaczyna prowadzić politykę niekoniecznie korzystną z punktu widzenia premiera Izraela Binjamina Netanjahu.   Prowadzący podcast zastanawia się też nad kwestią posiadania przez Polskę broni jądrowej i zwraca uwagę na trudności w jej pozyskaniu - przede wszystkim na ryzyko polityczne związane z próbą rozwijania arsenału nuklearnego przez nasz kraj. Przy czym zaznacza, że gdyby się to udało, to z całą pewnością byłoby to korzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski. 
W najnowszym, prowadzonym nie jak zazwyczaj przez dwóch prowadzących, a wyłącznie jednego, odcinku podcastu Raport Międzynarodowy mowa jest przede wszystkim o rozmowach w Stambule. Witold Jurasz zastanawia się, czy z punktu widzenia Ukrainy nie pojawienie się Władimira Putina to dobra czy też zła wiadomość. Próbuje też odpowiedzieć na pytanie, na czym polegałoby ryzyko, gdyby prezydent Rosji w istocie do Turcji poleciał.   W podcaście mowa jest również o okolicznościach, w których Donald Tusk, podobnie jak wcześniej prezydent Rumunii Klaus Iohannis, jechał innym wagonem niż pozostali przywódcy europejscy. Witold Jurasz zwraca uwagę, że wbrew pogłoskom kwestia obecności wojsk zachodnich w Ukrainie nadal jest dyskutowana. Zastanawia się, czemu generał Kellogg powiedział publicznie o prawdopodobnym trafieniu polskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.   Nie zabraknie także komentarza do zamknięcia Konsulatu Generalnego Rosji w Krakowie oraz potencjalnych konsekwencjach tego posunięcia, które może wiązać się z dużymi komplikacjami dla Polaków przebywających na terenie Federacji Rosyjskiej. W dalszej części mowa jest o wizycie Donalda Trumpa w Arabii Saudyjskiej i Katarze. Witold Jurasz zwraca uwagę na to, że prezydent Stanów Zjednoczonych zaczyna prowadzić politykę niekoniecznie korzystną z punktu widzenia premiera Izraela Binjamina Netanjahu.   Prowadzący podcast zastanawia się też nad kwestią posiadania przez Polskę broni jądrowej i zwraca uwagę na trudności w jej pozyskaniu - przede wszystkim na ryzyko polityczne związane z próbą rozwijania arsenału nuklearnego przez nasz kraj. Przy czym zaznacza, że gdyby się to udało, to z całą pewnością byłoby to korzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski. 

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie