Radio Naukowe

Wirtuale 2025, Podcast Roku 2024 i 2023, Medal Polskiego Towarzystwa Fizycznego 2024, Popularyzator Nauki 2023, Pop Science 2023 || RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie. Rozmawiam z naukowcami i naukowczyniami, którzy - fenomenalnie! - opowiadają o swoich badaniach i dziedzinach wiedzy. Dyskutujemy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy. Zobacz nasze Wydawnictwo RN: https://radionaukowe.pl/wydawnictwo/
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
12345678910111213141516171819202122232425262728293031
#74 Promieniotwórczość – taka powszechna, taka demonizowana | prof. Renata Kierepko, prof. Jerzy W. Mietelski
2021-12-16 08:00:02
W budynku Instytutu spotykam się właśnie z prof. Mietelskim oraz jego współpracowniczką prof. Renatą Kierepko. Rozmawiamy o naturalności zjawiska radioaktywności, o tym co tę dwójkę badaczy w niej fascynuje i o trudnościach w komunikowaniu się ze społeczeństwem na jej temat.
- Radioaktywność jest wszędzie. Badamy radioaktywność związana z organizmami żywymi, wodą, powietrzem – wymienia prof. Mietelski. Czy promieniotwórczość, z którą żyjemy na co dzień jest bardzo szkodliwa? – Kiedy coś jest gorące, cofamy rękę. Natomiast nie wytworzyliśmy żadnego zmysłu, który by nas informował o zwiększonym promieniowaniu – zauważa prof. Kierepko.
Warto pamiętać, że podejście do tego zjawiska przez lata się zmieniało. – Pierwsze konotacje związane z promieniotwórczością w latach 20., 30. XX wieku percepcja były niesłychanie pozytywna – przypomina prof. Mietelski. To dlatego, że radioaktywność szybko została zastosowana w medycynie. Później doszło do zmiany postaw, a wydarzyło się to jeszcze przed awarią w Czarnobylu. - Drastyczne zmiany nastawienia opinii publicznej wywołało odkrycie, że żeby mleczne dzieci w Stanach Zjednoczonych zawierają stront 90 pochodzący z testów broni jądrowej – mówi badacz.
Zagrożeń związanych z promieniotwórczością nie można bagatelizować, ale nie dobrze jest je również demonizować. Na przesadnych lękach również tracimy jako ludzkość.
W podcaście posłuchacie o tym, czy kocie wąsy wyczuwają zwiększoną radioaktywność, gdzie w Polsce mieszkańcy otrzymują naturalnie większe dawki, o tym czy leżąc w łóżku pod kołdrą z partnerem jesteśmy napromieniowywani oraz o tym czym jest tzw. pik cezowy występujący… tuż po Wigilii (podpowiedź: chodzi o uczty grzybowe).
***
To kolejny odcinek wyjazdowy Radia Naukowego, który mogłam zrealizować dzięki wsparciu patronek i patronów. Dziękuję Wam! Kto ma ochotę dorzucić się do rozwoju projektu, zapraszam: https://patronite.pl/radionaukowe
Debata: czy człowiek może zrozumieć Wszechświat? | dr Barbara Bienias, dr Paweł Boguszewski
2021-12-11 16:01:00
Debata organizowana we współpracy i przestrzeni Big Book Cafe. Spotkanie odbyło się 9 grudnia 2021 r
***
Gatunek jakim jesteśmy, Homo sapiens, ewoluował w konkretnych warunkach. Nasze mózgi są przystosowane do zdobywania pokarmu, unikania drapieżników i rozmnażania się. Są podatne na złudzenia, stereotypy i pułapki w myśleniu.
Te same mózgi zrozumiały działanie budujących je neuronów, stworzyły wyrafinowane metody matematyczne, opracowały leki i zaprojektowały statki kosmiczne. Te same mózgi zadają wielkie pytania o powstanie i koniec Wszechświata.
Kultura, język, pismo - to potężne narzędzia, które pozwoliły nam budować gmach wiedzy przez kolejne pokolenia. Czy zatem kultura jest w stanie pokonać wszystkie ograniczenia biologii? Czy człowiek, jako wytwór przyrody, może tę przyrodę zrozumieć?
Dyskutują:
Dr Barbara Bienias jest adiunktem w Instytucie Historii Nauki im. L. i A. Birkenmajerów Polska Akademia Nauk. Do jej głównych zainteresowań badawczych należą: historia astronomii i astrologii w Anglii w XVI–XVII w., związki między literaturą i nauką, epistemologia w epoce wczesnonowożytnej oraz semiotyka kultury.
Dr Paweł Boguszewski - neurobiolog, kierownik Pracowni Metod Behawioralnych w Instytut Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN, ukończył Wydział Biologii Uniwersytetu Warszawskiego,, specjalizuje się w projektowaniu i analizie danych z badań behawioralnych, zajmuje się także neuronautyką, czyli bada mózg
Oraz fenomenalna publiczność!
***
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
#73 Ewolucja języka – który Homo wypowiedział pierwsze zdanie? | prof. Bogusław Pawłowski
2021-12-09 08:00:02
Skoro neandertalczycy potrafili mówić, to od razu zaczynamy z profesorem rozważać, na ile skomplikowany mógł być ich język, jakie słowa byli w stanie wymawiać. Sęk w tym, że komunikowanie się językiem mówionym wymaga nie tylko zdolności umysłowych, ale również odpowiedniego aparatu mowy. Naukowcy wielokrotnie próbowali nauczyć mówić szympansy, orangutany czy goryle. Z miernym skutkiem. – Udawało się osiągnąć wymowę kilku prostych słów – przyznaje prof. Pawłowski. Natomiast, niektóre radziły sobie z migowym. Nauczyły się tego gorylica Koko czy szympansica Washoe. Potrafiły się porozumiewać nawet kilkuset znakami migowego. To znaczy, że zdolności poznawcze do tego, żeby komunikować się przy pomocy symboli u nich jest – podkreśla badacz. - To zresztą naturalne. Niektórzy zakładają, że tak fascynujące u człowieka cechy pojawiły się nagle. Nie, one powstały na bazie wcześniejszych adaptacji, które nie były doskonałe, ale które drzemią również w naszych najbliższych krewnych – mówi prof. Pawłowski.
To co takie spowodowało, że my ludzie akurat wypowiadać słowa potrafimy, a szympansy nie bardzo? Zdaniem wielu badaczy, jedną z kluczowych preadaptacji, które musiały zaistnieć, abyśmy mogli swobodnie mówić jest dwunożność. Pozwala ona na zupełnie inna koordynację oddechową. Pomyślelibyście?
A dlaczego w ogóle doszło do powstania tak skomplikowanego języka? Koncepcje są różne: m.in. być może po to… żebyśmy mogli plotkować. Jakie jeszcze są pomysły naukowców na wyjaśnienie tego fenomenu? O tym posłuchacie w podcaście! Gorąco polecam!
****
*Ten odcinek jest kolejnym efektem podróży Radia Naukowego, na które mogę sobie pozwolić dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe. Kto ma możliwość i ochotę dołączyć do grona Patronek i Patronów - serdecznie zapraszam! Każde wsparcie to dla mnie wiatr w żagle
#72 Aktywność słoneczna - czy jest dla nas niebezpieczna? | prof. Arkadiusz Berlicki i prof. Paweł Rudawy
2021-12-02 08:00:03
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
Z naukowcami spotykam się w jednym z charakterystycznych budynków Instytutu Astronomicznego Uniwersytet Wrocławskiego - budowli pomalowanej na pomarańczowo zielone pasy zwieńczonej kopułą. Dawniej – gdy te okolice były mniej zanieczyszczone światłem – działało tu także Obserwatorium. Teraz pozostały tu tylko pomieszczenia i pracownie naukowców, zaś obserwacje prowadzone są Białkowie, z dala od świateł wielkiego miasta. Historyczne instrumenty obserwacyjne oraz niewielkie planetarium wykorzystywane są do popularyzacji nauki (zawieszonej na czas pandemii). Rozmawiamy, jak to z heliofizykami, o Słońcu.
- Główne zjawiska aktywne na Słońcu to plamy słoneczne, protuberancje, czyli obłoki plazmy zawieszone w polu magnetycznym nad powierzchnią Słońca oraz te najbardziej spektakularne: rozbłyski słoneczne. Ważne są też koronalne wyrzuty masy – wylicza prof. Berlicki. - Właśnie te zjawiska aktywne, a głównie rozbłyski i koronalne wyrzuty masy powodują rozprzestrzenianie się w heliosferze plazmy zawierającej wmrożone pole magnetycze, która osiąga orbitę ziemską i samą Ziemię. Ten wpływ Słońca nazywa się pogodą kosmiczną – wyjaśnia naukowiec.
- Warto powiedzieć o skali zjawisk, o których mówi Arek – wtrąca się prof. Rudawy. – Typowy rozbłysk słoneczny, wcale nie największy, wydziela 1025 J. To 136 tysięcy lat zużycia energii przez Unię Europejską albo 2,5 mld gigatonowych bomb wodorowych – porównuje. - Gdybyśmy nie byli odlegli o 150 mln km, gdyby nas nie broniła ziemska atmosfera i magnetosfera, to po jednym takim wybuchu bylibyśmy skasowani.
Co ważne, wszystkie te zjawiska na Słońcu mają wpływ nie tylko na biologię na Ziemi, ale również technologię. – Na nawigację łączność, potencjalne blackouty. Dlatego poważne potęgi gospodarcze przeznaczają gigantyczne sumy na tzw. świadomość kosmiczną, by w sposób ciągły monitorować stan pogody kosmicznej – dodaje prof. Rudawy. Heliofizyk kieruje budową systemu ROSIE (Radio Observations of the Solar Impulsive Emissions). To właśnie projekt ROSIE skusił mnie do wizyty u wrocławskich astronomów.
System uniezależni Unię Europejską od zewnętrznych źródeł danych o zmianach pogody kosmicznej. System powstaje dla Europejskiej Agencji Kosmicznej jako efekt współpracy Uniwersytetu Wrocławskiego oraz poznańskiej firmy ITTI sp z. o.o. Pierwszy radioteleskop systemu zostanie zainstalowany w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Wrocławskiego w Białkowie, w pobliżu pawilonu Dużego Koronografu.
W Zakładzie Heliofizyki i Fizyki Kosmicznej Instytutu Astronomicznego realizowanych jest zresztą wiele projektów naukowych. Oprócz wspomnianego już projektu ROSIE, na szczególną uwagę zasługuje europejski projekt PRE-EST związany z budową dużego Europejskiego Teleskopu Słonecznego (EST – European Solar Telescope), kierowany przez prof. Rudawego oraz rozpoczęty niedawno projekt Inkubatora Doskonałości Naukowej – NEFRIX (Non-Equilibrium Flare Radiation from Infrared to X-rays) kierowany przez prof. Berlickiego. Ideą projektu NEFRIX jest utworzenie prężnej grupy badawczej, badającej nie tylko różne procesy związane z aktywnością słoneczną, ale także analizowanie wszelkich aktywnych zjawisk na znacznie odleglejszych gwiazdach podobnych do naszego Słońca. Do tego jeszcze PROBA 3 - budowa pierwszego orbitującego koronografu o długości 150(!) metrów, w którym elementy instrumentu będą rozmieszczone na dwóch satelitach, automatycznie lecących w formacji utrzymywanej z dokładnością ułamka milimetra; SLED – budowa unikatowego spektrografu obrazującego dla badania ruchów plazmy w koronie słonecznej.
Jak widać, jest nad czym pracować w kwestii najbliższej nam gwiazdy. Okazuje się, że o Słońcu dalej bardzo wiele nie wiadomo. Co szczególnie zaprząta głowę heliofizyków? Posłuchajcie w podcaście!
#71 Czym są miejskie wyspy ciepła? O mikroklimatach miast | prof. Anita Bokwa
2021-11-25 08:00:02
I przede wszystkim: w jaki sposób można przystosować miasta do upałów i ulew? O tym wszystkim w odcinku nr 72 Radia Naukowego, opowiada prof. Anita Bokwa, dyrektor Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Posłuchajcie koniecznie, jestem przekonana, że będziecie zaskoczeni!
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
https://radionaukowe.pl/
#70 Kiedyś Sarmacja, teraz Wielka Lechia? Dlaczego potrzebujemy mitów historycznych | dr Joanna Orzeł
2021-11-18 08:00:16
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
Mity służyły odróżnianiu się od innych, pomagały w samostanowieniu. Na przykład Litwini pielęgnowali osobny wobec Królestwa Polskiego i Rusi mit pochodzenia wprost z rodów rzymskich. – Głównym bohaterem był Palemon, którzy zabrał ze sobą 500 notabli rzymskich i jak Odyseusz przypłynął do swojej ziemi obiecanej. Wylądował na dzisiejszych terenach litewskich. Litwini chcieli pokazać Polakom i Rusinom, że są im równi – opowiada dr Orzeł.
Mit sarmacki ewoluował, a nawet się rozwarstwiał. Magnateria z czasem, im bogatsza, tym bardziej antycznych przodków sobie wynajdywała. Nie miało znaczenia czy byli oni postaciami rzeczywistymi, sięgano nawet po Achillesa. – Średnia szlachta podśmiewywała się z tych wyobrażeń magnaterii – dodaje badaczka.
A czy mit sarmacki ma coś wspólnego z popularnym ostatnio fenomenem tzw. Wielkiej Lechii? – To brzmi podobnie – mówi dr Orzeł i przyznaje, że turbolechici są wśród nas… prawdopodobnie także wśród studentów historii. – To pokazuje siłę tych mitów. Mamy o sobie wysokie mniemanie, ale ono jest jednak powodowane kompleksami – ocenia badaczka. – Czyli to maska? – pytam. – Tak, często nieuświadomiona – mówi dr Orzeł.
https://patronite.pl/radionaukowe
https://radionaukowe.pl/
https://www.wilanow-palac.pl/historia_tradycja_mit_w_pamieci_kulturowej_szlachty_rzeczypospolitej_xvi_xviii_wieku.html
#69 Potrzeba nam geniusza? O impasie w fizyce i o tym, jak z niego wybrnąć | prof. Paweł Bruckman
2021-11-11 08:00:16
Za chwilę przyznaje jednak: - Sam słyszałem w środowisku fizyków teoretyków, że przydałby się geniusz na miarę Einsteina, żeby przełamać ten… impas.
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
Rzecz w tym, że w fizyce mamy sporo zagadek, które nie mają widoków na szybkie rozwiązanie. Jedni widzą w tym okres ekscytujący inni nieco frustrujący.
Pytany o główne zagadki fizyki, prof. Bruckman wymienia problem składu Wszechświata. Znana nam materia to zaledwie 4,9% Wszechświata, pozostała część to 26,8% ciemnej materii i 68,3% ciemnej energii. Czym są i jaka jest ich natura? Nie wiemy.
Naukowcy mieli nadzieję (i ciągle mają, bo eksperymenty trwają), że problem ciemnej materii zostanie rozstrzygnięty (albo przynajmniej dostaniemy wskazówki do jego rozwiązania) w Wielkim Zderzaczu Hadronów – LHC. Liczono, że potwierdzi on tzw. supersymetrię, która rozwiązałaby pewne problemy współczesnej fizyki, w tym mogłaby nas przybliżyć do zrozumienia składu Wszechświata. - W ramach teorii supersymetrycznej istnieją cząstki dość masywne, które bardzo słabo oddziałują z materią i są stabilne, to byłyby to więc idealne kandydatki na ciemną materię – mówi fizyk. Supersymetrii jednak w LHC dowieść się nie udało.
Inną wielką zagadką, na którą zwraca w odcinku prof. Bruckman jest to… dlaczego w zasadzie istniejemy. – Dalej nie wiemy, skąd wzięła się dominacja materii nad antymaterią. Wedle wszelkich znanych nam praw fizyki, u zarania istnienia Wszechświata powinna była postać w równej ilości materia i antymateria – przypomina naukowiec. A jak wiadomo, kiedy cząstka spotka się ze swoją antycząstką dochodzi do anihilacji, czyli ich „zniknięcia” i wypromieniowania energii. - My jesteśmy taką resztką, która pozostała z niejasnych powodów – dodaje.
Zagadek jest oczywiście więcej. - W tej chwili fizyka cząstek jest w sytuacji, w której będzie decydował eksperyment. Mamy wprawdzie dużo ciekawych teorii, ale nie ma żadnych w tej chwili przesłanek, które by preferowały którąkolwiek innych – ocenia naukowiec.
Dlatego CERN – Europejska Organizacja Badań Jądrowych sprawdza obecnie możliwość zbudowania jeszcze większego od Wielkiego Zderzacza Hadronów: Future Circular Collider. Miałby mieć aż ponad 100 km obwodu (LHC ma 27 km) i osiągać energię do 100 TeV (LHC osiąga niespełna 14 Tev).
Akceleratory to urządzenia, w których jak wyjaśnia gość Radia Naukowego „w pewnych sensie się cofamy w czasie do tych pierwszych ułamków sekund istnienia wszechświata”. Prof. Bruckman pozostaje poznawczym optymistą i uważa, że jeszcze daleka droga przed nami zanim osiągniemy szczyt naszych możliwości zrozumienia podstaw przyrody. Byłby więc za budową takiego Zderzacza. Są jednak i krytycy takiej inwestycji, którzy nie widzą w niej większego sensu. Kto ma rację? Więcej w podcaście!
#68 Pseudonauka – dlaczego ludzie są odporni na wiedzę i wierzą w absurdy | prof. Małgorzata Kossowska
2021-11-04 08:00:11
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
Ten dyskomfort, uświadomiony czy nie, staramy się redukować. Mamy w repertuarze różne strategie. Jedną z nich jest po prostu odrzucenie informacji.
Co ciekawe, choć wydaje się to strategią energooszczędną, wcale nie musi tak być. - Przez długi czas uważaliśmy, że odrzucenie jest łatwe. Okazuje się, że część ze strategii nakazujących zignorowanie jakiejś informacji wymaga od nas wysiłku – zauważa prof. Kossowska. Dzieje się tak wtedy, gdy aby potrzymać własne mylne przekonanie musimy tworzyć alternatywne systemy argumentacyjne. – Ludzie poświęcają bardzo dużo energii w obmyślanie kontrargumentów, wyszukiwanie informacji, które mają potwierdzać ich pogląd, w poszukiwania osób myślących podobnie – wylicza naukowczyni.
Kiedy podejmowany jest taki wysiłek? Kiedy na szali jest cały lub spory kawałek naszego światopoglądu. – W momencie, gdy mamy bardzo wyraźne przekonanie na temat rzeczywistości, a otrzymujemy informacje, które tę wiedzę podważają, wtedy dla organizmu bardzo ważne jest, żeby się obronić przed tym, co nowe i zagrażające – wyjaśnia prof. Kossowska.
Inaczej mówiąc, bywa, że przyjęcie do wiadomości pewnego faktu wymagałoby od nas przewartościowania światopoglądu i jego rekonstrukcji, która nie jest prosta. To duże koszty. Stąd między innymi zachowania zdecydowanych przeciwników szczepień, którzy są gotowi tworzyć najbardziej fantastyczne teorie, aby uzasadnić swoje poglądy.
Co ważne i co podkreśla prof. Kossowska, reakcja napięcia i lęku na niewygodne dla nas informacje jest uniwersalna. Różnimy się poziomem wrażliwości, wyposażeniem poznawczym, jak radzić sobie ze złożonością świata, itd. Ale bywa i tak, że osoby wysoko wykształcone przyjmują strategie odrzucania wiedzy.
W podcaście dużo rozmawiamy o społecznych skutkach negowania wiedzy naukowej, o tym czy odrzucanie nauki w skali globalnej rośnie (niekoniecznie), czy władza w Polsce może tylko wzruszyć ramionami i powiedzieć „no cóż, ludzie tacy są, co my możemy” (dalece nie) oraz jakie polityki publiczne należałoby wdrożyć, żeby ograniczyć negatywne skutki odrzucania nauki i czy uda się je wprowadzić w kraju nad Wisłą (no cóż).
https://psychologia.uj.edu.pl/malgorzata-kossowska
https://radionaukowe.pl/
https://patronite.pl/radionaukowe
#67 Sen i sny, czyli co się dzieje nocą w naszych głowach? | dr Małgorzata Hołda
2021-10-28 08:00:09
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
Przełomem w badaniach nad snem stało się powstanie elektroencefalografu (EEG), dzięki któremu zaczęto rejestrować aktywność elektryczną mózgu. – W latach 20-30. XX wieku zorientowano się, że ta aktywność w czasie snu istnieje, a nawet jest zupełnie inna niż w czasie czuwania – dodaje badaczka.
A co z marzeniami sennymi? Czy w naszym mózgu jest jeden konkretny ośrodek, który odpowiada za sny? – Dokładnie tego nie wiemy, choć wydaje się, że nie ma jednego takiego ośrodka – mówi dr Hołda, po czym od razu dodaje, że badania marzeń sennych są trudne. - Moglibyśmy wykorzystać do obrazowania mózgu na przykład rezonans, ale… trudno się w nim śpi, bo jest potworny hałas – zauważa. Dlatego wiele badań opiera się na deklaracjach badanych. Nie wiemy więc, na przykład, czy kobiety i mężczyźni mają w znaczący sposób różniące się od siebie sny, czy może inaczej o nich opowiadają.
Dlaczego w ogóle śnimy? Jest wiele pomysłów na wyjaśnienie tego zjawiska. – Te freudowskie nie zostały udowodnione – zaznacza od razu dr Hołda.
Współcześnie popularną koncepcją jest wyjaśnienie ewolucyjne. Marzenia senne miałyby być symulacją rzeczywistości. Przez to, że nasz mózg ewoluował w niebezpiecznych środowisku, śnienie o zagrożeniach miałoby mieć znaczenie przystosowawcze. – Teoria zakłada, że takie sny służą do ćwiczeń reagowania na różne zagrożenia – mówi dr Hołda.
Innypomysł wskazuje na funkcję porządkującą wydarzenia jakie przeżyliśmy. Niewykluczone też, że sny to po prostu produkt uboczny aktywności neuronalnej. – Coś podobnego do dźwięku bicia serca – porównuje badaczka.
Wraca świadomość, w pokoju ciemno, słychać dźwięki nocy, a ty… nie możesz nawet drgnąć. Osoby, których spotkało takie doświadczenie opisują je jako przerażające. Tym bardziej, że bywa, iż jawa miesza się z marami sennymi, a ciało ani drgnie.
To zjawiskonazywa się paraliżem przysennym. – Zaburzenie, które w większości przypadków nie mówi o niczym groźnym. Zjawisko polega na tym, że budzimy się z fazy REM. Nasze mięśnie w tej fazie są zupełnie porażone, co najprawdopodobniej ma nas chronić przed zrobieniem sobie krzywdy kiedy uciekamy przed czymś ze snu – mówi dr Hołda. To właśnie w fazie REM nasze sny są najintensywniejsze. – Zdarza się, że świadomość wróci za wcześnie, a atonia mięśniowa jeszcze nie ustąpiła – wyjaśnia naukowczyni.
W podcaście rozmawiamy też o tzw. świadomym śnieniu, o tym czy wszyscy śnimy, jak wyjaśnić sny erotyczne, o czym mogą śnić niemowlęta oraz o jakich narzędziach badawczych marzyliby badacze snu.
Pomysłodawczynią tematu podcastu była pani Magdalena, jedna z patronek Radia Naukowego w serwisie patronite.pl/radionaukowe. W facebookowej grupie Patronów i Patronek swobodnie dyskutujemy i wymieniamy się opiniami oraz pomysłami na kolejne odcinki
https://psychologia.uj.edu.pl/malgorzata-holda
#66 Umysł matematyczny: dlaczego ludzie potrafią całkować, a szympansy nie? | dr hab. Mateusz Hohol
2021-10-21 08:00:12
*Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe *
Te wrodzone umiejętności również można podzielić na dwa zasadnicze systemy. Jeden system jest precyzyjny, ale ma swoje ograniczenie: zwykle do czterech elementów (zwierzęta nie operują liczbami w sensie symbolicznym, ale np. psy zrozumieją, że zaszła niesprawiedliwość, jeśli jeden dostanie dwa smaczki, a drugi cztery). Drugi system służy do szacowania, porównywania czego jest więcej lub mniej, ale w sposób nieprecyzyjny.
Tymczasem ludzie potrafią precyzyjnie operować wielkimi liczbami, o wiele większymi niż 4. Potrafimy powiedzieć, jaka liczba będzie po następnej i tak, dosłownie, w nieskończoność. To unikalna umiejętność, która pozwala nam rozwijać naukę i cywilizację. Ale dlaczego tak jest, że potrafią to ludzie, a szympansy już nie?
- Zaryzykuję mocną tezę. Moim zdaniem chodzi tu o język – ocenia dr hab. Mateusz Hohol. – Najprawdopodobniej dzięki uczeniu się liczebników przełamujemy tę barierę 4 elementów i tworzymy nowe rusztowanie. (…) Bez języka naturalnego nie ma abstrakcyjnych pojęć, a matematyka jest nauką o abstrakcyjnych pojęciach i relacjach – podkreśla naukowiec.
Niewykluczone, że myślenie matematyczne jest czymś w rodzaju efektu ubocznego powstania języka. - Jeśli ktoś sądzi, że nasz mózg wyewoluował do tego, żebyśmy całkowali i tworzyli abstrakcyjne modele wszechświata cyklicznego to bardzo romantyczne… dla jednego romantyczne, dla innego naiwne – ocenia neurokognitywista.
A co z wielkim pytaniem: czy matematyka istniała przed pojawieniem się nas, istot, które potrafią z niej korzystać? – Gdybym znał odpowiedź na to pytanie to poprosiłby Nobla z metafizyki. O to są cały czas dość mocne awantury – przyznaje dr hab. Hohol. – Moim zdaniem, pytanie czy istnieje jakaś odwieczna matematyka, jest dokładnie takim samym pytaniem, jak to czy istnieje życie po śmierci. Jak dla mnie metoda naukowa jest na to kompletnie ślepa – ocenia. - Jak mi ktoś postawi piwo, to mogę w ramach ćwiczeń intelektualnych obalać platonizm, a jak mi postawi drugie, to bez najmniejszego problemu będę dowodził tezy przeciwnej – dodaje, tylko trochę żartując. A jaka jest jego prywatna opinia? – Osobiście jestem daleki od szukania głębokiej metafizycznej tajemnicy w matematyce.
Posłuchajcie odcinka o tym, czy matematyka jest czysta i nieskazitelna, czy mokra i biologiczna. Może plasuje się gdzieś pomiędzy? A wszystko zaczyna się od historii pewnego genialnego konia.
***
Nagranie zostało zrealizowane w studio Copernicus Center Press (bardzo dziękuję Panu Piotrowi za pomoc, bez Pana by się to nie udało!). Jak zawsze przy okazji polecam wszystkich produkcje Centrum Kopernika: książki, wykłady na YouTube, kursy w Copernicus College.
Więcej o gościu tego odcinka:
https://hohol.pl/
https://www.copernicuscollege.pl/wykladowcy/mateusz-hohol
Poprzedni odcinek z udziałem Mateusza:
Jak mrówka trafia do mrowiska, a człowiek do domu? O orientacji w przestrzeni (nr 21)
Pokazujemy po 10 odcinków na stronie. Skocz do strony:
12345678910111213141516171819202122232425262728293031