Radio Naukowe

Radio Naukowe to podcast naukowy tworzony przez dziennikarkę Karolinę Głowacką. Tu na pierwszym planie są naukowczynie i naukowcy. Opowiadają - fenomenalnie! - o swoich dziedzinach wiedzy, aktualnych badaniach i wyzwaniach na przyszłość. Rozmawiamy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy.

Kategorie:
Edukacja Nauka

Odcinki od najnowszych:

LAMU'23 #03 Co to jest nic? Jak powstaje pożar? | Odcinek o fizyce i ogniu
2023-07-17 08:00:02

LAMU - to wakacyjne podcasty dla dzieci, bez reklam, sponsorów, otwarte i bezpłatne. Powstają w ramach Radia Naukowego. Naszą działalność można wesprzeć na https://patronite.pl/radionaukowe *** Witajcie, witajcie Młode Umysły! W tym odcinku jest ogniście! Ale pytacie też o najgłębszą naturę świata. Zapraszam do wspólnej intelektualnej wycieczki! 00:40 Część I Fizyka Odpowiada dr Marek Walczak, AstroCENT Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN, projekt DarkWave, grupie współfinansowanej z programu Horyzont 2020 komisji europejskiej 00:40 Co to jest nic? A jeżeli nic to jest nic, to co to jest to nic? Klara, 8 lat 5:28 Czy coś może mieć ujemną masę? Mikołaj, 7 lat 7:24 Czy da się rozbić elektron? Maks, 6 lat 9:30 Czy pojedynczy atom można powiększyć? Nie chodzi o doczepianie kolejnych cząstek, tylko o takie napompowanie. Jakby atom był w pustym pokoju, w zupełnej próżni, to czy atom można powiększyć, żeby zajmował cały pokój? Tadeusz, 9 lat 13:40 Część II Ogień i pożar Odpowiada dr Jan Stefan Bihałowicz, fizyk, ekspert od pożarów składowisk odpadów 14:10 Jak się tworzy pożar? Nikodem, 6 lat 18:10 Czemu jak się zapala ogień to w powietrzu się robią takie fale dźwiękowe? Krzyś, 6 lat 20:46 Czemu ogień jest gorący? I jak się go zgasi to gdzie znika płomień? Bo jeśli świeczkę się zdmuchnie a podpali się dym, to ogień wraca na swoje miejsce, dlaczego? Sebastian, 9 lat 21:53 Jak powstał ogień? Maks, 6 lat 24:04 Część III Wulkany Odpowiada Andrzej Jagielski, muzealnik i geolog, Muzeum Geologiczne Państwowego Instytutu Geologicznego 24:18 Jak lawa wychodzi z wulkanów? Filip, 8 lat 30:15 Czy dałoby się kamień wulkaniczny zamienić z powrotem w lawę? A jeżeli tak, to jak to można zrobić? Tymoteusz, 9 lat
LAMU - to wakacyjne podcasty dla dzieci, bez reklam, sponsorów, otwarte i bezpłatne. Powstają w ramach Radia Naukowego. Naszą działalność można wesprzeć na https://patronite.pl/radionaukowe
***
Witajcie, witajcie Młode Umysły! W tym odcinku jest ogniście! Ale pytacie też o najgłębszą naturę świata. Zapraszam do wspólnej intelektualnej wycieczki!

00:40 Część I Fizyka
Odpowiada dr Marek Walczak, AstroCENT Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika PAN, projekt DarkWave, grupie współfinansowanej z programu Horyzont 2020 komisji europejskiej
00:40 Co to jest nic? A jeżeli nic to jest nic, to co to jest to nic? Klara, 8 lat
5:28 Czy coś może mieć ujemną masę? Mikołaj, 7 lat
7:24 Czy da się rozbić elektron? Maks, 6 lat
9:30 Czy pojedynczy atom można powiększyć? Nie chodzi o doczepianie kolejnych cząstek, tylko o takie napompowanie. Jakby atom był w pustym pokoju, w zupełnej próżni, to czy atom można powiększyć, żeby zajmował cały pokój? Tadeusz, 9 lat

13:40 Część II Ogień i pożar
Odpowiada dr Jan Stefan Bihałowicz, fizyk, ekspert od pożarów składowisk odpadów
14:10 Jak się tworzy pożar? Nikodem, 6 lat
18:10 Czemu jak się zapala ogień to w powietrzu się robią takie fale dźwiękowe? Krzyś, 6 lat
20:46 Czemu ogień jest gorący? I jak się go zgasi to gdzie znika płomień? Bo jeśli świeczkę się zdmuchnie a podpali się dym, to ogień wraca na swoje miejsce, dlaczego? Sebastian, 9 lat
21:53 Jak powstał ogień? Maks, 6 lat


24:04 Część III Wulkany
Odpowiada Andrzej Jagielski, muzealnik i geolog, Muzeum Geologiczne Państwowego Instytutu Geologicznego
24:18 Jak lawa wychodzi z wulkanów? Filip, 8 lat
30:15 Czy dałoby się kamień wulkaniczny zamienić z powrotem w lawę? A jeżeli tak, to jak to można zrobić? Tymoteusz, 9 lat

#155 Kryminalne XX-lecie - jak wyglądał przestępczy półświatek II Rzeczypospolitej? | prof. Mateusz Rodak
2023-07-13 08:00:02

Doliniarze, kasiarze, sutenerzy. I wielu innych. – Nie da się opowiadać o społeczeństwie międzywojennym bez bardzo istotnego elementu życia społecznego, jakim jest przestępczość – tak wyjaśnia swoje zainteresowania badawcze prof. Mateusz Rodak, mój gość z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk. Rozmawiamy więc o półświatku w II Rzeczypospolitej – to temat wciąż niezbyt dobrze zbadany, jako że do wielu materiałów naukowcy mają dostęp dopiero od niedawna. – A teczka każdego złodzieja wydaje się fascynująca – dodaje naukowiec. I właśnie kradzieże stanowią zdecydowaną większość – bo aż 80% – popełnianych wówczas przestępstw. Sporo miejsca poświęcamy więc złodziejom: czy kradzież była społecznie akceptowalna? Czym zajmował się potokarz, a czym doliniarz? Czy kasiarz gardził szopenfeldziarzem? Czym jest kradzież „na wydrę”? Prof. Rodaka pytam też o przestępczość zorganizowaną. W kulturze zachowały się opowieści o Bruderferajnie działającej w Wilnie czy grupie Taty Tasiemki z Warszawy. Ale czy możemy mówić o mafiach? Polskich Peaky Blinders? Ale to nie jest odcinek romantyzujący kryminalistów. – Przemoc jest kluczem do funkcjonowania tego świata – podkreśla prof. Rodak. I bieda. Posłuchacie też o świecie prostytucji, początkach polskiej kryminologii, o tym, ilu bezdomnych mieszkało w Warszawie w dwudziestoleciu międzywojennym, co w tym okresie najczęściej kradziono, z jaką przebitką sprzedawano narkotyki, czym właściwie odurzali się narkomani, czy w raportach policyjnych stosowano feminatywy (jeszcze jak!), czy warto opisywać półświatek na podstawie doniesień prasowych z epoki oraz po co kasiarzowi koc i ręcznik.
Doliniarze, kasiarze, sutenerzy. I wielu innych. – Nie da się opowiadać o społeczeństwie międzywojennym bez bardzo istotnego elementu życia społecznego, jakim jest przestępczość – tak wyjaśnia swoje zainteresowania badawcze prof. Mateusz Rodak, mój gość z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk. Rozmawiamy więc o półświatku w II Rzeczypospolitej – to temat wciąż niezbyt dobrze zbadany, jako że do wielu materiałów naukowcy mają dostęp dopiero od niedawna. – A teczka każdego złodzieja wydaje się fascynująca – dodaje naukowiec.

I właśnie kradzieże stanowią zdecydowaną większość – bo aż 80% – popełnianych wówczas przestępstw. Sporo miejsca poświęcamy więc złodziejom: czy kradzież była społecznie akceptowalna? Czym zajmował się potokarz, a czym doliniarz? Czy kasiarz gardził szopenfeldziarzem? Czym jest kradzież „na wydrę”?

Prof. Rodaka pytam też o przestępczość zorganizowaną. W kulturze zachowały się opowieści o Bruderferajnie działającej w Wilnie czy grupie Taty Tasiemki z Warszawy. Ale czy możemy mówić o mafiach? Polskich Peaky Blinders? Ale to nie jest odcinek romantyzujący kryminalistów. – Przemoc jest kluczem do funkcjonowania tego świata – podkreśla prof. Rodak. I bieda.

Posłuchacie też o świecie prostytucji, początkach polskiej kryminologii, o tym, ilu bezdomnych mieszkało w Warszawie w dwudziestoleciu międzywojennym, co w tym okresie najczęściej kradziono, z jaką przebitką sprzedawano narkotyki, czym właściwie odurzali się narkomani, czy w raportach policyjnych stosowano feminatywy (jeszcze jak!), czy warto opisywać półświatek na podstawie doniesień prasowych z epoki oraz po co kasiarzowi koc i ręcznik.

LAMU'23 #02 Z czego składa się kupa? Skąd się biorą smarki w nosie? | Odcinek o człowieku (1)
2023-07-10 08:00:02

W tym odcinku LAMU eksplorujemy tajemnice naszych ciał. Bardzo Was interesowały różne szczegóły… 0:39 Część I – nos i gardło O pytania dotyczące obszary laryngologicznego odpowiada dr hab. Wojciech Kukwa, kierownik Oddziału Otolaryngologicznego Szpitala Czerniakowskiego, wykładowca na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym 2:11 Dlaczego człowiek kaszle? Jaś, 7 lat 4:08 Skąd się biorą smarki w nosie? Witek, 7 lat. Co to jest i skąd się bierze katar? Kuba, 5 lat 8:03 Dlaczego kicham, jak patrzę na Słońce? Tadzio, 7 lat 10:22 Część II – Jedzenie Odpowiada dr Hanna Stolińska, dietetyczka kliniczna, autorka książek o zdrowym odżywianiu (i fanka marchewki) 11:19 Dlaczego jedzenie i picie jest w życiu dla nas takie ważne? Marysia, 7 lat 12:52 Dlaczego warzywa są zdrowe, a cukierki nie? Mela, 7 lat 16:13 Dlaczego mój tata ma taki duży brzuch? Tola, 7 lat 18:08 Część III – Trawienie i robienie kupy Odpowiada (bez żadnego tabu!) gastrolog dziecięcy, dr hab. Piotr Dziechciarz, Dziecięcy Szpital Kliniczny, Warszawski Uniwersytet Medyczny 19:06 Dlaczego można przełykać jedzenie, jak się stoi na głowie? Ignacy, 8 lat 21:33 Dlaczego puszczamy bąki i dlaczego bąki śmierdzą? Jaś, 5 lat 22:31 Z czego składa się kupa? Maja, 6 lat 26:58 Bonus: Jak działają mięśnie? Pyta 8-letni Antek, odpowiada Katarzyna Emich, fizjoterapeutka z Białostockiego Uniwersytetu Medycznego oraz Fundacji Aktywnej Rehabilitacji ----- LAMU jest częścią Radia Naukowego. Działamy dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe Playlista LAMU na Spotify: https://open.spotify.com/playlist/59UUulzylUrfcFP7HZBagM
W tym odcinku LAMU eksplorujemy tajemnice naszych ciał. Bardzo Was interesowały różne szczegóły…
0:39 Część I – nos i gardło O pytania dotyczące obszary laryngologicznego odpowiada dr hab. Wojciech Kukwa, kierownik Oddziału Otolaryngologicznego Szpitala Czerniakowskiego, wykładowca na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym
2:11 Dlaczego człowiek kaszle? Jaś, 7 lat
4:08 Skąd się biorą smarki w nosie? Witek, 7 lat. Co to jest i skąd się bierze katar? Kuba, 5 lat
8:03 Dlaczego kicham, jak patrzę na Słońce? Tadzio, 7 lat

10:22 Część II – Jedzenie Odpowiada dr Hanna Stolińska, dietetyczka kliniczna, autorka książek o zdrowym odżywianiu (i fanka marchewki)
11:19 Dlaczego jedzenie i picie jest w życiu dla nas takie ważne? Marysia, 7 lat
12:52 Dlaczego warzywa są zdrowe, a cukierki nie? Mela, 7 lat
16:13 Dlaczego mój tata ma taki duży brzuch? Tola, 7 lat

18:08 Część III – Trawienie i robienie kupy Odpowiada (bez żadnego tabu!) gastrolog dziecięcy, dr hab. Piotr Dziechciarz, Dziecięcy Szpital Kliniczny, Warszawski Uniwersytet Medyczny
19:06 Dlaczego można przełykać jedzenie, jak się stoi na głowie? Ignacy, 8 lat
21:33 Dlaczego puszczamy bąki i dlaczego bąki śmierdzą? Jaś, 5 lat
22:31 Z czego składa się kupa? Maja, 6 lat

26:58 Bonus: Jak działają mięśnie? Pyta 8-letni Antek, odpowiada Katarzyna Emich, fizjoterapeutka z Białostockiego Uniwersytetu Medycznego oraz Fundacji Aktywnej Rehabilitacji

-----
LAMU jest częścią Radia Naukowego. Działamy dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe

Playlista LAMU na Spotify: https://open.spotify.com/playlist/59UUulzylUrfcFP7HZBagM

#154 Owady - osobliwi przybysze z prawiecznych czasów | prof. Edyta Buczyńska, prof. Paweł Buczyński
2023-07-06 08:00:02

– Żyjemy w świecie owadów – mówią prof. Edyta Buczyńska i prof. Paweł Buczyński. Pracują razem, choć zatrudniają ich dwie różne lubelskie uczelnie: Uniwersytet Przyrodniczy i UMCS. Rozmawiamy, rzecz jasna, w Lublinie. Czy wiadomo więc, ile tych owadów jest? Moi goście przyznają, że oszacowanie liczby wszystkich osobników jest niemal niemożliwe. Są natomiast metody (czasem brutalne!), by oszacować liczbę istniejących gatunków owadów, i liczba ta przyprawia o zawrót głowy: to może być nawet 30 milionów! Omawiamy zupełnie szalony proces, jakim jest przeobrażanie się owadów (uwaga, w rozmowie pada sformułowanie „zupa komórkowa”!), oraz rzędy, w których specjalizują się moi rozmówcy. Prof. Buczyńska bada enigmatyczne chruściki i ich larwy o zdumiewających umiejętnościach, a prof. Buczyński zajmuje się ważkami – opowiada o ich imponujących zdolnościach lotniczych, ekstremalnym seksie i specyficznym widzeniu. Poruszamy także nośny ostatnio temat: jedzenie owadów. Czy ludzkość będzie się nimi żywiła? (Spoiler: tak). Jakie owady powinniśmy jeść, a jakie niekoniecznie? Dowiemy się też, czy można mówić, że owady to prymitywne stworzenia, co robi entomolog, kiedy gryzie go komar lub mucha, kiedy najlepiej obserwować ważki, co to znaczy „zakonserwować próbkę w terenie” i dlaczego filmy typu „Obcy” nie są dla biologów przerażające. Prof. Edyta Buczyńska pracuje w Katedrze Zoologii i Ekologii Zwierząt na Wydziale Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, a prof. Paweł Buczyński w Katedrze Zoologii i Ochrony Przyrody w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS w Lublinie. Na zdjęciu żagniczka zwyczajna (brachytron pratense), fot. Paweł Buczyński.
– Żyjemy w świecie owadów – mówią prof. Edyta Buczyńska i prof. Paweł Buczyński. Pracują razem, choć zatrudniają ich dwie różne lubelskie uczelnie: Uniwersytet Przyrodniczy i UMCS. Rozmawiamy, rzecz jasna, w Lublinie.

Czy wiadomo więc, ile tych owadów jest? Moi goście przyznają, że oszacowanie liczby wszystkich osobników jest niemal niemożliwe. Są natomiast metody (czasem brutalne!), by oszacować liczbę istniejących gatunków owadów, i liczba ta przyprawia o zawrót głowy: to może być nawet 30 milionów!

Omawiamy zupełnie szalony proces, jakim jest przeobrażanie się owadów (uwaga, w rozmowie pada sformułowanie „zupa komórkowa”!), oraz rzędy, w których specjalizują się moi rozmówcy. Prof. Buczyńska bada enigmatyczne chruściki i ich larwy o zdumiewających umiejętnościach, a prof. Buczyński zajmuje się ważkami – opowiada o ich imponujących zdolnościach lotniczych, ekstremalnym seksie i specyficznym widzeniu.

Poruszamy także nośny ostatnio temat: jedzenie owadów. Czy ludzkość będzie się nimi żywiła? (Spoiler: tak). Jakie owady powinniśmy jeść, a jakie niekoniecznie? Dowiemy się też, czy można mówić, że owady to prymitywne stworzenia, co robi entomolog, kiedy gryzie go komar lub mucha, kiedy najlepiej obserwować ważki, co to znaczy „zakonserwować próbkę w terenie” i dlaczego filmy typu „Obcy” nie są dla biologów przerażające.

Prof. Edyta Buczyńska pracuje w Katedrze Zoologii i Ekologii Zwierząt na Wydziale Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, a prof. Paweł Buczyński w Katedrze Zoologii i Ochrony Przyrody w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS w Lublinie.

Na zdjęciu żagniczka zwyczajna (brachytron pratense), fot. Paweł Buczyński.

LAMU'23 #01 - Ile ważą chmury i dlaczego niektóre są takie ciemne? Odcinek meteorologiczny
2023-07-03 10:53:10

LAMU powraca! Jeszcze więcej pytań od Młodych Umysłów i jeszcze więcej odpowiedzi! Zapraszamy na odcinek pierwszy 00:33 Część pierwsza: meteorologia Odpowiada prof. Szymon Malinowski, fizyk atmosfery, Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego 01:20 Dlaczego zwykłe chmury są białe, a deszczowe szare? Kacper, 10 lat 03:44 Czy chmury są ciężkie, czy nie? Bo czasem wyglądają jak wata cukrowa (takie mięciutkie), a czasami takie burzowe wyglądają na ciężkie i metalowe. Ile chmury ważą? Gabrysia 7 i pół lat 6:48 Jak powstaje burza? Robert, 4 lata 9:34 Jak się robi przeciąg? Wojtuś, 5 lat 11:52 Część druga: woda Odpowiadają: dr Anna Łosiak, geolożka planetarna z z Instytutu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk Dariusz Aksamit, fizyk medyczny, nauczyciel, popularyzator nauki, Politechnika Warszawska 12:53 Jak powstała woda? Max, 6 lat 15:25 Co by było, gdyby nie było wody na świecie? Alicja, prawie 6 lat 18:31 Dlaczego śnieg jest biały? Janek, 4 lata Jak to jest, że śnieg jest biały, a lód jest przezroczysty i woda jest przezroczysta i są zrobione oba z wody? Filipek, prawie 5 lat ----- LAMU jest częścią Radia Naukowego. Działamy dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe Playlista LAMU: https://open.spotify.com/playlist/59UUulzylUrfcFP7HZBagM
LAMU powraca! Jeszcze więcej pytań od Młodych Umysłów i jeszcze więcej odpowiedzi! Zapraszamy na odcinek pierwszy

00:33 Część pierwsza: meteorologia
Odpowiada prof. Szymon Malinowski, fizyk atmosfery, Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego

01:20 Dlaczego zwykłe chmury są białe, a deszczowe szare? Kacper, 10 lat

03:44 Czy chmury są ciężkie, czy nie? Bo czasem wyglądają jak wata cukrowa (takie mięciutkie), a czasami takie burzowe wyglądają na ciężkie i metalowe. Ile chmury ważą? Gabrysia 7 i pół lat

6:48 Jak powstaje burza? Robert, 4 lata

9:34 Jak się robi przeciąg? Wojtuś, 5 lat

11:52 Część druga: woda
Odpowiadają: dr Anna Łosiak, geolożka planetarna z z Instytutu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk
Dariusz Aksamit, fizyk medyczny, nauczyciel, popularyzator nauki, Politechnika Warszawska

12:53 Jak powstała woda? Max, 6 lat

15:25 Co by było, gdyby nie było wody na świecie? Alicja, prawie 6 lat

18:31 Dlaczego śnieg jest biały? Janek, 4 lata
Jak to jest, że śnieg jest biały, a lód jest przezroczysty i woda jest przezroczysta i są zrobione oba z wody? Filipek, prawie 5 lat

-----
LAMU jest częścią Radia Naukowego. Działamy dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe
Playlista LAMU: https://open.spotify.com/playlist/59UUulzylUrfcFP7HZBagM

#153 Unia Lubelska - jak dwa państwa i narody w jeden lud zniosła i spoiła? | prof. Henryk Gmiterek
2023-06-29 08:00:03

Były i radykalne hasła: że nazwa "Litwa" powinna zniknąć, a zastąpić ją trzeba Nową Polską. Byłaby więc Małopolska, Wielkopolska i Nowa Polska – opowiada w Radiu Naukowym prof. Henryk Gmiterek. Rozmawiamy o okolicznościach podpisania Aktu Unii Lubelskiej do czego doszło 1 lipca 1569 roku. Nagrywamy oczywiście w Lublinie, a prof. Gmiterek jest historykiem, emerytowanym profesorem UMCS. To była perspektywa strony koronnej, Litwini rzecz jasna, widzieli sprawę inaczej. - Po stronie polskiej dominowały tendencje, że kolejny akt powinien być wyegzekwowaniem dotychczasowych umów, Litwini myśleli o budowaniu nowych zasad - podkreśla prof. Gmiterek. Różnic było oczywiście więcej, o poziom odrębności instytucji, granice wewnętrzne i wiele innych. Niemniej, doszło do podpisania, co sprawiło, że nie siłą, nie podbojem, ale drogą negocjacji powstał potężny organizm państwowy. W podcaście rozmawiamy o napięciach między stronnictwami politycznymi, o nagłym wyjeździe posłów litewskich, o postawie króla i wielu innych. Nie mogło zabraknąć tego tematu przy okazji wizyty w Lublinie!
Były i radykalne hasła: że nazwa "Litwa" powinna zniknąć, a zastąpić ją trzeba Nową Polską. Byłaby więc Małopolska, Wielkopolska i Nowa Polska – opowiada w Radiu Naukowym prof. Henryk Gmiterek.

Rozmawiamy o okolicznościach podpisania Aktu Unii Lubelskiej do czego doszło 1 lipca 1569 roku. Nagrywamy oczywiście w Lublinie, a prof. Gmiterek jest historykiem, emerytowanym profesorem UMCS. To była perspektywa strony koronnej, Litwini rzecz jasna, widzieli sprawę inaczej. - Po stronie polskiej dominowały tendencje, że kolejny akt powinien być wyegzekwowaniem dotychczasowych umów, Litwini myśleli o budowaniu nowych zasad - podkreśla prof. Gmiterek. Różnic było oczywiście więcej, o poziom odrębności instytucji, granice wewnętrzne i wiele innych.

Niemniej, doszło do podpisania, co sprawiło, że nie siłą, nie podbojem, ale drogą negocjacji powstał potężny organizm państwowy.

W podcaście rozmawiamy o napięciach między stronnictwami politycznymi, o nagłym wyjeździe posłów litewskich, o postawie króla i wielu innych.

Nie mogło zabraknąć tego tematu przy okazji wizyty w Lublinie!

#152 Magia dawnej wsi - jacy byli, w co wierzyli i czego się bali nasi przodkowie? | prof. Katarzyna Smyk
2023-06-22 08:00:02

Odcinek z Lublina! Podróże Radia Naukowego są możliwe dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe **** Noc Kupały to nie tylko ogniska i seksualność. – To była noc, która łączyła ogień i wodę, która była zawieszeniem czasu. Obyczaje były znacznie bogatsze niż skakanie przez ognisko – opowiada w Radiu Naukowym prof. Katarzyna Smyk. Prof. Smyk jest badaczką kultury tradycyjnej i posttradycyjnej, zbiera wspomnienia i ślady dawnych obrzędów, zwyczajów i wierzeń. Oraz tego, jak ten dawny sposób myślenia rezonuje w umysłach współczesnych. Rozmawiamy w Lublinie, w jej gabinecie, w Katedrze Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego, Instytutu Nauk o Kulturze Uniwersytetu UMCS. Często o zanik dawnych wierzeń oskarżany jest Kościół katolicki, czy szerzej chrześcijaństwo. Miał on agresywnie zagarniać dawne święta, „podpinać się” pod nie i zamieniać na własną modłę. Prof. Smyk uważa jednak, że rola Kościoła jest bardziej złożona. Bywa, że był on wręcz nośnikiem przez stulecia dawnych zwyczajów. – Nocy Kupały nie udało się schrystianizować, była zbyt pogańska. Jestem przekonana, że dlatego ono zniknęło. Już w XIX wieku było tylko wspominane – zauważa naukowczyni. W odcinku rozmawiamy o tym, jak postrzegano czas, o tym, jakie obrzędy były konieczne, aby zmarły nie powrócił zza grobu… Choć niekoniecznie się tego bano. Znany jest motyw opowieści o poruszającej się samoistnie kołysce. To rodzice osieroconego dziecka wracali, aby je utulić i uspokoić. Zmarły mógł być też bardzo przydatny w sprawach rolnych. – Przecież płody rolne rosną w ziemi, a w niej leży nasz przodek. Dzięki temu jego dusza może pomagać w urodzaju – opowiada prof. Smyk. Było to więc myślenie o interwencji lokalnej, bez proszenia o pomoc niebo czy Boga. O tym, w jaki sposób przenikały się dawne wierzenia ludowe z chrześcijańskimi również dużo rozmawiamy. Oraz o tym, że dawna wieś to nie tylko idylla. Bardzo polecam ten odcinek, bo to również o nas, współczesnych. Pani prof. Smyk jest autorką monografii „ Obrzęd jako tekst kultury. Przykład Bożego Ciała w Spycimierzu ,”, można ją przeczytać o tu: https://docer.pl/doc/es1x0e8 Więcej publikacji znajdziecie tu: https://www.umcs.pl/pl/addres-book-employee,2528,pl.html
Odcinek z Lublina! Podróże Radia Naukowego są możliwe dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe
****
Noc Kupały to nie tylko ogniska i seksualność. – To była noc, która łączyła ogień i wodę, która była zawieszeniem czasu. Obyczaje były znacznie bogatsze niż skakanie przez ognisko – opowiada w Radiu Naukowym prof. Katarzyna Smyk. Prof. Smyk jest badaczką kultury tradycyjnej i posttradycyjnej, zbiera wspomnienia i ślady dawnych obrzędów, zwyczajów i wierzeń. Oraz tego, jak ten dawny sposób myślenia rezonuje w umysłach współczesnych. Rozmawiamy w Lublinie, w jej gabinecie, w Katedrze Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego, Instytutu Nauk o Kulturze Uniwersytetu UMCS.

Często o zanik dawnych wierzeń oskarżany jest Kościół katolicki, czy szerzej chrześcijaństwo. Miał on agresywnie zagarniać dawne święta, „podpinać się” pod nie i zamieniać na własną modłę. Prof. Smyk uważa jednak, że rola Kościoła jest bardziej złożona. Bywa, że był on wręcz nośnikiem przez stulecia dawnych zwyczajów. – Nocy Kupały nie udało się schrystianizować, była zbyt pogańska. Jestem przekonana, że dlatego ono zniknęło. Już w XIX wieku było tylko wspominane – zauważa naukowczyni.

W odcinku rozmawiamy o tym, jak postrzegano czas, o tym, jakie obrzędy były konieczne, aby zmarły nie powrócił zza grobu… Choć niekoniecznie się tego bano. Znany jest motyw opowieści o poruszającej się samoistnie kołysce. To rodzice osieroconego dziecka wracali, aby je utulić i uspokoić. Zmarły mógł być też bardzo przydatny w sprawach rolnych. – Przecież płody rolne rosną w ziemi, a w niej leży nasz przodek. Dzięki temu jego dusza może pomagać w urodzaju – opowiada prof. Smyk. Było to więc myślenie o interwencji lokalnej, bez proszenia o pomoc niebo czy Boga.

O tym, w jaki sposób przenikały się dawne wierzenia ludowe z chrześcijańskimi również dużo rozmawiamy. Oraz o tym, że dawna wieś to nie tylko idylla.

Bardzo polecam ten odcinek, bo to również o nas, współczesnych.

Pani prof. Smyk jest autorką monografii „Obrzęd jako tekst kultury. Przykład Bożego Ciała w Spycimierzu,”, można ją przeczytać o tu: https://docer.pl/doc/es1x0e8

Więcej publikacji znajdziecie tu: https://www.umcs.pl/pl/addres-book-employee,2528,pl.html

#151 Nanorurki węglowe - czy to będzie szczyt miniaturyzacji w elektronice? | prof. Sławomir Boncel
2023-06-15 08:00:02

Zdjęcia na https://radionaukowe.pl/ Podcast działa dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe **** Jakżeby to było nieeleganckie, gdybyśmy w czasie wizyty na Śląsku nie porozmawiali o węglu. Wybraliśmy jednak jego postać super-nowoczesną. – Hałda nanowęgla. To jest przyszłość – pół żartem, pół serio mówi w Radiu Naukowym prof. Sławomir Boncel , lider NanoCarbon Group na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej. Rozmowę nagrywamy w jego gabinecie, pełnym obiektów albo z nanorurek, albo nanorurki symbolizującymi.Nanorurka węglowa to zwinięty arkusz grafenu, czyli jednoatomowej warstwy węgla. Dla właściwości materiału znaczenie ma nawet to w jaki sposób zostanie zwinięty. Nanorurki mogą być długie. – Może być taka o długości 50 cm – podkreśla prof. Boncel. – To jakaż ona nano?! – oponuję. – Żeby coś było technologią nano, wystarczy, że jeden z jej wymiarów jest taki – tłumaczy naukowiec. Dzięki temu efektowi możemy korzystać z właściwości materii objawiających się w świecie nano (prof. Boncel podał przykład żelaza, które w tej skali topi się w niższej temperaturze), w naszym codziennym świecie makro.W podcaście rozmawiamy o szeregu zastosowań nanorurek węglowych. Zespół prof. Boncela przygotował na przykład koszulkę wyposażoną w nanorurki, która może służyć jako sprzęt monitorujący parametry zdrowotne. Produkują też „dywany” z nanorurek. Rozmawiamy o tym, jak gorący jest to temat w świecie technologicznym (bardzo), o tym, czy można robić nanorurki z innych pierwiastków (a jakże!), a także o potencjalnych zastosowaniach w medycynie (implanty!). Bardzo polecam!
Zdjęcia na https://radionaukowe.pl/
Podcast działa dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe
****
Jakżeby to było nieeleganckie, gdybyśmy w czasie wizyty na Śląsku nie porozmawiali o węglu. Wybraliśmy jednak jego postać super-nowoczesną. – Hałda nanowęgla. To jest przyszłość – pół żartem, pół serio mówi w Radiu Naukowym prof. Sławomir Boncel , lider NanoCarbon Group na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej.

Rozmowę nagrywamy w jego gabinecie, pełnym obiektów albo z nanorurek, albo nanorurki symbolizującymi.Nanorurka węglowa to zwinięty arkusz grafenu, czyli jednoatomowej warstwy węgla. Dla właściwości materiału znaczenie ma nawet to w jaki sposób zostanie zwinięty.

Nanorurki mogą być długie. – Może być taka o długości 50 cm – podkreśla prof. Boncel. – To jakaż ona nano?! – oponuję. – Żeby coś było technologią nano, wystarczy, że jeden z jej wymiarów jest taki – tłumaczy naukowiec.

Dzięki temu efektowi możemy korzystać z właściwości materii objawiających się w świecie nano (prof. Boncel podał przykład żelaza, które w tej skali topi się w niższej temperaturze), w naszym codziennym świecie makro.W podcaście rozmawiamy o szeregu zastosowań nanorurek węglowych. Zespół prof. Boncela przygotował na przykład koszulkę wyposażoną w nanorurki, która może służyć jako sprzęt monitorujący parametry zdrowotne. Produkują też „dywany” z nanorurek.

Rozmawiamy o tym, jak gorący jest to temat w świecie technologicznym (bardzo), o tym, czy można robić nanorurki z innych pierwiastków (a jakże!), a także o potencjalnych zastosowaniach w medycynie (implanty!). Bardzo polecam!

# 150 Dokładność pomiaru - czy naukowcy potrafią mierzyć świat? | Darek Aksamit
2023-06-08 08:00:02

Zanim ustandaryzowano jednostki miar mieliśmy do czynienia z absolutnym chaosem. Wiecie, ile w samej tylko Francji było jednostek jeszcze w XVIII wieku? - Ćwierć miliona. W jednym państwie – mówi w Radiu Naukowym Dariusz Aksamit, fizyk medyczny z Politechniki Warszawskiej, autor książki „Jak naukowcy mierzą świat?”. I przekonuje, że nie pomylił się w liczeniu! W książce przedziera się przez historię ludzkiego wysiłku, żeby jakoś się dogadać jak mierzyć: czy to sukno na targu, czy odległość z Ziemi do Księżyca albo i naszej do innych galaktyk. Dziś jako „metr” uważamy drogę pokonana przez światło w czasie 1/299 792 458 sekundy. Z kolei kilogram został związany ze stałą Plancka. Chociaż te definicje obowiązują od 2019 roku, to jeszcze do dziś w podręcznikach można informacje istniejących fizycznie o wzorcach miar. – Tak było kiedyś. Umówiliśmy się, że ta sztaba to jeden kilogram, a ten pręt ma jeden metr. Ale przecież wiemy, że jest rozszerzalność cieplna, więc ta „definicja metra” będzie krótsza albo dłuższa. No i jeśli ktokolwiek czegokolwiek dotyka, to z jednej strony to ściera, a z drugiej strony zostawia tłuste plamy – podkreśla Darek Aksamit. Gdy jednak zrobiono kopie, wzorce narodowe, to okazało się, że się po latach zaczynały od siebie różnić. Kiepsko, jak na „definicję”. W podcaście rozmawiamy o przeróżnych jednostkach, niepewności pomiarowej, o tym dlaczego kwestia pomiaru jest tak ważna w nauce oraz o tym, co by można w tej kwestii poprawić w edukacji. Bardzo polecam! Podcast powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Wilga.
Zanim ustandaryzowano jednostki miar mieliśmy do czynienia z absolutnym chaosem. Wiecie, ile w samej tylko Francji było jednostek jeszcze w XVIII wieku? - Ćwierć miliona. W jednym państwie – mówi w Radiu Naukowym Dariusz Aksamit, fizyk medyczny z Politechniki Warszawskiej, autor książki „Jak naukowcy mierzą świat?”. I przekonuje, że nie pomylił się w liczeniu!

W książce przedziera się przez historię ludzkiego wysiłku, żeby jakoś się dogadać jak mierzyć: czy to sukno na targu, czy odległość z Ziemi do Księżyca albo i naszej do innych galaktyk.

Dziś jako „metr” uważamy drogę pokonana przez światło w czasie 1/299 792 458 sekundy. Z kolei kilogram został związany ze stałą Plancka. Chociaż te definicje obowiązują od 2019 roku, to jeszcze do dziś w podręcznikach można informacje istniejących fizycznie o wzorcach miar. – Tak było kiedyś. Umówiliśmy się, że ta sztaba to jeden kilogram, a ten pręt ma jeden metr. Ale przecież wiemy, że jest rozszerzalność cieplna, więc ta „definicja metra” będzie krótsza albo dłuższa. No i jeśli ktokolwiek czegokolwiek dotyka, to z jednej strony to ściera, a z drugiej strony zostawia tłuste plamy – podkreśla Darek Aksamit. Gdy jednak zrobiono kopie, wzorce narodowe, to okazało się, że się po latach zaczynały od siebie różnić. Kiepsko, jak na „definicję”.

W podcaście rozmawiamy o przeróżnych jednostkach, niepewności pomiarowej, o tym dlaczego kwestia pomiaru jest tak ważna w nauce oraz o tym, co by można w tej kwestii poprawić w edukacji. Bardzo polecam!
Podcast powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Wilga.

#149 Wilki - jak kochają i polują największe drapieżniki polskich lasów? | prof. Sabina Pierużek-Nowak
2023-06-01 08:00:02

„Być czułym jak wilk”? Pomyślelibyście, że można użyć takiego porównania? - Wilki są bardzo czułe wobec siebie w wewnątrz grupy rodzinnej. Szczególnie samiec i samica, kiedy się zbliża ruja, nie odstępują się praktycznie ani na krok, gadają do siebie czułe słówka. To takie popiskiwanie – opowiada w Radiu Naukowym prof. Sabina Pierużek-Nowak, prezeska Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”. Pani profesor pracuje na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, ale nie było łatwo się nam spotkać w Stolicy. Na co dzień mieszka tam, gdzie o badanie wilków łatwiej: na wsi w górach, sąsiadującej z lasem. Wilków się nie boi. Raczej ma wyrzuty sumienia, kiedy czasem jakiegoś zaskoczy. - Te ich oczy zdziwione, przerażone! I podskok na dwa metry do góry, ucieczka – opowiada. Prof. Pierużek-Nowak w latach 90. koordynowała kampanię na rzecz objęcia wilków ochroną. Odkąd to się udało, te drapieżniki mają się w Polsce znacznie lepiej. Ale są osoby, które tę ochronę ignorują. Według badań m.in. prof. Pierużek-Nowak w Polsce trwa masowy, nielegalny odstrzał. Rocznie w kraju od kuli ginie 140 osobników. Rozmawiamy więc o tych, którzy do wilków strzelają, o tych, którzy zastawiają na nie wnyki. Ale głównie rozmawiamy o niezwykłości tego gatunku. Ich wędrówkach… jeden z monitorowanych wilków wybrał się ze Słowenii aż pod Weronę, po drodze spotykając partnerkę. Tak, oczywiście, że okrzyknięto ich Romeem i Julią. Jest też o psach. Czy leżenie na kanapie to wilczy obyczaj? Jest o tym, czy wilki rozróżniają psy jako osobny gatunek, jak widzą świat i czy są sytuacje, w których faktycznie potrafią być niebezpieczne. Bardzo polecam!
„Być czułym jak wilk”? Pomyślelibyście, że można użyć takiego porównania? - Wilki są bardzo czułe wobec siebie w wewnątrz grupy rodzinnej. Szczególnie samiec i samica, kiedy się zbliża ruja, nie odstępują się praktycznie ani na krok, gadają do siebie czułe słówka. To takie popiskiwanie – opowiada w Radiu Naukowym prof. Sabina Pierużek-Nowak, prezeska Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.

Pani profesor pracuje na Wydziale Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, ale nie było łatwo się nam spotkać w Stolicy. Na co dzień mieszka tam, gdzie o badanie wilków łatwiej: na wsi w górach, sąsiadującej z lasem. Wilków się nie boi. Raczej ma wyrzuty sumienia, kiedy czasem jakiegoś zaskoczy. - Te ich oczy zdziwione, przerażone! I podskok na dwa metry do góry, ucieczka – opowiada.

Prof. Pierużek-Nowak w latach 90. koordynowała kampanię na rzecz objęcia wilków ochroną. Odkąd to się udało, te drapieżniki mają się w Polsce znacznie lepiej. Ale są osoby, które tę ochronę ignorują. Według badań m.in. prof. Pierużek-Nowak w Polsce trwa masowy, nielegalny odstrzał. Rocznie w kraju od kuli ginie 140 osobników. Rozmawiamy więc o tych, którzy do wilków strzelają, o tych, którzy zastawiają na nie wnyki.

Ale głównie rozmawiamy o niezwykłości tego gatunku. Ich wędrówkach… jeden z monitorowanych wilków wybrał się ze Słowenii aż pod Weronę, po drodze spotykając partnerkę. Tak, oczywiście, że okrzyknięto ich Romeem i Julią.

Jest też o psach. Czy leżenie na kanapie to wilczy obyczaj? Jest o tym, czy wilki rozróżniają psy jako osobny gatunek, jak widzą świat i czy są sytuacje, w których faktycznie potrafią być niebezpieczne. Bardzo polecam!

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie