NEW

NEW przybliża i odczarowuje "Wschód". Ten cudzysłów został użyty celowo, bo obszar tematyczny, o którym opowiadamy, jest bardzo umownie określony, zróżnicowany pod każdym możliwym względem, a przede wszystkim – ogromny.


Odcinki od najnowszych:

Niemi świadkowie historii. Wagony na Judenrampe
2022-11-15 10:45:55

Jesteśmy na terenie tzw. starej rampy żydowskiej, Judenrampe, w miejscu narysowanym przez nieznanego autora, który zapewne rozumiał wagę dokumentu tworzonego z narażeniem życia i dlatego ukrył go w butelce w fundamencie jednego z baraków. Dwa stare wagony towarowe stoją na odrestaurowanych torach między terenem stacji kolejowej Oświęcim a współczesnymi domami wsi Brzezinka, która została wysiedlona w 1941 r., a materiały z rozebranych zabudowań posłużyły do budowy obozu Birekenau. -To miejsce z pewnością wygląda teraz nieco inaczej, chociażby dlatego, że poddane zostało pewnym zabiegom konserwatorskim – mówi Piotr Setkiewicz, kierownik centrum badań państwowego muzeum Auschwitz Birkenau. - Również te wagony, które znajdują się dzisiaj na torowisku, są nieautentyczne w tym sensie, iż nie ma wcale pewności, iż byłyby one używane do przewozu deportowanych do obozu Auschwitz. Natomiast to są wagony z epoki - dodaje.  Stara rampie żydowskiej znajduje się mniej więcej w połowie drogi pomiędzy obozami Auschwitz i Birkenau, i to właśnie tu, od 1942 roku, Niemcy zaczęli przywozić wielkie transporty żydów skazanych na zagładę. Tutaj też odbywały się selekcje, podczas których skinienie palca lekarza SS oznaczało życie lub śmierć. Z zachowanych dokumentów wynika, że 75-80% deportowanych tutaj Żydów z całej Europy ładowano na ciężarówki i przewożono do komór gazowych, gdzie byli mordowani. - Podczas selekcji lekarze SS kierowali się przede wszystkim przydatnością do pracy w obozie – podkreśla Jacek Lahendro, historyk z muzeum Auschwitz-Birkenau podkreślając dwojaką funkcję Auschwitz-Birkenau, obozu śmierci i obozu pracy. - W pierwszym rzędzie szansę na przeżycie, na skierowanie do obozu mieli szansę ludzie wyglądający młodo, młodzi i tacy, którzy wyglądali na nadających się do pracy. Automatycznie kierowano na śmierć dzieci, kobiety z małymi dziećmi i osoby w podeszłym wieku. Przy tym były okresy w czasie funkcjonowania obozu, kiedy zapotrzebowanie na siłę roboczą było mniejsze, w związku z tym również tych, którzy potencjalnie nadawali się do pracy kierowano do komór gazowych. Pierwsze, prowizoryczne komory gazowe nazywane były czerwonym i białym domkiem od koloru ścian budynków, z których Niemcy wysiedlili mieszkańców, a struktury przystosowali na potrzeby zagłady. Obecnie tych budynków już nie ma, o miejscach kaźni przypominają na obrzeżach obozu Birkenau przypominają proste, wielojęzyczne tablice. Ogółem do Auschwitz deportowano około 1 100 000 Żydów, z których ledwie 200 000 uznano za zdolnych do pracy i zarejestrowano w obozie. Pozostałych zamordowano w komorach gazowych. komór gazowych bądź ze starej rampy, bądź z nowej, znajdującej się na terenie obozu Birkenau, za słynną bramą z cegły. Z Judenrampe do nowej rampy prowadzi specjalna bocznica zbudowana w 1944 r. Piotr Setkiewicz zaznacza, że dowództwo obozu miało problemy ze zdobyciem szyn i dopiero jedna z firm, która korzystała z niewolniczej siły roboczej, sprowadziła tory ukradzione przez Niemców z kupowanego terytorium Związku Radzieckiego.   Podcast powstał w ramach projektu Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego sfinansowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP. Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2022”.  Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Jesteśmy na terenie tzw. starej rampy żydowskiej, Judenrampe, w miejscu narysowanym przez nieznanego autora, który zapewne rozumiał wagę dokumentu tworzonego z narażeniem życia i dlatego ukrył go w butelce w fundamencie jednego z baraków. Dwa stare wagony towarowe stoją na odrestaurowanych torach między terenem stacji kolejowej Oświęcim a współczesnymi domami wsi Brzezinka, która została wysiedlona w 1941 r., a materiały z rozebranych zabudowań posłużyły do budowy obozu Birekenau.

-To miejsce z pewnością wygląda teraz nieco inaczej, chociażby dlatego, że poddane zostało pewnym zabiegom konserwatorskim – mówi Piotr Setkiewicz, kierownik centrum badań państwowego muzeum Auschwitz Birkenau. - Również te wagony, które znajdują się dzisiaj na torowisku, są nieautentyczne w tym sensie, iż nie ma wcale pewności, iż byłyby one używane do przewozu deportowanych do obozu Auschwitz. Natomiast to są wagony z epoki - dodaje. 

Stara rampie żydowskiej znajduje się mniej więcej w połowie drogi pomiędzy obozami Auschwitz i Birkenau, i to właśnie tu, od 1942 roku, Niemcy zaczęli przywozić wielkie transporty żydów skazanych na zagładę. Tutaj też odbywały się selekcje, podczas których skinienie palca lekarza SS oznaczało życie lub śmierć. Z zachowanych dokumentów wynika, że 75-80% deportowanych tutaj Żydów z całej Europy ładowano na ciężarówki i przewożono do komór gazowych, gdzie byli mordowani.

- Podczas selekcji lekarze SS kierowali się przede wszystkim przydatnością do pracy w obozie – podkreśla Jacek Lahendro, historyk z muzeum Auschwitz-Birkenau podkreślając dwojaką funkcję Auschwitz-Birkenau, obozu śmierci i obozu pracy. - W pierwszym rzędzie szansę na przeżycie, na skierowanie do obozu mieli szansę ludzie wyglądający młodo, młodzi i tacy, którzy wyglądali na nadających się do pracy. Automatycznie kierowano na śmierć dzieci, kobiety z małymi dziećmi i osoby w podeszłym wieku. Przy tym były okresy w czasie funkcjonowania obozu, kiedy zapotrzebowanie na siłę roboczą było mniejsze, w związku z tym również tych, którzy potencjalnie nadawali się do pracy kierowano do komór gazowych.

Pierwsze, prowizoryczne komory gazowe nazywane były czerwonym i białym domkiem od koloru ścian budynków, z których Niemcy wysiedlili mieszkańców, a struktury przystosowali na potrzeby zagłady. Obecnie tych budynków już nie ma, o miejscach kaźni przypominają na obrzeżach obozu Birkenau przypominają proste, wielojęzyczne tablice. Ogółem do Auschwitz deportowano około 1 100 000 Żydów, z których ledwie 200 000 uznano za zdolnych do pracy i zarejestrowano w obozie. Pozostałych zamordowano w komorach gazowych. komór gazowych bądź ze starej rampy, bądź z nowej, znajdującej się na terenie obozu Birkenau, za słynną bramą z cegły. Z Judenrampe do nowej rampy prowadzi specjalna bocznica zbudowana w 1944 r. Piotr Setkiewicz zaznacza, że dowództwo obozu miało problemy ze zdobyciem szyn i dopiero jedna z firm, która korzystała z niewolniczej siły roboczej, sprowadziła tory ukradzione przez Niemców z kupowanego terytorium Związku Radzieckiego.

 

Podcast powstał w ramach projektu Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego sfinansowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP. Zadanie publiczne finansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w konkursie „Dyplomacja publiczna 2022”.  Publikacja wyraża wyłącznie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

Matysiak o wojnie wywiadów. Polska też w niej uczestniczy
2022-11-13 08:07:15

Po ataku Rosji na Ukrainę "politycy spuścili wywiady ze smyczy". Polska też uczestniczy w tej wojnie służb, jak przekonuje płk Maciej Matysiak, ekspert Stratpoints i były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Na szczęście Rosjanie nie są tak sprawni, za jakich chcieliby uchodzić. Niemniej zagrożenie nie zniknie jeśli wojna w Ukrainie zakończy się bez gruntownej zmiany systemu politycznego w Rosji.
Po ataku Rosji na Ukrainę "politycy spuścili wywiady ze smyczy". Polska też uczestniczy w tej wojnie służb, jak przekonuje płk Maciej Matysiak, ekspert Stratpoints i były wiceszef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Na szczęście Rosjanie nie są tak sprawni, za jakich chcieliby uchodzić. Niemniej zagrożenie nie zniknie jeśli wojna w Ukrainie zakończy się bez gruntownej zmiany systemu politycznego w Rosji.

NEWs: Netanjahu wraca w bardzo niebezpiecznym towarzystwie
2022-11-10 09:05:53

Beniamin Netanjahu wrócił na szczyt polityki Izraelskiej. Jego partia, Likud, jest największym ugrupowaniem w parlamencie i ma szansę na utworzenie koalicji prawicowo-religijnej.To były piąte wybory w ciągu 4 lat. Dlaczego polityka w Izraelu jest tak rozchwiana? Co oznacza powrót Netanjahu i dojście do władzy nacjonalistów religijnych? Kim jest Itamar Ben Gwir, który budzi obawy, ale jest konieczny dla utworzenia rządu? Odpowiada Jarosław Kociszewski, redaktor naczelny portalu Nowa Europa Wschodnia, przez wieloletni korespondent w Izraelu.
Beniamin Netanjahu wrócił na szczyt polityki Izraelskiej. Jego partia, Likud, jest największym ugrupowaniem w parlamencie i ma szansę na utworzenie koalicji prawicowo-religijnej.To były piąte wybory w ciągu 4 lat. Dlaczego polityka w Izraelu jest tak rozchwiana? Co oznacza powrót Netanjahu i dojście do władzy nacjonalistów religijnych? Kim jest Itamar Ben Gwir, który budzi obawy, ale jest konieczny dla utworzenia rządu? Odpowiada Jarosław Kociszewski, redaktor naczelny portalu Nowa Europa Wschodnia, przez wieloletni korespondent w Izraelu.

NEWs: Iranki odsłaniają głowy. Protestują mimo represji
2022-10-27 16:55:57

Już około 200 osób zginęło podczas protestów w Iranie, które rozpoczęła tragiczna śmierć młodej dziewczyny. Mahsa Amini została aresztowana przez policję obyczajową i prawdopodobnie zamordowana na posterunku. Od ponad miesiąca Irańczycy wychodzą na ulice w kilkudziesięciu miastach w całym kraju. Marcin Krzyżanowski, były dyplomata w Afganistanie, znawca Iranu opowiada, co jest największym problemem władz, dlaczego protesty trwają tak długo i wyjaśnia co stało się z zabitymi irańskimi oficerami. Rozmawia Michał Żakowski Radio357
Już około 200 osób zginęło podczas protestów w Iranie, które rozpoczęła tragiczna śmierć młodej dziewczyny. Mahsa Amini została aresztowana przez policję obyczajową i prawdopodobnie zamordowana na posterunku. Od ponad miesiąca Irańczycy wychodzą na ulice w kilkudziesięciu miastach w całym kraju. Marcin Krzyżanowski, były dyplomata w Afganistanie, znawca Iranu opowiada, co jest największym problemem władz, dlaczego protesty trwają tak długo i wyjaśnia co stało się z zabitymi irańskimi oficerami. Rozmawia Michał Żakowski Radio357

Różański o lekcjach z napaści Rosji na Ukrainę
2022-10-16 11:38:31

Według Rosjan wojna w Ukrainie miała trwać dni. Tymczasem toczą się kolejne miesiące walk. Gen. Mirosław Różański mówi o połączeniu klasycznych i nowych elementów działań zbrojnych. Przebieg konfliktu potwierdza także zachodnie myślenie o armii, o której sile nie stanowią jedynie liczby. Napaść Rosji na Ukrainę uwidacznia znaczenie sojuszy dla bezpieczeństwa Polski, która równocześnie powinna rozwijać własny potencjał. Jednak armię trzeba budować z myślą o przyszłych konfliktach, a nie w oparciu o wspomnienia z przeszłości.
Według Rosjan wojna w Ukrainie miała trwać dni. Tymczasem toczą się kolejne miesiące walk. Gen. Mirosław Różański mówi o połączeniu klasycznych i nowych elementów działań zbrojnych. Przebieg konfliktu potwierdza także zachodnie myślenie o armii, o której sile nie stanowią jedynie liczby. Napaść Rosji na Ukrainę uwidacznia znaczenie sojuszy dla bezpieczeństwa Polski, która równocześnie powinna rozwijać własny potencjał. Jednak armię trzeba budować z myślą o przyszłych konfliktach, a nie w oparciu o wspomnienia z przeszłości.

NEWs: Rosja mści się na Ukrainie. Nie jest to oznaka siły
2022-10-10 13:15:05

Rosyjskie rakiety spadły na wiele celów cywilnych w Ukrainie. To odwet za atak na Most Krymski. Zdaniem gen. Mirosława Różańskiego, prezesa Fundacji Stratpoints, taka zemsta wykracza poza logikę militarną i obraca się przeciwko agresorowi. Ukraińcy się nie ugną, a Zachód powinien pomóc Ukraińcom zadań jeszcze bardziej bolesne ciosy Rosjanom. Także na zapleczu armii rosyjskiej. To oznacza, że waży się rola Białorusi w tej wojnie.
Rosyjskie rakiety spadły na wiele celów cywilnych w Ukrainie. To odwet za atak na Most Krymski. Zdaniem gen. Mirosława Różańskiego, prezesa Fundacji Stratpoints, taka zemsta wykracza poza logikę militarną i obraca się przeciwko agresorowi. Ukraińcy się nie ugną, a Zachód powinien pomóc Ukraińcom zadań jeszcze bardziej bolesne ciosy Rosjanom. Także na zapleczu armii rosyjskiej. To oznacza, że waży się rola Białorusi w tej wojnie.

NEWs: Atak na Nord Stream. Gospodarcza wojna Rosji z Zachodem
2022-09-29 14:19:25

Wycieki z gazociągów Nord Stream na dnie Bałtyku są nową odsłoną wojny gospodarczej Rosji z Zachodem. Wykryto je w czterech miejscach. Szwedzi informują o możliwych trzech wybuchach na dnie morza. Gazociągi warte wiele miliardów euro przestały działać. Latem ubiegłego roku Gazprom zmniejszył dostawy gazu na rynki zachodniej Europy i od tego czasu zaczęły rosnąć jego ceny. Dlatego według analityka Daniela Czyżewskiego z portalu Energetyka24 to element rosyjskich agresywnych działań gospodarczych de facto wojny ekonomicznej z Zachodem. Michał Żakowski pyta o skutki odcięcia Niemiec od gazu z Rosji i zniszczenia gazociągu. Czy Europa poradzi sobie z brakami surowca w obliczu nadchodzącej zimy?
Wycieki z gazociągów Nord Stream na dnie Bałtyku są nową odsłoną wojny gospodarczej Rosji z Zachodem. Wykryto je w czterech miejscach. Szwedzi informują o możliwych trzech wybuchach na dnie morza. Gazociągi warte wiele miliardów euro przestały działać. Latem ubiegłego roku Gazprom zmniejszył dostawy gazu na rynki zachodniej Europy i od tego czasu zaczęły rosnąć jego ceny. Dlatego według analityka Daniela Czyżewskiego z portalu Energetyka24 to element rosyjskich agresywnych działań gospodarczych de facto wojny ekonomicznej z Zachodem. Michał Żakowski pyta o skutki odcięcia Niemiec od gazu z Rosji i zniszczenia gazociągu. Czy Europa poradzi sobie z brakami surowca w obliczu nadchodzącej zimy?

Ukraińcy widzą siebie w NATO
2022-09-25 08:04:55

Podcast został zrealizowany ze wsparciem Departamentu Dyplomacji Publicznej NATO.  

Podcast został zrealizowany ze wsparciem Departamentu Dyplomacji Publicznej NATO.  

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie