Drogowskazy

Zapraszają Michał Poklękowski i Aleksandra Galant.


Odcinki od najnowszych:

O kredytach frankowych
2021-11-23 08:53:20

Po niemal 7 latach od "czarnego czwartku" w polskich sądach może być już około 70 tysięcy postępowań w sprawie kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich - tak mówią dane Związku Banków Polskich. 15 stycznia 2015 doszło do drastycznego wzrostu kursu franka, a "frankowicze" znaleźli się w centrum zainteresowania mediów. Ich walka ze spłatą zobowiązań a także z bankami trwa do dziś - co miesiąc na założenie sprawy w sądzie decyduje się nawet 5 tysięcy kredytobiorców, a ich szanse na wygraną lub ugodę rosną. Jakie są zarzuty wobec działalności banków a także jak wygląda nowa rzeczywistość "frankowiczów" opowiada w Drogowskazach mecenas Marta Sochaczewska, prawniczka z kancelarii Czupajło i Ciskowski, specjalizująca się w kredytach frankowych. Podpowie także kto może rozważać założenie sprawy w sądzie, a także - jak należy się do tego przygotować. Do rozmowy zaprasza Aleksandra Galant
Po niemal 7 latach od "czarnego czwartku" w polskich sądach może być już około 70 tysięcy postępowań w sprawie kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich - tak mówią dane Związku Banków Polskich. 15 stycznia 2015 doszło do drastycznego wzrostu kursu franka, a "frankowicze" znaleźli się w centrum zainteresowania mediów. Ich walka ze spłatą zobowiązań a także z bankami trwa do dziś - co miesiąc na założenie sprawy w sądzie decyduje się nawet 5 tysięcy kredytobiorców, a ich szanse na wygraną lub ugodę rosną. Jakie są zarzuty wobec działalności banków a także jak wygląda nowa rzeczywistość "frankowiczów" opowiada w Drogowskazach mecenas Marta Sochaczewska, prawniczka z kancelarii Czupajło i Ciskowski, specjalizująca się w kredytach frankowych. Podpowie także kto może rozważać założenie sprawy w sądzie, a także - jak należy się do tego przygotować. Do rozmowy zaprasza Aleksandra Galant

O książce "Ostatni ludzie. Wymyślanie końca świata"
2021-11-16 16:14:34

Kto z nas - choćby raz w życiu - nie zastanawiał się jak mógłby wyglądać koniec świata, koniec ludzkości? Co doprowadzi nas - jako cywilizację - do unicestwienia? Zmiany klimatyczne, głód, kolejna pandemia, wojna światowa która pozostawi po sobie tylko zgliszcza, a może uderzenie komety? Długo można by było wymieniać możliwe przyczyny końca świata jaki znamy, przyczyny o których mówią już także poważni naukowcy. Czy największym dramatem ostatnich ludzi na Ziemi będzie utrata człowieczeństwa i zasad moralnych z powodu wszechobecnej anarchii?Michał Poklękowski rozmawia o tym dr Maciejem Jakubowiakiem, eseistą, krytykiem literackim, literaturoznawcą i autorem książki "Ostatni ludzie. Wymyślanie końca świata"
Kto z nas - choćby raz w życiu - nie zastanawiał się jak mógłby wyglądać koniec świata, koniec ludzkości? Co doprowadzi nas - jako cywilizację - do unicestwienia? Zmiany klimatyczne, głód, kolejna pandemia, wojna światowa która pozostawi po sobie tylko zgliszcza, a może uderzenie komety? Długo można by było wymieniać możliwe przyczyny końca świata jaki znamy, przyczyny o których mówią już także poważni naukowcy. Czy największym dramatem ostatnich ludzi na Ziemi będzie utrata człowieczeństwa i zasad moralnych z powodu wszechobecnej anarchii?Michał Poklękowski rozmawia o tym dr Maciejem Jakubowiakiem, eseistą, krytykiem literackim, literaturoznawcą i autorem książki "Ostatni ludzie. Wymyślanie końca świata"

Ewa Błaszczyk o Budziku i sensie życia
2021-11-08 10:47:47

Od 2013 roku w Klinice Budzik udało się wybudzić ze śpiączki 86 osób. Budzik budzi najmłodszych przy Centrum Zdrowia Dziecka a także w Olsztynie, przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Wkrótce, ma zacząć dzwonić przy Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Ale żeby inwestycję udało się skończyć potrzeba jeszcze 16 mln zł. Pieniądze zbiera fundacja Akogo?, której prezes Ewa Błaszczyk zapewnia bez cienia wątpliwości, że zapuka do każdych drzwi, byle zebrać potrzebne fundusze. To dzięki jej staraniom powstały Budziki a także systemowe, refundowane leczenie pacjentów, którzy zapadli w śpiączkę. Dotyczy to także jej córki, która 20 lat temu zakrztusiła się tabletką. O wielkim dziele i pomocy, miłości i zmęczeniu, ludziach dobrej woli oraz pracy w teatrze i na planie filmowym, Ewa Błaszczyk opowiada w Drogowskazach Aleksandrze Galant
Od 2013 roku w Klinice Budzik udało się wybudzić ze śpiączki 86 osób. Budzik budzi najmłodszych przy Centrum Zdrowia Dziecka a także w Olsztynie, przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym. Wkrótce, ma zacząć dzwonić przy Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w Warszawie. Ale żeby inwestycję udało się skończyć potrzeba jeszcze 16 mln zł. Pieniądze zbiera fundacja Akogo?, której prezes Ewa Błaszczyk zapewnia bez cienia wątpliwości, że zapuka do każdych drzwi, byle zebrać potrzebne fundusze. To dzięki jej staraniom powstały Budziki a także systemowe, refundowane leczenie pacjentów, którzy zapadli w śpiączkę. Dotyczy to także jej córki, która 20 lat temu zakrztusiła się tabletką. O wielkim dziele i pomocy, miłości i zmęczeniu, ludziach dobrej woli oraz pracy w teatrze i na planie filmowym, Ewa Błaszczyk opowiada w Drogowskazach Aleksandrze Galant

O tym czego boją się współcześni mężczyźni
2021-11-08 10:45:33

Coraz więcej mężczyzn zmaga się z lękami, które poważnie utrudniają im życie zawodowe i prywatne. Terapeuci przyznają, że skala problemu jest ogromna, a społeczne konsekwencje tego są bardzo poważne. Mężczyzna nie może się mazać, nie może okazywać słabości, musi zdobywać, walczyć i radzić sobie z każdym problemem. To krzywdzący stereotyp - mówią terapeuci. Skutkiem tego jest strach, który paraliżuje zamiast motywować i wzbudza agresję.
Coraz więcej mężczyzn zmaga się z lękami, które poważnie utrudniają im życie zawodowe i prywatne. Terapeuci przyznają, że skala problemu jest ogromna, a społeczne konsekwencje tego są bardzo poważne. Mężczyzna nie może się mazać, nie może okazywać słabości, musi zdobywać, walczyć i radzić sobie z każdym problemem. To krzywdzący stereotyp - mówią terapeuci. Skutkiem tego jest strach, który paraliżuje zamiast motywować i wzbudza agresję.

Medycy na Granicy. Płacz brzmi w każdym języku tak samo
2021-11-02 11:55:58

Odwołują dyżury, rezygnują z wolnego czasu - zamiast tego krążą ambulansem po terenach granicących ze strefą stanu wyjątkowego i pomagają tym, którym nie pomaga nikt i którzy w ciemnych, coraz zimniejszych lasach spędzają nawet kilka tygodni. Medycy na Granicy to kilkudziesięcioosobowa grupa pracowników ochrony zdrowia, którzy widzą rzeczy, "których nie da się odzobaczyć" i które zostaną z nimi na zawsze. To widok całych rodzin, w tym małych dzieci i kobiet w ciąży, którzy wychłodzeni, chorzy i głodni szukają schronienia. Jak mówią Medycy, do szczęścia brakuje im tylko jednego - podpisu pod dokumentem zezwalającym im na pracę w strefie objętej stanem wyjątkowym. O wielkiej potrzebie bycia z drugim człowiekiem, bezradności, zmęczeniu, ale i fantastycznych relacjach z mieszkańcami Podlasia, opowiada w Drogowskazach Aleksandrze Galant dr Jakub Sieczko, pomysłodawca inicjatywy.
Odwołują dyżury, rezygnują z wolnego czasu - zamiast tego krążą ambulansem po terenach granicących ze strefą stanu wyjątkowego i pomagają tym, którym nie pomaga nikt i którzy w ciemnych, coraz zimniejszych lasach spędzają nawet kilka tygodni. Medycy na Granicy to kilkudziesięcioosobowa grupa pracowników ochrony zdrowia, którzy widzą rzeczy, "których nie da się odzobaczyć" i które zostaną z nimi na zawsze. To widok całych rodzin, w tym małych dzieci i kobiet w ciąży, którzy wychłodzeni, chorzy i głodni szukają schronienia. Jak mówią Medycy, do szczęścia brakuje im tylko jednego - podpisu pod dokumentem zezwalającym im na pracę w strefie objętej stanem wyjątkowym. O wielkiej potrzebie bycia z drugim człowiekiem, bezradności, zmęczeniu, ale i fantastycznych relacjach z mieszkańcami Podlasia, opowiada w Drogowskazach Aleksandrze Galant dr Jakub Sieczko, pomysłodawca inicjatywy.

O powrocie z Afganistanu
2021-10-25 11:23:23

Mijają dwa miesiące od kiedy Talibowie po błyskawicznej ofensywie przejęli władzę w Afganistanie. Ich tegoroczne działania były związane bezpośrednio z podtrzymaną przez prezydenta USA Joe Bidena decyzją o opuszczeniu wojsk Amerykańskich terytorium Afganistanu – gdzie żołnierze spędzili 20 lat. Kluczowy dla losów Afgańczyków był sierpień, kiedy w zastraszającym tempie upadały kolejne prowincje. Był to szok dla całego świata, ale także dla mieszkańców Afganistanu, których rzeczywistość zmieniła się o 180 stopni. Z dnia na dzień zaczęły obowiązywać prawa szariatu, w tym drakońskie kary takie jak zrzucanie z wysokości czy obcinanie ręki; kobiety utraciły prawo do edukacji, większość mediów zakończyła działalność. Afganistan przed przejęciem władzy przez Talibów pokochała Monika Szczygielska, która jako wolontariuszka, przez półtora roku uczyła tamtejsze dzieci angielskiego. Choć nie chciała opuszczać przyjaciół, powrót do Europy był dla niej jedynym ratunkiem. O swoim życiu w Afganistanie, zmianach jakie zaszły w kraju, Afgańczykach i planach na przyszłość, Monika Szczygielska opowiada w Drogowskazach Aleksandrze Galant
Mijają dwa miesiące od kiedy Talibowie po błyskawicznej ofensywie przejęli władzę w Afganistanie. Ich tegoroczne działania były związane bezpośrednio z podtrzymaną przez prezydenta USA Joe Bidena decyzją o opuszczeniu wojsk Amerykańskich terytorium Afganistanu – gdzie żołnierze spędzili 20 lat. Kluczowy dla losów Afgańczyków był sierpień, kiedy w zastraszającym tempie upadały kolejne prowincje. Był to szok dla całego świata, ale także dla mieszkańców Afganistanu, których rzeczywistość zmieniła się o 180 stopni. Z dnia na dzień zaczęły obowiązywać prawa szariatu, w tym drakońskie kary takie jak zrzucanie z wysokości czy obcinanie ręki; kobiety utraciły prawo do edukacji, większość mediów zakończyła działalność. Afganistan przed przejęciem władzy przez Talibów pokochała Monika Szczygielska, która jako wolontariuszka, przez półtora roku uczyła tamtejsze dzieci angielskiego. Choć nie chciała opuszczać przyjaciół, powrót do Europy był dla niej jedynym ratunkiem. O swoim życiu w Afganistanie, zmianach jakie zaszły w kraju, Afgańczykach i planach na przyszłość, Monika Szczygielska opowiada w Drogowskazach Aleksandrze Galant

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie