Reportaż Radia Lublin

Usłyszeć na własne uszy to znaczy doświadczyć osobiście, poznać, poczuć i zrozumieć. Słuchamy więc świata z wielką uwagą i przygotowujemy dla Was opowieści, które dotykają spraw najistotniejszych: miłości, bólu, cierpienia, szczęścia…

Zagłębiamy się w meandry przeszłości i śledzimy bieżące wydarzenia, nigdy nie tracąc z oczu losu człowieka. Los człowieka znaczy bowiem więcej niż jakakolwiek decyzja polityczna, ideologia czy religia. Naszym zadaniem jako autorów, jest spotkanie z Innym i takie opowiedzenie jego historii, aby stała się uniwersalna i ważna dla każdego, kto jej wysłucha.

Kategorie:
Edukacja

Odcinki od najnowszych:

Monika Malec "Nocna wycieczka"
2021-05-19 10:29:17

Podróże to jej pasja, którą podsycały wyprawy z rodzicami, a potem te autostopem na Bliski Wschód. Bez tego Ela Skoczylas nie byłaby tym kim jest dzisiaj. Jak na księgarza (dziś powiemy raczej księgarkę) z wykształcenia przystało prowadziła punkt z książkami, a potem pracowała w Bibliotece Miejskiej. Ale coraz silniej czuła, że szczęścia musi szukać gdzie indziej. Więcej o jej przewodnickich i turystycznych pasjach w reportażu Moniki Malec "Nocna wycieczka". fot. Paweł Wójcik

Podróże to jej pasja, którą podsycały wyprawy z rodzicami, a potem te autostopem na Bliski Wschód. Bez tego Ela Skoczylas nie byłaby tym kim jest dzisiaj. Jak na księgarza (dziś powiemy raczej księgarkę) z wykształcenia przystało prowadziła punkt z książkami, a potem pracowała w Bibliotece Miejskiej. Ale coraz silniej czuła, że szczęścia musi szukać gdzie indziej. Więcej o jej przewodnickich i turystycznych pasjach w reportażu Moniki Malec "Nocna wycieczka".

fot. Paweł Wójcik

Mariusz Kamiński "Zbrodnia i hołd"
2021-05-16 11:48:51

79 lat temu, w maju 1942 roku, wieś Kornelówka pod Zamościem 2 razy w ciągu kilku dni została spacyfikowana przez Niemców za rzekomą pomoc partyzantom sowieckim. Zginęło 22 osoby. W latach 50. a więc w szczytowym okresie walki komunistów z Kościołem,  kiedy jeszcze żył Stalin, w hołdzie pomordowanym mieszkańcy postanowili wybudować kaplicę. Budowa odbywała się głównie nocami, a organizatorzy przedsięwzięcia byli zatrzymywani bądź karani wysokimi grzywnami, przez lokalne władze, MO i UB.

79 lat temu, w maju 1942 roku, wieś Kornelówka pod Zamościem 2 razy w ciągu kilku dni została spacyfikowana przez Niemców za rzekomą pomoc partyzantom sowieckim. Zginęło 22 osoby. W latach 50. a więc w szczytowym okresie walki komunistów z Kościołem,  kiedy jeszcze żył Stalin, w hołdzie pomordowanym mieszkańcy postanowili wybudować kaplicę. Budowa odbywała się głównie nocami, a organizatorzy przedsięwzięcia byli zatrzymywani bądź karani wysokimi grzywnami, przez lokalne władze, MO i UB.

Mariusz Kamiński "Wojna w mojej pamięci"
2021-05-09 12:43:22

Autor reportażu, wraz ze Sławomirem Kłosem, regionalistą z Borowej pod Dęblinem, odwiedzają panią Czesławę Mikusek (lat 92), która do zawarcia małżeństwa w 1948 roku mieszkała w miejscowość Bobrowniki nad rzeką Wieprz. Pani Czesława była świadkiem tego, co działo w okolicy w czasie okupacji. Palenia miejscowości i mordu jej mieszkańców (w tym Żydów), wybuchu po wysadzeniu przez BCh pociągu pod Gołębiem. W Bobrownikach bywali nie tylko Niemcy, partyzanci, ale również bandy rabunkowe. Kiedy dorastała miała kilku chłopaków, jak to się wówczas mówiło - sympatii.  Zwłaszcza dramatyczne były losy jednego z nich, który zginął w kwietniu 1945 roku forsując Odrę w czasie tzw. operacji berlińskiej. Pozostał po nim tylko, prawdopodobnie zaręczynowy pierścionek, który miał być niespodzianką dla pani Czesławy i po wielu latach, w niezwykłych okolicznościach, ponownie trafił w jej ręce.

Autor reportażu, wraz ze Sławomirem Kłosem, regionalistą z Borowej pod Dęblinem, odwiedzają panią Czesławę Mikusek (lat 92), która do zawarcia małżeństwa w 1948 roku mieszkała w miejscowość Bobrowniki nad rzeką Wieprz. Pani Czesława była świadkiem tego, co działo w okolicy w czasie okupacji. Palenia miejscowości i mordu jej mieszkańców (w tym Żydów), wybuchu po wysadzeniu przez BCh pociągu pod Gołębiem. W Bobrownikach bywali nie tylko Niemcy, partyzanci, ale również bandy rabunkowe. Kiedy dorastała miała kilku chłopaków, jak to się wówczas mówiło - sympatii.  Zwłaszcza dramatyczne były losy jednego z nich, który zginął w kwietniu 1945 roku forsując Odrę w czasie tzw. operacji berlińskiej. Pozostał po nim tylko, prawdopodobnie zaręczynowy pierścionek, który miał być niespodzianką dla pani Czesławy i po wielu latach, w niezwykłych okolicznościach, ponownie trafił w jej ręce.

Monika Malec "Zadumania z dalekiej północy"
2021-04-28 13:36:16

Zbigniew Jóźwik to przyrodnik, podróżnik, artysta grafik, wiceprezes Lubelskiego Towarzystwa Miłośników Książki, kawaler Orderu Białego Kruka ze Słonecznikiem i pieczętarz Kapituły tego Orderu. Jest inicjatorem Biennale Współczesnego Ekslibrisu Lubelskiego. Za ekslibris był wielokrotnie nagradzany. Grafiką zajmuje się od lat 60. ubiegłego wieku. Jego dorobek artystyczny jest ogromny. Wpływ na jego twórczość miały wyprawy naukowe na Spitsbergen. Więcej o jego twórczości w reportażu Moniki Malec  "Zadumania z dalekiej północy".  Autorka wykorzystała w audycji fragmenty archiwalnych audycji Radia Lublin:  "Mały znak - duża rzecz" Witolda Miszczaka z 1982 roku, "Nasi na Spitsbergenie" Krystyny Kotowicz z 1988 roku, "Graficzny znak wyobraźni" Grzegorza Brajerskiego z 1978 roku.

Zbigniew Jóźwik to przyrodnik, podróżnik, artysta grafik, wiceprezes Lubelskiego Towarzystwa Miłośników Książki, kawaler Orderu Białego Kruka ze Słonecznikiem i pieczętarz Kapituły tego Orderu. Jest inicjatorem Biennale Współczesnego Ekslibrisu Lubelskiego. Za ekslibris był wielokrotnie nagradzany. Grafiką zajmuje się od lat 60. ubiegłego wieku. Jego dorobek artystyczny jest ogromny. Wpływ na jego twórczość miały wyprawy naukowe na Spitsbergen. Więcej o jego twórczości w reportażu Moniki Malec  "Zadumania z dalekiej północy". 

Autorka wykorzystała w audycji fragmenty archiwalnych audycji Radia Lublin:  "Mały znak - duża rzecz" Witolda Miszczaka z 1982 roku, "Nasi na Spitsbergenie" Krystyny Kotowicz z 1988 roku, "Graficzny znak wyobraźni" Grzegorza Brajerskiego z 1978 roku.

agnieszka czyżewska jacquemet "duszy coraz mniej"
2021-04-21 09:39:07

W grudniu 2020 roku w Internecie pojawiła się aktualna mapa  naduzyć seksualnych wobec dzieci których dopuścili sie kapłani kościoła  katolickiego. Od tamtej pory stronę obejrzano ponad 12 milionów razy.  Jedną z osób które jako pierwsze znalazły swoje miejsce na tej  mapie jest Piotr Halliop. Jego droga do prawdy trwała siedem lat.  Duszy coraz mniej... taka pustka, kurz i wszystko  w  nieładzie te słowa dotyczą opuszczonego budynku kościoła.  Pan Piotr wybrał to miejsce aby opowiedzieć o krzywdzie, której doznał od zaprzyjaźnionego z rodziną kapłana. Ale czy słowa odnosza sie tylko do zruinowanej budowli...? Jak wygląda dusza dziecka, które przez lata było wykorzystywane przez osobę duchowną o dużym autorytecie moralnym?   Jaki jest obraz całego kościóla który od wielu lat ma trudności ze zdecydowanym i szczerym rozliczeniem sprawców.  Reportaż "Duszy coraz mniej" zrealizował Piotr Król. Autorką słów  cytowanej piosenki jest Luiza Staniec.  Sprawca molestowania -  emerytowany ksiądz profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, na  wniosek ofiary, stracił Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i  Medal Edukacji Narodowej. Piotr Halliop po wyczerpaniu wszystkich innych  możliwości prawnych przekazał swoją sprawę do Wysokiego Komisarza  Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka. Jest to ostatnia  instancja, która może rozstrzygnąć na jego korzyść sprawę finansowego  zadośćuczynienia.  Na decyzje trzeba jednak będzie jeszcze trochę  poczekaćZdjęcie Forgotten Polska Urbex

W grudniu 2020 roku w Internecie pojawiła się aktualna mapa  naduzyć seksualnych wobec dzieci których dopuścili sie kapłani kościoła  katolickiego. Od tamtej pory stronę obejrzano ponad 12 milionów razy.  Jedną z osób które jako pierwsze znalazły swoje miejsce na tej  mapie jest Piotr Halliop. Jego droga do prawdy trwała siedem lat. 

Duszy coraz mniej... taka pustka, kurz i wszystko  w  nieładzie te słowa dotyczą opuszczonego budynku kościoła.  Pan Piotr wybrał to miejsce aby opowiedzieć o krzywdzie, której doznał od zaprzyjaźnionego z rodziną kapłana. Ale czy słowa odnosza sie tylko do zruinowanej budowli...? Jak wygląda dusza dziecka, które przez lata było wykorzystywane przez osobę duchowną o dużym autorytecie moralnym?   Jaki jest obraz całego kościóla który od wielu lat ma trudności ze zdecydowanym i szczerym rozliczeniem sprawców. 

Reportaż "Duszy coraz mniej" zrealizował Piotr Król. Autorką słów  cytowanej piosenki jest Luiza Staniec.  Sprawca molestowania -  emerytowany ksiądz profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, na  wniosek ofiary, stracił Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i  Medal Edukacji Narodowej. Piotr Halliop po wyczerpaniu wszystkich innych  możliwości prawnych przekazał swoją sprawę do Wysokiego Komisarza  Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka. Jest to ostatnia  instancja, która może rozstrzygnąć na jego korzyść sprawę finansowego  zadośćuczynienia.  Na decyzje trzeba jednak będzie jeszcze trochę  poczekaćZdjęcie Forgotten Polska Urbex


Katarzyna Michalak “Nie stracić czasu i słów”
2021-04-20 14:26:24

Dźwiękowy portret znanego lubelskiego dziennikarza, poety, duchownego  katolickiego, duszpasterza środowisk twórczych – ks. Rafała Pastwy.  Opowieść o najważniejszych wydarzeniach z życia jest również refleksją  nad rolą słowa i poezji w świecie nienawiści i podziałów.

Dźwiękowy portret znanego lubelskiego dziennikarza, poety, duchownego  katolickiego, duszpasterza środowisk twórczych – ks. Rafała Pastwy.  Opowieść o najważniejszych wydarzeniach z życia jest również refleksją  nad rolą słowa i poezji w świecie nienawiści i podziałów.

Monika Malec „Przepisuję ten wiersz”
2021-04-20 14:26:18

Wojna w Syrii trwa już 10 lat i nie  widać jej końca. To jeden z bardziej złożonych współczesnych konfliktów.  Uczestniczą w nim liczne ugrupowania lokalne i międzynarodowe. Konflikt  zmienił swój charakter z wojny domowej na “rozgrywkę państw obcych, w  której lokalne siły nie podejmują decyzji”- pisał w Tygodniku  Powszechnym Paweł Pieniążek. Niedawno  opublikowany został raport przygotowany przez śledczych ONZ. Wynika z  niego, że strony konfliktu dopuszczają się licznych zbrodni na ludności  cywilnej. W Lublinie kilka lat temu “Dom Słów”  zorganizował akcję przepisywania wiersza Josifa Brodskiego w ramach  protestu przeciwko wojnom i zabijaniu ludzi, ale też by zwrócić uwagę na  los uchodźców. Zaprasza Monika Malec.

Wojna w Syrii trwa już 10 lat i nie  widać jej końca. To jeden z bardziej złożonych współczesnych konfliktów.  Uczestniczą w nim liczne ugrupowania lokalne i międzynarodowe. Konflikt  zmienił swój charakter z wojny domowej na “rozgrywkę państw obcych, w  której lokalne siły nie podejmują decyzji”- pisał w Tygodniku  Powszechnym Paweł Pieniążek.

Niedawno  opublikowany został raport przygotowany przez śledczych ONZ. Wynika z  niego, że strony konfliktu dopuszczają się licznych zbrodni na ludności  cywilnej.

W Lublinie kilka lat temu “Dom Słów”  zorganizował akcję przepisywania wiersza Josifa Brodskiego w ramach  protestu przeciwko wojnom i zabijaniu ludzi, ale też by zwrócić uwagę na  los uchodźców.

Zaprasza Monika Malec.

Mariusz Kamiński "Powrót księdza Kowcza"
2021-04-18 12:35:04

25 marca 2021 roku, w Lublinie, został odsłonięty pomnik Emiliana Kowcza ukraińskiego księdza, greckokatolickiego, błogosławionego Kościoła katolickiego. Ksiądz Stefan Batruch proboszcz lubelskiej parafii greckokatolickiej i Grzegorz Linkowski, autor filmu dokumentalnego „Proboszcz Majdanka” opowiadają jak przez wiele lat odkrywali losy i filozofię życiową ks. Kowcza. Przez wiele lat był proboszczem w Przemyślanach koło Lwowa, działał na rzecz pokojowego współistnienia Polaków, Ukraińców i Żydów. W czasie wojny działał na rzecz prześladowanych Polaków i Żydów. Został aresztowany przez Niemców w grudniu 1942 roku i uwięziony we Lwowie, a w kilka miesięcy później wywieziony do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Nazywany przez więźniów "proboszczem Majdanka" prowadził działalność duszpasterską dla ludzi wielu wyznań i narodowości.

25 marca 2021 roku, w Lublinie, został odsłonięty pomnik Emiliana Kowcza ukraińskiego księdza, greckokatolickiego, błogosławionego Kościoła katolickiego. Ksiądz Stefan Batruch proboszcz lubelskiej parafii greckokatolickiej i Grzegorz Linkowski, autor filmu dokumentalnego „Proboszcz Majdanka” opowiadają jak przez wiele lat odkrywali losy i filozofię życiową ks. Kowcza. Przez wiele lat był proboszczem w Przemyślanach koło Lwowa, działał na rzecz pokojowego współistnienia Polaków, Ukraińców i Żydów. W czasie wojny działał na rzecz prześladowanych Polaków i Żydów. Został aresztowany przez Niemców w grudniu 1942 roku i uwięziony we Lwowie, a w kilka miesięcy później wywieziony do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Nazywany przez więźniów "proboszczem Majdanka" prowadził działalność duszpasterską dla ludzi wielu wyznań i narodowości.

Monika Malec "Ze starej fotografii"
2021-04-16 10:37:43

Lublin pożegnał Jana Magierskiego zasłużonego lubelskiego fotografika, członka Związku Polskich Artystów Fotografików. Jan Magierski należał do Lubelskiego Towarzystwa Fotograficznego. Gdy w 2006 roku Towarzystwo obchodziło 70-lecie powstania zaczęto porządkować archiwum. Tak powstał reportaż Moniki Malec "Ze starej fotografii", której bohater Jan Magierski opowiada o miłości do fotografii i wspomina działalność fotograficzną ojca Stanisława Magierskiego i jego kolegów: Edwarda Hartwiga i Stefana Kiełszni. Fot. Jan Magierski (z prawej), Andrzej Polakowski i autorka audycji, 2006 rok.

Lublin pożegnał Jana Magierskiego zasłużonego lubelskiego fotografika, członka Związku Polskich Artystów Fotografików. Jan Magierski należał do Lubelskiego Towarzystwa Fotograficznego. Gdy w 2006 roku Towarzystwo obchodziło 70-lecie powstania zaczęto porządkować archiwum. Tak powstał reportaż Moniki Malec "Ze starej fotografii", której bohater Jan Magierski opowiada o miłości do fotografii i wspomina działalność fotograficzną ojca Stanisława Magierskiego i jego kolegów: Edwarda Hartwiga i Stefana Kiełszni. Fot. Jan Magierski (z prawej), Andrzej Polakowski i autorka audycji, 2006 rok.

Czekając na jerzyki
2021-04-15 17:39:58

Kazimierz Dolny czeka w tym roku nie tylko na turystów, ale także  na...jerzyki. Pomysł, by te pożyteczne ptaki zaprosić  do Kazimierza  pojawił się kilka lat temu, ale dopiero teraz - dzięki inicjatywie  społeczników: Ewy i Romana Wolnych oraz ofiarności kazimierskich  przedsiębiorców udało się go zrealizować. Jerzyki mają pomóc w walce z  komarami i meszkami. Mają też przypomnieć, że przyroda sama podpowiada  czlowiekowi, jak walczyć z jej pewnymi uciążliwościami.

Kazimierz Dolny czeka w tym roku nie tylko na turystów, ale także  na...jerzyki. Pomysł, by te pożyteczne ptaki zaprosić  do Kazimierza  pojawił się kilka lat temu, ale dopiero teraz - dzięki inicjatywie  społeczników: Ewy i Romana Wolnych oraz ofiarności kazimierskich  przedsiębiorców udało się go zrealizować. Jerzyki mają pomóc w walce z  komarami i meszkami. Mają też przypomnieć, że przyroda sama podpowiada  czlowiekowi, jak walczyć z jej pewnymi uciążliwościami.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie