naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
-Rozmowa naTemat
-Szczerze do bólu
-naŚlepo
-Wywiadówka


Odcinki od najnowszych:

poliTYka #30 | Sikorski wie, co zrobi po zwycięstwie opozycji. "Zamknę furtkę przed nosem Kurskiemu"
2021-02-15 09:00:52

Europoseł KO Radosław Sikorski uważa, że wspólna lista opozycji jest nie tylko możliwa, ale i pożądana. Polityk podkreśla, że Szymon Hołownia "zaczyna odgrywać pozytywną rolę", gdyż przyciąga miękkich wyborców PiS. Sikorski wie też, co zrobiłby tuż po zwycięstwie opozycji. – Zamknąłbym furtkę przed nosem Jackowi Kurskiemu – odpowiada.

Europoseł KO Radosław Sikorski uważa, że wspólna lista opozycji jest nie tylko możliwa, ale i pożądana. Polityk podkreśla, że Szymon Hołownia "zaczyna odgrywać pozytywną rolę", gdyż przyciąga miękkich wyborców PiS. Sikorski wie też, co zrobiłby tuż po zwycięstwie opozycji. – Zamknąłbym furtkę przed nosem Jackowi Kurskiemu – odpowiada.

SPOKOJNA GŁOWA #13 | Lekarze rozkładają ręce, a ty nadal czujesz się źle? Być może to choroba psychosomatyczna
2021-02-12 18:37:50

– Choroby psychosomatyczne oznaczają brak harmonii między naszym ciałem a umysłem. Ich podłożem są często nieprzepracowane, tłumione i wyparte emocje oraz stres – podkreśla psycholożka Joanna Jaworska, która w podcaście "Spokojna głowa" mówi o mądrości ciała.  Czujesz się źle, boli cię brzuch, ale w badaniach wszystko wygląda prawidłowo? To może być choroba psychosomatyczna. Jednak jej diagnoza nie jest taka łatwa, bo nawet jeśli wyniki potwierdzają zaburzenia pracy organizmu, to nie jest jednoznaczne z tym, że problem jest wyłącznie natury fizycznej.  Chorujemy, bo cały czas się stresujemy, bo nie umiemy odreagować napięć, bo jesteśmy głusi na nasze emocje. Stąd właśnie biorą się choroby psychosomatyczne.  – Rola stresu jest ogromna i oczywiście negatywna, jeśli chodzi o nasze samopoczucie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Jeżeli nie potrafimy odreagować stresu, jeżeli kumuluje się on nam w organizmie, to niestety narażamy się na to, że nasze ciało cierpi i może zachorować. W pewnym momencie się zbuntuje i powie: dość – mówi psycholog Joanna Jaworska.  Nasza rozmówczyni dodaje, że na choroby narażone są niemal wszystkie narządy naszego organizmu.  – Wrzody żołądka, ból brzucha, astma, różnego rodzaju choroby skóry, wszystko to możemy łączyć z emocjami, których nie potrafimy wyrazić. Np. choroby gardła, tarczycy, możemy połączyć ze złością, której nie potrafimy z siebie wyrzucić, z nieumiejętnością wyrażania sprzeciwu i stawiania granic – zaznacza rozmówczyni.   O tym do czego może doprowadzić stres i bagatelizowanie emocji, o technikach radzenia sobie z napięciem, oraz o tym, dlaczego o chorobach psychosomatycznych mówi się, że są chorobami autoagresji rozmawiamy w podcaście "Spokojna głowa".

– Choroby psychosomatyczne oznaczają brak harmonii między naszym ciałem a umysłem. Ich podłożem są często nieprzepracowane, tłumione i wyparte emocje oraz stres – podkreśla psycholożka Joanna Jaworska, która w podcaście "Spokojna głowa" mówi o mądrości ciała.  Czujesz się źle, boli cię brzuch, ale w badaniach wszystko wygląda prawidłowo? To może być choroba psychosomatyczna. Jednak jej diagnoza nie jest taka łatwa, bo nawet jeśli wyniki potwierdzają zaburzenia pracy organizmu, to nie jest jednoznaczne z tym, że problem jest wyłącznie natury fizycznej.  Chorujemy, bo cały czas się stresujemy, bo nie umiemy odreagować napięć, bo jesteśmy głusi na nasze emocje. Stąd właśnie biorą się choroby psychosomatyczne.  – Rola stresu jest ogromna i oczywiście negatywna, jeśli chodzi o nasze samopoczucie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Jeżeli nie potrafimy odreagować stresu, jeżeli kumuluje się on nam w organizmie, to niestety narażamy się na to, że nasze ciało cierpi i może zachorować. W pewnym momencie się zbuntuje i powie: dość – mówi psycholog Joanna Jaworska.  Nasza rozmówczyni dodaje, że na choroby narażone są niemal wszystkie narządy naszego organizmu.  – Wrzody żołądka, ból brzucha, astma, różnego rodzaju choroby skóry, wszystko to możemy łączyć z emocjami, których nie potrafimy wyrazić. Np. choroby gardła, tarczycy, możemy połączyć ze złością, której nie potrafimy z siebie wyrzucić, z nieumiejętnością wyrażania sprzeciwu i stawiania granic – zaznacza rozmówczyni.   O tym do czego może doprowadzić stres i bagatelizowanie emocji, o technikach radzenia sobie z napięciem, oraz o tym, dlaczego o chorobach psychosomatycznych mówi się, że są chorobami autoagresji rozmawiamy w podcaście "Spokojna głowa".

poliTYka #29 | Czego opozycja w Polsce może się nauczyć od "spiskowców" w USA?
2021-02-11 09:47:29

To, że Trump – jeśli przegra – ogłosi, że wybory zostały sfałszowane, było jasne. Zapowiadał to sam prezydent na długo przed startem głosowania. Jednak nie udało mu się wywrócić stolika i przeprowadzić zamachu stanu. To nie był uśmiech losu – na uczciwe wybory i utrzymanie ich rezultatu miesiącami pracowała ukryta, ponadpartyjna koalicja.  Jej działania właśnie opisał "Time". Czego od "spiskowców" w USA może się nauczyć szeroko rozumiana opozycja w Polsce? Mówi dr Łukasz Pawłowski.

To, że Trump – jeśli przegra – ogłosi, że wybory zostały sfałszowane, było jasne. Zapowiadał to sam prezydent na długo przed startem głosowania. Jednak nie udało mu się wywrócić stolika i przeprowadzić zamachu stanu. To nie był uśmiech losu – na uczciwe wybory i utrzymanie ich rezultatu miesiącami pracowała ukryta, ponadpartyjna koalicja.  Jej działania właśnie opisał "Time". Czego od "spiskowców" w USA może się nauczyć szeroko rozumiana opozycja w Polsce? Mówi dr Łukasz Pawłowski.

naTematyka #32 | "Miami bez cenzury": naga prawda o policji, kontrwywiadzie wojskowym, politykach i gangsterach
2021-02-09 22:54:39

Gotowi na jazdę bez trzymanki? Jeżeli tak, zapraszam do obejrzenia i wysłuchania rozmowy z Anną Wojtachą i Jarosławem "Miamim" Pieczonką, która będzie kręcić się wokół książki, która wręcz idealnie pasuje do głównego założenia podcastu naTematyka: tutaj liczy się wyłącznie szczerość; bez jakichkolwiek, półprawd, wybielania siebie, tudzież gryzienia się w język w momentach, gdy człowiek chce powiedzieć o rzeczach niewygodnych – zarówno dla siebie, jak i osób, które pociągają za sznurki w naszym kraju.  Ona: dziennikarka i reporterka, która m. in. relacjonowała wojny w Afganistanie, Iraku, Gruzji, Strefie Gazy, Czadzie oraz zamachy terrorystyczne w Indiach i przewrót rządowy w Tajlandii. On: niegdysiejszy żołnierz, agent kontrwywiadu wojskowego i policjant-przykrywkowiec, dziś agent ochrony statków handlowych u wybrzeży Afryki.  Ich pierwsze spotkanie upłynęło pod znakiem naprawdę wielu wątpliwości; jak w książce "Miami bez cenzury" wspomina Anna Wojtacha: "Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, byłam lekko przestraszona. Na byłego policjanta nie wyglądał. Raczej na żołnierza mafii od brudnej roboty”. Jednak z czasem ta dwójka przeobraziła się w parę przyjaciół, którzy nie wyobrażają sobie chociażby jednego dnia bez rozmowy telefonicznej.  Efektem długo i mozolnie budowanego zaufania stał się do bólu wręcz szczery wywiad-rzeka, w którym Jarosław Pieczonka postanowił opowiedzieć o swoim życiu – począwszy od wczesnej młodości, a skończywszy na tym, co dzieje się w jego życiu dziś. Co po drodze? Cała masa pełnych adrenaliny, napięcia i bólu wspomnień, którymi można by obdzielić tuzin ludzi – słowem życiorys, którego bieg przypomina szaloną jazdę kolejką górską.  Porozmawiajmy o książce, która daje czytelnikowi możliwość zanurzenia się w świat sekretów Ludowego Wojska Polskiego, metod działania kontrwywiadu oraz tajnych rozgrywek, toczonych m. in. przez CBŚ, CBA, ABW, biznesmenów, a jakże, polityków. "Miami bez cenzury" to również naprawdę duża porcja opowieści na temat rodzimej przestępczości zorganizowanej, która w krwawych latach 90. przeżywała złotą erę.  Lecz to nie wszystko – w tym wyjątkowym wywiadzie nie zabrakło również sporej dawki pikanterii, rozumianej jako naprawdę szczere, nieocenzurowane opowieści o relacjach damsko-męskich człowieka, w przypadku którego seks – również z osobami takimi jak wdowa po słynnym gangsterze Słowiku – nierzadko był formą pozyskiwania bardzo cennych informacji.

Gotowi na jazdę bez trzymanki? Jeżeli tak, zapraszam do obejrzenia i wysłuchania rozmowy z Anną Wojtachą i Jarosławem "Miamim" Pieczonką, która będzie kręcić się wokół książki, która wręcz idealnie pasuje do głównego założenia podcastu naTematyka: tutaj liczy się wyłącznie szczerość; bez jakichkolwiek, półprawd, wybielania siebie, tudzież gryzienia się w język w momentach, gdy człowiek chce powiedzieć o rzeczach niewygodnych – zarówno dla siebie, jak i osób, które pociągają za sznurki w naszym kraju.  Ona: dziennikarka i reporterka, która m. in. relacjonowała wojny w Afganistanie, Iraku, Gruzji, Strefie Gazy, Czadzie oraz zamachy terrorystyczne w Indiach i przewrót rządowy w Tajlandii. On: niegdysiejszy żołnierz, agent kontrwywiadu wojskowego i policjant-przykrywkowiec, dziś agent ochrony statków handlowych u wybrzeży Afryki.  Ich pierwsze spotkanie upłynęło pod znakiem naprawdę wielu wątpliwości; jak w książce "Miami bez cenzury" wspomina Anna Wojtacha: "Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, byłam lekko przestraszona. Na byłego policjanta nie wyglądał. Raczej na żołnierza mafii od brudnej roboty”. Jednak z czasem ta dwójka przeobraziła się w parę przyjaciół, którzy nie wyobrażają sobie chociażby jednego dnia bez rozmowy telefonicznej.  Efektem długo i mozolnie budowanego zaufania stał się do bólu wręcz szczery wywiad-rzeka, w którym Jarosław Pieczonka postanowił opowiedzieć o swoim życiu – począwszy od wczesnej młodości, a skończywszy na tym, co dzieje się w jego życiu dziś. Co po drodze? Cała masa pełnych adrenaliny, napięcia i bólu wspomnień, którymi można by obdzielić tuzin ludzi – słowem życiorys, którego bieg przypomina szaloną jazdę kolejką górską.  Porozmawiajmy o książce, która daje czytelnikowi możliwość zanurzenia się w świat sekretów Ludowego Wojska Polskiego, metod działania kontrwywiadu oraz tajnych rozgrywek, toczonych m. in. przez CBŚ, CBA, ABW, biznesmenów, a jakże, polityków. "Miami bez cenzury" to również naprawdę duża porcja opowieści na temat rodzimej przestępczości zorganizowanej, która w krwawych latach 90. przeżywała złotą erę.  Lecz to nie wszystko – w tym wyjątkowym wywiadzie nie zabrakło również sporej dawki pikanterii, rozumianej jako naprawdę szczere, nieocenzurowane opowieści o relacjach damsko-męskich człowieka, w przypadku którego seks – również z osobami takimi jak wdowa po słynnym gangsterze Słowiku – nierzadko był formą pozyskiwania bardzo cennych informacji.

SPOKOJNA GŁOWA #12 | Jedna chwila sprawiła, że postanowili zmienić swoje życie i ruszyć w świat
2021-02-06 13:19:31

Zwolnili i ruszyli w świat. Ludzie mediów, ona dziennikarka, on operator, umieli powiedzieć stop w te zwariowanej rzeczywistości, żeby przeżyć życie naprawdę. Joanna Grzymkowska-Podolak i Jarosław Podolak w podcascie "Spokojna głowa" opowiadają o podróżach, powrotach, odwadze i poznawaniu siebie.  Joanna i Jarek od lat związani są z telewizją. Tam zresztą też się poznali. Ona dziennikarka, wydawczyni i realizatorka, on operator obrazu. Robią to, co lubią, bo ich pasją jest pokazywanie świata i opowiadanie o nim. Praca w mediach oznacza jednak najczęściej życie w ciągłym biegu i nienormowany czas pracy. Ten tryb w przypadku naszych rozmówców przerwało pewne przykre wydarzenie.  –Miałem wtedy około 40 lat, wszystko było w jak najlepszym porządku i nagle trafiłem do szpitala. Okazała się, że to zawał. W takim momencie człowiek musi przemyśleć kilka rzeczy, co chce robić w życiu, czy chce coś zmienić. To był właśnie ten sygnał – opowiada Jarek.  Małżeństwo postawiło na zmianę. Nie chcieli czekać z realizacją swoich pasji na emeryturę lub na kolejną chorobą. Dziś podkreślają, że to zrobienie pierwszego kroku wymaga największej odwagi i że nie warto odkładać tej decyzję na później.  W 2011 roku polecieli do Maroka. Spędzili tam miesiąc. Gdzie jeszcze byli, co zobaczyli, kogo spotkali, co im to dało i jak poradzili sobie, gdy pandemia zaskoczyła ich w trakcie ich rocznej podróży po Azji mówią w podcascie "Spokojna głowa".

Zwolnili i ruszyli w świat. Ludzie mediów, ona dziennikarka, on operator, umieli powiedzieć stop w te zwariowanej rzeczywistości, żeby przeżyć życie naprawdę. Joanna Grzymkowska-Podolak i Jarosław Podolak w podcascie "Spokojna głowa" opowiadają o podróżach, powrotach, odwadze i poznawaniu siebie.  Joanna i Jarek od lat związani są z telewizją. Tam zresztą też się poznali. Ona dziennikarka, wydawczyni i realizatorka, on operator obrazu. Robią to, co lubią, bo ich pasją jest pokazywanie świata i opowiadanie o nim. Praca w mediach oznacza jednak najczęściej życie w ciągłym biegu i nienormowany czas pracy. Ten tryb w przypadku naszych rozmówców przerwało pewne przykre wydarzenie.  –Miałem wtedy około 40 lat, wszystko było w jak najlepszym porządku i nagle trafiłem do szpitala. Okazała się, że to zawał. W takim momencie człowiek musi przemyśleć kilka rzeczy, co chce robić w życiu, czy chce coś zmienić. To był właśnie ten sygnał – opowiada Jarek.  Małżeństwo postawiło na zmianę. Nie chcieli czekać z realizacją swoich pasji na emeryturę lub na kolejną chorobą. Dziś podkreślają, że to zrobienie pierwszego kroku wymaga największej odwagi i że nie warto odkładać tej decyzję na później.  W 2011 roku polecieli do Maroka. Spędzili tam miesiąc. Gdzie jeszcze byli, co zobaczyli, kogo spotkali, co im to dało i jak poradzili sobie, gdy pandemia zaskoczyła ich w trakcie ich rocznej podróży po Azji mówią w podcascie "Spokojna głowa".

poliTYka #28 | Urzędniczki ze Szczecina poszły na Strajk Kobiet. Do akcji wkroczyła prokuratura
2021-02-04 12:45:22

Prokuratura w Szczecinie zainteresowała się uczestnictwem urzędniczek Urzędu Marszałkowskiego w Strajku Kobiet. Protest 27 października był wyrazem sprzeciwu wobec odebrania kobietom prawa do przerwania uszkodzonej ciąży. Teraz o dane dyrektorów działów UM wystąpiła policja. O sprawie w podcaście poliTYka mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz (KO).

Prokuratura w Szczecinie zainteresowała się uczestnictwem urzędniczek Urzędu Marszałkowskiego w Strajku Kobiet. Protest 27 października był wyrazem sprzeciwu wobec odebrania kobietom prawa do przerwania uszkodzonej ciąży. Teraz o dane dyrektorów działów UM wystąpiła policja. O sprawie w podcaście poliTYka mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz (KO).

poliTyka #27 | Czy Biden zbuduje u nas Fort Trump? Co nowy prezydent USA oznacza dla Polski
2021-01-28 18:13:54

Do ostatniej chwili rząd Zjednoczonej Prawicy stawiał na Donalda Trumpa. Wybory wygrał jednak Joe Biden, który 20 stycznia został 46 prezydentem USA. Co to oznacza dla Polski? I o czym świadczą decyzje, które prezydent Biden podjął podczas pierwszego tygodnia swojej prezydentury? O tym w podcaście poliTYka mówi prof. Katarzyna Pisarek, amerykanistka, szefowa Europejskiej Akademii Dyplomacji.

Do ostatniej chwili rząd Zjednoczonej Prawicy stawiał na Donalda Trumpa. Wybory wygrał jednak Joe Biden, który 20 stycznia został 46 prezydentem USA. Co to oznacza dla Polski? I o czym świadczą decyzje, które prezydent Biden podjął podczas pierwszego tygodnia swojej prezydentury? O tym w podcaście poliTYka mówi prof. Katarzyna Pisarek, amerykanistka, szefowa Europejskiej Akademii Dyplomacji.

SPOKOJNA GŁOWA #11 | Mieszka w jednym z esesmańskich bloków w Auschwitz. Kim jest "ostatnia więźniarka" byłego obozu?
2021-01-28 16:22:02

Anna Maria to kobieta, która całe życie spędziła na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Tam stawiała pierwsze kroki, tam dorastała i w końcu z tym miejscem związała się zawodowo. Historię jej i jej rodziny w poruszającej książce "Ostatnia 'więźniarka' Auschwitz" opisała Nina Majewska-Brown.  Anna Maria, czyli tytułowa "ostatnia więźniarka" Auschwitz, urodziła się już po wojnie, ale losy jej i jej rodziny na zawsze splotły się z miejscem kaźni ponad miliona osób. – Historia jest absolutnie poruszająca. Pani Ania podzieliła się nią ze mną, obdarzyła mnie dużym zaufaniem i tak powstała książka. Ta niezwykła kobieta nadal mieszka w esesmańskim bloku na terenie byłego obozu i pracuje w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jest z tym miejscem związana tak bardzo, jak tylko można być związanym – mówi autorka książki Nina Majewska-Brown.

Anna Maria to kobieta, która całe życie spędziła na terenie byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Tam stawiała pierwsze kroki, tam dorastała i w końcu z tym miejscem związała się zawodowo. Historię jej i jej rodziny w poruszającej książce "Ostatnia 'więźniarka' Auschwitz" opisała Nina Majewska-Brown.  Anna Maria, czyli tytułowa "ostatnia więźniarka" Auschwitz, urodziła się już po wojnie, ale losy jej i jej rodziny na zawsze splotły się z miejscem kaźni ponad miliona osób. – Historia jest absolutnie poruszająca. Pani Ania podzieliła się nią ze mną, obdarzyła mnie dużym zaufaniem i tak powstała książka. Ta niezwykła kobieta nadal mieszka w esesmańskim bloku na terenie byłego obozu i pracuje w Muzeum Auschwitz-Birkenau. Jest z tym miejscem związana tak bardzo, jak tylko można być związanym – mówi autorka książki Nina Majewska-Brown.

poliTyka #26 | Patrycji i Kacprowi groził nadzór kuratora. Oto z czym się wiąże seks młodych ludzi
2021-01-21 13:39:21

Zabójstwo 13–letniej Patrycji z Bytomia wstrząsnęło Polską. Do czynu przyznał się jej chłopak, 14–letni Kacper. Karolina Więckiewicz, prawniczka i ekspertka w dziedzinie praw reprodukcyjnych, tłumaczy w podcaście poliTYka jak trudna jest sytuacja, gdy seks osób poniżej 15 roku życia skutkuje ciążą.  Karolina Więckiewicz mówi o tym, że kluczowe są edukacja seksualna, antykoncepcja i aborcja, a dostęp do nich jest w Polsce ograniczony decyzjami polityków. Członkini grupy Aborcyjny Dream Team podkreśla, że wbrew temu co mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek encykliki papieskie nie są rzetelnym źródłem wiedzy o seksualności.

Zabójstwo 13–letniej Patrycji z Bytomia wstrząsnęło Polską. Do czynu przyznał się jej chłopak, 14–letni Kacper. Karolina Więckiewicz, prawniczka i ekspertka w dziedzinie praw reprodukcyjnych, tłumaczy w podcaście poliTYka jak trudna jest sytuacja, gdy seks osób poniżej 15 roku życia skutkuje ciążą.  Karolina Więckiewicz mówi o tym, że kluczowe są edukacja seksualna, antykoncepcja i aborcja, a dostęp do nich jest w Polsce ograniczony decyzjami polityków. Członkini grupy Aborcyjny Dream Team podkreśla, że wbrew temu co mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek encykliki papieskie nie są rzetelnym źródłem wiedzy o seksualności.

poliTyka #25 | Projekt mandatowy PiS to bat na kobiety i przedsiębiorców?
2021-01-13 18:10:46

Posłowie PiS złożyli projekt, który zakłada, że nie będziemy mogli odmówić policjantowi przyjęcia mandatu. – Po zmianie prawa trzeba będzie zbierać dowody na swoją niewinność. Wszystko wskazuje na to, że to nowy, skuteczniejszy aparat represji wobec osób niepokornych – mówi mec. Eliza Rutynowska wskazując na to, że ma to być cios w protesty kobiet i przedsiębiorców wobec niekonstytucyjnych posunięć władzy.

Posłowie PiS złożyli projekt, który zakłada, że nie będziemy mogli odmówić policjantowi przyjęcia mandatu. – Po zmianie prawa trzeba będzie zbierać dowody na swoją niewinność. Wszystko wskazuje na to, że to nowy, skuteczniejszy aparat represji wobec osób niepokornych – mówi mec. Eliza Rutynowska wskazując na to, że ma to być cios w protesty kobiet i przedsiębiorców wobec niekonstytucyjnych posunięć władzy.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie