Wszechnica.org.pl - Historia

„Wszechnica.org.pl - Historia” to baza wykładów zrealizowanych we współpracy z prestiżowymi instytucjami naukowymi. Wśród naszych partnerów znajdują się m.in. Festiwal Nauki w Warszawie, Instytut Historyczny UW, Muzeum POLIN, Zamek Królewski w Warszawie oraz Kawiarnie naukowe. Wszechnica.org.pl nagrywa też własne rozmowy z historykami i świadkami historii. Projekt realizowany jest przez Fundację Wspomagania Wsi. Do korzystania z naszego serwisu zapraszamy wszystkich, którzy cenią sobie rzetelną wiedzę oraz ciekawe dyskusje. Zapraszamy do odwiedzenia też kanału Wszechnica.org.pl - Nauka

Kategorie:
Edukacja Kursy

Odcinki od najnowszych:

26. Czarna polska i niemiecka biała legenda Krzyżaków - dr hab. Igor Kąkolewski
2020-03-20 01:03:17

Wykład dr hab. Igora Kąkolewskiego z okazji zakończenia konkursu Poznawaj Polskę 2010, Collegium Civitas [20 kwietnia 2010] Wykład dr hab. Igora Kąkolewskiego ma na celu przybliżenie problemu kształtowania się „czarnej legendy” Krzyżaków w polskiej świadomości historycznej w ciągu ostatnich 500 lat oraz niektórych elementów niemieckiej „białej legendy” zakonu krzyżackiego, która swymi korzeniami sięga początków XIX w. Zarówno w epoce późnego średniowiecza, jak i wczesnej nowożytności Polacy kojarzyli Krzyżaków źle. Zarówno zwycięstwo pod Grunwaldem w 1410 r., jak i w ogóle dzieje konfliktu polsko-krzyżackiego, zakończonego sekularyzacją państwa zakonnego i utworzeniem w jego miejsce w 1525 r. Prus Książęcych – lenna Korony Polskiej – stały się w epoce rozbiorów, jednym z najważniejszych elementów świadomości historycznej Polaków. Przypomnienie tych wydarzeń w pewnym stopniu niwelowało kompleksy spowodowane utratą niepodległości. Stanowiło pokrzepiający serca przykład, że z Niemcami, podobnie jak niegdyś z Krzyżakami, można walczyć i zwyciężać. Do rozpowszechnienia negatywnego mitu agresywnego, demonicznego „krzyżactwa” identyfikowanego z niemieckością przyczyniły się dzieła zarówno wybitnych polskich poetów i pisarzy (Mickiewicz, Kraszewski, Sienkiewicz, Konopnicka), jak i sławne wizje malarskie Matejki („Bitwa pod Grunwaldem”,, „Hołd pruski”). Wywarły one olbrzymi wpływ na sposób postrzegania Krzyżaków również w okresie przed, w czasie i po II wojnie światowej. Jeszcze za czasów PRL-u słowo „Krzyżak” było stereotypowym, dość popularnym określeniem Niemca, a władze partyjne i państwowe chętnie podtrzymywały propagandową wizję „krzyżackiego” (czytaj: niemieckiego lub dokładniej: RFN-owskiego) zagrożenia Polski i innych krajów słowiańskich oraz bałtyckich, które po II wojnie światowej znalazły się w granicach ZSSR. Jednym z istotnych elementów tej polityki historycznej były jubileuszowe obchody bitwy grunwaldzkiej. Dopiero na początku XXI wieku mit złowrogiego „krzyżactwa” zdaje się powoli odchodzić w niepamięć, jakkolwiek jego refleksy towarzyszą ciągle codziennemu życiu Polaków.

Wykład dr hab. Igora Kąkolewskiego z okazji zakończenia konkursu Poznawaj Polskę 2010, Collegium Civitas [20 kwietnia 2010]

Wykład dr hab. Igora Kąkolewskiego ma na celu przybliżenie problemu kształtowania się „czarnej legendy” Krzyżaków w polskiej świadomości historycznej w ciągu ostatnich 500 lat oraz niektórych elementów niemieckiej „białej legendy” zakonu krzyżackiego, która swymi korzeniami sięga początków XIX w.

Zarówno w epoce późnego średniowiecza, jak i wczesnej nowożytności Polacy kojarzyli Krzyżaków źle. Zarówno zwycięstwo pod Grunwaldem w 1410 r., jak i w ogóle dzieje konfliktu polsko-krzyżackiego, zakończonego sekularyzacją państwa zakonnego i utworzeniem w jego miejsce w 1525 r. Prus Książęcych – lenna Korony Polskiej – stały się w epoce rozbiorów, jednym z najważniejszych elementów świadomości historycznej Polaków. Przypomnienie tych wydarzeń w pewnym stopniu niwelowało kompleksy spowodowane utratą niepodległości. Stanowiło pokrzepiający serca przykład, że z Niemcami, podobnie jak niegdyś z Krzyżakami, można walczyć i zwyciężać.

Do rozpowszechnienia negatywnego mitu agresywnego, demonicznego „krzyżactwa” identyfikowanego z niemieckością przyczyniły się dzieła zarówno wybitnych polskich poetów i pisarzy (Mickiewicz, Kraszewski, Sienkiewicz, Konopnicka), jak i sławne wizje malarskie Matejki („Bitwa pod Grunwaldem”,, „Hołd pruski”). Wywarły one olbrzymi wpływ na sposób postrzegania Krzyżaków również w okresie przed, w czasie i po II wojnie światowej. Jeszcze za czasów PRL-u słowo „Krzyżak” było stereotypowym, dość popularnym określeniem Niemca, a władze partyjne i państwowe chętnie podtrzymywały propagandową wizję „krzyżackiego” (czytaj: niemieckiego lub dokładniej: RFN-owskiego) zagrożenia Polski i innych krajów słowiańskich oraz bałtyckich, które po II wojnie światowej znalazły się w granicach ZSSR. Jednym z istotnych elementów tej polityki historycznej były jubileuszowe obchody bitwy grunwaldzkiej.

Dopiero na początku XXI wieku mit złowrogiego „krzyżactwa” zdaje się powoli odchodzić w niepamięć, jakkolwiek jego refleksy towarzyszą ciągle codziennemu życiu Polaków.

25. Bitwa pod Grunwaldem - dr Krzysztof Kowalewski
2020-03-20 00:56:34

Wykład dr Krzysztofa Kowalewskiego zorganizowany z okazji zakończenia konkursu „Poznawaj Polskę 2010”, Collegium Civitas [20 kwietnia 2010] Obraz bitwy pod Grunwaldem, który znamy z powieści „Krzyżacy” Henryka Sienkiewicza oraz filmu Aleksandra Forda ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Mity na temat batalii obalił w swoim wykładzie dr Krzysztof Kowalewski. Bitwa pod Grunwaldem była głównym aktem wojny pomiędzy Królestwem Polskim i Wielkim Księstwem Litewskim a państwem zakonu krzyżackiego. Rozpoczęło ją zajęcie przez Krzyżaków ziemi dobrzyńskiej w sierpniu 1409 roku. Po tym początkowym sukcesie zakon krzyżacki przeszedł do defensywy. Działania wojenne wznowiono latem 1410 roku. Od tego czasu inicjatywa przeszła na stronę polsko-litewską. Obie armie wkroczyły na teren państwa zakonnego na początku lipca. Działania wojenne były prowadzone z charakterystyczną na te czasy brutalnością. Szlak wojsk polsko-litewskich znaczyły liczne mordy, gwałty i grabieże. Doszczętnie złupiono miasta Lidzbark Warmiński i Dąbrówno. Działania te zmusiły wielkiego mistrza zakonu – Ulricha von Jungingena do podjęcia walnej bitwy z Polakami. Wokół batalii grunwaldzkiej, stoczonej 15 lipca 1410 roku, narosło wiele nieprawdziwych legend. Jako pierwszą Kowalewski wymienił rzekome wykopanie przez Krzyżaków wilczych dołów na swoim przedpolu. Historyk wyjaśnił, że było to niemożliwe. Krzyżacy pojawili się pod Grunwaldem rankiem w dzień bitwy. W dodatku wojska polsko-litewskie nadeszły z zupełnie innego kierunku, niż spodziewało się tego dowództwo zakonne. Podwładni Urlicha von Jungingena nie mieliby więc czasu, aby przygotować tego rodzaju pułapki. Błędne jest też wyobrażenia o sposobie prowadzenia średniowiecznej bitwy. Wedle wizji upowszechnionej przez kinematografię składały się na nią indywidualne pojedynki rycerzy. Tymczasem zderzały się ze sobą chorągwie, czyli formacje walczące w zwartym szyku. Dopiero gdy udało się rozbić chorągwię przeciwnika, do czego zwykle nie dochodziło za pierwszym razem, mogło dojść do bezpośrednich starć między rycerzami. Nieprawdą jest też, jakoby ucieczka wojsk litewskich z pola bitwy została zaplanowana w celu wciągnięcia Krzyżaków w pułapkę. Kowalewski obalił mit głoszony przez litewskich historyków. Wyjaśnił, że zachowanie Litwinów odsłoniło jedno ze skrzydeł wojsk polskich. Mogło to przesądzić o ich porażce. Rejterada nie mogła być więc wcześniej zamierzona. Jak wiadomo, bitwa zakończyła się ostatecznie doszczętną klęską Krzyżaków. I z tym wiąże się ostatni mit. W bitwie uczestniczyło jedynie około 250 braci zakonnych. Poległo 203, w tym większość najwyższych urzędników państwa zakonnego z wielkim mistrzem Urlichem von Junginenem na czele. Dlaczego nikt nie pochwalił się po bitwie zabiciem Krzyżaka? Prawdopodobnie po rozbiciu wojsk zakonnych bitwa przeistoczyła się w bezwładną rzeź pokonanych, która nie miała nic wspólnego z rycerskimi zasadami. *** Opis Bitwy pod Grunwaldem według Jana Długosza można przeczytać w XI Księdze spisanych przez niego Dziejów Polskich  (dostępne na stronach Polskiej Biblioteki Internetowej ).

Wykład dr Krzysztofa Kowalewskiego zorganizowany z okazji zakończenia konkursu „Poznawaj Polskę 2010”, Collegium Civitas [20 kwietnia 2010]

Obraz bitwy pod Grunwaldem, który znamy z powieści „Krzyżacy” Henryka Sienkiewicza oraz filmu Aleksandra Forda ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Mity na temat batalii obalił w swoim wykładzie dr Krzysztof Kowalewski.

Bitwa pod Grunwaldem była głównym aktem wojny pomiędzy Królestwem Polskim i Wielkim Księstwem Litewskim a państwem zakonu krzyżackiego. Rozpoczęło ją zajęcie przez Krzyżaków ziemi dobrzyńskiej w sierpniu 1409 roku. Po tym początkowym sukcesie zakon krzyżacki przeszedł do defensywy. Działania wojenne wznowiono latem 1410 roku. Od tego czasu inicjatywa przeszła na stronę polsko-litewską. Obie armie wkroczyły na teren państwa zakonnego na początku lipca. Działania wojenne były prowadzone z charakterystyczną na te czasy brutalnością. Szlak wojsk polsko-litewskich znaczyły liczne mordy, gwałty i grabieże. Doszczętnie złupiono miasta Lidzbark Warmiński i Dąbrówno. Działania te zmusiły wielkiego mistrza zakonu – Ulricha von Jungingena do podjęcia walnej bitwy z Polakami.

Wokół batalii grunwaldzkiej, stoczonej 15 lipca 1410 roku, narosło wiele nieprawdziwych legend. Jako pierwszą Kowalewski wymienił rzekome wykopanie przez Krzyżaków wilczych dołów na swoim przedpolu. Historyk wyjaśnił, że było to niemożliwe. Krzyżacy pojawili się pod Grunwaldem rankiem w dzień bitwy. W dodatku wojska polsko-litewskie nadeszły z zupełnie innego kierunku, niż spodziewało się tego dowództwo zakonne. Podwładni Urlicha von Jungingena nie mieliby więc czasu, aby przygotować tego rodzaju pułapki. Błędne jest też wyobrażenia o sposobie prowadzenia średniowiecznej bitwy. Wedle wizji upowszechnionej przez kinematografię składały się na nią indywidualne pojedynki rycerzy. Tymczasem zderzały się ze sobą chorągwie, czyli formacje walczące w zwartym szyku. Dopiero gdy udało się rozbić chorągwię przeciwnika, do czego zwykle nie dochodziło za pierwszym razem, mogło dojść do bezpośrednich starć między rycerzami. Nieprawdą jest też, jakoby ucieczka wojsk litewskich z pola bitwy została zaplanowana w celu wciągnięcia Krzyżaków w pułapkę. Kowalewski obalił mit głoszony przez litewskich historyków. Wyjaśnił, że zachowanie Litwinów odsłoniło jedno ze skrzydeł wojsk polskich. Mogło to przesądzić o ich porażce. Rejterada nie mogła być więc wcześniej zamierzona.

Jak wiadomo, bitwa zakończyła się ostatecznie doszczętną klęską Krzyżaków. I z tym wiąże się ostatni mit. W bitwie uczestniczyło jedynie około 250 braci zakonnych. Poległo 203, w tym większość najwyższych urzędników państwa zakonnego z wielkim mistrzem Urlichem von Junginenem na czele. Dlaczego nikt nie pochwalił się po bitwie zabiciem Krzyżaka? Prawdopodobnie po rozbiciu wojsk zakonnych bitwa przeistoczyła się w bezwładną rzeź pokonanych, która nie miała nic wspólnego z rycerskimi zasadami.

***

Opis Bitwy pod Grunwaldem według Jana Długosza można przeczytać w XI Księdze spisanych przez niego Dziejów Polskich  (dostępne na stronach Polskiej Biblioteki Internetowej).

24. Droga pod Grunwald. Część 3: Bitwa
2020-03-20 00:50:22

Rozmowa dwóch historyków: dr Krzysztofa Kowalewskiego i dr hab. Igora Kąkolewskiego Historycy dr Krzysztof Kowalewski i dr hab. Igor Kąkolewski rozmawiają o genezie, przygotowaniu oraz przebiegu wojny-polsko krzyżackiej w 1410 roku. Omawiają też przebieg bitwy pod Grunwaldem, która była głównym wydarzeniem w trakcie tej kampanii. Historycy w trakcie rozmowy obalają wiele mitów – narosłych zarówno wokół samej bitwy, jak też stosunków-polsko krzyżackich.

Rozmowa dwóch historyków: dr Krzysztofa Kowalewskiego i dr hab. Igora Kąkolewskiego

Historycy dr Krzysztof Kowalewski i dr hab. Igor Kąkolewski rozmawiają o genezie, przygotowaniu oraz przebiegu wojny-polsko krzyżackiej w 1410 roku. Omawiają też przebieg bitwy pod Grunwaldem, która była głównym wydarzeniem w trakcie tej kampanii. Historycy w trakcie rozmowy obalają wiele mitów – narosłych zarówno wokół samej bitwy, jak też stosunków-polsko krzyżackich.

23. Droga pod Grunwald. Część 2: Przygotowania
2020-03-20 00:37:39

Rozmowa dwóch historyków: dr Krzysztofa Kowalewskiego i dr hab. Igora Kąkolewskiego Historycy dr Krzysztof Kowalewski i dr hab. Igor Kąkolewski rozmawiają o genezie, przygotowaniu oraz przebiegu wojny-polsko krzyżackiej w 1410 roku. Omawiają też przebieg bitwy pod Grunwaldem, która była głównym wydarzeniem w trakcie tej kampanii. Historycy w trakcie rozmowy obalają wiele mitów – narosłych zarówno wokół samej bitwy, jak też stosunków-polsko krzyżackich.

Rozmowa dwóch historyków: dr Krzysztofa Kowalewskiego i dr hab. Igora Kąkolewskiego

Historycy dr Krzysztof Kowalewski i dr hab. Igor Kąkolewski rozmawiają o genezie, przygotowaniu oraz przebiegu wojny-polsko krzyżackiej w 1410 roku. Omawiają też przebieg bitwy pod Grunwaldem, która była głównym wydarzeniem w trakcie tej kampanii. Historycy w trakcie rozmowy obalają wiele mitów – narosłych zarówno wokół samej bitwy, jak też stosunków-polsko krzyżackich.

22. Droga pod Grunwald. Część 1: Geneza
2020-03-20 00:16:07

Rozmowa dwóch historyków: dr Krzysztofa Kowalewskiego i dr hab. Igora Kąkolewskiego Historycy dr Krzysztof Kowalewski i dr hab. Igor Kąkolewski rozmawiają o genezie, przygotowaniu oraz przebiegu wojny-polsko krzyżackiej w 1410 roku. Omawiają też przebieg bitwy pod Grunwaldem, która była głównym wydarzeniem w trakcie tej kampanii. Historycy podczas rozmowy obalają wiele mitów – narosłych zarówno wokół samej bitwy, jak też stosunków-polsko krzyżackich.

Rozmowa dwóch historyków: dr Krzysztofa Kowalewskiego i dr hab. Igora Kąkolewskiego

Historycy dr Krzysztof Kowalewski i dr hab. Igor Kąkolewski rozmawiają o genezie, przygotowaniu oraz przebiegu wojny-polsko krzyżackiej w 1410 roku. Omawiają też przebieg bitwy pod Grunwaldem, która była głównym wydarzeniem w trakcie tej kampanii. Historycy podczas rozmowy obalają wiele mitów – narosłych zarówno wokół samej bitwy, jak też stosunków-polsko krzyżackich.

21. Zapomniany pokój – traktat ryski po latach
2020-03-20 00:07:29

11 kwietnia 2013 r. odbyła się debata „Zapomniany pokój – traktat ryski po latach” z udziałem profesorów Jerzego Borzęckiego i Michaiła Narinskiego oraz dra Sławomira Dębskiego, którą zorganizowało Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia oraz Zamek Królewski w Warszawie Traktat ryski (lub inaczej pokój ryski) zakończył wojnę polsko-bolszewicką (lata 1919-1920). Podpisany został w Rydze 18 marca 1921 r. przez trzy państwa: Polskę, Rosję oraz Ukrainę. Ustalał granice między państwami oraz regulował inne sporne kwestie. Traktat ryski w Polsce cieszył się (i nadal cieszy się) opinią porozumienia straconej szansy. Ile w tym prawdy? Czy można było zyskać więcej? Prof. Michaił Narinski (z Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Stosunków Międzynarodowych, MGIMO) uważa, że obie strony były wyczerpane wojną, zatem traktat był konieczny, ale nie udałoby się Polakom wynegocjować lepszych jego warunków. Podobną opinię prezentuje prof. Jerzy Borzęcki (z Uniwersytetu w Toronto). Według niego gdyby Polacy zażądali Mińska, pokój nie zostałby zawarty. Ani po jednej ani po drugiej stronie nie było jednomyślności co do treści traktatu. Czy traktat ryski wpłynął na konstrukcję ZSRR i czy miał wpływ na rok 1991? Wkrótce po podpisaniu traktatu proklamowano Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Historycy zgodnie twierdzą, że treść traktatu zmieniła zależność Ukrainy, a tym samym pozostałych republik, które oficjalnie były niezależne i do związku wstąpiły dobrowolnie. Zapis ten dawał zatem możliwość dobrowolnego wystąpienia republik z ZSRR, a tym samym wsparł jego bezkrwawy rozpad. Czy można było uniknąć wojny bolszewickiej? I czy nazwa „wojna bolszewicka” jest w ogóle prawidłowa? Ile państw podpisało traktat – trzy czy cztery? Jaki był udział Niemiec w negocjacjach? Zapraszamy do obejrzenia lub wysłuchania debaty. W spotkaniu udział wzięli: prof. Jerzy Borzęcki, Uniwersytet w Toronto prof. Michaił Narinski, Moskiewski Państwowy Uniwersytet Stosunków Międzynarodowych (MGIMO) dr Sławomir Dębski, Dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia Prowadzenie: Piotr Skwieciński, dziennikarz i publicysta tygodnika „W sieci”

11 kwietnia 2013 r. odbyła się debata „Zapomniany pokój – traktat ryski po latach” z udziałem profesorów Jerzego Borzęckiego i Michaiła Narinskiego oraz dra Sławomira Dębskiego, którą zorganizowało Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia oraz Zamek Królewski w Warszawie

Traktat ryski (lub inaczej pokój ryski) zakończył wojnę polsko-bolszewicką (lata 1919-1920). Podpisany został w Rydze 18 marca 1921 r. przez trzy państwa: Polskę, Rosję oraz Ukrainę. Ustalał granice między państwami oraz regulował inne sporne kwestie.

Traktat ryski w Polsce cieszył się (i nadal cieszy się) opinią porozumienia straconej szansy. Ile w tym prawdy? Czy można było zyskać więcej? Prof. Michaił Narinski (z Moskiewskiego Państwowego Uniwersytetu Stosunków Międzynarodowych, MGIMO) uważa, że obie strony były wyczerpane wojną, zatem traktat był konieczny, ale nie udałoby się Polakom wynegocjować lepszych jego warunków. Podobną opinię prezentuje prof. Jerzy Borzęcki (z Uniwersytetu w Toronto). Według niego gdyby Polacy zażądali Mińska, pokój nie zostałby zawarty. Ani po jednej ani po drugiej stronie nie było jednomyślności co do treści traktatu.

Czy traktat ryski wpłynął na konstrukcję ZSRR i czy miał wpływ na rok 1991? Wkrótce po podpisaniu traktatu proklamowano Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Historycy zgodnie twierdzą, że treść traktatu zmieniła zależność Ukrainy, a tym samym pozostałych republik, które oficjalnie były niezależne i do związku wstąpiły dobrowolnie. Zapis ten dawał zatem możliwość dobrowolnego wystąpienia republik z ZSRR, a tym samym wsparł jego bezkrwawy rozpad.

Czy można było uniknąć wojny bolszewickiej? I czy nazwa „wojna bolszewicka” jest w ogóle prawidłowa? Ile państw podpisało traktat – trzy czy cztery? Jaki był udział Niemiec w negocjacjach? Zapraszamy do obejrzenia lub wysłuchania debaty.

W spotkaniu udział wzięli:

prof. Jerzy Borzęcki, Uniwersytet w Toronto

prof. Michaił Narinski, Moskiewski Państwowy Uniwersytet Stosunków Międzynarodowych (MGIMO)

dr Sławomir Dębski, Dyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia

Prowadzenie: Piotr Skwieciński, dziennikarz i publicysta tygodnika „W sieci”

20. Czy komunizm niszczył narody? Kwestia narodowa w państwach komunistycznych na świecie w XX w. - dr hab. Tomasz Stryjek
2020-03-19 01:02:00

Wykład Tomasza Stryjka z cyklu zajęć z Historii Najnowszej dla maturzystów, Dom spotkań z Historią [4 stycznia 2012] Wykład zorganizowany w ramach cyklu warsztatów z Historii Najnowszej dla maturzystów. Zajęcia prowadzi Tomasz Stryjek, wieloletni nauczyciel wiedzy o społeczeństwie w liceach warszawskich, doktor habilitowany w zakresie nauk o polityce oraz autor podręcznika do nauki.

Wykład Tomasza Stryjka z cyklu zajęć z Historii Najnowszej dla maturzystów, Dom spotkań z Historią [4 stycznia 2012]

Wykład zorganizowany w ramach cyklu warsztatów z Historii Najnowszej dla maturzystów. Zajęcia prowadzi Tomasz Stryjek, wieloletni nauczyciel wiedzy o społeczeństwie w liceach warszawskich, doktor habilitowany w zakresie nauk o polityce oraz autor podręcznika do nauki.

19. Rewolucje w historii nowożytnej i najnowszej - dr hab. Tomasz Stryjek
2020-03-19 00:51:56

Wykład Tomasza Stryjka z cyklu zajęć z Historii współczesnej dla maturzystów, Collegium Civitas [27 kwietnia 2011] Treść tego spotkania (jako zamykającego cały cykl) będzie miała charakter podsumowujący i przeglądowy. Spróbujemy spojrzeć na „krótki wiek XX” (1914-1991) jako na zamkniętą epokę, w czasie której różne kraje globu, często za cenę ogromnych wyrzeczeń i ofiar, gwałtownego tempa przemian i poddania zorganizowanej przemocy, przebyły skomplikowaną drogę od społeczeństw typu tradycyjnego do postprzemysłowego. Skoncentrujemy naszą uwagę na społeczno-gospodarczym oraz światopoglądowo-obyczajowym aspekcie przemian masowych. Osią tych rozważań będą dzieje ideologii i strategii działania europejskiej lewicy – od bolszewików (1917) oraz partie należące do Kominternu (1918-1943) i Kominformu (1947-1956), przez rewizjonistów, eurokomunistów i ugrupowania Nowej Lewicy (1968) po współczesną socjaldemokrację, zielonych, feminizm i ruchy alterglobalistyczne. Towarzyszyć nam będzie refleksja nad tym, jakie koszty ponieśli Europejczycy na drodze modernizacji w XX wieku. Czy były one warte efektów, jakie osiągano stopniowo na kolejnych etapach walki o równość i powszechny dobrobyt oraz czym różniły się one dla społeczeństw zachodniej oraz środkowej i wschodniej Europy? Czy świat, w którym żyjemy jest jakkolwiek lepiej urządzony niż stulecie temu? Spróbujemy także odpowiedzieć na pytanie, jak ideę sprawiedliwości społecznej rozumieli nasi dziadkowie i rodzice oraz jak ją rozumieją – jeśli w ogóle ich ona interesuje – młodsze pokolenia Europejczyków. Czy prawdziwe jest przekonanie, że żyjemy w epoce antyutopii, rewolucje nam nie grożą, te zaś, które miały miejsce w przeszłości, służą jedynie, jako atrakcyjne źródło symboli kultury masowej.

Wykład Tomasza Stryjka z cyklu zajęć z Historii współczesnej dla maturzystów, Collegium Civitas [27 kwietnia 2011]

Treść tego spotkania (jako zamykającego cały cykl) będzie miała charakter podsumowujący i przeglądowy. Spróbujemy spojrzeć na „krótki wiek XX” (1914-1991) jako na zamkniętą epokę, w czasie której różne kraje globu, często za cenę ogromnych wyrzeczeń i ofiar, gwałtownego tempa przemian i poddania zorganizowanej przemocy, przebyły skomplikowaną drogę od społeczeństw typu tradycyjnego do postprzemysłowego. Skoncentrujemy naszą uwagę na społeczno-gospodarczym oraz światopoglądowo-obyczajowym aspekcie przemian masowych. Osią tych rozważań będą dzieje ideologii i strategii działania europejskiej lewicy – od bolszewików (1917) oraz partie należące do Kominternu (1918-1943) i Kominformu (1947-1956), przez rewizjonistów, eurokomunistów i ugrupowania Nowej Lewicy (1968) po współczesną socjaldemokrację, zielonych, feminizm i ruchy alterglobalistyczne. Towarzyszyć nam będzie refleksja nad tym, jakie koszty ponieśli Europejczycy na drodze modernizacji w XX wieku. Czy były one warte efektów, jakie osiągano stopniowo na kolejnych etapach walki o równość i powszechny dobrobyt oraz czym różniły się one dla społeczeństw zachodniej oraz środkowej i wschodniej Europy? Czy świat, w którym żyjemy jest jakkolwiek lepiej urządzony niż stulecie temu? Spróbujemy także odpowiedzieć na pytanie, jak ideę sprawiedliwości społecznej rozumieli nasi dziadkowie i rodzice oraz jak ją rozumieją – jeśli w ogóle ich ona interesuje – młodsze pokolenia Europejczyków. Czy prawdziwe jest przekonanie, że żyjemy w epoce antyutopii, rewolucje nam nie grożą, te zaś, które miały miejsce w przeszłości, służą jedynie, jako atrakcyjne źródło symboli kultury masowej.

18. Indie i ich sąsiedzi od 1945 po współczesność – mocarstwa czy „kolosy na glinianych nogach”? - dr hab. Krzysztof Dębnicki
2020-03-19 00:32:25

Wykład dr Krzysztofa Dębnickiego zorganizowany w ramach cyklu dla maturzystów, Collegium Civitas [30 marca 2011] Indie i Azja Południowa to jeden z najludniejszych, najważniejszych i najszybciej rozwijających się regionów współczesnego świata. W dynamicznie rozwijającej się Azji już dzisiaj staje się, obok Chin, jednym z dwóch kluczowych ośrodków cywilizacyjnych, gospodarczych i wojskowych. Statystycznie Azja Południowa „idzie do przodu jak burza”, ale dane to nie wszystko. Region poddany jest silnej presji demograficznej i politycznej, rozrywany wewnętrznymi konfliktami, ruchami odśrodkowymi i terroryzmem. Jaka będzie przyszłość tego regionu, czy Azja Południowa sprosta międzynarodowej konkurencji w ramach zmieniającego się szybko świata?

Wykład dr Krzysztofa Dębnickiego zorganizowany w ramach cyklu dla maturzystów, Collegium Civitas [30 marca 2011]
Indie i Azja Południowa to jeden z najludniejszych, najważniejszych i najszybciej rozwijających się regionów współczesnego świata. W dynamicznie rozwijającej się Azji już dzisiaj staje się, obok Chin, jednym z dwóch kluczowych ośrodków cywilizacyjnych, gospodarczych i wojskowych. Statystycznie Azja Południowa „idzie do przodu jak burza”, ale dane to nie wszystko. Region poddany jest silnej presji demograficznej i politycznej, rozrywany wewnętrznymi konfliktami, ruchami odśrodkowymi i terroryzmem. Jaka będzie przyszłość tego regionu, czy Azja Południowa sprosta międzynarodowej konkurencji w ramach zmieniającego się szybko świata?

17. Ludobójstwo na świecie w XX w. i współczesne spory o Holocaust - prof. dr hab. Grzegorz Motyka
2020-03-19 00:23:00

Wykład profesora Grzegorza Motyki zorganizowany w ramach cyklu dla maturzystów, Collegium Civitas [13 kwietnia 2011] Pojęcie „genocyd” (ludobójstwo), wymyślone przez R. Lemkina na określenie zbrodni, których celem jest unicestwienie grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, wprowadziła w 1948 r. ONZ. Do zbrodni uznanych za ludobójstwo zalicza się przede wszystkim zagładę Żydów, a także m.in. rzeź Ormian, zbrodnie „Czerwonych Khmerów” w Kambodży oraz masakry w Rwandzie (a spośród zbrodni popełnionych na Polakach np. „Akcję AB”, rzezie UPA, mord w Katyniu). Niektórzy badacze posuwają się do negacji nazistowskich zbrodni, częściej używając tego terminu dla podkreślenia cierpień innych narodów. Jednak choć Holocaust nie był ludobójstwem jedynym, to na pewno wyjątkowo okrutnym, gdyż w tym wypadku sprawcy, kierując się względami rasowymi, dążyli do unicestwienia całego narodu, stosując przy tym przemysłowe metody zbrodni (komory gazowe).

Wykład profesora Grzegorza Motyki zorganizowany w ramach cyklu dla maturzystów, Collegium Civitas [13 kwietnia 2011]

Pojęcie „genocyd” (ludobójstwo), wymyślone przez R. Lemkina na określenie zbrodni, których celem jest unicestwienie grup narodowych, etnicznych, rasowych lub religijnych, wprowadziła w 1948 r. ONZ. Do zbrodni uznanych za ludobójstwo zalicza się przede wszystkim zagładę Żydów, a także m.in. rzeź Ormian, zbrodnie „Czerwonych Khmerów” w Kambodży oraz masakry w Rwandzie (a spośród zbrodni popełnionych na Polakach np. „Akcję AB”, rzezie UPA, mord w Katyniu). Niektórzy badacze posuwają się do negacji nazistowskich zbrodni, częściej używając tego terminu dla podkreślenia cierpień innych narodów. Jednak choć Holocaust nie był ludobójstwem jedynym, to na pewno wyjątkowo okrutnym, gdyż w tym wypadku sprawcy, kierując się względami rasowymi, dążyli do unicestwienia całego narodu, stosując przy tym przemysłowe metody zbrodni (komory gazowe).

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie