Wszechnica.org.pl - Historia

„Wszechnica.org.pl - Historia” to baza wykładów zrealizowanych we współpracy z prestiżowymi instytucjami naukowymi. Wśród naszych partnerów znajdują się m.in. Festiwal Nauki w Warszawie, Instytut Historyczny UW, Muzeum POLIN, Zamek Królewski w Warszawie oraz Kawiarnie naukowe. Wszechnica.org.pl nagrywa też własne rozmowy z historykami i świadkami historii. Projekt realizowany jest przez Fundację Wspomagania Wsi. Do korzystania z naszego serwisu zapraszamy wszystkich, którzy cenią sobie rzetelną wiedzę oraz ciekawe dyskusje. Zapraszamy do odwiedzenia też kanału Wszechnica.org.pl - Nauka

Kategorie:
Edukacja Kursy

Odcinki od najnowszych:

157. (Nie)pokoje 1918-1923. Trudne narodziny nowego świata
2020-09-07 13:33:14

Debata XXII Festiwalu Nauki w Warszawie, 2 września 2018 r.  Koniec działań wojennych na froncie zachodnim w listopadzie 1918 r. nie przyniósł w Europie Południowo-Wschodniej i Południowej upragnionego pokoju. Na gruzach wielonarodowych imperiów rozpoczął się wówczas bolesny proces wykuwania się nowego ładu politycznego i społecznego. Powołując się na zasadę prawa narodów do samostanowienia, powstające oddolnie ośrodki władzy walczyły o poparcie społeczne i kontrolę nad terytorium, które uznawały za swoje. W debacie udział wzięli: Dr hab. Piotr Szlanta (prowadzenie, Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski) Dr Agnieszka Janiak – Jasińska (Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski) Prof. Maciej Górny (Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie, Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk) Dr hab. Michał Leśniewski (Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski) Dr hab. Tadeusz Rutkowski (Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski)

Debata XXII Festiwalu Nauki w Warszawie, 2 września 2018 r. 

Koniec działań wojennych na froncie zachodnim w listopadzie 1918 r. nie przyniósł w Europie Południowo-Wschodniej i Południowej upragnionego pokoju. Na gruzach wielonarodowych imperiów rozpoczął się wówczas bolesny proces wykuwania się nowego ładu politycznego i społecznego.

Powołując się na zasadę prawa narodów do samostanowienia, powstające oddolnie ośrodki władzy walczyły o poparcie społeczne i kontrolę nad terytorium, które uznawały za swoje.

W debacie udział wzięli:

Dr hab. Piotr Szlanta (prowadzenie, Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski)

Dr Agnieszka Janiak – Jasińska (Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski)

Prof. Maciej Górny (Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie, Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk)

Dr hab. Michał Leśniewski (Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski)

Dr hab. Tadeusz Rutkowski (Instytut Historyczny, Uniwersytet Warszawski)

156. Polska, ale czyja? / Debata o II Rzeczpospolitej
2020-09-07 13:26:52

Debata XXII Festiwalu Nauki w Warszawie, 21 września 2018 r. II Rzeczpospolita musiała zmierzyć się ze sprzecznymi często interesami różnych grup społecznych i mniejszości narodowych. Podczas dyskusji zorganizowanej w ramach XXII Festiwalu Nauki historycy dyskutowali, kto w państwie powstałym po 1918 roku mógł czuć się gospodarzem, a kto nie uzyskał tego miana. W debacie udział wzięli dr hab. Jolanta Żyndul, dr hab. Janusz Mierzwa, dr hab. Maciej Górny i prof. dr hab. Janusz Chojnowski. Dyskusję poprowadził dr hab. Dariusz Stola. Podczas pierwszej części debaty Jolanta Żyndul mówiła o różnym stosunku Żydów do odrodzonego państwa polskiego. Janusz Mierzwa mówił o konflikcie interesów między chłopami i ziemiaństwem. Rozpatrywał go zarówno w kontekście rywalizacji o władzę na szczeblu centralnym, jak i powiatowym. Maciej Górny podjął temat robotników, którzy czuli się zawiedzeni odejściem przez II Rzeczpospolitą od towarzyszących jej narodzinom haseł socjalistycznych. Andrzej Chojnowski przekonywał z kolei, że II Rzeczpospolita nie była państwem klasowym. Przywołał w tym kontekście różne dylematy, przed którymi stanęli realizujący reformę rolną. Drugą cześć dyskusji Andrzej Chojnowski rozpoczął od przedstawienia różnych prób kwestionowania równouprawnienia wszystkich obywateli – zarówno przed endeków, jak i obóz piłsudczykowski. Kolejni dyskutanci – Maciej Górny, Janusz Mierzwa i Jolanta Żyndul – kontynuowali wątek różnych grup wykluczanych i rozczarowanych kierunkiem, w jakim zmierzała II Rzeczpospolita. Oprócz wymienionych już robotników, zaliczone zostały do niej kobiety, głodni ziemi i chłopi, weterani I wojny światowej oraz Żydzi. Ci ostatni od samego początku zetknęli się z przemocą, a ich prawa były przez okres istnienia II Rzeczpospolitej konsekwentnie ograniczane.

Debata XXII Festiwalu Nauki w Warszawie, 21 września 2018 r.

II Rzeczpospolita musiała zmierzyć się ze sprzecznymi często interesami różnych grup społecznych i mniejszości narodowych. Podczas dyskusji zorganizowanej w ramach XXII Festiwalu Nauki historycy dyskutowali, kto w państwie powstałym po 1918 roku mógł czuć się gospodarzem, a kto nie uzyskał tego miana. W debacie udział wzięli dr hab. Jolanta Żyndul, dr hab. Janusz Mierzwa, dr hab. Maciej Górny i prof. dr hab. Janusz Chojnowski. Dyskusję poprowadził dr hab. Dariusz Stola.

Podczas pierwszej części debaty Jolanta Żyndul mówiła o różnym stosunku Żydów do odrodzonego państwa polskiego. Janusz Mierzwa mówił o konflikcie interesów między chłopami i ziemiaństwem. Rozpatrywał go zarówno w kontekście rywalizacji o władzę na szczeblu centralnym, jak i powiatowym. Maciej Górny podjął temat robotników, którzy czuli się zawiedzeni odejściem przez II Rzeczpospolitą od towarzyszących jej narodzinom haseł socjalistycznych. Andrzej Chojnowski przekonywał z kolei, że II Rzeczpospolita nie była państwem klasowym. Przywołał w tym kontekście różne dylematy, przed którymi stanęli realizujący reformę rolną.

Drugą cześć dyskusji Andrzej Chojnowski rozpoczął od przedstawienia różnych prób kwestionowania równouprawnienia wszystkich obywateli – zarówno przed endeków, jak i obóz piłsudczykowski. Kolejni dyskutanci – Maciej Górny, Janusz Mierzwa i Jolanta Żyndul – kontynuowali wątek różnych grup wykluczanych i rozczarowanych kierunkiem, w jakim zmierzała II Rzeczpospolita. Oprócz wymienionych już robotników, zaliczone zostały do niej kobiety, głodni ziemi i chłopi, weterani I wojny światowej oraz Żydzi. Ci ostatni od samego początku zetknęli się z przemocą, a ich prawa były przez okres istnienia II Rzeczpospolitej konsekwentnie ograniczane.

155. Droga do Niepodległości: Stefania Sempołowska
2020-09-07 13:20:20

Rozmowa z dr Agnieszką Janiak-Jasińską, Fundacja Wspomagania Wsi, 4 lipca 2018 r. Stefania Sempołowska (1869-1944) w zaborze rosyjskim organizowała tajną edukację dla dziewcząt, docierała z wiedzą do robotników i chłopów oraz angażowała się w pomoc więźniom politycznym. Tej ostatniej działalności nie zaprzestała również w dwudziestoleciu międzywojennym, narażając się władzom niepodległej Polski. O działaczce opowiadała w studiu Wszechnicy dr Agnieszka Janiaka-Jasińska w z Instytutu Historycznego UW. Stefania Sempołowska dorastała w rzeczywistości, gdzie dostęp do edukacji był możliwy jedynie dla tych, którzy posiadali na to środki finansowe. Nauczanie było ukierunkowane na rusyfikację, żaden z przedmiotów w zaborze rosyjskim nie mógł być nauczany w języku polskim. Jednocześnie program edukacji dla dziewcząt różnił się od programu skierowanego do chłopców. Kobiety kształcone były przede wszystkim na przyszłe panie domu, bez aspiracji zawodowych. Deficyt ten wypełniało szkolnictwo tajne. Jedną z takich szkół, u Jadwigi Papi, skończyła Stefania Sempołowska. – To była szkoła kształcąca w duchu patriotycznym, przygotowująca dziewczęta do różnych aktywności na rzecz niepodległości. Ale to była też szkoła przygotowująca do działalności społecznej. (…) Działalność na rzecz wolności Polaków była jednoznaczna z działalnością na rzecz pokrzywdzonych, na rzecz walki z nierównościami społecznymi, na rzecz podnoszenia cywilizacyjnego wsi i miast – mówiła dr Janiak-Jasińska. Wartości wyniesione ze szkoły Papi Sempołowska przeniosła również do kierowanej przez siebie placówki. Jednocześnie wdrażała w niej nowoczesne, nawet dziś mogące być uznanymi za kontrowersyjne metody nauczania. – W szkole Sempołowskiej nie było ocen, nie było świadectwa promocji do następnej klasy. Dziewczęta uczyły się na tyle, na ile mogły. Grunt, żeby dokonywały postępów i uczyły się przez siedem lat, zakładając że dojdą do pewnego poziomu w rozwoju wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych – mówiła gościni Wszechnicy. Zajęcia w szkole wyróżniały się też stosowaną metodą poznawczą. Podczas lekcji przedmiotów przyrodniczych i ścisłych wykonywano doświadczenia, historii uczono podczas wycieczek po Warszawie. Sempołowska w ramach działalności w Kobiecym Kole Oświaty Ludowej oraz Kole Kobiet Korony i Litwy angażowała się w niesie edukacji warstwom społecznym, które były jej pozbawione. – Jeździła do gorszych dzielnic Warszawy, do wsi podwarszawskich, małych miasteczek, gdzie sama uczyła. Mamy wspomnienia, że były to dla uczestników tych zajęć momenty naprawdę wielkich przeżyć. Jednocześnie uczestniczyła w zdobywaniu środków na kursy dla nauczycielek i nauczycieli wiejskich, a także sama je prowadziła. Sempołowska za swoją działalność była represjonowana i więziona przez władze rosyjskie. Sama również zaangażowała się w pomoc więzionym przeciwnikom caratu. Problem więźniów politycznych podejmowała również już w niepodległej Polsce, narażając się władzom i różnym stronnictwom politycznym. – Bardzo wyraźnie uważała, że państwo demokratyczne nie powinno prześladować ludzi o innych poglądach politycznych, że powinno umieć z nimi rozmawiać i dochodzić do kompromisu. To że druga II Rzeczpospolita swoich politycznych przeciwników głównie zamykała w więzieniach, tego Sempołowska nie akceptowała. I była gotowa zrobić wszystko, żeby uświadomić kierownikom państwa, że to jest zła ścieżka – podkreśliła historyczka.

Rozmowa z dr Agnieszką Janiak-Jasińską, Fundacja Wspomagania Wsi, 4 lipca 2018 r.

Stefania Sempołowska (1869-1944) w zaborze rosyjskim organizowała tajną edukację dla dziewcząt, docierała z wiedzą do robotników i chłopów oraz angażowała się w pomoc więźniom politycznym. Tej ostatniej działalności nie zaprzestała również w dwudziestoleciu międzywojennym, narażając się władzom niepodległej Polski. O działaczce opowiadała w studiu Wszechnicy dr Agnieszka Janiaka-Jasińska w z Instytutu Historycznego UW.

Stefania Sempołowska dorastała w rzeczywistości, gdzie dostęp do edukacji był możliwy jedynie dla tych, którzy posiadali na to środki finansowe. Nauczanie było ukierunkowane na rusyfikację, żaden z przedmiotów w zaborze rosyjskim nie mógł być nauczany w języku polskim. Jednocześnie program edukacji dla dziewcząt różnił się od programu skierowanego do chłopców. Kobiety kształcone były przede wszystkim na przyszłe panie domu, bez aspiracji zawodowych. Deficyt ten wypełniało szkolnictwo tajne. Jedną z takich szkół, u Jadwigi Papi, skończyła Stefania Sempołowska.

– To była szkoła kształcąca w duchu patriotycznym, przygotowująca dziewczęta do różnych aktywności na rzecz niepodległości. Ale to była też szkoła przygotowująca do działalności społecznej. (…) Działalność na rzecz wolności Polaków była jednoznaczna z działalnością na rzecz pokrzywdzonych, na rzecz walki z nierównościami społecznymi, na rzecz podnoszenia cywilizacyjnego wsi i miast – mówiła dr Janiak-Jasińska.

Wartości wyniesione ze szkoły Papi Sempołowska przeniosła również do kierowanej przez siebie placówki. Jednocześnie wdrażała w niej nowoczesne, nawet dziś mogące być uznanymi za kontrowersyjne metody nauczania. – W szkole Sempołowskiej nie było ocen, nie było świadectwa promocji do następnej klasy. Dziewczęta uczyły się na tyle, na ile mogły. Grunt, żeby dokonywały postępów i uczyły się przez siedem lat, zakładając że dojdą do pewnego poziomu w rozwoju wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych – mówiła gościni Wszechnicy. Zajęcia w szkole wyróżniały się też stosowaną metodą poznawczą. Podczas lekcji przedmiotów przyrodniczych i ścisłych wykonywano doświadczenia, historii uczono podczas wycieczek po Warszawie.

Sempołowska w ramach działalności w Kobiecym Kole Oświaty Ludowej oraz Kole Kobiet Korony i Litwy angażowała się w niesie edukacji warstwom społecznym, które były jej pozbawione. – Jeździła do gorszych dzielnic Warszawy, do wsi podwarszawskich, małych miasteczek, gdzie sama uczyła. Mamy wspomnienia, że były to dla uczestników tych zajęć momenty naprawdę wielkich przeżyć. Jednocześnie uczestniczyła w zdobywaniu środków na kursy dla nauczycielek i nauczycieli wiejskich, a także sama je prowadziła.

Sempołowska za swoją działalność była represjonowana i więziona przez władze rosyjskie. Sama również zaangażowała się w pomoc więzionym przeciwnikom caratu. Problem więźniów politycznych podejmowała również już w niepodległej Polsce, narażając się władzom i różnym stronnictwom politycznym. – Bardzo wyraźnie uważała, że państwo demokratyczne nie powinno prześladować ludzi o innych poglądach politycznych, że powinno umieć z nimi rozmawiać i dochodzić do kompromisu. To że druga II Rzeczpospolita swoich politycznych przeciwników głównie zamykała w więzieniach, tego Sempołowska nie akceptowała. I była gotowa zrobić wszystko, żeby uświadomić kierownikom państwa, że to jest zła ścieżka – podkreśliła historyczka.

154. Działaj skutecznie z myślą o ojczyźnie. Historyczne konteksty życia wsi zorganizowanej
2020-09-07 12:59:26

Wykład dr Eweliny Kostrzewskiej, XVII Spotkanie Organizacji Działających na Obszarach Wiejskich, Maróz, 17 maja 2018 r.  – Kobiety siadają, odręcznie na kartkach spisują swoje pomysły i te odręcznie spisane kartki krążą między dworami. Początkowo tylko na Lubelszczyźnie, potem błyskawicznie zaczyna się to rozszerzać na tereny całego Królestwa Polskiego – mówiła o początkach Stowarzyszenia Zjednoczonych Ziemianek, najliczniejszej organizacji kobiecej pod zaborami, dr Ewelina Kostrzewska podczas wykładu poświęconego historii SZZ. Pomysłodawczynią organizacji była Maria z Jarocińskich Kleniewska (1863-1947). Początkowo miała one formę tajnych kółek zrzeszających ziemianki. Od 1902 roku działała już oficjalnie jako Delegacja Gospodyń Wiejskich w Sekcji Rolnej Warszawskiego Towarzystwa Popierania Rosyjskiego Przemysłu i Handlu. Po rewolucji 1905 roku działaczki zabiegały o zgodę władz rosyjskich na zarejestrowanie organizacji pod nazwą Zjednoczone Koło Ziemianek. Ostatecznie w 1907 roku władze wydały zgodę na rejestrację organizacji pod nazwą Stowarzyszenie Zjednoczonych Ziemianek. –  Starano się przede wszystkim podnosić poziom cywilizacyjny wsi, a jednocześnie od razu przemycano wątki patriotyczne w tej edukacji (…)  Drugi kierunek prac wiązał się z aktywizacją kobiet ze środowiska ziemiańskiego. Ni mniej ni, więcej chodziło o to, żeby jak najwięcej ziemianek ruszyło się z dworów i pałaców i zaangażowało się w prace kółek kobiecych – opisywała historyczka cele działania organizacji. Stowarzyszenie składało się z kółek rzeczywistych i czynnych, zrzeszających ziemianki oraz chłopki. Organizowało kursy gospodarcze, higieniczne, gotowania, opieki nad dziećmi. Ideą fix liderek było odzyskanie niepodległości przez Polskę, a hasłem wypisanym na sztandarach z „Z Bogiem i Narodem”.

Wykład dr Eweliny Kostrzewskiej, XVII Spotkanie Organizacji Działających na Obszarach Wiejskich, Maróz, 17 maja 2018 r. 

– Kobiety siadają, odręcznie na kartkach spisują swoje pomysły i te odręcznie spisane kartki krążą między dworami. Początkowo tylko na Lubelszczyźnie, potem błyskawicznie zaczyna się to rozszerzać na tereny całego Królestwa Polskiego – mówiła o początkach Stowarzyszenia Zjednoczonych Ziemianek, najliczniejszej organizacji kobiecej pod zaborami, dr Ewelina Kostrzewska podczas wykładu poświęconego historii SZZ.

Pomysłodawczynią organizacji była Maria z Jarocińskich Kleniewska (1863-1947). Początkowo miała one formę tajnych kółek zrzeszających ziemianki. Od 1902 roku działała już oficjalnie jako Delegacja Gospodyń Wiejskich w Sekcji Rolnej Warszawskiego Towarzystwa Popierania Rosyjskiego Przemysłu i Handlu. Po rewolucji 1905 roku działaczki zabiegały o zgodę władz rosyjskich na zarejestrowanie organizacji pod nazwą Zjednoczone Koło Ziemianek. Ostatecznie w 1907 roku władze wydały zgodę na rejestrację organizacji pod nazwą Stowarzyszenie Zjednoczonych Ziemianek.

–  Starano się przede wszystkim podnosić poziom cywilizacyjny wsi, a jednocześnie od razu przemycano wątki patriotyczne w tej edukacji (…)  Drugi kierunek prac wiązał się z aktywizacją kobiet ze środowiska ziemiańskiego. Ni mniej ni, więcej chodziło o to, żeby jak najwięcej ziemianek ruszyło się z dworów i pałaców i zaangażowało się w prace kółek kobiecych – opisywała historyczka cele działania organizacji.

Stowarzyszenie składało się z kółek rzeczywistych i czynnych, zrzeszających ziemianki oraz chłopki. Organizowało kursy gospodarcze, higieniczne, gotowania, opieki nad dziećmi. Ideą fix liderek było odzyskanie niepodległości przez Polskę, a hasłem wypisanym na sztandarach z „Z Bogiem i Narodem”.

153. Droga do Niepodległości: Leopold Kronenberg. Rozmowa z prof. Tomaszem Kizwalterem
2020-09-07 12:39:22

Rozmowa z prof. Tomaszem Kizwalterem, Fundacja Wspomagania Wsi, 9 maja 2018 r.  Pochodzący ze zasymilowanej rodziny żydowskiej Leopold Kronenberg (1812-1878) był jednym z najbogatszych ludzi w Królestwie Polskim i symbolem rodzącego się na ziemiach polskich kapitalizmu. Nie był też jednak pozbawiony ambicji politycznych, stając się prominentnym działaczem obozu białych w dobie powstania styczniowego. O zawiłych losach Kronenberga i jego fortuny opowiedział w studiu Wszechnicy prof. dr hab. Tomasz Kizwalter z Instytutu Historycznego UW. – Wydaje mi się, że Kronenberg był bardzo ambitny. Chciał być częścią polskiej elity. Uważał, że może być częścią tej polskiej elity. W polityce zawsze jest tak, że osobiste ambicje wiążą się z szerszym spojrzeniem na sprawy kraju, na sprawy państwa. (…) Ambicje polityczne Kronenberga, które ujawniły się w 1861 roku, były związane z poczuciem, zupełnie autentycznym, że może coś krajowi zaoferować, że przedstawi program lepszy od tego, co oferują inni – mówił historyk. Jak Leopoldowi Kronenbergowi udało się zgromadzić ogromny majątek? Jaki miał program polityczny? Dlaczego nie dotknęły go represje po powstaniu styczniowym? Zapraszamy do obejrzenia rozmowy. Droga do Niepodległości Choć po 1795 roku zaborcy na 123 lat wymazali Polskę z mapy świata, nie była ona w tym czasie polityczną, ideową i społeczną pustynią. Polacy nie tylko walczyli o odzyskanie niepodległości z bronią w ręku, ale też budowali gospodarkę, oświatę, społeczeństwo obywatelskie. Całkowicie wbrew zaborcom, a czasem wchodząc z nimi w ryzykowne porozumienia. W ramach cyklu „Droga do Niepodległości” będziemy o bohaterach tych czasów opowiadać.

Rozmowa z prof. Tomaszem Kizwalterem, Fundacja Wspomagania Wsi, 9 maja 2018 r. 

Pochodzący ze zasymilowanej rodziny żydowskiej Leopold Kronenberg (1812-1878) był jednym z najbogatszych ludzi w Królestwie Polskim i symbolem rodzącego się na ziemiach polskich kapitalizmu. Nie był też jednak pozbawiony ambicji politycznych, stając się prominentnym działaczem obozu białych w dobie powstania styczniowego. O zawiłych losach Kronenberga i jego fortuny opowiedział w studiu Wszechnicy prof. dr hab. Tomasz Kizwalter z Instytutu Historycznego UW.

– Wydaje mi się, że Kronenberg był bardzo ambitny. Chciał być częścią polskiej elity. Uważał, że może być częścią tej polskiej elity. W polityce zawsze jest tak, że osobiste ambicje wiążą się z szerszym spojrzeniem na sprawy kraju, na sprawy państwa. (…) Ambicje polityczne Kronenberga, które ujawniły się w 1861 roku, były związane z poczuciem, zupełnie autentycznym, że może coś krajowi zaoferować, że przedstawi program lepszy od tego, co oferują inni – mówił historyk.

Jak Leopoldowi Kronenbergowi udało się zgromadzić ogromny majątek? Jaki miał program polityczny? Dlaczego nie dotknęły go represje po powstaniu styczniowym? Zapraszamy do obejrzenia rozmowy.

Droga do Niepodległości

Choć po 1795 roku zaborcy na 123 lat wymazali Polskę z mapy świata, nie była ona w tym czasie polityczną, ideową i społeczną pustynią. Polacy nie tylko walczyli o odzyskanie niepodległości z bronią w ręku, ale też budowali gospodarkę, oświatę, społeczeństwo obywatelskie. Całkowicie wbrew zaborcom, a czasem wchodząc z nimi w ryzykowne porozumienia. W ramach cyklu „Droga do Niepodległości” będziemy o bohaterach tych czasów opowiadać.

152. Winston Churchill. Europa-Wielka Brytania-Polska
2020-09-07 12:26:38

Rozmowa z dr. hab. Michałem Leśniewskim i prof. Piotrem M. Majewskim, Fundacja Wspomagania Wsi, 8 maja 2018 r. Przywódcy zachodnich państw koalicji antyhitlerowskiej – Franklin Delano Roosevelt i Charles de Gaulle – posiadają w Polsce ulice nazwane swoim imieniem. Dlaczego nie mamy ulicy Winstona Churchilla? Czy powinna taka powstać? O polityce brytyjskiego męża stanu w okresie drugiej wojny światowej i jego postawie wobec Polski dyskutowali w studiu Wszechnicy dr hab. Michał Leśniewski i dr hab. Piotr M. Majewski z Instytutu Historycznego UW. – Jeśli jest ulica Franklina Delano Roosevelta (niestety jest), to tym bardziej powinna być ulica Winstona Churchilla. Można się zastanawiać, czy zasłużył na tę ulicę, ale na pewno nie zasłużył na nią Franklin Delano Roosevelt – mówił dr hab. Michał Leśniewski. – Potrafił zachować się bardzo brutalne wobec Polaków, ale kierował się interesem swojego państwa. Myślę, że jeśli potraktujemy jego zasługi jako męża stanu koalicji antyhitlerowskiej, to oczywiście mógłby mieć w Polsce swoją ulicę czy pomnik, tak jak ma w Pradze – uważa dr hab. Piotr M. Majewski. Kalendarium najważniejszych wydarzeń poruszonych w rozmowie: 12-13 marca 1938 – Niemcy anektują Austrię 29-30 września 1938 – Układ monachijski, Wielka Brytania i Francja wyrażają zgodę na aneksję przez Niemcy Kraju Sudeckiego kosztem Czechosłowacji 15 marca 1939 – Niemcy anektują resztę Czechosłowacji, powstają Protektorat Czech i Moraw oraz Słowacja 1 września 1939 – Agresja Niemiec na Polskę 3 września 1939 – Wielka Brytania i Francja wypowiadają wojnę Niemcom 9 kwietnia 1940 – Niemcy uderzają na Norwegię i Danię 10 maja 1940 – Niemcy uderzają na Francję, Belgię, Holandię i Luksemburg 10 lipca-31 października 1940 – bitwa powietrzna o Anglię 22 czerwca 1941 – Agresja Niemiec na ZSRR 7 grudnia 1941 – Agresja Japonii na Stany Zjednoczone 11 grudnia 1941 – Niemcy wypowiadają wojnę Stanom Zjednoczonym 13 kwietnia 1943 – Niemcy ujawniają odkrycie grobów polskich oficerów w Katyniu 4 lipca 1943 – Gen. Władysław Sikorski, Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych i premier rządu RP na uchodźstwie, ginie w katastrofie gibraltarskiej 28 listopada-1 grudnia 1943 – konferencja aliantów w Teheranie, decyzja o wyzwoleniu terenów Polski przez ZSRR 6 czerwca 1944 – Alianci zachodni lądują w Normandii, otwarcie drugiego frontu w Europie 22 czerwca-19 sierpnia 1944 – Operacja „Bagration”, wojska radzieckie rozbijają niemiecką Grupę Armii „Środek” i osiągają przedmieścia Warszawy 1 sierpnia 1944 – wybuch Powstania Warszawskiego 4-11 luty 1945 – konferencja aliantów w Jałcie, decyzja o znalezieniu się Polski w strefie wpływów ZSRR 8 maja 1945 – kapitulacja Niemiec 2 września 1945 – kapitulacja Japonii

Rozmowa z dr. hab. Michałem Leśniewskim i prof. Piotrem M. Majewskim, Fundacja Wspomagania Wsi, 8 maja 2018 r.

Przywódcy zachodnich państw koalicji antyhitlerowskiej – Franklin Delano Roosevelt i Charles de Gaulle – posiadają w Polsce ulice nazwane swoim imieniem. Dlaczego nie mamy ulicy Winstona Churchilla? Czy powinna taka powstać? O polityce brytyjskiego męża stanu w okresie drugiej wojny światowej i jego postawie wobec Polski dyskutowali w studiu Wszechnicy dr hab. Michał Leśniewski i dr hab. Piotr M. Majewski z Instytutu Historycznego UW.

– Jeśli jest ulica Franklina Delano Roosevelta (niestety jest), to tym bardziej powinna być ulica Winstona Churchilla. Można się zastanawiać, czy zasłużył na tę ulicę, ale na pewno nie zasłużył na nią Franklin Delano Roosevelt – mówił dr hab. Michał Leśniewski.

– Potrafił zachować się bardzo brutalne wobec Polaków, ale kierował się interesem swojego państwa. Myślę, że jeśli potraktujemy jego zasługi jako męża stanu koalicji antyhitlerowskiej, to oczywiście mógłby mieć w Polsce swoją ulicę czy pomnik, tak jak ma w Pradze – uważa dr hab. Piotr M. Majewski.

Kalendarium najważniejszych wydarzeń poruszonych w rozmowie:

12-13 marca 1938 – Niemcy anektują Austrię

29-30 września 1938 – Układ monachijski, Wielka Brytania i Francja wyrażają zgodę na aneksję przez Niemcy Kraju Sudeckiego kosztem Czechosłowacji

15 marca 1939 – Niemcy anektują resztę Czechosłowacji, powstają Protektorat Czech i Moraw oraz Słowacja

1 września 1939 – Agresja Niemiec na Polskę

3 września 1939 – Wielka Brytania i Francja wypowiadają wojnę Niemcom

9 kwietnia 1940 – Niemcy uderzają na Norwegię i Danię

10 maja 1940 – Niemcy uderzają na Francję, Belgię, Holandię i Luksemburg

10 lipca-31 października 1940 – bitwa powietrzna o Anglię

22 czerwca 1941 – Agresja Niemiec na ZSRR

7 grudnia 1941 – Agresja Japonii na Stany Zjednoczone

11 grudnia 1941 – Niemcy wypowiadają wojnę Stanom Zjednoczonym

13 kwietnia 1943 – Niemcy ujawniają odkrycie grobów polskich oficerów w Katyniu

4 lipca 1943 – Gen. Władysław Sikorski, Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych i premier rządu RP na uchodźstwie, ginie w katastrofie gibraltarskiej

28 listopada-1 grudnia 1943 – konferencja aliantów w Teheranie, decyzja o wyzwoleniu terenów Polski przez ZSRR

6 czerwca 1944 – Alianci zachodni lądują w Normandii, otwarcie drugiego frontu w Europie

22 czerwca-19 sierpnia 1944 – Operacja „Bagration”, wojska radzieckie rozbijają niemiecką Grupę Armii „Środek” i osiągają przedmieścia Warszawy

1 sierpnia 1944 – wybuch Powstania Warszawskiego

4-11 luty 1945 – konferencja aliantów w Jałcie, decyzja o znalezieniu się Polski w strefie wpływów ZSRR

8 maja 1945 – kapitulacja Niemiec

2 września 1945 – kapitulacja Japonii

151. Oswajanie Judasza
2020-09-07 11:07:54

Wykład prof. dr. hab. Stanisława Obirka, Kawiarnia Naukowa Festiwalu Nauki, 16 kwietnia 2018 r. – Pisanie na temat religii, pisanie na temat Judasza, w ogóle pisanie na temat osób z przeszłości to jest pisanie o własnych lękach – mówił prof. Stanisław Obirek w Kawiarni Naukowej Festiwalu Nauki podczas wykładu poświęconego postaci Judasza. Czy w świetle współczesnych badań biblijny wizerunek zdrajcy jest odzwierciedleniem istniejącej postaci historycznej, czy raczej wyraża on uprzedzenia autorów ewangelii? Podczas swojego wystąpienia teolog, historyk i antropolog kultury mówił, w jaki sposób kształtowanie się chrześcijaństwa w opozycji do judaizmu w I w. n.e. mogło wpłynąć na przekazany w Nowym Testamencie obraz Judasza, który stał się „uosobieniem judaizmu i żydostwa” oraz po dziś dzień zakorzenił się w kulturze. Prof. Obirek odniósł się również do tekstu gnostyckiej „ewangelii Judasza” odkrytej w l. 70. ubiegłego wieku, która miała podważać dotychczasowy wizerunek tej postaci, co nie utrzymało się jednak w świetle krytyki źródłowej. Punktem wyjścia do wykładu prelegent uczynił pracę Petera Stanforda „Judasz. Biografia kulturowa”. Podczas wystąpienia odwoływał się również do tekstów takich badaczy i badaczek jak Geza Vermes, John Dominic Crossan, Hyam Maccoby, Susan Gubar i April DeConick. – Oswajanie Judasza w moim odczuciu polegałoby na możliwości rozmawiania o własnych lękach, o tym co my robimy z własną przeszłością, własną religią, z własnymi przekonaniami – mówił prof. Obirek.

Wykład prof. dr. hab. Stanisława Obirka, Kawiarnia Naukowa Festiwalu Nauki, 16 kwietnia 2018 r.

– Pisanie na temat religii, pisanie na temat Judasza, w ogóle pisanie na temat osób z przeszłości to jest pisanie o własnych lękach – mówił prof. Stanisław Obirek w Kawiarni Naukowej Festiwalu Nauki podczas wykładu poświęconego postaci Judasza. Czy w świetle współczesnych badań biblijny wizerunek zdrajcy jest odzwierciedleniem istniejącej postaci historycznej, czy raczej wyraża on uprzedzenia autorów ewangelii?

Podczas swojego wystąpienia teolog, historyk i antropolog kultury mówił, w jaki sposób kształtowanie się chrześcijaństwa w opozycji do judaizmu w I w. n.e. mogło wpłynąć na przekazany w Nowym Testamencie obraz Judasza, który stał się „uosobieniem judaizmu i żydostwa” oraz po dziś dzień zakorzenił się w kulturze. Prof. Obirek odniósł się również do tekstu gnostyckiej „ewangelii Judasza” odkrytej w l. 70. ubiegłego wieku, która miała podważać dotychczasowy wizerunek tej postaci, co nie utrzymało się jednak w świetle krytyki źródłowej.

Punktem wyjścia do wykładu prelegent uczynił pracę Petera Stanforda „Judasz. Biografia kulturowa”. Podczas wystąpienia odwoływał się również do tekstów takich badaczy i badaczek jak Geza Vermes, John Dominic Crossan, Hyam Maccoby, Susan Gubar i April DeConick. – Oswajanie Judasza w moim odczuciu polegałoby na możliwości rozmawiania o własnych lękach, o tym co my robimy z własną przeszłością, własną religią, z własnymi przekonaniami – mówił prof. Obirek.

150. Dyplomacja najsłynniejszego pianisty świata
2020-09-07 10:54:02

Wykład Aleksandra Laskowskiego, Muzeum Narodowe w Warszawie, 5 kwietnia 2018 r. „Sztuka jest odwetem Polski”, można było przeczytać w broszurze towarzyszącej światowej premierze opery Manru Ignacego Jana Paderewskiego. O muzyce kompozytora, która przypominała światu o narodzie pozbawionym państwa oraz o jego zabiegach dyplomatycznych na rzecz sprawy polskiej mówił Aleksander Laskowski podczas wykładu towarzyszącego wystawie Paderewski w Muzeum Narodowym W Warszawie. Alfred Nossig, autor libretta do Manru , w niemieckojęzycznej broszurze Paderewski towarzyszącej światowej premierze opery w Dreźnie w maju 1901 roku pisał: „Sztuka jest odwetem Polski. Choć dyrygujący koncertem politycznym wykreślili imię tego nieszczęśliwego kraju z mapy Europy, to jednak znaleźli się ludzie, którzy swymi przepełnionymi harmonią koncertami ponownie uczynili Polskę potęgą, wręcz mocarstwem”. Prelegent podczas wykładu przybliżył rolę muzyki Ignacego Jana Paderewskiego w przypominaniu światu o problemie Polaków. Mówił również o bezpośrednich zabiegach dyplomatycznych kompozytora w Stanach Zjednoczonych na rzecz odzyskania niepodległości prze Polskę w trakcie I wojny światowej. Wystąpienie zakończył opowiadając o sprawowaniu przez Paderewskiego funkcji premiera odrodzonej Rzeczpospolitej.

Wykład Aleksandra Laskowskiego, Muzeum Narodowe w Warszawie, 5 kwietnia 2018 r.

„Sztuka jest odwetem Polski”, można było przeczytać w broszurze towarzyszącej światowej premierze opery Manru Ignacego Jana Paderewskiego. O muzyce kompozytora, która przypominała światu o narodzie pozbawionym państwa oraz o jego zabiegach dyplomatycznych na rzecz sprawy polskiej mówił Aleksander Laskowski podczas wykładu towarzyszącego wystawie Paderewski w Muzeum Narodowym W Warszawie.

Alfred Nossig, autor libretta do Manru, w niemieckojęzycznej broszurze Paderewski towarzyszącej światowej premierze opery w Dreźnie w maju 1901 roku pisał: „Sztuka jest odwetem Polski. Choć dyrygujący koncertem politycznym wykreślili imię tego nieszczęśliwego kraju z mapy Europy, to jednak znaleźli się ludzie, którzy swymi przepełnionymi harmonią koncertami ponownie uczynili Polskę potęgą, wręcz mocarstwem”.

Prelegent podczas wykładu przybliżył rolę muzyki Ignacego Jana Paderewskiego w przypominaniu światu o problemie Polaków. Mówił również o bezpośrednich zabiegach dyplomatycznych kompozytora w Stanach Zjednoczonych na rzecz odzyskania niepodległości prze Polskę w trakcie I wojny światowej. Wystąpienie zakończył opowiadając o sprawowaniu przez Paderewskiego funkcji premiera odrodzonej Rzeczpospolitej.

149. Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski – dyskusja wokół książki
2020-09-07 10:40:03

Dyskusja wokół książki, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, 22 kwietnia 2018 r. Jak Żydzi walczyli o życie w czasie II wojny światowej w okupowanej przez Niemców Polsce oraz jaka była postawa Polaków wobec ukrywających się współobywateli pochodzenia żydowskiego opisuje książka „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski”. Dyskusja na temat książki będącej podsumowaniem wieloletnich badań odbyła się podczas spotkania z cyklu „Czytelnia POLIN” w Muzeum Historii Żydów Polskich. W dyskusji wzięli udział redaktorzy publikacji –  prof. Barbara Engelking, prof. Jan Grabowski i autorka jednego z rozdziałów Karolina Panz. Jako komentator wystąpił prof. Marcin Zaremba, a rozmowę poprowadził dziennikarz radia TOK FM Jakub Janiszewski. Książka „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” jest podsumowaniem kilkuletniego projektu badawczego „Strategie przetrwania Żydów podczas okupacji w Generalnym Gubernatorstwie, 1942-1945. Studium wybranych powiatów” , realizowanego przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów. Autorami rozdziałów są Barbara Engelking, Tomasz Frydel, Jan Grabowski, Dariusz Libionka, Dagmara Swałtek-Niewińska, Karolina Panz, Alina Skibińska, Jean Charles Szurek i Anna Zapalec.

Dyskusja wokół książki, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, 22 kwietnia 2018 r.

Jak Żydzi walczyli o życie w czasie II wojny światowej w okupowanej przez Niemców Polsce oraz jaka była postawa Polaków wobec ukrywających się współobywateli pochodzenia żydowskiego opisuje książka „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski”. Dyskusja na temat książki będącej podsumowaniem wieloletnich badań odbyła się podczas spotkania z cyklu „Czytelnia POLIN” w Muzeum Historii Żydów Polskich.

W dyskusji wzięli udział redaktorzy publikacji –  prof. Barbara Engelking, prof. Jan Grabowski i autorka jednego z rozdziałów Karolina Panz. Jako komentator wystąpił prof. Marcin Zaremba, a rozmowę poprowadził dziennikarz radia TOK FM Jakub Janiszewski.

Książka „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” jest podsumowaniem kilkuletniego projektu badawczego „Strategie przetrwania Żydów podczas okupacji w Generalnym Gubernatorstwie, 1942-1945. Studium wybranych powiatów”, realizowanego przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów. Autorami rozdziałów są Barbara Engelking, Tomasz Frydel, Jan Grabowski, Dariusz Libionka, Dagmara Swałtek-Niewińska, Karolina Panz, Alina Skibińska, Jean Charles Szurek i Anna Zapalec.

148. Droga do Niepodległości: Adam Jerzy Czartoryski
2020-09-07 10:29:29

Rozmowa z prof. Małgorzatą Karpińską, Fundacja Wspomagania Wsi, 10 kwietnia 2018 r. Adam Jerzy Czartoryski przyjaźnił się z carem Aleksandrem I, był rosyjskim ministrem spraw zagranicznych w latach 1804-1806 i – mimo politycznych rozczarowań – do wybuchu powstania listopadowego pozostawał rzecznikiem odbudowy polskiej państwowości w oparciu o Rosję. Po upadku insurekcji na emigracji do końca życia zabiegał dyplomatycznie o sprawę polską do Rosji w kontrze. O trudnych losach ks. Czartoryskiego opowiadała w studiu Wszechnicy prof. Małgorzata Karpińska z Instytutu Historycznego UW. – Książę Czartoryski – można to potraktować jako komplement, można to również oczywiście potraktować jako wadę –  był człowiekiem honoru i w momencie, kiedy komuś coś obiecał, uważał, że tak długo aż nie zostanie zwolniony z tej obietnicy, musi ją zrealizować. Dotyczyło to zarówno stosunków politycznych, jak i stosunków osobistych – zarówno dotyczących mężczyzn, jak i dotyczących kobiet. To jest bardzo poważna cecha jego charakteru, której dopóki nie zrozumiemy, nie będziemy mogli nawet nie oceniać, ale mówić o jego pewnych decyzjach i wyborach – mówiła prof. Karpińska. Jak zaczęła się kariera Adama Jerzego Czartoryskiego na dworze w Petersburgu, czemu w 1805 roku nie udało mu się zrealizować mającego zwrócić Polsce niepodległość „planu puławskiego”, jak ks. Adam radził sobie jako prezes Rządu Narodowego w trakcie postanie listopadowego i jak działał kierowany przez niego na emigracji Hotel Lambert? Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy. Droga do Niepodległości Choć po 1795 roku zaborcy na 123 lat wymazali Polskę z mapy świata, nie była ona w tym czasie polityczną, ideową i społeczną pustynią. Polacy nie tylko walczyli o odzyskanie niepodległości z bronią w ręku, ale też budowali gospodarkę, oświatę, społeczeństwo obywatelskie. Całkowicie wbrew zaborcom, a czasem wchodząc z nimi w ryzykowne porozumienia. W ramach cyklu „Droga do Niepodległości” będziemy o bohaterach tych czasów opowiadać.

Rozmowa z prof. Małgorzatą Karpińską, Fundacja Wspomagania Wsi, 10 kwietnia 2018 r.

Adam Jerzy Czartoryski przyjaźnił się z carem Aleksandrem I, był rosyjskim ministrem spraw zagranicznych w latach 1804-1806 i – mimo politycznych rozczarowań – do wybuchu powstania listopadowego pozostawał rzecznikiem odbudowy polskiej państwowości w oparciu o Rosję. Po upadku insurekcji na emigracji do końca życia zabiegał dyplomatycznie o sprawę polską do Rosji w kontrze. O trudnych losach ks. Czartoryskiego opowiadała w studiu Wszechnicy prof. Małgorzata Karpińska z Instytutu Historycznego UW.

– Książę Czartoryski – można to potraktować jako komplement, można to również oczywiście potraktować jako wadę –  był człowiekiem honoru i w momencie, kiedy komuś coś obiecał, uważał, że tak długo aż nie zostanie zwolniony z tej obietnicy, musi ją zrealizować. Dotyczyło to zarówno stosunków politycznych, jak i stosunków osobistych – zarówno dotyczących mężczyzn, jak i dotyczących kobiet. To jest bardzo poważna cecha jego charakteru, której dopóki nie zrozumiemy, nie będziemy mogli nawet nie oceniać, ale mówić o jego pewnych decyzjach i wyborach – mówiła prof. Karpińska.

Jak zaczęła się kariera Adama Jerzego Czartoryskiego na dworze w Petersburgu, czemu w 1805 roku nie udało mu się zrealizować mającego zwrócić Polsce niepodległość „planu puławskiego”, jak ks. Adam radził sobie jako prezes Rządu Narodowego w trakcie postanie listopadowego i jak działał kierowany przez niego na emigracji Hotel Lambert? Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy.

Droga do Niepodległości

Choć po 1795 roku zaborcy na 123 lat wymazali Polskę z mapy świata, nie była ona w tym czasie polityczną, ideową i społeczną pustynią. Polacy nie tylko walczyli o odzyskanie niepodległości z bronią w ręku, ale też budowali gospodarkę, oświatę, społeczeństwo obywatelskie. Całkowicie wbrew zaborcom, a czasem wchodząc z nimi w ryzykowne porozumienia. W ramach cyklu „Droga do Niepodległości” będziemy o bohaterach tych czasów opowiadać.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie